IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Wprowadzenie
 :: Karty Postaci :: Klan Gromu
Jabłuszko
Nie Cze 04, 2023 6:12 pm
Jabłkowa Gałąź
Jabłkowa Gałąź
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20 [luty]
Matka : Maska ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża
Ojciec : Szakłak
Mistrz : Konwaliowy Sen
Wygląd : Przeciętnego wzrostu, chudy, wygląda na zabiedzonego i permanentnie zmęczonego. Ma długie, kręcone, kremowe futerko z białymi znaczeniami na mordce, szyi, podwoziu i łapach. Zielonkawe oczy, lekko garbaty nos i powykrzywiane we wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Niknąca Łapa, Chaber
Autor avatara : Niklas Hörberg (flickr)
Liczba postów : 173
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1836-jabluszko#47650
Imię: Ogryzek ⇾ Jabłuszko
Płeć: kocur
Wiek: 2 księżyce

Grupa: Klan Gromu
Ranga: kocię

Wygląd: Jedno spojrzenie wystarcza, żeby stwierdzić, że nazwanie go Ogryzkiem miało całkiem sporo sensu. Jest małym, chudym szczurkiem o wąskiej mordce i dość delikatnej urodzie, jednak równie dobrze może okazać się, że jest to po prostu kwestia jego bardzo młodego wieku i słabego startu w życiu i jeszcze się wypełni mięśniami, jak już wejdzie w okres dojrzewania i pozna dobrobyt. Który zresztą już poznał, biorąc pod uwagę to, że ma pękaty brzuszek, trochę jakby zjadł wielkie jabłko w całości, bo lubi sobie pojeść, a przez raczej mikrą posturę wygląda po prostu komicznie w ciąży spożywczej po każdym większym posiłku.
Futerko ma w kolorze piaskowym, z wyraźnie odcinającymi się, ciemniejszymi grubymi zawijasami na boku i barkach. Mordkę ma białą, podobnie jak szyję, brzuszek i łapy. Jego futerko jest dość długie i skręca się w małe loczki; póki co jest kocięcym puchem, który jest mięciutki, watowaty i nie do końca tak gęsty, jak będzie docelowo, więc jeszcze ma szanse na wyjście z okresu bycia szczurkiem.
Ryjek ma wąski i uśmiechnięty, nos lekko garbaty, wąsy długie i powywijane na wszystkie strony, oczy duże i zielonkawe. Jaki Jabłuszko jest, każdy widzi
Galeria: An Nouck (flickr)

Charakter: Póki co trudno powiedzieć coś o Jabłuszku, bo jego charakter nie dość, że wciąż się kształtuje, to dodatkowo był nieco przyćmiony przez ciągłe zmiany w jego krótkim życiu. Póki co można powiedzieć, że gdy tylko poczuje się bezpiecznie, zaczyna być śmiałym, gadatliwym i ciekawym świata kociakiem. Ma trochę problemy z określeniem, co można a co nie można, jak to kociak - uczy się życia i dopiero nastraja swój wewnętrzny kompas i określa granice. Zdarza mu się więc powiedzieć coś niemiłego, czego z całą pewnością nauczył się od Maski, chociaż nie miał złych zamiarów ani nie chciał nikomu sprawić przykrości.
Bardzo chce być doceniony i zauważony, bardzo potrzebuje uwagi, dlatego pcha się tam, gdzie są inne koty, chcąc udowodnić swoją wartość za wszelką cenę. Bardzo boi się być sam i wpada w panikę, gdy wydaje mu się, że nikogo w pobliżu nie ma.

Historia: Mamusia i tatuś nie muszą się bardzo kochać, żeby mieć dzieciaczki. Tak naprawdę nikt nikogo nie musi kochać, by kocięta powstały i dorastały - i Ogryzek, Łajka i x byli na to dowodem. Ojca, Szakłaka, nigdy nie poznał, w sumie teraz nawet nie pamięta, czy kiedykolwiek w ogóle poznał jego imię, czy po prostu zdążył o nim całkowicie zapomnieć. Maski, swojej matki, chyba też wolałby nie znać, choć do tego wniosku doszedł dopiero wtedy, gdy razem z rodzeństwem w wieku półtora księżyca zostali oddani jakiejś obcej kotce - która, mimo że była dla nich zupełnie obca, dała mu to, czego nawet nie wiedział, że potrzebował: miłość, uwagę i ciepło. Kolejne pół księżyca spędzili, przemieszczając się z miejsca na miejsce razem z Hanką, ich opiekunką, oraz zgrają innych kotów w wieku mniej lub bardziej zbliżonym do Ogryzka i jego rodzeństwa. Aż w końcu wędrówka się zakończyła, gdy Hanka umarła - nie wiedział do końca, co to oznacza, więc powiedział tylko, że nie ma sprawy, poczekają na nią, aż odpocznie i wróci, bo w perspektywie przeżycia dwóch księżyców, kiedy dwa tygodnie z Hanką były 1/4 jego dotychczasowego życia, to „nigdy” brzmiało tak samo abstrakcyjnie, jak abstrakcyjnie brzmiał wiek czterech księżyców. No bo wiedział, że Maska ich nie chciała i nie wróci (dobrze), ale Hanka i Kirito przecież ich chcieli, prawda? Więc kiedyś na pewno po nich wrócą i będą dalej wędrować.
W każdym razie - trafili do kotów, które nazywały siebie Klanem Gromu. Po raz kolejny zajęły się nimi jakieś obce kotki, więc jego licznik matek wzrósł do rekordowej ilości czterech sztuk. Mogli też sobie wybrać nowe imię, każdy dostał kilka propozycji, które mogli sobie wybrać - Ogryzek nie do końca wiedział, co jest nie tak z jego aktualnym imieniem, ale spodobała mu się propozycja tego, żeby został całym Jabłuszkiem zamiast tylko Ogryzkiem. Starał się nie myśleć zbyt wiele o tym, jakie znaczenie mogło mieć jego poprzednie imię.

Statystyki:
S: 10 | Z: 11 | Sz: 10 | O: 9
HP: 100 | W: 100
P: 1 | PD: 0/50

Cechy: ostre kły, króliczy słuch, wrażliwa skóra
Umiejętności: seriosc
Re: Jabłuszko
Czw Paź 19, 2023 7:10 pm
Jabłkowa Gałąź
Jabłkowa Gałąź
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20 [luty]
Matka : Maska ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża
Ojciec : Szakłak
Mistrz : Konwaliowy Sen
Wygląd : Przeciętnego wzrostu, chudy, wygląda na zabiedzonego i permanentnie zmęczonego. Ma długie, kręcone, kremowe futerko z białymi znaczeniami na mordce, szyi, podwoziu i łapach. Zielonkawe oczy, lekko garbaty nos i powykrzywiane we wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Niknąca Łapa, Chaber
Autor avatara : Niklas Hörberg (flickr)
Liczba postów : 173
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1836-jabluszko#47650


Jabłuszko A5xqxFrI know I'm a work in progress
and I would like to stay that way
don't stress, it isn't worth it

your life is not your resume



this life's like a fantasy
everyone wants to be on
reach out for the things I need

but is it all just a mirage?



Skocz do: