IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Ziemie Niczyje
 :: Ziemie Niczyje :: Sucha Woda
Sucha Woda
Czw 12 Lis 2020, 11:33
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1915
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Sucha Woda to rzeka wypływająca z okolicy Wyszczerbionej Wody i płynąca aż za Gniazda Dwunogów w stronę dawnych terenów klanów. Jej nurt w górnej części jest całkiem wartki, ale stopniowo zwalnia i staje się już w okolicach Pogórza spokojny; cała rzeka jest stosunkowo płytka, a jej szum przyjemnie koi uszy. Kiedyś ponoć można było ją przekroczyć podniszczoną Kładką, teraz jednak pozostaje jedynie kilka płytszych, węższych miejsc, na przykład w okolicy Owczej Łąki czy przy niewielkim zakręcie w okolicach Gniazd Dwunogów.

Rodzaje terenu: okolice rzek i jezior

Re: Sucha Woda
Nie 29 Maj 2022, 01:15
Słodka Gwiazda
Słodka Gwiazda
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 89 ks [V]
Matka : Barwna Łączka | Nakrapiany Nos (opiekunka)
Ojciec : ♱ Pohukująca Sowa
Mistrz : ♱ Tonące Słońce -> ♱ Golcowa Gwiazda
Partner : pozostało jedynie wspomnienie (♱ Orzechowa Gwiazda )
Wygląd : ruda klasycznie pręgowana, długowłosa kotka z bielą [ na pysku (pomiędzy oczami, na policzkach), kryzie, brzuchu, całych łapach oraz po prawej stronie nieco na tułowiu ] | pomarańczowe oczy | atletyczna budowa
Multikonta : Owcze Runo [KG] | Skaczący Wróbelek [KRz] | Senna Łapa [KW]
Autor avatara : soulcat.thilo
Liczba postów : 1086
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t352-nektarek
Tak! To było drzewo, które Uszko tak bardzo szukała. Z drobną początkową pomyłeczką, jednak to nie jest aż takie ważne. Ważne, że znalazła tak właściwie to, po co przybyła. Od razu zabrała się do zdzierania kory i mogła się pochwalić że udało jej się zebrać całe 5 sporych płatów wierzbowej kory.

Uszko: P: 4 | S: 17 | Z: 25 | Sz: 25 | O: 21 | HP: 120 | W: 138/140 MP: 1
× Cechy: cichy krok | wspinacz
× Umiejętności: wspinaczka: 2 | skradanie się: 3 | tropienie: 2 | zielarstwo: 1
× Zdobyte umiejętności: +4 do zielarstwa (wierzba, niecierpek)
× Zdobyte PD: +20MPD (wierzba, niecierpek)
× Zdobyte zioła: +7 całej nieznanej rośliny, +9 liści niecierpka, +5 płatów kory wierzby

_________________

I'm gonna make it up this mountain
make it to the top
show them what I'm made of
show them what I've got
Re: Sucha Woda
Nie 29 Maj 2022, 13:33
Uszko
Uszko
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 65 ks | grudzień
Matka : Drzazga [NPC]
Ojciec : nieznany
Mistrz : Popiół [NPC]
Partner : wszyscy i nikt
Wygląd : Średniej wielkości, krótkowłosa kotka o puchatym futerku na policzkach, bokach i ogonie; zadbane i schludnie ułożone futro z charakterystycznym, szaro-niebieskim nalotem na kremowo-złotym odcieniu. Zgrabna i subtelna o oczach w barwie jasnej żółci z równie jasną obwódką na dole; różowym noskiem i trójkątnymi uszami; ma łagodne rysy mordki.
Multikonta : Puch, Tafla, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @amy_simba
Liczba postów : 285
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t545-uszko#3661
Cudownie. Zebrałam pełne 5 płatów kory, co mnie niesamowicie zadowoliło i dodało jeszcze więcej motywacji do dalszego szukania. Próbowałam wepchnąć korę do wcześniej niesionego zawiniątka, ale okazało się zbyt małe, by zmieścić w nim jeszcze grubą korę, dlatego postanowiłam na razie ukryć zebrane zioła i rozejrzeć się jeszcze za innymi by martwić się ich przetransportowaniem do mojego legowiska później. Przykryłam zioła liśćmi i wepchnęłam je pod jeden z korzeni wierzby, po czym ruszyłam dalej. Jak teraz nie uda mi się nic znaleźć - trudno, przejdę się do Popioła czy coś.
Re: Sucha Woda
Sro 08 Cze 2022, 22:24
Słodka Gwiazda
Słodka Gwiazda
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 89 ks [V]
Matka : Barwna Łączka | Nakrapiany Nos (opiekunka)
Ojciec : ♱ Pohukująca Sowa
Mistrz : ♱ Tonące Słońce -> ♱ Golcowa Gwiazda
Partner : pozostało jedynie wspomnienie (♱ Orzechowa Gwiazda )
Wygląd : ruda klasycznie pręgowana, długowłosa kotka z bielą [ na pysku (pomiędzy oczami, na policzkach), kryzie, brzuchu, całych łapach oraz po prawej stronie nieco na tułowiu ] | pomarańczowe oczy | atletyczna budowa
Multikonta : Owcze Runo [KG] | Skaczący Wróbelek [KRz] | Senna Łapa [KW]
Autor avatara : soulcat.thilo
Liczba postów : 1086
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t352-nektarek
Uszko nadal nie było dość i chociaż posiadała już coś co powinno jej pomóc przy dolegliwościach, samotniczka chciała poszukać czegoś...więcej. No i ostatecznie cóż, doczekała się! Na samotnej skałce znalazła drobną mysią sylwetkę. Piszczek ten mył sobie akurat pyszczek nieświadomy, iż idealnie wyeksponował się dla drapieżnika. Czy Uszko skusi się na taki kąsek?

Uszko: P: 4 | S: 17 | Z: 25 | Sz: 25 | O: 21 | HP: 120 | W: 138/140 MP: 1
× Cechy: cichy krok | wspinacz
× Umiejętności: wspinaczka: 2 | skradanie się: 3 | tropienie: 2 | zielarstwo: 1
× Zdobyte umiejętności: +4 do zielarstwa (wierzba, niecierpek), +1 do tropienia
× Zdobyte PD: +20MPD (wierzba, niecierpek)
× Zdobyte zioła: +7 całej nieznanej rośliny, +9 liści niecierpka, +5 płatów kory wierzby

_________________

I'm gonna make it up this mountain
make it to the top
show them what I'm made of
show them what I've got
Re: Sucha Woda
Pon 18 Lip 2022, 13:55
Uszko
Uszko
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 65 ks | grudzień
Matka : Drzazga [NPC]
Ojciec : nieznany
Mistrz : Popiół [NPC]
Partner : wszyscy i nikt
Wygląd : Średniej wielkości, krótkowłosa kotka o puchatym futerku na policzkach, bokach i ogonie; zadbane i schludnie ułożone futro z charakterystycznym, szaro-niebieskim nalotem na kremowo-złotym odcieniu. Zgrabna i subtelna o oczach w barwie jasnej żółci z równie jasną obwódką na dole; różowym noskiem i trójkątnymi uszami; ma łagodne rysy mordki.
Multikonta : Puch, Tafla, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @amy_simba
Liczba postów : 285
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t545-uszko#3661
Może mysz nie była oczywistym "ziołem", ale była mimo wszystko przydatna i nie mogłam z niej od tak zrezygnować. Ta cała mysia żółć pomagająca na kleszcze brzmiała interesująco. Z lekkim zawahaniem odłożyłam pakunek z poprzednimi znaleziskami, przyjęłam pozycję łowiecką na ugiętych łapach, ogonem i głową na linii grzbietu i ustawiłam się pod wiatr. Gdy szłam, przeniosłam ciężar na tylne łapy by kroczyć jak najciszej, nie spuszczałam wzroku z myszy, jedynie co jakiś czas zerkając pod łapy by na nic nie nadepnąć; a gdy byłam wystarczająco blisko, wybiłam się z tylnych łap i z wyciągniętymi łapami starałam się trafić prosto w mysz, ale tak, by uszkodzić ją jak najmniej, ale dość szybko ukręcić kark i przejść do pozyskiwania mysiej żółci. Gdy mi się udało, rozcięłam delikatnie brzuch myszy i wysunęłam woreczek żółciowy, finalnie wyciągając z niego to, co było mi potrzebne na wcześniej podsunięty mech. Gdyby jednak pozyskiwanie żółci się nie powiodło, zakopałam mysz i chwyciłam wcześniejsze zawiniątko, oddalając się kawałek od Suchej Wody, by przysiąść gdzieś i przerzuć korę wierzby tak, by pozbyć się upierdliwych zawrotów głowy.

[jak coś daje zt więc po rzucie możesz wrzucić do rozliczeń i do leczeń!! Choroba to ból i zawroty głowy na 2 poziomie]
Re: Sucha Woda
Sro 20 Lip 2022, 16:05
Słodka Gwiazda
Słodka Gwiazda
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 89 ks [V]
Matka : Barwna Łączka | Nakrapiany Nos (opiekunka)
Ojciec : ♱ Pohukująca Sowa
Mistrz : ♱ Tonące Słońce -> ♱ Golcowa Gwiazda
Partner : pozostało jedynie wspomnienie (♱ Orzechowa Gwiazda )
Wygląd : ruda klasycznie pręgowana, długowłosa kotka z bielą [ na pysku (pomiędzy oczami, na policzkach), kryzie, brzuchu, całych łapach oraz po prawej stronie nieco na tułowiu ] | pomarańczowe oczy | atletyczna budowa
Multikonta : Owcze Runo [KG] | Skaczący Wróbelek [KRz] | Senna Łapa [KW]
Autor avatara : soulcat.thilo
Liczba postów : 1086
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t352-nektarek
Ostatecznie mimo ciążących zawrotów głowy samotnicze udało się upolować mysz, a także pozyskać z niej całe 5 uncji!

Uszko: P: 4 | S: 10 (17) | Z: 15 (25) | Sz: 15 (25) | O: 12 (21) | HP: 120 | W: 82 (138)/140 MP: 1
× Cechy: cichy krok | wspinacz
× Umiejętności: wspinaczka: 2 | skradanie się: 3 | tropienie: 2 | zielarstwo: 1
× Zdobyte umiejętności: +4 do zielarstwa (wierzba, niecierpek), +1 do tropienia
× Zdobyte PD: +25MPD (wierzba, niecierpek, mysia żółć) +5 PD (mysz)
× Zdobyte zioła: +7 całej nieznanej rośliny, +9 liści niecierpka, +5 płatów kory wierzby, +5 uncji mysiej żółci

spadek statystyk oraz wytrzymałości o 60% z racji choroby 2. stopnia

_________________

I'm gonna make it up this mountain
make it to the top
show them what I'm made of
show them what I've got
Re: Sucha Woda
Pon 26 Gru 2022, 18:25
Piórko
Piórko
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 36 księżycy [I]
Matka : Rudzik [NPC]
Ojciec : Żyto
Wygląd : drobny, krótkowłosy, czarny z białymi znaczeniami (cienki pasek łączący przednie łapy na klatce piersiowej; kroplowata plama przy lewej tylnej łapie na podbrzuszu), żółto-zielone oczy
Multikonta : Liść
Autor avatara : https://www.instagram.com/blackcattrails/ (modyfikowane)
Liczba postów : 98
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1588-piorko#34884
  Obszedł gniazdo w koło, choć niespecjalnie wdając się w rozmowy z tymi paroma kotami, jakie widział. Nie bardzo miał na to ochotę, przynajmniej wtedy, a teraz nie wiedział sam. Świetlika chwilowo zostawił samopas, mając nadzieję, że ten nie zrobi niczego głupiego. Trochę go zdążył poinstruować o tym i owym. Nie żeby miał go dość, ale wolał to konkretne to załatwić sam... i załatwił tyle co nic.
  Chude czarne łapy przywiodły go w końcu nad rzeczkę, której cichy, jednostajny szum przyjemnie uciszał myśli. Piórko podszedł ostrożnie do brzegu wody i nachylił się, by zaczerpnąć kilka orzeźwiających łyków. Zaraz potem odsunął się na bezpieczniejszą odległość i klapnął na ziemi, by zacząć wylizywać przednią łapę.

_________________
Re: Sucha Woda
Czw 29 Gru 2022, 12:03
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Pyłek tymczasem postanowił skorzystać z ostatnich ciepłych wiatrów przed nadejściem zimy, podczas której raczej się będzie trzymał siedlisk dwunożnych i swojego małego "mieszkanka". Dzisiaj padło w okolice młodych brzózek, głównie z powodu chęci zapolowania na coś ciekawego. Nie zdołał jednak odejść jakoś daleko, ponieważ w oczy rzuciła mu się znajoma sylwetka. Co prawda wpierw nie poznał, widząc kocura tylko kątem oka i po prostu chcąc sobie subtelnie przejść naokoło, by nie tworzyć zbędnych interakcji. Jednak tym, co zdradziło tożsamość ów czarnego, był jakiś taki znajomy zapach. Pyłek więc zatrzymał się na moment, by po chwili ruszyć w stronę Piórka.
- Hej! - Przywitał się już z pewnej odległości, by jakoś dać o sobie znać bo... może kocur się zamyślił i go nie wyczuł? W każdym razie nie chciał robić jakiegoś pojawiania się z zaskoczenia. O ile w obozie byłoby to możliwe, to na otwartej przestrzeni najpewniej nie byłoby to przyjemne.
- Już wróciłeś? - Spytał, zmniejszając tempo by stanąć sobie obok, przekręcając nieco głowę. Co prawda zastanawiał się, czy Piórko w ogóle da radę ogarnąć się z opatrunkiem, ale najwidoczniej miał się dobrze, co dymny przyjął z ulgą.
Re: Sucha Woda
Czw 29 Gru 2022, 12:18
Piórko
Piórko
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 36 księżycy [I]
Matka : Rudzik [NPC]
Ojciec : Żyto
Wygląd : drobny, krótkowłosy, czarny z białymi znaczeniami (cienki pasek łączący przednie łapy na klatce piersiowej; kroplowata plama przy lewej tylnej łapie na podbrzuszu), żółto-zielone oczy
Multikonta : Liść
Autor avatara : https://www.instagram.com/blackcattrails/ (modyfikowane)
Liczba postów : 98
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1588-piorko#34884
  Jego ucho leniwie przekręciło się w stronę jednego z nowych dźwięków, jakim były kroki. Dźwięk ten jednak nie zbliżał się jakoś szalenie czy podejrzanie, więc Piórko chwilowo go zignorował, pozostawiając tę informację na granicy świadomości. Dopiero po usłyszeniu powitania rozbudził się bardziej i obrócił łeb w stronę...
  — Pył! — zawołał lekko zaskoczony, ale i ucieszony widokiem przyjaciela. Zaraz też podniósł się z miejsca, by samemu również zmniejszyć dystans między nimi. Czarny bezceremonialnie podszedł do kocura i trącił go łebkiem w bark na powitanie. — Już? Trochę mi to jednak zajęło — odparł z rozbawieniem i usiadł sobie. — Miałem cię szukać, ale... Co innego mnie chwilowo zajmowało. Raczej ktoś, nawet dwa. Mam młodszego brata, jeśli mogę tak to nazwać — rzucił z uśmiechem, a zaraz przechylił łeb. — Co u ciebie?

_________________
Re: Sucha Woda
Czw 29 Gru 2022, 12:47
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Dymny uśmiechnął się lekko, unosząc wzrok ku niebu. Hmmm ile to minęło? Zaczynały się już drzewa mienić na różne kolory. Oh... to może rzeczywiście sporo. Gdzieś mu uciekły ostatnie tygodnie istnienia. Drgnął uszami na wieść o jakimś towarzyszu, po czym idąc za przykładem Piórka, postanowił sobie usiąść.
- Brata? Skąd ty żeś go wydobył. Wyhodowałeś? - Spytał pół żartem, marszcząc nieco brwi w uśmiechu, który dość mocno ukazywał teraz jego niezrozumienie. Jego umysł przez chwilę wędrował po wszelkich możliwościach, zatrzymując się na dwóch możliwych. Znalazł kota lub odnalazł kota. ,,Jeśli mogę to tak nazwać", wskazywało jednak bardziej na ,,znalazł". Nim jednak doczekał się odpowiedzi, postanowił sam zareagować na zadane mu pytanie.
- Hmmm u mnie nic ciekawego tak myślę? Cóż, znalazłem sobie takie, jakby to powiedzieć, legowisko, przez co raczej już nie będę musiał chodzić pomiędzy losowymi stodołami. - Pochwalił się, no bo było z czego! Znalazł sobie mieszkanko. Co prawda nie wiedział jak mu pójdzie z jego stałością i bronieniem, jednak jak na razie było dobrze. - No, a teraz szedłem sobie spróbować w ryby, zanim całkowicie wszystko zamarznie - przyznał, nieco speszony faktem, że robi to dopiero teraz. W końcu miał zacząć już jakiś czas temu, a zaraz pewnie będą przymrozki.
Re: Sucha Woda
Pią 30 Gru 2022, 12:38
Piórko
Piórko
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 36 księżycy [I]
Matka : Rudzik [NPC]
Ojciec : Żyto
Wygląd : drobny, krótkowłosy, czarny z białymi znaczeniami (cienki pasek łączący przednie łapy na klatce piersiowej; kroplowata plama przy lewej tylnej łapie na podbrzuszu), żółto-zielone oczy
Multikonta : Liść
Autor avatara : https://www.instagram.com/blackcattrails/ (modyfikowane)
Liczba postów : 98
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1588-piorko#34884
  Czarny zaśmiał się w odpowiedzi na hodowanie Świetlika. W pewnym sensie tak właśnie było, no trudno byłoby zaprzeczyć. Nie zdążył jednak nic wyjaśnić, bo Pył przeszedł do mówienia o sobie, na co kocur postawił uszy.
  — Oo, to brzmi nieźle — przyznał z zadowoleniem. — Sam będę musiał jakieś znaleźć, nie uśmiecha mi się spać na mrozie — dodał zaraz. Nawet jeśli jego prywatna grzałka biało-ruda byłaby nadal obok, to śnieg nie sprawiał, że drzemki na wolnym powietrzu były przyjemniejsze. Hm, może jakiś strych... — Co? — Z myśli wyrwało go następne oświadczenie dymnego. — Ale jak w ryby? Że w wodzie? — spytał i aż obejrzał się dla pewności na rzekę. Swoją drogą, ta rzeka go drażniła od zawsze. Nie pamiętał tego tak naprawdę, ale ponoć był kiedyś bardzo zawiedziony faktem, że Sucha Woda jest mokra i ten uraz do potwornego oszustwa chyba został w nim na zawsze. — Umiesz to robić? — rzucił już w nieco bardziej rozgarnięty sposób, wracając wzrokiem do Pyła.

_________________
Re: Sucha Woda
Pią 30 Gru 2022, 21:02
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
- Polecam stajnię - Mruknął od razu. Sam tam często przebywał. Bo ciepło. No, może konie dziwnie śmierdzą ale to szczegół. No... i w końcu się nie dowiedział skąd wziął sobie towarzysza, jednak nie miał zamiaru zostawić tego tematu. Zamiast jednak od razu to poruszyć, wpierw poczuł jakieś dziwne deja vu. Czy ta rozmowa wcześniej nie była już przeprowadzona? Zaraz gdy sobie to uświadomił, posłał w stronę Piórka dość znaczącą minę spod uniesionych brwi.
- Hmmm? Czyżbym o tym już nie wspominał po drugiej stronie Oka Gór? - Spytał, przekrzywiając głowę na bok z miną, która wyraźnie mówiła o tym, że tak. Już wspominał.
- Nie umiem, ale chcę spróbować - powtórzył w końcu, po chwili milczenia - Dodatkowo mam dług do spłacenia u takiej jednej... ale nie wiem, czy zdążę ogarnąć sprawę przed zimą... muszę oddać pewnej kotce kilka ziół. Może gustuje w rybach? Nie mam pojęcia. No, i nie powiedziałeś skąd masz ,,brata" - Przypomniał się w końcu, oczekując na odpowiedź. Co prawda swoją wypowiedź o Lilii i rybach nieco skrócił, przez co cały sens wypowiedzi mógł być chwilowo niezrozumiały, ale przecież Pyłek w swojej głowie wszystko rozumiał, więc nawet jeśli tak było, to sam tego nie zauważył.
Re: Sucha Woda
Sob 31 Gru 2022, 11:22
Piórko
Piórko
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 36 księżycy [I]
Matka : Rudzik [NPC]
Ojciec : Żyto
Wygląd : drobny, krótkowłosy, czarny z białymi znaczeniami (cienki pasek łączący przednie łapy na klatce piersiowej; kroplowata plama przy lewej tylnej łapie na podbrzuszu), żółto-zielone oczy
Multikonta : Liść
Autor avatara : https://www.instagram.com/blackcattrails/ (modyfikowane)
Liczba postów : 98
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1588-piorko#34884
Jego słowa kazały się czarnemu mocno zastanowić. No zwyczajnie się zawiesił, próbując odgrzebać w pamięci ich rozmowę na drzewie, ale nie było to proste. Była dawnoo, a on chyba nie kodował tego wszystkiego tak dokładnie. Ale Pył chyba wspominał o jeziorze, prawie na pewno, więc umiał sobie wyobrazić, że o rybach też. A może to były krecie kopce? Chyba powinien przywiązywać więcej uwagi do życia jako takiego...
  — Tak, chyba tak... wybacz — wymruczał, lekko pochylając łeb, ale opatrując to iście niewinnym uśmiechem. No nie jego wina, prawie się wtedy nie znali i zakładał, że tak pozostanie. Zaraz jednak przeszli do kwestii łowienia, a on znów zerknął na rzekę... tylko na moment, bo jak Pył czuł deja vu, tak Piórko odniósł właśnie wrażenie, że patrzy w odbicie w kałuży. Co? A, braciszek. — Świetlika, znalazłem go właściwie. Albo on mnie. Włóczył się w pobliżu klanu, z którego odszedł, więc teraz włóczy się ze mną, a ja uczę go jak przetrwać — streścił mniej więcej ich sytuację. — Wiesz, kiedyś bym tak nie pomyślał, ale to całkiem miłe... mieć kogoś obok. — Kocur umilkł na moment, wracając myślami do reszty słów Pyła. — Właściwie też powinienem coś pozbierać dla medyka. Może poszukamy razem? W drogę ci nie wejdę, bo to tylko pajęczyna — dodał z lekkim uśmiechem. Czy sytuacja dymnego była podobna czy też nie, to nie było takie ważne, bo ten jeden punkt wspólny pozwolił w zupełności zrozumieć, że owszem, tak właśnie może być. — To coo... najpierw ryby? — Wstał i zawinął ogonem w zainteresowaniu. — Jak chcesz się za to zabrać? — wymruczał, zerkając znów na wodę z lekką nieufnością.

_________________
Re: Sucha Woda
Nie 01 Sty 2023, 14:49
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Na ,,wybacz" zareagował jedynie kolejną chwilową żabią mordą przypominającą uśmiech. Nie było w sumie nawet za co przepraszać, ale nie specjalnie chciało mu się ciągnąć ten temat. I jednak znalaz-oh. Klanowicz? Jakby się tak przypatrzeć, można by teraz znaleźć pewną nikłą zmianę na pysku Pyła, chociaż trudno tak naprawdę było stwierdzić, czym ta zmiana była. Wykluczała ona jednak wszelakie raczej pozytywne uczucia, zaczynając od neutralnych w dół.
- Uczysz przetrwać? - Zdziwił się nieco marszcząc czoło, trochę zaniepokojony kolejnym z faktów jakie wyciągnął z konwersacji. Pierwszy powód jego zmieszania był dość prosty, gdyż chodziło o samo pochodzenie Świetlika. Z jakiego klanu pochodził i czemu odszedł? Swoją drogą słysząc to, co mówi Piórko, mój wywnioskować, że kot na którego natknął się samotnik... był młody wiekiem, albo wyjątkowo nieogarnięty. To wszystko zbijało się w wielką kupę i teraz... uh. - To trochę niepokojące, że wyszedł z klanu nie mając... (żadnych?) zdolności przetrwania? Sorry, jeśli się mylę, ale klany nie wypuszczają z obozu kociąt do pewnego wieku, a terminatorzy już po krótkim czasie powinni umieć chociaż jakieś podstawy, i - - Uh, przerwał, by słyszalnie wypuścić resztę powietrza jaka mu pozostała po wypowiedzianym ciągu słów. Coż, fajnie jest mieć kogoś obok, do momentu w którym to nie jest zbitka prostolinijnych kotów wśród których się dusisz. Powstrzymał jednak parsknięcie ironii, które kłębiło mu się w pysku, a tylko znów pozwolił na jakiś dziwny uśmiech na pysku, jakby niby się zgadzał z tym, co Piórko mówił.
- W sumie dobry plan, w dwójkę zawsze jest bezpieczniej - odparł, nie mając ochoty już mieć do czynienia z żadnym drapieżnikiem. Szczególnie latającym - Tylko nie jestem pewien czy o tej porze znajdziemy coś innego właśnie niż pajęczyny. Może jeszcze nawłocie, ale nie jestem pewien czy - Tu przerwał, chwilę się zamyślając. Widział kiedyś nawłoć w użytku? Chyba nie. Czy to w ogóle było zioło do jakiegoś użycia? Na polach dwunożnych, głównie nieużytkach były tego całe tabuny. I uh... nagietki chyba? Jak tak teraz o tym myślał to nie mógł sobie przypomnieć. Ale w sumie miał szukać tylko tego, czego użyła Lilia do wyleczenia mu rany. Chociaż może jakiś bonus się przyda?
- Z resztą nie ważne. A, co do ryb - Tu zaczął się zastanawiać przez chwilę, patrząc w jeden punkt i... nie specjalnie przez połowę tego czasu rzeczywiście myśląc. Mieli w klanie koty, które czasem przynosiły ryby. I potrafił kątem oka czasem zerknąć co robiły, ale nigdy nie spytał o rzeczywistą naukę. Teraz tego trochę żałował.
- Chybaa... chyba widziałem kiedyś. Koty łowiące ryby siedzą z łapą w wodzie i się nie ruszają. A co do reszty to się jakoś ogarnie po drodze. - mruknął, już przeczuwając ból w kościach podczas próby siedzenia gwiezdni wiedzą ile i czekania na zwierzynę, zamiast jej rzeczywistego szukania.
Re: Sucha Woda
Pon 02 Sty 2023, 15:38
Piórko
Piórko
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 36 księżycy [I]
Matka : Rudzik [NPC]
Ojciec : Żyto
Wygląd : drobny, krótkowłosy, czarny z białymi znaczeniami (cienki pasek łączący przednie łapy na klatce piersiowej; kroplowata plama przy lewej tylnej łapie na podbrzuszu), żółto-zielone oczy
Multikonta : Liść
Autor avatara : https://www.instagram.com/blackcattrails/ (modyfikowane)
Liczba postów : 98
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1588-piorko#34884
  Widział zmianę na pysku Pyła, kiedy zaczął wyjaśniać mu, kim właściwie jest Świetlik. Ale dlaczego kocur tak zareagował? To było raczej niespodziewane, choć chyba nie pałał on specjalną sympatią do klanów? Można było odnieść takie wrażenie, nigdy nie mówił o nich z zapałem, wręcz przeciwnie. Ale wraz z jego kolejnymi słowami na pysku czarnego zjawiło się nieco więcej zrozumienia. Czy Świetlik został wyrzucony? No nie do końca, dlatego też Piórko nie widział w tym niczego niepokojącego, chyba że dla Rzeki.
  — To trochę skomplikowane, chyba lepiej, żeby on ci kiedyś wyjaśnił — odparł, kiedy dymny urwał swój wywód. Nie to, że nie mógłby tego rozjaśnić, ale miał wrażenie, że nie powinien akurat o tej sprawie mówić komukolwiek bez wiedzy rudego. Dotykało dość prywatnych relacji.
  Na jego słowa o ziołach pokiwał głową. Niespecjalnie się na tym znał, ale rośliny dalej były, no nie? Tak jakby, bo i w nocy i nad ranem było tak zimno, że zdawały się bardziej utrwalonymi trupkami. Tak czy inaczej, nie dowiedzą się, póki nie sprawdzą. Ale to później, teraz przeszli do kwestii potoku i pływającego w nim obiadu.
  Piórko stanął nad brzegiem wody i słuchał opisów, wpatrując się nieufnie w przezroczystą taflę.
  — N-no dobra... — wymruczał niepewnie i zrobił kilka kroków wzdłuż brzegu. Co jak co, ale tu było chyba za płytko? Jakby wlazł, miałby wodę po same łapki, jaka ryba by tu pływała. Dlatego też czarny przeszedł z pięć kroków i wskoczył na kamień przy brzegu rzeczki. Na jego drugim końcu było zdecydowanie trochę głębiej i tam też przycupnął na skałce. Łapa w wodzie, aż mu się futro jeżyło na tę myśl. Zerknął na Pyła, a potem znowu na ruchliwe lustro rzeczki. Powoli wyciągnął kończynę, by ledwo musnąć falującą taflę i cofnąć się zaraz, otrzepując łapkę. Okropność. Postawił ją niepewnie z powrotem na kamieniu, jakby była oparzona. — Fuj, jak można w tym żyć... — wymruczał, by po chwili zebrać się i spróbować jeszcze raz. Bardzo powoli, dotykając ostrożnie lustra wody rozciapirzył palce i zanurzył łapę. Uderzający w opuszki delikatny prąd był bardzo dziwnym uczuciem.
  Kątem oka zerknął na Pyła, jakby chciał zapytać, czy tak to ma wyglądać i co dalej.

_________________
Re: Sucha Woda
Sob 07 Sty 2023, 15:15
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
- Może masz rację - odparł niemrawo, chcąc może już ten temat zostawić. Poza tym, nie chciał oceniać kota, którego nawet nie znał. Nawet, jeśli nie zareagował z entuzjazmem na postęp Świetlika (ciekawe czy to imię nadane przez rodziców, czy sam się tak nazwał?), to nie uśmiechało mu się teraz komentowanie tego wszystkiego na głos, ani nawet przed samym sobą w umyśle. Nie znał przyczyn. Poza tym, Ha! Kim on był, by mieć prawdo do oceniania kogokolwiek? Nie dopytywał więc dalej, jedynie kiwając głową. Chociaż możliwość poznania jakiegoś obcego kota, który zadaje się z... już mniej obcym kotem. Uh. To by było stresujące. Poza tym, dymny miał wrażenie, że czułby się na takim spotkaniu wycofany, jeśli ta dwójka zazwyczaj trzyma się razem. Jak takie niepotrzebne koło u wozu. No i jeszcze pozostawała w głowie dymnego jakaś niezbyt fajna myśl, że może w Rzece są jakieś problemy? Niby nie jego sprawa, ale ajaj, ciekawość. Czysta ciekawość! Zaraz potem popatrzył w stronę Piórka, który już teraz zabrał się za próbę łowienia. Trochę zmarszczył się, kiedy kolega, jak na jego gust troszkę za bardzo hałasował w tej wodzie. Może to czyste przeświadczenie, ale kocur miał jakiś wewnętrzny ból z tego powodu. Nic się jednak nie odezwał, idąc w stronę czarnego. Nie wszedł jednak do wody, a tylko stanął w pół kroku na brzegu, zerkając cóż też czarny wyrabia.
- No, niektórzy lubią się babrać w wodzie całe życie - mruknął z uśmiechem, nie mając pojęcia czy to co robi Piórko jest właściwe. Widział koty łowiące całe wieki temu! Przekrzywił więc głowę z krzywym wyrazem na pysku, który wyraźnie mówił: Dude, nie mam pojęcia.
Zaraz potem jednak wzruszył barkami, przymykając oczy. Niech spróbuje. Zobaczymy, czy coś to da, czy raczej nie. Najlepiej by było w sumie po prostu ukraść rybę z jakiegoś wiadra dwunożnego. Grozi to dostaniem po karku, ale uh.
Re: Sucha Woda
Nie 08 Sty 2023, 14:40
Piórko
Piórko
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 36 księżycy [I]
Matka : Rudzik [NPC]
Ojciec : Żyto
Wygląd : drobny, krótkowłosy, czarny z białymi znaczeniami (cienki pasek łączący przednie łapy na klatce piersiowej; kroplowata plama przy lewej tylnej łapie na podbrzuszu), żółto-zielone oczy
Multikonta : Liść
Autor avatara : https://www.instagram.com/blackcattrails/ (modyfikowane)
Liczba postów : 98
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1588-piorko#34884
  Czy cisza ze strony Pyła była dobrym znakiem? Mógłby się kłócić, ale jego neutralna mina nie mówiła nic w tym kierunku. Z drugiej strony nie mówiła też w drugim, ha. Takie to zagadki każe mu rozwiązywać, a potem jeszcze się domyślać, czy robi to dobrze. A woda była zimna, nic się nie zmieniła przez ten czas.
  Na jego słowa, prychnął cicho, żartowniś się znalazł.
  — Na przykład tyy? — rzucił przez ramię z szelmowskim uśmiechem na pysku, ale dalej trzymał łapę w wodzie, dalej w pogotowiu, gdyby coś jednak miało się tam zjawić. Gdyby każde polowanie było takie proste, siedzisz i czekasz, aż żarcie samo wpadnie ci w łapy. A jeszcze lepiej w kły.
  Wrócił wzrokiem do wody i nie wyglądało to wcale dobrze. Niewiele się zmieniało, a on nie wiedział, czy długo powinien czekać. Może tu nie ma ryb? W końcu jednak jakieś żyjątko srebrzyste rzuciło mu się w oczy, a Piórko z podnieceniem zamachał łapą w jego stronę, trochę za wolno i zdecydowanie za wcześnie. Płotka uciekła, a on tylko zjechał jedną tylną łapą do wody, której wdzierające się do skóry paskudne zimno dosłownie wystrzeliło kota w powietrze. Rozchlapując trochę przybrzeżnej płycizny, wyskoczył szybko na piasek, odbił się ze dwa kroki nalej, i zaczął energicznie machać mokrymi łapami.
  — Starczy, teraz twoja kolej — rzucił, kręcąc się i otrzepując, by pozbyć się jak najwięcej wilgoci przed wylizywaniem.

_________________
Re: Sucha Woda
Pon 16 Sty 2023, 12:31
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Na pysku Pyła pojawiło się coś w rodzaju uśmiechu.
- Ależ oczywiście. W końcu moim ulubionym zajęciem jest siedzenie łapami w mule i zimnej wodzie - Odparł, przypominając sobie również ten charakterystyczny zapach, który tu też się poniekąd unosił. Coś jak połączenie ryby, glonów i zbutwiałej wilgoci czy czegoś. Bleh. Ale i tak najgorszy był ten muł. Czasem pomimo temperatury wody on sam był jakoś tak ohydnie ciepły, do tego śliski i jakiś taki o dziwnej konsystencji. Fu. Obserwował w milczeniu jak Piórko próbuje złapać jakąś rybę, wszystko obserwując i... zagryzając zęby w momencie, w którym ruch samotnika nie był tym, co zapamiętał ze swoich obserwacji. Jedyne co się udało, to zamoczyć futro na łapach. Jednak spięcie Pyła trwało dosłownie moment i tak jak się szybko pojawiło, tak również opuściło jego ciało. Już po wszystkim. Nie będzie rybiego posiłku. I szczerze myślał, że kocur będzie jeszcze próbował, ale wyraźnie się zniechęcił... a może uznał, że ma dość? Nie miał się jednak okazji zbyt długo nad tym zastanawiać, bowiem zaraz potem w jego pysk trafiły kropelki wody, przez które się nieco skrzywił. W milczeniu uniósł łapę i gdy Piórko skończył otrzepywać się z wody, dymny starł ze swojego pyska kropelki, by potem wytrzeć je ostentacyjnie w bok Piórka, już w połowie biorąc się za odpowiadanie na wcześniejsze słowa samotnika.
- Oke. Bardziej mokry już chyba nie będę - rzucił lekko, by po chwili znaleźć się przy brzegu, gdzie upatrzywszy sobie jakeś miejsce niedaleko tego, z którego Piórko próbował łowić, umiejscowił się na jakimś kamieniu i... czekał. Czasami nawet odlatywał myślami gdzieś z nudów, wsłuchując się w dźwięk szumiącej wody, a potem nagle się budził, przypominając sobie co ma tak właściwie zrobić. I czy będzie zaskoczeniem, że nic nie podpłynęło? Nawet najmniejsza rybka? Może to przez ten cień na wodzie... kto wie? W każdym razie kocur się po dłuższym czasie zaczął niecierpliwić, aż w końcu z wydechem popatał łapą wodę, wstał, rozprostował kości i wrócił do czarnego towarzysza z miną wyrażającą jakże wielką dezaprobatę i coś w stylu ,,kto by się spodziewał".
- Ryby mnie chyba nie lubią - mruknął, niby to urażony.
Re: Sucha Woda
Pon 16 Sty 2023, 13:53
Piórko
Piórko
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 36 księżycy [I]
Matka : Rudzik [NPC]
Ojciec : Żyto
Wygląd : drobny, krótkowłosy, czarny z białymi znaczeniami (cienki pasek łączący przednie łapy na klatce piersiowej; kroplowata plama przy lewej tylnej łapie na podbrzuszu), żółto-zielone oczy
Multikonta : Liść
Autor avatara : https://www.instagram.com/blackcattrails/ (modyfikowane)
Liczba postów : 98
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1588-piorko#34884
  Piórko jeszcze dobrą chwilę miał spędzić na otrzepywaniu tej czy innej łapy, nim w końcu usadowił się w miarę stabilnie na ziemi i zaczął wylizywać przednią kończynę. Niestety to sprawiło, że zimna wilgoć z tylnej łapy przeszła na podbrzusze, co też nie było przyjemne, aż zjeżył się nieco na końcu grzbietu.
  Zerknął na łapę Pyła, która zostawiła na jego boku to, co przed chwilą tak wspaniałomyślnie mu podarował... No dobrze, nawet nie zauważył, że go ochlapał, ale to nie powstrzymało go przed koleżeńskim odepchnięciem Pyła z wyrazem zaczepnego "weź spadaj" na pysku.
  — Ooch... nie doceniasz mnie — zaśmiał się na jego stwierdzenie. — Albo rzeki.
  Odprowadził go wzrokiem raz po raz sięgając językiem do wilgotnego futra. Przynajmniej woda była smaczna, nie jakaś z kałuży. Podczas gdy Pył czekał na uśmiech losu nad rzeczką, czarny przeszedł do wylizywania tylnej łapy i brzucha pomiędzy nimi w iście kociej pozycji z jedną z kończyn sterczącą do góry niczym młode drzewko.
  Zobaczywszy go wracającego usiadł nieco bardziej prosto, choć nadal raczej rozwalony na ziemi niż elegancki.
  — Dziwisz się? Chcesz je zjeść — skomentował, po czym wstał i wyciągnął przednie łapy po ziemi, wykrzywiając kręgosłup w drugą stronę. — Może tu ich nie ma po prostu? Choodź, poszukamy czegoś innego — zaproponował i stanął w końcu prosto, kierując zielone ślepia na Pyła.

_________________
Re: Sucha Woda
Czw 19 Sty 2023, 13:12
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Dymny prychnął pod nosem z lekkim rozbawieniem, nie odpowiadając na niedocenianie. Chociaż w sumie fakt, jakby go teraz wrzucić do rzeki, skala bycia suchym na pewno by o wiele bardziej drastycznie zmalała niż w chwili obecnej. Biorąc pod uwagę tą wizję, bycie zwyczajnie ochlapanym wydawało się o wiele lepsze.
- No i co? Żadna z nich nie ma marzenia zostać czyimś posiłkiem? - Odparł z nutką ironii, lekko potrząsając łapą przy ziemi, chcąc pozbyć się z niej resztek zimnej wody. Uh, ta łapa mogła mu tam odmarznąć! No, może nie całkiem, ale zimna, ciągle płynąca woda działała po czasie boląco na mokrą kończynę. Stanął w końcu normalnie, patrząc na towarzysza pytająco.
- Co na przykład? Chodzi ci bardziej o ryby czy o lądowe czy... - zaplątał się trochę, czując przez chwilę jakąś pustkę pod czaszką. Trochę jakby program wymazał jakąś część informacji o funkcjach życiowych - Może są, ale po prostu spłoszyłeś je swoim chlapaniem wody, przyznaj się, było to specjalnie - Rzekł z wyraźnym żartem ubarwionym o pretensję w głosie.
Re: Sucha Woda
Pią 20 Sty 2023, 19:23
Piórko
Piórko
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 36 księżycy [I]
Matka : Rudzik [NPC]
Ojciec : Żyto
Wygląd : drobny, krótkowłosy, czarny z białymi znaczeniami (cienki pasek łączący przednie łapy na klatce piersiowej; kroplowata plama przy lewej tylnej łapie na podbrzuszu), żółto-zielone oczy
Multikonta : Liść
Autor avatara : https://www.instagram.com/blackcattrails/ (modyfikowane)
Liczba postów : 98
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1588-piorko#34884
  Miał dobry humor, to w sumie dobrze. Piórko nigdy nie lubił kotów, które zaczynają boczyć się o byle co, ale Pył nigdy nie sprawiał takiego wrażenia i to go cieszyło. Co więcej, to była jedna z rzeczy, które w nim szanował. Ale nie o jakichś poważnych smutach teraz.
  — Hm, wiesz, może po prostu nie chcą zostać twoim posiłkiem — wymruczał niby niewyraźnie, zarzucając wzrokiem gdzieś w bok, jakby to wcale nie on powiedział. Zerknął zaraz na Pyła i zaśmiał się cicho, widząc jego otrzepywanie łapy. Ale pytanie kazało się czarnemu zastanowić, bo on właściwie wpadł na pomył, a niekoniecznie realizację. — Umm... Może zapolujemy na jakieś ptaki? — zaproponował i przeciągnął się jeszcze raz, po czym zawinął w powietrzu końcówką ogona. — ... Może? — zaśmiał się cicho i skierował kroki w stronę nieco większych zarośli, które mogły być obiecujące dla jego planu, chyba że Pył miał inny pomysł.

_________________
Re: Sucha Woda
Sponsored content

Skocz do: