| :: Plemię Niedźwiedzich Kłów :: Tereny Plemienia | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2169
Administracja | First topic message reminder :Najdalej wysunięta na południe część Żabiej Doliny, a także całej Doliny Sokolich Gór. Cały bór porastają wiekowe, olbrzymie sosny, wśród których schronienie znajduje wiele piszczków. Zdaje się, że w porównaniu do reszty terenów jest tam szczególnie dużo ptaków, takich jak jarząbki, orzechówki, a także głuszce.
Rodzaje terenu: głębia lasu; brzeg lasu |
|
| Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Jego źrenice rozszerzyły się w momencie, w którym dostrzegł sikorkę. Nie był to jego wymarzony bażant, ale i tak go interesowała. Ptak o żółtym brzuchu grzecznie czekał na niego na tej gałęzi. Ugiął łapy i zrównał ogon z linią grzbietu. Zaczął się skradać pod wiatr, uważając pod łapy, szedł po skosie w kierunku ptaka, zastygając co chwilę w miejscu i starając się być ukrytym wśród krzewów na ile było to możliwe. Chciał zbliżyć się jak najbliżej, by potem szybko przyszpilić się pazurami do drzewa i zacząć się wspinać. Trzymał się mocno pnia, podciągał się do góry łapami, a tylnymi nogami wybijał się do góry. Musiał robić to dosyć szybko, żeby ptak nie zdążył go zauważyć. Jeśli mu się udało, wyciągnął łapę, żeby złapać sikorkę pazurami. _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1571
Plemię Wiecznych Łowów | Kocur zakradł się ostrożnie do drzewa, a następnie zaczął się wspinać po pniu drzewa. Był to jego pierwszy raz, dlatego szło mu to powolnie i niezgrabnie, ale za to trzymał się pewnie, dzięki czemu uniknął upadku. Niestety, nie udało mu się osiągnąć takiej szybkości, jakiej pragnął i sikorka zdążyła go zauważyć. Kiedy tylko kocur sięgnął łapami gałęzi, na której siedział ów ptak, ten natychmiast odleciał z głośnym trzepotem małych skrzydełek.
Meduza: P: 2 | S: 16 | Z: 23 | Sz: 7 | O: 10 | HP: 135 | W: 75-4-4=67/85 · Psi węch | Sokoli wzrok | Ciamajda | Wątłe zdrowie · Tropienie [2], Skradanie się [2] · Rozwinięte umiejętności: +2 tropienie, +3 skradanie się · Zdobyte PD: 5 PD (ropucha)
Ostatnio zmieniony przez Księżyc. dnia Czw 15 Sie 2024, 22:09, w całości zmieniany 1 raz |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Kurde! Nie udało mu się złapać ptaka, co trochę go rozczarowało. Lubił ptaki, za każdym razem gdy jakiś mu uciekał to po prostu robiło mu się przykro. No ale nic. Trzymał się mocno drzewa i z głową skierowaną już górze, zaczął się stopniowo opuszczać na ziemię, żeby z niego zejść. Gdy mu się to udało, trzepnął ogonem niezadowolony i zaczął rozglądać się za kolejnym celem. _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1571
Plemię Wiecznych Łowów | Nowicjusz bezpiecznie spuścił się na ziemię, gdzie przy drzewie spokojnie czekał na niego Grom. Później oba kocury ruszyły przed siebie, dalej przemierzając skraj sosnowego boru. Po pewnym czasie Meduza mógł wyczuć zapach ptaka, a wkrótce o jego uszy obiło się charakterystyczne, głębokie krakanie. Gdyby spojrzał w górę, to ujrzałby samotnego kruka, siedzącego na wysokiej gałęzi rosnącej sarni skok dalej sosny. Ptak nie wyglądał na zadowolonego z obecności dwóch kotów na jego terytorium. Nastroszył lekko swoje pióra, ale nie rzucał się do ataku, jakby domyślając się, że w pojedynkę może sobie nie poradzić w starciu z dwoma intruzami. Zaczął więc z uniesioną głową wołać za wsparciem, z pewnymi przerwami. Tymczasem Grom podszedł bliżej do nowicjusza, zasłaniając go swoim ciałem. Zamierzał poprowadzić go z dala od kruka, idąc tuż przy jego boku i bacznie obserwując ptaka.
Meduza: P: 2 | S: 16 | Z: 23 | Sz: 7 | O: 10 | HP: 135 | W: 67-2=65/85 · Psi węch | Sokoli wzrok | Ciamajda | Wątłe zdrowie · Tropienie [2], Skradanie się [2] · Rozwinięte umiejętności: +2 tropienie, +3 skradanie się · Zdobyte PD: 5 PD (ropucha)
Kruk: S: 22 | Z: 17 | Sz: 22 | O: 16 | HP: 100 | W: 90
Ostatnio zmieniony przez Księżyc. dnia Sro 21 Sie 2024, 17:02, w całości zmieniany 1 raz |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Meduzę bardzo zainteresował kruk. Widział, że jest duży i mógłby ciężki do złapania, ale nie sądził, że Grom zacznie go asekurować i odciągać od ptaka. Mruknął niezadowolony, patrząc ogniście na niezadowolonego kruka. Trudno. Innym razem. Odszedł kawałek dalej w towarzystwie Gromu i zaczął szukać z powrotem jakiejś zwierzyny. _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1571
Plemię Wiecznych Łowów | Kruk zdawał się powoli uspokajać, w miarę jak intruzi się oddalali od jego ziem. Jeszcze krakał przez chwilę, aż w końcu ucichł, pewnie zadowolony z obecnej sytuacji. Grom w tym momencie uznał, że jest już bezpiecznie i ponownie dał Meduzie wystarczająco przestrzeni, by nie przeszkadzać mu w polowaniu. Niestety, mimo że już przeszli jakiś kawałek, zwierzyny nie było widać w pobliżu. Przynajmniej takiej dla kota, ale za to znalazło się coś dla większych drapieżników. W oddali można było zauważyć chmarę jeleni, przemierzającą okolice lasu w poszukiwaniu pożywienia. Część osobników kopała w śniegu, inni zaś próbowali nasycić się korą sosen. Większość z nich nie zwracała uwagi na obecność dwóch kocurów, poza paroma ciekawskimi młodymi, którzy obserwowali ich z daleka.
Meduza: P: 2 | S: 16 | Z: 23 | Sz: 7 | O: 10 | HP: 135 | W: 65/85 · Psi węch | Sokoli wzrok | Ciamajda | Wątłe zdrowie · Tropienie [2], Skradanie się [2] · Rozwinięte umiejętności: +2 tropienie, +3 skradanie się · Zdobyte PD: 5 PD (ropucha) |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Rozczarowany krukiem Meduza został bardzo szybko zapełnić swój zawód czymś nowym - jeleniami. Nie mógł ich upolować, aż tak głupi nie był, ale chętnie zbliżył się do stada zwierząt. Cicho i spokojnie podszedł w stronę młodych i uniósł ogon do góry, falując nim przyjaźnie. Zamruczał i miauknął w stronę zwierząt. _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1571
Plemię Wiecznych Łowów | Młodsze jelenie cofnęły się o parę kroków, bacznie obserwując zbliżającego się do nich kocura. Dopiero po tym, jak ten się zatrzymał i miauknął coś w ich stronę, zaciekawione zwierzęta z lekkim wahaniem podeszły nieco bliżej, choć z ostrożności wciąż zachowywały lekki dystans. Raczej nie rozumiały po kociemu, ale zdawały się również zachowywać spokój. To odważnie posunięcie Meduzy przykuło uwagę pozostałych członków chmary, którzy także zaczęli go obserwować.
Meduza: P: 2 | S: 16 | Z: 23 | Sz: 7 | O: 10 | HP: 135 | W: 65/85 · Psi węch | Sokoli wzrok | Ciamajda | Wątłe zdrowie · Tropienie [2], Skradanie się [2] · Rozwinięte umiejętności: +2 tropienie, +3 skradanie się · Zdobyte PD: 5 PD (ropucha) |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Meduza uśmiechnął się zadowolony, gdy jelenie podeszły do niego. Przyglądał się im wielkim pyskom i dużym, czarnym oczom. Były zaskakująco bardzo przyjazne, nawet te starsze zwierzęta spoglądały w jego stronę. Najwidoczniej nie widziały w nim żadnego zagrożenia. Mu to pasowało, dzięki temu mógł przyjrzeć się im z bliska. Miauknął jeszcze raz w stronę jeleni, a potem oddalił się od nich by powrócić do polowania. _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1571
Plemię Wiecznych Łowów | Jelenie ponownie cofnęły lekko łby, gdy Meduza się do nich odezwał. Jeden śmiałek nawet podszedł nieco bliżej z pochylonym łbem, jak gdyby chciał go obwąchać. Gdy kocury ruszyły dalej, część jeleni za nimi podążyła, ale nie na długo, bo po paru krokach odpuścili i powrócili do swojej grupy. Czas mijał, lecz zwierzyny nadal brak. Z każdą chwilą kocury zbliżały się do granicy, a Meduza w pewnym momencie dostrzegł w oddali na otwartym terenie - mniej więcej pół długości drzewa dalej - pewną samotniczkę. Miała krótkie, ale gęste, śnieżnobiałe futro z niewielką ilością rudego. Wygląda na to, że właśnie upolowała zająca, bo widać było zwisającą z jej pyska zdobycz. Nie zauważyła jeszcze dwóch plemiennych kotów.
Meduza: P: 2 | S: 16 | Z: 23 | Sz: 7 | O: 10 | HP: 135 | W: 65/85 · Psi węch | Sokoli wzrok | Ciamajda | Wątłe zdrowie · Tropienie [2], Skradanie się [2] · Rozwinięte umiejętności: +2 tropienie, +3 skradanie się · Zdobyte PD: 5 PD (ropucha)
Samotniczka: S: 24 | Z: 28 | Sz: 32 | O: 20 | HP: 150 | W: 130 |
| | Pełne imię : Meduza Pływająca w Rozgwieżdżonym Jeziorze
Grupa : Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 21 (X)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Wygląd : Chudy, bardzo wysoki, lekko umięśniony. Krótkie niebieskie futro z lekkimi pręgami o wzorze ticked i kremowym brzuchem, pyskiem i łapami. Duże uszy, oczy o migdałowym kształcie, jasno-żółte.
Multikonta : Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg]| Robak i reszta
Autor avatara : Kevo Thomson
Liczba postów : 296
Łowca | Meduza mruknął widząc samotniczkę. Nigdy nie spotkał kota spoza Plemienia. Nie czuł niechęci do obcych kotów... ale mimo wszystko nie mógł zapomnieć o tym, że jego siostra umarła w walce z jednym z nich. Może z własnej głupoty i z powodu wychowania ich wspaniałych rodziców, nie wie tego, ale i tak pozostawiało to niesmak. Wolał więc nie rozmawiać z kocicą. Może jakby więcej czasu minęło, ale dziś nie miał na to ochoty. Powiedział Gromowi, żeby sam to załatwił, a on wrócił się po swoją ropuchę i wrócił do obozu. //Zt _________________
Hold me, I'm a pale machine Life is just okay out here, anyone can see I'm lonely, with my pale machine Eyes will run with tired tears Leaving like a dream | |
|
| | | |
| |