Świetlikowy Zagajnik

- Uważam jedynie, że decydując się na stworzenie poważnej relacji zrobić należy to z kimś, kto podziela nasze poglądy, pragnienia i cele - odpowiedział jej zgodnie z prawdą. Jednym z jego pragnień było właśnie posiadanie potomstwa. Nie były one powodowane jedynie przez egoistyczne pobudki. Dwie z jego sióstr zaginęły, zaś matka porzucona została przez ojca - nie wątpił, że wnuki mogłyby pozytywnie wpłynąć na jej osobę. Ponadto pragnął mieć wpływ na wychowanie nowego gromowego pokolenia - był pewien, że mógłby zrobić to odpowiednio i być ojcem lepszym, niż Kruk czy Puszczyk. Nie uważał, by jego tok rozumowania należał do nieprawidłowych.

_________________

Elegant maniac.

- No tak, to prawda, jednak pamiętaj, że nie zawsze tak jest... Czasem serce nie wybiera i może się okazać, że zakochasz się w kimś, kto jednak nie będzie podzielał twojego zdania... - stwierdziła po chwili namysłu, nieco przyciszonym głosem. Spłaszczyła lekko uszy. Powoli już była zażenowana tą rozmową. Wyglądało na to, że Konwaliowy Sen za nic nie zamierzał ani trochę zmieniać swojego zdania. Tym bardziej kotka już nie czuła sensu prowadzenia tej rozmowy.
- Hmm... Jeśli chcesz możesz mi powiedzieć, kogo masz na oku. Może dałabym radę doradzić ci coś niecoś. Sam mówiłeś, że nie do końca wiesz jak podejść - zaproponowała w końcu. Jeśli już Konwaliowy Sen miał kogoś na oku, to może akurat był to ktoś, kogo niebieska znała...

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?

And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

- Owszem - odpowiedział na jej stwierdzenie. Obecnie wypowiedź kotki nie stanowiła dla niego problematycznego faktu, jako, że nie posiadał problemów z nieposłusznym jego woli sercem. Ba, poddawał w wątpliwość swoją zdolność do obdarzania innych uczuciami w sposób, który opisała niebieskofutra.
- Możliwe, że zrobię to w przyszłości - powiedział jej zgodnie z prawdą. Słowa wypowiadanie przez Tęczową Chmurę były opinią, z którą się nie zgadzał; nie były to pierwsze jej słowa, które mu nie odpowiadały. - Obecnie jednak wolę rozważyć słowa, które wypowiedziałaś wcześniej. Zechcesz powrócić ze mną do obozu?

Z/t ?

_________________

Elegant maniac.

Wyglądało na to, że Konwaliowy Sen również miał dość owej rozmowy. Może to i lepiej? Czarnowłosy należał do tych bardziej upartych kotów. Jeszcze tego brakowało, by dalsza dyskusja skończyła się kłótnią. Bezpieczniej było zmienić temat, póki jeszcze była taka możliwość.
Strzepnęła lekko uchem, słysząc odpowiedź kocura. Uh, czy on specjalnie próbował być taki tajemniczy i mrukliwy? Czasami było to dla kotki... irytujące.
- Tak, wracajmy - westchnęła w końcu, biorąc zebrany mech. Przez resztę drogi nie rozmawiała zbyt wiele i jeśli Konwaliowy Sen również nie był gadatliwy to droga minęła im w zupełnej ciszy.

//zt

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?

And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Pszczoła wyruszyła z obozu z rana, aby następnie pokonać praktycznie całą drogę do Oka Gór, po drodze mijając Skalny Ząb oraz okoliczne lasy, aż w końcu otwarła jej się równina. Przemierzała jeszcze jakiś czas tutejsze zarośla, dopóki nie stanęła przed kolejną linią drzew. Wtedy zrozumiała, że przeszła już wystarczająco dużo, żeby rozpocząć polowanie, już jako wojowniczka.
Ruszyła z pochylonym łbem w głąb zagajnika, zmierzając w stronę tego ogromnego jeziora ze skałą pośrodku, w międzyczasie rozglądając się za zwierzyną i wyostrzając wszystkie swoje zmysły. Szła powoli, zachowując przy tym ciszę, aby przypadkiem nie zwrócić na siebie niechcianą uwagę.

_________________

Świetlikowy Zagajnik - Page 8 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to wear beneath my blood-stained clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME

głębia lasu; brzeg lasu

Poszło stosunkowo szybko - Pszczeli Pył ledwo weszła w głąb Świetlikowego Zagajnika, a już mogła dostrzec potencjalną ofiarę! Młoda wrona skakała wokół drobnego drzewa z dziobem przy ziemi poszukując robaków, kompletnie nieświadoma obecności gromowej wojowniczki.

Pszczeli Pył: P: 3 | S: 18 | Z: 23 | Sz: 18 | O: 13 | HP: 130 | W: 110
● Cichy krok | Ostre pazury | Wrażliwa skóra
● Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [1]
● Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności:

No proszę, jak szybko poszło! Może wrona nie była niczym nadzwyczajnym, to z pewnością nadałaby się jako dobry posiłek. Pszczoła nie czekała i od razu przeszła do dzieła. Ugięła lekko łapy, tak, żeby nie szurać brzuchem o podłoże, a ogon i łeb zrównała z grzbietem. Zaczęła się skradać do ptaszyska, upewniając się, że idzie pod wiatr, w razie potrzeby korygując swoje położenie. Uważała przy tym, gdzie stawiała łapy, żeby przypadkiem nie nadepnąć na coś hałaśliwego. Do tego starała się ukrywać za elementami otoczenia oraz zastygać w bezruchu, gdy ptak na nią spoglądał. Gdyby znalazła się wystarczająco blisko, rzuciłaby się na swoją ofiarę, chcąc przygnieść ją pazurami do ziemi i uśmiercić szybkim ugryzieniem w kark.

_________________

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to wear beneath my blood-stained clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME

głębia lasu; brzeg lasu

Tak jak znalezienie, tak też złapanie i zabicie wrony przyszło młodej wojowniczce naprawdę sprawnie. Bezbłędnie podeszła ptaka i skoczyła w jego kierunku praktycznie natychmiastowo go uśmiercając, tym samym zdobywając pierwszą zdobycz tego polowania. Co dalej?

Pszczeli Pył: P: 3 | S: 18 | Z: 23 | Sz: 18 | O: 13 | HP: 130 | W: 110 - 5 = 105/110
● Cichy krok | Ostre pazury | Wrażliwa skóra
● Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [1]
● Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +15 PD (wrona), +2 do skradania, +1 do tropienia

No i poszło, jak z płatka. Świetnie. Kocica zakopała swą zdobycz w miejscu, gdzie będzie mogła w miarę łatwo ją znaleźć, a potem ruszyła dalej. Szkoda byłoby opuszczać to miejsce, kiedy szło jej tak dobrze. Tym bardziej, że był to dopiero początek polowania, więc czemu nie wykorzystać swoje szczęście w pełni? Ponownie wytężyła wszystkie swoje zmysły, szukając kolejnych oznak obecności zwierzyny. Szła przy tym w miarę spokojnie i pod wiatr, żeby przypadkiem niczego nie przegapić.

_________________

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to wear beneath my blood-stained clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME

głębia lasu; brzeg lasu

Po upolowanej wronie, Pszczeli Pył nie natrafiła na nic, co można by określić mianem zwierzyny, ale jej poszukiwania i tak były w coś owocne, a określenie "coś" było tu najbardziej trafne. Kocica bowiem natknęła się na z jednej strony płaski, z drugiej zaś wypukły, szklany przedmiot w kolorze przybrudzonej tafli jeziora, wokół którego wiło się coś srebrnego, co zdawało się przytwierdzać dziwne szkiełko do siebie. Ponadto, od tego srebrnego czegoś odchodziło równie srebrne, ale cieńsze i dłuższe "coś". Gromowa wojowniczka niewątpliwie natrafiła na zgubę dwunogów, ale co to, na Gwiezdnych, było?

Pszczeli Pył: P: 3 | S: 18 | Z: 23 | Sz: 18 | O: 13 | HP: 130 | W: 105/110
● Cichy krok | Ostre pazury | Wrażliwa skóra
● Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [1]
● Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +15 PD (wrona), +2 do skradania, +1 do tropienia

_________________

Kocica przyjrzała się temu dziwnemu szkiełku, które pachniało dwunogami i zmarszczyła lekko nos. Na początku cofnęła się nieco, jako że nie przywykła do tak silnej woni, ale zaraz ponownie się zbliżyła, stopniowo oswajając się z aromatem nieznanego jej przedmiotu. Wyglądał jak jakaś ozdoba albo narzędzie do niewyjaśnionego użytku. Z pewnością ktoś musiał to zgubić i... Cóż, jego strata. Od tej chwili ten przedmiot należał już do niej. Wzięła go i zakopała gdzieś, gdzie mogłaby później spokojnie znaleźć, po czym kontynuowała swe poszukiwania.

_________________

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to wear beneath my blood-stained clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME

głębia lasu; brzeg lasu

Coś kocica miała dzisiaj szczęście do niecodziennych znalezisk, chociaż to "znalezisko" było bliższe zwierzynie niż wcześniej zakopany przedmiot. Co też Pszczeli Pył znalazła? A może co znalazło ją? Była to całkowicie biała wrona, która przyglądała się kocicy z jednej z niższych gałęzi. Gdy tylko Pszczoła zbliżyła się do okupowanego przez nią drzewa, ta z głośnym wrzaskiem zerwała się do lotu, chcąc tym chyba ostrzec resztę własnego stada. I cóż, udało jej się, bo nagle nad głową Pszczoły przeleciała całe kilkanaście już normalnie upierzonych wron, a na jej głowę spadło białe pióro wcześniej zauważonej, nietypowej ptaszyny.

Pszczeli Pył: P: 3 | S: 18 | Z: 23 | Sz: 18 | O: 13 | HP: 130 | W: 105/110
● Cichy krok | Ostre pazury | Wrażliwa skóra
● Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [1]
● Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +15 PD (wrona), +2 do skradania, +1 do tropienia

Biała wrona? To dopiero interesujące widowisko! Nigdy w życiu nie widziała czegoś podobnego, a tu proszę. Nawet nie sądziła, że takie coś istnieje. No, ale jednak. Niestety, raczej nie wyjdzie z tego posiłek, bo ta wrona po chwili odleciała, a wraz z nią wzbiła się w powietrze chmura innych, już normalnie upierzonych ptaszyn. Za to zauważyła, że na jej łeb spadło jedno z tych białych piór. Pszczoła jeszcze raz spojrzała na niebo, a potem wetknęła sobie nietypową pamiątkę w futro za uchem i ruszyła dalej.

_________________

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to wear beneath my blood-stained clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME

głębia lasu; brzeg lasu

Zwierzyna chyba wyparowała, albo robiła sobie z wojowniczki żarty, gdyż (znowu) nie natrafiła na nic, co mogłaby upolować, a na jej głowę spadło pare małych gałązek strąconych przez przebiegającą gdzieś nad nią, wiewiórkę. Nic się kocicy nie stało z tego powodu, ale pióro wetknięte w futro - spadło, lądując na trawie obok niej.

Pszczeli Pył: P: 3 | S: 18 | Z: 23 | Sz: 18 | O: 13 | HP: 130 | W: 105/110
● Cichy krok | Ostre pazury | Wrażliwa skóra
● Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [1]
● Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +15 PD (wrona), +2 do skradania, +1 do tropienia

Kocica zmarszczyła pysk, gdy na jej łeb zaczęły spadać gałązki. Zaraz jednak wszystko ustało i nawet nie zdążyła odskoczyć. Otrząsnęła się, a potem spojrzała gniewnie na sprawcę całego zdarzenia. Wiewiórka... Cóż, raczej jej nie dosięgnie. Miała szczęście, że te gałązki były małe. Pszczoła mlasnęła jedynie pyskiem i ponownie przytwierdziła pióro do swojego futra. Coś czuła, że długo się ono nie utrzyma, ale póki nie miała dość, to będzie go sobie nosić. Gdy wszystko zrobiła, co mogła, po prostu ruszyła dalej naprzód, wciąż rozglądając się za zwierzyną, ale taką, którą dałoby się złapać. W końcu nie po to tutaj przyszła, żeby robić z siebie obiekt do drwin.

_________________

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to wear beneath my blood-stained clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME

głębia lasu; brzeg lasu

Chyba jednak Pszczeli Pył zdoła odegrać się na złośliwej wiewiórce, bowiem po chwili ta... zeszła z drzewa, stając czujnie na jednym z pobliskich korzeni, bacznie rozglądając się po okolicy z czujnie podrygującym ogonem i nosem. Najpewniej zdawała sobie sprawę z obecności gromowej wojowniczki, jednak... nie patrzyła bezpośrednio w jej stronę, co dawało kocicy szanse na to, by się do niej podkraść.

Pszczeli Pył: P: 3 | S: 18 | Z: 23 | Sz: 18 | O: 13 | HP: 130 | W: 105/110
● Cichy krok | Ostre pazury | Wrażliwa skóra
● Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [1]
● Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +15 PD (wrona), +2 do skradania, +1 do tropienia

No i świetnie. Pszczoła natychmiast przyjęła pozycję łowczą - ugięła łapy tak, żeby nie szurać brzuchem po podłożu i zrównała ogon z grzbietem, do tego przenosząc ciężar ciała na tylne łapy, żeby zminimalizować drgania. Następnie ruszyła ostrożnie w stronę wiewiórki, uważając przy tym pod łapy i idąc pod wiatr. Gdyby udało jej się znaleźć wystarczająco blisko, rzuciłaby się na wiewiórkę z wyciągniętymi do niej przednimi kończynami, przytwierdziłaby ją do ziemi i uśmierciłaby porządnym gryzem w kark.

_________________

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to wear beneath my blood-stained clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME

głębia lasu; brzeg lasu

Kocicy poszło wyjątkowo sprawnie, gdyż już za pierwszym podejściem udało jej się upolować złośliwą wiewiórkę, która nawet nie zdążyła pisnąć, a padła martwa pod pazurami Pszczelego Pyłu. Co jeszcze wyląduje na gromowym stosie?

Pszczeli Pył: P: 3 | S: 18 | Z: 23 | Sz: 18 | O: 13 | HP: 130 | W: 105 - 6 = 99/110
● Cichy krok | Ostre pazury | Wrażliwa skóra
● Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [1]
● Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +25 PD (wrona, wiewiórka), +4 do skradania, +2 do tropienia

Chyba dzisiaj miała wyjątkowe szczęście. Oczywiście, nie zamierzała w takim przypadku teraz odpuszczać i dać z siebie wszystko, dlatego zaraz zakopała wiewiórkę w dobrym miejscu, po czym ruszyła dalej w głąb lasu. Chociaż trochę to jej się znudziło, to nadal rozglądała się za kolejnymi piszczkami. Chciała przynieść więcej pożytku dla swojego klanu i teraz zdaje się, że miała na to świetną okazję.

_________________

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to wear beneath my blood-stained clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME

głębia lasu; brzeg lasu

Cóż, pomimo rozglądania się i niezaprzeczalnie dobrych chęci ze strony wojowniczki, niczego sensownego nie znalazła.

Pszczeli Pył: P: 3 | S: 18 | Z: 23 | Sz: 18 | O: 13 | HP: 130 | W: 99/110
● Cichy krok | Ostre pazury | Wrażliwa skóra
● Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [1]
● Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +25 PD (wrona, wiewiórka), +4 do skradania, +2 do tropienia

Starlight