IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Liściasty Konar
Ceremonia IX
Pią 07 Lip 2023, 10:31
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR], Osa [KG] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 1012
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Ceremonia była poprzedzona wieloma rozmowami z innymi kotami. Musiał trochę nadgonić relacje z innymi klanowiczami, nie mógł przecież być takim przywódcą, którego głównie nie ma lub jest nieosiągalny! No i musiał parę spraw rozwiązać. I nim się obejrzał, to już minął wiek odpowiedni do mianowania niektórych kociąt! Została jeszcze część z poprzednich mianowań, no i pierwszy rzut z miotu Trzask i Róży! Nie mógł się doczekać tej ceremonii, naprawdę! Przed górowaniem słońca wszedł na gałąź, na której bardzo dawno nie siedział. A teraz zapowiada się gorący okres mianowań!
- Niech cały Klan Gromu zbierze się pod Liściastym Konarem!
Re: Ceremonia IX
Pią 07 Lip 2023, 13:34
Chuda Łapa
Chuda Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 28 [maj]
Matka : Osa [*]
Ojciec : Janusz [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda :o
Wygląd : Dorósł, a wraz z tym zmieniło się jego futro. Znaczenia na jego ciele stały się o wiele ciemniejsze, a co za tym idzie, bardziej widoczne. Znajdują się na mordce, uszach, łapach oraz ogonie. Przecinają je jasnoszare, klasyczne pręgi. Reszta ciała kocura pozostaje jasna, choć nawet tam, a w szczególności na bokach, można dopatrzeć się owych pręg. Na jego ciele nie brakuje również białych znaczeń- znajdują się one na czole (w formie małej plamki), brodzie, kryzie (kolejna mała plamka), przednich łapach (nie wyżej niż nadgarstki) oraz ogonie (wyłącznie końcówka).
Wciąż można nazwać go drobnym, małym i chudym. Futro ma krótkie, szorstkie i zazwyczaj zakurzone. Posiada duże, niebieskie oczęta i czarną skórę.
Multikonta : Srebrzysty Dym [KW], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 92
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1847-chudy
Odkąd tylko przyzwyczaił się do życia w klanie, przestał obawiać się dnia mianowania. Wręcz przeciwnie- zaczął go wyczekiwać, będąc przekonanym, że nowa ranga da mu nowe możliwości. Będzie mógł poznać i nauczyć się nowych rzeczy, które wcześniej były dla niego... Nieosiągalne, jeśli można tak to nazwać. Sam trening wydawał mu się niezwykle ciekawy, a myśl o tym, że niedługo sam będzie mógł sprawdzić swoje siły napawała go ekscytacją.
To już czas. Usłyszawszy głos Rozżarzonej Gwiazdy wstał prędko i kilka razy przejechał językiem po piersi. Co prawda już wcześniej zadbał o to, by jego futro było czyste, lecz poprawki nie zaszkodzą. Takie drobne i ostatnie. Jego kolejnym krokiem było upewnienie się, że wszystkie znajome mu kocięta, które będą dziś mianowane, słyszały komunikat i przygotowują się do przyjścia pod Liściasty Konar. Dopiero wtedy sam się tam udał. Nie poczekał na resztę, bo... Cóż, chyba po prostu z tej ekscytacji o tym zapomniał. Zorientował się dopiero, gdy zajął miejsce gdzieś przy gałęzi, z której przemawia przywódca. Zadecydował wtedy, że po prostu tutaj poczeka. Może Listek albo Ignis siądą gdzieś obok. Lub pojawi się któraś z opiekunek, o. W końcu one też powinny dziś tutaj być.
Rudemu liderowi posłał krótkie spojrzenie... Któremu nawet towarzyszył delikatny uśmiech. I... Na ten moment to tyle. Rozejrzał się ukradkiem, wypatrując znajomych twarzy.
Re: Ceremonia IX
Pią 07 Lip 2023, 14:21
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 126
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Listek nie podzielała entuzjazmu kuzyna, a na wołanie przywódcy jedynie oblała ją fala stresu, przez co nastroszyła futro. Wyleciał na nikogo nie czekając, przez co ta nie wiedziała czy lecieć za nim czy wyjść z kimś innym kto jeszcze siedział w kociarni. Położyła po sobie uszy, kiedy szorstki język Tafli przejechał jej po czole. Uhh, miała tego dość, wyglądała przecież wystarczająco normalnie, więc czemu się tak tym przejmowali wszyscy? Zaraz powędrowała za Chudym widząc, że reszcie jeszcze chwilę zajmie ogarnięcie się. Szybkim krokiem przedreptała przez środek obozu i usiadła blisko kocurka, przy okazji wypatrując czy nie ma nigdzie tego okropnego niebieskiego terminatora. Wolała się z nim nie spotkać, już miała wystarczająco dużo nieprzyjemności.
- Myślisz, że bardzo nas będą męczyć? Nie chce tu być. Może Gwiazda da mi jakiegoś miłego mistrza i nie będzie tak źle?... - mruczała ugniatając podłoże, z lekkim nachyleniem ku dymnemu.
Re: Ceremonia IX
Pią 07 Lip 2023, 14:34
Perkozia Łapa
Perkozia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 10 (VII)
Matka : Szosa
Ojciec : who knows (Chmiel jakiś idk co to za typo)
Wygląd : Średniej wielkości drobnawy kocurek o długim futerku. Włos przyjął barwę jasnokremową jednak przy ogonie, pyszczku i łapach ściemnia się do szarawego brązu na którym malują się klasyczne, czarne pręgi. Biel przyozdabia jego kark, pierś, kawałek brzucha oraz łapy tworząc dość wysokie skarpetki na wszystkich czterech kończynach, sprzodu lekko ponad stawy skokowe, zaś z tyłu już do kolan. Śnieżna barwa przyozdabia również jego pyszczek zaczynając od brody, rozciągając się na cały prawy policzek oraz kawałek lewego oraz przez nos aż na kawałeczek czoła. Ma lodowato błękitne ślepia.
Autor avatara : happycatbrothers
Liczba postów : 4
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t1865-perkoz#48612
Perkoz niechętnie wyszedł z legowiska. Z opowieści opiekunek słyszał już czym ma być ceremonia i... że ma być tam dużo nieznajomych kotów, a co jeszcze gorsze Perkoz ma trafić pod opiekę jednego z nich. Niezbyt szczęśliwy przydreptał i usadowił się za Chudym. Zupełnie jakby chciał się schować przed Rozżarzoną Gwiazdą.
- Cześć - rzucił cicho i tyle. Rozglądał się nieufnym wzrokiem po wszystkich dookoła. Mając nadzieję, że nikt oprócz ich zgrai nie odważy się do nich zagadać, podejść czy coś takiego.

_________________
Ceremonia IX Bez_nazwy-2
Re: Ceremonia IX
Pią 07 Lip 2023, 19:50
Ognista Łapa
Ognista Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 29 [V]
Matka : Sofia (*) > Roztrzaskana Tafla [NPC] i Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Amber (*)
Mistrz : Koźlorogi, Konwaliowy Sen
Partner : Piękna, ale nieuchwytna
Wygląd : Średniej wielkości kocur o silnych łapach, szerokich barkach i umięśnionej budowie. Futro długie, puszyste i aksamitne, często roztrzepane i ubrudzone piachem. W większości bursztynowy z rozjaśnieniami na pysku, brzuchu oraz zewnętrznej części ogona. Cynamonowy nalot na grzbiecie, który jest nieco ciemniejszy na ogonie. Owalna mordka z lekkim pręgowaniem. Ceglany nosek, trójkątne uszy, długie wibrysy oraz bursztynowe ślepia.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Żyto (S), Dąb (PNK) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 256
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1841-ogien
Ignis miał dość skomplikowaną opinię na temat jego nowego domu. Tęsknota za jednym, a jednocześnie wdzięczność za posiadanie drugiego trochę mieszała mu w głowie. Do tego te wszystkie emocje przez... No właśnie, co? To, że niedługo zostanie terminatorem. Że ledwo przyzwyczaił się do nieco naciągniętej rangi kocięcia, a już miał przejść do kolejnego etapu swojego życia - tego, na który klanowe kocięta czekały sześć księżyców, a on przeszedł ten okres w zaledwie dwóch. W związku z tym odczuwał lekką presję, bo przecież musiał sobie radzić równie dobrze, co jego rówieśnicy.
Ignis był jednym z pierwszych, kto usłyszał wołanie przywódcy, jednak nie zjawił się od razu ze względu na ten tłum współklanowiczów, którzy będą się na niego gapić. Postanowił najpierw poczekać na przybycie jego bliskich, w międzyczasie czyszcząc swoje futro. Tym razem było ono wyjątkowo czyste i zadbane, aż błyszczało na promieniach słońca, prawie jak prawdziwy ogień.
Widząc znajome pyski wśród zebranych, w Ignisie od razu rozżarzyła się radość i w końcu postanowił się ujawnić. No ale wiecie... z klasą! Kocurek zbliżył się cichutko do swoich przyjaciół, aby potem przykucnąć tak, jakby zaraz miał na nich skoczyć i nabrać w swoje płuca powietrza.
Siema! – rzucił głośno i radośnie, z uśmiechem szerokim na całą jego mordkę. – Co tam? Też się przejmujecie przed ceremonią? – spytał już łagodniej, dosiadając się do grupki. Nie umknęły przy tym jego uwadze wyrazy pyska każdego z kolegów. Doskonale widział radość, jaką promieniował Chudy oraz niechęć na ciele Listek i Perkoza. Uczucia Ignisa leżały gdzieś pomiędzy nimi. Z jednej strony czuł niezwykłą ekscytację związaną z osiągnięciem kolejnego stopnia w klanowej hierarchii, zdobywaniem wiedzy od własnego mentora oraz dumę na samą myśl o tym, że chociaż na chwilkę znajdzie się w centrum uwagi, ale z drugiej... Wciąż czuł się tutaj trochę niepewnie. Te wszystkie koty, nawet jeśli były dla niego miłe, to wciąż zupełnie mu obce i wizja służenia im wiernie do samego końca swojego życia dalej budziła w nim wątpliwości. Czy nie lepiej będzie, jeśli pozostanie tym, kim się urodził - samotnikiem? No cóż, pożyjemy i zobaczymy.
Re: Ceremonia IX
Sob 08 Lip 2023, 21:24
Jeżynowy Cierń
Jeżynowy Cierń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [X]
Matka : Żmijowy Syk [NPC]
Ojciec : Falująca Trawa [NPC]
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Nieco ponadprzeciętnego wzrostu, o bladozielonych oczach i masywnej budowie ciała. Jest ticked pręgowaną burą szylkretką o czym świadczą mieszające się rude i brązowe włoski na całym ciele - przez co na pierwszy rzut oka może się wydawać że jest najzwyczajniej w świecie bura. Jedynie na głowie i łapach nie widać rudości. Jej grzbiet oraz górna część ogona jest pokryta ciemniejszym nalotem. Również spodnia część jej dość masywnych łap jest ciemniejsza od reszty. Kilka bardziej widocznych pręg jest widocznych na bokach głowy, ogonie oraz przednich i tylnych łapach Cechą charakterystyczną jest biała końcówka grubego ogona oraz mała plamka nad ceglastym nosem. Ma blizny po głębokim ugryzieniem na lewym przedramieniu bliżej nadgarstka, długie, skośne po pazurach od policzka do czoła przez powiekę prawego oka, pazurach na prawym boku
Porusza się szybko, z głową na poziomie grzbietu i poważnym wyrazem pyska.
Multikonta : Wysoka Łapa [KG] Wilk [KG]
Autor avatara : ja
Liczba postów : 244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1565-jezynka
Kolejna ceremonia... tym razem jakiś przybłęd zaadoptowanych przez matkę... matki Konwaliowego Snu? Na Gwiezdnych, ten klan jest coraz bardziej pokręcony. Z jednej strony rozumiałam że powinno się pomagać kocięciu w potrzebie, ale dlaczego musieli podrzucić je akurat na naszą granicę? Część z nich wygląda obrzydliwie, jak jakieś myszy czy nie wiadomo co. Poza tym wdrażanie takich podrostków do naszej społeczności... ugh... przecież połowa z nich zdezerteruje bo obudzi się w nich ta samotnicza kropla krwi. Jednak miałam nadzieję że pod moją opiekę trafi któryś z tej drugiej połowy, bo moja terminatorska Gwiazdeczka się obijała! A taka chętna do nauki... defekty są najwyraźniej dziedziczne.
Jak zwykle usiadłam gdzieś z boku kiwając głową w kierunku przywódcy chcąc nawiązać z nim kontakt wzrokowy... nie chciałam aby mu umknęło to że się zjawiłam!

_________________


don't e v e r say it's over if I'm breathin'
racin' t o the moonlight and I'm speedin'
i'm headed to the stars, ready to go far

i'm star walkin' . • * : • ✬ • : * • .




Re: Ceremonia IX
Sob 08 Lip 2023, 23:47
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 697
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
Zaćmione Słońce obserwowała klan z jednej z gałęzi drzew, gdy rudy przywódca zwołał klan. Ceremonia… to było trochę dziwne, gdy połowa teoretycznie tego samego miotu miała swoją ceremonię kiedy indziej. Uroki przybłęd; miała tylko nadzieję, że ich pochodzenie nie wpłynie na ich lojalność, ale… ugh. Czas już jej pokazał, że czasem to ci o czystej, klanowej krwi mają w sobie najmniej lojalności.
Zeskoczyła na dół z drzewa, by zająć swoje typowe miejsce na wyższym piętrze obozu, przy Wzburzonej Wodzie. Liczyła po cichu na terminatora: bo znowu po jej terminatorze zniknął ślad. Czy to ona nosiła w sobie jakieś przekleństwo? Czy sprawiała, że już nie chcieli być w klanie…? Przygryzła wargę.
Gorzki posmak samotności znowu znalazł miejsce w jej życiu.

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Ceremonia IX
Nie 09 Lip 2023, 09:18
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 806
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Jak nakazywała jej osobista tradycja, Tęczowa Chmura zjawiła się na kolejnej ceremonii, tak jak na wszystkich innych, na których miały być mianowane kocięta. Szkoda, że nie zdążyła bliżej zapoznać się z większą ilością starszej części miotu Dzikiej Róży i Roztrzaskanej Tafli. Ale może jeszcze kiedyś przytrafi się okazja? Miała taką nadzieję.
Niebieskofutra przysiadła sama, niedaleko kociąt. W pobliżu nie było nikogo jej bliżej znanego, do kogo mogłaby się dosiąść, więc nikogo nie zaczepiała. Kiwnęła jedynie głową na powitanie Rozżarzonej Gwieździe i Zaćmionemu Słońcu.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Ceremonia IX SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Ceremonia IX
Nie 09 Lip 2023, 10:13
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 [V]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 541
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Standardowo, na ceremonii zjawiła się też i Pszczoła. Może nie znała za dobrze nowych kociąt, ale wiedziała, że część z nich dzisiaj powinna zostać mianowana. Zastanawiała się, czy Żar przydzieli jej kogoś z nich. W sumie było jej trochę nudno bez Muszelki, więc stwierdziła, że jest już gotowa, żeby przyjąć kolejnego terminatora. Tym razem już jak najbardziej miała chęci, żeby posiadać własnego ucznia, także spokojnie weźmie kogokolwiek. I nie, wcale jej nie przeszkadzało ich pochodzenie.
Skinęła łbem na powitanie Rozżarzonej Gwiazdy i Zaćmionego Słońca, a później spojrzała na zebranych. No proszę, już zjawiły się wszystkie kocięta? Szybko poszło. Po krótkiej chwili patrzenia na nich wojowniczka spojrzała na Tęczę i podeszła do niej.
Cześć – przywitała się – Nie masz nic przeciwko, jeśli do ciebie dosiąde?

_________________
Ceremonia IX Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Ceremonia IX
Nie 09 Lip 2023, 12:28
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Tygrysica dalej z większości klanowych tradycji i zwyczajów rozumie niewiele – to znaczy, na pewno więcej, niż na samym początku, kiedy się tu znalazła bez jakiejkolwiek wiedzy na ten temat, ale… większość rzeczy wlatuje jej do głowy jednym uchem, by wylecieć drugim. Może gdyby była starsza, to by zaraz zaczęła zadawać milion pytań, czemu ceremonia jest opóźniona i tak dalej, ale na tym etapie takie myśli nawet się nie pojawiają w małej główce kolorowej kotki.
Co pojawia się w jej głowie, to irytacja, kiedy czyjś donośny głos przerywa ciszę i wyrywa ją z drzemki. Tygrysiczka i tak się już źle czuje, dlatego w ogóle poszła na drzemkę – jest jej ciepło, boli ją gardło i ogólnie czuje się beznadziejnie, a do tego czasem kicha… Parska, niezadowolona z takiego obrotu spraw. No jak tak można? Po co, na co? Eh! Zanim może spytać o to Trzask albo Różę, orientuje się, że tych w kociarni nie ma, podobnie jak… no, właściwie to kogokolwiek. Z futerkiem w jeszcze większym nieładzie, niż zwykle, kocię rusza na zewnątrz, żeby zobaczyć, co to za zamieszanie. A zamieszanie jest istotnie duże, bo najwyraźniej ten ktoś zwołał cały klan, sądząc po widoku, jaki ją zastał… no dobra, dobra, fajnie, ale później sobie obejrzy te wszystkie koty w jednym miejscu. Bez wahania, choć z racji osłabienia nieco chwiejnie, idzie pod gałąź, na której znajduje się rudo-biały kocur. Mgliście nawet przypomina sobie, że to chyba brat Trzask. Hmm. No dobra, ale to jeszcze nie tłumaczy, o co tu chodzi.
A co pan robiii? Po co pan tam siedzi i krzyczy? Co będziemy robić? Wspólnie się bawić, wszyscy razem?zaczyna pytać głośno, po czym równie głośno kicha i zaraz po tym pociąga nosem.
Re: Ceremonia IX
Nie 09 Lip 2023, 16:13
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1502
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Konwaliowy Sen oczekiwał na wyleczenie jego rany przez medyczkę, nie krwawił jednak, toteż usiadł u progu lecznicy by obserwować rozgrywającą się ceremonię. I on żywił nadzieję, że otrzyma terminatora - Śpiewający wszak nie będzie czynić raptownych postępów w swoim zachowaniu, o czym zielonooki swego wuja informował. Niesprawiedliwym byłoby, gdyby ograniczało to jego prawa do nauczania młodszych pokoleń na rzecz kotów, które nie były ku temu zadaniu stworzone.
Ciekaw był również, czy nieposiadająca terminatorka Zaćmione Słońce otrzyma podopiecznego - byłoby to wymownym komentarzem dotyczącym ostatniej rozmowy jego, Śpiewającego oraz przywódcy.
Jeśli Jeżynowy Cierń go dojrzała, skinął jej głową w wyrazie przywitania. Jeśli chciała do niego dołączyć nie widział ku temu przeciwwskazań.

_________________
Elegant maniac.


Ostatnio zmieniony przez Konwaliowy Sen dnia Nie 09 Lip 2023, 17:54, w całości zmieniany 1 raz
Re: Ceremonia IX
Nie 09 Lip 2023, 17:48
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
Akurat byłem w obozie, gdy Rozżarzona Gwiazda zawezwał nas do siebie pod Liściasty Konar, dlatego wstałem z miejsca, które do tej pory zajmowałem i zbliżyłem się do już niemałej grupki kotów. Domyśliłem się, że szykuje się nam kolejna ceremonia mianowania, zapewne nowego pokolenia uczniów. Wśród tłumu dostrzegłem już znane mi sylwetki Niezapominajki, Jeżynowego Ciernia, Zaćmionego Słońca, Tęczowej Chmury i Pszczelego Pyłu. Każdej z kotek posłałem na powitanie przyjacielski uśmiech, samemu siadając gdzieś z tyłu, jednak na tyle blisko, aby mieć przywódcę, jak i całą resztę klanowiczów w zasięgu swojego wzroku. Miałem jedynie nadzieję, że ominie mnie dziś awans na czyjegoś mentora.

_________________
Ceremonia IX 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Ceremonia IX
Pon 10 Lip 2023, 22:28
Wysoka Łapa
Wysoka Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 25 [IV]
Matka : Roztrzaskana Tafla [NPC] + Dzika Róża [NPC]
Ojciec : ? [NPC]
Mistrz : Zamglone Jezioro
Wygląd : Długie łapy, nieco zgarbione ciało. Cienki ogon w którego wzdłuż przechodzi ciemniejsza pręga, rytmicznie przecinana poziomymi liniami. Krótkie błyszczące jasnobrązowe futro z czekoladowymi cętkami i nieco jaśniejszym brzuchem i ciemniejszymi pręgami na udach. Długa szyja na której znajduje się trójkątna głowa z nienaturalnie dużymi bladymi uszami, ceglastym zgarbionym nosem otoczonym białym futrem. Ma żółtobrązowe oczy. Czasem potyka się o własne łapy, jego krok jest skoczny i energiczny.
Multikonta : Jeżynowy Cierń [GK] Wilcza Łapa, Ukwiecona Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 186
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1845-wysoki#47765
Czy to też moja ceremonia? Wiedziałem że część familii musi jeszcze poczekać bo jest za mała... ale ja chyba już nie byłem? Byłem wysoki! Dosłownie... Wysoki. Jak na razie nie ciągnęło mnie do polowania czy walki i innych terminatorskich spraw, ale chyba muszę się dostosować... ale bać się nie boję! Tylko trochę mi się nie chce. Spanie do kiedy się chce jest super, a z tego co wiem niektórzy wstają bardzo wcześnie aby iść w teren! Tylko po co? Przecież dzień jest taki długi...
Gdy moje futro zostało oczyszczone przez jedną z matek, wyszedłem za resztą kociąt na zewnątrz. Rozejrzałem się i po zebranych kotach i rozpoznałem panią z jednym okiem, Konwaliowy Sen, Tęczową Chmurę i oczywiście przywódcę! Chciałbym w sumie mieć legowisko tak wysoko jak on teraz siedzi!
Dosiadłem się do reszty dziś mianowanych, uśmiechając się do każdego... chciałem dodać im chociaż trochę otuchy, o!

_________________
Ceremonia IX D6k5dCv
Re: Ceremonia IX
Wto 11 Lip 2023, 16:47
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 293
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Przybył na ceremonie tylko po to, aby sobie popatrzeć jak młodzi dostają głupie imiona. Tak, liczył na to, że Rozżarzona Gwiazda znów zabłyśnie swoją pomysłowością. Akurat śmiałby się, gdyby jakiś kociak zaczął się do niego pruć. W zasadzie nie znał tych bachorów, no i jakoś mu się do poznawania nie zbierało. Tyle czasu wymieniał mech w żłobku, że ich zapach sprawiał, że miał ochotę zwymiotować.
Przysiadł sobie na uboczu, oczekując aż ceremonia się zacznie. Może Konwaliowy Sen dostanie kolejnego ucznia? Wtedy byłoby śmiesznie. Mógłby nastraszyć dzieciaka i powiedzieć mu jakie czeka go piekło. O tak... Nie mógł się już tego doczekać.
Re: Ceremonia IX
Wto 11 Lip 2023, 17:16
Chuda Łapa
Chuda Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 28 [maj]
Matka : Osa [*]
Ojciec : Janusz [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda :o
Wygląd : Dorósł, a wraz z tym zmieniło się jego futro. Znaczenia na jego ciele stały się o wiele ciemniejsze, a co za tym idzie, bardziej widoczne. Znajdują się na mordce, uszach, łapach oraz ogonie. Przecinają je jasnoszare, klasyczne pręgi. Reszta ciała kocura pozostaje jasna, choć nawet tam, a w szczególności na bokach, można dopatrzeć się owych pręg. Na jego ciele nie brakuje również białych znaczeń- znajdują się one na czole (w formie małej plamki), brodzie, kryzie (kolejna mała plamka), przednich łapach (nie wyżej niż nadgarstki) oraz ogonie (wyłącznie końcówka).
Wciąż można nazwać go drobnym, małym i chudym. Futro ma krótkie, szorstkie i zazwyczaj zakurzone. Posiada duże, niebieskie oczęta i czarną skórę.
Multikonta : Srebrzysty Dym [KW], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 92
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1847-chudy
Tak jak się spodziewał, zaraz zjawili się obok niego jego towarzysze. Nie sądził jednak, że będzie ich aż tylu! Niezapominajka, Perkoz, Ogień, a potem również Wysoki dosiedli się do Chudego, tworząc tym samym małą grupkę. Grupkę, wokół której skupiać będzie się cała dzisiejsza ceremonia. Fajnie!!
- Na pewno będzie miły!! A jeśli jednak będziesz mieć z nim jakieś problemy to powyrywam mu wszystkie wąsy i znajdziemy ci nowego, lepszego. - Odpowiedział kuzynce, posyłając jej łagodny uśmiech. Rozumiał obawy dotyczące mistrza, sam trochę w tej kwestii się stresował. Zamierzał więc wesprzeć koteczkę na duchu, tak jak w sumie resztę rodziny, która zapewne jest równie poddenerwowana... Przynajmniej w pewnej części, bo o ile Perkoz wyglądał na dość niepewnego i nieufnego, to Ignis wręcz przeciwnie. Wesoło przywitał się, a nawet zapytał o nastroje. Chudy oczywiście podzielał jego ekscytację.
- Zero stresu! Chyba... Nie mogę się już doczekać. Trening brzmi ciekawie i w sumie obecnie o niczym innym nie myślę. - Może i nie był do końca szczery, jednak... No, z pewnych powodów nie chciał przyznać się, że jednak jakąś niepewność czuje. Niewielką, ale wciąż. Może zgrywanie takiego pewnego siebie doda otuchy reszcie kociąt? Może dzięki temu same poczują się bardziej odważne?
Wysokiemu odesłał uśmiech oraz radosne spojrzenie. Szybko jednak jego wzrok skupił się na tlumie zebranych. Dużo... Dużo kotów! Chyba nigdy nie widział tylu gromiaków zebranych w jednym miejscu. To chyba oznacza, że niedługo ceremonia się rozpocznie. Ta świadomość spowodowała w nim kolejną falę nerwów, choć wciąż trzymał je na wodzy, by nieważne co, wyglądać na najbardziej odważnego z całej grupy. Nie bez powodu, rzecz jasna!
Re: Ceremonia IX
Wto 11 Lip 2023, 18:42
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 571
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Nie był pierwszym, który stawił się na ceremonii ale przybył również i on. Znany chyba na cały klan Gromu kot- Koźlorogi. Przez większość kotów lubiany lub akceptowany a tylko przez jednego nienawidzony. Jednak to nie on był dzisiejszą atrakcją tego zgromadzenia a przybłędy. Niektóre z kociaków mogły zacząć trening. Dlatego dziwne by było gdyby point się tu nie zjawił. Jego terminatorzy… Szkoda nawet gadać. Liczył na jakieś zajęcie bo ciągłe patrole i polowania powoli go nużyły.
Wyszedł z legowiska wojowników i przeciągnął się. Zamrugał kilka razy oczyma by się rozbudzić. Dopiero co wstał ze swojej drzemki.
Rozejrzał się bo zebranych i postanowił podejść do Konwaliowego Snu. Tak o. Nie miał ku temu żadnego powodu. Usiadł obok i skinął mu głową na przywitanie. –Witam. – nic więcej nie powiedział i zwyczajnie czekał na rozpoczęcie ceremonii.

_________________
Ceremonia IX GwW6Zz1
Re: Ceremonia IX
Wto 11 Lip 2023, 18:53
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1502
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Zielonooki niespiesznie odwrócił głowę ku pointowi, kątem zielonych ślepi obserwując jednak rozwój sytuacji rozgrywającej się między jego przybraną siostrą a Rozżarzoną Gwiazdą.
- Koźlorogi - odpowiedział tamtemu skinieniem głowy. - Rozmawiałeś już z Rozżarzoną Gwiazdą o temacie naszej ostatniej konwersacji?
Głos zielonookiego pozostawał cichy, tak, by jedynie Koźlorogi mógł go usłyszeć.

_________________
Elegant maniac.
Re: Ceremonia IX
Wto 11 Lip 2023, 18:56
Jabłkowa Gałąź
Jabłkowa Gałąź
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20 [luty]
Matka : Maska ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża
Ojciec : Szakłak
Mistrz : Konwaliowy Sen
Wygląd : Przeciętnego wzrostu, chudy, wygląda na zabiedzonego i permanentnie zmęczonego. Ma długie, kręcone, kremowe futerko z białymi znaczeniami na mordce, szyi, podwoziu i łapach. Zielonkawe oczy, lekko garbaty nos i powykrzywiane we wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Niknąca Łapa, Chaber
Autor avatara : Niklas Hörberg (flickr)
Liczba postów : 180
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1836-jabluszko#47650
Niby wiedział, co to jest ceremonia, bo przecież Trzask i Róża mu powiedziały. Mimo to jednak czuł się dość dziwnie w momencie, gdy całe towarzystwo zostało zwołane i nagle okazało się, że w Klanie Gromu jest całkiem sporo kotów... i trochę nie wiedział, co ze sobą zrobić, bo chyba aż tylu kotów na raz w jednym miejscu nie miał okazji widzieć (a jeżeli miał, to teraz nie pamiętał, bo trochę się stresował, zupełnie jakby to była jego własna ceremonia). Było to trochę przytłaczające. Nie mógł namierzyć wzrokiem żadnej ze swoich opiekunek, ale zamiast tego wypatrzył Zaćmione Słońce, która siedziała nieco wyżej niż pozostali, dlatego też postanowił pójść właśnie do niej.
- Cześć - przywitał się, siadając sobie tuż obok niej; nie dotykał jej, ale widać było, że szukał jakiegoś oparcia przynajmniej w postaci bliskości innego kota, który wiedział, co się dzieje.

_________________
I knew already
my life was gon be heavy
but
nothing could prepare me for this

I lived for validation
I met your expectations

pushed down on my temptation
that's not what I want


Re: Ceremonia IX
Wto 11 Lip 2023, 19:28
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 571
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Wyrwał się z transu gdy czarny kocur do niego odezwał. Odwrócił pysk w jego stronę i podniósł do góry brew. To on miał z przywódcą o czymś gadać? Dopiero sobie przypomniał o co Konwali chodziło.

– Nie udało mi się z nim pomówić. Ostatnio chorował i ogólnie ciężko było z nim o czymkolwiek pogadać. – odpowiedział cicho ale tak by wojownik usłyszał. – Jednak wydaje mi się, że rozmowa z nim na ten temat nic nie wskóra. – skomentował. Nie było dobrych powodów do tej sprawy. Poza tym Kozioł już pogodził się z faktem, że to Zaćmienie jest zastępcą. Wykonywała swoje obowiązki bezbłędnie. Jedynie co to można było marudzić na jej słabe funkcjonowanie z innymi kotami. To był błahy powód do zaczęcia jakiejkolwiek dyskusji z przywódcą. Widać było, że podczas choroby Żara to ona zajęła się sama wszystkim. Znał Zaćmienie i ona całe życie przygotowywała się do tej roli. Nie można było tego lekceważyć. To, że nie lubił złotej kocicy nie było powodem do wywalenia jej ze stanowiska. Szczerze to mu na tym nie zależało. Jednak Konwalia najwidoczniej dalej szukał brudów i cóż… Point nie rozumiał czemu to robił. Jakie były jego prawdziwe intencje w tym wszystkim?

–Bez konkretnego powodu nie ma sensu próbować. –powiedział szeptem jeszcze do kocura.

Kątem oka zauważył jak Jabuszko siada tuż obok Zaćmienie. Widok ten był dość interesujący. Jakoś nie często widział kocicę w obecności kociąt. Był ciekaw jak zastępczyni zareaguje na malucha.  Dlatego samoistnie odwrócił wzrok w ich stronę, obserwując z zaciekawieniem.

_________________
Ceremonia IX GwW6Zz1
Re: Ceremonia IX
Wto 11 Lip 2023, 19:50
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1502
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Osobiście nie sądził, by Koźlorogi nie posiadał żadnego powodu dla którego nie miałby porozmawiać z przywódcą o Zaćmieniu, w trakcie ich ostatniej rozmowy wyrażał się bowiem zgoła inaczej, ostatecznie jednak nie zamierzał wpływać na decyzję tamtego. Koźlorogi, podobnie, jak on sam, był szanowanym w klanie wojownikiem i zielonooki miał wystarczająco szacunku dla niebieskookiego, by respektować również jego opinię.
- Zaskoczyłeś mnie, sądziłem bowiem, że takie powody posiadasz, jeśli jednak byłem w tej kwestii w błędzie - muszę przyznać ci rację - rzekł zgodnie z prawdą, w dalszym ciągu cały czas zachowując typowy dla siebie, cichy ton głosu, tak, by usłyszał go jedynie Koźlorogi
- Zdrowie mojego wuja mnie martwi; żywię nadzieję, że to stan przejściowy.
Usunął zakrzepłą krew z przeoczonego kosmyka swej kryzy, żywiąc nadzieję, że Owcze Runo zjawi się wkrótce.
- Proponuję zmianę tematu - żywisz dziś nadzieję na nowego terminatora, Koźlorogi?

_________________
Elegant maniac.
Re: Ceremonia IX
Sponsored content

Skocz do: