| :: Plemię Niedźwiedzich Kłów :: Tereny Plemienia | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2169
Administracja | First topic message reminder :Częściowo podmokła polana na południowy zachód od Łuski. Gdyby nie to, jak daleko znajduje się od klanowych terenów, z pewnością byłaby miejscem chętnie odwiedzanym przez ich medyków, ale tak świetnie służy Plemieniu. Rośnie na niej bardzo duża ilość różnorodnych ziół, które z pewnością przysłużyłyby się w uzupełnianiu składzika. Dzięki szerokiej gamie roślinności polana ma też charakterystyczny zapach, który wielu może się kojarzyć z lecznicami.
Rodzaje terenu: okolice rzek i jezior; brzeg lasu; łąki, pola |
|
| Pełne imię : Błoto Pokrywające Podnóża Gór
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 54
Znak Przodków : Mysz
Matka : Huragan Szumiący w Koronach Drzew [*]
Ojciec : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba [*]
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew [*], Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Partner : Mysz (she doesnt know)
Wygląd : Smukła kotka o długim tułowiu. Futerko ma krótkie, ale gęste, czarne z szaro-białymi przejaśnieniami w formie pasków na całym ciele, chociaż głównie na brzuszku i najmniej na pyszczku oraz łapach. Okrągły pyszczek okalają duże uszy. Ma bursztynowe oczy.
Autor avatara : kermitnx
Liczba postów : 432
Strażnik | Wiedziała, że na Lilię może liczyć! W jej mniemaniu przyjaciółka już podpisała cyrograf, już należała do ich Bractwa Opowieści. Oto pierwszy członek, patrzcie tylko, jak szybko rosną w siłę. - Cóż tutaj możemy pozwolić sobie na pełną kreatywność - miauknęła w zamyśleniu. Coś dobrego, na spokojny początek... Nie powinno być to coś absolutnie nie z tej ziemi, może coś z jakimś zaczepieniem w rzeczywistości? A moż kompletnie się od tego odciąć, aby nie dało się tego sprawdzić? - Ale jeśli chcemy zacząć od czegoś prostego, to można postawić na klasyka: potwora z jeziora. Nawet się rymuje! Można wymyśleć o tym jakąś legendę, czy przepowiednię czy coś. Jak... Chociaż potwór okropy śpi pod wodą, pojawi się bohater z silniejszą wolą; Potwora ten kot pokona, tak mówi przepowiednia przodkowa; Zdobędzie sławę i kobiety, a nawet szacunek wieszczy - wzięło głęboki wdech orietnując się, że zapędziło się i nawet jeszcze nie usłyszało, czy ten akurat pomysł podoba się Lilii. Zamknęło się więc w końcu i z ekscytacją czekało na opinię przyjaciółki. |
| | Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 416
Strażnik | Lilia wysłuchała przyjaciółki do końca, nie mogąc powstrzymać się od rozbawionego uśmiechu. W przeciwieństwie do niej, Błotko miało wyobraźnie, której mogła jenu tylko zazdrościć. Potwór z jeziora? W sumie miało to sens. Na terenie plemienia były dwa większe jeziora, Żabi Staw i Łuska. Żyły w nim sporych gabarytów ryby, których grzbiety co jakiś czas malowały się pod jasną taflą i mogłyby posłużyć za straszak dla tych bardziej bojaźliwych - z uzasadnieniem, bo drapieżne ryby również potrafiły wyrządzić sporą krzywdę i nie należało ich w żaden sposób bagatelizować! Dlatego nadawały się idealnie pod ich nieco naciąganą bajeczkę. Skinęła Błotku łbem na zachętę by kontynuowało, a gdy skończyło, mruknęła cicho. Najbardziej rozbawił ją ostatni fragment ich drobnej "legendy". Słaba, kobiety i szacunek Wieszczy? No tak, to mogły być czyjeś marzenia i cele. — Myślę, że to może się udać — przytaknęła, łagodnie poruszając przy tym wąsami. — Chociaż odeszłabym od rymowanki. A co powiesz na to by dodać, że potworem może być dawny członek Plemienia? Jeden z zapomnianych, którego imienia już nikt nie pamięta, dlatego mści się i atakuje koty siedzące przy jeziorach? — wysiliła się na tyle na ile potrafiła. Chociaż jej pomysł, cóż, nie był jakiś niesamowicie kreatywny i coś czuła, że Błotko wpadłoby na o wiele ciekawszy, co jej szkodziło zaproponować? Przekrzywiła łagodnie głowę i uniosła pytająco jedną z brwi, odpowiadając przyjaciółce tym samym podekscytowanym spojrzeniem, które sama oglądała. |
| | Pełne imię : Błoto Pokrywające Podnóża Gór
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 54
Znak Przodków : Mysz
Matka : Huragan Szumiący w Koronach Drzew [*]
Ojciec : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba [*]
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew [*], Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Partner : Mysz (she doesnt know)
Wygląd : Smukła kotka o długim tułowiu. Futerko ma krótkie, ale gęste, czarne z szaro-białymi przejaśnieniami w formie pasków na całym ciele, chociaż głównie na brzuszku i najmniej na pyszczku oraz łapach. Okrągły pyszczek okalają duże uszy. Ma bursztynowe oczy.
Autor avatara : kermitnx
Liczba postów : 432
Strażnik | Błotko prychnęło oburzone na propozycję odrzucenia rymowanki, ale jakiekolwiek niezadowolenie zniknęło z jeno twarzy w mgnieniu oka. Lilia, słodka, niepewna siebie Lilia, która mówiła, że nie umie za dobrze wymyślać takich rzeczy, właśnie dzieliła się z Błotkiem świetnym pomysłem. Idealny dodatek do historii, dodający upiorności całości. Szturchnęło przyjaciółkę łapą szczerząc się przy tym niezwykle. - Wiedziałam, że masz do tego dryg! - zakrzyknęło zachwycone - Llilio, czuję w kościach, że to będzie najpotężniejsze bractwo w historii tych gór - wypełnione przez pewność siebie i wiarę w ich dwójkę jeno krok wydawał się jeszcze bardziej energiczny niż wcześniej. - Wystarczy teraz jedynie odpowiednio zaplanować zasianie ziarna wiary. Oczywiście, będą kociaki Promyk, jak tylko zrobią się duże na tyle, aby móc je sstraszyć bez zbyt dużych wyrzutów sumienia - Błoto nie miało z takimi wyrzutami problemów, ale coś przeczuwało, że Lilia owszem mogła mieć - Nim to się stanie chyba naszym priorytetem będzie zrekrutowanie jak największej ilości pomocników - obwiściło, jakby było przywódcą prawdziwego stowarzyszenia - No i oczywiście, jak największej ilości kwiatów - dodało, bo przecież po to przypałętały się na tą polanę! Miały zbierać kwaity, ale w głowie Błotka nagle zrodził się pomysł. - Umiesz zrobić wianek, Lilia? |
| | Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 416
Strażnik | W momencie w którym Błotko całe się naburmuszyło, Lilia zaśmiała się wesoło i pokręciła łbem, nie mogąc się powstrzymać. Uwielbiała to, jak rozluźniona i beztroska była przy Błotko. Jeno sposób bycia i mówienia, sprawiały, że Lilia nagle dostrzegała świat z zupełnie innej perspektywy. Zazwyczaj twardo stąpała po ziemi i daleko jej było do abstrakcyjnych myśli o jakie pytała ją przyjaciółka. Gdyby ktokolwiek inny poprosił ją o to całe "bractwo opowieści" czy jak to nazwała Błotko, najpewniej by odmówiła. W tym przypadku po prostu wiedziała, że przyjaciółka włoży w to tyle serca, że i jej samej się udzieli. Nie pomyliła się. — Oby! — uśmiechnęła się wesoło na delikatnego kuksańca, a przez resztę wypowiedzi przyjaciółki milczała z pogodnym grymasem na pysku. Kocięta Promyk mogły być idealnymi testerami pod ich opowiastkę. Ciekawiło ją ile z nich faktycznie w to uwierzy! Na pewno spróbuje opowiedzieć ją chociaż części z nich, jak już wybada które z nich zniesie to najlepiej. Nie chciała przyprawić żadnego z nich o koszmary - bo wtedy będzie musiała to naprostować, a przy tym zdradzić, że to zmyśliła. Błotko nie byłoby z takiego obrotu spraw zadowolone. Już teraz to czuła. — A, no tak. Po to tu przyszłyśmy — westchnęła, gdy Błotko mruknęło coś o kwiatach. Święto! Lilia zaczęła się powoli rozglądać za wspomnianymi kwiatami, a gdy już miała szturchnąć przyjaciółkę i spytać o najbliższa kępkę roślin, została zaskoczona pytaniem. Wianek...? — Nigdy nie próbowałam — odparła zgodnie z prawda, wracając spojrzeniem na pyszczek Błotko. — Czemu pytasz? |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Meduza jak to wyszkolony łowca, czuł potrzebę polować. Nawet niekoniecznie obowiązek, ale to też, ale po prostu chciał to robić. Lubił to robić, była to część życia i przetrwania. Wygodniej było mu poruszać się po terenach samemu, ale ostrożności nigdy nie zabraknie i ciągnęło go do rodzeństwa, którego praktycznie nie znał. Nie było już Szakal, a za tym idzie, nie było już nikogo z rodzeństwa z kim by się lubił, albo chociaż nienawidził, tak jak to było w przypadku burego kota. Chyba. Zaczepił więc Chabra i zapytał się, czy pójdzie z nim na polowanie jako strażnik. Zaprowadził złotego kota do Ziołowej Polany i zaczął chodzić po łące szukając zwierzyny. - Dobra tu będę polował na razie, więc możesz się tutaj kręcić - stwierdził beztrosko i nie zwracał póki co uwagi na brata. //Wytrzymałość stąd https://starlight.forumpolish.com/t235p160-sosnowy-bor#70847_________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 270
Strażnik | Nie spodziewał się tego, że Meduza poprosi go o asystę... ale z drugiej strony, przecież to było całkowicie normalne i oczekiwane. Strażnicy zawsze chodzili na polowania razem z łowcami, od teraz i on będzie się pałętał gdzieś w tle, podczas gdy łowcy będą robili swoje. - Mhm - mruknął i przez chwilę stał w miejscu, odprowadzając Meduzę wzrokiem. Rozejrzał się, westchnął i niespiesznym krokiem ruszył przed siebie; równie dobrze sam mógł działać zapobiegawczo i zobaczyć, czy okolica jest bezpieczna jeszcze zanim jego siostra wpadnie jakiemuś drapieżnikowi na zębatą paszczę. _________________ just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground
„don't be obscene” „just don't make a scene” I'm sorry, I really don't know what you mean ★ |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Królicze Futerko, Wichura, Blask; dawniej: Królik, Skowronkowy Trel, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2522
Gwiezdny Klan | » Rodzaj terenu: łąki, pola
Niestety Meduza póki co nie ma szczęścia, bo choć rozgląda się za zwierzyną, tej, zdaje się, nigdzie nie ma, a do tego... wpada na zalodzoną kałużę gdzieś pod śniegiem i ślizga się parę centymetrów. Najwyraźniej łowca musi się trochę bardziej natrudzić tego dnia!
Meduza: P: 3 | S: 27 | Z: 28 | Sz: 7 | O: 10 | HP: 150 | W: 70/90 » Cechy: psi węch; sokoli wzrok; ciamajda; wątłe zdrowie » Umiejętności: tropienie: 2; skradanie się: 2; wspinaczka: 2
Chaber natomiast napotyka na swojej drodze parę częściowo zakrytych śniegiem piór płomykówki. Gdyby kocur spojrzał uważnie przed siebie, dojrzałby, że parę długości drzewa dalej, tam, gdzie Ziołowa Polana styka się z lasem, w jednym z drzew znajduje się dziupla. Czy to możliwe, że drapieżnik znajduje się właśnie tam?
Chaber: S: 30 | Z: 18 | Sz: 11 | O: 13 | HP: 145 | W: 95 » Cechy: twarda skóra » Umiejętności: tropienie: 1; skradanie się: 1; wspinaczka: 2 _________________ AND SO, IF ON THE DAY I DIE YOU COME TO BE AT MY SIDE SURELY, UPON THE DAY I DIE
I'll sing of the love in my life
LIKE YOU SAID, EVERY MOMENT WAS .WORTH .IT .TO .BE .ALIVE |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Meduza nie spodziewał się zamarzniętej kałuży, przez co z jego pyska wyleciało szybkie ,,ło, ło, ło!". W końcu przestał się ślizgać i odetchnął z ulgą. Niezły początek polowania. Przejechał językiem po piersi i szukał dalej zwierzyny, najchętniej jakiegoś bażanta. _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 270
Strażnik | Pióra. Nie wyglądały na coś, co można było znaleźć na stosie, dlatego też zmarszczył nos i rozejrzał się - i, jak się okazało, udało mu się znaleźć dziuplę, w której prawdopodobnie znajdzie... jakiegoś drapieżnego ptaka? Nie był pewien, na co patrzy, podejrzewał, że będzie to jakaś sowa, ale nie znał się zupełnie na gatunkach ptaków i rozpoznawaniu ich po samych piórach. Jeżeli w dziupli niczego nie będzie - trudno. Jeżeli znajdzie śpiącego drapieżnika - w sumie to nawet lepiej, będzie o wiele łatwiej go unieszkodliwić we śnie. Dlatego też postanowił zakraść się do drzewa pod wiatr, uginając łapy, pochylając głowę i opuszczając ogon; szedł ostrożnie, ale sprawnie, dbając o to, by na nic nie nastąpić. Gdy znalazł się przy drzewie, wziął głęboki wdech i zaczął się wspinać, chcąc dostać się na wysokość dziupli i ostrożnie zajrzeć do środka. _________________ just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground
„don't be obscene” „just don't make a scene” I'm sorry, I really don't know what you mean ★ |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Królicze Futerko, Wichura, Blask; dawniej: Królik, Skowronkowy Trel, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2522
Gwiezdny Klan | » Rodzaj terenu: łąki, pola
Po tej krótkiej lodowej przygodzie szczęście wreszcie zaczyna mu sprzyjać. Chciał bażanta? No to ma bażanta. Meduza dostrzega ptaka przechadzającego się wśród śniegu jakieś dwie-trzy długości drzewa od siebie i wszystko wskazuje na to, że albo nie widzi on kota, albo nie jest nim kompletnie zainteresowany. Idealna szansa, żeby zapolować!
Meduza: P: 3 | S: 27 | Z: 28 | Sz: 7 | O: 10 | HP: 150 | W: 70/90 » Cechy: psi węch; sokoli wzrok; ciamajda; wątłe zdrowie » Umiejętności: tropienie: 2; skradanie się: 2; wspinaczka: 2 » Zdobyte punkty umiejętności: tropienie +1 » Szukanie konkretnej zwierzyny: 1/3
Czy Chabrowi uda się zakraść do dziupli? 1-8 – skradanie nieudane 9+ – skradanie udane » wypada: 16 + 7 = 23 – skradanie udane; płomykówka nie budzi się
Chaber skrada się do dziupli bardzo ostrożnie, dopilnowując w zasadzie każdej zasady; może i nie chowa się przed wzrokiem ptaka, ale co by mu z tego było, skoro sowa – jak strażnik podejrzewa – faktycznie śpi gdzieś w kącie dziupli i nie mogłaby go zobaczyć? Wprawa we wspinaczce okazuje się tu kluczowa, ale dzięki temu, że kocur dobrze tę umiejętność opanował, to nie ma większego problemu z tym, żeby znaleźć się na wysokości dziupli bez robienia rabanu. Może więc zajrzeć do środka... i faktycznie dojrzeć sowę, płomykówkę, pogrążoną w głębokim śnie. Pytanie tylko, czy podejmie się wyzwania ataku na takiego drapieżnika?
Chaber: S: 30 | Z: 18 | Sz: 11 | O: 13 | HP: 145 | W: 95-4-5=86/95 » Cechy: twarda skóra » Umiejętności: tropienie: 1; skradanie się: 1; wspinaczka: 2 » Zdobyte punkty umiejętności: skradanie się: +1; tropienie +2; wspinaczka: +1
Płomykówka: S: 28 | Z: 25 | Sz: 28 | O: 25 | HP: 90 | W: 90 _________________ AND SO, IF ON THE DAY I DIE YOU COME TO BE AT MY SIDE SURELY, UPON THE DAY I DIE
I'll sing of the love in my life
LIKE YOU SAID, EVERY MOMENT WAS .WORTH .IT .TO .BE .ALIVE |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Ciało Meduzy zadrżało z ekscytacją. Oblizał swój pysk i z zadowoleniem ugiął łapy, a ogon zrównał z linią grzbietu. Ustawił się pod wiatr i zaczął się skradać, uważając żeby na nic nie nadepnąć. Chował się za elementami otoczenia na ile było to możliwe i stawał w bezruchu. Chciał zbliżyć się najbardziej jak to możliwe, a potem skoczyć na ptaka z zamiarem zabicia go. _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 270
Strażnik | Udało mu się wspiąć na drzewo niemalże bezszelestnie - w duchu dziękował Lilii za to, że go tak przeorała tym wchodzeniem na drzewa i teraz poruszał się na nich całkiem sprawnie, nawet jeżeli nie robił tego zbyt chętnie. Zajrzał do środka - była tam niewielka sowa. To znaczy - niewielka jak na standardy sów, bo wciąż była dość sporym drapieżnikiem. Zerknął w dół. Jeżeli spadnie, zrobi sobie poważną krzywdę... ale miał szansę po prostu zaatakować ptaka i go zadusić we śnie, by nie sprawiał zagrożenia nikomu z Plemienia. Jeżeli wpakuje się do środka dziupli, ptak nie będzie miał zbyt wielu szans na ucieczkę. Wstrzymał oddech. Podciągnął się i wskoczył do dziupli, chcąc przygnieść ptaka swoim cielskiem i wbić zęby w jego szyję. _________________ just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground
„don't be obscene” „just don't make a scene” I'm sorry, I really don't know what you mean ★ |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Królicze Futerko, Wichura, Blask; dawniej: Królik, Skowronkowy Trel, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2522
Gwiezdny Klan | » Rodzaj terenu: łąki, pola
Niestety na znalezieniu bażanta szczęście Meduzy się kończy, zdaje się, bo o ile kot podchodzi do ptaka perfekcyjnie i dokładnie tak, jak należy, to bażant obraca się w jego stronę w nieodpowiednim momencie... i nawet zastygnięcie w bezruchu nie pomaga, bo zrywa się on do ucieczki. Gdyby jednak łowca postanowił za nim biec, może miałby szansę go jeszcze złapać!
Meduza: P: 3 | S: 27 | Z: 28 | Sz: 7 | O: 10 | HP: 150 | W: 70-4=66/90 » Cechy: psi węch; sokoli wzrok; ciamajda; wątłe zdrowie » Umiejętności: tropienie: 2; skradanie się: 2; wspinaczka: 2 » Zdobyte punkty umiejętności: tropienie +1; skradanie się +2 » Szukanie konkretnej zwierzyny: 1/3
Atak Chabra: krytyczny! » (16+30) - (25/2) = 46 - 12 = 34 Brak reakcji płomykówki z uwagi na to, że śpi.
Strażnik ma wyjątkowe szczęście: wycelowuje idealnie w płomykówkę i chwyta ją za upierzoną szyję, a jego kły z łatwością przechodzą przez jej skórę. Ptak, który aż do tej pory słodko spał i nie miał pojęcia, co go czeka, nie miał nawet szansy zareagować. Teraz jednak jest obudzony i, mimo pewnego zaskoczenia, gotowy do samoobrony. Zbiera się więc do tego, żeby zaatakować Chabra.
Chaber: S: 30 | Z: 18 | Sz: 11 | O: 13 | HP: 145 | W: 86-12=74/95 » Cechy: twarda skóra » Umiejętności: tropienie: 1; skradanie się: 1; wspinaczka: 2 » Zdobyte punkty umiejętności: skradanie się: +1; tropienie +2; wspinaczka: +1
Płomykówka: S: 28 | Z: 25 | Sz: 28 | O: 25 | HP: 90-34=56/90 | W: 90 » Rana 3. stopnia: ugryzienie na szyi, krwawi (od następnej tury -3 HP/tura) _________________ AND SO, IF ON THE DAY I DIE YOU COME TO BE AT MY SIDE SURELY, UPON THE DAY I DIE
I'll sing of the love in my life
LIKE YOU SAID, EVERY MOMENT WAS .WORTH .IT .TO .BE .ALIVE |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Niech to..! On to zawsze musiał mieć szczęście, że zwierzyna przed nim zaczyna uciekać. Zaczął pędzić za bażantem z nadzieją, że go jeszcze dogoni i zabije. _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 270
Strażnik | Jego kły przedarły się przez pióra i przebiły skórę na szyi ptaka. Dreszcz podekscytowania prześlizgnął się w dół jego kręgosłupa, unosząc sierść na jego odcinku lędźwiowym i ogonie. Nie uderzył jednak na tyle mocno i pewnie, by zabić od razu - i wiedział, że teraz mogło zrobić się gorąco, dlatego też zaparł się tylnymi łapami tak, by nie zostać wypchniętym z dziupli. Poza tym - zamierzał poprawić swój chwyt, może przenieść ugryzienie nieco wyżej na szyi drapieżnika, by efektowniej pozbawić go powietrza, jednocześnie mając nadzieję, że jego pozycja i masa ciała skutecznie utrudni ptakowi skuteczne manewrowanie i kontratak. _________________ just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground
„don't be obscene” „just don't make a scene” I'm sorry, I really don't know what you mean ★ |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Królicze Futerko, Wichura, Blask; dawniej: Królik, Skowronkowy Trel, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2522
Gwiezdny Klan | » Rodzaj terenu: łąki, pola
Skradanie się może nie do końca mu wyszło, ale pogoń już owszem. Choć ptak jest bardzo szybki, to jednak Meduza ma to szczęście, że nie był tak daleko i dzięki temu dość łatwo dogania go i zabija.
Meduza: P: 3 | S: 27 | Z: 28 | Sz: 7 | O: 10 | HP: 150 | W: 66-7=59/90 » Cechy: psi węch; sokoli wzrok; ciamajda; wątłe zdrowie » Umiejętności: tropienie: 2; skradanie się: 2; wspinaczka: 2 » Zdobyte punkty umiejętności: tropienie +1; skradanie się +2 » Zdobyte PD: +25 (bażant) » Szukanie konkretnej zwierzyny: 1/3
Atak Chabra: słaby » 0,5[(18+30) - (11+25)] = 0,5 x 12 = 6 Atak płomykówki: nieudany
Tym razem nie jest tak łatwo: płomykówka zaczyna się ostro szamotać, przez co kocur nie może odpowiednio wycelować i zamiast złapać ją solidnie, zostawia jedynie płytki ślad zębów wyżej na jej szyi, nie przebijając nawet skóry. Wciąż jednak przygniata ją do ziemi własnym ciałem, a że ptak najwyraźniej jest zaskoczony i zaspany, a do tego w niezbyt przychylnej pozycji, żadna z jego prób ataku się nie udaje, choć nie poddaje się jeszcze i zbiera się do ponownego natarcia na Chabra.
Chaber: S: 30 | Z: 18 | Sz: 11 | O: 13 | HP: 145 | W: 74-3=71/95 » Cechy: twarda skóra » Umiejętności: tropienie: 1; skradanie się: 1; wspinaczka: 2 » Zdobyte punkty umiejętności: skradanie się: +1; tropienie +2; wspinaczka: +1
Płomykówka: S: 28 | Z: 25 | Sz: 28 | O: 25 | HP: 56-6-3=47/90 | W: 90-3=87/90 » Rana 3. stopnia: ugryzienie na szyi, krwawi (-3 HP/tura) » Płytki ślad zębów na szyi _________________ AND SO, IF ON THE DAY I DIE YOU COME TO BE AT MY SIDE SURELY, UPON THE DAY I DIE
I'll sing of the love in my life
LIKE YOU SAID, EVERY MOMENT WAS .WORTH .IT .TO .BE .ALIVE
Ostatnio zmieniony przez Motyli Blask dnia Nie 1 Wrz 2024 - 22:21, w całości zmieniany 1 raz |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Zawarczał z zadowoleniem, czując jak wbija się kłami w bażanta i krew wypełnia jego pysk. Wspaniała zdobycz. Byłaby jeszcze lepsza złapana za pierwszym razem. No to co, spróbuje jeszcze raz? Wykopał dołek na swoją zdobycz, po czym zakopał ją i ruszył dalej. Szukał ponownie bażantów. Chciał znaleźć kolejnego i tym razem wymyślił, że będzie jego obiadem za pierwszym atakiem. _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 270
Strażnik | Niech to szlag. Płomykówka szarpnęła się i nawet nie zdążył wbić kłów w jej skórę. Kto by się spodziewał, że ptak świadomy i aktywnie walczący będzie trudniejszy do zaatakowania niż taki, który spał? Obnażył zęby i zasyczał gniewnie; na całe szczęście płomykówka nie zdołała tak naprawdę zrobić niczego... ale z całą pewnością była to jedynie kwestia czasu. Mógł zmienić taktykę, ale wiedział, że chwyt za gardło i uduszenie jej było najbardziej sensownym rozwiązaniem, na jakie mógł się w tej chwili zdecydować - dlatego też, pomimo planów zmiany swojego celu, znów jednak zamierzał zatrzasnąć szczęki na gardle płomykówki, póki miał do niego w miarę swobodny dostęp. _________________ just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground
„don't be obscene” „just don't make a scene” I'm sorry, I really don't know what you mean ★ |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Królicze Futerko, Wichura, Blask; dawniej: Królik, Skowronkowy Trel, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2522
Gwiezdny Klan | » Rodzaj terenu: łąki, pola
Plan Meduzy jest fajny, wykonanie – już niekoniecznie, bo łowca może się rozglądać i rozglądać, ale kolejnego bażanta póki co nie widzi. L.
Meduza: P: 3 | S: 27 | Z: 28 | Sz: 7 | O: 10 | HP: 150 | W: 59/90 » Cechy: psi węch; sokoli wzrok; ciamajda; wątłe zdrowie » Umiejętności: tropienie: 2; skradanie się: 2; wspinaczka: 2 » Zdobyte punkty umiejętności: tropienie +1; skradanie się +2 » Zdobyte PD: +25 (bażant) » Szukanie konkretnej zwierzyny: 1/3
Atak Chabra: słaby » 0,5[(21+30) - (17+25)] = 0,5 x 9 + 5 = 4 + 5 = 9 Atak płomykówki: nieudany
Sytuacja sprzed chwili zasadniczo się powtarza: Chabrowi ponownie nie idzie tak, jakby tego chciał i jedynie szczypie płomykówkę w okolicy gardła, zamiast ją porządnie ugryźć i udusić, ale Przodkowie najwyraźniej mają go w opiece, bo ptak, choć szamocze się, jak może, nie jest w stanie zadać strażnikowi żadnych obrażeń... i zdaje się, że jakby powoli zaczyna słabnąć?
Chaber: S: 30 | Z: 18 | Sz: 11 | O: 13 | HP: 145 | W: 71-3=68/95 » Cechy: twarda skóra » Umiejętności: tropienie: 1; skradanie się: 1; wspinaczka: 2 » Zdobyte punkty umiejętności: skradanie się: +1; tropienie +2; wspinaczka: +1
Płomykówka: S: 28 | Z: 25 | Sz: 28 | O: 25 | HP: 47-9-3=35/90 | W: 90-3=87/90 » Rana 3. stopnia: ugryzienie na szyi, krwawi (-3 HP/tura) » Płytki ślad zębów na szyi » Płytki ślad zębów na gardle » Od następnej tury statystyki obniżone ze względu na spadek HP do 1/2 _________________ AND SO, IF ON THE DAY I DIE YOU COME TO BE AT MY SIDE SURELY, UPON THE DAY I DIE
I'll sing of the love in my life
LIKE YOU SAID, EVERY MOMENT WAS .WORTH .IT .TO .BE .ALIVE
Ostatnio zmieniony przez Motyli Blask dnia Nie 1 Wrz 2024 - 22:21, w całości zmieniany 1 raz |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Nie poddaje się i wciąż usiłuje znaleźć jakiegoś bażanta. Ma na to cały dzień, więc się nie przejmuje. Jeśli będzie trzeba to będzie chodził po ziołowej polanie aż do górowania księżyca. _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | | |
| |