IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Tereny Klanu Wichru
Skraj Lasu
Czw 12 Lis 2020, 11:17
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1915
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Najbardziej wysunięta na północ część terenów klanu Wichru – tam, gdzie kończy się Skraj Lasu, zaczyna się Turzycowa Skarpa, a wraz z nią ziemie niczyje. Dość spory, mieszany las, w którym schronienie znajduje całkiem sporo zwierzyny. Z pewnością są to całkiem dobre tereny łowieckie, jeśli komuś nie przeszkadza dość duża odległość od obozu.

Rodzaje terenu: głębia lasu; brzeg lasu

Re: Skraj Lasu
Nie 21 Lut 2021, 21:39
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Nie zna Orzełki… czyli mogło jej tu nie być, a może Taneczny Krok po prostu na nią nie wpadł, ale może to i lepiej – wymamrotał sam do siebie, ledwo zrozumiale; Wichrowy wojownik mógł nie zrozumieć połowy tej wypowiedzi, albo i więcej, jeżeli się bardzo nie skupił na słowach samotnika. – Ach tak, ale skąd to wie? Pewnie pięć minut temu gwarantowałby też, że Huka też tu nie będzie – odpowiedział, tymi dziwnie lśniącymi ślepiami wpatrując się w Tanecznego, a raczej w jego brodę. – Jest duża, rudo-biała, ma bursztynowe ślepka i długie futro… o, i jakie ma mięśnie! Większe niż Taneczny Krok – opisał, jakby sądził, że to jakkolwiek pomoże, że może w ten sposób uda mu się nakłonić kocura do udzielenia mu pomocy.

_________________

Skraj Lasu - Page 4 Cz7MEFY


Skraj Lasu - Page 4 MevtoU0

Re: Skraj Lasu
Pon 22 Lut 2021, 08:25
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
No. Tym razem Huk miał rację. Mówił troche... Niezrozumiale, ale to nic. Dało się to zrozumieć, jakoś. Co do jego słów, Taneczny Krok mógł po prostu nie mieć szczęścia i nie wpaść na Orzełkę nigdy wcześniej. Zapewne kocica nie przechadzała się po granicach na tyle często, by mógł ją spotkać. Ale to dobrze. Kto wie jakby się takie spotkanie skończyło... Po kilku takich spotkaniach miałby dość i skończyłoby się to walką. Taką walką, by już nie zapominała, że granic się nie przekracza. Czy byłby w stanie ją zabić? Pewnie w ostateczności tak, ale... To nie byłoby jego celem.
- Skąd pewność, że ona w ogóle żyje...? - spytał wprost. Jest szansa, że któryś z klanowych kotów spotkał Orzełkę i po prostu ją zabił. Gromiak albo Wichrzak, bez różnicy. Równie dobrze mógłby to być też jakiś inny samotnik albo kręcący się w okolicy drapieżnicy. Ci to nie mają skrupułów...
Zmarszczył brwi, gdy do jego uszu doszło słowo, którego znaczenia... Nie znał, po prostu. PiS minut. To znaczy, że co? Czy to jedno z tych słówek, które pochodzi z języka dwunożnych? Taneczny Krok nie spotkał się jeszcze z kotem, który mógłby takiego wyrażenia używać.
- Minut, co. - powtórzył niezrozumiałe i w zamyśleniu. Na ten krótki moment wzrok wbił w ziemię, jakby głęboko się nad czymś zastanawiał. Na szczęście ten dziwny stan minął szybko i kocur ponownie spojrzał na samotnika.
- Nie znam jej. Klan też nie. - skomentował krótko. Opis Orzełki wydawał się być... Interesujący. Duża i umięśniona. Jeżeli do tego byłaby mądra to mogłaby być z niej dobra wojowniczka. Huk zapewne też by się nadawał, w jakimś stopniu, ale... Taneczny Krok nie miał zamiaru proponować mu dołączenia do klanu. To byłoby niedorzeczne i absurdalne! - Więc czego ode mnie oczekujesz...? - spytał, jakby od niechcenia, licząc że Huk nie poprosi go o jakieś kuriozalnie trudne rzeczy, których nie będzie w stanie załatwić.

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Skraj Lasu
Pon 22 Lut 2021, 15:12
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Skąd pewność? – zaskrzeczał z oburzeniem w głosie kremowo-biały samotnik. – Chyba nie ma Orzełki za byle kogo, jest jaka jest, ale nie dałaby się zabić! – dodał z nieco oburzonym parsknięciem, kręcąc jednocześnie głową, jakby rozczarował się swoim rozmówcą tylko z powodu tego pytania. Cóż, cała ta Orzełka nie brzmiała na kogoś bez wad, ale mimo to Huk w nią wierzył… może to kwestia, że się przyjaźnili, i samotnik nie chciał dopuścić do siebie myśli, że bliskiej mu osobie coś mogłoby się stać.
Na pytanie o minuty Huk tylko posłał dziwne spojrzenie rozmówcy i nawet nie pokwapił się, by udzielić odpowiedzi, jakby to było zbyt oczywiste zagadnienie, by chciał temu poświęcać uwagę.
Skoro Orzełki nie ma tutaj, to pewnie jest dalej – wygłosił wielką mądrość Huk, nagle odwracając spojrzenie od okolicy Tanecznego Kroku, by intensywnie zacząć śledzić trasę spadających leniwie śnieżynek. – Odprowadzi mnie do przełęczy – oznajmił nagle po kilkudziesięciu uderzeniach serca.


_________________

Skraj Lasu - Page 4 Cz7MEFY


Skraj Lasu - Page 4 MevtoU0

Re: Skraj Lasu
Pon 22 Lut 2021, 21:43
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
No dobrze, no. Taneczny Krok był w stanie uwierzyć samotnikowi. Skoro uważa, że Orzełka jednak żyje i po prostu kręci się gdzieś poza terenami Klanu to okej. W takim razie jedyne, co kremowy może zrobić to zacząć szukać kocicy właśnie w tamtych miejscach. Daleko od granic. Chyba zbliża się koniec tej rozmowy. Taneczny Krok miał nadzieję, że w końcu wygoni samotnika, a następnie spokojnie wróci sobie do obozu i szybko zapomni o tym dziwnym spotkaniu. To... Raczej niemożliwe, ale pomarzyć sobie można.
- Cóż. Skoro tak uważasz. - Różne są sytuacje. Orzełka nie jest kimś kto dałby się zabić. Taaa... Wystarczyłoby kilka szczurów albo jakiś większy pies, a już leżałaby martwa, niezależnie od tego, czy podjęłaby się walki czy ucieczki. Życie jest kruche, koty nie są niezniszczalne i każdy kiedyś umrze, prędzej czy później. Taneczny Krok zdążył się już o tym przekonać. Dlaczego wszystkie koty, które uważał za w jakimś stopniu bliskie, musiały opuścić go tak wcześnie? Został sam. Prawie sam. Ma przecież Gronostaj.
- Do Orlej Przełęczy? To daleko, po drugiej stronie... - Mruknął niezadowolony w odpowiedzi, słysząc pytanie kocura. Początkowo nie miał zamiaru się zgodzić, ale ostatecznie stwierdził, że lepiej będzie jeżeli dotrzyma temu dziwakowi towarzystwa. Przynajmniej wtedy będę miał pewność, że na terenach klanu nie ma już żadnego intruza. No, a jeśli im się poszczęści to może nawet pozna tą całą Orzełkę. Oczywiście tylko jeżeli kocica rzeczywiście żyje i jest gdzieś dalej, na terenach niczyich.

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Skraj Lasu
Pon 22 Lut 2021, 22:16
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Daleko, daleko, no daleko, nie wina Huka, sami sobie wzięli takie duże tereny. Góry też sobie zagarnęli? Nie, nie pozwoliliby wam. To pewnie macie granicę przy górach, możemy iść tamtędy. Zajmie chyba kilka godzin, lepiej jak Huk sam pójdzie – odpowiedział chaotycznie Huk, w połowię mówiąc do samego siebie, dopiero pod koniec jego głos zrobił się głośny, a słowa bardziej wyraźne. Faktycznie, ta podróż nie miała być krótka ani przyjemna, dlatego to do Tanecznego Kroku należała decyzja, co teraz – pozwolić samotnikowi iść samemu granicą, czy go zaprowadzić i się upewnić, że ten nie wejdzie z powrotem na tereny Wichru…

_________________

Skraj Lasu - Page 4 Cz7MEFY


Skraj Lasu - Page 4 MevtoU0

Re: Skraj Lasu
Pon 22 Lut 2021, 22:24
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
To prawda. Tereny Klanu Wichru są duże, można by wręcz powiedzieć, że wielkie. Jak dobrze, że góry się do nich nie zaliczają. Wtedy byłoby jeszcze więcej roboty. Czym większy teren tym trudniej jest mieć pewność, że w okolicy nie kręcą się intruzi. Na pewno znaleźliby się tacy, którzy granice mieliby głęboko pod ogonem. Huk... Huk właśnie jest kimś takim. Chociaż... Kremowy zapewne nie naruszył granic z czystej złośliwości, czy kaprysu, a raczej dlatego, że szukał przyjaciółki. Można by mu to wybaczyć? Chyba... Taneczny Krok nie miał wyboru, bowiem usłyszał interesujące słowa z jego ust. Wiedział, że musi spytać.
- Kto...? - Zastrzygł uchem. Oczywiście miał na myśli tych, którzy nie pozwoliliby Klanowi Wichru zająć gór. Kto to taki i dlaczego sądzi, że jest godzien, by rywalizować z tak licznym i silnym klanem? Czy to jakąś większa grupa kotów? Może wcale nie chodzi o koty, a coś znacznie... Groźniejszego? Był ciekawy i nawet nie starał się tego ukryć. Informacja mogła przydać się w przyszłości i gdyby trzeba było, zapewne nalegał by, aby usłyszeć odpowiedź. - Pójdę z tobą, tak dla pewności - Nie mógł pozwolić kocurowi iść samotnie. Lepiej nie ryzykować i upewnić się, że wszystko będzie w porządku. Oczywiście z granicami, a nie z samotnikiem. Bo nim to się tam nie przejmował. Sam sobie doskonale da radę. Do tej pory przecież dawał, więc czemu nagle miałoby się to zmienić?

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Skraj Lasu
Pon 22 Lut 2021, 22:54
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Co kto? Nie wie? Myśli, że Orzełka samotnie żyje? Nienie, miała szczęście urodzić się lepiej, niż Huk – odpowiedział zaskoczonym głosem kocur, jednocześnie wstając na równe łapy, bo tak naprawdę niezależnie od odpowiedzi Tanecznego Kroku werdykt i tak mógł być jeden: Huk by się stąd zwinął. Tak czy inaczej, w tę czy inną stronę… w towarzystwie kocura, lub bez niego. Kremowo-biały nie należał do specjalnie walecznych typów i raczej by nie ryzykował starciem z kocurem o wiele lepiej zbudowanym od siebie.
Jak woli i jak chce marnować czas, to niech idzie. Tylko niech Huka poprowadzi tą całą granicą – odpowiedział, wzruszając lekko barkami.

_________________

Skraj Lasu - Page 4 Cz7MEFY


Skraj Lasu - Page 4 MevtoU0

Re: Skraj Lasu
Pią 26 Lut 2021, 11:01
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
A więc wychodzi na to, że ta cała Orzełka ma jakąś rodziną albo przyjaciół z którymi żyje. Mądrze. W grupie jest o wiele łatwiej niż jakby miała żyć na własną łapę. Dlaczego Huk nie chciałby do niej dołączyć? Może wtedy nie włóczyłby się po terenach Klanu Wichru. Tanecznemu Krokowi przez myśl przeszło, by go o to zapytać, ale... Ostatecznie zrezygnował. Pewnie kocur ma jakiś powód do samotnego życia. Może nie lubi towarzystwa, a może ci towarzysze Orzełki wcale go u siebie nie chcą. To nie ważne! Nie miał zamiaru się tego dowiadywać. Nie miał nawet pewności, czy Huk chciałby na ten temat rozmawiać. To może być jedna z bardziej delikatnych spraw.
- Chodźmy. - krótko powiedział, a następnie ruszył w stronę granic Klanu Wichru, aby następnie skierować się na tereny niczyje. Tam zostawi Huka i wróci do obozu. Nie będzie z nim szedł dalej, bo... Po co? Kremowy zapewne nie będzie nawet tego chciał.

/zt?

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Skraj Lasu
Pią 26 Lut 2021, 11:18
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Huk kiwnął więc głową, akceptując swój los, i ruszył razem z kocurem Wichrową granicą, momentami się nieco ociągając – gdzie przecież podróż już była utrudniona i opóźniona przez śnieg, przez który trzeba było się przebijać. Kocur milczał tylko przez jakiś krótki czas.
Nie do pomyślenia, zajęli tereny i teraz trzeba chodzić jakimiś opłotkami. Orzełka pewnie wyczuła zapach i stwierdziła, że nie będzie tu lazła, chociaż tyle, raz zmądrzała – zaczął mamrotać do siebie. Duża część podróży wyglądała właśnie w ten sposób; Huk mówił coś do siebie na temat pogody, śniegu, granic, swojej przyjaciółki Orzełki, a nawet o tym, że musi uzupełnić zapasy ziół, bo pewnie zaraz zachoruje przez te mrozy, i że może Orzełka mu w tym pomoże, jak tylko dotrze do doliny. Nagle jednak powiedział coś dziwnego.
Łatwiej by było, jakby Huka przyjęli do plemienia, albo Orzełka odeszła, to by Huk nie musiał łazić taki kawał drogi – burknął niezbyt głośno i mało wyraźnie, nie dbając o to, czy Taneczny Krok usłyszy, a co dopiero zrozumie te słowa. – Te, a tym waszym klanom to po kiego grzyba takie wielkie tereny? – spytał głośniej.


_________________

Skraj Lasu - Page 4 Cz7MEFY


Skraj Lasu - Page 4 MevtoU0

Re: Skraj Lasu
Pią 26 Lut 2021, 14:24
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
I wyruszyli. Taneczny Krok miał zamiar jak najszybciej odprowadzić kocura, a następnie zniknąć i nigdy więcej go nie spotkać. Jednak kremowemu najwidoczniej nie zależało na szybkim opuszczeniu terenów klanu. Momentami się ociągał i zwalniał na co wojownik tylko zaciskał mocniej zęby. Nie było sensu go pospieszać, bo jeszcze by usłyszał, że wcale nie musiał mu towarzyszyć. Wolał to przemilczeć i tylko obserwować jak Huk radzi sobie z przedzieraniem się przez wielkie zaspy śnieżne.
- I mądrze. W przeciwnym razie już nigdy byś jej nie zobaczył - odpowiedział w stu procentach szczerze. Nastawienie klanowych kotów do samotników, szczególnie tych naruszających granicę nie jest najlepsze. Jeden delikatnie zasugeruje oddalenie się, drugi przegoni, a trzeci rzuci się do ataku. Taneczny Krok raczej był z tych, którzy... Nie wciągali się w dłuższą konwersację. W końcu nigdy nie potrafił rozmawiać.
Zastrzygł uchem, gdy usłyszał dość... Ciekawą informację. Plemię. Jakie plemię? Czy ta cała sprawa jest poważniejsza niż może się wydawać? Zatrzymał się. Jego wzrok padł na Huka.
- Wróć. Jakie plemię...? - zapytał poważnie. Plemię żyjące za urwiskiem? - Tam, przy Urwisku? Orzełka do niego należy? - zalał kocura pytaniami licząc na to, że na wszystkie dostanie odpowiedzieć. Był... Zaciekawiony. Czuł również konieczność zdobycia informacji, które będzie później mógł przekazać Niedźwiedziej Gwieździe. Zupełnie tak jak dobry, lojalny wojownik.
- Klany są wielkie i liczą wielu członków. Wszyscy muszą się pomieścić. - Do tego dochodzi jeszcze to, że czym większy teren tym więcej zwierzyny. No i mając taką przestrzeń jest się bezpiecznym. Nim niechciany gość znajdzie i dojdzie do obozu na pewno zostanie wcześniej złapany przez jakiegoś kota, który mu nie odpuści.

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Skraj Lasu
Pią 26 Lut 2021, 19:09
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
–  Niech się tak nie interesuje, bo żabiej mordy dostanie – odparł wyraźniej kocur, a w jego głosie pojawiła się nawet nutka złośliwości na tak nagłe zainteresowanie ze strony Wichrowego wojownika. Cienki, biczowaty ogon kremowego kocura poruszył się lekko na boki, kiedy ten skierował na chwilę spojrzenie na Tańca, zamiast wpatrywać się przed siebie, na boki i w niebo, jak to czynił do tej pory.
Jakim znowu urwisku, co też ten Taneczny Krok wymyślił, głowę mu odmroziło, czy jak – burknął znowu do samego siebie, chociaż w jego głosie teraz było słychać faktycznie zdziwienie i brak zrozumienia. – Chciałby wiedzieć, co? – spytał triumfalnie. – Huk dużo rzeczy wie. Ale Huk nie dzieli się nimi za często.
Re: Skraj Lasu
Pią 26 Lut 2021, 21:58
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
Poważnie? Taneczny Krok miał nadzieję, że uzyska odpowiedź z której będzie wystarczająco zadowolony. Tymczasem dowiedział się tylko tyle, że nie powinien się tak interesować. Hm... Zmarszczył brwi, to samo robiąc ze skórą na nosie. Przez tą chwilę kremowy mógł ujrzeć kły wojownika.
- Odpowiedz - mruknął point, ciągle wpatrując się w samotnika. Zupełnie jakby cała jego wcześniejsza nieśmiałość i poczucie dyskomfortu zniknęło. Teraz miał cel, który stłumił jego wady, przynajmniej na tą chwilę podczas której głęboko zastanawiał się nad plemieniem. Jak daleko żyje? Jak duże jest? Czy jest jakimś zagrożeniem? Miał co do tego pewne obawy, ale wolał się nimi z Hukiem nie dzielić.
- No tam, za górami mam na myśli - odpowiedział takim samym burknięciem. No, może tutaj rzeczywiście się pomylił, ale... Nie miał zamiaru się do tego przyznać. Lepiej będzie wkręcić Hukowi kit, że źle się zrozumieli albo Taneczny Krok nie sprecyzował wystarczająco swoich słów. - Ta. Chciałby, więc mów, bo w przeciwnym razie sam się dowiem. - Później może być już za późno. Klan dowie się o istnieniu plemienia i jeżeli uzna je za wystarczające zagrożenie zapewne będzie chciał je wyeliminować albo chociażby przegonić gdzieś dalej. Na szczęście na razie Wicher nie ma pojęcia o żadnej większej grupie kotów. Niech tak pozostanie.

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Skraj Lasu
Sob 27 Lut 2021, 19:03
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Dziwaczny kocur zastanawiał się wyraźnie, zapewne nad tym, czy powiedzieć Tańcowi więcej, czy nie. Kocur nagle stał się bardziej zdecydowany, a nawet zaczął mu grozić – Huk w tym czasie milczał, patrząc na Wichrzaka. W końcu stwierdził:
Nie strasz, nie strasz, bo się zesrasz. – O proszę, jakie głębokie przemyślenie. A jak długo musiał nad nim myśleć! – Niech Tanecznemu będzie. Huk powie. Ale jak Taneczny to źle wykorzysta i coś się stanie Orzełce i jej ziomkom, to Huk przyjdzie i Tanecznego sam zabije. – Huk mówił to nadzwyczaj jak na siebie przytomnie i wyraźnie, a jego pysk i głos były poważne – aż dziwnie poważnie, jak na to, co do tej pory prezentował samotnik. Jednak czy to była poważna groźba? Czy faktycznie Huk był w ogóle w stanie cokolwiek zrobić wojownikowi? Był dziwny i przez to tak nieprzewidywalny, że zapewne ciężko było to stwierdzić.
Tereny mają za przełęczą, w górach i dolinie za nimi. Wierzą w dziwne rzeczy, Huk nie wie za dużo. Orzełka nazywa się tak naprawdę… jak to leciało… Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów, jakoś tak. Mają uzdrowiciela, który im przewodzi i leczy, i polują na duże drapieżne ptaki wysoko w górach. Huk więcej nie powie, tylko tyle, że jest ich dużo i dla klanów będzie lepiej, jak ich nie będą wkurzać.


_________________

Skraj Lasu - Page 4 Cz7MEFY


Skraj Lasu - Page 4 MevtoU0

Re: Skraj Lasu
Pon 01 Mar 2021, 12:26
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
O...Ojej! Szczerze powiedziawszy, nie tego się spodziewał. Bardziej był w stanie przewidzieć, że Huk ciągle będzie trzymał przy swoim albo, że potulnie wszystko mu opowie. Zamiast tego rzucił... Dziwnymi i niezbyt miłymi słowami. Nie strasz, nie strasz, bo się zesrasz. Taneczny sam nie był w stanie stwierdzić co właśnie poczuł. Złość? Smutek? Zażenowanie? A może i radość? To nieistotne. Wlepił w kremowego spojrzenie swoich niebieskich oczu. Jedna z brwi wojownika uniosła się do góry. Jego wąsy zadrżały z rozbawienia. Ironicznego i złośliwego.
- Możesz być spokojny. Nie mam żadnych złych zamiarów. - Zapewnił go, spokojnym i powolnym głosem. Czy mówił prawdę? Hm... Można powiedzieć, że tak. Nie uważał, że powiedzenie przywódcy o plemieniu będzie złe. Zrobi tylko to, co do niego należy. Jak Niedźwiedzia Gwiazda wykorzysta tą informację to już nie jego sprawa. No chyba, że przywódca będzie kazał mu dowiedzieć się czegoś więcej. W najgorszym przypadku klan wyruszy na tereny plemienia, by wyeliminować zagrożenie. Chociaż jak bardzo jest to możliwe? Point był zdania, że dopóki dziwna grupa kotów nie narusza granic klanu to... Niech sobie żyją, tam za przełęczą. Nikomu nie przeszkadzają.
- Klan działa podobnie - skomentował krótko. A więc Klan Wichru ma sąsiadów i to całkiem podobnych do siebie. To powód do smutku czy radości? Nie był w stanie tego stwierdzić. - Dzięki - dodał na końcu, przerywając milczenie. No, wypadało podziękować... Huk przekazał mu naprawdę dużo informacji, które będzie mógł zanieść dalej. Zrobi to, gdy tylko klan wróci ze zgromadzenia.

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Skraj Lasu
Wto 02 Mar 2021, 03:35
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Taneczny Krok może nie – a może po prostu kłamie Hukowi w żywe oczy? – ale bo to Huk wie, komu Taneczny Krok to powie i co oni z tym zrobią? – spytał kocur lekko urażonym tonem. – Więc niech no tylko się Huk o czymś dowie… – burknął zaraz, dając wojownikowi do zrozumienia, że wcale nie chodzi o sytuację, w której konkretnie on sam uda się na tereny za przełęczą i zrobi coś złego kotom, o których mówił. Jeżeli jego klanowicze też to zrobią, to Huk dobrze wiedział, kto mógł im przekazać tę informację i czyja by to była wina, ot i tyle. Na podziękowanie Tanecznego Kroku samotnik nie zareagował, jakby w ogóle go nie usłyszał, choć wydawał się chwilowo bardzo skoncentrowany, jakby pochłonęły go własne myśli, więc… może to nie było nawet takie niemożliwe? Później również milczał, wręcz uparcie.
Kawał drogi. Huk jest zmęczony – oznajmił nagle biadolącym głosem po przejściu jakoś ponad połowy trasy, co zajęło im około godziny marszu w jednostajnym tempie. Usiadł na śniegu i nie zamierzał się najwyraźniej ruszyć, dopóki nie odpocznie. – A Taneczny Krok też ma taką Orzełkę? Może gdyby miał, to by był fajniejszy – stwierdził ni z gruszki, ni z pietruszki.


_________________

Skraj Lasu - Page 4 Cz7MEFY


Skraj Lasu - Page 4 MevtoU0

Re: Skraj Lasu
Wto 02 Mar 2021, 19:43
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
No... Dobrze. Może i Huk ma rację. Taneczny Krok nie miał zamiaru mieszać się w sprawy plemienia, które... Aktualnie nie było zagrożeniem. To Klan Wichru będzie miał takie zamiary. Chyba. Wydawało mu się, że Niedźwiedzia Gwiazda na pewno przejmie się tą sprawą i chociażby wyśle patrol, który mógłby sprawdzić o co chodzi i czy informacje są prawdziwe. Gdyby wtedy doszło do walki między plemieniem, a patrolem to byłaby to też wina Tanecznego Kroku. No bo gdyby się nie wygadał to do niczego by nie doszło. Ale nie ma co gdybać. Będzie co będzie. Prędzej czy później klan się dowie. Takie point miał zdanie.
- Uspokój się. Klan nie jest głupi i nie będzie robić sobie niepotrzebnych kłopotów - mruknął, podnosząc obie brwi do góry. Jeszcze raz spojrzał na kocura. No... Miał trochę blizn i zapewne był doświadczony w walce, jednak... Wojownik sądził, że z łatwością mógłby go pokonać. Na pewno! Gdyby przegrał, nie wybaczyłby sobie tego. On, dobrze wyszkolony kocur z predyspozycjami do walki pokonany przez chudego, starego samotnika. Wstyd.
Zatrzymał się w tym samym momencie, gdy zrobił to kremowy. Oh. Zmęczył się. No dobrze, w takim razie pora na przerwę. Chociaż... Przeszli już kawał drogi. Czy to nie moment, w którym powinien zostawić go tu i wrócić do obozu? Mógłby. Wlepił wzrok w śnieg i mogłoby się wydawać, że zaczął się nad czymś zastanawiać, kompletnie ignorując przy tym towarzysza. Na szczęście szybko wyrwał się z tego stanu zamyślenia. To głównie przez pytanie, które usłyszał.
- Co. Nie mam. - odpowiedział zdecydowanie cichszym głosem. Jego wzrok znowu powędrował na śnieżne zaspy. Co to za pytanie! Jak w ogóle na nie wpadł? - Nie potrzebuje żadnej takiej Orzełki. Wolę skupić się na byciu dobrym wojownikiem - Dodał, sam nie wiedząc dlaczego o tym mówi. Powinien był nie kontynuować tematu...

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Skraj Lasu
Wto 02 Mar 2021, 21:46
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Klan się tu sprowadził – oznajmił kocur tonem kończącym tę rozmowę. Do Tanecznego Kroku pozostawało domyślenie się, czy według niego świadczyło to o głupocie klanów… czy może o tym, że byli intruzami na tych ziemiach to tajemnicze plemię mogło sprawiać większe zagrożenie dla klanów, niż klany dla nich.
Kocur westchnął głośno, dając wyraz swojemu zmęczeniu, a choć nie patrzył na swojego tymczasowego towarzysza, to uważnie słuchał jego odpowiedzi na zadane po chwili siedzenia na śniegu pytanie. Gdy ją usłyszał, zacmokał kilka razy jakby z rozczarowaniem.
Wiechlina też by powiedział coś podobnego – wymruczał do siebie kocur. – Nie żeby Huk się bardzo znał, ale nie brzmi to najlepiej dla Tanecznego Kroku, tak nie potrzebować przyjaciół – oznajmił, mówiąc już do swojego rozmówcy. Orzełka wcale nie była jego partnerką, ale za to przyjaciółką, w zasadzie jedną z niewielu, i nawet ktoś tak ekscentryczny jak Huk potrafił docenić posiadanie bliskich relacji. Najwyraźniej jednak nie zdawał sobie sprawy, że jego wcześniejsze słowa mogły sugerować, że kotka, o której tak ciągle mówił, nie jest tylko jego przyjaciółką, a raczej partnerką, przez co odpowiedź wojownika zabrzmiała tak, a nie inaczej. – A Taneczny Krok niech mi powie, co znaczy bycie dobrym wojownikiem? Że to aż tak odwraca uwagę od innych rzeczy?


_________________

Skraj Lasu - Page 4 Cz7MEFY


Skraj Lasu - Page 4 MevtoU0

Re: Skraj Lasu
Czw 04 Mar 2021, 16:59
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
Owszem. Huk miał rację. Taneczny Krok jednak nie wiedział, co jeszcze kryło się za słowami kocura. Mógł się spodziewać praktycznie wszystko. Najbardziej na myśl przychodziło mu to, że klan przyszedł i od tak zajął sobie tereny, które wcześniej należały do samotników. Pozbawili ich domów, kryjówek, miejsc do polowań. Jak widać nie każdy samotnik był z tego powodu zadowolony. Point spotkał już takiego, który nie krył urazy. Jak się nazywał? Tak właściwie to nie pamiętał. Nie był nawet pewien czy się sobie przedstawili. Chyba nie. Ale mniejsza z tym. Na słowa Huka nie zareagował. Spłynęło to po nim jak po kaczce. Nie chciał się niepotrzebnie przejmować i domyślać o co chodziło. Najwidoczniej jest na to zbyt głupi.
Przyjaciele w jego życiu zawsze byli i zawsze będą... Zagadką, można powiedzieć. Do tej pory point miał tylko jednego przyjaciela, który był dla niego niemalże jak brat. Chociaż... Czasami zastanawiał się, czy ta relacja nie była zupełnie czymś innym. Czy on i Ostry Cierń nie byli w sobie potajemnie zauroczeni. Nie potrafił sobie odpowiedzieć na to pytanie. Albo raczej... Nie chciał. Przecież jest kocurem. Ostry Cierń też nim był. To... Dziwne i chyba nie powinno mieć miejsca. Co by powiedział klan? Co by powiedziały inne koty, gdyby się dowiedziały? Głównie z tego powodu nie chciał przekonywać się, że czuł coś do Ostrego Ciernia. Po jego śmierci nie potrafił zaprzyjaźnić się z żadnym innym kotem. Nie wychodziło mu i tyle. Być może nie miał do tego odpowiednich kandydatów. Mało kto chciał rozmawiać z dziwakiem, nawet Zwinięty Płatek, który sam nim jest.
- Doskonale daje sobie bez nich radę - odparł spokojnie, ale czy szczerze? No, nie do końca. Czasami fajnie byłoby z kimś dłużej porozmawiać. Fajnie byłoby powierzyć drugiego kotu soje sekrety albo zmartwienia. Fajnie byłoby mieć towarzysza podczas polowań albo chociażby najzwyklejszych spacerów. Takim przyjacielem Tanecznego Kroku może być co najwyżej jego cień, który z resztą nie zawsze jest obok niego. No, i chyba nie trzeba dodawać, że cień się nie odzywa.
- Robić wszystko to, co wojownik powinien robić. Przestrzegać kodeksu, być lojalnym i jak najlepszym. Dawać z siebie wszystko, zawsze i wszędzie. Wypełniać przysięgę, którą złożyło się na ceremonii - chyba. Sam nie był pewien. Zawsze sobie myślał, że chce być dobrym wojownikiem, jednak nigdy nie potrafił uzasadnić co to tak właściwie znaczy. Każdy mówi inaczej.

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Skraj Lasu
Pią 05 Mar 2021, 23:30
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Huk też tak myślał, wtedy poznał Orzełkę – odparł wręcz obojętnie kocur, ani nie potępiając, ani nie pochwalając podejścia Tanecznego Kroku, raczej wskazując na to, że sam kiedyś miał podobne podejście do tej kwestii. No, ale jeżeli wojownikowi tak dobrze, jak to twierdził… no cóż. Jego sprawa.
I to tyle czasu zajmuje, że nie można mieć przyjaciół – skonkludował z powątpiewaniem w głosie, patrząc leniwie na nos Tanecznego Kroku… albo może na jego wibrysy, ciężko było powiedzieć. – Chyba że ten cały kodeks nakazuje być samotnym mnichem, no to wtedy Huk zajmuje – stwierdził i zaśmiał się sucho, wyraźnie rozbawiony swoim… żartem, o ile tak to można było nazwać, bo właściwie nie było to wcale śmieszne, po prostu kocur miał najwyraźniej bardzo specyficzne poczucie humoru. – No, ale jak Taneczny Krok uważa. Niech mi tylko Orzełki nie szuka i nie próbuje się z nią zaprzyjaźniać.


_________________

Skraj Lasu - Page 4 Cz7MEFY


Skraj Lasu - Page 4 MevtoU0

Re: Skraj Lasu
Wto 09 Mar 2021, 13:15
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
A może Huk rzeczywiście miał rację? Może Tanecznemu Krokowi byłby potrzebny jakiś przyjaciel? Chociaż jeden, ale taki prawdziwy. Taki, który mógłby go wysłuchać, wspierać i towarzyszyć. Robić wszystko, by point choć raz poczuł się szczęśliwy, nie na swój dziwny sposób, a tak jak inne koty. Oczywiście Taneczny również potrafiłby być takim wsparciem dla swojego przyjaciela. Doskonale o tym wiedział. Relacja z Ostrym Cierniem idealnie to pokazywała.
- Nie. Wiele wojowników ma dużo przyjaciół. Ja wolę samotność. - I wcale nie kłamał. Jeszcze na początku, chwilę po śmierci swojego towarzysza był przytłoczony samotnością. Teraz doszedł do tego etapu, że... Brak towarzystwa jest dla niego codziennością, czymś normalnym do czego się przyzwyczaił. Czy zamieniłby to na życie szalonego ekstrawertyka, który otoczony jest kotami? Nie. Jasno byłby w stanie stwierdzić, że nie. Już wolałby wylądować samotnie w Ciemnym Lesie i już do końca swojego istnienia być sam, jak palec.
- Nie mam takiego zamiaru - powiedział wprost. Huk wydawał mu się być kimś naprawdę dziwnym, więc zapewne Orzełka będzie taka sama. Chociaż... Czy przyjaciele zawsze są podobni? Czy zawsze mają takie same zainteresowania i charakter? Nie był pewien. W końcu on i Ostry Cierń byli całkiem inni, a dogadywali się lepiej niż ktokolwiek inny...

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Skraj Lasu
Sponsored content

Skocz do: