IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Brzegi
Kładka
Czw 12 Lis 2020, 10:02
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2023
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Kładka jest niczym innym, jak porośniętym mchem fragmentem grubego konaru, który zapewne odpadł dawno temu od wznoszącego się nad obozem drzewa i mocno wbił się w ziemię po dwóch stronach Wzburzonej Wody. Zapewnia bezpieczne przejście nad strumieniem płynącym przez obóz Klanu Gromu z jednego brzegu na drugi bez moczenia łap.

Re: Kładka
Nie 19 Maj 2024, 07:55
Poranna Łapa
Poranna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 8 .vii
Matka : Żołędziowy Grzbiet
Ojciec : Ślimaczy Ślad
Mistrz : Zamglone Jezioro
Wygląd : Długowłosa, point, niebiesko - kremowy szylkret z bielą pokrywająca ok. 50% ciała o niebieskich oczach. Drobna.
Multikonta : Biała Łapa[KR], Orzech[KW] | Żwir [PWŁ]
Autor avatara : pdps: szad
Liczba postów : 136
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2141-rosa#59736
Na to akurat córka Ślimaczego Śladu nie wpadła. Miało to ją cały czas boleć? Och, w takim razie, to na pewno musiała dwa razy przemyśleć, zanim wtoczy się w walkę z puchaczem, krukiem czy innym niebezpiecznym dziadem! Poruszyła lekko wąsami, rozważając, czy warto takie poświęcenie dla super wyglądu, ale no... Chyba tak! Dla niej na pewno.
- No, to jak będziemy terminatorami, to sami pokonamy puchacza! - Oznajmiła radośnie, wierząc, że nie staną się przekąską, bądź daniem dla ptaszyska. Przy okazji wyjdą z tej potyczki z super bliznami i wszystko. Leczenie ran? Na to pstrokata nie wpadła, ale cóż.
- To ona ma całkowitą rację! W końcu jesteś moim bratem i no, jesteś super - mruknęła troskliwie w kierunku dymnego. - Nie dosyć, że ma super bliznę, to i jeszcze wie, kto jest fajny. Czyli ty! - Bo tak było, i koniec dyskusji. Jakby ktoś miał coś do powiedzenia na ten temat, to na pewno Rosa by pacnęła kogoś w nosek, jakby się pojawiła taka konieczność.

_________________
you drink it just like water
you say, it tastes like candy
so, what you doing tonight?
Re: Kładka
Nie 19 Maj 2024, 13:17
Zapadająca Łapa
Zapadająca Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 6 [VI]
Matka : ŻOŁĘDZIOWY GRZBIET
Ojciec : ŚLIMACZY ŚLAD
Wygląd : Średniej wysokości, może odrobinę wyższy od przeciętnego kota, o długim, dymnym, czarnym futrze. By nieco urozmaicić jego kolory, natura postanowiła chlapnąć o niego wiadrem białej farby; ta rozmieściła się na jego pysku i ciągnie się od nosa, poprzez pyszczek, dociera do brody a z niej spływa nieco niżej, zagnieżdżając się na jego piersi i momentami przebija się na brzuchu. Ponadto, biel występuje na palcach wszystkich jego czterech łapek. Jego oczka, co prawda nadal szaro-niebieskie, w przyszłości zmienią kolor na ciemno pomarańczowy.

Multikonta : Niebo [PNK], Pył [KG]
Liczba postów : 126
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2158-mrok#60277
Zamrugał dwa razy. Mają pokonać puchacza - okej - ale SAMI? Odrzucając na moment myśl o tym, że miałby zabić. Niesiony chwilą ekscytacji, nie mógł skupić się na tym aspekcie; niemniej samotna walka, jeszcze w czasie, gdy będą terminatorami?
- Myślisz, że się nam uda? - zapytał niepewnie. Patrząc na Zaćmienie, wątpił w to... ale chwilę później, machnął głową. - Tak- tak, uda się nam. Miałem wierzyć w siebie, na pewno się nam uda.
Bo w końcu, chyba to właśnie mu poleciła starsza znajoma, żeby nie patrzył na siebie jako na słabego, podatnego na porażkę. Musi się mu udać. Był silny, był wielki, był niezwyciężony. A przynajmniej, tak sobie siebie wyobraził, teraz.
Poparcie Rosy w tym wszystkim, usadziło go na tej pozycji nieco mocniej. Uśmiechnął się szerzej, wypiął pierś do przodu.
- Oczywiście! Ale, nie wspominała nic o tym, że ty jesteś super... więc może musi uzupełnić też trochę wiedzy - zaczepił, lekko szturchając łapą o tę siostry. Bo była super; lubił ją jak nikogo w Klanie.

_________________
Kładka - Page 9 SEEdnFe
Re: Kładka
Pon 20 Maj 2024, 00:47
Poranna Łapa
Poranna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 8 .vii
Matka : Żołędziowy Grzbiet
Ojciec : Ślimaczy Ślad
Mistrz : Zamglone Jezioro
Wygląd : Długowłosa, point, niebiesko - kremowy szylkret z bielą pokrywająca ok. 50% ciała o niebieskich oczach. Drobna.
Multikonta : Biała Łapa[KR], Orzech[KW] | Żwir [PWŁ]
Autor avatara : pdps: szad
Liczba postów : 136
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2141-rosa#59736
No cóż, Rosa liczyła się z tym, że na pewno we dwójkę dadzą radę. Może nie od razu, gdy dopiero zostaną terminatorami i przerobią walkę, wtedy będą mogli się wyrobić i upolować puchacza albo i nawet kto wie, super ozdobę na pysku, łapie czy tam na grzbiecie. Byle nie na ogonie! Z zabaw dobrze wiedziała, że puchata kita była bardzo delikatna.
- No, właśnie, uda się! - Oznajmiła radośnie. Ptaszysko by sobie nie poradziło z Mrokiem i Rosą, byliby zbyt fajnymi i dobrymi terminatorami, że bez pomocy żadnego wojownika by go sprzątnęli. - Puchacz nie będzie z nami miał szans, aby wygrać! O, nawet go do obozu przyniesiemy, aby reszta zobaczyła, jak wygląda, co ty na to? - Zasugerowała. A co, mogli i nawet przed resztą rodzeństwa zabłysnąć. No i na dodatek przed całym obozem!
- Oj tam, oj tam - wymruczała, wstydliwym tonem, odczuwając, jak jej uszy robiły się nieco cieplejsze, podobnie jak policzki, które pod sierścią nabrały nieco różowy kolor na słowa dymnego. - Ty na pewno fajniejszy, bo większy, co nie?

_________________
you drink it just like water
you say, it tastes like candy
so, what you doing tonight?
Re: Kładka
Sro 22 Maj 2024, 11:47
Zapadająca Łapa
Zapadająca Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 6 [VI]
Matka : ŻOŁĘDZIOWY GRZBIET
Ojciec : ŚLIMACZY ŚLAD
Wygląd : Średniej wysokości, może odrobinę wyższy od przeciętnego kota, o długim, dymnym, czarnym futrze. By nieco urozmaicić jego kolory, natura postanowiła chlapnąć o niego wiadrem białej farby; ta rozmieściła się na jego pysku i ciągnie się od nosa, poprzez pyszczek, dociera do brody a z niej spływa nieco niżej, zagnieżdżając się na jego piersi i momentami przebija się na brzuchu. Ponadto, biel występuje na palcach wszystkich jego czterech łapek. Jego oczka, co prawda nadal szaro-niebieskie, w przyszłości zmienią kolor na ciemno pomarańczowy.

Multikonta : Niebo [PNK], Pył [KG]
Liczba postów : 126
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2158-mrok#60277
Uda się. Niechaj ta myśl rozbrzmiewa w jego głowie po kres jego dni. Uśmiechnął się ciut szerzej, na pomysł przyniesienia go do obozu. W pierwszej chwili nawet lekko kiwnął łbem, ale zaraz szybko jednak pomachał głową na boki.
- Ale... - sapnął. - One nie są czasem ogromne?
Zmarszczył lekko brwi.
- Wiesz, ja... myślisz, że nie będziemy zbyt zmęczeni po walce by jeszcze go targać do obozu?... - bo to, że Mrok był spory to jedno. Równie dobrze, Gwiezdni mogli spłatać mu niezły żart i stwierdzić, że już nie będzie większy, że nie urośnie nawet o uszko wyższy. Niemniej, faktycznie tę kwestię odsuwając na bok, mógł nie mieć sił po tak wielkim wysiłku.
- Wcale nie! Ty jesteś fajniejsza, tak... po prostu. Najlepszy kot w całym obozie!

_________________
Kładka - Page 9 SEEdnFe
Re: Kładka
Sob 25 Maj 2024, 12:09
Poranna Łapa
Poranna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 8 .vii
Matka : Żołędziowy Grzbiet
Ojciec : Ślimaczy Ślad
Mistrz : Zamglone Jezioro
Wygląd : Długowłosa, point, niebiesko - kremowy szylkret z bielą pokrywająca ok. 50% ciała o niebieskich oczach. Drobna.
Multikonta : Biała Łapa[KR], Orzech[KW] | Żwir [PWŁ]
Autor avatara : pdps: szad
Liczba postów : 136
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2141-rosa#59736
Tak właściwie, to Rosa nie miała zielonego pojęcia, jak wyglądał ani czy jest ogromny, czy nie. O tyle dobrze, że wiedziała, że to jakieś ptaszysko, które atakuje koty. Przechyliła lekko głowę na słowa Mrok, poruszając wąsy, zastanawiając się.
Eeee... A wiesz, że nie mam zielonego pojęcia? — Stwierdziła, zakrywając łapcie puszystym ogonem. — Ale no, jesteś silny i ja ci pomogę. Więc o, jeden za jedno skrzydło i drugi za drugie i go dociągniemy, nie? — Mruknęła, uśmiechając się lekko. Z takim planem to miała nadzieję, że się im wszystko uda.
Nieee, TY! — Oznajmiła, uderzając lekko łapką o ziemię. Następnie szturchnęła nią pierś brata. — Jesteś najlepszym i najfajniejszym! A ja mam najlepszego brata — powiedziała, szczerząc ząbki.

_________________
you drink it just like water
you say, it tastes like candy
so, what you doing tonight?
Re: Kładka
Sob 25 Maj 2024, 16:08
Zapadająca Łapa
Zapadająca Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 6 [VI]
Matka : ŻOŁĘDZIOWY GRZBIET
Ojciec : ŚLIMACZY ŚLAD
Wygląd : Średniej wysokości, może odrobinę wyższy od przeciętnego kota, o długim, dymnym, czarnym futrze. By nieco urozmaicić jego kolory, natura postanowiła chlapnąć o niego wiadrem białej farby; ta rozmieściła się na jego pysku i ciągnie się od nosa, poprzez pyszczek, dociera do brody a z niej spływa nieco niżej, zagnieżdżając się na jego piersi i momentami przebija się na brzuchu. Ponadto, biel występuje na palcach wszystkich jego czterech łapek. Jego oczka, co prawda nadal szaro-niebieskie, w przyszłości zmienią kolor na ciemno pomarańczowy.

Multikonta : Niebo [PNK], Pył [KG]
Liczba postów : 126
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2158-mrok#60277
Jakiś sens to na pewno miało, ale chwilę jeszcze się wahał przed ostatecznym ruchem głową, co by miał się z nią zgodzić, że "niech będzie". Jak to wyjdzie ostatecznie... przekonają się, jak faktycznie już złapią ptaszysko i je zabiją. Póki co mogli sobie jedynie gdybać i rozmyślać co i jak, i chociaż Mrok chciał pozostawać w tym jak najbardziej realistyczny, tak chyba mógł pozwolić im obu trochę pomarzyć...
- Może oboje jesteśmy tak samo fajni? - zaproponował w końcu, jedno ucho odsuwając niepewnie do tyłu. To zdecydowanie nie była obelga, ale gdyby jednak chciała być lepsza (w co wątpił, bo to ona go postawiła od razu na piedestał fajności), to nie miałby nic przeciwko oddaniu swojego miejsca. - Wiesz, razem szczególnie. Najlepsi ze wszystkich w całym Klanie!

_________________
Kładka - Page 9 SEEdnFe
Re: Kładka
Wto 28 Maj 2024, 00:20
Poranna Łapa
Poranna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 8 .vii
Matka : Żołędziowy Grzbiet
Ojciec : Ślimaczy Ślad
Mistrz : Zamglone Jezioro
Wygląd : Długowłosa, point, niebiesko - kremowy szylkret z bielą pokrywająca ok. 50% ciała o niebieskich oczach. Drobna.
Multikonta : Biała Łapa[KR], Orzech[KW] | Żwir [PWŁ]
Autor avatara : pdps: szad
Liczba postów : 136
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2141-rosa#59736
Rosa na słowa dymnego kocurka przymknęła jedno oczko, jakby zastanawiając się, czy wyrazi zgodę wobec jego sugestii, czy jednak nie. Niemniej, nie miała motywu, aby się mu sprzeciwić. Było jej miło, że jej czasem niepewny brat przyznał się do tego, że są na równi. Chyba ta cała Zaćmiona Łapa dobrze mu zrobiła! Ostatecznie uśmiechnęła się do kocurka i przytaknęła energicznie łebkiem.
No! Może być! — Oznajmiła, mrucząc. — Razem jesteśmy najlepsi, TA! — Dumnie wyparła pierś, niczym gołąb. Poruszyła następnie końcówką ogona, jakby próbując przywołać myśl, która dopiero co jej uciekła. Nagle otworzyła szeroko ślepia, bo właśnie złapała myśl, która jej uciekła. — O! Ty wiesz czasem, czy się ostatnio stało coś ciekawego? Bo, no, jak kiedyś weszłam do legowiska terminatorów, nic, tylko mnie Leśna Łapa popytała o dosłownie WSZYSTKO. No i ja się teraz zastanawiam, czy coś mnie no, nie ominęło. Hum...

_________________
you drink it just like water
you say, it tastes like candy
so, what you doing tonight?
Re: Kładka
Wto 28 Maj 2024, 15:19
Zapadająca Łapa
Zapadająca Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 6 [VI]
Matka : ŻOŁĘDZIOWY GRZBIET
Ojciec : ŚLIMACZY ŚLAD
Wygląd : Średniej wysokości, może odrobinę wyższy od przeciętnego kota, o długim, dymnym, czarnym futrze. By nieco urozmaicić jego kolory, natura postanowiła chlapnąć o niego wiadrem białej farby; ta rozmieściła się na jego pysku i ciągnie się od nosa, poprzez pyszczek, dociera do brody a z niej spływa nieco niżej, zagnieżdżając się na jego piersi i momentami przebija się na brzuchu. Ponadto, biel występuje na palcach wszystkich jego czterech łapek. Jego oczka, co prawda nadal szaro-niebieskie, w przyszłości zmienią kolor na ciemno pomarańczowy.

Multikonta : Niebo [PNK], Pył [KG]
Liczba postów : 126
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2158-mrok#60277
Czy działo się coś ciekawego... nie, nie sądził. Chwilę się wahał nad odpowiedzią, by ostatecznie pomachać łbem na boki, by to potwierdzić.
- Nie przypominam sobie nic. Było to mianowanie i Zaćmienie, ale poza tym... um... nie, nic wielkiego. Może parę dni temu ktoś do obozu przyniósł jakiegoś większego piszczka, ale to chyba nie jest nic na tyle ciekawego, żeby o tym musieć informować innych! - bo faktycznie, to były informacje absolutnie zbędne. Nawet on o tym wiedział. - Um... Konwalia ma chyba z kimś kocięta? Ale nie wiem czy to... ciekawe.
Bo właściwie dowiedział się o tym i tak, tak bardzo pokątnie, że nie wiedział czy to nawet nie jest plotka. Raczej w to wątpił, bo nie ważne jak naiwny by nie był - chyba nawet on zauważyłby, że coś takiego nie jest prawdziwe.
- Wiesz co, wydaje mi się, że w Klanie jest tak spokojnie, że jakby się stało cokolwiek, to wszyscy by o tym od razu gadali...

_________________
Kładka - Page 9 SEEdnFe
Re: Kładka
Pon 03 Cze 2024, 06:24
Poranna Łapa
Poranna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 8 .vii
Matka : Żołędziowy Grzbiet
Ojciec : Ślimaczy Ślad
Mistrz : Zamglone Jezioro
Wygląd : Długowłosa, point, niebiesko - kremowy szylkret z bielą pokrywająca ok. 50% ciała o niebieskich oczach. Drobna.
Multikonta : Biała Łapa[KR], Orzech[KW] | Żwir [PWŁ]
Autor avatara : pdps: szad
Liczba postów : 136
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2141-rosa#59736
Poruszyła lekko wąsami na słowa Mrok - tak właśnie myślała, że nie działo się nic ciekawego, a Leśna Łapa się ją dopytywała o rzeczy, które się najzwyczajniej ja świecie nie wydarzyły. Poruszyła lekko końcówką ogona, odmachując tą ważną sprawę z główki.
Nom, tak myślałam, że nic ale, tak się mnie o to dopytywała, że aż się obawiałam, że coś mnie ominęło — zamruczała spokojnie. Nic dziwnego jakby się o czymś nie dowiedziała. Gromowa kociarnie nie była jakoś wybitnie ruchliwa, gdy tylko się w niej znajdowali ona i jej rodzeństwo, przez co mało plotek co się tam kręciło, a pstrokata o sprawach dorosłych się wtedy nie dowiadywała.
No... Chyba raczej tak — mruknęła, choć obydwojga byli za mali, aby wiedzieć o Ognistej Łapie, jego ucieczce i o ogólnym zamieszaniu. Mogło im się obić o uszy podczas ich pierwszej ceremonii, ale jako jeden księżycowy kociak trudno, aby pamiętali za dużo z końcowego wypowiedzenia Rozżarzonej Gwiazdy.

_________________
you drink it just like water
you say, it tastes like candy
so, what you doing tonight?
Re: Kładka
Wto 04 Cze 2024, 17:18
Zapadająca Łapa
Zapadająca Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 6 [VI]
Matka : ŻOŁĘDZIOWY GRZBIET
Ojciec : ŚLIMACZY ŚLAD
Wygląd : Średniej wysokości, może odrobinę wyższy od przeciętnego kota, o długim, dymnym, czarnym futrze. By nieco urozmaicić jego kolory, natura postanowiła chlapnąć o niego wiadrem białej farby; ta rozmieściła się na jego pysku i ciągnie się od nosa, poprzez pyszczek, dociera do brody a z niej spływa nieco niżej, zagnieżdżając się na jego piersi i momentami przebija się na brzuchu. Ponadto, biel występuje na palcach wszystkich jego czterech łapek. Jego oczka, co prawda nadal szaro-niebieskie, w przyszłości zmienią kolor na ciemno pomarańczowy.

Multikonta : Niebo [PNK], Pył [KG]
Liczba postów : 126
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2158-mrok#60277
I w tym słodkim akcencie rozmyślania co się działo, a co nie, w pewnej chwili przyszło im się rozstać. Niespecjalnie w sumie z ich woli, bowiem Mrok wspaniałomyślnie uznał, że dopyta z pierwszej łapy kogoś starszego, czy coś ciekawego się działo. I chociaż obiecał, że wróci za momencik, kotka mogła się domyślić że nie będzie go już przez pół dnia. Uroki dymnego - lubił się tracić w swoich sprawach i zapominać o całym świecie. Ale przynajmniej mogła być pewna, że jak się już odnajdzie, to choćby tuż przed snem opowie jej dokładnie o najważniejszych Gromowych wydarzeniach z ostatniego czasu.

[zt!!]

_________________
Kładka - Page 9 SEEdnFe
Re: Kładka
Sro 10 Lip 2024, 08:13
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 64 [sierpień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1786
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Usiadł na jednym z brzegów zbiornika wodnego, unikając jednakże miejsca w którym obecne było błoto. Obserwował je z wyraźnym niezadowoleniem, ostatecznie decydując by rozpocząć ignorowanie go i zająć się tym, co przywiodło go do tego miejsca. Ułożył gawrona pomiędzy swymi przednimi łapami by następnie rozpocząć niespieszne, metodyczne pozbawianie go piór.

[Osa]

_________________
Elegant maniac.
Re: Kładka
Wto 30 Lip 2024, 00:02
Szczurza Łapa
Szczurza Łapa
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 42 ks
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
Multikonta : ZjeżonaŁ.[KG], MiododajnaŁ [KW], Zamieć [KG]
Liczba postów : 142
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1738-szczurek#42999
Kocur siedział spokojnie na kładce, głęboko oddychając, relaksując się. Nie miał zamiaru niepotrzebnie się stresować.. bo na pewno to mu pomoże. Kocur ostatnio zamartwiał się z byle powodu.. nie wiedział nawet, co ma ze sobą zrobić, skoro do tej pory nie miał z tym żadnego problemu - szedł na polowanie, rozmawiał z kimkolwiek w obozie, czy też na granicy i było wszystko okej! A teraz? Teraz miał dziwny problem. Jednak, co było nie tak? Normalnie na ceremonii podszedł do Zamglonego Jeziora.. czy też rozmawiał z kociakiem, Wroną, więc co mu się nagle stało? Zapewne jego ojciec zażartowałby, żeby znalazł sobie partnerkę, wtedy by się nie nudził, jednak ten kompletnie nie rozumie tego fenomenu. Może nie dorósł, by znaleźć sobie miłość, a może po prostu nigdy nie stwierdził, że przedłużenie rodu jest mu jakkolwiek potrzebne. Tak rozmyślając, jego ogon zwisał, jedynie delikatnie czasem muskając taflę wody. Był wpatrzony w niebo, całkowicie spokojny. Nawet jeżeli ktoś by go zaczepił, bo chciałby przejść, pewnie by się nie wystraszył.

[Ukwiecona Grań]

_________________
Re: Kładka
Wto 30 Lip 2024, 17:47
Ukwiecona Grań
Ukwiecona Grań
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 37 [VIII]
Matka : Sobota [NPC]
Ojciec : Barwne Niebo [*]
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Nieco niższa niż przeciętny gromiak, ma masywne łapy i długie czarno dymno - białe futro. Jej brzuch, przednie łapy i kryza są białe, za to reszta ciała jest czarna z przejaśnieniami w okolicach szyi i spodu ogona. Jej prawa tylnia łapa jest pokryta białym futrem do wysokosci uda, za to lewa tylko nieco ponad stopę. Ma charakterystyczne zawinięte do tyłu uszy i czarny nos wraz z opuszkami. Ma duże zielone okrągłe oczy a biel na jej głowie pokrywa policzki i sięga do czoła Zazwyczaj porusza się niepewnym ale zgrabnym krokiem dokładnie ilustrując wzrokiem wszystko wokół. Jej futro jest zawsze schludne i zadbane.
Multikonta : Wysoka Łapa, Wilczy Kieł [KG] Trzeszcząca Łapa[KRz]
Liczba postów : 217
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1961-lapcia
W przeciwieństwie do Szczurzej Łapy, Ukwiecona Grań miała marzenie o znalezieniu silnego kochającego kocura który zająłby się nią i ich kociętami...ale pozostawało to w strefie marzeń. Dymna szczerze rozmawiała o tym jedynie ze swoją siostrą, a i tak było to dla niej dużym wyzwaniem.
- Cześć Szczurza Łapo, jak ci mija dzień? - zagaiła przysiadając się obok kocura, kiedyś pewnie by zapytała o to na sam początek rozmowy... no bo mógłby się on poczuć niekomfortowo z jej obecnością przecież!
Re: Kładka
Wto 30 Lip 2024, 18:00
Szczurza Łapa
Szczurza Łapa
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 42 ks
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
Multikonta : ZjeżonaŁ.[KG], MiododajnaŁ [KW], Zamieć [KG]
Liczba postów : 142
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1738-szczurek#42999
Momentalnie przeniósł wzrok z nieba, na Ukwieconą Grań.. a akurat była mowa o kotkach, co za przypadek? Uśmiechnął się ciepło w jej stronę.
-no witam, witam Ukwiecona Granio- przywitał się z delikatnym kiwnięciem łbem. Z tego co pamiętał, kotka była niewiele młodsza od niego, a jednocześnie była naprawdę urodziwą wojowniczką.
-Spokojnie i leniwie. Nic wielkiego się dziś nie wydarzyło.. Rano jedynie mgła utrudniła polowanie ale to.. cóż, drobnostka- Odparł, podciągając ogon do siebie, zawijając go przy łapach.
-A tobie? Co się stało, że postanowiłaś porozmawiać z takim gburem jak ja?- Zapytał z cichym chichotem. Co prawda, to prawda. Rzadko ktoś, zwłaszcza kotki podchodziły do niego i zaczynały rozmowę bez konkretnego powodu - zwykle tym była pomoc, bądź polecenie zrobienia czegoś, gdy same nie wyrabiały.. choć to również tyczyło się nie rzadko kocurów. Dlatego też zdziwił się, jednak nie miał nic przeciwko zwykłej, nikomu nic nie robiącej rozmowe.

_________________
Re: Kładka
Wto 30 Lip 2024, 18:39
Ukwiecona Grań
Ukwiecona Grań
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 37 [VIII]
Matka : Sobota [NPC]
Ojciec : Barwne Niebo [*]
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Nieco niższa niż przeciętny gromiak, ma masywne łapy i długie czarno dymno - białe futro. Jej brzuch, przednie łapy i kryza są białe, za to reszta ciała jest czarna z przejaśnieniami w okolicach szyi i spodu ogona. Jej prawa tylnia łapa jest pokryta białym futrem do wysokosci uda, za to lewa tylko nieco ponad stopę. Ma charakterystyczne zawinięte do tyłu uszy i czarny nos wraz z opuszkami. Ma duże zielone okrągłe oczy a biel na jej głowie pokrywa policzki i sięga do czoła Zazwyczaj porusza się niepewnym ale zgrabnym krokiem dokładnie ilustrując wzrokiem wszystko wokół. Jej futro jest zawsze schludne i zadbane.
Multikonta : Wysoka Łapa, Wilczy Kieł [KG] Trzeszcząca Łapa[KRz]
Liczba postów : 217
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1961-lapcia
- Ah tak, nie przepadam za mgłą, nigdy nie wiadomo co za nią może się kryć. - a to sprawiało że kotka czuła się mniej bezpiecznie na swoich i tak już niezbyt bezpiecznych samotnych polowaniach... bo jak to mówił jej mentor, wszystko może ją zabić poza obozem! Niby była już dorosła i po treningu, to nadal czuła strach przy wychodzeniu z bezpiecznego gromowego obozu.
- Gburem...? - momentalnie wyprostowała się otwierając szerzej oczy. Czy powiedziała coś źle? Czy może terminator miał o sobie podłe mniemanie? Ale w sumie to... czemu? Wojowniczka chciała właśnie wspomnieć o tym że różni się od swojego brata - Grzmiącego Gardła bo już na sam początek wydaje się milszy niż on, ale gdyby wspomniała o tym w tym momencie zabrzmiałoby to tak jakby kotka uważała swojego mentora za gbura... a tego na pewno na głos nie może powiedzieć! Pomyśleć... może czasem, ale to nie miłe i tak!
Re: Kładka
Wto 30 Lip 2024, 18:50
Szczurza Łapa
Szczurza Łapa
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 42 ks
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
Multikonta : ZjeżonaŁ.[KG], MiododajnaŁ [KW], Zamieć [KG]
Liczba postów : 142
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1738-szczurek#42999
-To prawda, czasem bywa niebezpieczna- Przyznał rację Ukwieconej. Łatwo było się w niej zgubić, jeżeli nie poznało się jeszcze dobrze terenów, albo wpaść na coś, na co się nie chciało. Sam las krył w sobie wiele niebezpieczeństw, a przykryty warstwą mgły stawał się jeszcze gorszym miejscem dla niedoświadczonych wojowników.
Gdy usłyszał drugie słowa kotki, zaśmiał się dosyć tłumiąco.
-Niektórzy jak na mnie patrzą, wiesz, na wyraz pyska, który, gdy z nikim nie rozmawiam, wydaje się chłodny i zimny, że porównują mnie aż do mojego brata, Grzmiącego Gardła. Czasem zdarza się, że bez rozmowy potrafią mnie do niego porównać, stąd stwierdzenie - Gbur. Jednak no nic- Wytłumaczył i nieco przekręcił się na kładce, by być skierowany pyskiem do Grani.
-Jest jakiś konkretny powód, że chciałaś ze mną porozmawiać, czy tak po prostu nie miałaś co robić?- Zapytał, jednak w jego głosie nie było wyrzutów, czy naglenia by odeszła czy coś w ten deseń. Jego ton pozostawał ciepły, spokojny, a mięśnie zrelaksowane.. gdyby nie fakt, że futro sprawiało, jakby wyglądał na pulchnego, tak z pewnością widoczne byłyby jego mięśnie.

_________________
Re: Kładka
Sro 31 Lip 2024, 21:16
Ukwiecona Grań
Ukwiecona Grań
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 37 [VIII]
Matka : Sobota [NPC]
Ojciec : Barwne Niebo [*]
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Nieco niższa niż przeciętny gromiak, ma masywne łapy i długie czarno dymno - białe futro. Jej brzuch, przednie łapy i kryza są białe, za to reszta ciała jest czarna z przejaśnieniami w okolicach szyi i spodu ogona. Jej prawa tylnia łapa jest pokryta białym futrem do wysokosci uda, za to lewa tylko nieco ponad stopę. Ma charakterystyczne zawinięte do tyłu uszy i czarny nos wraz z opuszkami. Ma duże zielone okrągłe oczy a biel na jej głowie pokrywa policzki i sięga do czoła Zazwyczaj porusza się niepewnym ale zgrabnym krokiem dokładnie ilustrując wzrokiem wszystko wokół. Jej futro jest zawsze schludne i zadbane.
Multikonta : Wysoka Łapa, Wilczy Kieł [KG] Trzeszcząca Łapa[KRz]
Liczba postów : 217
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1961-lapcia
- Myślę że porównywanie innych do członków rodziny nie jest najlepsze na sam początek znajomości... - uniosłam kącik ust marszcząc brwi. - Nie jestem Dziczą Łapą ani Rozgwieżdżonym Płomieniem, każda z nas jest inna. - z wyglądu, z charakteru i zachowania w danych sytuacjach. Gdyby Szczurza Łapa był taki jak Grzmiące Gardło to na pewno bym to wyłapała na samym początku konwersacji.
- Um.. wróciłam z polowania, żadnego treningu nie prowadzę więc mam na szczęście dość sporo wolnego czasu. A jeśli mowa o treningach, jak ci idzie? Twoją mentorką była Zaćmione Słońce... racja? Niedawno urodziła i jej dzieci już wychodzą powoli z kociarni... są przeurocze! - gdy widziałam te malutkie kulki puchu to się rozpływałam, nie ważne kogo były dziećmi.
Re: Kładka
Sro 31 Lip 2024, 22:26
Szczurza Łapa
Szczurza Łapa
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 42 ks
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
Multikonta : ZjeżonaŁ.[KG], MiododajnaŁ [KW], Zamieć [KG]
Liczba postów : 142
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1738-szczurek#42999
Kocur wzruszył ramionami. Całkowicie zgadzał się z tym, co mówiła Ukwiecona Grań, jednak jednocześnie zdawał sobie sprawę z tego, że inni nie do końca to rozumieją. Wyglądał na zdziwionego, kiedy kotka wymieniła imiona tych dwóch kotek.
-Rozgwieżdżony Płomień i Dzicza łapa to twoje siostry? ?- Zapytał, jakby mocno skonfundowany.. jednak na tym chyba polegała aluzja. Zaśmiał się barwnie i ciepło na samą myśl o tym. -A to ci przypadek- Podsumował dodając krótko.
-Była, jeszcze zanim.. no cóż. Była przed moją nieobecnością. Teraz Rozżarzona Gwiazda przydzielił mi, o ironio, jej kochanka, Koźlorogiego- Zaśmiał się. Co za przypadek, że akurat ta dwójka szkoliła białego kocura przez całe jego klanowe życie.
-Cóż, chyba nawet spotkałem jednego z jej synów. Taki cały czarny, jak smoła.. Wrona? Chyba tak, jakoś w ten sposób. Są uroczy. Może uda mi się zaciągnąć Koźlorogiego do roboty i skończymy mój trening, zanim te szkraby wyjdą z kociarni na dobre.. powiem ci, że chętnie przyjąłbym terminatora pod swoje skrzydła- Przyznał ciszej. Może nie był bardzo kociako-lubem, jednak posiadać terminatora.. uhuhu, marzenie! Z pewnością, sam o potomstwie nie myślał, a jednak terminatora traktowałby jak własne dziecko. . no i co on poradzić może?
-Sądzisz, że będą tak rozrabiały jak dzieci Konwaliowego Snu?- Zapytał z chichotem. Nie miało zabrzmieć to bezczelnie, czy arogancko. Był ciekaw, czy Grań sądzi to co niektórzy klanowicze, że kocięta te mają swój temperament.. całkiem niezły! Sam Szczur współczuje przyszłym mentorom tych szkrabów, jednak każdy uczeń w końcu kiedyś dorośnie i stanie się.. znośny.

_________________
Re: Kładka
Sro 31 Lip 2024, 22:50
Ukwiecona Grań
Ukwiecona Grań
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 37 [VIII]
Matka : Sobota [NPC]
Ojciec : Barwne Niebo [*]
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Nieco niższa niż przeciętny gromiak, ma masywne łapy i długie czarno dymno - białe futro. Jej brzuch, przednie łapy i kryza są białe, za to reszta ciała jest czarna z przejaśnieniami w okolicach szyi i spodu ogona. Jej prawa tylnia łapa jest pokryta białym futrem do wysokosci uda, za to lewa tylko nieco ponad stopę. Ma charakterystyczne zawinięte do tyłu uszy i czarny nos wraz z opuszkami. Ma duże zielone okrągłe oczy a biel na jej głowie pokrywa policzki i sięga do czoła Zazwyczaj porusza się niepewnym ale zgrabnym krokiem dokładnie ilustrując wzrokiem wszystko wokół. Jej futro jest zawsze schludne i zadbane.
Multikonta : Wysoka Łapa, Wilczy Kieł [KG] Trzeszcząca Łapa[KRz]
Liczba postów : 217
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1961-lapcia
- Dzicza Łapa jest młodszą siostrą mojego ojca, Barwnego Nieba... nie wiem czy go znałeś, ale zmarł z... pół obiegu pór? - dodałam nieco zawstydzona faktem że sama już niewiele pamiętałam o moim ojcu, a przecież nie zmarł aż tak dawno... gdybym nie chorowała to pewnie bylibyśmy sobie bliżsi. Ta... na pewno... - Ale Gwiazdka, fakt, moja rodzona siostra. - uśmiechnęłam się na wspomnienie o niej. Gdyby ta nie wróciła do klanu, byłoby mi naprawdę ciężko, wtedy nie było na świecie Dziczej Łapy i nawet nie przyszło mi do głowy że Mniszkowy Płatek i Miodowy Nos będą znów starali się o kocięta.
- Ojej... ja raczej się nie nadaję do bycia mentorem... i czasem zastanawiam się czy nie zostać matką, opieka nad kociętami wydaje mi się dość przyjemnym zajęciem. - na pewno lepszym niż odpowiedzialność za dojrzewającego kota którego tylko ty możesz ochronić poza obozem. - Mam nadzieję że nie! Osa godnie reprezentuje swoje imię, widziałam też że Tojad nie boi się wyrażać głośno swojego zdania... ale co zrobić z takimi? - bo na pewno nie krzyczeć, może dużo rozmawiania by dało radę...? Chyba powinnam porozmawiać z którąś z matek o ich sposobach na niesforne kocięta.
Re: Kładka
Sro 31 Lip 2024, 23:05
Szczurza Łapa
Szczurza Łapa
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 42 ks
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
Multikonta : ZjeżonaŁ.[KG], MiododajnaŁ [KW], Zamieć [KG]
Liczba postów : 142
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1738-szczurek#42999
Myślał i myślał.. Kojarzył Barwne Niebo, jednak nie udało mu się porozmawiac z nim tak dużo, jakby mógł chcieć. Ba, nie pamiętał, by kiedykolwiek zamienił z nim jakiekolwiek słowo.
-Oh, przepraszam.. Żal mi twojej straty, naprawdę mi przykro- Mruknął ciszej. Nie do końca wiedział jak reagować na wzmiankę o śmierci czyjejś rodziny. Sam przyzwyczaił się, że koty odchodzą.. jak na przykład ta jedna starsza kotka, która zmarła tuż przy nim, ufając mu i wręcz oddając mu swoje ciało, gdy dusza się już z niego ulotniła. Miał o tym zaburzone pojęcie, więc czasem nie dziwota, że może strzelić jakąś gafę.
-Matką? Cóż.. jeżeli lubisz kocięta i nie przeszkadzają ci ich skrajne charaktery, to czemu by nie?- Mruknął z delikatnym uśmiechem. -Posiadasz partnera, że powoli myślisz o zmianie rangi?- Zapytał ciekawy. Mało kotek zdecydowałoby się z własnej woli zostać przez czas dłuższy, niż 6 księżyców ze swoimi pociechami, a co dopiero z obcymi. Nie mniej jednak, kocury myślały o tym inaczej, a kotki inaczej. Sam Szczur uważał, że o ile kotka by wytrzymała, to dlaczego nie? Sam mimo dobrego stosunku do kociąt, to niektóre by go zgięły w pół i wyrzuciły z kociarni, a ten by w podskokach poszedł i nie wrócił.
-Oj tak- Zachichotał potwierdzając słowa czarno białej.
-Obie mają cięty język i ciężki charakter.. ciekawe po kim to, może po młodszej Pszczole, czy może pomieszały najgorsze cechy rodziców? No nikt nie wie- Dodał krótko. Kocur może i nieco bardziej rozluźnił się przy kotce, gdy jego ogon stopniowo znowu zjeżdżał z kładki, mocząc swój koniuszek.

_________________
Re: Kładka
Sponsored content

Skocz do: