IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Obóz Plemienia :: Kamienna Ziemia
Miękkie Przejście
Czw 01 Kwi 2021, 10:30
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2023
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Wejście do jaskini Plemienia nie jest usłane najprzyjemniejszym rodzajem piasku tuż przy jego początku. Znajduje się tam bowiem odcinek nieprzyjemnych, ostrych kamieni, które Plemienne koty wyłożyły o wiele znośniejszymi, sosnowymi gałęziami, które co jakiś czas są wymieniane. Czasem również ów przejście wykładane jest mchem.

Re: Miękkie Przejście
Pią 10 Cze 2022, 23:06
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Poczułem kolejny dreszcz po słowach Płatka, kuląc uszy po sobie. Owinąłem ogon mocniej wokół swoich łap, mocniej zamknąłem oczy. Sam już nie wiedziałem. Nie wiedziałem nic. Dlaczego to się wszystko działo? Dlaczego się działo wtedy, kiedy myślałem, że życie mi się ułożyło i było dobrze. Niedawno, tak niedawno, Królikowi mówiłem, że wszystko jest w porządku i że wszystko się układa. Pociągnąłem nosem, wziąłem kilka, szybkich, urywanych wdechów. Było mi niedobrze. Czułem się jak jakaś zwilgotniała i spleśniała zwierzyna, którą trzeba wyrzucić ze stosu.
Słowa Płatka... bolały. Strasznie bolały. Chwiejnie jednak wstałem, podszedłem do kocura i starałem się dotknąć swoim nosem jego policzka. Wraz z tym ruchem napłynęła kolejna fala łez. Nie chciałem tego.
Przepraszam, Płatku — miauknąłem tylko cicho, zamykając jak najbardziej oczy. — Przepraszam cię... tak strasznie. Ale... jak będziesz się czuł... lepiej. To ja będę obok. Zawsze. Bo jesteśmy przyjaciółmi — dodałem, odsunąłem się, czując, jak trochę się zataczam przy tym ruchu. Stanąłem na ugiętych łapach, pozwoliłem głowie, aby doszła do siebie, a później odszedłem. Tak jak prosił Płatek.
Moje kroki nie prowadziły jednak do środka obozu, a w stronę terenów. I z każdym krokiem były one coraz szybsze, aż w końcu nie przemieniły się w bieg. Nie chciałem być w obozie. Nie chciałem być wśród kotów, które kochałem, a które raniłem swoim byciem. To ja byłem problemem. Gdyby nie ja, to Płatek nie miałby problemów teraz. Gdyby nie ja, to nie stałoby się na treningu Wiatr to, co się stało. Gdyby nie ja Robak byłoby szczęśliwe, nie płakałoby wtedy nad Łuską. Gdyby nie ja, to moi rodzice nie mieliby żuczy móżdżek za syna, a Królik by nie musiał mnie wyławiać. Gdyby nie ja to Huragan by miała kogoś o wiele lepszego. Gdybyniejagdybyniejagdybyniejagdybynieja...
To ja byłem problemem, prawda? Byłoby każdemu łatwiej, beze mnie.
Nawet nie zauważyłem kiedy przebiegłem przez granice i znalazłem się w okolicach Trawiastego Zbocza. Nie wróciłem wtedy na noc do obozu.

[zt]

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Miękkie Przejście
Nie 12 Cze 2022, 20:49
Płatek,
Płatek,
Pełne imię : Płatek Wiśni Szybujący na Wietrze
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 26 (czerwiec)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana przez Wiatr [npc]
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni [npc] (biol. Wasyl [npc])
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Wygląd : niski, prawie zawsze skulony, o drobnej budowie ciała; gęste, długie futerko o burej barwie, przykryte bardzo grubymi, czarnymi klasycznymi pręgami; biel na przednich palcach i stopach, na tylnych łapach trochę za staw skokowy, na klatce piersiowej, części brzucha i brodzie; złote oczy
Multikonta : Orzechowy Cień; Migocząca Iskra; Wieczorna Łapa
Autor avatara : jucrt (flickr)
Liczba postów : 305
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t835-platek-wisni-szybujacy-na-wietrze#7968
Tym razem nie odsuwa się, jedynie posuwa nieco przestraszone, zdziwione spojrzenie kocurowi w reakcji na kontakt fizyczny, a policzek dotknięty przez Łowcę nawet teraz… znowu jakby swędzi, pali, ma nagle zupełnie nieracjonalną, nieadekwatną ochotę dotknąć tego miejsca łapą, albo dotknąć samego Szczyta, ale… nie, nie może!
Proszę, nie zostawiaj mnie, chce powiedzieć na jego słowa. Nie umie. Nie ma siły. Tak będzie lepiej, lepiej dla niego, dla Szczyta, dla wszystkich, tak, niech Szczyt zajmie się sobą, swoim życiem, partnerką, swoim szczęściem, i nie będzie mu już więcej przeszkadzał, psuł, wtrącał się, obciążał go…
Przpraszam – jęczy słabo za Szczytem, ale nie wie, czy ten to słyszy, i nie wie, co zrobić, wejść do obozu? Nie, nie chce, ale… chce pobiec za kocurem, ale nogi odmawiają mu posłuszeństwa, nie daje rady się podnieść. Jakiś czas zostaje tu, wreszcie jednak ukrywa się w jakimś miejscu blisko obozu, gdzie pozwala sobie na niekontrolowany płacz, aż nie zaśnie ze zmęczenia.

zt

_________________
Re: Miękkie Przejście
Czw 16 Cze 2022, 17:45
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Chodziła po kotach, losowo się przysiadając i pytając, czy przypadkiem nie umieją pływać, a jak nie, to czy wiedzą kto. I takim właśnie sposobem, trafiła na Potężny Nurt Bystrego Strumienia. Kotka miała do kocura mieszano-neutralne odczucia, ale w końcu był ojcem jej dawnego kolegi! Więc chyba nie mogło być jakoś źle czy coś. Oprócz umiejętności pływania strażnika, dowiedziała się jeszcze o rybich umiejętnościach Mżawki. Mżawka była mamą Robak i fajen Szczytu, więc nie powinno być z tym problemu również! Znaczy, ona nie chciała się uczyć łowić ryb, po co jej to, łowcy są od tego. No, więc uznała, że podzieli się tą świetną informacją z Wiatr i może pani mama się zgodzi na naumienie siostry techniki łowieckiej. Nie powinno być problemu do momentu, w którym wszystko to dzieje się dla dobra plemienia. W końcu im więcej kotów wie jak łowić czy jak pływać, tym lepiej. W końcu wypadki chodzą po kotach, więc trzeba się ubezpieczyć na wypadek wypadku który może się stać i więcej nie będziemy mieć kota pływającego przykładowo. Oczywiście Żywica, wracając jeszcze do ryb, mogłaby chcieć się dowiedzieć... teorii. Ale szczerze to wyciągnęłaby to już chętniej od nauczonej Wiatr, niż z dorosłego kota. Tak więc, gdy tylko wyłapała swoją Potężno-Nurtową zdobycz, bez wahania podreptała do starszego, z uśmiechem na pysku.
- Hej, Potężny Nurcie! - Zawołała w jego stronę, dreptając wesoło ku czarno-białemu stworzeniu - Nie przeszkadzam? Masz chwilkę?

/i need mg
Re: Miękkie Przejście
Sob 09 Lip 2022, 20:15
Oszroniona Łapa
Oszroniona Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 10 [I]
Matka : Skrząca Pajęczyna [*]/ Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Jeleniorogi [*]/ Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Cebulowy Nos
Wygląd : Przeciętnej wielkości kociak o szczupłych, długich łapach i równie przeciętnej sylwetce. Jego ciałko pokryte jest krótką, przylegającą i wiecznie dobrze ułożoną sierścią; czarny pręgowany colorpoint z ciemną maską na mordce, łapach i ciemnym ogonie (najciemniejsza końców). Migdałowate jasne lodowo-błękitne ślepia, brak szczególnych blizn. [reszta w KP]
Multikonta : Krzywa Gwiazda, Tafla, Wierzbowy Puch, Szerszeń | Żabia Łapa, Uszko
Liczba postów : 239
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t62-szron
Potężny Nurt Bystrego Strumienia




Gdy Żywica rozglądała się za Nurtem, ten w spokoju i ciszy zajadał się myszą, którą chwile temu przyniosła mu Kaczka, a sama ponownie znikła na dalsze łowy u boku Tafli i Orzeł. Można więc powiedzieć, że starszy strażnik w ogóle nie spodziewał się, że ktokolwiek inny poza jego partnerką, czy może kociętami, w ogóle do niego podejdzie. Jakieś więc było jego zaskoczenie gdy nagle usłyszał czyjś głos, a po paru uderzeniach serca ustała przed nim... córka Wieszcza. Znał ją jedynie przez fakt, że była strażniczką i od czasu do czasu miewali wspólne patrole.  No... i tyle w sumie. Uniósł lekko brew, skinął jej powoli łbem w geście przywitania i przełknął wcześniej przeżuwany kęs piszczki.
— Nie. — stwierdził powoli, po czym odchrząknął i dodał. — I tak. — kocur nigdy nie należał do kotów wygadanych i jakoś szczególnie chętnych by to zmienić. Jego pysk otwierał się jedynie przy najbliższych i zaufanych; a nie było ich zbyt wielu. Jeżeli kocica chciała coś z niego wyciągnąć, musiała się naprawdę dobrze nagimnastykować.
Re: Miękkie Przejście
Pon 11 Lip 2022, 13:47
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Wpierw się nieco zmieszała, ale zaraz do wypowiedzi starszego doszło jeszcze ,,I tak", więc zaraz odzyskała wątek.
- No bo, tak sobie myślałam, a wcześniej pytałam koty, żeby się dowiedzieć, bo Nurt umie pływać, prawda? - Spróbowała jakoś sklejać ze sobą pojedyncze słowa. - Więc chciałabym się spytać, czy nie miałbyś może trochę czasu i siły by poduczyć... taką mnie na przykład w tej kwestii - Przerwała na chwilę, by spróbować odczytać jakieś emocje z pyska strażnika. Najwyżej dostanie po uszach albo szybkie słowa zbywające. No, na to drugie przynajmniej mogłaby odpowiedzieć.
- No bo, pomyślałam, że to może być przydatne i - tak. - Dodała już nieco niezręcznie i nerwowo.
Re: Miękkie Przejście
Pon 11 Lip 2022, 19:35
Oszroniona Łapa
Oszroniona Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 10 [I]
Matka : Skrząca Pajęczyna [*]/ Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Jeleniorogi [*]/ Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Cebulowy Nos
Wygląd : Przeciętnej wielkości kociak o szczupłych, długich łapach i równie przeciętnej sylwetce. Jego ciałko pokryte jest krótką, przylegającą i wiecznie dobrze ułożoną sierścią; czarny pręgowany colorpoint z ciemną maską na mordce, łapach i ciemnym ogonie (najciemniejsza końców). Migdałowate jasne lodowo-błękitne ślepia, brak szczególnych blizn. [reszta w KP]
Multikonta : Krzywa Gwiazda, Tafla, Wierzbowy Puch, Szerszeń | Żabia Łapa, Uszko
Liczba postów : 239
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t62-szron
Potężny Nurt Bystrego Strumienia




Kocur z beznamiętnym wyrazem pyska przysłuchiwał się tłumaczeniom Żywicy, a z każdym jej następnym słowem, jego brew minimalnie się unosiła, aż w końcu uniosła się na tyle, by zaskoczenie stało się wyraźne na pysku strażnika. Sama Żywica nie musiała długo czekać na jego odpowiedź a brzmiała ona...
— Nie. — mruknął, biorąc kęs zwierzyny. — Czemu sądzisz, że to przydatne? Mi się nie przydało. — stwierdził po dłuższej chwili, wzrokiem szukając kogoś, kto by go wyratował z tej sytuacji. Liczył, że Kaczka zaraz tu przyjdzie i przegoni Żywicę; no, albo cokolwiek. Niezbyt komfortowo czuł się z myślą, że miałby kogokolwiek i czegokolwiek uczyć; nie bez kozery poprosił Wieszcza o to by ten nie przydzielał mu nowicjuszy. Mmh. On nawet własnych kociąt niczego nie uczył, a tym bardziej obcych. Co prawda żadne z jego kociąt go jak dotąd o nic takiego nie zapytało, ale... No. Taka sama sytuacja, powiedzmy.
Re: Miękkie Przejście
Sro 20 Lip 2022, 12:30
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Przez ,,Nie" na pysk kotki wkradł się niezadowolony wyraz. Albo raczej coś pokroju: ,,Aha, no tak, mogłam się tego spodziewać". Natomiast na zadane jej pytanie nie potrafiła jakoś sensownie odpowiedzieć. Zamyśliła się więc na chwilę, patrząc w jakiś mało konkretny punkt.
- No.... jakbym gdzieś kiedyś przez przypadek wpadła i była tam woda, to umiałabym pływać i bym się nie utopiła, o! - Odpowiedziała w końcu, chociaż sama jakoś nie specjalnie była zadowolona ze swoich słów - Chociaż w sumie może też dla samego faktu posiadania tej umiejętności? Znaczy, chciałam nauczyć się sama, ale potem pomyślałam, że jak znajdę kogoś kto umie, to będzie bezpieczniej, ale to może nie... - Dodała zaraz, chociaż bez specjalnego odniesienia do tego swojego ,,nie" na końcu.
Re: Miękkie Przejście
Sro 20 Lip 2022, 20:55
Oszroniona Łapa
Oszroniona Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 10 [I]
Matka : Skrząca Pajęczyna [*]/ Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Jeleniorogi [*]/ Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Cebulowy Nos
Wygląd : Przeciętnej wielkości kociak o szczupłych, długich łapach i równie przeciętnej sylwetce. Jego ciałko pokryte jest krótką, przylegającą i wiecznie dobrze ułożoną sierścią; czarny pręgowany colorpoint z ciemną maską na mordce, łapach i ciemnym ogonie (najciemniejsza końców). Migdałowate jasne lodowo-błękitne ślepia, brak szczególnych blizn. [reszta w KP]
Multikonta : Krzywa Gwiazda, Tafla, Wierzbowy Puch, Szerszeń | Żabia Łapa, Uszko
Liczba postów : 239
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t62-szron
Potężny Nurt Bystrego Strumienia




Strażnik zmarszczył brwi na początkowe wyjaśnienia Żywicy, po czym lekko trzepnął końcówką ogona, chcąc... jej chyba przerwać? Ale mimo wszystko i tak milczał aż ta nie skończyła mówić. No, przynajmniej swojej pierwszej wypowiedzi. Doprawdy, był jedynym kotem w calutkim plemieniu, który potrafił pływać? To... niesamowicie niekorzystny zbieg okoliczności. — Kot, który potrafi pływać też może się utopić i posiadanie tej umiejętności wcale nie gwarantuje ci przeżycia. — stwierdził powoli, bo chyba kotka go nie zrozumiała. Chwile temu powiedział jej jasno, że jak długo żyje, ta umiejętność mu się nie przydała, a żył... długo. Już bardziej byłby przychylny nauczyć tego pływania jakiegoś łowce; jakoś tak sądził, że im było bliżej do skakania w jeziorach niż strażnikom, a takowym była szylkretka przed jego nosem.
Gdy kotka kontynuowała naciskanie na niego, Potężny zaczynał się powoli... irytować. Zmarszczył brwi i westchnął gdy usłyszał jak okropnie głupi pomysł wpadł do głowy Żywicy; sama chciała się uczyć? I co? I skończyć jak część własnego imienia? Żywica w Której ZATONĄŁ Blask Słońca?
— Tyle dobrego. — mruknął, po czym podniósł się, łapą zgarniając niedojedzone resztki piszczki. — Zastanowię się, na razie moja odpowiedź brzmi nie. Czy chciałaś ode mnie czegoś jeszcze, Żywico?
Re: Miękkie Przejście
Pią 22 Lip 2022, 14:32
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Jedyne co przez ten czas robiła, to siedziała w ciszy słuchając wywodu, czując się jak dzieciak karcony przez rodzica. I doszła po tym do jednego konkretnego wniosku. Że musi dojść do swojego sukcesu sama! Skoro jej nie chce pomóc, to sobie sama pomoże i się samodzielnie nauczy, chociażby miała się moczyć w jakiejś losowej głębszej kałuży. Chociaż z jej umiejętnościami i tak by pewnie się o coś potknęła, walnęła głową w kamienie na brzegu i leżała przez kilka godzin pyskiem w płytkiej tafli wody, podczas gdy reszta jej ciała byłaby na suchym lądzie. ,,Zastanowię się" nie oznaczało całkowitego ,,nie!". Na to jej zawiedziony pysk się nieco rozweselił. Najwyżej będzie go prześladować codziennie tym tematem przez następnych kilka księżyców, kiedy uzna, że czas na ,,zastanowienie" dobiegnie końca.
- Nie, dzięki Potężny Nurcie! Jak coś, to sobie jeszcze o sobie przypomnę - Rzuciła na odchodne, opuszczając swojego rozmówcę.

[zt]
Re: Miękkie Przejście
Nie 14 Sie 2022, 21:49
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Jeśli nie leżałem w jakimś kącie w obozie, jeśli nie leżałem w swoim legowisku, to albo byłem na spacerze, albo na polowaniu, albo siedziałem przy wyjściu. Dzisiaj była ta ostatnia opcja. Mimo tego, że to miejsce wiązało się z mieszanymi uczuciami, to lubiłem tu przebywać. Dodatkowo nie chciałem przywiązywać jednego miejsca do zmarłego przyjaciela. W końcu musiałem go puścić wolno i zacząć żyć swoim życiem.
Usiadłem, owinąłem ogonem swój tułów. I się patrzyłem przed siebie, na krajobraz, wszystko, co się znajdowało. Wziąłem głęboki wdech, spojrzałem na swoje łapy. Teraz były bardzo ciekawe.

ksieżyc

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Miękkie Przejście
Pon 15 Sie 2022, 16:36
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1570
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Księżyc właśnie wracała z patrolu i szczerze, tak bardzo się z tego cieszyła, bowiem śniegu tutaj napadało tak dużo, że w pewnych miejscach nie pozostawało nic innego, jak zaryzykować i skoczyć, żeby się jakoś przez to przebrnąć. Raz nawet omal się nie poślizgnęła, ale na szczęście, złapała w porę równowagę. Ugh, zima. Kiedy w końcu dobrała się do jednego z wejść jaskini, spojrzała na siebie. Całe łapy były w śniegu. Otrząsnęła się, żeby chociaż trochę się go pozbyć i ruszyła dalej, dopóki jej ślepiom nie ukazał się brat. Siedział sobie z owiniętym ogonem i patrzył się na coś. Strażniczka podeszła do niego i stanęła tak, żeby nie blokować przejścia.
Cześć, Szczyt! Co porabiasz? – zagadnęła spokojnie, z łagodnym uśmiechem na pysku. Chwila rozmowy raczej nikomu nie zaszkodzi, co nie? Szczególnie teraz, ze względu na ostatnie wydarzenia oraz paskudną pogodę.
Re: Miękkie Przejście
Pon 15 Sie 2022, 17:16
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Siedziałem w spokoju, przynajmniej dopóki nie usłyszałem głosu siostry. Przez mój grzbiet przeszedł dreszcz, a ze swoich łap wzrok podniosłem na siostrę. Drgnąłem delikatnie uszami, a na jej pytanie podniosłem słabo jedną brew do góry. A to widać nie było?
Um... odpoczywam. Chyba tak można to... określić? — zgarbiłem się delikatnie, obserwując z uwagą pysk siostry. Owinąłem mocniej ogon wokół swoich łap, i przeniosłem wzrok na podłoże, na którym siedziałem, a później na niebo.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Miękkie Przejście
Wto 16 Sie 2022, 13:21
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1570
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Mruknęła na słowa Szczyta. No tak, w sumie mogła się tego spodziewać. Liczyła jednak na to, że może jej brat wspomni coś bardziej informacyjnego, niż tylko wzmianka o tym, co i tak doskonale widziała. No ale ten, chciała jakoś podtrzymać rozmowę, więc lecimy z kolejnym pytaniem.
Jak tam łowy? – rzuciła pierwsze, co jej przyszło do łba. No bo to chyba jedyna typowa dla łowców rzecz, po jakiej Szczyt mógł odpoczywać, bo z tego, co pamiętała, nie miał już żadnego nowicjusza do trenowania. Może jeszcze dopiero co wrócił ze spaceru z Huragan, ale Księżyc nie chciała na razie o to pytać.
Re: Miękkie Przejście
Nie 21 Sie 2022, 17:03
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Trudne, ale. Jest w porządku — odparłem, dalej nie spoglądając na siostrę. Zmrużyłem słabo oczy, przez chwilę zastanawiając się nad sensem tej rozmowy. Z Księżyc nie rozmawiałem jakoś bardzo często, nawet, jeśli byliśmy rodzeństwem. Raz na jakiś czas, i tyle. Jednak i tak Księżyc próbowała ciągnąć tę rozmowę. Drgnąłem delikatnie uchem i otrzepałem futro, jakbym miał na nim kurz. Spojrzałem na kotkę, mrużąc oczy.
Czy coś... chcesz ode mnie, Księżyc? — zapytałem spokojnym tonem głosu. Nie miał on brzmieć jakoś agresywnie, po prostu chciałem się dowiedzieć, czy jest jakiś cel tej rozmowy.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Miękkie Przejście
Sob 27 Sie 2022, 14:54
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1570
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Kolejna zamknięta odpowiedź, skutecznie ucinająca możliwość do kontynuacji tematu. Miała wrażenie, jakby Szczyt nie miał obecnie ochoty na dyskusje. Cieszyła się jednak, że wszystko przebiegało w miarę dobrze u jej brata.
Chciałam tylko z tobą porozmawiać. – odparła spokojnie, poruszając lekko końcówką ogona. Nie do końca rozumiała, czemu padło akurat to pytanie. Być może przez to, że tak rzadko z nim rozmawiała, więc Szczyt ze zdziwienia pomyślał, że czegoś od niego potrzebowała. Jednak rzeczywistość była nieco inna. – Ale jeśli nie chcesz, to mogę sobie pójść. – dodała. Nie będzie przecież siedzieć z nim na siłę, kiedy nie czuje się zbyt komfortowo do luźnych pogaduszek.
Re: Miękkie Przejście
Wto 30 Sie 2022, 14:44
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Słuchałem siostry z delikatnie przymkniętymi ślepiami, obserwując dokładnie jej pysk. Przegryzłem delikatnie język, milcząc. Przez dłuższy czas milczałem, do momentu, aż nie poczułem zimnego powiewu wiatru. Wzdgrynąłem się, uciekłem wzrokiem gdzieś na bok.
Nie wiem — odparłem szczerze. Nie miałem ochoty na rozmowy, nie chciało mi się otwierać pyska, ale też... spędzić czas. Z siostrą. Zawsze coś, nie? Zawsze coś.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Miękkie Przejście
Czw 01 Wrz 2022, 14:36
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1570
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Sądząc po długim milczeniu i niezdecydowanej odpowiedzi Szczyta, obecnie chyba nie był najlepszy czas na pogaduchy. Zawsze można po prostu razem posiedzieć w ciszy, ale... Czy Szczyt w ogóle tego chciał? Być może jej brat lepiej czuł się w samotności, albo musiał przemyśleć pewnie rzeczy. Strażniczka wydała z siebie lekki pomruk, zerkając na rozciągający się widok na plemienne tereny.
To... może innym razem, dobrze? – powiedziała, po czym poszła w głąb przejścia, nie chcąc więcej przeszkadzać kocurowi. Chyba lepiej będzie, jeśli na razie go tak zostawi. Najwyżej zagada do niego w obozie.

//zt x2
Re: Miękkie Przejście
Pon 14 Lis 2022, 14:59
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Nie wierzyłem, że jeszcze tylko księżyc i Błotko będzie mogła zostać nowicjuszem! Miałem szczerą nadzieję, że może dostanę koteczkę pod swoje wychowanie, jeśli będzie łowcą, jednak nie chciałem iść specjalnie do Wieszcza i prosić, aby dostać swojego kociaka na swojego nowicjusza, heh.
Siedziałem niedaleko Miękkiego Przejścia, to patrząc na bawiącą się w oddali Błotko, to na widok za jaskinią. Aż przyjemnie mi było, że będę mógł wrócić do rangi łowcy.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Miękkie Przejście
Sro 04 Sty 2023, 19:10
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
~*~

Siedziałem niedaleko Miękkiego Przejścia. Przy okazji, miałem pod łapami nornicę, jednak jej jeszcze nawet nie dotknąłem. Oglądałem krajobraz za obozem, myśląc o tym, co właśnie się przede mną znajduje. Co widzę.
Widziałem kolorowe liście, które ostatni raz, kiedy je widziałem, były zielone. Westchnąłem cicho, na sekundę podnosząc łapę, aby zacząć tę wylizywać, i później przeczesywać futro. Niby miałem nornicę, ale zająłem się czymś innym. Myciem futra, bo te dalej przesiąknięte było zapachem ziół.

[blotko]

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Miękkie Przejście
Sro 04 Sty 2023, 19:43
Błoto
Błoto
Pełne imię : Błoto Pokrywające Podnóża Gór
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 50
Znak Przodków : Mysz
Matka : Huragan Szumiący w Koronach Drzew [*]
Ojciec : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba [*]
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew [*], Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła kotka o długim tułowiu. Futerko ma krótkie, ale gęste, czarne z szaro-białymi przejaśnieniami w formie pasków na całym ciele, chociaż głównie na brzuszku i najmniej na pyszczku oraz łapach. Okrągły pyszczek okalają duże uszy. Ma bursztynowe oczy.
Autor avatara : kermitnx
Liczba postów : 386
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1558-dluga#33091
Błoto odsypiała trening. No bo jaks się namęczyła, to musi sobie porządnie odpocząć! Więc obudziła się dopiero niedawno i, skończywszy się przeciągać, podeszła po coś do żarcia. Wybrała sobie wróbla i rozejrzała za miejscem, które będzie w jej mniemaniu odpowiednie, do pożywienia się. Jej oczy rozbłysnęły, kiedy zobaczyła ojca. Siedział sam i nie wyglądał na zajętego. Nie żeby miało to jakiekolwiek znaczenie, bo zamierzała mu poprzeszkadzać i tak! Kilka uderzeń serca później już ocierała się bokiem o kocura, nadal z jedzeniem w pysku. Spojrzała na niego błyszczącymi od szczęścia oczami i bezceremonialnie upuściła swój posiłek.
- Tata! Hej! - miała gdzieś, że zachowywała się bardziej jak kocię, niż nowicjusz. Podekscytowana nie mogła usiąść i poruszała łapami, próbując pozbyć się nadzwyczajnej energii. Szczyt nadal pachniał ziołami, ale co tam. Jeśli Błoto się w niego wyprzytula, to zaraz będzie pachniał jak normalny!
- Całe wieki jakbym cie nie widziała! Jak się czujesz? Wiesz, że umiem już się wspinać? Huragan mi pokazała jak! - wyrzuciła z siebie z gigantycznym uśmiechem. Było tyle rzeczy, o których chciała mu opowiedzieć!

_________________

Miękkie Przejście  - Page 3 Baotko10Miękkie Przejście  - Page 3 Baotko10Miękkie Przejście  - Page 3 Baotko10
Porządne wałkonienie się wymaga towarzystwa.
Jeden człowiek, który się obija, jest próżniakiem.
Dwaj ludzie, którzy się obijają, to fajrant.

Miękkie Przejście  - Page 3 Baotko10Miękkie Przejście  - Page 3 Baotko10Miękkie Przejście  - Page 3 Baotko10
Re: Miękkie Przejście
Sponsored content

Skocz do: