IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Oko Lasu
Niskie Krzewy
Czw 12 Lis 2020, 11:48
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2024
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Obóz Klanu Wichru jest otoczony niskimi, gęstymi zaroślami, które tworzą swoisty mur obronny przed niebezpieczeństwami panującymi na zewnątrz, jednak przed nimi znajdują się położone w luźniejszych odległościach od siebie niskie krzewy, które są wymarzoną kryjówką dla kociąt, które bawią się w chowanego. Pod niektórymi zmieści się jedynie kocię, pod innymi nawet dorośli wojownicy, którzy chcą odpocząć od gwaru panującego w Zielonych Zaroślach i przymknąć oczy w prawie panującej w najbliższym otoczeniu ciszy.

Re: Niskie Krzewy
Czw 02 Cze 2022, 18:57
Motyli Blask
Motyli Blask
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Królicza Łapa, Wichura; dawniej: Królik, Skowronkowy Trel, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2441
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t65-motyl
W końcu jego słowa zdawały się trafić do Żubra, więc spojrzenie Motylego Blasku złagodniało. Nie lubił zachowywać się ostrzej, nawet jeśli to "ostrzej" wciąż nie było zbyt ostre, tym bardziej że kocurek właściwie niczym nie zawinił, po prostu... chciał, żeby był bardziej świadomy takich rzeczy na przyszłość. Pokręcił lekko głową.
Nie musisz przepraszać. Po prostu chcę, żebyś wiedział, że taka sytuacja miała miejsce i... no, nie było kolorowo. Wiem, że to twój kolega, ale czasem nawet kolegów nie powinno się bronić. Każdy popełnia błędy – powiedział miękko. Iskrząca Łapa popełnił ich po prostu trochę za dużo i słusznie poniósł tego konsekwencje... ale Motyli Blask miał nadzieję, że powoli się czegoś uczył. W końcu od dawna nie słyszał, żeby kocur cokolwiek przeskrobał.
Częściowo po charakterach, a częściowo po tym, ile dany mistrz ma terminatorów, żeby każdy miał szansę kogoś trenować – odpowiedział na pytanie kocurka. Lub losowo, według widzimisię przywódcy, dodał jakiś głosik w jego głowie, a Motyli Blask musiał się z nim zgodzić. Zdarzały się lepsze połączenia i gorsze, a czasami zupełnie dla Motyla niezrozumiałe, jak to ostatnie po tym, czego dowiedział się od Roski... ale wolał nie straszyć Żubra takimi perspektywami. Liczył na to, że kogokolwiek kocurek dostanie na mistrza, dobrze się z nim dogada i nie będzie miał problemów z przestojami na treningach.

_________________

gubi myśli, ońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie





gwiazdy widać,
księżyc podniósł się




jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...


Re: Niskie Krzewy
Pią 03 Cze 2022, 19:35
Żubrza Łapa
Żubrza Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 10 [VII]
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Pliszkowy Dziób
Wygląd : Olbrzymi, muskularny kocur, z długim, burym, klasycznie pręgowanym futrem z białym pyskiem, brzuchem i łapami, o złoto-zielonych oczach
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jezioro w Którym Toną Gwiazdy [PNK], Sowa [KR]
Liczba postów : 136
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1302-zubr
Na szczęście wyglądało na to, że Motyli Blask przestał się złościć na Żubra. Na szczęście, bo kociak nienawidził, gdy ktoś był na niego choć trochę zdenerwowany. Czuł się wtedy... źle. Jak głupek.
- Hmm... Yhy... - wymruczał kiwając tylko głową. Chciałby jeszcze coś powiedzieć, ale wolał nie drążyć tematu. Nadal jednak nie rozumiał, że skoro każdy popełnia błędy, to czemu inni są ciągle tacy źli na Iskrzącą Łapę. Przecież ta cała akcja z krogulcem nie zdarzyła się kilka dni temu, tylko jeszcze zanim Żubr się urodził! A to... długo! Tak ciężko było mu już wybaczyć?
- Aha... To pewnie trudno się przywódcom tak to dobiera? Ciekawe kto mnie będzie trenował... - wymamrotał, rozmyślając nad tym, który z wojowników mógłby mieć na tyle podobny charakter do niego, by go trenować. W sumie, ciężko było stwierdzić, bo nie znał wielu wojowników. Ciekawe, czy skoro Szałwiowe Życzenie trenowała jego mamę to mają podobne charaktery... Hmmm... Trzeba się tego szybko dowiedzieć! - Muszę już iść, chce o coś zapytać mamę - stwierdził, po czym wstał i otrzepał się z pozostałych liści, które utknęły w jego futrze.
- To pa, Motyli Blasku! - miauknał na pożegnanie, truchtając w stronę kociarni. Ciekawe też czy uda mu się niedługo zobaczyć z Iskrzącą Łapą...

//zt

_________________
Sometimes, all I think about is you~
Late nights in the middle of June
Niskie Krzewy - Page 6 F2u_st10
Heat waves been faking me out
Can't make you happier now
Re: Niskie Krzewy
Wto 07 Cze 2022, 18:21
Motyli Blask
Motyli Blask
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Królicza Łapa, Wichura; dawniej: Królik, Skowronkowy Trel, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2441
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t65-motyl
Motyli Blask był zdania, że każdy kot popełniał błędy i każdy zasługiwał na wybaczenie... ale nawet jeśli można było komuś je wybaczyć, to nie można było o nich zapomnieć. Tym bardziej że skoro Iskrząca Łapa dalej był terminatorem, a nie wojownikiem, to najwyraźniej Szałwiowe Życzenie była zdania, że nie zasługiwał na miano wojownika i nie zrozumiał jeszcze w pełni swoich błędów. A to nawet nie wspominając o tym, że jako medyk nie traktował narażania życia i zdrowia kotów lekko, więc wybaczanie Iskrzącej Łapie było dla niego osobiście trudne. Chciał po prostu, żeby Żubr na niego uważał... i nie bronił go za sprawę, w której obrony nie potrzebował ani nawet na nią nie zasługiwał, bo ewidentnie był to jego błąd.
No, trochę trzeba nad tym myśleć, ale Golcowa Gwiazda dobrze zna koty, które ma w klanie, więc pewnie nie ma z tym dużego problemu – powiedział. A co do mistrza Żubra – to się zobaczy. Motyli Blask miał tylko nadzieję, że trafi na kogoś sympatycznego, ale jednocześnie z głową na karku.
Jasne, w porządku. Do zobaczenia! – pożegnał się z nim, a potem wrócił do robienia własnych spraw.

/zt

_________________

gubi myśli, ońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie





gwiazdy widać,
księżyc podniósł się




jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...


Re: Niskie Krzewy
Sob 23 Lip 2022, 17:21
Drozdowa Łapa
Drozdowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 12 [sierpień]
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Gołębie Serce
Wygląd : krótkowłosy, rudy w klasyczne pręgi kocurek; biel pokrywa blisko 50% jego ciała, zaczynając od plamy na pysku, po pierś, brzuch, wszystkie łapy i poprzecinany bielą ogon; złote oczy
jest mały, szczupły, nie wyrastający w żadnym względzie ponad przeciętną
Multikonta : Łosi Ryk
Liczba postów : 52
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1298-drozd#22324
Pora Nagich Drzew panowała, gdy się urodził. Mama Świergoczący Bór nie pozwalała mu wtedy oddalać się od kociarni, bo gdyby złapał chorobę, mogłoby się to dla niego źle skończyć. Mówili mu też, że w tym czasie jest bardzo trudno o pożywienie, co wystarczyło, by wyrobił sobie o niej złą opinię podszytą strachem. Jak narazie to wszystko się sprawdzało – słońce wychodziło rzadko i marznął na treningach.
Akurat teraz wracał ze spotkania z mentorem i, cóż… myślał tylko o tym, by się gdzieś schować. Jednak w pewnym momencie poczuł, jak na jego nos spada coś zimnego i jakby mokrego. Podniósł wzrok na niebo, a z niego zupełnie nagle zaczęły wirować w dół płatki śniegu. Oczywiście, wiedział czym jest śnieg, lecz nigdy nie miał okazji go aż tak doświadczyć. Drozd nawet nie wiedział, jak zareagować. Po prostu przysiadł tam, gdzie stał i wpatrywał się w śnieżynki, aż nie poczuł na policzkach czegoś kontrastującego z chłodem. Łez. Zakręciły mu się w oczach, choć nie był smutny. Był… bardzo szczęśliwy. Bo na zewnątrz było tak pięknie.
Re: Niskie Krzewy
Pon 25 Lip 2022, 14:35
Gęsia Lotka
Gęsia Lotka
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 36… / koniec października
Matka : Nakrapiany Nos / NPC
Ojciec : Zwinięty Płatek / NPC
Mistrz : Golcowa Gwiazda, Szałwiowe Życzenie i koleje losu
Partner : zmartwienia
Wygląd : wzrost poniżej przeciętnej | średnia budowa, lekko przysadzista | długie, białe futro z rudymi, tygrysio pręgowanymi plamami (głowa, nasada szyi, środek pleców, lewy nadgarstek, prawa pięta, ogon) | piwne oczy | blizny: obok lewego oka, na prawym barku i pięcie, pobliźnione uda
Multikonta : Wilk, Ruta / Nocna Łapa, Skalna Łapa, Ważka, Trzask, Wawrzyn, Batalionowa Łapa
Autor avatara : sionnach119 (flickr)
Liczba postów : 293
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t930-ges
Po symbolicznym polowaniu, Gęsia Łapa wybrała socjalizację na coś, czym zajmie się dzisiejszym wczesnym wieczorem. Leży przy wejściu do Wilczych Zębów i półgębkiem rozmawia z Nakrapianym Nosem, obserwując obóz kątem oka. Przyzwyczajenia z samotniczego życia do dziś są żywe w jej podświadomości, zmuszając terminatora do odpoczynku dopiero w miejscu, z którego będzie mieć widok na okolicę, lecz mimo tego… czuje spokój. Podzieliwszy się z mamą zdobyczą, teraz może być świadkiem jej krzątaniny po Mchowych Legowiskach i słuchaczem kolejnej anegdotki z jej życia. Co jakiś czas śmieje się pod nosem lub mruczy w odpowiedzi. Choć chwila wydaje się być czysto sielankowa, Gęsia Łapa nagle nadstawia uszu, a rysy jej pyska tężeją. Przez chwilę w milczeniu obserwuje obóz, a potem głośnym miauknięciem oznajmia, że na zewnątrz… pada śnieg! Wspomnienia z młodszych lat nawiedzają Gęś tym razem świadomie – gdy pasowani ją na terminatora, również nie posiadała się ze szczęścia, że dzieje się to w Porę Nagich Drzew. Skuszona nostalgią patrzy się tęsknie na Oko Lasu, co nie umyka również Nakrapianemu Nosowi, która zachęca ją do wyjścia na zewnątrz.
Rudo-biały przeciąga się i powolnym krokiem idzie znaleźć lepszy punkt obserwacji białego puchu. Nie umyka jej fakt, że jeden z młodzików również zafascynował się — ach, jakże by to ująć… — mroźnym obrazkiem tuż przed nim. Choć coś w jej klatce piersiowej znowu zaczyna zwijać się ze strachu, Gęsia Łapa zmierza spokojnie ku Drozdowej Łapie i w milczeniu siada w pobliżu, obserwując a to niego, a to śnieg. Nie da sobie zniszczyć tego dnia.

_________________

dragging along, follow in your form
hung like the pelt of some prey you had worn
remember me, love, when i'm reborn
as the shrike to your sharp and glorious thorn
Re: Niskie Krzewy
Pią 29 Lip 2022, 13:03
Drozdowa Łapa
Drozdowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 12 [sierpień]
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Gołębie Serce
Wygląd : krótkowłosy, rudy w klasyczne pręgi kocurek; biel pokrywa blisko 50% jego ciała, zaczynając od plamy na pysku, po pierś, brzuch, wszystkie łapy i poprzecinany bielą ogon; złote oczy
jest mały, szczupły, nie wyrastający w żadnym względzie ponad przeciętną
Multikonta : Łosi Ryk
Liczba postów : 52
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1298-drozd#22324
Kocurek mógłby tak siedzieć cały wieczór, zbyt zajęty obserwowaniem śniegu, by zważać na zimno, czy niewygodę, jednak kroki innego kota przywołały go do rzeczywistości. Oh, przez chwilę nawet zląkł się, że to któryś z wojowników przyszedł go napomnieć, że ma lepsze rzeczy do robienia niż gapienie się w niebo, ale na jego szczęście tak nie było.
Spojrzał na terminatorkę obok, która barwami swojego futra przypominała jego i uśmiechnął się przyjaźnie. Niewiele kotów zdecydowało się faktycznie wyjść na śnieg, a zamiast tego obserwowali go z wnętrza ciepłej jaskini, dlatego ucieszyła go obecność kogoś innego. Nawet, jeśli nie znał się z Gęsią Łapą i tylko ją kojarzył.
Chyba tr… trochę zmokniemy — odezwał się nieśmiało, strzepując łapą biały puch z nosa. Chyba napewno, ale celem Drozda nie było pokazanie swojego niewątpliwego intelektu, a zaczęcie rozmowy. W czym od zawsze miał lekkie trudności, jednak po chorobie i dorośnięciu, było to jeszcze większym wyzwaniem.

_________________
pouncing ray to ray through the dappled shadows
light was pouring down upon the stepping-stones
it felt like morning coming for its throne
but i don't know why it looked like a tiger striped sky

Re: Niskie Krzewy
Sro 03 Sie 2022, 20:01
Gęsia Lotka
Gęsia Lotka
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 36… / koniec października
Matka : Nakrapiany Nos / NPC
Ojciec : Zwinięty Płatek / NPC
Mistrz : Golcowa Gwiazda, Szałwiowe Życzenie i koleje losu
Partner : zmartwienia
Wygląd : wzrost poniżej przeciętnej | średnia budowa, lekko przysadzista | długie, białe futro z rudymi, tygrysio pręgowanymi plamami (głowa, nasada szyi, środek pleców, lewy nadgarstek, prawa pięta, ogon) | piwne oczy | blizny: obok lewego oka, na prawym barku i pięcie, pobliźnione uda
Multikonta : Wilk, Ruta / Nocna Łapa, Skalna Łapa, Ważka, Trzask, Wawrzyn, Batalionowa Łapa
Autor avatara : sionnach119 (flickr)
Liczba postów : 293
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t930-ges
Uśmiech terminatora jeszcze bardziej pokrzepia Gęsią Łapę i utwardza podwaliny dobrego humoru; rudo-biała odwzajemnia gest, po czym na powrót odwraca głowę i wpatruje się w niebo. Gęś odnajduje w jej duszy zagorzały szacunek do Pory Nagich Drzew, jakby sama w sobie była odrębnym przedmiotem kultu, prócz monolitu złożonego z jej przodków. Na obczyźnie spotkała się z innym określeniem pory śniegu, zimą, co oddawało jej ducha równie dobrze, co klanowa terminologia. Zima jest dla Gęsi czasem zadumy, pochylenia głowy i skupieniu się na teraźniejszości, a nie na szarpaniu się z własnymi myślami i przerażeniem.
– Ach, nieco przemoczone futerko jeszcze zdzierżyć w stanie jestem, lecz mnie—lecz gdy się sople utworzą, ojoj, wtedy do śmiechu już skora nie będę – chichocze jakby do siebie odpowiadając terminatorowi. Trzęsie głową, strzepując z niej biały puch, który zdążył na nią spaść i powoli wstaje, żeby przyjść nieco bliżej terminatora… Drozdowej Łapy, jeśli jej pamięć nie myli? Ach, nie tylko maść mają podobną, ale i motyw imion! Przyjemnie.
– Czyż nie jesteś kocięciem mojego imiennika? Ać, ciekawość czysta – mówi w żarcie, a jej wąsy drżą w rozbawieniu. – Chyba jeszcze z Was kimkolwiek w bliższą relację nie weszłam… a pomyśleć, że to ja i Skowronek kiedyś najmłodszym wichrzanym pokoleniem byliśmy! Przecież mam dwa i pół obiegów pór tylko… – głos Gęsi stopniowo się ścisza, lecz nie traci na ikrze, ot, wpada w nostalgiczną głębię. Najwyraźniej taki już jej żywot będzie, nieważne jak szybko musi iść do przodu, zawsze znajdzie moment na obejrzenie się za siebie.

_________________

dragging along, follow in your form
hung like the pelt of some prey you had worn
remember me, love, when i'm reborn
as the shrike to your sharp and glorious thorn
Re: Niskie Krzewy
Pią 26 Sie 2022, 00:27
Drozdowa Łapa
Drozdowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 12 [sierpień]
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Gołębie Serce
Wygląd : krótkowłosy, rudy w klasyczne pręgi kocurek; biel pokrywa blisko 50% jego ciała, zaczynając od plamy na pysku, po pierś, brzuch, wszystkie łapy i poprzecinany bielą ogon; złote oczy
jest mały, szczupły, nie wyrastający w żadnym względzie ponad przeciętną
Multikonta : Łosi Ryk
Liczba postów : 52
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1298-drozd#22324
Ojej, sople na futrze? To chyba lepiej się schowajmy, zanim to się stanie — też zachichotał. W końcu śnieg nie przestawał padać i oblepiał jego futro grudkami. Więc o ile chciałby podziwiać go jak najdłużej, to też nie widziało mu się zostać chodzącym soplem. Na pewno z innej perspektywy, ta sceneria również będzie wyglądać pięknie i… i znów kocurek się zamyślił. Miał nadzieję, że terminatorka nie miała mu tego za złe, bo jej towarzystwo było naprawdę miłe, ale czasem nie mógł nic na to poradzić.
Oh, rzeczywiście, Gęsiego Tupotu. Tak jak Puch, Morwa, Maluch, Żubr… wszyscy są super, na pewno byście się polubili. A Skowronek, to twoje rodzeństwo? — zagadnął. Aż tak bardzo nie znał kotów, by wiedzieć takie rzeczy. Wiedział tylko, że posiadanie rodzeństwa było świetne. Może trochę je idealizował i nie widział ich wad, ale taka jest miłość. Na ostatnie słowa biało-rudej, spojrzał na nią wyrozumiale. Też nie lubił dorastać!

_________________
pouncing ray to ray through the dappled shadows
light was pouring down upon the stepping-stones
it felt like morning coming for its throne
but i don't know why it looked like a tiger striped sky

Re: Niskie Krzewy
Pon 29 Sie 2022, 15:57
Gęsia Lotka
Gęsia Lotka
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 36… / koniec października
Matka : Nakrapiany Nos / NPC
Ojciec : Zwinięty Płatek / NPC
Mistrz : Golcowa Gwiazda, Szałwiowe Życzenie i koleje losu
Partner : zmartwienia
Wygląd : wzrost poniżej przeciętnej | średnia budowa, lekko przysadzista | długie, białe futro z rudymi, tygrysio pręgowanymi plamami (głowa, nasada szyi, środek pleców, lewy nadgarstek, prawa pięta, ogon) | piwne oczy | blizny: obok lewego oka, na prawym barku i pięcie, pobliźnione uda
Multikonta : Wilk, Ruta / Nocna Łapa, Skalna Łapa, Ważka, Trzask, Wawrzyn, Batalionowa Łapa
Autor avatara : sionnach119 (flickr)
Liczba postów : 293
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t930-ges
– Och, przecież ty sierść krótszą ode mnie nosisz… Cóż, w tymże przypadku na tę myśl przystaję – mruczy, a wąsy drżą jej w rozbawieniu. Niczym zmuszona do nagłej refleksji po tej wymianie zdań, Gęś obraca się na boki i zaczyna oczyszczać jej futro z drobnego puchu, który zdążył już spaść i wplątać się między poszczególne włoski. Czynność przerywa, kiedy Drozd się odzywał — z zaciekawieniem zerka na niego kątem oka, z językiem na jej barku.
– Młodzież trzeba poznawać, toć może na patrol z któremś się udam… Powiem, żeś ty ich mi nastręczył. Polecił, rozumieć się ma – uśmiech Gęsi widać spomiędzy jej sierści; odwraca głowę i otrzepuje się, strącając trochę śniegu na grunt. – Owszem, Skowronek to mój brat. Gdzieś zasłyszałeś, czy zwyczaj—zwyczajnie się nawzajem przypominamy? – unosi jedną brew z zaciekawieniem.

_________________

dragging along, follow in your form
hung like the pelt of some prey you had worn
remember me, love, when i'm reborn
as the shrike to your sharp and glorious thorn
Re: Niskie Krzewy
Nie 30 Paź 2022, 14:59
Błyszczący Żuk
Błyszczący Żuk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [II]
Matka : Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Orzechowy Cień!!!!
Wygląd : niebieski pręgowany point; jasnokremowe ciało; niebieskie plamy na pysku, uszach, łapach i ogonie, ciemniejsze pręgi; długowłosy; spiczaste uszy; ciemnoróżowy nos; szaro-niebieskie oczy (później jasnoniebieskie); białe futro wokół oczu; średnia wysokość
Multikonta : Chabrowy Powiew [KW]
Autor avatara : umasiberian na ig
Liczba postów : 114
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1415-zuk#27265
Żucza Łapa jakoś... się dobrze czuje ostatnio! Trening w końcu ruszył, do tego z dość, według niego, spoko kotem, więc wszystko powoli się układa. Wreszcie ma jakieś zajęcie, a nie ciągłe łażenie po obozie bez celu.
Mimo to właśnie siedzi przy Niskich Krzewach, oglądając je z zainteresowaniem oraz kołysząc delikatnie końcówką ogona. Och, tu jakiś robaczek, tu listki się poruszają... Żuk lubi patrzeć na przyrodę - piękną roślinność, może mniejsze stworzonka, wtedy się jakby wyłącza. Potrząsa głową, wstaje, odwraca się i idzie wzdłuż linii pojedynczych krzewów, przeczesując wzrokiem jasnoniebieskich oczu obóz. Ojej, chciałby do kogoś otworzyć pyszczek! Może ktoś się niedaleko kręci?

[rsk]

_________________
Niskie Krzewy - Page 6 Uwu10
-ˋ₊˚. wróciło lato i noce są jasne

chcę znowu spotkać cię po raz pierwszy
chodźmy nad wodę, na twoich kolanach zasnę
wymyślę więcej dobrych wierszy


Re: Niskie Krzewy
Nie 30 Paź 2022, 16:19
Wieczorna Rosa
Wieczorna Rosa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t1150-rosa
Roska wraca akurat z wyprawy po ziółka – za towarzystwo miała swojego tatę, z którym fajnie było tak spędzić troszkę czasu, tym bardziej że cały ten czas rozmawiali. Kocur jednak pozostaje poza obozem, bo chce jeszcze udać się na polowanie, więc medyczka do obozu wchodzi sama. Odkłada swoje zbiory do składziku i jakiś czas je układa, w końcu jednak znowu wychodzi z lecznicy – i akurat w oczy rzuca się jej Żucza Łapa! Uśmiecha się do niego lekko i stawia krok w jego stronę, zaraz jednak orientuje się, że w sumie to nie za bardzo rozmawiali i nie ma pewności, czy będzie chciał to zmienić, więc daje mu po prostu szansę na ewentualne podejście do niej.

_________________

i won't let you get ill
i won't let you give in
'cause this life will only kill you if you let it
don't you let me get ill


Re: Niskie Krzewy
Nie 30 Paź 2022, 16:33
Błyszczący Żuk
Błyszczący Żuk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [II]
Matka : Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Orzechowy Cień!!!!
Wygląd : niebieski pręgowany point; jasnokremowe ciało; niebieskie plamy na pysku, uszach, łapach i ogonie, ciemniejsze pręgi; długowłosy; spiczaste uszy; ciemnoróżowy nos; szaro-niebieskie oczy (później jasnoniebieskie); białe futro wokół oczu; średnia wysokość
Multikonta : Chabrowy Powiew [KW]
Autor avatara : umasiberian na ig
Liczba postów : 114
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1415-zuk#27265
Rozgląda się tak, rozgląda, stawia rytmiczne, lecz niezbyt szybkie kroki naprzód, po czym... Roska! Koteczka uśmiecha się do niego, więc Żuczek to odwzajemnia, biorąc to za idealną okazję na rozmowę. Widuje ją czasami, w końcu to medyczka!, ale nigdy nie zamienili paru zdań. Podchodzi do szylkretki śmiało.
Dzień dobry! — wita się wesoło, kołysając ogonem na boki. — Żucza Łapa, hehe. Wieczorna Rosa, prawda? Kurde, jakoś nigdy nie gadaliśmy, zawsze w lecznicy przyjmował mnie Motyli Blask! — pod koniec mówi lekko żartobliwie, jednak prawdziwie - jakoś zawsze kocur mu dawał jakieś ziółka. Przynajmniej działały!
Jak się czujesz, hm? — pytanie dość zwykłe, typowe wręcz dla Żuczka, ot lubi wiedzieć czy u kogoś wszystko dobrze, czy nie. Może też jako-tako z grzeczności. Spogląda na towarzyszkę z uśmiechem na mordce.

_________________
Niskie Krzewy - Page 6 Uwu10
-ˋ₊˚. wróciło lato i noce są jasne

chcę znowu spotkać cię po raz pierwszy
chodźmy nad wodę, na twoich kolanach zasnę
wymyślę więcej dobrych wierszy


Re: Niskie Krzewy
Wto 01 Lis 2022, 17:34
Wieczorna Rosa
Wieczorna Rosa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t1150-rosa
Aha, to ja! Cześ – odpowiada wesoło, uśmiechając się do terminatora, który faktycznie do niej podchodzi. – A, no, heh, jakoś się tak złożyło! Git wszystko… właśnie byłam z moim tatą zbierać ziółka! Znaczy, ja zbierałam, a sobie z nim gadałam tylko. Staram się z rodzicami spędzać jak najwięcej czasu, po tym jak, no wiesz, moje siostry… no. A co u ciebie, Żucza Łapo? – trajkocze.

_________________

i won't let you get ill
i won't let you give in
'cause this life will only kill you if you let it
don't you let me get ill


Re: Niskie Krzewy
Sob 19 Lis 2022, 07:15
Błyszczący Żuk
Błyszczący Żuk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [II]
Matka : Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Orzechowy Cień!!!!
Wygląd : niebieski pręgowany point; jasnokremowe ciało; niebieskie plamy na pysku, uszach, łapach i ogonie, ciemniejsze pręgi; długowłosy; spiczaste uszy; ciemnoróżowy nos; szaro-niebieskie oczy (później jasnoniebieskie); białe futro wokół oczu; średnia wysokość
Multikonta : Chabrowy Powiew [KW]
Autor avatara : umasiberian na ig
Liczba postów : 114
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1415-zuk#27265
Oo, super! Chyba lubisz zbierać zioła? — pyta, trochę wymijając temat rodziny Roski, bo nie chce wprowadzać jakiejś słabej atmosfery wokół. Uśmieszek nie znika z jego pyszczka, a na pytanie mruga kilka razy. — Ach, wiesz, jestem tu i tam. Trening. Kurcze, szkoda, że jestem trochę do tyłu z tym treningiem, heh. Ale to pewnie kwestia czasu i wszystko wróci do normy. Nom. Yyy... no tak, wy ostatnio na wyprawie byliście, to gratulacje, bo nie miałem jak złożyć! — gada i gada, dość wesoło, w końcu jakiś nowy kot, to może nowa, ciekawa znajomość? Porusza uszyma chwilkę, zerkając również w stronę reszty obozu, jednak wraca wzrokiem na szylkretkę.
Roska... A, mogę tak mówić w ogóle? No, tak czy siak, byłaś na Zgromadzeniu?? Ehh, chciałbym pójść kiedyś wiesz!!! — zmienia troszkę temat, nawiązując do swoich ostatnich myśli, gdy tak sobie spacerował krzaczkach.

_________________
Niskie Krzewy - Page 6 Uwu10
-ˋ₊˚. wróciło lato i noce są jasne

chcę znowu spotkać cię po raz pierwszy
chodźmy nad wodę, na twoich kolanach zasnę
wymyślę więcej dobrych wierszy


Re: Niskie Krzewy
Nie 20 Lis 2022, 17:04
Wieczorna Rosa
Wieczorna Rosa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t1150-rosa
Ach… no tak… – Nieco się jej zapomniało, że Żuczek był terminatorem Jastrząb, tak szczerze. – Jeśli cię to pocieszy, to mój trening „wojowniczy” dopiero teraz się kończy, a niektóre koty mają nawet dłuższy, i, no wiesz, to nic złego! – Poza tym, że niesamowicie frustrującym doświadczeniem jest wałkowanie tego samego, i bycie zostawioną na lodzie przez własną mistrzynię, która nie zawsze w ogóle na te treningi przychodzi… ale puenta jest teraz inna. – W sensie, nie musisz się porównywać do innych, czy coś. Najważniejsze, byś był sam zadowolony z treningu i się rozwijał, nie? – dodaje wesoło.
Dzięki! No jasne. Zawsze jak ktoś mówi do mnie po pełnym imieniu to jest takie oficjalne i w ogóle, więc nawet tak wolę, heh. I byłam! Ale było takie… no nie wiem. Zimno było, heh, i chyba wszyscy chcieli się szybko zwijać! Pewnie kolejne będzie dłuższe, może nawet ciekawsze… poznałam wtedy Owcze Runo, a medycy z Rzeki w ogóle do nas nie podeszli, więc trochę. No. Mrozi. I no w sumie Krzywa Gwiazda sporo mówił o przyjętych do nich kotach, i w ogóle… szczerze to Zgromadzenie jest dla mnie ciekawsze przez koty, jakie tam można poznać, bo te sprawozdania przywódców są takie raczej rutynowe, heh. Ale któregoś dnia na pewno pójdziesz!!

_________________

i won't let you get ill
i won't let you give in
'cause this life will only kill you if you let it
don't you let me get ill


Re: Niskie Krzewy
Sro 18 Sty 2023, 11:21
Straszkowa Łapa
Straszkowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 [I]
Matka : Leśna Łapa
Ojciec : Pokrzywowa Łapa
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : Z budowy większa kotka, o długim kremowym futrze klasycznie pręgowanym. Oczy Straszki na początku blado-niebieskie przybiorą zielonkawy odcień. ma długie, gęste futro - w szczególnosci widac to na bokobrodach, piersi, ogonie i brzuchu Dodatkowo na uszach kotki widnieją rudawe pędzelki.
Multikonta : Złoty Okoń {kg}
Autor avatara : Sareks Samantha [flickr]
Liczba postów : 29
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1696-straszka
Straszka dała nura pod jeden z większych krzewów. Uciekała przed rodzeństwem, które zachciało się bawić w chowanego! A ruda koteczka jedynie chciała się schować i nigdy nie zostać odnaleziona. Podwinęła pod siebie ogonek a łapkami przykryła uszka. Czemu te durne pchły nie rozumieją, że NIE to nie? Fuknęła ze złości na rozładowanie emocji, jednak zaraz się obejrzała jak tylko mogła czy aby nikt znajomy się za nią nie czai. Nie chciałaby dać się złapać, nie chciałaby mieć z nimi  w ogóle kontaktu!

Szałwiowe Życzenie

_________________

Mam trzy latka, trzy i pół,
sięgam głową ponad stół,
mam fartuszek z muchomorkiem,
do przedszkola chodzę z workiem.
Re: Niskie Krzewy
Sro 01 Lut 2023, 09:27
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Siedziałam w spokoju w obozie, akurat myjąc swoje futro. Jakiś ruch jednak przykuł moją uwagę, i w jego stronę spojrzałam. Akurat zobaczyłam jak jakiś rudy ogonek chowa się pod krzew. Zamrugałam kilka razy i podeszłam do krzewu. Łapą delikatnie podważyłam gałęzie krzewu, aby móc spojrzeć pod niego. Uśmiechnęłam się delikatnie do dziecka Leśnego Szeptu.
Hej malutka, wszystko dobrze? — zapytałam spokojnym, kojącym głosem.

(czaso przed pogrzebem Golec, oczywiście, nie widziałam, że jest zaczęta sesja)

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Niskie Krzewy
Wto 07 Lut 2023, 22:19
Straszkowa Łapa
Straszkowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 [I]
Matka : Leśna Łapa
Ojciec : Pokrzywowa Łapa
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : Z budowy większa kotka, o długim kremowym futrze klasycznie pręgowanym. Oczy Straszki na początku blado-niebieskie przybiorą zielonkawy odcień. ma długie, gęste futro - w szczególnosci widac to na bokobrodach, piersi, ogonie i brzuchu Dodatkowo na uszach kotki widnieją rudawe pędzelki.
Multikonta : Złoty Okoń {kg}
Autor avatara : Sareks Samantha [flickr]
Liczba postów : 29
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1696-straszka
Odruchowo Straszka chciała syknąć, kiedy krzak się uniósł a ona wyczuła zapach obcego. Nie chciała spotykać żadnej koleżanki cioci mamy ze żłobka, która przyszła po Straszkę bo ta źle policzyła swoje pociechy. Jednak po skoncentrowaniu sie na kolorze futra, zapachu ruda zdała sobie sprawę.. Że tej pary oczu jeszcze nie poznała. Opadło i futerko i emocje, które błyskawicznie pojawiły się w Straszce. Poczuła się niewyobrażalnie głupio. I jakie to wrażenie wywierała na obcych, pewnie pomyślą od razu, że widać że dziecko leśnego szeptu. Chociaż jakoś ta o tym nie pomyślała, i z obojętnością na pyszczku odparła stanowczo - Nic, unikam rodzinnej integracji. A co? To twój krzak? Na matke mi nie wyglądasz sory...-

_________________

Mam trzy latka, trzy i pół,
sięgam głową ponad stół,
mam fartuszek z muchomorkiem,
do przedszkola chodzę z workiem.
Re: Niskie Krzewy
Sro 08 Lut 2023, 15:15
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Zamrugałam kilka razy na słowa kocięcia, które były bardzo obojętne. Na moim pysku dalej jednak widniał uśmiech, delikatny i ciepły. Nie miałam w zamiarze przecież ukarać kocięcia Leśnego Szeptu za to, że się chowa pod krzewami! Jak się chciała chować to w porządku.
Nie jestem matką. Jestem zastępczynią — odparłam spokojnym tonem głosu, dalej się uśmiechając. Odeszłam trochę do tyłu, dalej patrząc na kocię.
Po prostu się zmartwiłam, że się chowasz pod krzewem i coś się stało. Zechcesz wyjść? — zapytałam.

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Niskie Krzewy
Czw 09 Lut 2023, 00:44
Straszkowa Łapa
Straszkowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 [I]
Matka : Leśna Łapa
Ojciec : Pokrzywowa Łapa
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : Z budowy większa kotka, o długim kremowym futrze klasycznie pręgowanym. Oczy Straszki na początku blado-niebieskie przybiorą zielonkawy odcień. ma długie, gęste futro - w szczególnosci widac to na bokobrodach, piersi, ogonie i brzuchu Dodatkowo na uszach kotki widnieją rudawe pędzelki.
Multikonta : Złoty Okoń {kg}
Autor avatara : Sareks Samantha [flickr]
Liczba postów : 29
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1696-straszka
Spod krzaczka wydało się ciche - WOOO! - które nie było właściwie, aż tak ciche jakby chciała tego straszka. Jednak, będzie mogła dokopać szerszeniowy że zamieniła spojrzenie z samą zastępczynią. No to wtedy kurdupel odwoła wszystkie wyzwiska skierowane w jej stronę. Pff. Przegryw. - No nie wiem, nie mogłabyś wejść do mnie do krzaka? Bo szczerze mówiąc mi tu dobrze, no ale nie zmuszam. - Wzruszyła ramionami chociaż ta nie mogła tego zauważyć. W rudej obudziło się poczucie strachu, o dziwo całkiem nowe jak na rozległą paletę emocji Straszki. Czy zastępczyni będzie chciała przyjrzeć się Straszce? Spytać się o imię? I może jeszcze naskarży się mamusi. Straszka liczyła, że w klanie wichru nie ma kolesiostwa.

_________________

Mam trzy latka, trzy i pół,
sięgam głową ponad stół,
mam fartuszek z muchomorkiem,
do przedszkola chodzę z workiem.
Re: Niskie Krzewy
Sponsored content

Skocz do: