Gadzie Łuski

To nie byłoby wyjście w konkretnym celu, na przykład na polowanie lub po medykamenty, gdybym nie znalazła śmiecia dwunogów, oczywiście. Na szczęście w okolicy nie ma ich tak dużo, jak na dawnych terenach, ale wciąż – nie tego szukam. Ignoruję więc znalezisko po jedynie przelotnym przejrzeniu się w nim i ruszam dalej.

_________________

you walk off wearin' your disguise
never give me something and

don't think twice

and I told you all the things I would do
but does it matter when you
chase after pleasure you can't have?
now look where you ended up at

Po chwili rozglądania się Iskra znalazła coś... bardzo myszy bliskiego, ale jednak niestety nie mysz. Chodziło mianowicie o szczura, na szczęście pojedynczego, a więc takiego, na którego mogłaby zapolować, gdyby chciała, nie zaś na całą gromadę małych drapieżników. Pytanie tylko, czy chciała poświęcać temu czas?

Iskra: P: 4 | S: 15 (19) | Z: 16 (20) | Sz: 24 (31) | O: 14 (18) | HP: 140 | W: 96 (120) | MP: 3
» Cechy: cichy krok; króliczy słuch; wątłe zdrowie
» Umiejętności: łowienie ryb: 1; pływanie: 2; skradanie się: 3; tropienie: 2; wspinaczka: 2
» Zdobyte MPD: +20 (wierzba x2)
» Statystyki obniżone ze względu na chorobę 1. stopnia

_________________

gubi myśli, słońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie

gwiazdy widać,
księżyc podniósł się

jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...

Szczur… marszczę lekko nos. Nie jestem pewna, czy powinnam marnować energię na ganianie za szczurem; już pomijając lekką senność i brak apetytu, będę tylko marnować czas. Ignoruję więc dużego gryzonia, licząc na to, że znajdę jeszcze jego mniejszego krewnego, który chociaż będzie przydatny w leczeniu mojej jakże niewygodnej dolegliwości.

_________________

you walk off wearin' your disguise
never give me something and

don't think twice

and I told you all the things I would do
but does it matter when you
chase after pleasure you can't have?
now look where you ended up at

Mysz? No co wy. Myszy nie łaska, właściwie to w pobliżu Iskry nie było żywego ducha... poza pojedynczą muchą, która przeleciała jej koło ucha, bzycząc upierdliwie. I to tyle. Same pustki, ani myszy, ani medykamentów. Niestety.

Iskra: P: 4 | S: 15 (19) | Z: 16 (20) | Sz: 24 (31) | O: 14 (18) | HP: 140 | W: 96 (120) | MP: 3
» Cechy: cichy krok; króliczy słuch; wątłe zdrowie
» Umiejętności: łowienie ryb: 1; pływanie: 2; skradanie się: 3; tropienie: 2; wspinaczka: 2
» Zdobyte MPD: +20 (wierzba x2)
» Statystyki obniżone ze względu na chorobę 1. stopnia

_________________

gubi myśli, słońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie

gwiazdy widać,
księżyc podniósł się

jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...

Trzepię uchem z irytacją. Na szczęście czuję się na tyle dobrze, że jeszcze przez jakiś czas mogę szukać – w związku z tym idę dalej, rozglądając się uważnie i węsząc. Brak myszy jest… co najmniej problematyczny, więc nie mogę się tak łatwo poddać.

_________________

you walk off wearin' your disguise
never give me something and

don't think twice

and I told you all the things I would do
but does it matter when you
chase after pleasure you can't have?
now look where you ended up at

Wreszcie Iskrze udało się znaleźć coś, co nie było co prawda myszą... ale medykamentem być może już tak? Bujna kępa jakiejś roślinki o niskiej, grubej, jasnozielonej łodydze. Jej liście były mięsiste, jajowate, ostro zakończone, a na szczycie miały ząbkowane brzegi. Były też ciut nietypowego koloru, bo przebarwione na czerwono. Co to mogło być?

Iskra: P: 4 | S: 15 (19) | Z: 16 (20) | Sz: 24 (31) | O: 14 (18) | HP: 140 | W: 96 (120) | MP: 3
» Cechy: cichy krok; króliczy słuch; wątłe zdrowie
» Umiejętności: łowienie ryb: 1; pływanie: 2; skradanie się: 3; tropienie: 2; wspinaczka: 2
» Zdobyte MPD: +20 (wierzba x2)
» Statystyki obniżone ze względu na chorobę 1. stopnia

_________________

gubi myśli, słońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie

gwiazdy widać,
księżyc podniósł się

jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...

Przystaję w miejscu i uważnie przyglądam się roślinie, którą znalazłam. Wygląda inaczej niż typowe bezużyteczne chwasty, a jednak nie przywołuję z pamięci czegokolwiek, co by ją przypominało. Zapewne jest to coś, co występuje tylko w tej okolicy… więc zbieranie tego jest ryzykowne. Czym jest jednak życie bez pewnej ilości ryzyka? Postanawiam więc ostrożnie wykopać niewielką część rośliny, tak, żeby jak najwięcej z niej zachować, ale jednocześnie żeby nie targać ze sobą całej kępy.

_________________

you walk off wearin' your disguise
never give me something and

don't think twice

and I told you all the things I would do
but does it matter when you
chase after pleasure you can't have?
now look where you ended up at

Iskra nie wiedziała co prawda, co dokładnie zbiera, ale coś to było – i zebrała całkiem przyzwoitą liczbę tego czegoś, bo aż 5 części. Być może któregoś dnia dowie się, co to takiego było, a póki co na spokojnie mogła rozglądać się dalej za myszami.

Iskra: P: 4 | S: 15 (19) | Z: 16 (20) | Sz: 24 (31) | O: 14 (18) | HP: 140 | W: 96 (120) | MP: 3
» Cechy: cichy krok; króliczy słuch; wątłe zdrowie
» Umiejętności: łowienie ryb: 1; pływanie: 2; skradanie się: 3; tropienie: 2; wspinaczka: 2
» Zdobyte MPD: +20 (wierzba x2)
» Statystyki obniżone ze względu na chorobę 1. stopnia

_________________

gubi myśli, słońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie

gwiazdy widać,
księżyc podniósł się

jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...

Przezorny zawsze ubezpieczony, a ja staram się jak najmniej dotykać roślinę okolicą pyska, na wszelki wypadek, gdyby okazała się być trucizna. Może… może Uszko wie, co to takiego, chociaż pewnie logiczniejszym wyborem jest udanie się do Porannej Zorzy. Zastanowię się nad tym później; na razie ukrywam roślinę w jakiejś norze, o ile jakąś znajdę w pobliżu, i ruszam na dalsze poszukiwania.

_________________

you walk off wearin' your disguise
never give me something and

don't think twice

and I told you all the things I would do
but does it matter when you
chase after pleasure you can't have?
now look where you ended up at

Myszy w dalszym ciągu nie było, za to nad brzegiem Oka Gór Iskra mogła zauważyć młodego samotnika o długim, czarnym futrze, który siedział z końcówką ogona zanurzoną w wodzie i wpatrywał się w jej taflę. Najwyraźniej jej nie zauważył, najpewniej zajęty łowieniem ryb i w pełni na tym skupiony.

Iskra: P: 4 | S: 15 (19) | Z: 16 (20) | Sz: 24 (31) | O: 14 (18) | HP: 140 | W: 96 (120) | MP: 3
» Cechy: cichy krok; króliczy słuch; wątłe zdrowie
» Umiejętności: łowienie ryb: 1; pływanie: 2; skradanie się: 3; tropienie: 2; wspinaczka: 2
» Zdobyte MPD: +20 (wierzba x2)
» Statystyki obniżone ze względu na chorobę 1. stopnia

_________________

gubi myśli, słońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie

gwiazdy widać,
księżyc podniósł się

jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...

Mrużę lekko ślepia, obserwując kota siedzącego na brzegu jeziora, a mój ogon drga z lekkim zainteresowaniem. Problem jest jeden: wciąż nie mam mysiej żółci. O ile więc jestem zaintrygowana i chętnie bym pogawędziła, to jednak… wymijam samotnika i nie przeszkadzam mu w łowieniu ryb, tylko szukam dalej.

_________________

you walk off wearin' your disguise
never give me something and

don't think twice

and I told you all the things I would do
but does it matter when you
chase after pleasure you can't have?
now look where you ended up at

Jeśli samotnik w ogóle Iskrę zauważył/usłyszał/cokolwiek, to nie dał tego po sobie poznać: wciąż wpatrywał się tylko w ogromnym skupieniu w wodę, być może nawet też w lekkiej desperacji, jak gdyby ryb nie złapał tego dnia za wiele... i być może faktycznie tak było, bo idąc dalej, kocica mogła zauważyć w wodzie jego konkurencję. Chodziło o wydrę, która jednak była zajęta sobą i nie zwracała uwagi ani na samotniczkę, ani na obcego samotnika.

Iskra: P: 4 | S: 15 (19) | Z: 16 (20) | Sz: 24 (31) | O: 14 (18) | HP: 140 | W: 96 (120) | MP: 3
» Cechy: cichy krok; króliczy słuch; wątłe zdrowie
» Umiejętności: łowienie ryb: 1; pływanie: 2; skradanie się: 3; tropienie: 2; wspinaczka: 2
» Zdobyte MPD: +20 (wierzba x2)
» Statystyki obniżone ze względu na chorobę 1. stopnia

_________________

gubi myśli, słońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie

gwiazdy widać,
księżyc podniósł się

jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...

Wydra. I to w pobliżu samotnika… cóż. To on łowi ryby, nie ja, więc w razie czego prędzej to będzie jego problem, jeśli jeszcze jej nie zauważył. Ja zaś jedynie oddalam się nieco od wody i szukam dalej, licząc na mysz, a nie jakiekolwiek większe atrakcje.

_________________

you walk off wearin' your disguise
never give me something and

don't think twice

and I told you all the things I would do
but does it matter when you
chase after pleasure you can't have?
now look where you ended up at

Jeżeli Mistrz Gry nie miał wcześniej ochoty, żeby głośno krzyczeć, to teraz już tak: Iskra znalazła bowiem kolejnego drapieżnika... a raczej, na szczęście, tylko jego trop. Tyle że tym razem nie był to jakiś tchórz albo wydra, a coś dużego, jak pies, a nawet większego – miała do czynienia z zapachem wilka. Na jej szczęście nie był on bardzo świeży. Być może zwierzę przechodziło tędy wcześniej tego dnia, a potem oddaliło się w stronę Spękanej Ziemi i Złotych Piasków, gdzie trop prowadził... W każdym razie raczej nie chciała się pakować w spotkanie z takim drapieżnikiem.

Iskra: P: 4 | S: 15 (19) | Z: 16 (20) | Sz: 24 (31) | O: 14 (18) | HP: 140 | W: 96 (120) | MP: 3
» Cechy: cichy krok; króliczy słuch; wątłe zdrowie
» Umiejętności: łowienie ryb: 1; pływanie: 2; skradanie się: 3; tropienie: 2; wspinaczka: 2
» Zdobyte MPD: +20 (wierzba x2)
» Statystyki obniżone ze względu na chorobę 1. stopnia

_________________

gubi myśli, słońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie

gwiazdy widać,
księżyc podniósł się

jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...

No tak. Żadnych myszy, nawet martwych, za to… tchórz, samotnik, wydra, i teraz drapieżnik, śmierdzący psowaty, być może nawet wilk, choć ich zapachu nie znałam najlepiej, więc równie dobrze mógł to być pies. Świetny zestaw. Marszczę w niesmaku nos. Zmieniam trasę i zaczynam się kierować w stronę Gawry, blisko granic klanu Gromu. W końcu myszy żyją praktycznie wszędzie, a wierzby, które rosną w pobliżu wody, już nie potrzebuję.

_________________

you walk off wearin' your disguise
never give me something and

don't think twice

and I told you all the things I would do
but does it matter when you
chase after pleasure you can't have?
now look where you ended up at

Kiedy Iskra dotarła na skraj lasu, w jej oczy rzuciło się coś... na pewno lepszego niż banda drapieżników z wilkiem na czele i samotnik, ale wciąż niezbyt satysfakcjonującego, biorąc pod uwagę to, że potrzebowała myszy. Był to drozd, który wylądował na ziemi jakąś długość drzewa przed nią.

Iskra: P: 4 | S: 15 (19) | Z: 16 (20) | Sz: 24 (31) | O: 14 (18) | HP: 140 | W: 96 (120) | MP: 3
» Cechy: cichy krok; króliczy słuch; wątłe zdrowie
» Umiejętności: łowienie ryb: 1; pływanie: 2; skradanie się: 3; tropienie: 2; wspinaczka: 2
» Zdobyte MPD: +20 (wierzba x2)
» Statystyki obniżone ze względu na chorobę 1. stopnia

_________________

gubi myśli, słońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie

gwiazdy widać,
księżyc podniósł się

jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...

Drozd. Lepszy niż drapieżnik, który może mnie zabić, ale… ale to wciąż nie to, czego potrzebuję. Prycham cicho i przez kilkanaście uderzeń serca nawet się nie staram stawiać miękko kroków, tak, żeby ptak się po prostu spłoszył i nie przeszkadzał mi w szukaniu myszy.

_________________

you walk off wearin' your disguise
never give me something and

don't think twice

and I told you all the things I would do
but does it matter when you
chase after pleasure you can't have?
now look where you ended up at

Nic ciekawego, nic ciekawego... jedyne co się zdarzyło, to szyszka, która spadła nieoczekiwanie z drzewa i upadła przed łapami Iskry. Kocica w dalszym ciągu nie mogła jednak znaleźć żadnych myszy. Bieda w tych gryzoniach, bieda.

Iskra: P: 4 | S: 15 (19) | Z: 16 (20) | Sz: 24 (31) | O: 14 (18) | HP: 140 | W: 96 (120) | MP: 3
» Cechy: cichy krok; króliczy słuch; wątłe zdrowie
» Umiejętności: łowienie ryb: 1; pływanie: 2; skradanie się: 3; tropienie: 2; wspinaczka: 2
» Zdobyte MPD: +20 (wierzba x2)
» Statystyki obniżone ze względu na chorobę 1. stopnia

_________________

gubi myśli, słońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie

gwiazdy widać,
księżyc podniósł się

jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...

Szyszka. Jedna szyszka, wciąż zero myszy. Cholerne gryzonie, chociaż jeden musi być w pobliżu. Idę dalej, rozglądam się, węszę, nasłuchuję – w końcu się uda.

_________________

you walk off wearin' your disguise
never give me something and

don't think twice

and I told you all the things I would do
but does it matter when you
chase after pleasure you can't have?
now look where you ended up at

Kocica mogła usłyszeć jakiś szelest po swojej prawej stronie, ale jeśli myślała, że to mysz... to się przeliczyła, bo po obejrzeniu się mogła dostrzec wiewiórkę, która właśnie wchodziła na drzewo, obierając sobie za cel jedną z niższych gałęzi. Cóż, bliżej temu do myszy niż drozd, bo to też gryzoń, ale nic ciekawego dla Iskry.

Iskra: P: 4 | S: 15 (19) | Z: 16 (20) | Sz: 24 (31) | O: 14 (18) | HP: 140 | W: 96 (120) | MP: 3
» Cechy: cichy krok; króliczy słuch; wątłe zdrowie
» Umiejętności: łowienie ryb: 1; pływanie: 2; skradanie się: 3; tropienie: 2; wspinaczka: 2
» Zdobyte MPD: +20 (wierzba x2)
» Statystyki obniżone ze względu na chorobę 1. stopnia

_________________

gubi myśli, słońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie

gwiazdy widać,
księżyc podniósł się

jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...

Starlight