IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
 :: 
Klan Gromu
 :: Tereny Klanu Gromu
Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Sob 04 Wrz 2021, 11:44
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 946
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Cóż, miło się trudno i szło się dalej. Pora Nagich Drzew czasami nie jest zbyt łaskawa jeśli chodzi o zwierzynę, ale rudy wojownik wolał trochę jeszcze pobłądzić w okolicy nim pójdzie na jakiś inny teren. Może na nim będzie mieć więcej szczęścia. Na razie jednak rozglądał się uważnie za zwierzyną, idąc przed siebie na ugiętych łapach, chcąc cokolwiek znaleźć.
Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Nie 12 Wrz 2021, 14:05
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Gromowy wojownik szedł dalej przed siebie, obserwując uważnie śniegi lasu Malinowych Chaszczy, jednak dalej nic nie mógł zauważyć, czy też wyczuć. Praktycznie nic się tutaj nie znajdowało, ale, ojej. Nagle rude futro na pyszczku kocura przykryła pałać śniegu, która skądś spadła. Gdyby wojownik się otrzepał i spojrzał wyżej zauważyłby bujającą się gałąź, z delikatnym, białym puszkiem. Tak, to była winowajczyni. I grawitacja.

Rozżarzony Krok:
• P: 5 | S: 35 | Z: 30 | Sz: 21 | O: 18 | HP: 150 | W: 113/130
• Ostre kły, ostre pazury, słaby słuch
• Skradanie się: poziom 3; tropienie: poziom 2; wspinaczka: poziom 2
• Zdobyte PD: -
• Rozwinięte umiejętności: -

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Czw 13 Sty 2022, 20:41
Malinowa Mordka
Malinowa Mordka
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [II]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Mewi Krzyk
Partner : Rosną na nim śliwki
Wygląd : W większości kremowa kotka z ciemniejszym nalotem na grzbiecie. Posiada w większości czarne łapy, ogon, pyszczek i uszy z drobnymi nalotami rudego. Nad lewym okiem widnieje widoczniejsza plamka rudego. Posiada długie gęste futro. Oczy ma niebieskie. Drobna w budowie i średniego wzrostu.
Multikonta : Mały Płomień [KW] Muszelkowa Łapa [KG]
Autor avatara : bramble.the.cat
Liczba postów : 145
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1163-malina
Malina poszła w Malinowe Chaszcze. Po co? Sama nie wiedziała. Krzaki były kłujące, a o tej porze roku przy okazji brązowe i szare, bez żadnych owocków. Chciała jednak zobaczyć to miejsce, ze względu na nazwę. Tylko i wyłącznie.
Nie dowierzała, że miejsce dzielące człon z nią - piękną i wspaniałą Malinową Łapą - będzie takim...pustkowiem.
Kotka prychnęła, kopiąc jakiś kamyczek. Nie tak wyobrażała sobie tą lokację. W dodatku była teraz zmęczona przechadzką!



/czarek

_________________
Malinowe Chaszcze - zachód - Page 3 Lw6tbo10
Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Czw 13 Sty 2022, 23:49
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 946
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Za to Żar wybrał się na samotny patrol. Musiał chwilę poukładać niektóre myśli, przemyślić plany treningowe oraz patrolowe i inne takie rzeczy. Przechodził wzdłuż granicy, gdy nagle zobaczył koteczkę z ich klanu. O, Malinowa Łapa! Z nią jeszcze nie miał okazji porozmawiać! Wiedział tylko tyle, że była dość długo w lecznicy z urazem łapy, a potem trafiła pod skrzydła Mewiego Krzyku. Ciekaw był, jakie są ich postępy! Mewa szybko dość ukończyła trening, bo w zasadzie była to tylko powtórka i uzupełnienie wiedzy, ciekaw był, jak sobie radziła z terminatorami. Podniósł ogon do góry, ruszając truchtem w stronę koteczki z lekkim uśmiechem na mordce.
- Malina! Cześć - przywitał się, gdy znalazł się odpowiednio blisko, przystawając niedaleko niej i rozglądając się. Ciekawy dobór lokalizacji, musiał powiedzieć! Jego uśmiech nieco się poszerzył, a nosem wypuścił nieco gwałtowniej powietrze.
- Malinowe Chaszcze, co? Nie są tak piękne o tej porze, ale za to jakie cudowne są porą zielonych liści! I na nich rosną piękne maliny, raz czerwone, raz białe. Teraz to nie ma zbyt dużo uroku - powiedział, zagadując o losowym temacie, byleby zacząć rozmowę. Nie znał Maliny, nie wiedział o niej dużo, dlatego cieszył się, że mógł z nią porozmawiać i trochę bliżej ją poznać!
Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Wto 25 Sty 2022, 23:03
Malinowa Mordka
Malinowa Mordka
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [II]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Mewi Krzyk
Partner : Rosną na nim śliwki
Wygląd : W większości kremowa kotka z ciemniejszym nalotem na grzbiecie. Posiada w większości czarne łapy, ogon, pyszczek i uszy z drobnymi nalotami rudego. Nad lewym okiem widnieje widoczniejsza plamka rudego. Posiada długie gęste futro. Oczy ma niebieskie. Drobna w budowie i średniego wzrostu.
Multikonta : Mały Płomień [KW] Muszelkowa Łapa [KG]
Autor avatara : bramble.the.cat
Liczba postów : 145
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1163-malina
Trzepnęła uchem słysząc głos innego kota. W powietrzu jednak uniósł się zapach Klanu Gromu, a nieznajomy musiał znać jej imię. Nie żeby zrobiła cokolwiek jeśli byłby to samotnik albo kot z innego Klanu, bo po co? Przynajmniej nikt jej nie zaatakuje. Na przywitanie odburknęła tylko Dzień Dobry.
Myślałam, że miejsce, które dzieli ze mną człon będzie ładne tak, no, zawsze – odpowiedziała wywijając wargę – Jednak Chaszcze to chaszcze – dodała wzdychając.
Przyjrzała się kocurowi. Był rudy i zdecydowanie starszy. Chyba to był ten cały Rożża, Rozrza, Zorża, ugh! Żar. Zastępca. Lepiej dla niej, nie miała ochoty rozmawiać z innym smarkaczem w jej wieku. Bo nie, i tyle. Kocury w tym wieku to mysie móżdżki, a kotki za bardzo myślą nad tym całym wojownikowaniem.
Hm, może za kilka księżycy tu wrócę. Na razie jedyne co można podziwiać to ziemia pod łapami, szukając kolców. Już ze trzy razy prawie w jakiś wdepnęłam – powiedziała machając ogonem po glebie.

_________________
Malinowe Chaszcze - zachód - Page 3 Lw6tbo10
Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Czw 03 Lut 2022, 13:04
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 946
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
- Niestety, krzewy nie mają takiej umiejętności pozostawania pięknym przez cały obieg pór, jak ty. No, ja też nie mam tego szczęścia, ale raczej przez wszystkie pory! - odpowiedział Malinie, uśmiechając się przy tym. Córka Miodowego Nosa była naprawdę urocza, a Żar raczej nie widział problemu z prawieniem komplementów... No, każdemu. I przy okazji wytknął wady swojego wieku, bo już najmłodszy nie jest!
- Porą Zielonych Liści jest tu naprawdę super! Krzewy są zielone, a na nich rosną maliny, różowe i białe - powiedział, dzieląc się swoim doświadczeniem, którego terminatorka nie miała prawa poznać.
- Oj, kolce to zło. Ale za to jak uczą, by patrzeć pod łapy na polowaniu! Nawet nie wiesz, ile ja się tu napolowałem swojego czasu. A jak się wyuczyłem wszystkich zasad - powiedział z chichotem, przenosząc wzrok z terminatorki przed siebie. No, rzeczywiście nieciekawie. Szaro, buro i ponuro. Ale tak zawsze było podczas późnej Pory Opadających Liści.
Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Sob 05 Lut 2022, 22:12
Malinowa Mordka
Malinowa Mordka
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [II]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Mewi Krzyk
Partner : Rosną na nim śliwki
Wygląd : W większości kremowa kotka z ciemniejszym nalotem na grzbiecie. Posiada w większości czarne łapy, ogon, pyszczek i uszy z drobnymi nalotami rudego. Nad lewym okiem widnieje widoczniejsza plamka rudego. Posiada długie gęste futro. Oczy ma niebieskie. Drobna w budowie i średniego wzrostu.
Multikonta : Mały Płomień [KW] Muszelkowa Łapa [KG]
Autor avatara : bramble.the.cat
Liczba postów : 145
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1163-malina
Uśmiechnęła się pod nosem. – też nie wyglądasz najgorzej – odpowiedziała z cichym pomrukiem w głosie.
Każdy kto na wejściu ją skomplementował przechodził na stronę z dobrymi opiniami w głowie kotki. Westchnęła na wspomnienie Pory Zielonych Liści. Tyle by dała aby znów móc się wygrzewać na słońcu – Tak szczerze to o tej porze nic nie wygląda tak kolorowo – odparła –tylko szaro, biało, czarno, brązowo. Nuda.
Zachichotała na wspomnienie o kolcach – Chyba to miejsce musi być pełne zwierzyny skoro koty tak tu łatwo kaleczą łapy.

_________________
Malinowe Chaszcze - zachód - Page 3 Lw6tbo10
Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Sob 05 Lut 2022, 22:25
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 946
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
- Haha, miło mi to słyszeć z ust młodej damy - powiedział, mrugając jednym okiem w kierunku Maliny. Nie uznawał to za nic złego, był z natury flirciarzem i podrywaczem, chociaż te cechy zostały częściowo uśpione przez dużą ilość wydarzeń. Teraz się nieco uspokoił, już nie miał tylu przygód, jak wcześniej, ale doceniał stabilność życia zastępcy w Gromie!
- Hah, Porą Nagich Drzew będzie dużo ciekawiej! Podejrzewam, że spadnie masa śniegu, który jest piękny sam w sobie, ale ma też ciemną stronę. W postaci niewielkiej ilości zwierzyny. Ale Grom ma dużo wojowników i terminatorów, którzy dobrze radzą sobie z polowaniem, nie umrzemy z głodu - odpowiedział, uśmiechając się lekko. Nie lubił zbytnio mrozów i śniegów, ale musiał przyznać, że to wszystko miało swój urok. Jak nie wiał przeraźliwy wiatr i nie było śnieżycy, to czasami warto było się przejść po terenach, podziwiając piękno zalegającego, białego puchu i sopli z drzew.
- Oj tak. Jest jej tutaj bardzo dużo, warto tu czasami przyjść i zapolować, ale trzeba wykazać się zręcznością i podzielnością uwagi, żeby na nic nie nadepnąć - powiedział, cicho chichocząc. Malinowe Chaszcze były terenem dość zdradliwym, ale obfitującym w nagrody. Jak to się mówi, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana!
- Pewnego razu jak polowałem w tym miejscu, jeden z kolców wbił się mi w łapę w taki sposób, że za wszystkich przodków na Srebrnej Skórce nie mogłem go wyciągnąć. Musiałem z tym iść do Lodowego Potoka, który mu z tym pomógł. Ale zwykle kolce nie robią głębokich ran, takie ranki sprawiają tylko spory dyskomfort podczas chodzenia - dodał po chwili, dzieląc się jedną ze swoich historii. Oj tak, gdy był terminatorem, ojciec wymagał od niego polowania w dosłownie każdych warunkach. Nieważne, czy była śnieżyca, czy kolce wbijały mu się w łapy. Miał przynieść co najmniej trzy zwierzyny, najlepiej różnego typu i kropka.
Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Pon 14 Mar 2022, 15:25
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 786
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Tęczowa Chmura raczej rzadko zbliżała się do granic Klanu Gromu. W czasie Pory Nagich Drzew odwiedzała Malinowe Chaszcze tylko w wypadku patroli, kiedy naprawdę musiała. Ostatnio jednak, gdy w końcu nastał odwilż postanowiła skorzystać z wolnego czasu by udać się w poszukiwania pierwszego kwiecia, sprawdzenia jak bardzo teren jest zalany przez topniejący śnieg i może jeszcze złapać coś, gdy trafi się okazja. W zasadzie Malinowe Chaszcze nie były jej celem, trafiła tu raczej przypadkowo. Na ich kwitnięcie oczywiście było o wiele za wcześnie. Ale skoro już była, to można było sprawdzić jak krzewy owoców trzymają się po tych mrozach.
W końcu las stawał się coraz rzadszy, a malinowe kępy - coraz bardziej widoczne. Przysiadła na chwilę na skraju bardziej zalesionych terenów i omiotła spojrzeniem chaszcze przed nią, analizując, jak teren zmienił się po stopnieniu części śniegu.

//Biała Łapa!

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Malinowe Chaszcze - zachód - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Wto 15 Mar 2022, 02:03
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Biała Łapa za to nie miała akurat wolnej chwili. Praca, praca, bazczynność jest dla słabych takie tam. Brała udział w patrolu granicznym, gdy dostrzegła Tęczową Chmurę przechadzającą się przy Malinowych Chaszczach. Tą samą Tęczową Chmurę przy której czuła się tak dziwnie, a jednocześnie całkiem przyjemne. Postanowiła więc odłączyć się od patrolu i dołączyć do przyjaciółki w czymkolwiek co teraz robiła. Oczywiście o wszystkim poinformowała Kruczego Cienia, przewądzącego patrolowi. Wcisnęła mu kit w stylu że razem sprawdzą tą część ich terenów. Nie była pewna czy jej uwierzył, ale dopóki ją puścił i pozwolił chodzić z Tęczą to nie obchodziło ją to. Mówiła mu to tylko po to by nie robić Korzonkowi kłopotów, w końcu nawet bez tego był zajęty.
- Ekhem, a kogo moje oczy widzą - zagadała i doszła do niej spokojnym krokiem. - Spacerujesz?

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Wto 15 Mar 2022, 15:23
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 786
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Pomimo, iż wyczuła znajomy zapach Białej Łapy o wiele wcześniej i tak lekko podskoczyła słysząc jej głos. Najwyraźniej po prostu była przyzwyczajona do zapachu klanowiczów i już nie zwracała uwagi, gdy kogokolwiek wyczuła. Szybko jednak rozluźniła się, gdy zobaczyła kto do niej podszedł. Biała Łapa - jedyna kotka, poza Sokolim Skrzydłem, z którą mogła normalnie porozmawiać.
- Oh! Cześć, Biała Łapo - miauknęła z uśmiechem na niebieskim pyszczku. - Noo... tak jakby. Pomyślałam, że skorzystam z wolnego czasu przed wieczornym patrolem i przejdę się na polowanie, przy okazji zobaczę ile śniegu stopniało i czy jakieś kwiaty się pojawiają już... W sumie nic ciekawego. A ty co robisz? Wydawało mi się, że wybrali cię do wcześniejszego patrolu.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Malinowe Chaszcze - zachód - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Wto 15 Mar 2022, 15:48
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Zdziwiła ją reakcja Tęczy, może nawet trochę zmartwiła. W końcu raczej inne koty nie podskakiwały na dźwięk jej głosu. Coś musiało się stać, a Biała Łapa jako dobra przyjaciółka musiała się dowiedzieć co. W końcu Tęczą to taka wspaniałą kotka i zasługiwała by ktoś się o nią zatroszczył.
- Hej - przyiwatała się teraz bo, wcześniej jakoś zapomniała powiedzieć nawet tego zwykłego "część". Co za faux-pas, miała nadzieję że Tęczą nie zwróci na to większej uwagi. W końcu to taka pierdołka, a one się dobrze znały. Gorzej gdyby zapomniałxm a się przywitać z takim Rozrzarzoną Gwiazdą. - Och i jak złapałaś już coś albo znalazłaś jakieś kwiaty? Widziałam parę przebiśniegów przy Szczypiący Gradzie. Mogę cię tam zaprowadzić, jeśli chcesz. Są jeszcze dość niewielkie, ale jakbyś chciała to jest się na co popatrzeć. A no Kruczy Cień mnie wcześniej puścił, a ja mu powiedziałam że dołączę się do ciebie -

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Sro 16 Mar 2022, 09:35
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 786
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Na wspomnienie o byłym przywódcy Tęczowa Chmura odruchowo spojżała kątem oka w stronę z której przybyła Biała Łapa. Troche jakby zasanawiała się czy dojży tam patrol. Nadal chyba nie przyzwyczaiła się do używania poprzedniego imienia Kruczego Cienia, jak i nowego imienia Rozżrzonej Gwiazdy.
Spojżala spowrotem na swoją rozmówczynię.
- Jeszcze nic nie złapałam ale spotkalam kilka krokusów po drodze tutaj - odparła. - Okej, więc możemy iść je zobaczyć. Fajnie będzie się wspólnie przejść skoro obie mamy chwilę - dodała z lekkim uśmiechem po czym wstała z miejsca.
- Dawno nie miałyśmy ukazji dłużej porozmawiać, działo się u ciebie coś ciekawego?

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Malinowe Chaszcze - zachód - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Sob 19 Mar 2022, 17:33
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Jeżeli Tęczowa Chmura nie musiała się zbyt wiele wysilać by zobaczyć patrol, którym jeszcze chwilę wcześniej częścią była Biała Łapa. Co prawda byli już dość daleko, dalej jednak bez przeszkód dało się dostrzec ich sylwetki za pnami drzew. Biała też się na nich obejrzała. Bez większego powodu, po prostu zrobiła to co Tęcza.
- Może razem uda nam się coś złapać, o ile nie wystraszymy całej zwierzyny swoim gadaniem - powiedziała żartobliwie i uśmiechnęła się psotnie. Chociaż chciałaby żeby udało im się coś złapać. Nie chciała by ich spacer był po prostu jakimś bezsensownym wyjściem. Zamierzała być przydatna dla Gromu - Mhm, w taką pogodę to sama przyjemność -
Czy działo się u niej coś ciekawego? Poza jej odwiedzinami w lecznicy i rozmową z Lodowym Potokiem, to niezbyt. Ostatnimi czasy była głównie skupiona na obowiązkach. Praca Praca.
- Nie, wiesz głównie wypełniałam swoje obowiązki i takie tam, a co u ciebie? Jak to jest być wojowniczką? - stwierdziła. Wpatrując się w te śliczne złoty oczy. Chyba nie powinna tak myśleć o przyjaciółce.

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Sob 19 Mar 2022, 20:43
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 786
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Kocica zaśmiała się pod nosem na słowa przyjaciółki.
- Więc musimy być dyskretne - odparła z lekko zadziornym uśmiechem, teatralnie przyciszając głos i zbliżając pyszczek na długość trzech myszy od pyszczka Białej Łapy, po czym szybko się odsunęła. - A tak na serio, rozmawiajmy trochę ciszej i rozglądajmy się w międzyczasie i może coś znajdziemy - dodała, gdy obie ruszyły wzdłuż granicy z Klanem Rzeki. Co kilka chwil niebieska rozglądała się na około, za potencjalną zwierzyną lub czymś innym interesującym. W końcu Biała Łapa znów się odezwała.
- Wiesz, teoretycznie, o wiele lepiej niż terminatorem, mam znacznie więcej swobody i w ogóle miłe uczucie należeć do grona wojowników. Ale w praktyce podobnie do bycia terminatorem, z tym wyjątkiem, że zamiast prac w obozie, na przykład wymieniania mchu i karmienia starszyzny, jest więcej patroli i polowań. I pewnie tak samo będzie ciągle, póki nie dostane terminatora i nie zaczną się treningi - odparła z lekkim zamyśleniem. O ile dostanę terminatora - pomyślała po chwili. Kto wie, może Sokole Skrzydło dostanie kolejnego zamiast niej? Po chwili jednak, tak jak za każdym razem gdy czuła zazdrość zganiła się w myślach, starając się stłumić to okropne uczucie. - Mam nadzieję, że i ty niedługo do mnie dołączysz. Teraz, kiedy Rozżarzona Gwiazda został przywódcą poza Sokolim Skrzydłem nie bardzo mam z kim rozmawiać...
Z powrotem spojrzała na szylkretkę idącą obok niej. Nie umknęło jej, jak kotka wpatrywała się w jej oczy. Z początku poczuła się nieco niezręcznie, gdy ich wzrok się złapał, ale po chwili owe uczucie nieco ustało. To było... dziwne uczucie... Nie nieprzyjemne, ale... niecodzienne...

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Malinowe Chaszcze - zachód - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Nie 20 Mar 2022, 00:16
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Zaśmiała się cicho na odpowiedź Tęczy, chociaż tak szczerze nie było jej do śmiechu. Gdy łepek kocicy zbliżył się do jej, nawet na tą odległość aż trzech myszy, to miała ochotę przybliżyć swój łep i zetknąć się z nią nosami. Powstrzymała się jednak od tego. To nie było normalne. Tęczowa Chmura by ją za to znienawidziła. Starała się jednak udawać że wcale nie czuje się strasznie niekomfortowo.
- Dobry pomysł - stwierdziła wgryzając się w wewnętrzną część policzka. Nie kochała Tęczy. Nie w ten sposób. Nie była nawet zauroczona. Tęczowa Chmura była kotką. Lodowy Potok musiał się pomylić. Ale przecież jak inaczej wytłumaczyć to co czuła skoro to nie choroba?
- Och, czyli tak czy tak mało czasu. Jak już będziesz miała terminatora to nadal będziesz miała czas dla mnie nie? Może nawet przydałoby się go więcej niż było do tej pory - powiedziała z deczka żartobliwie. Była pewna że Rozrzaorzona Gwiazda szybko przydzieli jej jakiegoś nowego terminatora. O ile nawet nie przy następnej ceremonii, to na pewno w najbliższym czasie. W końcu jeszcze do nie dawna był jej mistrzem. Wiedział jaki ma potencjał i chyba tak po prostu go nie zaprzepaści. - Oczywiście, mam nadzieję że ja i Korzenny Język wyrobimy się z treningiem do następnej ceremonii. Nie zostawię cię samej. Czemu przejmujesz się tak bardzo tym że Rozrzaorzona Gwiazda został przywódcą? Nadal możecie że sobą rozmawiać i na pewno nadal by z chęcią z tobą pogadał - powiedziała próbując podnieść przyjaciółkę na duchu. Nie do końca rozumiała przyczyny jej zmartwień, ale na pewno nie zamierzała tego zignorować.

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Nie 20 Mar 2022, 10:20
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 786
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
No tak, czas. Było to coś, czego zazwyczaj brakowało Tęczowej Chmurze. Jego znaczną część pochłaniały jej patrole i polowania. Chodź w zasadzie, na te drugie zazwyczaj chodziła nie z wydanego polecenia zastępcy, a z własnej woli. Nie lubiła się obijać, zwłaszcza będąc pod wzrokiem sióstr, którym nie do końca z premedytacją próbowała dorównać w roli wojowniczki.
- Na pewno znajdziemy czas... Zawsze możemy po prostu iść razem na polowanie - stwierdziła po chwili namysłu. Jeśli będzie mieć terminatora to na pewno będzie mieć mniej czasu dla innych i na swoje dodatkowe polowanie. Ale przecież zawsze można będzie te dwie rzeczy połączyć i po prostu wypełniać obowiązki z kimś.
- Wiesz... - zawahała się lekko, gdy Biała Łapa poruszyła temat jej mistrza. Wydawało się jednak, że była dobrą przyjaciółką i chyba mogła się jej zwierzyć, przynajmniej w małym stopniu. - Już po moim mianowaniu na wojowniczkę Rozżarzona Gwiazda rzadko ze mną rozmawiał. Pewnie nie miał już na to czasu... Teraz, kiedy został przywódcą w cale praktycznie się nie widujemy. Jedynie przelotnie - wymruczała w końcu.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Malinowe Chaszcze - zachód - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Nie 20 Mar 2022, 21:30
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Biała Łapa też poświęcała większość swojego czasu obowiązkom. Nie tylko dlatego że nie lubiła się objąć, a po prostu chciała być przydatna dla Klanu Gromu. W końcu na co komu terminatorka, która nic nie robi. Dlatego, gdy tylko miała okazję okazję to szybko znajdywała sobie jakieś zajęcie. Nie lubiła też nieróbstwa, bo w tedy została sama z swoimi myślami i uczuciami. A bynajmniej tego nie lubiła, bo przypominała sobie o tych wszystkich obrzydliwych rzeczach w sobie, o których bardzo chciała z kimś pogadać, ale zupełnie nie miała z kim.
- Dobry pomysł. Przyjemne z pożytecznym - odpowiedziała dość krótko. Podobał jej się ten pomysł. Mogła spędzać więcej czasu z swoją uko... ładną przyjaciółką Tęczą. Nie będzie o niej myśleć w ten dziwny sposób. One tylko się przyjaźniły i nigdy nie będą nikim więcej.
- To... Może ty się spróbuj do niego odezwać? Wyjdź z inicjatywą. Pójdźcie razem na polowanie albo pogadaj z nim pod pretekstem jakiś oficjalnych spraw. Na pewno nie będzie mieć nic przeciwko - zaproponowała. Nie była zbyt doba w relacje między kotami, ale chciał coś doradzić przyjaciółce. Nie chciała jej zostawić samej z jej problemem.

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Pon 21 Mar 2022, 10:26
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 786
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Kocica uśmiechnęła się lekko zgodę Białej Łapy na jej propozycję o wspólnym polowaniu. Ulżyło jej, że kotka nie zamierzała wymagać od niej specjalnego szukania czasu by się spotkać. Wydawała się naprawdę wyrozumiała. Chodź z tego co Tęczowa Chmura zauważyła, szylkretowa tak jak ona ciężko pracowała. A to w obozie wymieniając mech, albo uczestnicząc w patrolach lub polując. Taka pracowitość zawsze jej imponowała w innych kotach.
Spłaszczyła jednak nieco uszy na jej kolejne słowa. Szybko jednak z powrotem je rozluźniła.
- A myślisz, że nie próbowałam? Z resztą, nie chcę mu zabierać czasu ani być natrętna. To nie w moim stylu - odparła spoglądając na kotkę.
Rozmowa o jej mistrzu powoli zaczynała jej ciążyć. Szczerze polubiła rudzielca podczas ich treningu. Kończąc go miała nadzieję, że nadal będą spędzać ze sobą czas. Jednak za każdym razem kiedy nad tym myślała, robiło jej się głupio. Nie mogła mieć nikomu za złe, zwłaszcza zastępcy a potem przywódcy, że ma inne rzeczy do rozmowy niż pogaduchy z nią. Na szczęście mogła się pocieszyć dobrą relacją z chociaż jedną z sióstr i z Białą Łapą.
- Ale to nic takiego. Naprawdę - miauknęła. - A ty może nawiązałaś z kimś nową znajomość? Może poznałaś kogoś na zgromadzeniu? Jakoś nie mogłam cię wtedy znaleźć.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Malinowe Chaszcze - zachód - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Pon 11 Kwi 2022, 22:00
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Biała Łapa za to może nie tyle co jakoś bardzo ceniła pracowitość, chociaż uważała to za dobrą i użyteczną cechę, to bardziej nie rozumiała lenistwa. Ją w końcu głowa bolała od leżenia w bezruchu dłużej w jednym miejscu. Nie lubiła zostawać sam na sam ze swoimi myślami bez czegoś na czym mogła się skupić. Poza tym po co dla Klanu Gromu kot co nic nie robi? W końcu na akceptację i szacunek trzeba sobie zapracować. Takie rzeczy nie były dawane za darmo. Za nic.
- Bardzo mi przykro, naprawdę nie wiem co w takim razie na to poradzić - możesz chyba po prostu dać mu odejść. To już jednak dodała w myślach, nie uważając że te słowa mogą wywrzeć jakkolwiek dobrze wrażenie na przyjaciółce, czy ją pocieszyć. Może mogłaby ewentualnie jeszcze przytulić się do jej puchatego boku, ale się powstrzymała. Po tym co powiedział jej Lodowy Potok chyba wolała unikać kontaktu fizycznego z kotkami. Czuła obrzydzenie do samej siebie.
- Ja? A poznałam się bliżej z Mewim Krzykiem. Jest całkiem ładna. Znaczy oczywiście nie jestem w niej zakochana czy coś. Po prostu no wiesz miło jest popatrzeć na coś albo kogoś ładnego. A Zgromadzenie, no cóż, też nie mogłam cię znaleźć. Pogadałam trochę z Puszystą Chmurą. Całkiem miły wojownik z Klanu Wichru. Oglądaliśmy razem gwiazdy i łączyliśmy je w kształty, a ty poznałaś kogoś ciekawego na zgromadzeniu? -

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Malinowe Chaszcze - zachód
Sponsored content

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematuSkocz do: