IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
 :: 
Klan Gromu
 :: Tereny Klanu Gromu
Re: Pomornikowa Grań
Pon 05 Cze 2023, 19:01
Rwący Strumień
Rwący Strumień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 105 [III]
Matka : Płotkowy Potok [*]
Ojciec : Skołtuniony Ogon [*]
Mistrz : Falująca Trawa
Wygląd : Niskiego wzrostu, długowłosa kocica o trójkolorowej (czarno-biało-rudej) barwie futerka. Dość chuda, drobna. Złociste oczy.
Na czubku głowy, przy nosie, oraz na grzbiecie i ogonie przeplatają się rude i czarne plamy, gdzie na tych rudych widać niewyraźne, tygrysie pręgowanie. Cała reszta ciała biała.
Multikonta : Trzcinowy Brzeg [KRz], Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 389
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t340-rwacy-strumien#537
A Rwący Strumień zawsze była wesoła. Po prostu. Nic nie było w stanie zmienić jej wiecznie wesołej natury. No, nie tak, że w ogóle i wcale nie płakała, bo zmoczyła trochę futerko na policzkach, gdy choćby zmarł Lodowy Potok, acz po prostu szybko się ze wszystkiego podnosiła, bo taka już była. Nie było sensu się wiecznie smucić i rozpaczać z najmniejszego nawet powodu, nienie, było to bezcelowe i smutne, życia by jej nie starczyło, jakby musiała wszystko i wszystkich opłakać i za każdym razem się smucić, gdy się w jej życiu coś złego stanie. No i chyba powinna się wewnętrznie załamać po pożarze, a tak naprawdę znajdowała w nim same plusy!
- A jak mi odrosną, to co? - spytała, wysuwając koniuszek języka w zaczepnym geście. W końcu wąsy nie zęby, odrastają! I to nie raz, a parokrotnie, jeśli się je wyrwie. Co więc, gdy jej one odrosną? Jak będzie ją wtedy nazywać? Nie miało sensu, by tak do niej wtedy mówić, bo przecież będzie miała wąsy!
- Zgoda. Do zobaczenia w obozie, będę już tam na ciebie czekać! - poinformowała radośnie, a następnie w podskokach udała się w przeciwnym do kocura kierunku, coby sobie nawzajem nie przeszkadzać. Była wręcz pewna wygranej, ha!

[zt]

_________________
Pomornikowa Grań - Page 6 NFFhmpp
Re: Pomornikowa Grań
Sob 17 Cze 2023, 16:24
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Czas mija, Tygrysica rośnie, oswaja się z Klanem Gromu, obozem, Trzask i Różą, ale… wciąż tęskni za Hanką, chociaż czas spędzony z kocicą był zaledwie krótkim mgnieniem w trakcie jej trzyksiężycowego już życia. Wciąż też nie rozumie, co to znaczy, że umarła, i jest przekonana, że niedługo wróci. Któregoś dnia więc w końcu realizuje swój plan, który wcześniej został zaprzepaszczony przez Rozgwieżdżoną Łapę, i szybko niczym strzała (a tak naprawdę niczym rozpędzony, grubawy kociak, czyli nie za szybko) koteczka wybiega z obozu.
Nie zwalniając tempa, rusza w kierunku, w którym wydaje się jej, że jest granica, na której zostawił ich Kirito. Problem jest jednak taki, że… tak naprawdę nie ma pojęcia, gdzie to, i czy przyszli razem ze strumieniem płynących po terenach, czy w ogóle go widzieli, a na dodatek wszędzie są i tak drzewa. Kociak więc, nieświadomy niczego, rusza w zupełnie inną stronę; przez Ciemną Głuszę w kierunku gór i Klanu Rzeki. Po bardzo krótkiej chwili intensywnego biegu jednak męczy się na tyle, że musi zwolnić do niemrawego truchtu.
Re: Pomornikowa Grań
Sob 17 Cze 2023, 16:49
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 520
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
W tym czasie w pobliżu przechodziła niczego nie świadoma Pszczoła, która, jak to miała w zwyczaju, była na swoim specyficznym, "edukacyjnym" polowaniu. Tym razem za jej eksperyment służyła wrona, która miała na swoich skrzydłach płytkie, krwawiące zadrapania oraz kilka brakujących piór. Ptak ten wzbił się mniej więcej pół długości drzewa z prawej od kocięcia i przeleciał dość nisko nad nim, zdawałoby się, że tuż tuż, wydając przy tym głośne krakanie. Zaraz jednak uniósł się wyżej i odleciał. Kocica zrobiła parę kroków w jego stronę, ale rzuciła się w pogoń, tylko prychnęła niezadowolona. Ugh, no nic, znajdzie sobie inną ofiarę.
No i niedługo szukała, bo zaraz dostrzegła ów samotne kocię. Normalnie pomyślałby, że to może jakaś kolejna podrzutka od samotnika, ale zapach był gromowy, więc szybko się zorientowała, że to jedno z tych kociąt, którymi opiekowały się jej matki.
Pierwszym odruchem Pszczoły nie było biegnięcie w stronę kocięcia, krzyczenie na jego czy jakiekolwiek próby jego zatrzymania i zaprowadzenia z powrotem do obozu. Nic, co by zrobił każdy racjonalny wojownik. Zamiast tego... Stała i gapiła się na nie przez chwilę z ciekawością. Po krótkim czasie spędzonym na obserwacji doszła do wniosku, że koteczka się zmęczyła i w końcu postanowiła do niej podejść.
Cześć! Dokąd zmierzasz? – zagadnęła do niej spokojnie. Jej głos nie był przy tym zaniepokojony, ani nadmiernie łagodny. Brzmiała tak, jakby to była normalna rozmowa, a nie desperacka próba zaniesienia dzieciaka do swojego miejsca.

_________________
Pomornikowa Grań - Page 6 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Pomornikowa Grań
Nie 18 Cze 2023, 01:27
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Krótkie łapki, pulchnawe ciało i charakterystyczny dla kociąt brak kondycji sprawiają, że Tygrysiczka nie jest w stanie specjalnie szybko się oddalić od obozu. Mimo swojej impulsywności i braku przemyślenia planu, jest po pierwsze: zdeterminowana, a po drugie: w pewnym stopniu świadoma, że łamie w ten sposób zasady panujące w klanie, więc wypadałoby się pospieszyć. Ale hej, nie jej wina, że te zasady są bez sensu! A przecież Hanka musi wiedzieć, gdzie ich szukać, a przecież nie będzie wchodzić na tereny pełne obcych kotów, no bo przecież Hanka jest mądra i wie, żeby nie ryzykować. W każdym razie – nieświadoma nawet, że ktoś ją obserwuje – kotka próbuje iść wytrwale przed siebie, ale po chwili i trucht spowalnia do zwykłego, niezbyt sprawnego chodu.
Na dźwięk zbliżających się kroków kotka odwraca się raptownie w stronę ich źródła, najeża się cała i wygina grzbiet, żeby wydawać się większa i przestraszyć kota, który ją zaczepia. Mruży podejrzliwie oczy na jej… normalne pytanie i dość łagodny ton. Hm. Dziwne. Żadnego łapania jej za kark, zatrzymywania i targania do obozu? Żadnego choćby nawet kazania o zasadach? Podejrzane! I z pewnością nie tego się Tygrysica spodziewa. Staje normalnie, prostuje grzbiet, ale kędzierzawe futerko dalej pozostaje bojowo nastroszone.
Do Hanki! A ty? – pyta zadziornie.
Re: Pomornikowa Grań
Nie 18 Cze 2023, 13:23
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 520
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Pszczoła sobie spokojnie stała, z rozluźnioną postawą, żeby nie sprawiać wrażenia jakiejś spiętej, zaniepokojonej osoby. Nie chciała niepotrzebnie niepokoić kociaka. Na otrzymaną odpowiedź wydaje z siebie cichy pomruk. Hanka... Nie znała jej, ale wiedziała, że chodzi tą dawną opiekunkę. Zastanawiało ją tylko, co kocię miało na myśli pod "zmierzaniem" do Hanki. Zwyczajne poszukiwania ukochanej osoby pomimo jej śmierci czy może coś o wiele mroczniejszego? Patrząc jednak na to, że miała do czynienia ze zwykłym kocięciem, postanowiła trzymać się prostrzej opcji.
Cóż, ja byłam na polowaniu, więc nigdzie konkretnie nie zamierzałam. – odpowiedziała zgodnie z prawdą. – Ale ty tak zupełnie sama? Nie boisz się, że się zgubisz czy coś? – zaraz dodała, żeby jakoś podtrzymać rozmowę.

_________________
Pomornikowa Grań - Page 6 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Pomornikowa Grań
Nie 18 Cze 2023, 15:40
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Za wyprostowanym ciałkiem i pewnym siebie, a nawet lekko zadziornym wyrazem mordki kryje się coś więcej, i jest to fakt, że Tygrysica… nie wie nawet, czy zmierza w dobrą stronę, jednak nie zamierza się do tego przyznawać przed kocicą. W sumie, jak na nią patrzy, to chyba ona jest córką Róży? W sensie… inną córką Róży. Inną, niż Tygrysica i inne podopieczne Dzikiej Róży i Roztrzaskanej Tafli. Hmm.
Ja? Bać się? – pyta z oburzeniem w głosie, potrząsając energicznie głową. – Nie-e! Skąd, przecież wiem, co mam robić! Pójdę po Hankę, przyprowadzę ją, i będziemy razem żyć w klanie!
Re: Pomornikowa Grań
Nie 18 Cze 2023, 16:13
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 520
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Pszczoła przekrzywiła lekko łeb, wciąż uważnie obserwując kocię. Chyba ono naprawdę nie zdawało sobie sprawy, że dawna opiekunka już nie żyje. Tak bardzo było pewne swojego sukcesu. Szkoda, bo trzeba będzie te marzenia kiedyś zrujnować. Tak działa życie.
Nawet nie idziesz w odpowiednim kierunku. – zauważyła, ze zwątpieniem patrząc na młodą. – Zresztą, raczej ją już nigdzie nie znajdziesz. Będziesz jedynie tutaj się błąkać, dopóki ktoś cię nie odprowadzi, albo nie skończysz w paszczy jakiegoś drapieżnika. Twoje poszukiwania okażą się stratą czasu i tylko niepotrzebnie narazisz życie swoje oraz tych, kto teraz będzie cię szukać. – krótko podsumowała, dlaczego plan koteczki jest skazany na totalną porażkę. Nie zamierzała owijać w bawełnę czy jakoś ostrożnie wszystko wyjaśnić. To nie było dla niej. Wolała mówić prosto i jasno. – Proponuję, żebym ja cię teraz spokojnie zaniosła do obozu, dopóki nie narobiło się dużo szumu. – dodała na koniec.

_________________
Pomornikowa Grań - Page 6 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Pomornikowa Grań
Nie 18 Cze 2023, 16:53
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Idę! – odpowiada naburmuszona, a jej nos marszczy się w oburzeniu. Zresztą, jej mordka przyjmuje coraz to bardziej niezadowolony wyraz z każdym słowem padającym z pyszczka wojowniczki. Nie znajdzie? Dobre sobie! – A właśnie że znajdę! Nie wolno ci mówić, że to strata czasu! Startą czasu jest rozmowa z tobą i tyle, o! Nigdzie nie będziesz mnie odnosić – oświadcza podniesionym, oburzonym głosem, i nie zamierza dalej dyskutować. Zrobi po swojemu i tyle, żadna nudziara nie będzie wątpić w jej cel, ani tym bardziej jej odnosić do obozu! Od razu zresztą wznawia wędrówkę, tym razem w nieco inną stronę, skręcając z powrotem do strumienia płynącego przed tereny Gromu, jakby taki był plan od samego początku.
Re: Pomornikowa Grań
Nie 18 Cze 2023, 17:09
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 520
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Zastanów się, co robisz. – mruknęła, przez chwilę stojąc w miejscu, a potem podążając za kotką. Nie zagradzała jej przejścia, tylko po prostu szła tuż obok. Dla Pszczoły był to praktycznie zwykły spacer, bo młoda jakoś nie biegła zbyt szybko. – Był taki jeden terminator, który tak jak ty wyruszył na samotne poszukiwania bliskiej mu osoby i od tej pory nikt go więcej nie widział. Chcesz skończyć tak jak on? – rzekła, dalej próbując zniechęcić koteczkę.

_________________
Pomornikowa Grań - Page 6 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Pomornikowa Grań
Nie 18 Cze 2023, 21:13
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Puszcza jej słowa mimo uszu, po prostu tuptając przed siebie; stara się przyspieszyć kroku, ale jest zmęczona wcześniejszym biegiem. Zastanowić się? Niby nad czym? Nah.
A bo ja na pacana wyglądam? – warczy ze złością w głosie na tę sugestię, jakby miała być tak głupia, żeby się zgubić. – Nigdzie się nie zgubię, daj mi spokój może, co? Uwzięłaś się na mnie, czy jak?
Re: Pomornikowa Grań
Pon 19 Cze 2023, 10:20
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 520
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Nie. Na terminatora zresztą też, więc tym bardziej nie powinno cię tu być. – stwierdziła stanowczo, wciąż podążając za młodą. Nie obchodziło ją, czy to kocię się zgubi, bo bardziej bała się o swój los. – Wiesz, chętnie bym ci odpuściła, ale nie mogę, bo jesteś jeszcze kocięciem. Jeśli cię tutaj zostawię, to będę miała kłopoty, a ja tego nie chcę, więc jestem zmuszona z tobą się męczyć. Wybacz, ale takie są zasady. Także ten... Lepiej wróć do obozu po dobroci. Nie zmuszaj mnie do zrobienia tego siłą. – odpowiedziała już bardziej w formie ostrzeżenia, choć jej głos dalej pozostawał spokojny. Gdyby jednak młoda nie zmieniła zdania, to cóż, nie pozostawało innego wyboru. Kocica przyspieszyła kroku, aby spróbować chwycić koteczkę za tłuszczyk na karku i przygwoździć do ziemi.

_________________
Pomornikowa Grań - Page 6 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME





Ostatnio zmieniony przez Pszczeli Pył dnia Pią 23 Cze 2023, 17:35, w całości zmieniany 1 raz
Re: Pomornikowa Grań
Sro 21 Cze 2023, 12:46
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Blablabla! Tyyyle gadania, a tak naprawdę to obchodzi cię tylko to, że ty będziesz miała kłopoty, a nie ja, więc po prostu sobie idź gdzieś indziej, nikt się przecież nie dowie, że mnie widziałaś! – mówi głośno, przyspieszając kroku… a zauważywszy, że kocica robi to samo, wystrzeliła w przód, zregenerowawszy nieco siły. Plan jest prosty: uciec jak najdalej od tej nadętej flądry!
Re: Pomornikowa Grań
Pią 23 Cze 2023, 20:57
Skra
Skra
Grupa : Klan Gromu
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 4
Matka : Maska ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża
Ojciec : Szakłak
Wygląd : Wysoka, nieco koślawa. Futro niebieskie, gładkie i krótkie. Oczy wybarwiające się z niebieskiego na intensywną zieleń.
Multikonta : Księżycowa Łapa
Autor avatara : jaska_thecat
Liczba postów : 16
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1842-skra#47730
Rzut na pogoń: 7+4=11
Rzut na ucieczkę: 7+1=8

11>8 => ucieczka nieudana

Tygrysica wystrzeliła do przodu, by uciec przed Pszczelim Pyłem, jednak - co było do przewidzenia - wojowniczka okazała się być znacznie szybsza. Prędko dogoniła kociaka, dzięki czemu mogła go złapać i unieruchomić przy ziemi.

Pszczeli Pył: P: 4 | S: 27 | Z: 23 | Sz: 18 | O: 20 | HP: 145 | W: 115-6=109/115
CECHY:
• Cichy krok
• Ostre pazury
• Wrażliwa skóra

Tygrysica: P: 1 | S: 5 (10) | Z: 5 (10) | Sz: 5 (10) | O: 5 (10) | HP: 100 | W: 100-6=94/100
CECHY:
• Psi węch
• Ciężki krok
• Wrażliwa skóra
-> statystyki obniżone o połowę (wiek poniżej 4 księżyców)
Re: Pomornikowa Grań
Sob 24 Cze 2023, 08:57
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 520
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
No stało się to, czego można było się spodziewać. Pszczeli Pył poruszyła lekko ogonem z satysfakcji, patrząc na unieruchomioną przez nią koteczkę. Łapanie kotów było o wiele ciekawsze, niż zwierzyny. Czuła wtedy przewagę, szczególnie że jej ofiara w postaci kocięcia nie mogła jej zrobić praktycznie nic, co najwyżej krzyczeć i błagać o uwolnienie. Ah, byłaby taka możliwość, Pszczoła chętnie zrobiłaby wszystko, co tylko chciała, jednak klanowe zasady pozwalały tylko jedno - zanieść kocię na swoje miejsce. Tak też zrobiła. Zaczęła ją nieść, a raczej ciągnąć w stronę obozu, uważając przy tym na to, żeby młoda się po drodze nie wyrwała.

_________________
Pomornikowa Grań - Page 6 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Pomornikowa Grań
Czw 29 Cze 2023, 11:49
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
PUŚĆMNIETYGŁUPIALARWOOOO RATUNKUUUUUUU POMOCYPOMOCY BIJĄ MNIE AAAAAAAA!! – Kiedy tylko Pszczeli Pył łapie Tygrysicę, ta zaczyna się drzeć na całą okolicę, co niewątpliwie będzie dobrze słyszalne nawet w pobliskim obozie. Nie zamierza się poddawać, zapiera się pazurami, łapie się ziemi i traw, szarpie się i rzuca – wszystko, żeby tylko nie zostać zabraną z powrotem do obozu!
Re: Pomornikowa Grań
Czw 29 Cze 2023, 17:16
Chuda Łapa
Chuda Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 26 [kwiecień]
Matka : Osa [*]
Ojciec : Janusz [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda :o
Wygląd : Dorósł, a wraz z tym zmieniło się jego futro. Znaczenia na jego ciele stały się o wiele ciemniejsze, a co za tym idzie, bardziej widoczne. Znajdują się na mordce, uszach, łapach oraz ogonie. Przecinają je jasnoszare, klasyczne pręgi. Reszta ciała kocura pozostaje jasna, choć nawet tam, a w szczególności na bokach, można dopatrzeć się owych pręg. Na jego ciele nie brakuje również białych znaczeń- znajdują się one na czole (w formie małej plamki), brodzie, kryzie (kolejna mała plamka), przednich łapach (nie wyżej niż nadgarstki) oraz ogonie (wyłącznie końcówka).
Wciąż można nazwać go drobnym, małym i chudym. Futro ma krótkie, szorstkie i zazwyczaj zakurzone. Posiada duże, niebieskie oczęta i czarną skórę.
Multikonta : Srebrzysty Dym [KW], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 91
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1847-chudy
I wtedy pojawił się on, cały na biało.
Książę na białym koniu, bohater chroniący miasto, czy też po prostu starszy brat, który broni swojej rodziny.
Ale jak tak właściwie się tutaj znalazł? Cóż, powodów mogło być wiele. Być może zaniepokoiła go nieobecność Łajki, albo jak kto woli, Tygrysicy. Równie dobrze mógł zauważyć jak koteczka wymyka się z obozu. Albo... Może po prostu sam miał ochotę na małą wycieczkę, o której wiedzieć miał wyłącznie tylko on. Ale to tylko kilka z wielu opcji.
W każdym razie, ewidentnie znalazł się w dobrym miejscu o dobrym czasie.
Zwabił go tutaj kocięcy krzyk. Znajomy głos zaniepokoił go i niemalże od razu zmusił do dzikiego biegu. Hop, hop, hop... Gnał przed siebie, zamierzając jak najszybciej dotrzeć do źródła dźwięku. Dotarł. Najpierw ujrzał Tygrysicę, a zaraz potem obcą, większą kotkę, niewątpliwie gromiaczkę. Ta mniejsza się szarpała i przeraźliwie głośno darła, jakby rzeczywiście była zagrożona i cóż... Chudy oczywiście wziął jej stronę. Wojowniczka była mu całkowicie obca, więc ani trochę jej nie ufał. W dodatku wyglądała tak groźnie! Wcale by się nie zdziwił, gdyby okazało się, że zamierza maleństwo uprowadzić...!
- Zostaw ją w spokoju!!! - Ryknął, wciąż pędząc w stronę tamtej dwójki. Nie miał zamiaru się zatrzymać. Jego cel był całkowicie inny, a mianowicie wbicie się w złocistą własnym ciałem. Chude to i małe, ale... Chyba naprawdę miał nadzieję, że uda mu się wpłynąć na panującą sytuację. Jakkolwiek, tak właściwie, bo zapewne wiele tym nie zdziała. Ale przecież przybiegł tutaj na ratunek, więc musi działać! Każda pomoc się liczy, nawet ta najmniejsza.
Re: Pomornikowa Grań
Czw 29 Cze 2023, 17:46
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 680
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
Życie Zaćmionego Słońca w ciągu ostatnich dni, jak nie księżyca, było boleśnie nudnym i pustym odbębnianiem rutyny - nie, żeby wcześniej było inaczej, ale, heh, wcześniej nie była tak… smutna? Smutek nie byłby dobrym opisem tego, co czuła złota, prędzej uśpiona, wiecznie obecna złość, frustracja, ale niczym nowym było dla niej zwiększanie ilości patroli i polowań, na które chodzi, by kompletnie wymyć sobie wszystkie te rzeczy z głowy. Jakoby miałoby to działać.
Dziś jednak rutyna miała się zmienić - wracała z patrolu wraz ze Ślimaczym Śladem i Płomienistym Uchem, aż nie usłyszała piskliwego darcia się połączonego z lekką wonią, która była jej znana - Pszczeli Pył… i mleczny zapach kocięcia, choć jeszcze nie była na tyle dobrze z nimi zapoznana, by wiedzieć, jakiego. Zmarszczyła brew, mówiąc półgębkiem towarzyszom, by ci wracali do obozu, a ona sprawdzi, co dzieje się tych kilkanaście zajęczych długości dalej.
…Gwiezdny Klanie, chyba naprawdę miała dosyć Klanu Gromu.
Jej siostra trzyma za kark Tygrysiczkę, która drze się w niebogłosy i wyraźnie nie zgadza się z aktem, jakiego dokonuje złota; wbiega Chudy i warczy na złotą, chociaż obojga z kociąt nie powinno w ogóle znajdować się poza ścianami obozu. Uciekły? Pszczoła coś z nimi robiła? Możliwości było wiele, zastępczyni czuła lekki ucisk bólu na plecach i skroni, ale w końcu jej odpowiedzialnością było zaprowadzenie tu porządku.
Pszczeli Pyle! — mówi donośnie i głośno, licząc, że w ten sposób każdy obecny zarejestruje jej pojawienie się, a najlepiej - uspokoi i uciszy. — Mogę wiedzieć, co się tu dzieje? — kieruje stanowczo pytanie do wojowniczki, by zaraz zbliżyć się i nieco schylić do Tygrysicy. Jej ekspresja rozluźniła się lekko, detal widoczny jedynie dla spostrzegawczego oka. — Dlaczego tutaj jesteście, Tygrysico, Chudy? — te słowa wypowiedziała miękko, spokojniej; kocięta zawsze były towarzystwem, w którym aż nieświadomie nieco zmieniała swoje manieryzmy.

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Pomornikowa Grań
Czw 29 Cze 2023, 20:32
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 520
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Na Gwiezdnych... To kocię było o wiele gorsze, niż się z początku spodziewała. Jak dobrze, że nie planowała żadnej rodziny. Na wrzaski koteczki aż położyła uszy, żeby nie ogłuchnąć. Mimo to dalej uparcie ciągnęła ją do tego nieszczęsnego obozu, byle by tylko uniknąć problemów.
Ah tak, skoro już o problemach mowa... Kolejne kocię się zjawiło! I też bez opieki! Cholera, pewnie ta kotka go tutaj zbawiła swoimi krzykami. Na litość przodków, czy w obozie nie ma absolutnie nikogo, kto pilnował te dzieciaki? Tak po prostu łaziły sobie wszędzie, jak jakieś święte, nietykalne stworzenia. Pszczoła, widząc nadciągającego... yyy, Chudego? Wysokiego? W każdym razie pomachała lekko łapą bez pazurów, dając znać, żeby się nie zbliżał, a najlepiej powrócił tam, skąd przyszedł.
Jakby tego było mało to przyszła... Ona. Zaćmienie we własnej osobie. No tak, bo któż by inny? Jak ona miała jakiś problem to siostrzyczka zawsze musiała się zmaterializować. Pszczeli Pył zaczęła powoli się denerwować, a jej krew bulgotała. Pewnie znowu zaraz oberwie. Jednocześnie czuła bezsilność. Wiedziała, że z dwoma kociętami sobie nie poradzi, więc będzie musiała ustąpić. Spojrzała na siostrę błagalnym wzrokiem, licząc, że może zastępczyni zmusi te kocięta do porządku. Nie odpowiedziała przy tym na pytanie, bo miała zajęty pysk.
Pomsz mmm pfosze... – wymruczała, dalej trzymając Tygrys za kark, póki Zaćmienie łagodnie mówiła do kociąt.

_________________
Pomornikowa Grań - Page 6 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Pomornikowa Grań
Pią 30 Cze 2023, 00:18
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Plan – chociaż ciężko nazwać planem to, na co Tygrysica wpadła w uderzenie serca i od razu po tym to wdrożyła w życie bez zastanowienia się nad konsekwencjami – działa. Zaraz bowiem na ratunek przybywa jej Chudy; Tygrysica na dźwięk jego głosu zaczyna coraz mocniej się zapierać i szarpać, usiłując się wydostać z uścisku starszej kocicy. Co prawda radziła sobie doskonale sama, ale hej, miło mieć wsparcie!
Jednak euforia długo nie trwa, bo poza Chudym pojawia się także ktoś inny. Na głos dorosłego kota Tygrysiczka na moment zamiera… i po jeszcze jednym mocnym szarpnięciu się, gdy ta podchodzi, żeby zaprezentować, że jest tu TORTUROWANA I MĘCZONA I ZMUSZANA, faktycznie się już więcej nie rusza. Dlaczego tutaj jest? Ach, wszystko jej wyśpiewa, pewnie! Zaraz do jej uszu dobiega jakiś słaby jęk znad jej głowy.
Ja chętnie powiem wszystko, ale nie w takich warunkach! – fuka, zerkając znacząco na kocicę, która wciąż ją trzyma. Zaraz jednak w jej główce kiełkuje kolejny głupi plan, który w tej chwili wydaje się genialny… ale hej, ona ma tu DOWODY na to, że jest męczona i trzymana na siłę, więc ta nowa na pewno jej uwierzy, nie? – Ta tutaj wariatka mnie wyprowadziła z obozu, a jak zaczęłam jej uciekać, to o, widać co mi zaczęła robić, BIĆ MNIE i MĘCZYĆ! – wygłasza przejętym tonem, zerkając błagalnie na Zaćmione Słońce.
Re: Pomornikowa Grań
Sob 01 Lip 2023, 02:18
Chuda Łapa
Chuda Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 26 [kwiecień]
Matka : Osa [*]
Ojciec : Janusz [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda :o
Wygląd : Dorósł, a wraz z tym zmieniło się jego futro. Znaczenia na jego ciele stały się o wiele ciemniejsze, a co za tym idzie, bardziej widoczne. Znajdują się na mordce, uszach, łapach oraz ogonie. Przecinają je jasnoszare, klasyczne pręgi. Reszta ciała kocura pozostaje jasna, choć nawet tam, a w szczególności na bokach, można dopatrzeć się owych pręg. Na jego ciele nie brakuje również białych znaczeń- znajdują się one na czole (w formie małej plamki), brodzie, kryzie (kolejna mała plamka), przednich łapach (nie wyżej niż nadgarstki) oraz ogonie (wyłącznie końcówka).
Wciąż można nazwać go drobnym, małym i chudym. Futro ma krótkie, szorstkie i zazwyczaj zakurzone. Posiada duże, niebieskie oczęta i czarną skórę.
Multikonta : Srebrzysty Dym [KW], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 91
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1847-chudy
Jeszcze chwila, a doszłoby do prawdziwej tragedii.
Chudy zignorował łapę złocistej wojowniczki. Nie wiedział, czy kocica ma zamiar nią go odepchnąć, czy może po prostu uderzyć, ale... Tak właściwie nie miało to większego znaczenia. Nie powstrzymałoby go to przed atakiem na nią, bo przecież nie przyszedł tu, by teraz stchórzyć!
Ale nagle pojawiła się gromowa zastępczyni i sytuacja diametralnie się zmieniła. Kocurek gwałtownie wyhamował, zatrzymując się tuż obok Pszczelego Pyłu. Odwrócił prędko główkę w stronę Zaćmienia, choć jeszcze przed tym posłał krótkie spojrzenie Tygrysicy. Zostali zapytani o okoliczności pojawienia się tutaj. To znaczy on i Łaska. Ta dziwna, wielka kocica miała odpowiedzieć o obecnej sytuacji, ale... Nie powiedziała ani słowa na ten temat. Sprawę w swoje ręce wzięła Tygrysica i... Cóż, jej wyjaśnienia brzmiały strasznie! Co ważne, Chudy jej w to wszystko od razu uwierzył, bo... No, nie miał powodów, by sądzić inaczej. Sam przecież widział! I słyszał, o! Z resztą, złocista od początku wydawała mu się nieprzyjemna. Ani trochę jej nie ufał, Tygrysicy za to już tak. W pewnym stopniu.
- A ja widziałem jak ją szarpie i słyszałem jak Łajka krzyczy i woła o pomoc. Byłem obok, od razu przybiegłem jej na ratunek! - Wyprostował się i spojrzał poważnie na Zaćmione Słońce. Liczył na jej zrozumienie i wsparcie. I sprawiedliwość, rzecz jasna! Pszczole natomiast posłał groźne spojrzenie. Wciąż trzymała za kark młodszą koleżankę, co wcale mu się nie podobało. Czuł jednak, że nie powinien teraz nic robić w kierunku uwolnienia kolorowej z uścisku. Nie wiadomo z jaką reakcją by się to spotkało. A... Nie chciał wywoływać większego chaosu i kłopotów.
Re: Pomornikowa Grań
Sponsored content

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematuSkocz do: