Zwichrzone Szczyty

Atak Królika: udany
Unik kruka: słaby → atak Królika: słaby → [(21+60)-(10+16)]x50%+5=32

Kruk odruchowo lekko machnął skrzydłami, chcąc podnieść się z ziemi i tym samym uniknąć ataku kota, ale zrobił to odrobinę za późno i nie pomogło mu to za bardzo. Królik potężnie machnął uzbrojoną w pazury łapą i nie dość, że zostawił na skrzydle ptaka krwawiące rany, to jeszcze udało mu się ściągnąć go na ziemię i złamać skrzydło, w które trafił.

Królik:
• P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 27 | HP: 200 | W: 76-6=70/120
• Ostre pazury; Sokoli wzrok; Brak ogona
• Skradanie się: poziom 2; Tropienie: poziom 2; Wspinaczka: poziom 3
• Zdobyte PD: +75 (łasica, żmija)
• Zdobyte umiejętności: +4 pkt Skradania się

Kruk:
• S: 22 | Z: 20 | Sz: 22 | O: 16 | HP: 100-32=68/100 | W: 90-2=88/90
• Rana 3 stopnia: złamane skrzydło, rany od pazurów; krwawi (od następnej tury -3 HP / tura) → celność obniżona o 4

_________________

No i proszę, skrzydło rozwalone, kruk unieszkodliwiony. Łatwo z nim. Wiedział jednak, że nawet jeśli nie mógł teraz odlecieć, to pewnie będzie się bronił i wciąż mógł zrobić mu krzywdę, dlatego bynajmniej nie zamierzał poprzestawać na tym. Ledwo wylądował na ziemi, a już ponownie rzucił się w stronę ptaka, tym razem chcąc przejechać mu pazurami po oku. Ot, żeby ciężej mu się żyło i nie mógł mu łatwo oddać, a co.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same

'cause I wanna overcome
and try to love someone

Atak Królika: słaby → [(19+60)-(8+16)]x50%+5=32
Atak kruka: nieudany

Kolejny punkt dla Strażnika. Nawet gdy nie trafiał idealnie tak, by uderzyć ptaka z całą siłą, to wciąż fundował mu poważne rany i, niewątpliwie, bardzo duży ból. Kruk zakrakał, kiedy pazury Królika przejechały po jego głowie i szyi, po drodze kalecząc oko, które i tak zalało się krwią z rany powyżej. Próbował trafić kota dziobem, ale to na nic – nie sięgnął.

Królik:
• P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 27 | HP: 200 | W: 70-3=67/120
• Ostre pazury; Sokoli wzrok; Brak ogona
• Skradanie się: poziom 2; Tropienie: poziom 2; Wspinaczka: poziom 3
• Zdobyte PD: +75 (łasica, żmija)
• Zdobyte umiejętności: +4 pkt Skradania się

Kruk:
• S: 22 | Z: 20 | Sz: 22 | O: 16 | HP: 68-32-3=33/100 | W: 88-2=86/90
• Rana 3 stopnia: złamane skrzydło, rany od pazurów; krwawi (-3 HP / tura) → celność obniżona o 4
• Rana 3 stopnia: rozległe zadrapanie na głowie i szyi, przechodzące przez oko, z uszkodzeniem gałki ocznej; krwawi (od następnej tury -3 HP / tura) → celność obniżona o 4
• Od następnej tury statystyki obniżone o 50%

_________________

Kruk został już przez niego na tyle dotkliwie skrzywdzony, że nie chciał męczyć go dużo dłużej i postawił na atak, który, jeśli tylko się powiedzie, powinien go w miarę szybko dobić: raz jeszcze wyciągnął zaopatrzoną w wyciągnięte pazury łapę i się nią zamachnął, tym razem celując jednak prosto w gardło ptaka. Jeżeli uderzy odpowiednio mocno, to może uda mu się nawet przerwać jego rdzeń kręgowy, a jeżeli nie – powinien się przynajmniej szybko wykrwawić.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same

'cause I wanna overcome
and try to love someone

Atak Królika: nieudany
Atak kruka: słaby → [(16+11)-(11+27)]x50%=nie

Królik źle wymierzył w kruka – jego łapa machnęła w powietrzu, zamiast rozszarpać gardło ptaka. Ten próbował znowu uderzyć go dziobem w okolice pyska, ale chybił zaledwie o milimetry.

Królik:
• P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 27 | HP: 200 | W: 67-2=65/120
• Ostre pazury; Sokoli wzrok; Brak ogona
• Skradanie się: poziom 2; Tropienie: poziom 2; Wspinaczka: poziom 3
• Zdobyte PD: +75 (łasica, żmija)
• Zdobyte umiejętności: +4 pkt Skradania się

Kruk:
• S: 11 (22) | Z: 10 (20) | Sz: 11 (22) | O: 8 (16) | HP: 33-3-3=27/100 | W: 86-3=83/90
• Rana 3 stopnia: złamane skrzydło, rany od pazurów; krwawi (-3 HP / tura) → celność obniżona o 4
• Rana 3 stopnia: rozległe zadrapanie na głowie i szyi, przechodzące przez oko, z uszkodzeniem gałki ocznej; krwawi (-3 HP / tura) → celność obniżona o 4
• Statystyki obniżone o 50%

_________________

Zmarszczył brwi. Te wszystkie walki po kolei z przerwami na obchodzenie terenów chyba sprawiały, że powoli się męczył, skoro nawet nie mógł wycelować w półmartwego kruka. Nie namyślając się nad tym dużo, spróbował powtórzyć swój ruch sprzed chwili: uderzyć łapą z wysuniętymi pazurami prosto w gardło ptaka i przeciąć jego skórę, żeby albo umarł od samego ciosu, albo z wykrwawienia.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same

'cause I wanna overcome
and try to love someone

Atak Królika: krytyczny → (19+60)-(8/2)+5+5=85

Kocur nie miał już problemów z zadaniem kolejnego ciosu, który zrobił z kruka niemalże krwawą miazgę. Ptak padł martwy na ziemię, a krew szybko zaczęła wsiąkać w podłoże. Walka nie była specjalnie długa, poza nieco zbyt przeciągniętą końcówką, ale Królik zdecydowanie zaczynał już odczuwać zmęczenie po dzisiejszych bojach.

Królik:
• P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 27 | HP: 200 | W: 65-13=52/120
• Ostre pazury; Sokoli wzrok; Brak ogona
• Skradanie się: poziom 2; Tropienie: poziom 2; Wspinaczka: poziom 3
• Zdobyte PD: +120 (łasica, żmija, kruk)
• Zdobyte umiejętności: +4 pkt Skradania się
• Od następnej tury celność obniżona o 3

Kruk:
• S: 11 (22) | Z: 10 (20) | Sz: 11 (22) | O: 8 (16) | HP: 27-85=ŚMIERĆ/100 | W: 83/90
• Rana 3 stopnia: złamane skrzydło, rany od pazurów; krwawi (-3 HP / tura) → celność obniżona o 4
• Rana 3 stopnia: rozległe zadrapanie na głowie i szyi, przechodzące przez oko, z uszkodzeniem gałki ocznej; krwawi (-3 HP / tura) → celność obniżona o 4
• Rana 4 stopnia: poważne, głębokie rany od pazurów na gardle
• Statystyki obniżone o 50%
• Śmierć

_________________

No i proszę, nie musiał już czekać długo. Był zmęczony, ale kruk posłusznie zginął z następnym ciosem, a więc królik mógł go przysypać, oczyścić krew z okolicy i przejść do kontynuacji patrolu. Miał jednak nadzieję, że nie trafi na żadnego innego groźnego zwierza, bo już miał trochę dość wrażeń na jeden dzień.
I faktycznie – podróż do końca granicy poszła mu łatwo i bez większych problemów oraz kolejnych drapieżników. Doszedłszy do końca trasy wyznaczonego mu patrolu, wrócił się do obozu tą samą trasą, którą wcześniej szedł, żeby po drodze upewnić się, że na pewno zatarł dobrze wszystkie ślady i pozbierać te ze zwierząt, które nadawały się do wrzucenia na stos.

/zt, dzięki za prowadzenie!!

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same

'cause I wanna overcome
and try to love someone

***

Kolejny rutynowy patrol i kolejna okazja, żeby sprzątnąć z terenów Plemienia parę drobnych szkodników. Tego dnia Królik wyruszył wzdłuż górskiej granicy, trzymając się muraw i ziołorośli, w których to często spotykał mniejsze lub większe drapieżniki, żeby, jak to zwykle bywało, upewnić się, że nic nie zagrażało Plemieniu. Szedł ostrożnie i cicho, pod wiatr, rozglądał się dookoła, żeby w razie czego być w stanie szybko wypatrzeć cokolwiek, co mogłoby sprawiać problemy... i tyle. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same

'cause I wanna overcome
and try to love someone

Wynikiem, na obecną chwilę, był łasicowaty o czekoladowobrązowym wierzchu i żółtawobiałym spodzie ciała z charakterystyczną czarną końcówką ogona. Samiec gronostaja, po części skryty między liśćmi lepiężnika, zajęty był szukaniem pożywienia i nie zwrócił uwagi na twój zapach, ba!, nawet się na to nie zapowiadało.

KKkKK
• P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 27 | HP: 200 | W: 120
• Ostre pazury, Sokoli wzrok, Brak ogona
• Skradanie się: poziom 2, Tropienie: poziom 2, Wspinaczka: poziom 3
• Rozwinięte umiejętności: +1 tropienia
• Zdobyte PD:

Gronostaj
• S: 10 | Z: 20 | Sz: 20 | O: 10 | HP: 65 | W: 60

Kiedy Królik dostrzegł gronostaja, uniósł lekko brwi. Za każdym razem jak trafiał w tę okolicę, napotykał sporo drobnych, łasico-podobnych zwierząt. Chyba musiały mieć tam jakiś spawnpoint. W każdym razie – dla kogoś takiego jak Królik gronostaj nie był ani trochę groźnym przeciwnikiem, ale jakiemuś nowicjuszowi mógł już zrobić trochę krzywdy, więc czemu nie, mógł postarać się go sprzątnąć z terenów Plemienia.
Ugiął łapy, ogon (a raczej to, co z niego zostało) zrównał z grzbietem i zaczął zakradać się w stronę gronostaja, licząc na to, że w ten sposób drobny przeciwnik nie zauważy go aż dopóki nie będzie za późno. Szedł, rzecz jasna, pod wiatr, a do tego zerkał pod łapy, żeby na nic nie nadepnąć i nie dać zwierzęciu żadnego znaku o swojej obecności, a kiedy wystarczająco się zbliżył, niezależnie od tego, czy gronostaj go widział, czy nie, rzucił się na niego z wysuniętymi pazurami, chcąc przejechać mu nimi po grzbiecie i przy okazji wbić go w ziemię.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same

'cause I wanna overcome
and try to love someone

skradanie się: nieudane
atak Królika: udany; (18 + 60) – (17 + 10) + 5 = 56
atak gronostaja: nieudany

Bezbłędnie skradałeś się do drobnego drapieżcy, lecz gronostaj nagle odwrócił się w twym kierunku i wydał z siebie zaskoczony pisk. Być może to właśnie ten element stał się jego gwoździem do trumny, albowiem, choć postanowiwszy rzucić się do twojego gardła, łasicowaty minął się z celem niemalże nadstawiając się twoim pazurom. Powietrze dość szybko przeciął wrzask zranionego zwierzęcia, które z głuchym dźwiękiem wylądowało na ziemi tuż przed tobą, nieruchome od szoku wynikającego z zadanych obrażeń, choć wciąż żywe.

KKkKK
• P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 27 | HP: 200 | W: 120–10=110/120
• Ostre pazury, Sokoli wzrok, Brak ogona
• Skradanie się: poziom 2, Tropienie: poziom 2, Wspinaczka: poziom 3
• Rozwinięte umiejętności: +1 tropienie, +2 skradanie się
• Zdobyte PD:

Gronostaj
• S: 10 | Z: 20 | Sz: 20 | O: 10 | HP: 65–56=9/65 | W: 60–3=57/60
• rana 4 stopnia: głębokie rany od pazurów z uszkodzeniem mięśni grzbietu, krwawi (–5 HP / tura od następnej tury)
• od następnej tury statystyki obniżone do 25% podstawowych wartości
• omdlenie

No i tak to właśnie było, kiedy się było Królikiem, ot. Gronostaj nawet nie zdążył go zaatakować, bo padł omdlały po jednym ciosie i tyle by z tej pasjonującej walki było. Widać jednak było, że drobny drapieżnik wciąż oddychał, dlatego Królik schylił się nad nim, żeby złapać go za szyję i udusić, a może i nawet przerwać rdzeń kręgowy, tym samym szybko dobijając zwierzę, co by się za długo nie męczyło.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same

'cause I wanna overcome
and try to love someone

atak Królika: słaby; [(23 + 60) - (11 + 2)] x 50% + 5 = 40

Choć mogłeś poczuć, że nie udało ci się włożyć w ugryzienie pełnię sił twych szczęk, czy w rzeczywistości byłeś w stanie przeprowadzić słaby atak? Gdy twoje zęby w pełni zatopiły się między mięśniami gronostaja, mogłeś poczuć ciche kliknięcie uszkodzonych kręgów, powietrze wylatujące z rozwartego pyska drapieżnika, ostatnie trzepotanie jego serca… Aż w końcu nic, cisza. Łasicowaty zakończył swój żywot, a zostało po nim jedynie truchło i posoka w twoim pysku.

KKkKK
• P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 27 | HP: 200 | W: 110–4=106/120
• Ostre pazury, Sokoli wzrok, Brak ogona
• Skradanie się: poziom 2, Tropienie: poziom 2, Wspinaczka: poziom 3
• Rozwinięte umiejętności: +1 tropienie, +2 skradanie się
• Zdobyte PD: +30 PD (gronostaj)

Gronostaj
• S: 2(10) | Z: 5(20) | Sz: 5(20) | O: 2(10) | HP: 9–53=XD/65 | W: 57/60
• rana 4 stopnia: głębokie rany od pazurów z uszkodzeniem mięśni grzbietu, krwawi (–5 HP / tura od następnej tury)
• rana 4 stopnia: głęboka rana po ugryzieniu w gardło, uszkodzony odcinek szyjny kręgosłupa
• statystyki obniżone do 25% podstawowych wartości
• omdlenie
• śmierć

Minęła chwila i gronostaj został zerżnięty. Dosłownie. Drobny drapieżnik szybko umarł, a więc Królikowi nie pozostało nic innego, jak tylko wykopać mu dołek, schować go pod ziemią, posprzątać ślady krwi, zostawić go tam i nara, mógł kontynuować swój patrol. Zrobił więc wszystko po kolei, a potem ruszył wzdłuż granicy, dalej po murawach, rozglądając się za czymś jeszcze, co mogłoby zagrażać członkom Plemienia.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same

'cause I wanna overcome
and try to love someone

Zapach śmierci najwyraźniej odstraszył czy to zwierzynę, czy to drapieżniki, więc musiałeś przejść pewną odległość, żeby odnaleźć coś wartego twojej uwagi. Była to nora ukryta między trawami, która pachniała niczym innym, jak… gronostajami. Bardziej zwietrzały trop prowadził ze strony, z której właśnie przyszedłeś—kto wie, być może zostawiła go twoja ofiara?—natomiast świeży zdawał się zbaczać nieco wgłąb terytorium Plemienia, wciąż trzymając się bliżej nieokreślonej granicy górskich muraw.

KKkKK
• P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 27 | HP: 200 | W: 106/120
• Ostre pazury, Sokoli wzrok, Brak ogona
• Skradanie się: poziom 2, Tropienie: poziom 2, Wspinaczka: poziom 3
• Rozwinięte umiejętności: +1 tropienie, +2 skradanie się
• Zdobyte PD: +30 PD (gronostaj)

Huh. Gronostajowa nora? No, to mogło być trochę problematyczne, jeśli zalęgnie się tu sporo z tych drobnych drapieżników, ale póki co Królik nie zamierzał się przejmować. Na razie czuł tylko dwa tropy, z czego jednym już prawdopodobnie się zajął, a drugim – mógł się zająć w tym momencie.
Ostrożnie ruszył za świeżym zapachem gronostaja. Szedł cicho, lekko stawiając kroki i uważając, żeby na nic nie nadepnąć, a do tego starając się iść pod wiatr, jeśli tylko było to możliwe, żeby móc szybciej wypatrzeć drapieżnika i przypadkiem nie spłoszyć go po drodze, bo nie wiedział, jak blisko on był. Liczył na to, że wkrótce go znajdzie i będzie mógł się małego szkodnika pozbyć.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same

'cause I wanna overcome
and try to love someone

Kocur nie musi czekać… prawie w ogóle. Wystarczyło ruszyć świeżym tropem, by dość szybko znaleźć gronostaja. Zwierzę zdawało się właśnie oznaczać granice swojego terytorium, by odgonić innych.

Królik:
• P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 27 | HP: 200 | W: 106/120
• Ostre pazury, Sokoli wzrok, Brak ogona
• Skradanie się: poziom 2, Tropienie: poziom 2, Wspinaczka: poziom 3
• Zdobyte PD: +30 PD (gronostaj)
• Zdobyte umiejętności: +3 pkt Tropienia, +2 pkt Skradania się

_________________

A więc drobny zwierzak nie był daleko. W porządku. Teraz Królik mógł się nim zająć tak samo, jak jego kolegą przed chwilą. Żyli w jednej norze, to teraz razem zginą, a co.
Raz jeszcze ugiął lekko łapy i zaczął zakradać się w stronę przeciwnika. Resztkę swojego ogona trzymał na równi z grzbietem, łeb miał lekko obniżony, pilnował, żeby iść pod wiatr i zerkał co jakiś czas na ziemię, żeby przypadkiem na nic nie wejść i nie wywołać hałasu, a gdy podszedł wystarczająco blisko, niezależnie od tego, czy gronostaj go widział, czy nie – rzucił się na niego z wysuniętymi pazurami, chcąc, podobnie jak przy tym poprzednim drapieżniku, przejechać nimi po jego grzbiecie i wbić go w ziemię.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same

'cause I wanna overcome
and try to love someone

Skradanie się: nieudane, gronostaj wykrywa Królika i ma możliwość reakcji w tej turze.
Atak Królika: krytyczny → (17+60)-(10/2)+5=77

Sytuacja była bliźniaczo podobna do poprzedniej. Ten gronostaj również zorientował się o obecności Królika na chwilę przed atakiem, jednak nim zdążył zareagować, został przezeń i tak przygnieciony do gleby. Niewielkie zwierzę nie miało szans w starciu z pazurami Strażnika… i jego ciężarem, a także czystym impetem i siłą, jakimi dysponował: zmarło z trzaskiem kręgosłupa, krwią lejącą się z ran od pazurów na grzbiecie i głośnym okrzykiem bólu.

Królik:
• P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 27 | HP: 200 | W: 106-17=89/120
• Ostre pazury, Sokoli wzrok, Brak ogona
• Skradanie się: poziom 2, Tropienie: poziom 2, Wspinaczka: poziom 3
• Zdobyte PD: +60 PD (gronostaj x2)
• Zdobyte umiejętności: +3 pkt Tropienia, +4 pkt Skradania się

Gronostaj:
• S: 10 | Z: 20 | Sz: 20 | O: 10 | HP: 65-77=ŚMIERĆ | W: 60

_________________

Starlight