IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Liściasty Konar
Ceremonia X
Wto 01 Sie 2023, 12:43
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR], Osa [KG] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 1012
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
W końcu wszystkie kocięta dorosły do odpowiedniego wieku, żeby zostać terminatorami. To będzie oznaczać, że kociarnia znowu opustoszeje. Nie jest to zbyt dobre... Ale może będzie mieć okazję częściej się spotykać z Tęczą. Co go bardzo ekscytowało! Oboje mieli na tyle dużo obowiązków ostatnio, że rzadko kiedy udawało im się wyjść na dłuższy spacer. No, ale wracając do rzeczy, wskoczył na Liściasty Konar, przez moment obserwując życie w obozie. Pomimo paru problemów, był dumny z Klanu Gromu, że tak sobie dobrze radzą.
- Niech cały Klan zbierze się pod Liściastym Konarem! - zawołał w końcu, siadając na miejscu przywódcy i czekając, aż koty się zbiorą w wyznaczonym miejscu. Szczególnie czekał na młode pokolenie, ale również na przyszłego wojownika! Pomimo utrudnień, Grzmiący był w stanie skończyć swoje szkolenie i Konwalia zgłosił jego gotowość do mianowania.
Re: Ceremonia X
Wto 01 Sie 2023, 13:08
Chuda Łapa
Chuda Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 28 [maj]
Matka : Osa [*]
Ojciec : Janusz [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda :o
Wygląd : Dorósł, a wraz z tym zmieniło się jego futro. Znaczenia na jego ciele stały się o wiele ciemniejsze, a co za tym idzie, bardziej widoczne. Znajdują się na mordce, uszach, łapach oraz ogonie. Przecinają je jasnoszare, klasyczne pręgi. Reszta ciała kocura pozostaje jasna, choć nawet tam, a w szczególności na bokach, można dopatrzeć się owych pręg. Na jego ciele nie brakuje również białych znaczeń- znajdują się one na czole (w formie małej plamki), brodzie, kryzie (kolejna mała plamka), przednich łapach (nie wyżej niż nadgarstki) oraz ogonie (wyłącznie końcówka).
Wciąż można nazwać go drobnym, małym i chudym. Futro ma krótkie, szorstkie i zazwyczaj zakurzone. Posiada duże, niebieskie oczęta i czarną skórę.
Multikonta : Srebrzysty Dym [KW], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 92
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1847-chudy
Dzisiejsza ceremonia w żaden sposób nie dotyczyła jego osoby. W końcu własne mianowanie miał całkiem niedawno, więc ledwo rozpoczął trening. Przyszedł tutaj tylko i wyłącznie po to, by poobserwować. Dziś mianowany będzie Wysoki wraz z młodszym pokoleniem znajdek. Chciał być tego świadkiem, może będzie dla nich pewnego rodzaju wsparciem.
Prędko poprawił futro na piersi, a następnie opuścił legowisko terminatorów, w którym akurat wypoczywał. Zjawił się pod Liściastym Konarem od razu, jak dobrze, że akurat był w okolicy. Najpierw posłał przywódcy krótkie spojrzenie, a następnie zajął miejsce gdzieś z boku, oczekując na resztę. Liczył na towarzystwo, najlepiej kogoś znajomego, skoro nawiązywanie znajomości nie idzie mu tak dobrze, jakby chciał. Czy powinien nad tym popracować? W końcu tu nie chodzi o brak pewności siebie, a jego nastawienie, które z góry jest negatywne. Nigdy nawet nie próbował tego zmienić, bo jak miałby to zrobić?
Re: Ceremonia X
Wto 01 Sie 2023, 13:34
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1502
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Tego ranka poinformował Rozżarzoną Gwiazdę o obecnych postępach Grzmiącej Łapy; nie zdziwił się słysząc głos przywódcy wzywający do przybycia na ceremonię.
Skinął wujowi na powitanie, przywitał się z Chudą Łapą, a następnie usiadł w niewielkiej odległości od Liściastego Konaru. Ciekaw był, czy zielonooki odbył już rozmowę ze swą zastępczynią.
Żywił nadzieję, że podczas tej ceremonii otrzyma terminatora - poprzednia w nich nie obfitowała.

_________________
Elegant maniac.
Re: Ceremonia X
Wto 01 Sie 2023, 14:37
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 697
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
Oczywiście kojarzyła zarówno fakt zbliżających się ceremonii najmłodszych znajdek, jak i kończenia treningu przez Grzmiącą Łapę… który, swoją drogą, nieco ją interesował, bo – dlaczego zmiana imienia?, ale o to mogła zapytać kiedy indziej; teraz Rozżarzona Gwiazda zwoływał ceremonię, na której zjawiła się prędko i zajęła swoje typowe miejsce na piętrze obozu.
Dziś miała być mianowana Tygrysica… tylko byleby przyszła? Zaćmienie nie była pewna, jak tam jej przeziębienie. …Uuch, znając ją, nawet gdyby teraz smarkała i kichała, to znalazłaby sposób, by być na swojej ceremonii. Złota kiwnęła kotom już obecnym na powitanie i czekała.

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Ceremonia X
Wto 01 Sie 2023, 15:33
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 293
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Przybył na ceremonie, siadając gdzieś gdzie było wolne miejsce i wbił swoje spojrzenie w rudego lidera. Przez ten czas trochę mu tych księżyców przybyło... Słyszał, że znów jakieś choróbsko go dopadło co skwitował kpiącym uśmiechem. Jak nic Chuda Łapa musiał go niańczyć. Może i Rozżarzona Gwiazda był przywódcą, lecz starej daty. Pewnie terminator uczy się zbierać zęby starucha z leśnej gęstwiny. Ha! Ale to byłoby dobre!
W jego głowie pojawiały się przeróżne wizję, ale spychał je na boczny tor. Skończył szkolenie i liczył na to, że wstąpi w szeregi wojowników. Nie dało się zapomnieć, że jego mistrz mało co w niego na początku wierzył, a tu proszę. Zaskoczył go.
Re: Ceremonia X
Wto 01 Sie 2023, 19:20
Rwący Strumień
Rwący Strumień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 105 [III]
Matka : Płotkowy Potok [*]
Ojciec : Skołtuniony Ogon [*]
Mistrz : Falująca Trawa
Wygląd : Niskiego wzrostu, długowłosa kocica o trójkolorowej (czarno-biało-rudej) barwie futerka. Dość chuda, drobna. Złociste oczy.
Na czubku głowy, przy nosie, oraz na grzbiecie i ogonie przeplatają się rude i czarne plamy, gdzie na tych rudych widać niewyraźne, tygrysie pręgowanie. Cała reszta ciała biała.
Multikonta : Trzcinowy Brzeg [KRz], Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 391
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t340-rwacy-strumien#537
Rzadko bywała w obozie akurat, gdy zwoływano ceremonię, bo w zasadzie w ogóle praktycznie nie bywała w obozie! Nic więc dziwnego, iż większość jakimś sposobem omijała. Ale czy ktokolwiek spodziewał się po niej solennego wypełniania obowiązków i takie tam? Raczej niespecjalnie, co nie? Na pewno nie jej rodzice na Srebrnej Skórce, oj mogłaby się założyć. Ale dzisiaj akurat była w obozie. Liczyła kamienie leżące przed legowiskiem wojowników, trochę z nudów, a trochę bo tak, gdy usłyszała głos przywódcy. Dlatego też zerwała się, podskoczyła bardziej w centrum, a następnie przysiadła, z uwagą kierując spojrzenie ku Żarowi. Cóż dzisiaj się zdarzy?

_________________
Ceremonia X NFFhmpp
Re: Ceremonia X
Sro 02 Sie 2023, 17:57
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
Powróciwszy z porannego polowania, dorzuciłem swe zdobycze do stosu z jedzeniem, gdy wtem usłyszałem głos przywódcy, zwołującego Klan Gromu pod Liściasty Konar. Z braku innych planów stawiłem się na miejscu na wezwanie Rozżarzonej Gwiazdy. Usiadłem jednak gdzieś z tyłu formującego się powoli tłumu, zastanawiając się, kogo tym razem będzie dotyczyła dzisiejsza ceremonia. Nowi uczniowie czy wojownicy? Chyba tylko Klan Gwiazdy mógł to wiedzieć...no i sam lider Gromiaków. Skupiłem się na sylwetce rudego kocura, oczekując na rozpoczęcie przez niego mianowania.

_________________
Ceremonia X 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Ceremonia X
Czw 03 Sie 2023, 18:23
Zamglone Jezioro
Zamglone Jezioro
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 54 [IV]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk
Mistrz : Zaćmione Słońce
Wygląd : Na pierwszy rzut oka można zauważyć długą, niebieską szatę kotki, bez ani grama bieli, wiecznie wypielęgnowaną, bo ta pieczołowicie o nią dba; by nie była splątana, brudna, a w świetle słonecznym - wręcz lśniła. Drugim, co rzuca się w oczy, to wysoki wzrost kotki. Ta bowiem należy do wysokich, dobrze zbudowanych kotek, co z każdym księżycem widać coraz bardziej. Na razie jej mięśnie nie są jeszcze dobrze rozbudowane, ale zdecydowanie zmieni się to jak tylko zacznie trening na poważnie. Trzecią zaś rzeczą, która od razu rzuca się w oczy są złocisto-pomarańczowe oczy. Oryginalnie są one złote, acz, w zależności od słońca, mogą przybierać nieco bardziej pomarańczowy odcień. Jezioro ma dużą głowę osadzoną na krótkiej szyi, z czarnym nosem. Pysk ma wiecznie wykrzywiony w grymas, można by rzec, aczkolwiek tak naprawdę jest to jej zwyczajowa, codzienna mina, którą przybiera, gdy po prostu się nie uśmiecha.
Multikonta : Rwący Strumień [KG], Trzcinowy Brzeg [KRz]
Liczba postów : 266
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1334-jezioro#23688
Nadal nie czuła się najlepiej i może by ominęła tę ceremonię nie widząc w niej większego sensu, ale ostatnio przywódca wręcz obiecał jej, że kogoś dziś dostanie, więc nie mogła tego ominąć. Niemniej, nadal lekko targana mdłościami przysiadła sobie na uboczu, kiwając jedynie głową do brata, oraz Zaćmienia, na resztę kotów nawet nie patrząc.
Re: Ceremonia X
Pią 04 Sie 2023, 08:48
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 [V]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 541
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Wkrótce na ceremonię zjawiła się też Pszczoła. Od razu zrozumiała, że przyszła nieco później, poznając to ilości zebranych, jednak jeszcze się nie spóźniła. Dzisiaj podobno zostanie mianowana Grzmiąca Łapa oraz młodsza część znajdek jej matki. Miała nadzieję, że może tym razem Rozżarzona Gwiazda kogoś jej przydzieli, chociaż nie zamierzała narzekać, jeśli tak się nie stanie.
W pierwszej kolejności spojrzała i skinęła łbem na powitanie przywódcy, po czym rozejrzała się po zebranych w poszukiwaniu miejsca. Trochę ich było, ale wciąż mało. Co ciekawe, w tej grupce wyraźnie dominowali wojownicy. Wśród nich znalazła się Rwąca, którą na co dzień tutaj nie widywała. Cóż za rzadki widok. Z dzisiejszych mianowanych na razie tylko Grzmiący się stawił. Chociaż jego zachowanie w ostatnich dniach znacznie się poprawiło, to wciąż miała co do niego pewne wątpliwości. No ale dobra, nie ona tu decydowała, kto zasługuje na mianowanie. Zaś z kociąt nie było absolutnie nikogo, zupełny kontrast poprzedniej ceremonii, gdzie bardzo szybko zjawiła się cała grupa. No cóż, widocznie tym mniej spieszyło się do bycia terminatorami.
Pszczoła bez większego zastanowienia podeszła do Konwalii. Zazwyczaj siedziała z Tęczą, ale nigdzie nie było jej widać, a zdawało się, że z czarnofutrym nikt w tej chwili nie siedział, więc czemu by z tego nie skorzystać. Lubiła z nim siedzieć.
Cześć! Mogę się dosiąść? – zagaiła do niego, po czym usiadła obok niego, jeśli jego odpowiedź nie brzmiała przecząco.

_________________
Ceremonia X Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Ceremonia X
Sob 05 Sie 2023, 00:41
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Tygrysica… nie chce. O ile ekscytuje ją perspektywa wolności, wychodzenia poza obóz, zwiedzania, poznawania świata… to ekscytację tę skutecznie hamuje świadomość, że ktoś będzie teraz jej, ble, mistrzem, i jej pilnował, i przynudzał, i ograniczał, i w ogóle ech, nuda, po co w ogóle zostawać tym terminatorem. Marudzi jeszcze tego samego ranka do Róży i Trzask, ale obie ją zapewniają, że nawet jeśli nie przyjdzie na ceremonię, to prędzej czy później i tak będzie mianowana i jej to nie ominie… głupie! A najgorsze jest to, że dopiero co wyzdrowiała, więc pomiędzy wyjściem z lecznicy a tą całą cerką nie zdążyła nic zrobić. Ech.
Wychodzi więc z kociarni naburmuszona i niezadowolona, i wcale się nie spieszy, a na dodatek jest rozczochrana, bo głos Przywódcy rozchodzący się po obozie ją obudził z drzemki. Obrzuca szybkim spojrzeniem Zaćmione Słońce, minimalnie się rozchmurzając na tę krótką chwilę, po czym siada z boku, sama, obrażona.
Re: Ceremonia X
Sob 05 Sie 2023, 18:28
Ognista Łapa
Ognista Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 29 [V]
Matka : Sofia (*) > Roztrzaskana Tafla [NPC] i Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Amber (*)
Mistrz : Koźlorogi, Konwaliowy Sen
Partner : Piękna, ale nieuchwytna
Wygląd : Średniej wielkości kocur o silnych łapach, szerokich barkach i umięśnionej budowie. Futro długie, puszyste i aksamitne, często roztrzepane i ubrudzone piachem. W większości bursztynowy z rozjaśnieniami na pysku, brzuchu oraz zewnętrznej części ogona. Cynamonowy nalot na grzbiecie, który jest nieco ciemniejszy na ogonie. Owalna mordka z lekkim pręgowaniem. Ceglany nosek, trójkątne uszy, długie wibrysy oraz bursztynowe ślepia.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Żyto (S), Dąb (PNK) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 256
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1841-ogien
Po pewnej chwili zjawił się też i Ignis! Co prawda, wcale nie śpieszyło mu się na tą ceremonię, bo to nie była jego, ale jednak się stawił, tylko trochę później. W końcu nie mógł przegapić mianowania swoich młodszych kolegów! W końcu, wolnym, luźnym krokiem dołączył do reszty zgromadzonych i rozejrzał się za znajomym pyskiem. Niemal od razu wyłapał sylwetkę Chudego. Od razu pomachał mu łapą na powitanie, gdy tylko miał na sobie jego uwagę. Po chwili zauważył też Tygrysicę, która... wyglądała trochę na skwaszoną? Nie no, trzeba to poprawić! Skierował swe kroki ku młodszej koleżance.
Czeeść! A co taka nie w humorze? – zagaił do niej luźno z uśmiechem, siadając obok niej. W końcu dzisiaj był jej wielki dzień, więc jak można tu się nie cieszyć?

_________________
Ceremonia X Ogien-podpis
Re: Ceremonia X
Sob 05 Sie 2023, 18:43
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 126
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
O rany, to kolejni! Wreszcie będzie mogła wziąć Wysokiego pod pachę i posłać go pierwszego na niebezpieczne przygody. A ona sobie grzecznie podrepta po jego śladach. Okazało się, że poza obozem czuje się niemal jak za czasów bycia samotnikiem, dlatego starała się o wiele dłużej spędzać poza nim. Tak czy inaczej dzisiaj jej futro było... cóż, przynajmniej nie wyglądała jak ostatni kocmołuch, a ładnie wszystko ulizane, chociaż przez to mogła wyglądać jak brzydki ślimak, jednak nie specjalnie zdawała się tym przejmować. Będąc jednak na miejscu, poczuła spory dylemat. Czemu wszyscy siedzą w różnych formacjach? Czemu nie tam, gdzie zwykle? Czemu są rozdzieleni? Ma iść do Ignisa i Tygrys, Chudego czy do mentora? Do mentora chyba wypada, ale wolała iść do kuzyna, ale jednocześnie nie chciała zostawiać tamtej dwójki... obrażą się, jak do nich nie podejdzie? W końcu cichaczem czmychnęła w stronę dymnego, siadając za nim, jakby chcąc ukryć swoją obecność. Naprawdę nie chciała, by dla przykładu Bocian poczuł się opuszczony, ale wybrała swój własny komfort w tym momencie. Gdzieś kątem oka dostrzegła niebieskiego okropnego terminatora, jednak przechodząc obok przyspieszyła kroku, starając się na niego nie patrzeć, jakby to miało pomóc być niezauważoną. Dała o sobie znać tym, że przy siadaniu dotknęła nosem łopatki orientala. Zdążyła się przekonać, że zbyt często zachodziła koty od tyłu zbyt cicho i potem i ona i osoba którą podeszła od tyłu są nagle w stresie i zaskoczeniu.
- Chyba lubię ceremonie. Chcę wiedzieć jakie imiona Pan Gwiazda wymyśli - mruczy, patrząc w stronę rudego na skale.
Re: Ceremonia X
Pon 07 Sie 2023, 22:23
Jabłkowa Gałąź
Jabłkowa Gałąź
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20 [luty]
Matka : Maska ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża
Ojciec : Szakłak
Mistrz : Konwaliowy Sen
Wygląd : Przeciętnego wzrostu, chudy, wygląda na zabiedzonego i permanentnie zmęczonego. Ma długie, kręcone, kremowe futerko z białymi znaczeniami na mordce, szyi, podwoziu i łapach. Zielonkawe oczy, lekko garbaty nos i powykrzywiane we wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Niknąca Łapa, Chaber
Autor avatara : Niklas Hörberg (flickr)
Liczba postów : 180
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1836-jabluszko#47650
Nie wiedział do końca, co czuje. Z jednej strony chyba się cieszył - ceremonia była dowodem na to, że jest już na tyle dojrzały, by wychodzić z obozu, polować i walczyć, by być traktowanym na równi z dorosłymi (a przynajmniej tak sobie to wyobrażał). Z drugiej... chyba trochę udzielało mu się marudzenie Tygrysicy i zaczynał mieć wątpliwości, czy to wszystko ma w ogóle jakiś sens i czy nie będzie jedynie łańcuchem, kuszącym perspektywą wolności, która będzie jednak całkowicie poza jego zasięgiem.
Póki co jednak pozwolił na to, by Dzika Róża przylizała loczki na jego głowie, aby wyglądał na poważnego młodego kota.

Na samą ceremonię przyszedł, prawdopodobnie, jako jeden z ostatnich. Rozejrzał się po kotach, które już się pojawiły, po czym w prostej linii skierował swoje kroki do Tygrysicy, obok której usiadł, delikatnie trącając ją barkiem w bark.
- Będziesz Tygrysicową Łapą? - zapytał cicho, mrużąc pogodnie oczy.

_________________
I knew already
my life was gon be heavy
but
nothing could prepare me for this

I lived for validation
I met your expectations

pushed down on my temptation
that's not what I want


Re: Ceremonia X
Pią 11 Sie 2023, 19:06
Wysoka Łapa
Wysoka Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 25 [IV]
Matka : Roztrzaskana Tafla [NPC] + Dzika Róża [NPC]
Ojciec : ? [NPC]
Mistrz : Zamglone Jezioro
Wygląd : Długie łapy, nieco zgarbione ciało. Cienki ogon w którego wzdłuż przechodzi ciemniejsza pręga, rytmicznie przecinana poziomymi liniami. Krótkie błyszczące jasnobrązowe futro z czekoladowymi cętkami i nieco jaśniejszym brzuchem i ciemniejszymi pręgami na udach. Długa szyja na której znajduje się trójkątna głowa z nienaturalnie dużymi bladymi uszami, ceglastym zgarbionym nosem otoczonym białym futrem. Ma żółtobrązowe oczy. Czasem potyka się o własne łapy, jego krok jest skoczny i energiczny.
Multikonta : Jeżynowy Cierń [GK] Wilcza Łapa, Ukwiecona Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 186
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1845-wysoki#47765
Wszyscy krzątali się po kociarni, i dobrze wiedziałem z jakiego powodu. Ceremonia, w końcu też dla mnie! Ale byłem okropnie zmęczony... nie mogłem spać w nocy. To chyba przez ekscytację... I oczywiście zaspałem. Mama krzątała się z innymi matkami nademną a ja prosiłem o kilka dodatkowych chwil na sen.
Jednak Dzikiej Róży i Roztrzaskanej Tafli w pewnym momencie skończyła się cierpliwość i zostałem okropnie wywalony na zebranie.
Z poczochraną sierścią, i nieco sklejonymi oczami usiadlem w pierwszym lepszym miejscu. To chyba nie był odpowiedni dzień na moje mianowanie.

_________________
Ceremonia X D6k5dCv
Re: Ceremonia X
Sob 12 Sie 2023, 12:09
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR], Osa [KG] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 1012
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Zjawili się wszyscy! Kiwał głową na powitanie kotom, które również się z nim witały w czasie oczekiwania na kociaki. No, trochę im zajęło wytoczenie się z kociarni, widział też, że Tygrysica nie bardzo była zadowolona z faktu, że musiała wyjść już teraz. Jego wąsy lekko drgnęły w rozbawieniu, chyba jej w czymś przeszkodził. I nie było to przygotowywanie się do ceremonii, jak niektóre matki ze swoimi pociechami robią. Wysoki również niezbyt dobrze przyjął rozpoczęcie ceremonii. Matko, przeszkodził w jakiejś grupowej drzemce? Jedynie Jabłuszko wyglądał na przystojnego młodzieńca, ale nie zmieniało to faktu, że każdy z nich wyglądał uroczo. Zanim jednak przeszedł do mianowania terminatorów, jego wzrok padł na Grzmiącą Łapę. Decyzja nie była dla niego łatwa, w szczególności biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw mianowania młodzika na wojownika. Odchrząknął, chcąc dać znać, że zamierza rozpocząć.
- Grzmiąca Łapo, wystąp - powiedział w kierunku niebieskiego, czekając, aż przesunie się na środek miejsca ceremonii. Do ostatniej chwili rudy się wahał, co zrobić z tym terminatorem. Nie pozwalał na to, by inne koty mogły dostrzec niepewność, bardziej to wyglądało, jakby myślał. Bo w sumie tak było.
- Wołam do naszych przodków, by spojrzeli na tego terminatora. Ciężko trenował, by zrozumieć, na czym polega życie w klanie i przez czas treningu intensywnie rozwijał swoje umiejętności i podejście do swiata. Grzmiąca Łapo, czy przysięgasz żyć zgodnie z Kodeksem Wojownika i chronić swojego klanu nawet kosztem swojego życia? - zadał pytanie, obserwując przy tym uważnie młodzieńca. To była poważna obietnica. Z którą przychodziło zaufanie co do kocurka. Teraz będzie całkowicie wolny, bez mistrza siedzącego mu nad głową, bez terminatorskich obowiązków.
Re: Ceremonia X
Sob 12 Sie 2023, 12:39
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 293
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Gdy został wywołany od razu wyszedł naprzód. Ha! Zostanie mianowany. Nareszcie będzie wojownikiem. Tak długo na to czekał. Będzie mógł w końcu spać tyle ile chcę, nie będzie zmuszony słuchać marudzenia mistrza nad uchem i stanie się prawdziwym dorosłym.
Serce mu przyśpieszyło z ekscytacji, a iskierki w oczach błyszczały jasno ze szczęścia. Oto nadchodził jego czas.
Przysięgam — rzekł donośnie i pewnie, dumnie się prostując.
Niech każdy widzi, że zasługiwał na to miano.
Re: Ceremonia X
Sob 12 Sie 2023, 12:53
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR], Osa [KG] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 1012
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Widział ekscytację, co było... Pocieszające. W końcu Grzmiącemu zależało na randze wojownika, to był dla niego pewno zaszczyt. Oraz spełnienie marzeń. Delikatnie się uśmiechnął do kocurka, dla którego miał już przygotowane wcześniej imię.
- A więc z mocy Gwiezdnego Klanu, nadaję ci imię wojownika! Grzmiąca Łapo, od teraz będziesz znany jako Grzmiące Gardło, a Klan Gromu wita cię jako nowego wojownika! - powiedział oficjalnie. Kto by się spodziewał, że terminator, który narobił problemów tak szybko zostanie wojownikiem. Konwalia oddał w łapy przywódcy decyzję, czy kocur jest już gotowy do pełnienia nowej rangi, a Żar... Zdecydował się obdarzyć go zaufaniem. Ale na pewno będzie obserwował poczynania nowego wojownika, żeby nie było! Ale na razie pozwolił się klanu cieszyć chwilą, na początku dołączając do skandowania nowego imienia. Dopiero po tym, jak głosy ucichły, spojrzał w kierunku kociąt. No i znowu kociarnia będzie pusta.
- Przyszedł czas na mianowanie nowych terminatorów! Wysoki, Tygrysico, Jabłuszko, wystąpcie - powiedział do młodzików, chwilę czekając, aż dwóch rozczochrańców i jeden ulizaniec wyjdą przed szereg.
- Wysoki, od dzisiaj będziesz znany jako Wysoka Łapa, a twoim szkoleniem zajmie się Zamglone Jezioro. Tygrysico, jaki Tygrysia Łapa rozpoczniesz trening pod okiem Pszczelego Pyłu. I Jabłuszko, a raczej Jabłkowa Łapo, twój trening poprowadzi Konwaliowy Sen - oznajmił, przydzielając terminatorów wojownikom, którzy już byli doświadczeni. Jakby był jeden kociak więcej, na pewno Rwący Strumień również by otrzymała swojego podopiecznego. Miał nadzieję, że nie miała mu tego za złe, ale w ogóle jej się nie spodziewał na tej ceremonii! Cieszył się, że ją widzi!
- Ceremonię uważam za zakończoną - powiedział, po czym zszedł z gałęzi, obserwując przez chwilę, jak mistrzowie witają się ze swoimi podopiecznymi. Podbił do Rwącej z szerokim uśmiechem.
- Hej! Jak ja cię dawno nie widziałem! Musimy kiedyś wyjść na jakieś polowanie czy coś w tym guście! I mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że nie miałem nikogo dla ciebie.
Re: Ceremonia X
Sob 12 Sie 2023, 17:44
Rwący Strumień
Rwący Strumień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 105 [III]
Matka : Płotkowy Potok [*]
Ojciec : Skołtuniony Ogon [*]
Mistrz : Falująca Trawa
Wygląd : Niskiego wzrostu, długowłosa kocica o trójkolorowej (czarno-biało-rudej) barwie futerka. Dość chuda, drobna. Złociste oczy.
Na czubku głowy, przy nosie, oraz na grzbiecie i ogonie przeplatają się rude i czarne plamy, gdzie na tych rudych widać niewyraźne, tygrysie pręgowanie. Cała reszta ciała biała.
Multikonta : Trzcinowy Brzeg [KRz], Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 391
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t340-rwacy-strumien#537
Nikt się do niej nie dosiadł, ale za to Rwąca posyłała każdemu szerokie, wesołe uśmiechy, kiwając co do niektórych głową; na przykład do Bociana czy Pszczoły.
Ceremonia ruszyła szybko - Żar mianował terminatora na wojownika, a potem zaczął rozdawać wojownikom terminatorów. Nie spodziewała się nikogo dostać i, na szczęście, tak właśnie się stało, że nikogo nie dostała. Ale! Nie zamierzała narzekać z tego powodu, właściwie można rzec, że ją to cieszyło. Nie czuła się jeszcze staro, ni nic, po prostu nigdy do końca nie poczuwała się do treningów i choć raz miała ich naprawdę dużo, bo aż trzy naraz, to i tak im nie podołała i ostatecznie mimo wielu księżyców na karku nadal nikogo nie wytrenowała. Ale czy to kogokolwiek dziwiło? Niespecjalnie? No, mnie też.
Nie spodziewała się, że Żar do niej podejdzie, ale gdy tylko zjawił się obok radośnie się do niego wyszczerzyła.
- Oczywiście że nie, więcej czasu dla mnie, jak to mówią - zaśmiała się serdecznie. - Ale wiesz, jak to jest, jak się spędza dużo czasu poza obozem, to jakoś tak się ze wszystkimi mija! Ale wspólne polowanie brzmi spoko! Póki nie ma śniegu, albo coś - rzuciła, radośnie uderzając kocura łapą w bark.

_________________
Ceremonia X NFFhmpp
Re: Ceremonia X
Sob 12 Sie 2023, 18:12
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 [V]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 541
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Pszczoła od razu skupiła się na przywódcy, gdy ten przemówił. Oczywiście, zaczął od mianowania nowego wojownika. Cieszyła się, że Grzmiący w końcu nim zostanie, chociaż dalej czasami wydawał jej się niewystarczająco dojrzały. No ale dobra, ona też w jego wieku nie była święta, więc nie ma co narzekać. Właściwie to samo to, że poprawił się na tyle, by zostać mianowanym na wojownika, już było osiągnięciem. Grzmiące Gardło... Dziwne imię, ale to akurat mu pasowało. W końcu potrafił pyskować tak burzliwie, że żadna burza się z nim nie zrówna.
Później przyszedł czas na kocięta. Kocica drgnęła lekko uchem, kiedy usłyszała swoje imię, po czym zamrugała parę razy i spojrzała z wątpliwością na Tygrysicę. Co prawda, była przygotowana na otrzymanie terminatora, ale... Ona? Serio? Pewnie Żar robił sobie jakieś jaja. Z drugiej strony, Gwiezdni wiedzą, kiedy przydzieli jej kolejnego terminatora, więc to mogła być jedyna szansa, by w końcu wypuścić kogoś spod swojego skrzydła. Wzięła więc głęboki wdech i podeszła do Tygrysiej Łapy, po drodze gratulując Grzmiącemu Gardłu. Gdy znalazła się przy swojej podopiecznej, wojowniczka pochyliła lekko nos do przodu w pytającym geście.
Chcesz zetknąć się nosami? – spytała, gdyby ta nie zrozumiała, o co jej chodzi. Według tradycji mieli to zrobić, ale Pszczoła nie traktowała tego jak obowiązek i nie zamierzała do tego zmuszać Tygrysicy. Tym bardziej, że ta raczej nie była na to w humorze. – Trening zaczniemy teraz, czy wolisz później?

_________________
Ceremonia X Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Ceremonia X
Nie 13 Sie 2023, 13:28
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 293
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Ależ się puszył, ależ z niego emitowała duma i radość. Nawet imię wojownika mu pasowało, a jakże. Doceniono w końcu to, że głos to miał niezły, a upartość w mówieniu tego co mu ślina na język przyniesie, nie równała się z niczym innym. No to teraz Konwaliowy Sen będzie miał spokój. A tak w niego na początku nie wierzył! Ha! Udowodnił mu, że się mylił. Nawet lider go docenił, chociaż nie tak dawno temu jechał po nim równo.
Zdziwiło go natomiast to, że staruszek miał nowego ucznia. Bardzo, ale to bardzo współczuł temu dzieciakowi. Jeżeli jego mistrz prowadził trening taki jak z nim, to na pewno łez nie będzie końca. W sumie... To go bawiło. Nie mógł się doczekać, aż zapyta Jabłkową Łapę o wrażenia.
Przyjął podziękowania od wszystkich, a następnie odszedł, aby przygotować się do kolejnej części ceremonii. Milczące czuwanie do świtu...
Re: Ceremonia X
Sponsored content

Skocz do: