IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Wprowadzenie
 :: Karty Postaci :: Archiwum
Perkoz
Sro 28 Cze 2023, 21:13
Perkozia Łapa
Perkozia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 10 (VII)
Matka : Szosa
Ojciec : who knows (Chmiel jakiś idk co to za typo)
Wygląd : Średniej wielkości drobnawy kocurek o długim futerku. Włos przyjął barwę jasnokremową jednak przy ogonie, pyszczku i łapach ściemnia się do szarawego brązu na którym malują się klasyczne, czarne pręgi. Biel przyozdabia jego kark, pierś, kawałek brzucha oraz łapy tworząc dość wysokie skarpetki na wszystkich czterech kończynach, sprzodu lekko ponad stawy skokowe, zaś z tyłu już do kolan. Śnieżna barwa przyozdabia również jego pyszczek zaczynając od brody, rozciągając się na cały prawy policzek oraz kawałek lewego oraz przez nos aż na kawałeczek czoła. Ma lodowato błękitne ślepia.
Autor avatara : happycatbrothers
Liczba postów : 4
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t1865-perkoz#48612
Imię: Szkło -> Perkoz
Płeć: kocur
Wiek: 8 (koniec czerwca)

Grupa: grom
Ranga: kociak

Wygląd: Perkoz jest ot tak zwyczajny, nie za wysoki, nie za niski. Zbudowany raczej drobniej chociaż to dość dobrze ukrywa długie, puszyste futerko. Włos przyjął barwę jasnokremową jednak przy ogonie, pyszczku i łapach ściemnia się do szarawego brązu na którym malują się klasyczne, czarne pręgi. Biel przyozdabia jego kark, pierś, kawałek brzucha oraz łapy tworząc dość wysokie skarpetki na wszystkich czterech kończynach, sprzodu lekko ponad stawy skokowe, zaś z tyłu już do kolan. Śnieżna barwa przyozdabia również jego pyszczek zaczynając od brody, rozciągając się na cały prawy policzek oraz kawałek lewego oraz przez nos aż na kawałeczek czoła. Ślepia kocurka są lodowato błękitne, skóra malinowo różowa a uszy wyposażone zostały w wystające białe kłaki.
Galeria: https://www.instagram.com/happycatbrothers/

Charakter: Perkoz nauczył się nie ufać nikomu przez ten krótki czas. W każdej dobrej chęci drugiego kota szuka drugiego dna, podchodzi sceptycznie do każdego na start, chyba że tym kimś jest ktoś z przybłęd z którymi przeżył ostatnie księżyce. Choć z nikim nie jest spokrewniony to traktuje każdego jak swoje rodzeństwo, stara się dbać o nich, troszczyć... ale nie bronić. Zdecydowanie Perkoz woli uciekać od zagrożenia niż z nim walczyć. Do Gwiezdnego Klanu podchodzi nijak, nie czuje żeby była to jego wiara, prościej zaufać mu zwyczajnej pustce niż kotom biegających po Srebrnej Skórce...

Historia: Matka miała na imię Szosa, ojciec zaś... ciężko powiedzieć (tak naprawdę był nim nijaki Chmiel) bowiem Szosa należała do kotek rozwiązłych, żyjących pełnią życia i otaczającą się wieloma kocurami i kotkami. Gdy zaszła w ciąże... nie bardzo się tym przejmowała, niemal od razu spisała kocięta na straty, a gdy urodził się tylko jeden nie widziała żadnego problemu aby podrzucić go chwilę później Hance jako znajdę, gdy miał on już na oko 2 księżyce. Z początku nosił miano Szkła i jako Szkiełko starał się pomagać na miarę swoich sił całej hankowej zgrai. Pożar był dla niego wydarzeniem szokującym, nie lubił zmieniać okolicy, nie kojarzyło mu się z tym nic dobrego, jednak nie zamierzał marudzić podczas ich krótkiej podróży do miasta, później w stronę Klanów. Poszukiwania nowego domu zdawały mu się bez sensu, wszak jego prawdziwy dom jakim była stodoła spłonął. Przez ten cały czas i wspólne podróże wyciągnął nieco dobrego, od Kirito nauczył się podstaw polowania, zaś z resztą grupy zaprzyjaźnił, Hankę traktował jak prawdziwą matkę a ta najwyraźniej nie miała nic przeciwko gdy Szkiełko przypadkowo powiedział "mama" zamiast "Hanka". Informacja o śmierci Hanki była dla niego przytłaczająca stał się znacznie bardziej zamknięty w sobie i nieufny.  Nie chciał dołączać do klanów, z prostego powodu - nie było tam Hanki, jednak było jego "rodzeństwo", reszta przybłęd. Rozumiał, że Kirito nie jest Hanką i nie zamierza się nimi zajmować więc oddanie ich w łapy gromu było rozsądne. Nowe... opiekunki zdawały mu się miłe, aż za miłe, jednak nie chcąc robić im problemów przyjął nowe imię które zaproponowała Roztrzaskana Tafla - Perkoz, nie miał powodów żeby się wykłócać o coś co zawsze można zmienić, nie był już 2 księżycowym kociakiem a 6 księżycowym prawie dorosłym młodzikiem! Większość czasu spędza jednak w samotności, przy rodzeństwie bądź przy Dzikiej Róży, która znacznie bardziej przypadła mu do gustu z dwóch nowych "mam". Klan Gromu traktuje bardziej jako kolejną przystań niż faktyczny dom... jednak nikt nie powiedział, że zamierza w najbliższym czasie stąd uciekać.

Statystyki:
S: 12 | Z: 20 | Sz: 11 | O: 13
HP: 120 | W: 100
P: 2 | PD: 0/100

Cechy:
+ cichy krok
+ sokoli wzrok
Umiejętności:
- Skradanie Się - poz 1

Skocz do: