IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
 :: 
Klan Gromu
 :: Tereny Klanu Gromu
Re: Świetlikowy Zagajnik
Sob 26 Gru 2020, 00:55
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
A cóż to? Czy to zwierzę? Czy to drapieżnik? Nie, to pokładające się delikatne, gęsto rozgałęzione i owłosione różowawe łodyżki, z których wyrastały pierzaste, trójkątne, ułożone naprzeciwlegle na długich ogonkach listki. Dodajmy do tego karminoworóżowe kwiatki osadzone na szypułkach, które już przekwitały, i charakterystyczny nieprzyjemny zapach, i mamy… co właściwie mamy?

Lodowy Potok:
• P: 4 | S: 20 | Z: 24 | Sz: 24 | O: 20 | HP: 130 | W: 115/130
• Cichy krok, psi węch
• Skradanie się: poziom 2, tropienie: poziom 3, wspinaczka: poziom 2, zielarstwo: poziom 3
• Zdobyte PD: 5 PD (słowik); 35 MPD (zimoziół, niecierpek, kuklik, pajęczyna)
• Rozwinięte umiejętności: +2 pkt Skradania się
• Ukąszenie komara na czubku głowy


Wojowniczka szła i nic konkretnego nie przykuło jej uwagi… z wyjątkiem nieco większej od niej rośliny o sztywnej, wyprostowanej łodydze, która była miękko owłosiona. Łodyga wyrastała z czerwonobrunatnego kłącza, a gdyby kotka nieco pociągnęła nosem, to wyczułaby dość charakterystyczny, może nawet nieprzyjemny zapach. Miała liście wyrastające na długich szypułkach, też owłosione i trzylistkowe, a także wzniesione do góry żółte kwiatki.

Rwący Strumień:
• P: 4 | S: 17 | Z: 30 | Sz: 21 | O: 20 | HP: 160 | W: 65/100
• Cichy krok, ostre pazury
• Skradanie się: poziom 2, tropienie: poziom 3, wspinaczka: poziom 2
• Zdobyte PD: 20 PD (ropucha, sikorka)
• Rozwinięte umiejętności: +2 pkt Skradania się


_________________

Świetlikowy Zagajnik - Page 4 Cz7MEFY


Świetlikowy Zagajnik - Page 4 MevtoU0

Re: Świetlikowy Zagajnik
Nie 27 Gru 2020, 22:20
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
No, eh, znowu nieznajoma roślina. Obwąchał ją i poczuł dość nieprzyjemny zapach. Już ją chyba miał w łapach. Eh no cóż. Trzeba zebrać. Lodowy Potok zabrał się do kopania całej rośliny, najdelikatniej jak potrafił i tak, aby uzyskać jak najwięcej z tej kępki. Oby się o nich dowiedział, na co jaka część działa i oby jak najszybciej.

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Świetlikowy Zagajnik
Czw 31 Gru 2020, 16:38
Rwący Strumień
Rwący Strumień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 105 [III]
Matka : Płotkowy Potok [*]
Ojciec : Skołtuniony Ogon [*]
Mistrz : Falująca Trawa
Wygląd : Niskiego wzrostu, długowłosa kocica o trójkolorowej (czarno-biało-rudej) barwie futerka. Dość chuda, drobna. Złociste oczy.
Na czubku głowy, przy nosie, oraz na grzbiecie i ogonie przeplatają się rude i czarne plamy, gdzie na tych rudych widać niewyraźne, tygrysie pręgowanie. Cała reszta ciała biała.
Multikonta : Trzcinowy Brzeg [KRz], Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 389
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t340-rwacy-strumien#537
No i cóż, kolejna całkiem interesująca roślinka, wyróżniająca się na tle różnych krzaków i traw. A wszystko, co nie było krzakiem i trawą mogło się okazać całkiem interesującym medykamentem, który mógłby się przydać Lodowemu Potokowi, a jeśli miałoby mu się to przydać, to Rwąca byłaby z siebie dumna, że udało się jej dostarczyć medykowi coś, czym mógłby leczyć koty, a więc musiała to zebrać, nawet gdyby się okazało, że to nieistotne - bo zawsze istniała iskierka nadziei, że to jest BARDZO istotne! Tak więc, heh, od razu zabrała się do wykopywania całej roślinki, jak najdelikatniej potrafiła, bo jakby ją popsuła przypadkiem, to by w ogóle się nie nadawała nie ważne, czy jakieś lecznicze zdolności ma, czy nie, a wtedy trochę przypał.

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 NFFhmpp
Re: Świetlikowy Zagajnik
Pią 01 Sty 2021, 22:08
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Faktycznie, kwiatki i zapach i wszystko inne wyglądały jak roślina, którą wcześniej zbierał Lodowy Potok. Tym razem udało mu się zebrać 11 jej części, czymkolwiek one były. Na szczęście medyk był na tyle przezorny, że nie skupił się tylko na jednej części, a na zapas wykopał całą roślinę.

Lodowy Potok:
• P: 4 | S: 20 | Z: 24 | Sz: 24 | O: 20 | HP: 130 | W: 115-2=113/130
• Cichy krok, psi węch
• Skradanie się: poziom 2, tropienie: poziom 3, wspinaczka: poziom 2, zielarstwo: poziom 3
• Zdobyte PD: 5 PD (słowik); 35 MPD (zimoziół, niecierpek, kuklik, pajęczyna)
• Rozwinięte umiejętności: +2 pkt Skradania się
• Ukąszenie komara na czubku głowy


Ciężko było stwierdzić, z czym dokładnie ma Rwący Strumień, ale kto wie – może pomoże z tym Lodowy Potok. Kocur zresztą później odkryje, że z wykopanej przez wojowniczkę roślinki można zebrać 6 nadających się do użytku części. Lepszy rydz niż nic!

Rwący Strumień:
• P: 4 | S: 17 | Z: 30 | Sz: 21 | O: 20 | HP: 160 | W: 65-2=63/100
• Cichy krok, ostre pazury
• Skradanie się: poziom 2, tropienie: poziom 3, wspinaczka: poziom 2
• Zdobyte PD: 20 PD (ropucha, sikorka)
• Rozwinięte umiejętności: +2 pkt Skradania się


_________________

Świetlikowy Zagajnik - Page 4 Cz7MEFY


Świetlikowy Zagajnik - Page 4 MevtoU0

Re: Świetlikowy Zagajnik
Pią 01 Sty 2021, 22:35
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Jedenaście części, było dobrze. Nawet jeśli nie znał jak ta roślina działa, ale było dobrze. Zawsze warto mieć w zapasie coś... cokolwiek to było. No, nie ważne! Zebrał części do dużego liścia, owinął nim zioła i zaczął iść z pakunkiem w stronę miejsca, gdzie chowali zioła, aby znaleźć Rwący Strumień. Tej tutaj nie było, więc zostawił pakunek pod krzaczkiem i zaczął szukać szylkretki.
Wojowniczkę też szybko znalazł, akurat coś robiła. Podszedł do niej i otworzył szerzej oczy.
- Kuklik! Cudownie - zamruczał ciepło stając obok kocicy i spoglądając na nią delikatnym wzrokiem. Przysiadł niedaleko niej i zaczął rozdzielać resztę rośliny od korzenia, aby nieść mniej rzeczy. - Kuklik wzmacnia zęby i leczy biegunkę. I używam właśnie korzenia jako medykamentu - powiedział lekko, opowiadając jej o tej roślince. Kłącze zawinął w liść.
- Pomożesz mi ponieść medykamenty? Będziemy wracać, możliwe, że Klan się martwi, bo trochę tu pobyliśmy - dodał, spoglądając na złocistooką. Nie zważając na jej odpowiedź uniósł pakunek i zaczął iść w stronę miejsca, gdzie czekała na niego reszta ziół. Docierając tam pokazał ogonem na miejsce, gdzie jest wszystko schowane i zaczął znosić rośliny do obozu, aby tam teraz leżały i czekały na moment, w którym zostaną użyte.

[zt LETS GOOOOOOOO]

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Świetlikowy Zagajnik
Pią 15 Sty 2021, 20:27
Rwący Strumień
Rwący Strumień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 105 [III]
Matka : Płotkowy Potok [*]
Ojciec : Skołtuniony Ogon [*]
Mistrz : Falująca Trawa
Wygląd : Niskiego wzrostu, długowłosa kocica o trójkolorowej (czarno-biało-rudej) barwie futerka. Dość chuda, drobna. Złociste oczy.
Na czubku głowy, przy nosie, oraz na grzbiecie i ogonie przeplatają się rude i czarne plamy, gdzie na tych rudych widać niewyraźne, tygrysie pręgowanie. Cała reszta ciała biała.
Multikonta : Trzcinowy Brzeg [KRz], Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 389
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t340-rwacy-strumien#537
Tym razem to nie ona musiała szukać medyka, jak cudownie. Pomachała ogonem na jego widok, z dumą obserwując swoje zbiory, szczególnie, że Lodowy Potok pochwalił ją za to znalezisko i nawet wyjaśnił jej jak się nazywa dana roślinka i do czego jej używa, ojej! Co prawda, no, małe prawdopodobieństwo, że w ogóle cokolwiek z tego spamięta (chociaż patrząc na to do czego medyk tego używał, to może zapadnie jej to w głowę, fuj), ale zawsze dowiedziała się dzisiaj czegoś nowego, czegoś całkiem ciekawego i interesującego! Posada medyka jej nie interesowała, ale zawsze ciekawiło ją to, co wiedzą medycy i cieszyła się, że mogła się czegoś na temat jakiegoś ziółka dowiedzieć.
- Postaram się zapamiętać, żeby następnym razem, jak ją znajdę, wiedzieć, że jest przydatna, no i od razu będę mogła oddzielić te jej korzenie, o! - rzuciła wesoło, obserwując uważnie jak czarno-biały grzebie przy roślince. - Znalazłam jeszcze jedną, ale to ci pokażę jak tam dojdziemy! - rzuciła jeszcze, przy okazji kiwając głową, że się zgadza co do tego, żeby już wracać. Ona zawsze mogła z obozu wyjść jeszcze raz jak coś, choćby po tego swojego ptaszka, ale medyk w obozie był potrzebny, bo kto wie, może właśnie ktoś potrzebował jego pomocy? - Nie wiedziałam, czy to będzie w ogóle potrzebne i na co i jaka część, więc zebrałam całą, tak jak prosiłeś! - dodała, z dumą unosząc podbródek, bo ha, zapamiętała co jej powiedział i się dostosowała, co nie? Następnie ruszyła z dumnie uniesionym ogonem za medykiem, żeby pomóc mu transportować zebrane dzisiaj zioła.

[zt]

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 NFFhmpp
Re: Świetlikowy Zagajnik
Pon 26 Kwi 2021, 19:41
Rwący Strumień
Rwący Strumień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 105 [III]
Matka : Płotkowy Potok [*]
Ojciec : Skołtuniony Ogon [*]
Mistrz : Falująca Trawa
Wygląd : Niskiego wzrostu, długowłosa kocica o trójkolorowej (czarno-biało-rudej) barwie futerka. Dość chuda, drobna. Złociste oczy.
Na czubku głowy, przy nosie, oraz na grzbiecie i ogonie przeplatają się rude i czarne plamy, gdzie na tych rudych widać niewyraźne, tygrysie pręgowanie. Cała reszta ciała biała.
Multikonta : Trzcinowy Brzeg [KRz], Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 389
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t340-rwacy-strumien#537
***

Rwąca wesoło przemierzała tereny klanowe. Jak zazwyczaj i nie było w tym nic specjalnego i niezwykłego. Ot, większość czasu spędzała ona raczej poza obozem, aniżeli w obozie i nikogo nie powinno już dziwić, że jeśli jej szuka - to małe jest prawdopodobieństwo jej znalezienia. Nawet, jeśli się ją zna, bo często zmieniała trasy swoich spacerków.
I akurat zaszła w pobliże terenów, na których kiedyś, wraz z Lodowym Potokiem, szukała ziółek. I było to miłe wspomnienie, bowiem od tego czasu polubiła medyka, jego towarzystwo, więc na pewno nie był to czas stracony. A szukanie tych wszystkich roślinek było takie fascynujące! No, więc gdy sobie o tym przypomniała, uznała, że to idealne miejsce, żeby sobie trochę... popolować. Tak więc ugięła się nieco na łapach i ruszyła pod wiatr, uważnie się rozglądając, by znaleźć coś, co mogłaby przynieść dzisiaj na stos.

[mg <3]

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 NFFhmpp
Re: Świetlikowy Zagajnik
Pon 26 Kwi 2021, 20:26
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 973
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Brzeg lasu

Rwący Strumień zdecydowała się zamienić swój spacer na polowanie. Czy słusznie? Prawdopodobnie tak! Prędko natknęła się na smakowity zapach zwierzyny, którą przyniósł do jej nosa wiatr, a wzrok mógł powędrować w stronę ruchu dostrzeżonego kątem oka na pniu drzewa. Wtedy zobaczyć mogła rude stworzenie, które przemieszczało się po konarze w dół, schodząc na ziemię i widocznie szukając pożywienia, które mogłaby taka wiewiórka zjeść na śniadanie. Widocznie miała wyjątkowego pecha, że trafiła na szylkretkę.

RWĄCA: P: 4 | S: 17 | Z: 30 | Sz: 21 | O: 20 | HP: 160 | W: 100
Cechy: cichy krok, ostre pazury
Umiejętności: skradanie się [2], tropienie [3], wspinaczka [2]

Re: Świetlikowy Zagajnik
Wto 27 Kwi 2021, 13:37
Rwący Strumień
Rwący Strumień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 105 [III]
Matka : Płotkowy Potok [*]
Ojciec : Skołtuniony Ogon [*]
Mistrz : Falująca Trawa
Wygląd : Niskiego wzrostu, długowłosa kocica o trójkolorowej (czarno-biało-rudej) barwie futerka. Dość chuda, drobna. Złociste oczy.
Na czubku głowy, przy nosie, oraz na grzbiecie i ogonie przeplatają się rude i czarne plamy, gdzie na tych rudych widać niewyraźne, tygrysie pręgowanie. Cała reszta ciała biała.
Multikonta : Trzcinowy Brzeg [KRz], Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 389
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t340-rwacy-strumien#537
O, no i proszę, szczęście początkującego danego dnia. Ledwo ugięła łapy, ledwo zrobiła parę kroków - i pac, wiewióreczka, no proszę, czyż to nie znak, że to dobry dzień na polowanie?! Rwąca ugięła się nieco bardziej na łapach, uważając jednak, by nie szurać brzuchem po ziemi, co mogłoby zaalarmować zwierzynę, gdyby, na przykład, trącnęła nim jakiś liść, który, no, nie zostałby jej dłużny i się, hm, "odezwał". Następnie uniosła nieco łeb, by poniuchać, czy idzie pod wiatr, a po upewnieniu się, że tak, zrównała łeb, grzbiet, oraz ogon, a następnie, uważając na każdy krok, by nic nie nadepnąć, ruszyła w stronę gryzonia, pamiętając, by przenieść również ciężar ciała na tylne łapy, by ten nie usłyszał, że zbliża się w jego stronę kot. Uważnie wpatrując się to w gryzonia, to pod łapy, by na nic nie nadepnąć, by nie wydać żadnego alarmującego dźwięku podeszła do gryzonia (a przynajmniej mam taką nadzieję, kwik) i gdy była wystarczająco blisko - rzuciła się na niego, by przydusić go łapami do ziemi i wgryźć się w kark biednego, rudego zwierzęcia, by zakończyć jego żywot.

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 NFFhmpp
Re: Świetlikowy Zagajnik
Czw 13 Sty 2022, 19:45
Malinowa Mordka
Malinowa Mordka
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [II]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Mewi Krzyk
Partner : Rosną na nim śliwki
Wygląd : W większości kremowa kotka z ciemniejszym nalotem na grzbiecie. Posiada w większości czarne łapy, ogon, pyszczek i uszy z drobnymi nalotami rudego. Nad lewym okiem widnieje widoczniejsza plamka rudego. Posiada długie gęste futro. Oczy ma niebieskie. Drobna w budowie i średniego wzrostu.
Multikonta : Mały Płomień [KW] Muszelkowa Łapa [KG]
Autor avatara : bramble.the.cat
Liczba postów : 145
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1163-malina
Malina wybrała się na spacer. Szok! Co księżniczka taka jak ona robi poza obozem? Odpoczywa...od odpoczywania w obozie.
Zmęczyło ją leżenie u medyka, a później leżenie w w obozie, więc poszła poleżeć do lasu. Plusy? Cicho, spokojnie, świeże powietrze, nie widzi innych śmierdzących kotów Klanu Gromu, Minusy? Nie ma komu pomarudzić.
Uuuugh! – stęknęła, kładąc się w trawie. Podczas Pory Opadających Liści Świetlikowy Zagajnik wydawał się...pusty. Być może ze względu na gołe korony drzew, lub fakt, że większość robaczków odeszła już w sen. Malina z chęcią by była takim robaczkiem, ale ładniejszym. Może motylkiem?
Tak rozmyślając leżała pod jakimś drzewem, czekając na...coś. Sen? Ktoś do rozmowy?



/temcza

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 Lw6tbo10
Re: Świetlikowy Zagajnik
Pią 14 Sty 2022, 16:28
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 788
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Tęczowa Łapa tego dnia również postanowiła wybrać się na spacer. Od czasu gdy została terminatorem tylko raz miała okazję przejść się po lesie, a i tak i zobaczyła jeszcze niektórych, pomniejszych miejsc. Tak więc tym razem, postanowiła iść tam gdzie poniosą ją łapy, a przynajmniej tam, gdzie nie skończą się granice Klanu Gromu.
Podczas gdy jak zwykle rozmyślała nad wszystkim, nawet najmniejszymi rzeczami, dotarła w końcu do Świetlikowego Zagajnika. Jeszcze nigdy nie była w tym miejscu, ale od innych kotów słyszała, że w Porze Nowych Liści i Porze Zielonych Drzew zagajnik wyglądał bardzo pięknie z robaczkami rozpuszczającymi światełka. Kotka jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziała, ale na pewno musiało być piękne. Że też nie trafiła tu wcześniej, tylko teraz, kiedy świecące owady zapadły w sen.
Z zamyślenia wyrwał ją widok pewnej kremowej kulki, wypoczywającej na trawie. Z początku wystraszyła się, że może się jej coś stało, jednak spokojnie unoszący się bok świadczył o bezpiecznej sytuacji. Po chwili spojarzała, że ta kulka to chyba Malinowa Łapa. Terminatorka Rozżarzonego Kroku znała ją tylko z widzenia jednak chyba nigdy wcześniej nie rozmawiały.
Podeszła do niej cicho, ale nie za cicho, by ta nie wystraszyła się gdy Tęczowa Łapa się odezwie.
- Cześć... Malinowa Łapo? - miauknęła niepewnie. Niezbyt znała kotkę, nie wiedziała jak zareaguje na przerwanie jej odpoczynku. Jednak w końcu musiały zacząć rozmawiać, przecież należały do tego samego klanu!

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Świetlikowy Zagajnik
Wto 25 Sty 2022, 23:27
Malinowa Mordka
Malinowa Mordka
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [II]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Mewi Krzyk
Partner : Rosną na nim śliwki
Wygląd : W większości kremowa kotka z ciemniejszym nalotem na grzbiecie. Posiada w większości czarne łapy, ogon, pyszczek i uszy z drobnymi nalotami rudego. Nad lewym okiem widnieje widoczniejsza plamka rudego. Posiada długie gęste futro. Oczy ma niebieskie. Drobna w budowie i średniego wzrostu.
Multikonta : Mały Płomień [KW] Muszelkowa Łapa [KG]
Autor avatara : bramble.the.cat
Liczba postów : 145
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1163-malina
Powieki terminatorki robiły się ciężkie. Ah sen, słodki sen. Może za ładnie tu nie było, ale na pewno było spokojnie. Teraz wystarczy tylko- Cześć...Malinowa Łapo?
No tak, jak zwykle. Nawet się zdrzemnąć nie można. Leniwie otworzyła jedno oko, aby zobaczyć kto śmiał przerwać jej moment relaksacji. Tęczowa Łapa. Kojarzyła ją z widzenia i z bycia siostrą Mamroczącej Łapy.
Ta, kto pyta? – odpowiedziała ziewając. Podniosła się do siadu i zaczęła przecierać pyszczek łapami – Co ty tu robisz sama, nie masz treningu, czy coś? – rzuciła pomiędzy ruchami łapy. Cóż, jak terminatorka miała już jej przeszkadzać to niech chociaż porozmawiają, co nie?

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 Lw6tbo10
Re: Świetlikowy Zagajnik
Pią 28 Sty 2022, 14:11
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 788
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Tęczowa Łapa przyjrzała się Malinowej Łapie, szukając po cichu jej reakcji na przybycie niebieskiej. Nie chciała się nikomu w żaden sposób narzucać. Jeśli tylko kotka będzie chciała, po prostu odejdzie. Ale zawsze warto spróbować rozmowy z kimś nowym.
- Oł.. No tak... Jestem Tęczowa Łapa - odparła. - Dziś mam dzień wolny od treningu. Przechadzałam się akurat po lesie. Chyba ci nie przeszkadzam? Jeśli tak to pójdę.
Kotka chciała, by Malinowa Łapa wiedziała, że ta się jej nie narzuca, ani nie chce jej przeszkadzać. Miała jednak cichą nadzieję, że pointka że chce trochę porozmawiać.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Świetlikowy Zagajnik
Pią 28 Sty 2022, 22:36
Malinowa Mordka
Malinowa Mordka
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [II]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Mewi Krzyk
Partner : Rosną na nim śliwki
Wygląd : W większości kremowa kotka z ciemniejszym nalotem na grzbiecie. Posiada w większości czarne łapy, ogon, pyszczek i uszy z drobnymi nalotami rudego. Nad lewym okiem widnieje widoczniejsza plamka rudego. Posiada długie gęste futro. Oczy ma niebieskie. Drobna w budowie i średniego wzrostu.
Multikonta : Mały Płomień [KW] Muszelkowa Łapa [KG]
Autor avatara : bramble.the.cat
Liczba postów : 145
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1163-malina
Malina przewróciła oczami. Świetnie, jeszcze prawie spłoszyła rozmówcę.
Na pyszczku kotki pojawił się uspokajający uśmiech – Nie, nie, możesz zostać – odparła machając przednią łapką – po prostu mnie zaskoczyłaś i tyle – odparła wzruszając ramionami.
Pointka przyjrzała się nowej znajomej. Miała ładny kolor futra, musiała przyznać. No, ale nie walnie jej tak z góry komplementem. To o czym mogą dwie terminatorki porozmawiać? O, trening no tak! Tęczowa Łapa wspomniała o dniu wolnym.
Też spędzam tu czas wolny i przy okazji poznaję tereny – tak naprawdę to Malinka po prostu chciała się zrelaksować, ale powiedzenie, że wyruszyło się na przechadzkę w celach badawczych brzmi lepiej – Chociaż to miejsce jest podobno ładniejsze w Porę Zielonych Liści.

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 Lw6tbo10
Re: Świetlikowy Zagajnik
Sob 29 Sty 2022, 15:23
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 788
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Na pyszczku Tęczowej Łapy pojawił się lekki uśmiech. Dobrze, że nie przeszkadzała Malinowej Łapie. Miały teraz chwilę by pogadać i poznać się bliżej. Niebieska rzadko rozmawiała z kimkolwiek tak bez przyczyny. Zazwyczaj dlatego, że przez większość czasu albo była zajęta treningami, albo swoimi samotnymi spacerami.
Zwróciła nieco uszy w stronę kotki, kiedy z jej pyszcza uszły kolejne słowa.
- Tak, ja też o tym słyszałam. Szkoda, że nie dowiedziałam się o tym miejscu zaraz po mianowaniu na terminatora, kiedy jeszcze było ciepło a świetliki nie spały. Cóż, teraz nie pozostaje nic innego jak tylko czekać aż znów się obudzą, na kolejną Porę Zielonych Liści - odparła. Często wychodzę na przechadzki po terenie klanu, pozwala mi to trochę odpocząć od codziennego gwaru obozu i treningów.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Świetlikowy Zagajnik
Nie 20 Mar 2022, 11:47
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 559
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Powoli przyroda się budziła do życia a wraz z nią cieplejsze dni. Kozioł bardzo się z tego cieszył bo definitywnie wolał jak było słońce. Ptaszki zaczęły ćwierkać dookoła jak i reszta zwierząt budziła się do życia. Już nie było tak cicho. Teraz wszędzie można było coś usłyszeć lub zobaczyć jak coś się chowa w krzakach. Nie tylko otoczenie ale same koty dostawały kopa energii. Wszyscy się cieszyli, że Pora Nagich Drzew za nimi. Wojownik już się nie mógł doczekać tej soczystej zwierzyny! Aż serce się raduje na samo wspomnienie.
W końcu będzie mógł znaleźć jakieś lepsze sztuki. Kto wie może znajdzie kiedyś jakieś duże ptaszysko? Z takim łupem przyjść do obozu... By pewnie podniosło mu reputację.
Koźlorogi przebywał teraz na jednej z gałęzi drzewa. Jeszcze nie miało liści ale już widać było maleńkie pąki na młodych gałęziach.
Siedział tak, oparty o pień. Nie był zbyt wysoko od ziemi lecz też nie za nisko. Mógł spokojnie obserwować co się działo w okolicy i przy okazji odpoczywać. Przymknął na chwilę oczy i wsłuchiwał się w śpiew ptaków. Na jego pysku pojawił się delikatny uśmiech.
Było tak miło i spokojnie...

/zaćm hehe

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 GwW6Zz1
Re: Świetlikowy Zagajnik
Pon 28 Mar 2022, 21:16
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 680
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
Ale oczywiście nie mogło być miło i spokojnie długo, no coś ty!
Zaćmione Słońce zdawała się mieć jakieś wybitne szczęście do spotykania nielubianych kotów na terenach. A może miała takie wrażenie, bo tylko na takie spotkania zwracała większą uwagę? Cóż, bez zbędnych ceregieli i lania wody… patrolowała i polowała w okolicach Świetlikowego Zagajnika, gdy poczuła ten śmierdzący zapach. No tak, Puszczykowy Lot wannabe… dla samej siebie, zakręciła zirytowana oczami. Zapewne jakiś mądrzejszy kot by to ominął, zignorował; Zaćmienie lubiła zaczpekę.
Widzę, że świetnie ci idą dzisiejsze obowiązki. Nudzi ci się? Może powinnam dać znać Nasięźrzałowej Nocy, by wysyłał cię na więcej patrolów? — parsknęła, stojąc pod drzewem, gdzie wylegiwał się w najlepsze Koźlorogi. Pomyślała sobie, żeby może… kopnąć w pień, by się zachwiał, ale po chwili kalkulacji zdała sobie sprawę, że sama swoim ciężarem – choć była silna – nie poruszy porządnego pnia drzewa.

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Świetlikowy Zagajnik
Pon 28 Mar 2022, 23:12
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 559
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
No nie mogło być pięknie i spokojnie bo już na horyzoncie zobaczył znane mu futro. No pięknie. Jeszcze jej tu brakowało do szczęścia. Czy ona była jego przekleństwem czy coś? Czasem hej obecność po prostu działała Kozłowi na nerwy. No bo przepraszam bardzo ale Zaćmienie ma do niego wąty o nic! Może był jedynym z niewielu kotów które się jej nie słuchały i nie robiły to co ona chce? Ugh... Jaka z niej była dama.
Liczył w duchu, że go ominie i nie zauważy. Niestety ale jakimś cudem go zauważyła. No i skończyło się przyjemnego wylegiwnie.
- No i przyszedł maruda, niszczycieli dobrej zabawy i uśmiechów kociąt. - parsknął pod nosem a następnie dodał. - Nie słyszałaś o tym, że wypoczętych wojownik to produktywny wojownik? - rzucił w jej stronę luźno. - Poza tym swoją dniówkę zrobiłem a nawet więcej. Więc trochę odpoczynku mi się należy. - prychnął a potem dodał kąśliwie. - Ty też powinnaś czasem siąść na dupie bo może wtedy nie byłabyś taka znerwicowana. - rzucić dobrą radą w stronę wojowniczki. Może łaskawie z niej skorzysta i nie będzie na wszystkich patrzeć spod byka.
- Poza tym nie mów nawet o nim. Wolę jak na razie nie poruszać tego tematu. Jest zbyt irytujący. - machnął uchem. Wolał się publiczne nie wypowiadać na temat nowego zastępcy. Był to dla niego drażliwy temat.

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 GwW6Zz1
Re: Świetlikowy Zagajnik
Sro 04 Maj 2022, 15:17
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 680
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
Ach, żeby to tylko do niego… jeśli Koziołek myślał, że jest jakimś specjalnym wybrańcem Zaćmionego Słońca i tylko jego męczy ona w takim stopniu, to gorzko się mylił. Oczywiście, denerwował on ją, ale denerwowała ją też Tęczowa Chmura, Sokole Skrzydło, Batalionowa Łapa, Kruczy Cień (!), Mroźny Poranek. Wszyscy tchórze, wszyscy z inteligencją mniejszą niż mysz.
Jeszcze nie słyszałam, żebym zniszczyła jakiemukolwiek kociakowi uśmiech — wymamrotała zmieszana, ale i też niezadowolona. Miała już otwierać pysk, by odpowiedzieć mu coś… w miarę logicznego na wzmiankę o wypoczynku, ale on ciągnął, i och, ciągnął obrzydliwie, niepotrzebnie, gdyby przestał mówić po słowie "należy", byłby na zdecydowanie lepszej pozycji.
Koteczka zacisnęła zęby, zapominając o oddychaniu, przez co przez chwilkę wrzało w niej, jak gdyby była wrzącym stawem, jak gdyby miała zaraz tutaj wybuchnąć, ale resztki godności i honoru odezwały się, pozwalając jej się z lekka uspokoić i po krótkim odwróceniu wzroku, wrócić oczyma na pointa.
Mam zad, a nie dupę — oznajmiła w największym stopniu spokoju, na jaki mogła sobie teraz pozwolić. Mogła mu powiedzieć więcej, och, jej serce rwało się do wyzywania go, do rozorania jego głupiej mordki, ale… czy wtedy nie miałby racji, mówiąc, że jest znerwicowana? Wiedziała, że nie była, ale nie chciała, by ten wziął tą okazję by uznać, że tak faktycznie jest. Zaćmieniu nie zależało tylko na tym, by ona wiedziała o swojej wartości, ale też i na tym, by wszyscy o tym wiedzieli, by myśleli tak, jak ona chce, by myśleli.
Ale jego odpowiedź na inne słowa nieco zaintrygowała Zaćmione Słońce, delikatnie rzecz ujmując. Temat Nasięźrzałowej Nocy, irytujący… och, naturalnie, że irytujący. Nie nadawał się ani trochę na rolę zastępcy, został nim przez zwykły przypadek, zupełnie tak, jak Rozżarzony Krok został przywódcą przez tchórzostwo swojego poprzednika. Nie uważała ich za pełnoprawną władzę Klanu Gromu. Kozioł też? … Cóż, nie, żeby oczekiwała po nim jakiegoś nie wiadomo jakiego oddania obecnej władzy, ale ten punkt zaczepny między nimi troszeczkę ją… drażnił? Czy to dobre słowo? Nie chciała mieć czegoś wspólnego z kotem, który był tak głupi, nie chciała, by ktoś tak głupi dochodził do tych samych wniosków, co ona, bo czy to wtedy nie ujmuje jej inteligencji? Przełknęła ślinę.
Parsknęła.
Och, czemu, coś mi zrobisz, bo oznajmuję fakty? Nasięźrzałowa Noc jest zastępcą, uuu, ooo, Koźlorogi boi się za każdym razem, gdy wchodzi do obozu i widzi tą rzeczywistość! — ponabijała się z lekka, teatralnie intonując głos. — Ale czy się dziwić… ja też bym nie chciała jej widzieć, heh, najwyraźniej nawet ten gorszy sort kotów to widzi — dorzuciła bezceremonialnie, jak gdyby czekając na… coś. Na reakcję.

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Świetlikowy Zagajnik
Sro 04 Maj 2022, 16:05
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 559
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Czy te koty które Zaćmienie nie lubiła były faktycznie takie głupie? Cóż… Jeżeli chodzi o rodzinne Zaćmienia to do nich nic nie miał ale natomiast Kruczy Cień był definitywnie jednym z najgłupszych kotów jakie Kozioł spotkał. No bo jak go inaczej nazwać? Specjalnie zrezygnował z najlepszej rangi bez zbędnego tłumaczenia się. Sprawiając że jego kociaki mają teraz gorsza reputacje przez tą akcje plus co myślą o Gromie inne klany?! Przecież to pośmiewisko! Kto normalny rezygnuje z bycia przywódcą tak… wcześnie? Przecież Kruk nie był stary i daleko mu do emerytury. Więc po jakiego grzyba to zrobił? Egh…
Po wypowiedzianych słowach, uważnie przyglądał się złoto futrej. Widział jak coś się w niej gotowało przecz o delikatnie się uśmiechnął, odliczając w myślach za ile ten wulkan emocji wybuchnie. Ale… Tak się nie stało. Kozioł zamrugał kilka razy a następnie się krótko zaśmiał. Nie prześmiewczo tylko tak po prostu.
– Szok i niedowierzanie. – mruknął a potem dodał. –A już się szykowałem, że mnie zepchniesz z drzewa. – znów się zaśmiał wesoło.
Ciężka sprawa była z tą córką Dzikiej Róży. Bywała bardzo wkruszająca, irytującą i wnerwiająca. Ale po części miała takie tyci tyci coś co było w niej interesującego. Kozioł nie wiedział jeszcze dokładnie co. Po prostu lubił ją wkurzać bo wyglądała wtedy zabawnie. Ale nadal była dla niego irytującym małym komarem. Cały czas się wywyższała i uważała za lepszą. Patrzyła na innych z góry i do tego powierzchownie. A to było najbardziej wnerwiające.
Gdy weszli w temat zastępcy, ta wesołość Kozła nagle znikła. Nagle stał się poważniejszy i bardziej stonowany. Nie było już śladu po jakiejś głupkowatej minie. Milczał. Patrzył się przed siebie z obniżonymi brwiami. Nic nie powiedział. Nie rzucił jakimś kąśliwym słowem. Teraz to było odpowiednie.
Dopiero na kolejne słowa postanowił zareagować.
Popatrzył się na wojowniczkę. Na jego pysku tkwiła obojętność. Nie był wściekły czy zły. Zapewne by był kilka chwil temu ale nie teraz.
Przymrużył trochę swoje ślepia i machnął delikatnie ogonem. – Gorszy sort, mówisz? Co jest we mnie złego, że zaliczam się do tej grupy? – czekał na odpowiedź.

_________________
Świetlikowy Zagajnik - Page 4 GwW6Zz1
Re: Świetlikowy Zagajnik
Sponsored content

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematuSkocz do: