IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Tereny Klanu Gromu :: Granice
Rząd Drzew
Czw 12 Lis 2020, 11:14
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Pomiędzy Świetlikowym Zagajnikiem a lasami ciągnącymi się w stronę Złotych Piasków i okolic Suchej Wody, w których znajduje się chociażby Gawra, znajduje się nieco otwartej przestrzeni. Granica Klanu Gromu ciągnie się po rzędzie rosnących tam siedmiu sosen, które znajdują się w odległości mniej więcej półtora zajęczego skoku od siebie.

Rodzaje terenu: brzeg lasu


Ostatnio zmieniony przez Światło Gwiazd dnia Czw 21 Paź 2021, 15:37, w całości zmieniany 1 raz

Re: Rząd Drzew
Wto 14 Lut 2023, 21:00
Przepiórcze Pierze
Przepiórcze Pierze
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [VIII]
Matka : Dym (*) | Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] | Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Łosi Ryk [*] > Śpiewający Raniuszek [*] > Płotkowy Potok > Sowi Zmierzch
Wygląd : Krótkowłosy, czarno srebrny tygrysio pręgowany szylkret o średnim wzroście i okrągłej budowie. Biel pokrywa szyję, całe przednie łapy, brzuch, spód ogona i część grzbietu pod postacią sporej plamy, a na tylnych łapach tworzy krótkie skarpetki. Srebrzystorudy kolor pokrywa sporą część obu boków, zaś szarawy znajduje się na głównie ogonie, czubku głowy i w mniejszej ilości przylega do rudych plam. Oczy okrągłe; jasnozielone. Długa blizna po kurzym pazurze przechodzi pod jej lewym okiem i kończy się po środku szczęki. Ma kilka drobnych blizn rozsianych na całym ciele.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [KG] | Wysoki [KG]
Liczba postów : 119
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1311-przepiorka
- Myślę że to nic nadzwyczajnego... pewnie Pora Nowych i Opadających Liści jest najbardziej lubiana bo nie są one tak skrajne. Nie razi cię z rana śnieg i nie topisz się próbując oddychać, idealnie wyważone! - Jeśli spotkam jakiegoś świra który lubi aktualną porę to będę unikać go szerokim łukiem, na pewno nie jest normalny!
- Ah, ale to już tylko formalność. - machnęłam łapą i zostawiając ją na chwilę ugiętą w powietrzu. - Samotnicze życie już mnie chyba większości nauczyło... a trening w sumie idzie średnio. Jak nie pogrzeby to choroby... - westchnęłam. Miałam pecha do mentorów, a naprawdę liczyłam na szybkie załatwienie sprawy. Jeden księżyc i wszystko mam w małym paluszku! -No! Teraz byś był bez łapy! I pewnie byś został najmłodszym kotem w starszyźnie. - Gdybym była przywódczynią to nazwałabym go jakoś śmiesznie, na przykład Terminatorska Łapa... lub jakoś koślawie czy coś haha.
Zmrużyłam oczy uśmiechając się. - Czyli mówisz że jesteś gburem? Dla mnie każdy gbur jest głupi więc coś tu się nie zgadza... - zażartowałam zawiadacko.
-Ah, wszystkie dramy w naszym Klanie mnie chyba ominęły gdy byłam na obczyźnie niestety! Ale mój brat znalazł małego brzdąca z UWAGA zawiniętymi uszami do tyłu! Ciekawe jakie jeszcze kombinacje mogą wyjść... nasz misz masz klanowy jest bardzo różnorodny jeśli chodzi o wygląd. - kędzierzawy przywódca, szczurze dzieci Iskry, krótkie ogony i teraz poza moimi klapniętymi uszami to zawinięte do tyłu.

_________________
Overcriticizin', always villainizin'
Overanalyzin', always overridin'
Slither like a snake
Just a caterpillar, you won't see me gettin' bigger
'Til I'm flyin' in a figure eight
Circlin' your face
Re: Rząd Drzew
Wto 14 Lut 2023, 23:06
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
- Ja... chyba lubię porę zielonych liści najbardziej - rzucił po chwili namysłu. - W porę nowych jest pełno owadów i pyłków. Pszczoły mnie drażnią, a pyłki łaskoczą w nos. W porę opadających... ehhh, jeśliby odjąć deszcz, to ta wczesna nie jest zła. Wiesz, kiedy nadal jest ciepło, dzień trwa długo, ale unosi się taki fajny zapach w powietrzu.
Mruknął zaraz. Gorąc? Nie był taki zły. Oczywiście, narzekał i na niego, bo był sobą i lubił narzekać na wszystko co go spotykało w życiu, ale wolał chyba to ciepło, niż kichanie czy moknięcie! Zresztą, lato było piękne. Mógł siadać gdzieś na boku, oglądać zachody słońca, słuchać cykania świerszczy wieczorami i po prostu żyć sam ze sobą, bez nikogo wokół.
- Samotnicze? Uuu... Coś ciekawego poza granicami było? - co zawsze go interesowało. Co jeden kot to inne określenie tego życia. A jako, że ona była... wesoła, tak chyba najlepiej ją określić, to może patrzyła na takowe nieco inaczej niż wszyscy dotychczas pytani? - Nie pamiętam szczerze kto u nas ostatnio nawet był chowany... ani tym bardziej chory. Wyjątkowo obieg pór gdzie ja nie byłem. Rozumiesz, że w poprzednim byłem w lecznicy chyba pięć razy?
Skrzywił się delikatnie. Przesada, bo był z góra dwa - dwa razy z podobnym problemem. Potem jeszcze bolały go zęby, ale to już najmniejszy problem. Niemniej, Wrona lubił w końcu narzekać, więc dobrze było lekko czasem przesadzić. Kto to i tak sprawdzi?
- Bo ja jestem wyjątkowym gburem. Jedynym w swoim rodzaju, ciut milszym od pozostałych - ale nadal był gburem, nie zejdzie z tego! Z dwojga złego, było lepsze to niż być skrajnie skupionym na jednym celu i zapominaniu o bożym świecie, jak niegdyś Konwalia. Szczerze, nie wiedział nawet jak jego brat się teraz trzymał. Może już mnie ślepo dążył za celem bycia lepszym od ojca, ale... takiego Wrona go pamiętał i cieszył się nadal, że taki nie jest. - Ha? Pogratuluj mu znajdźki. Mam nadzieję, że wychowa się na dobrego kota.
I nie zniknie, jak co poniektórzy wojownicy czy terminatorzy w Gromie.
- U nas w sumie jest dość normalnie, jeśli mam być szczery... Co wy tam jeszcze macie w tym swoim Klanie, że tak kolorowo?

_________________
Rząd Drzew - Page 5 Podpisnowy
Re: Rząd Drzew
Sro 15 Lut 2023, 21:26
Przepiórcze Pierze
Przepiórcze Pierze
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [VIII]
Matka : Dym (*) | Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] | Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Łosi Ryk [*] > Śpiewający Raniuszek [*] > Płotkowy Potok > Sowi Zmierzch
Wygląd : Krótkowłosy, czarno srebrny tygrysio pręgowany szylkret o średnim wzroście i okrągłej budowie. Biel pokrywa szyję, całe przednie łapy, brzuch, spód ogona i część grzbietu pod postacią sporej plamy, a na tylnych łapach tworzy krótkie skarpetki. Srebrzystorudy kolor pokrywa sporą część obu boków, zaś szarawy znajduje się na głównie ogonie, czubku głowy i w mniejszej ilości przylega do rudych plam. Oczy okrągłe; jasnozielone. Długa blizna po kurzym pazurze przechodzi pod jej lewym okiem i kończy się po środku szczęki. Ma kilka drobnych blizn rozsianych na całym ciele.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [KG] | Wysoki [KG]
Liczba postów : 119
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1311-przepiorka
-Ooooo taaak... ughh, teraz sprawiłeś że jeszcze bardziej tęsknię za piękną pogodą! Ale racja, Pora Zielonych Drzew jest najlepsza gdy słońce nie praży aż zanadto. - aż przez moment rozluźniłam się myśląc o tym zapachu i atmosferze przez co przeszedł mnie dreszcz. No tak, zimno i śnieg, to teraz nas czeka.
-Aaa powiem ci że tak! Poznałam naprawdę wiele kotów... takich gburowatych i mniej. Nauczyłam się polować na kury, i pamiątkę po tym widać na moim pyszczku. - pochwaliłam się wskazując pazurem na szramę przechodzącą przez mój pyszczek. -W panice potrafią pokazać pazury, hehe... posmakowałam krowie mleko od dwunogów. No i pożyłam przy ich jaskiniach. - w sensie nie byłam pewna czy były to jaskinie. Żyli w naprawdę specyficznym środowisku którego nie sposób wytłumaczyć kotu który nie widział tego na własne oczy! -Ojoj, czyli delikatny z ciebie kocurek? - zrobiłam smutną minkę marszcząc brwi. W sumie kocur z budowy bardziej przypominał kotkę... ale to bardziej żarty! Chyba ogarnie.
Zaśmiałam się głośno na określenie "wyjątkowy gbur." -Racja, czymś trzeba się wyróżniać. - jedyny typ gbura który akceptuje to taki jak Wroni Cień. - No mam nadzieje, strasznie to małe ciekawskie. Jaśmin się tak w ogóle nazywa. - rzuciłam informacyjnie
- Normalnie że spokojnie czy poprostu macie koty podobne do ciebie w wyglądzie? - zaśmiałam się, no jego aparycja była nadzwyczajnie "normalna" - To cudeńko stojące przed tobą!. - uniosłam dumnie łeb puszczając oczko. Byłam chyba bardzo charakterystyczna i nie kojarzyłam żeby ktoś jeszcze miał uszy jak ja.

_________________
Overcriticizin', always villainizin'
Overanalyzin', always overridin'
Slither like a snake
Just a caterpillar, you won't see me gettin' bigger
'Til I'm flyin' in a figure eight
Circlin' your face
Re: Rząd Drzew
Czw 16 Lut 2023, 01:19
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
- Na kury? - zdziwienie, może nawet ekscytacja. Nie było to na pewno niczym aż tak... nie, nie, musiało być to groźne - skoro zostawiało taki ślad, to nie było to byle czym. Jak mało kiedy Wrona się kimkolwiek interesował, a tym bardziej tym co się dzieje wokół niego, tak teraz terminatorka w zupełności kupiła jego uwagę. - Jak smakuje to mleko?
Dodał jeszcze, przechylając łeb delikatnie na bok. Zaciekawienie jednak szybo zastąpił speszeniem, ale nie w złości, a bardziej we wstydzie. Delikatny, ph! Może odrobinę, ciut. Ale bez przesady!
- Najdelikatniejszy - rzucił mrukliwie, wzrok przerzucając gdzieś przed siebie. No, żeby nie wyszło że teraz faktycznie się wstydzi, tylko że jest cool i się tym nie przejmuje ani trochę ani nic. - Mmm... takie są najlepsze. Im szybciej się zacznie uczyć, tym łatwiej będzie jej w przyszłości. Lepszy taki terminator, niż taki któremu trzeba siłą wpychać naukę do łba.
Cmoknął cicho.
- Podobne do mnie. Mają krótkie futro, inne barwy, pręgi, ciapki, co tam się nie wymyśli... ale nie kojarzę nic super - przyznał szczerze, by w następstwie znów na nią spojrzeć. Och... faktycznie, jej uszy! - Fakt, takie uszyska to coś wyjątkowego i specjalnego. W sumie, plus jest taki, że chyba mniejsze szanse na to żeby śnieg ci w nie wleciał. Albo deszcz. Raz mi tak kapnęło, to myślałem że ughh... nieprzyjemne uczucie! Więc masz ładne z użytecznym.

_________________
Rząd Drzew - Page 5 Podpisnowy
Re: Rząd Drzew
Sro 22 Lut 2023, 13:00
Przepiórcze Pierze
Przepiórcze Pierze
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [VIII]
Matka : Dym (*) | Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] | Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Łosi Ryk [*] > Śpiewający Raniuszek [*] > Płotkowy Potok > Sowi Zmierzch
Wygląd : Krótkowłosy, czarno srebrny tygrysio pręgowany szylkret o średnim wzroście i okrągłej budowie. Biel pokrywa szyję, całe przednie łapy, brzuch, spód ogona i część grzbietu pod postacią sporej plamy, a na tylnych łapach tworzy krótkie skarpetki. Srebrzystorudy kolor pokrywa sporą część obu boków, zaś szarawy znajduje się na głównie ogonie, czubku głowy i w mniejszej ilości przylega do rudych plam. Oczy okrągłe; jasnozielone. Długa blizna po kurzym pazurze przechodzi pod jej lewym okiem i kończy się po środku szczęki. Ma kilka drobnych blizn rozsianych na całym ciele.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [KG] | Wysoki [KG]
Liczba postów : 119
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1311-przepiorka
- Mhm! Polowanie na nie to nie mała atrakcja. Mięso też mają dobre i jest go dość dużo... ale jak widzisz można nieźle oberwać. Najłatwiej się zakraść do nich w nocy gdy śpią w swoich legowiskach, ale ich jaskinia jest dość mała i smierdząca... wiec jak już jedna cie zauważy to wszędzie latają pióra i głośne gdakanie. - cieszyło mnie że mogłam opowiedzieć co nieco o moich przeżyciach komuś kto faktycznie jest nimi zainteresowany. Jeszcze to przechylenie główki! Kochany! -Hmm... jest dość specyficzne? Taka trochę jakby woda, nieco słodkawa i tłusta... no niby mleko to mleko, też kiedyś piliśmy ale to nie to samo. Musiałbyś spróbować. - zapewniłam. Śmiesznie opisywać smaki. Nie jestem w tym mistrzem i pamięci do tego też nie mam... raczej zapamiętuje je na zasadzie "to mi smakowało, a tamto już nie."
Zachichotałam zasłaniając mordkę łapą, na mruknięcie kocura. - A ty Wroni Cieniu, jakich terminatorów przyuczasz? - spytałam ciepło, ciekawe czy jest już w tym wprawiony czy raczej idzie mu to niespecjalnie... jedno jest pewne - na pewno jest lepszy niż Płotkowy Potok z kleszczami na jajkach.
- Ojejku, jesteś kochany... - odwróciłam wzrok udając lekko zawstydzoną. Nazwał moje uszy super i ładnymi... postarał się chlopak! - Twoje też są niczego sobie.. - pochwaliłam go podchodząc bliżej i zatrzymując się przed nim. Przekrzywiłam delikatnie łeb przyglądając się profilowi kocura. Ciekawe czy ten wojownik się do końca speszy.

_________________
Overcriticizin', always villainizin'
Overanalyzin', always overridin'
Slither like a snake
Just a caterpillar, you won't see me gettin' bigger
'Til I'm flyin' in a figure eight
Circlin' your face
Re: Rząd Drzew
Sro 22 Lut 2023, 15:57
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
Brzmiało jak zabawa - nie mógłby tego określić w żaden inny sposób. Paskudnie niebezpieczna, owszem, ale nadal zabawa. I gdyby miał tylko okazję, najpewniej próbowałby się zmierzyć z taką kurą. Ba, być może on nawet wyszedłby bez szwanku? Chociaż, przy jego szczęściu... różnie to bywa. Na informację o mleku skinął jedynie głową. Znalezienie go w lesie było tak samo możliwe, jak nagłe trafienie na kurę - szanse miał niemal równe zeru. Pewnego dnia może po prostu serio sobie wyjdzie na jakiś dłuższy spacer i... się pobawi.
- Bocianią Łapę i Barwną Łapę - mruknął, odpuszczając sobie wspominek o pierwszym niewypale, co się rozpłynął w powietrzu. - Nie są źli. Bocian jest... wymarzonym terminatorem. Mądry, ciekawski, dużo umie. Jedynie co, czasem się rozprasza i to utrudnia mu robienie paru rzeczy... ale wierzę, że sobie mimo wszystko da radę w przyszłości. Polować się nauczy z wiekiem, to mu idzie obecnie najgorzej. Chociaż i tak, dobrze że się stara i nie poddaje jak coś mu ucieknie! Barwa za to...
Skrzywił się delikatnie.
- Jest okej. Nie mam nic do niego, ale dziwnie uczy się kogoś, to jest ode mnie starszy. Też mu czasem... nie idzie, ale nie mogę zbyt narzekać. Bywały gorsze przypadki - bo tutaj winą mógł być dyskomfort wieku. No, i sam fakt że Wrona nienawidził kotów, szczególnie tych z Gromu - więc często był względem nich obojętny i nijaki, a dopiero gdy gadał z innymi o poszczególnych osobnikach, magicznie umiał przełamać lody i pokazać że kogoś lubi. Dziwak jeden!
Zresztą, jak i ona - żeby kochanym go nazywać?! Uniósł prędko brew do góry i wlepił w nią spojrzenie, niemniej gdy ta wzrok odwróciła - on zrobił to samo. Zdawało się nawet, że na moment się spiął, ale wystarczająco szybko wyrwała go z dziwnego uczucia. A zaraz po tym, znów go w nie wpędziła.
- ...Dzięki. Są... jak uszy. Wszystkie wokół... to jest, prawie wszystkie, bo te twoje są inne od moich... - mruknął ciut ciszej. Wpierw było to śmieszne, gdy tak pochwaliła jego zwykłe, niepraktyczne uszyska, co w nie wpadała woda. Ale jak już zaczęła się mu przyglądać, ba, zbliżyła się, to zrobiło się nieco mniej śmiesznie. Reakcja Wrony była... wronia, w jego typie. Oczywiście, że się speszył, ale na czarnej mordce widniało bardziej zmieszanie niż wstyd. - Nie są aż tak znów super, żebyś musiała się przyglądać czy pasują całej reszcie mojego ciała...!

_________________
Rząd Drzew - Page 5 Podpisnowy
Re: Rząd Drzew
Sob 18 Mar 2023, 17:35
Przepiórcze Pierze
Przepiórcze Pierze
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [VIII]
Matka : Dym (*) | Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] | Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Łosi Ryk [*] > Śpiewający Raniuszek [*] > Płotkowy Potok > Sowi Zmierzch
Wygląd : Krótkowłosy, czarno srebrny tygrysio pręgowany szylkret o średnim wzroście i okrągłej budowie. Biel pokrywa szyję, całe przednie łapy, brzuch, spód ogona i część grzbietu pod postacią sporej plamy, a na tylnych łapach tworzy krótkie skarpetki. Srebrzystorudy kolor pokrywa sporą część obu boków, zaś szarawy znajduje się na głównie ogonie, czubku głowy i w mniejszej ilości przylega do rudych plam. Oczy okrągłe; jasnozielone. Długa blizna po kurzym pazurze przechodzi pod jej lewym okiem i kończy się po środku szczęki. Ma kilka drobnych blizn rozsianych na całym ciele.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [KG] | Wysoki [KG]
Liczba postów : 119
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1311-przepiorka
- O, starszy? To chyba nie jest częste. - z mojej strony było to raczej pytanie retoryczne, sama miałam mentora który w teorii był młodszy ode mnie... tia, Płotka, taki Wroni Cień byłby na pewno sto razy lepszy. W sumie - kto by nie był?
Przysiadłam bokiem już przy kocurze, rozmowa na odległość nie była w moim stylu, a kilka zdań już wymieniliśmy więc wiem że ten gromiak nie skoczy mi nagle do gardła.
- Uhh! Ty totalnie nie umiesz się wczuć! W sensie... w każdym jest coś ciekawego! Nawet jak jesteś takim niby nudnym długowłosym czarnym kocurem. Musisz się tylko przyjrzeć! Pewnie masz rodzeństwo no nie? A jeśli masz brata bliźniaka to jak bym was rozróżniła? Na pewno po uszach. - zapewniłam próbując nieco odkręcić sytuację. Chyba sama nie byłam pewna swoich umiejętności uwodzenia... i czy to co przed chwilą zrobiłam można jakkolwiek nazwać uwodzeniem? Powinnam się ogarnąć... ughhh!

_________________
Overcriticizin', always villainizin'
Overanalyzin', always overridin'
Slither like a snake
Just a caterpillar, you won't see me gettin' bigger
'Til I'm flyin' in a figure eight
Circlin' your face
Re: Rząd Drzew
Nie 19 Mar 2023, 20:48
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
- Zdecydowanie rzadkie. Nie, żeby mi to też jakoś przeszkadzało - pomyśl tylko, starszy kot jest bardziej... skory do słuchania. W końcu wie czego chce, jak to zdobyć, ma swoje cele i nie chce mu się wygłupiać. Z drugiej... po prostu jest to z lekka dziwne - wzruszył barkami. Nie miał innego, lepszego określenia na to co mówił; starszy terminator był doświadczeniem jakiego nie polecałby każdemu, bo to też nakłada jakąś dziwną presję. Starsi zwykle są bardziej wymagający i... krytyczni. Może nie było to opisem Barwy, ale zwykle chyba każdy kto był starszy faktycznie nie chciał się już bawić i wygłupiać na treningu, tylko jak najszybciej go skończyć.
- Po uszach... Może nie, ale po kryzie już tak. Mój brat ma ją nieco bardziej przeżartą przez słońce. Z budowy też jest trochę masywniejszy niż ja - bo Wrona był szczupły. Nawet jeśli miał jakieś mięśnie, były zbyt delikatne, by przypominały te Konwalii... - I po głosie, pysku. Ale uszy?... Może jakby mu jakieś urwało!

_________________
Rząd Drzew - Page 5 Podpisnowy
Re: Rząd Drzew
Nie 02 Kwi 2023, 18:42
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 983
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Ach, w końcu wolność! Super było w końcu oddychać świeżym, nieco rześkim, wiosennym powietrzem, które już się unosiło dookoła. Dzisiejszy dzień był piękny, słoneczny, z delikatnym wietrzykiem, no pogoda idealna na spacer. Ale nie zamierzał na niego pójść sam, co to to nie! Wyczaił, kiedy Tęcza miała chwilę przerwy i od razu zaproponował spacer po okolicy. No, może trochę dłuższy, ale obecne w kociarni mioty były już duże, wszystkie inne matki też były na miejscu, jest też tam Stokrotka. Niebieska mogła czuć się pewnie, że może zostawić na moment swoje obowiązki. Oj, pewno ciężko było być matką na pełen etat, ale świetnie sobie radziła. Spotkali się przy wyjściu, a rudy kocur sam pierwszy przeszedł, czekając na swoją partnerkę po drugiej stronie. I ruszył w stronę Rzędu Drzew, chcąc chwilę spędzić z nią sam na sam.
- Ale mnie choroba wymęczyła! Strasznie było pierwsze dni Pory Młodych Liści spędzić w lecznicy, nikomu tego nie życzę! Coś ciekawego się działo, jak smarkałem w mech?
Re: Rząd Drzew
Nie 02 Kwi 2023, 22:58
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 800
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
I Tęczowa Chmura cieszyła się z wyjścia Rozżarzonej Gwiazdy z lecznicy. Brakowało jej trochę dłuższych rozmów z kocurem. Poza tym w ogóle ostatnio dużo kotów wydawało się chorować i przez pewien czas martwiła się, że przerodzi się to w klanową epidemię co było jeszcze bardziej martwiące, zważając na liczbę kociąt. Ale teraz, wraz z przyjściem pory młodych liści, wszystko zdawało się odżywać, w tym chorzy.
Kotka ucieszyła się, gdy tylko partner zaproponował jej spacer. Miło było w końcu wyjść z obozu bez oczu bolących od śnieżnej bieli. Pora młodych liści chyba i jej dodawała życia.
- W zasadzie nic wielkiego, dużo nie straciłeś. Niedługo miot Barwnej Łapy zostanie terminatorami i znów zrobi się pusto w kociarni. A tak z bardziej prywatnych rzeczy to przyznam, że planowałam cię zabrać na oglądanie pierwszych kwiatów. W tym roku była ich masa na początku pory młodych liści - odparła, wzdychając nieco teatralnie. - Ale może dziś też się uda, hm? O, i wiesz co? Ostatnio udało mi się spotkać na granicy z jedną wichrzaczką. Poznałam ją ostatnio na zgromadzeniu. Szczerze, to nigdy wcześniej nie miałam okazji porozmawiać z nikim z innego klanu poza Gadzimi Łuskami - dodała po chwili weselej.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Rząd Drzew - Page 5 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me



Ostatnio zmieniony przez Tęczowa Chmura dnia Nie 09 Kwi 2023, 13:22, w całości zmieniany 1 raz
Re: Rząd Drzew
Sob 08 Kwi 2023, 16:06
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 983
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
- O matko, pewno musiało być wspaniale oglądać te wszystkie kwiaty! Już wcześniej żałowałem tego, że się rozchorowałem na taką porę, a teraz to jeszcze bardziej! Gdybym wyzdrowiał troszkę wcześniej to może by nam się jeszcze udało pooglądać te wszystkie pączki, małe kwiatuszki i w ogóle przyrodę budząca się do życia! - powiedział z ciężkim westchnieniem, ale na nikogo zły nie był. Choroba była poważniejsza niż wcześniejsze, na które zapadał, zamiast paru dni spędził praktycznie księżyc w lecznicy. Księżyc wyjęty z życia normalnie! Dramat.
- Ale teraz też jest pięknie. Spójrz na te wszystkie drzewa z kwiatami! Spójrz na te trawy! Naprawdę to jest piękna pora obiegu, cieszę się, że możemy może nie jej pierwsze dni, ale całą resztę spędzić razem - powiedział, uśmiechając się najpierw szeroko, a potem już trochę mniej zębato, a z cieplejszym uśmiechem patrząc się na pyszczek Tęczy.
- Ooo, kto to był? Utrzymywanie relacji z kotami spoza klanu jest super, kiedyś miałem naprawdę dużo znajomych i wśród innych klanów, i wśród samotników, którzy kręcili się na terenach niedaleko granic. No ale od dłuższego czasu się zasiedziałem na terenach, strasznie dużo jest czasami do ogarnięcia w klanie. Kiedyś utrzymywałem znajomość z Szalwiowym Życzeniem... A raczej już z Szałwiową Gwiazdą, ale no... Od czasu zniknięcia Korzenia to dawno nie rozmawialiśmy gdzieś indziej, niż na zgromadzeniu jako przywódcy - powiedział, trochę się rozgadując na ten temat. Chciał kiedyś wrócić do rozmów z innymi klanami, no ale to nie było takie łatwe. No i sam fakt bycia przywódcą temu nie pomagał! Już w klanie koty traktują go czasami z dystansem, a co dopiero w innych klanach.
Re: Rząd Drzew
Nie 09 Kwi 2023, 23:43
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 800
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
- W zasadzie to mało ich widziałam. Czekałam, by iść je zobaczyć z tobą ale inni mówili, ze było ich dużo - przyznała. - Ale wątpię, że dużo ich już zniknęło. Na pewno jeszcze jakieś się znajdą.
Jej wąsiska poruszyły się z delikatnym rozbawieniem, gdy kocur zachwycał się roślinnością. Nie sądziła, że z Rozżarzonej Gwiazdy był taki miłośnik przyrody. Choć sama również lubiła porę nowych liści. To banalne, ale wśród kwitnących kwiatów, zieleniejących się drzew i śpiewu ptaków czuła się jakoś tak... lekko. Jakby wszystkie problemy znikały wraz z zimnem i śniegiem.
- Ja też - odparła, delikatnie ocierając się o bok kocura. Jej oczy rozszerzyły się nieco, gdy w głowie zaświtał jej nowy pomysł. - To może pójdziemy do Sasankowych Kęp? Ciekawe, czy tam już coś zakwitło - w okolicach między Skalnym Zębem a Świetlikowym Zagajnikiem zawsze było najwięcej kwiatów i ogólnie rzecz biorąc roślinności. A Tęcza nie dość, że sama była ciekawa to planowała zabrać tam Stokrotkową Łapę. Na pierwszym treningu kotka zdawała się być ciekawa woni kwiatów.
- Wierzbowy Puch - odpowiedziała nieco pośpiesznie, bardziej zainteresowana kolejnymi słowami kocura na ten temat.
Słysząc odpowiedź Rozżarzonej Gwiazdy co do jej spotkania na granicy, zerknęła na niego zaintrygowana. Nigdy jakoś nie obiło jej się o uszy, by ten miał jakieś pozaklanowe relacje, czy by chadzał na granicę. Sama też nigdy nie była tego świadkiem. A sądząc po jego słowach, chyba mu tego brakowało. W głowie zaświtało jej też imię Korzenia. Ciekawe, czemu akurat po jego zniknięciu urwał się rudemu kontakt z Szałwiową Gwiazdą. W ogóle jak kocur teraz o tym wspomniał to zaczęła się zastanawiać, czy kiedyś miał więcej znajomych i przyjaciół niż dziś. Dużo kotów znikało z klanu, czy po prostu traciło życie. Ciekawe, czy wśród nich było wielu bliskich Żara. Od razu przypomniała jej się ich rozmowa, którą odbyli po śmierci Cichego Poranka. Przypomniały się jej zwierzenia kocura co do zmartwienia o znikające koty. Zrobiło się jej trochę nieprzyjemnie na myśl, że kocur mógł takie straty przeżywać więcej raz, niż zdawała sobie z tego sprawę.
- Tęsknisz niekiedy za starymi czasami? - zapytała miękko po dłuższej chwili zastanowienia, nieco zmniejszając uśmiech na pyszczku. - Wiesz, kiedy nie byłeś jeszcze przywódcą?

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Rząd Drzew - Page 5 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Rząd Drzew
Sob 12 Sie 2023, 20:15
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 417
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
Początek zimy był, cóż, niezbyt przyjemny. Nie żeby śnieżyce i mróz go bardziej zadowalały, ale lepszy jest już widok pięknego, śnieżnego krajobrazu, niż chłód połączony z częstymi deszczami. Żyto tym razem nie zamierzał się już przenosić do wioski ze względu na posiadanie personalnego składzika. Ostatnio też nie wychodził nigdzie, nie tylko przez paskudną, depresyjną pogodę, ale też i problemy ze zdrowiem. Na szczęście, nie było to nic poważnego, więc nie musiał nigdzie się wybierać za leczeniem. Po paru dniach znów był zdrowy, jak koń.
W końcu postanowił znowu odwiedzić Klan Gromu. Zazwyczaj tego nie robił, bo tutaj z wioski był kawał drogi, ale ponieważ nigdzie się nie przenosił, to mógł sobie teraz pozwolić na chwilę rozrywki. Jak zwykle, zbliżył się do granicy i począł chodzić wzdłuż niej w nadziei na spotkanie klanowego kota. Ciekawe, na kogo tym razem trafi? Czy to będzie tamta burkliwa kotka? Ta, co nazywała się Jeżynowy Cień czy jakoś tak? A może jego znajomy Wroni Cień? W sumie dawno niczego od niego nie słyszał, a szkoda, bo bardzo go ciekawiło, jak tam się ma jego związek. Albo znowu ktoś transpłciowy? Ktokolwiek by to nie był, liczył na to, że go solidnie rozgrzeje w ten chłodny dzień.

//Bocian

_________________
Rząd Drzew - Page 5 Zyto-podpis
Re: Rząd Drzew
Nie 13 Sie 2023, 18:32
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
Zostałem dziś oddelegowany do patrolu granic wraz z małą grupką innych Gromiaków. Przewodził nami najstarszy i najbardziej doświadczony kot. Wojownik ten poprowadził nas w okolice Gawry i Świetlikowego Zagajnika, a dokładnie wzdłuż Rzędu Drzew. Ja oczywiście pozostawałem nieco z tyłu, idąc wolniej niż reszta patrolowców i rozglądając się za potencjalnym zagrożeniem. Nie wiadomo, zawsze mogły się tu kręcić pieszczochy czy jakieś inne włóczęgi. Poza tym podobno to właśnie tu doszło do niefortunnego spotkania Jeżynowego Ciernia z jednym z samotników. Tak zresztą słyszałem...

_________________
Rząd Drzew - Page 5 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Rząd Drzew
Sob 26 Sie 2023, 17:27
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 417
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
Wyczuwając zbliżający się patrol, Żyto postanowił zboczyć nieco ze swojego kursu, by oddalić się od granicy. Tam skrył się za krzakami w odległości, z której zwykle nikt go nie zauważał i obserwował z ukrycia, aby spokojnie przeczekać. O ile z jednym kotem jeszcze dałby radę sobie jakoś poradzić, to z całą grupą byłby już kłopot. W związku z tym starał się unikać ich grupowych patrolów. Jednak w tym przypadku zawiesił swój wzrok na jednym z patrolujących nieco dłużej, niż zazwyczaj. Był to czarno-biały kocur, który odstawał od reszty grupy. Żyto zastanawiał się, dlaczego szedł tak wolno i jednocześnie ciekawiło, czy uda mu się  go stąd dostrzec. Nie było to łatwe zadanie, ale jeśli ten miał wystarczająco ostry wzrok, to może mu się uda dostrzec jego łaciate futro za gęstymi gałązkami oddalonego krzewu.

_________________
Rząd Drzew - Page 5 Zyto-podpis
Re: Rząd Drzew
Wto 29 Sie 2023, 17:34
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
Przeczesywałem swym sokolim wzrokiem znajdujące się przy granicy chaszcze, wypatrując niebezpieczeństwa. W pewnym momencie między krzakami mignął mi biały kształt pokryty czekoladowymi łatami, w którego zacząłem się intensywnie wpatrywać. Ta mieszanka kolorów zdecydowanie mi tu nie pasowała, domyśliłem się więc, że to jakiś intruz. Przybrałem swą najsurowszą pozę i mimikę nim miauknąłem z całą mocą:
- Wyłaź stamtąd, kimkolwiek jesteś! I nie próbuj udawać, że cię nie ma, bo bardzo dobrze cię widzę, białowłosy! - rzuciłem prosto w znajdującą się przede mną przestrzeń, wśród której ukrywał się ten obcy kot.

_________________
Rząd Drzew - Page 5 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Rząd Drzew
Nie 03 Wrz 2023, 10:21
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 417
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
Żyto bacznie obserwował mlodego, do ostatniego pozostając w ukryciu. Ciekawość go zżerała, póki się zastanawiał, czy mimo wszystko klanowicz go odkryje i, jak się okazało, jednak tak się stało. Po usłyszeniu jego wołania, samotnik przez chwilę rozważał, czy pozostać tutaj mimo wszystko, ale ostatecznie stwierdził, że będzie musiał przyznać swoją przegraną.
No dobra, dobra, wygrałeś. – mruknął luźno, wychodząc z krzaków i kierując swe powolne kroki w stronę kocura. – Chyba już się robię za stary na takie gierki. A może to ty masz taki ostry wzrok? – dodał, zatrzymując się w komfortowej dla nich odległości.

_________________
Rząd Drzew - Page 5 Zyto-podpis
Re: Rząd Drzew
Sro 06 Wrz 2023, 19:12
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
Nie musiałem długo czekać, żeby tuż przede mną zjawił się ten, którego wypatrzyłem wśród leśnego gąszczu. To nie było takie trudne, zważywszy na to, że kocur miał strasznie rzucający się w oczy kolor futra. Biało-czekoladowe włosie wyraźnie odróżniało się od otaczającej nas scenerii. Prychnąłem, gdy do moim uszu dotarł arogancki głos intruza.
- To ja tu zadaję pytania! Kim jesteś i czego szukasz na terenach należących do Klanu Gromu? - miauknąłem niezbyt przyjaznym tonem. Samotnicy kręcący się po okolicy mogli oznaczać tylko jedno - kłopoty i to przez wielkie K.

_________________
Rząd Drzew - Page 5 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Rząd Drzew
Czw 07 Wrz 2023, 17:37
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 417
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
Samotnik ledwo powstrzymał się od parsknięcia i przewrócenia oczami na słowa czarno-białego kocura. Tia, on tu zadaje pytania... Mówił to tak, jakby był panem domu, chociaż Żyto był gotów założyć się, że to nawet nie lider klanu, tylko jakiś lewy wojownik. Kto on dla niego, obiekt do przesłuchiwań? No ale dobra, w sumie to wypadałoby się jakoś uprzejmie przedstawić, więc niech mu będzie, odpowie na te pytania.
Nazywam się Żyto i przychodzę tutaj z jednym prostym celem - raz na jakiś czas pogadać z klanowym kotem. Jeśli masz czas i chęci, oczywiście. – odparł spokojnie, przedstawiając swoją główną i najważniejszą przyczynę swojej obecności przy ich terenach. Sądząc jednak po niezbyt przyjaznemu nastawieniu tego osobnika, raczej nici będzie z luźnych pogaduszek. Cóż, najwyżej trochę się pobiją.

_________________
Rząd Drzew - Page 5 Zyto-podpis
Re: Rząd Drzew
Czw 14 Wrz 2023, 17:50
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
Mój ogon podrygiwał ze zdenerwowania, a ja sam stałem wyprostowany, żeby wydawać się większym, niż jestem w rzeczywistości. Nie uspokoiłem się nawet wtedy, gdy samotnik w końcu zdradził mi swe imię i powód przyjścia do granic Klanu Gromu. Prychnąłem, słysząc jego słowa.
- Skoro brakuje ci towarzystwa kotów z klanów, dlaczego po prostu nie przyłączysz się do jednego z nich? Wtedy będziesz mógł codziennie się z nimi widywać, a nie czaić się na granicy jak jakiś intruz. - odparłem głosem podszytym ironią. Ja sam czasem miałem dość przebywania ze swoimi pobratymcami i potrzebowałem chwil wytchnienia od ciągłego widoku tych samych, znanych mi już pysków.

_________________
Rząd Drzew - Page 5 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Rząd Drzew
Sponsored content

Skocz do: