IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Łuska
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Sob 03 Cze 2023, 23:14
Przepiórcze Pierze
Przepiórcze Pierze
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [VIII]
Matka : Dym (*) | Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] | Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Łosi Ryk [*] > Śpiewający Raniuszek [*] > Płotkowy Potok > Sowi Zmierzch
Wygląd : Krótkowłosy, czarno srebrny tygrysio pręgowany szylkret o średnim wzroście i okrągłej budowie. Biel pokrywa szyję, całe przednie łapy, brzuch, spód ogona i część grzbietu pod postacią sporej plamy, a na tylnych łapach tworzy krótkie skarpetki. Srebrzystorudy kolor pokrywa sporą część obu boków, zaś szarawy znajduje się na głównie ogonie, czubku głowy i w mniejszej ilości przylega do rudych plam. Oczy okrągłe; jasnozielone. Długa blizna po kurzym pazurze przechodzi pod jej lewym okiem i kończy się po środku szczęki. Ma kilka drobnych blizn rozsianych na całym ciele.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [KG] | Wysoki [KG]
Liczba postów : 119
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1311-przepiorka
Wzdrygnęłam się gdy poczułam za sobą czyjąś postać. Automatycznie odwróciłam się z uniesioną łapą z wysuniętymi pazurami chcąc opieprzyć tego jegomościa. Czemu podkradacie się do mnie gdy mam gorszy dzień!! Mam idealne dni codziennie! W sensie ostatnio prawie codziennie ale... to pewnie przez ten gorąc. Nawet uniosłam wargę odsłaniając kieł ale mój wzrok złagodniał gdy ujrzałam że to czarny szczurek. Niknąca Łapa! Huh, ona to najmniej zasługuje na lanie w tym klanie. - Huh, wybacz... cześć słońce. - przywitałam się kładąc łapę na ziemi i przesuwając się przodem do terminatorki. -Nooo, niby chłodniej... ale też ledwie żyje. To jakaś tam motywacja żeby skupić się na nauce pływania. - napomknęłam o treningu jak to każdy o mojej randze. Bo co innego mamy do roboty niż nauka no nie? - Jak się czujesz, jak ci idzie trening?

_________________
Overcriticizin', always villainizin'
Overanalyzin', always overridin'
Slither like a snake
Just a caterpillar, you won't see me gettin' bigger
'Til I'm flyin' in a figure eight
Circlin' your face
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Nie 04 Cze 2023, 01:14
Niknąca Łapa
Niknąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 37 [luty]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wyższa niż dłuższa. Średniej wielkości, o bardzo krótkim, czarnym futerku. Trójkątna głowa z dużymi, nisko osadzonymi uszami, których końcówki są zbyt miękkie i podskakują przy każdym kroku. Mocna żuchwa, lekko wystające kły, żółte oczy, głupawy wyraz mordki.
Autor avatara : Björn Strömfeldt (flickr)
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1786-niknaca-lapa#45008
Serce załomotało jej w piersi mocniej, gdy dostrzegła, że w całym tym zamieszaniu umknął jej grymas Przepiórczej Łapy i ostrzegawczo uniesiona łapa, w której chowały się pazury terminatorki. Zrobiło jej się na moment dziwnie duszno pod futrem.
- To prawda. Ja jeszcze nie próbowałam pływać - powiedziała, chociaż pierwsze dwa słowa wyszły jej trochę skrzypiące. Odchrząknęła cicho. - To znaczy. Moje ostatnie spotkanie z wodą to było jak przez przypadek wpadłam do wody, jak chciałam się nauczyć sama łowić ryby. I dostałam zielonego kaszlu, bo było zimno, więc mnie jakoś nie ciągnie do wody - zaśmiała się, nerwowo pocierając nadgarstkiem o drugi nadgarstek. - A, a trening w porządku. W końcu faktycznie coś robię, ale idzie to powoli, bo Mknący Nurt znowu ostatnio zachorował, haha, tak nas dobrali, że ciągle albo on, albo ja jesteśmy chorzy, um... A twój trening jak? - spytała, wyciągając szyję w stronę Przepiórki.

_________________

★.•☆•.★
x
so many stars in the sky and I don't know why
they always have to fall on me
maybe I'm blind to all of the signs
that the world never wanted me
x
I've felt this bad for so long
I'm scared I'm fine


Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Sob 10 Cze 2023, 23:11
Przepiórcze Pierze
Przepiórcze Pierze
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 36 [VIII]
Matka : Dym (*) | Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] | Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Łosi Ryk [*] > Śpiewający Raniuszek [*] > Płotkowy Potok > Sowi Zmierzch
Wygląd : Krótkowłosy, czarno srebrny tygrysio pręgowany szylkret o średnim wzroście i okrągłej budowie. Biel pokrywa szyję, całe przednie łapy, brzuch, spód ogona i część grzbietu pod postacią sporej plamy, a na tylnych łapach tworzy krótkie skarpetki. Srebrzystorudy kolor pokrywa sporą część obu boków, zaś szarawy znajduje się na głównie ogonie, czubku głowy i w mniejszej ilości przylega do rudych plam. Oczy okrągłe; jasnozielone. Długa blizna po kurzym pazurze przechodzi pod jej lewym okiem i kończy się po środku szczęki. Ma kilka drobnych blizn rozsianych na całym ciele.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [KG] | Wysoki [KG]
Liczba postów : 119
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1311-przepiorka
- Oh, to faktycznie nieprzyjemne doświadczenie. - tyle dobrego że kotka była w klanie i była pod opieką medyka. Gdyby mi się coś takiego zdarzyło gdy byłam poza klanem to pewnie bym już tu nie wróciła, moi znajomi nie byli jakimiś super medykami... ot potrafili podstawowe rzeczy. Takie wpadniecie do wody to jest niebezpieczne nawet jak nie jest zimno! Tracenie gruntu pod łapami... brrrghh, już na samą myśl w moim brzuchu wszystko się ściska.
- O to super, wiesz jakbyś chciała przyspieszyć trochę to może przywódca ci pozwoli na zmianę mentora. Ja od siebie polecę swojego brata, super z niego mentor. - w porównaniu do moich poprzednich to na pewno - W sumie chyba go powoli kończę... oprócz ogarniania dokładniejszego granic to zostało mi pływanie i łowienie ryb chyba. - w sumie nawet nie myślałam o tym wcześniej, ale faktycznie już jestem bliżej końca niż początku! W KOŃCU. Trochę mi to zajęło, i fakt mogłam się bardziej przycisnąć do nauki ale uh... ważne że już kończę!
Gdy terminatorka wyciągnęła szyję w moją stronę przyjrzałam się bardziej jej mordce, i odziwo podobała mi się. Była inna, dziwna, i totalnie nie w moim guście... ale coś w tym było kurczę! - Wiesz co? Masz najzwyklejsze czarne futerko ale bardzo Ci pasuje. - zawsze jestem szczera, i lubie wytykać innym ich konkretne cechy... szczególnie wygląd, bo to jest najłatwiej ocenić. Zazwyczaj podobały mi się takie różnorodne kolory sierści, z różnymi łatkami, dziwnymi pręgami i innymi kolorami, ale Niknąca Łapa to chyba pierwszy kot o jednolitej sierści której powiedziałam taki komplement.

_________________
Overcriticizin', always villainizin'
Overanalyzin', always overridin'
Slither like a snake
Just a caterpillar, you won't see me gettin' bigger
'Til I'm flyin' in a figure eight
Circlin' your face
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Pią 25 Sie 2023, 21:00
Skwarna Łapa
Skwarna Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 23 [IV]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Kozi Klif!
Wygląd : Wysoki, chudy kocurek. Posiada krótką, kremową sierść z rozjaśnieniami na pyszczku, szyi, brzuchu i łapach. Do tego ma białą skarpetkę na tylnej, lewej łapie. Po jego całym ciele rozciągają się ciemne, klasyczne pręgi. Ogon z powodu mutacji jest krótszy niż u innych kotów. Jego oczy na razie mają kolor niebieski ale wkrótce się przebarwią na zielone.
Multikonta : Koźlorogi [KG]
Autor avatara : bestcattrio na ig
Liczba postów : 87
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1850-skwar
Skwar nie przepadał za terminatorskimi obowiązkami ale starał się je wykonywać. Motywował się do pracy gdy miał gorszy dzień. Mógł się już pochwalić tym, że był świetny w szukaniu mchu i tak dalej! Ale czy to był wyczyn, gdy było go teraz pełno?
Terminator właśnie wracał do obozu a w pysku miał parę kawałków mchu. Zatrzymał się przed wejściem bo wiedział, że nie wyglądał najlepiej. Miał rozczochrane futro i brudne łapy od błota. Nie chciał umorusany wejść do obozu. Tak więc usiadł sobie gdzieś na uboczu przed wejściem. Położył mech obok siebie po czym zajął się swoją pielęgnacją.
– Bleh… błoto. – powiedział do samego siebie i cicho czyścił swoje łapy i kryzę na szyi.

/skacząca łapa :>


Ostatnio zmieniony przez Skwarna Łapa dnia Pon 02 Paź 2023, 22:15, w całości zmieniany 1 raz
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Pon 02 Paź 2023, 20:24
Skacząca Łapa
Skacząca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 33 ks. [II]
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : kto...? (♱ Orli Krzyk [NPC])
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Futerko Wróbelek póki co jest jasnokremowe, wręcz białe z ciemniejszymi punktami na uszach, pyszczku, łapach i ogonie. Posiada białe znaczenia, na łapkach, brzuchu, kryzie i podbródku. Również nad jej morskimi oczami znajduje się mała biała plamka w kształcie rombu. Ponadto kotka jest średniej wielkości, posiada niewielkie uszka, które kryją się pod jej puchatym futrem, podobnie zresztą jak jej atletyczne ciałko.
Multikonta : Słodki Nektar [KW] | Mak [KW] | Owcze Runo [KG] |
Autor avatara : lumi.the.ragdoll
Liczba postów : 176
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1690-wrobelek#40112
Podobnie jak Skwar również i Skacząca Łapa powracała do obozu tylko, że z polowania. Tę dziedzinę uwielbiała najbardziej ze wszystkich, dreszczyk emocji, trochę adrenaliny, ruchu dla zastałych kości. Przy polowaniu mogła poczuć, że żyje i nie jest tylko i wyłącznie bezużytecznym terminatorem, którego stać tylko na wymianę mchu, co swoją drogą lubiła robić chyba ze wszystkich swoich obowiązków najmniej. Długi czas po tym czuła jeszcze zgrzytania drobnych okruchów ziemi między zębami, brr!
Jej polowanie tego dnia nie było zbyt owocne, właściwie to wróciła lekko podminowana tym, że jej wszelkie próby i wysiłek poszedł na marne. Nie udało jej się upolować niczego i to nie dlatego, że ojej nie chciało jej się gonić za zwierzyną, która jak na złość dostrzegała ją, zanim ta zdołała zbliżyć się na wystarczającą do oddania skoku odległość - nie. Po prostu dzisiaj to nie był jej dzień. Rozkojarzona zapominała o ważnych zasadach, aż w końcu poddała się głównie przez frustrację, bowiem jedyne co zyskała to umorusane futro. W dodatku jakby nie mogło być jeszcze gorzej, wchodząc do obozu nastąpnęła na większą kałużę, która okazała się głębsza niż się spodziewała. Drobne kropelki przy impecie, z jakim wpadła do małego bajorka łapa Wróbelek rozprysnęły się na boki, dokładając chociażby pracy przy doczyszczaniu łap Skwarnej Łapy. Ale...nie tylko jemu. Skaczącej Łapie również tylko, że w jej przypadku było jej to obojętne zważywszy, że sama była pozlepiana grudkami ziemi i błota w szczególności na jasnym brzuchu i łapach (przy czym na nich nie było praktycznie widać różnicy).
Niech to szlag!-...uh, najmocniej przepraszam. — mruknęła, gdy dostrzegła kremowego kocura, z którym dzieliła legowisko. — Nie chciałam ci dokładać dodatkowej pracy, ale...jak widać kałuże bywają zdradliwe. — dodała, lecz znacznie ciszej i bardziej kierowała tą wypowiedź do siebie niżeli do terminatora.

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 IxWs4xB
Hush now, darling, don't say a word
I'm not sorry for what will come
What you don't know
I'll let you in on my dark side
Show you what hell really feels like
I can keep a secret if you hush, hush
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Wto 23 Sty 2024, 07:52
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 94
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Księżyc jak to w każdy dzień dreptał po obozie, zwiedzając nowe miejsca. Nowe, oznaczało takie miejsca w które jeszcze nie zdążył wcisnąć swojego pyszczka.
Tym razem zbliżył się do wyjścia z obozu, gdzie zazwyczaj nie przychodził zbyt często. Lubił tu jednak być i obserwować wracających z treningów lub polowań wojowników.
Przez chwilę kręcił się blisko wyjścia, próbując znaleźć miejsce przez które zobaczy skrawek świata na zewnątrz. Nie mógł się doczekać aż sam będzie na tyle duży żeby tamtędy wyjść. Teraz jednak musiał walczyć ze sobą samym aby zostać na miejscu.
Przysiadł, chowając łapy pod siebie, kiedy poczuł zimny powiew wiatru. Pora opadających liści była już tutaj, i rzeczywiście było to widać- na trawie pod nim widać było przymrozek.
Kocurek siedział tak więc, rozglądając się dookoła, czekając na ewentualne koty które będą wchodziły lub wychodziły z obozu, lub na kogoś kogo może zaatakować.

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Ksiezy12
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Sro 24 Sty 2024, 20:12
Gorzka Łapa
Gorzka Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 2
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Złoty Blask
Partner : -
Wygląd : Piołun obecnie jest małą puchatą kluseczką. Jego ciało intensywnie się rozwija i charakterystyczne cechy budowy nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by były widoczne. Jest przeciętnych rozmiarów, jak na swój wiek, ale dość lekki, a jego kończyny są długie. Można też dostrzec, że sierść kocurka jest krótka: szara i pręgowana, ale znaczenia są przytłumione i nieco rozmyte - pręgi są najbardziej widoczne na ogonie, nogach i barkach, a także na głowie, ale po bokach pręgi odznaczają się bardzo słabo. Palce wszystkich czterech łap pokryte są białą sierścią, na piersi cienki pas bieli rozszerza się na mostku i brzuchu w dużą łatę, a na szyi w szeroki kołnierz, który jednak ogranicza się do spodniej części ciała. Na ciemnym pyszczku odznaczają sie wyraźnie białe, długie i nastroszone wibrysy. Oczy kociaka są bystre i czujne, a uszy średniej wielkości, trójkątne i ruchliwe. Tęczówki nadal mają dziecięcą szaroniebieską barwę, która bardzo powoli przechodzi w jasny, żółty kolor.

Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/kumple_tofika/
Liczba postów : 49
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1978-piolun
To był jeden z chłodniejszych dni, jakie widział kociak w swoim młodym życiu, dlatego tym bardziej pragnął się rozgrzać. Siedzenie na zadku w ciepłym gnieździe nie wchodziło jednak w grę dla młodzika. Od rana ganiał po obozie za wszystkim, co daje się złapać! Wliczając w to ogony wojowników wylegujących się przed swoim legowiskiem. Dopiero obrażone fuknięcie przestraszyło Piołuna na tyle, że posłusznie odbiegł. Nastroszył się i z okrągłymi z emocji oczami - ekscytacji i strachu zarazem - popędził z dala od rozdrażnionych kotów. W biegu zobaczył pustą skorupę orzecha, którą potrącił łapą. Chciał biec i uciekać jednocześnie, co nie mogło się udać - zaliczył nagłe hamowanie, gdy dobił pyszczkiem w coś miękkiego... czy raczej kogoś!

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Dbesc9bI remember long ago
When I was young and you were not as old as now

Life was easy to believe in

Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Pią 26 Sty 2024, 09:20
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 77
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Kotka od rana bawiła się w kociarni, jednak ileż można bawić się w jednym miejscu? Już nie wiedziała, co ma ze sobą zrobić - najchętniej wyszłaby już z obozu i zobaczyła świat. Wiedziała, że nie mogła i nie powinna w ogóle o tym myśleć, ale myśl o tym, by wyjść rosła coraz bardziej. Bluszcz podniosła się z miejsca, rozejrzała po kociarni, a następnie wyszła jak gdyby nigdy nic.
Plan był prosty - wyjść z obozu, tylko na chwilę, żeby zobaczyć, jak tam jest i zaraz wrócić! Przecież nie będzie też szła nie wiadomo jak daleko, Bluszcz nie była głupia, po prostu ciekawska. Nie była jeszcze pewna co zrobić, kiedy ją ktoś zatrzyma, ale przecież mogła na miejscu coś wymyślić, nie martwiła się o to za bardzo, w zasadzie w ogóle.
Podchodząc do wyjścia, już w oddali zauważyła Księżyc, który siedział i obserwował. Już miała do niego podejść, nieco poddenerwowana, kiedy nagle ktoś w nią wpadł. Bluszcz na szczęście nie straciła równowagi i utrzymała się na łapach. Spojrzała na kociaka, który na nią wpadł. Piołun.
- Co ty wyprawiasz?! - powiedziała głośniej, strzeliła kilka razy ogonem. Teraz to już na pewno jej się nie uda.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Sob 27 Sty 2024, 00:57
Gorzka Łapa
Gorzka Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 2
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Złoty Blask
Partner : -
Wygląd : Piołun obecnie jest małą puchatą kluseczką. Jego ciało intensywnie się rozwija i charakterystyczne cechy budowy nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by były widoczne. Jest przeciętnych rozmiarów, jak na swój wiek, ale dość lekki, a jego kończyny są długie. Można też dostrzec, że sierść kocurka jest krótka: szara i pręgowana, ale znaczenia są przytłumione i nieco rozmyte - pręgi są najbardziej widoczne na ogonie, nogach i barkach, a także na głowie, ale po bokach pręgi odznaczają się bardzo słabo. Palce wszystkich czterech łap pokryte są białą sierścią, na piersi cienki pas bieli rozszerza się na mostku i brzuchu w dużą łatę, a na szyi w szeroki kołnierz, który jednak ogranicza się do spodniej części ciała. Na ciemnym pyszczku odznaczają sie wyraźnie białe, długie i nastroszone wibrysy. Oczy kociaka są bystre i czujne, a uszy średniej wielkości, trójkątne i ruchliwe. Tęczówki nadal mają dziecięcą szaroniebieską barwę, która bardzo powoli przechodzi w jasny, żółty kolor.

Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/kumple_tofika/
Liczba postów : 49
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1978-piolun
Piołun potrząsnął głową. Auć! To była nieprzyjemna kraksa i kocurek uświadomił sobie, że czeka go kolejna bura od któregoś z kotów... Ale zamiast tego usłyszał znajomy głos siostry. Nie zauważył, że to na nią wpadł, bo w ogóle nie zarejestrował, kto stał na jego trasie. Przysiadł na tylych łapach i skulił uszy z niezadowoleniem na jej poirytowanie. Przed kimś innym Piołun by uciekł, ale przed Bluszcz nie chciał przyznać się do błędu i niezdarności. Zmierzył ją wzrokiem zza półprzymkniętych groźnie powiek i zaczepnie trzepnął siostrę w ucho, a z jego gardła wydobył się rozdrażniony pomruk.
Tak jest! To wyzwanie! Od początku zasadzał się, żeby ją zaatakować - i dała się zaskoczyć! - pomyślał, próbując zatuszować swoją gafę i samego siebie przekonać, że naprawdę taki z niego spryciarz. Pacnął ją jeszcze raz na dobitkę, po czym przekręcił się w taki sposób, że przednia połowa jego ciała przywarła do ziemi, a tylna wciąż próbowała utrzymać zjeżoną pozę. Z łapami uniesionymi i rozczapierzonymi, zamarł i szykował się do obrony, ogonem puszystym jak u wiewiórki machał natomiast na boki.

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Dbesc9bI remember long ago
When I was young and you were not as old as now

Life was easy to believe in

Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Sob 27 Sty 2024, 12:36
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 94
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Księżyc przez chwilę mrużył oczy, powoli jakby przysypiając w przybranej wcześniej pozycji. Jego uwagę jednak przykuło to, co działo się kawałek dalej. Zerknął na bok i zdążył zobaczyć jedynie ułamek sekundy zderzenia swojej siostry i brata. Wtedy usłyszał rozzłoszczony głos Bluszcz i przez jego myśli szybko przebiegło: uuu, dzieje się coś ciekawego! Nareszcie! Muszę coś wymyślić.
Wstał, rozciągając zimne łapki i ostrożnym, lecz szybkim krokiem podkradł się do dwójki rodzeństwa tak, aby żadne z nich go nie widziało. To znaczy, żeby Bluszcz go nie widziała, bo Piołun mógł doskonale zobaczyć czarno-białego kocurka skradającego się od tyłu.
Teraz jest moja szansa!
Przeczekał kilka sekund, widząc jak Piołun szykuje się do czegoś, ataku lub obrony, i wtedy skoczył.
- Dawaj Piołun! Atak z dwóch stron!!!- krzyknął nagle i rzucił się na siostrę od tyłu, starając się przytrzymać ją przy ziemi. W sumie sam nie wiedział, dlaczego zaatakował ją a nie Piołuna. No ale cóż, któremuś z nich i tak by się to przydarzyło.
Kocurek śmiejąc się machnął kilka razy ogonem.
- Piołun! Pokonamy ją!!

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Ksiezy12
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Sob 27 Sty 2024, 16:19
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 77
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Reakcja Piołun była dla Bluszcz jeszcze bardziej irytująca. Położyła uszy po sobie i najeżyła sierść, żeby wydawać się masywniejsza. Tak chciał się bawić? No to zaraz dostanie nauczkę! Z siostrą się przecież nie zadziera!
- Zaraz ci pokażę - odezwała się pewnie. Uniosła łapę, by oddać bratu, ale zaraz znów została zaatakowana. Tym razem od tyłu i udało się ją powalić! Ta zniewaga krwi wymaga! Bluszcz była wściekła, jej ogon latał, zupełnie jakby żył swoim własnym życiem.
- MACIE PRZEKICHANE - pisnęła spod Księżyca, zaczęła się wyszarpywać, przy okazji spróbowała ugryźć Księżyc w łapę, nie jakoś mocno, ale na tyle by poczuł! Z jednej strony była zła, z drugiej taka walka z braćmi przynosiła jej radość i frajdę, bo skoro musieli się na nią we dwójkę rzucać, to znaczy, że była taka silna, że sam Piołun albo Księżyc nie daliby jej rady!
- Nie-e nie pokonacie! - wytknęła język braciom, kiedy już udało jej się wydostać. Przyjęła pozycję "gotowości", by odeprzeć nadchodzące ataki i samemu zaatakować. Machnęła ogonem i uśmiechnęła się pod nosem, no skoro nie wyjdzie, to chociaż pokaże braciom, gdzie raki zimują.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Sob 27 Sty 2024, 17:06
Gorzka Łapa
Gorzka Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 2
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Złoty Blask
Partner : -
Wygląd : Piołun obecnie jest małą puchatą kluseczką. Jego ciało intensywnie się rozwija i charakterystyczne cechy budowy nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by były widoczne. Jest przeciętnych rozmiarów, jak na swój wiek, ale dość lekki, a jego kończyny są długie. Można też dostrzec, że sierść kocurka jest krótka: szara i pręgowana, ale znaczenia są przytłumione i nieco rozmyte - pręgi są najbardziej widoczne na ogonie, nogach i barkach, a także na głowie, ale po bokach pręgi odznaczają się bardzo słabo. Palce wszystkich czterech łap pokryte są białą sierścią, na piersi cienki pas bieli rozszerza się na mostku i brzuchu w dużą łatę, a na szyi w szeroki kołnierz, który jednak ogranicza się do spodniej części ciała. Na ciemnym pyszczku odznaczają sie wyraźnie białe, długie i nastroszone wibrysy. Oczy kociaka są bystre i czujne, a uszy średniej wielkości, trójkątne i ruchliwe. Tęczówki nadal mają dziecięcą szaroniebieską barwę, która bardzo powoli przechodzi w jasny, żółty kolor.

Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/kumple_tofika/
Liczba postów : 49
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1978-piolun
Na widok jeżącej się Bluszcz, kociurek przekręcił się jeszcze bardziej, gotów do odparcia ataku. Jego siostra była silna i potrafiła porządnie mu wlać, jeśli tego chciała. Piołun potrzebowałby szczęścia, żeby móc ją pokonać!
I szczęście się do niego uśmiechnęło! Za Bluszcz pojawił się Księżyc, który musiał cichutko obserwować całe zdarzenie, a Piołun nawet nie zauważył go w pobliżu. W momencie, gdy czarno-biały kociak skoczył na Bluszcz, dymny wyprostował się. Korzystając z okazji, łapą ze schowanymi pazurami pacnął szarpiące się koty kilka razy. Większość ciosów dosięgnęła celu, ale możliwe, że Piołun przypadkowo dał w ucho też swojemu nieoczekiwanemu sprzymierzeńcowi! Bluszcz w końcu wyszarpnęła się z uchwytu brata i stanęła naprzeciwko kocurków w pozie bojowej. Piołun w odpowiedzi fuknął na nią przekornie.
- Nie pokonamy? Zaraz się przekonamy, siostrzyczko! - miauknął i wybił się do góry, by spaść prosto na nią! Obnażył ząbki, gotów, by wbić je w sierść przeciwniczki.

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Dbesc9bI remember long ago
When I was young and you were not as old as now

Life was easy to believe in

Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Sob 27 Sty 2024, 17:23
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 94
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Księżyc bezgłośnie krzyknął, kiedy poczuł ugryzienie w łapę. Potem wyszarpał się spod uścisku i zobaczył Bluszcz przygotowującą się do ponownego ataku oraz krzyczącą w złości. Zaśmiał się w stronę brata. Lubił, kiedy Bluszcz się tak bulwersowała, była taka śmieszna!
Była jednak także bardzo zdecydowana, więc Księżyc wiedział, że jej groźby to nie byle żarty.
Otrzepał się i w międzyczasie zobaczył, jak Piołun gotuje się do ataku. Stanął po jego stronie i napiął się. Przez chwilę stał w bezruchu, wtedy spojrzał zmrużonymi ślepiami na brata, i wtedy...
- AHA!!! - wykrzyczał nagle i rzucił się na dymnego kocurka. To był plan idealny. Zaskoczenie.
- Już nie jesteś po mojej stronie! - zaśmiał się, gryząc brata w ogon. Hehe, tego się nikt nie spodziewał.
Miał tylko nadzieję, że nikt nie odwróci się przeciw niemu... Wtedy miałby dwie opcje. Jedna to walka aż się zmęczy, druga to szybka ucieczka z miejsca zdarzenia.
Teraz jednak nie myślał nad tym a szarpał się z bratem małymi pazurkami.
- Nigdy nie jest wiadomo, co Księżycowa Gwiazda planuje tym razem!

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Ksiezy12
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Nie 28 Sty 2024, 11:34
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 77
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Dostała kilka razy łapą, ale nie przejęła się tym za bardzo. Była przecież silniejsza od nich dwóch razem wziętych! Nie mieli jak jej podskoczyć. Gotowa na atak Piołun uniosła się bardziej, żeby wydawać się większą, ale w tym momencie rzucił się na niego Księżyc. Czyli wszyscy na wszystkich? Zabawa! Zaśmiała się w głos, jednak nie mogła przecież tak bezczynnie stać.
Postanowiła, że pacnie obu braci, używając sporej ilości siły. Próbowała to zrobić tak, by przy okazji nie oberwać rykoszetem. Trzasnęła najpierw Księżyca, który prawdopodobnie się tego nie spodziewał, a później oddała Piołunowi, za to, że sam ją walnął kilka razy. Starała się też odskakiwać w miarę możliwości, by być w bezpieczniej odległości od łap i pysków braci.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Nie 28 Sty 2024, 14:17
Gorzka Łapa
Gorzka Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 2
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Złoty Blask
Partner : -
Wygląd : Piołun obecnie jest małą puchatą kluseczką. Jego ciało intensywnie się rozwija i charakterystyczne cechy budowy nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by były widoczne. Jest przeciętnych rozmiarów, jak na swój wiek, ale dość lekki, a jego kończyny są długie. Można też dostrzec, że sierść kocurka jest krótka: szara i pręgowana, ale znaczenia są przytłumione i nieco rozmyte - pręgi są najbardziej widoczne na ogonie, nogach i barkach, a także na głowie, ale po bokach pręgi odznaczają się bardzo słabo. Palce wszystkich czterech łap pokryte są białą sierścią, na piersi cienki pas bieli rozszerza się na mostku i brzuchu w dużą łatę, a na szyi w szeroki kołnierz, który jednak ogranicza się do spodniej części ciała. Na ciemnym pyszczku odznaczają sie wyraźnie białe, długie i nastroszone wibrysy. Oczy kociaka są bystre i czujne, a uszy średniej wielkości, trójkątne i ruchliwe. Tęczówki nadal mają dziecięcą szaroniebieską barwę, która bardzo powoli przechodzi w jasny, żółty kolor.

Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/kumple_tofika/
Liczba postów : 49
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1978-piolun
Piołun nie spodziewał się, że Księżyc skoczy na niego, a nie na kotkę. Już wybijał się do skoku, gdy czarno-biały rzucił się na niego i z łatwością wytrącił Piołuna z równowagi. Dymny miauknął żałośnie, gdy obaj toczyli się po ziemi w plątaninie kończyn.
- I ty, Księżycowa Gwiazdo, przeciwko mnie! - jęknął, bezskutecznie próbując wyrwać się z jego łap. - Gdzie twój kodeks wojownika! Zdrada, zdrada! Bluszcz, pomocy! - wołał coraz bardziej teatralnie.
W odpowiedzi otrzymał jednak kilka zdecydowanych ciosów w łepek. Siostra miała parę w łapie, nie ma co. Kociak skulił uszy, ale z satysfakcją dostrzegł, że Księżycowi też się oberwało
- Na honor wojownika! Bluszczowy Liściu, Księżycowa Gwiazda zwrócił się przeciw swojemu zastępcy! - wczuwał się w rolę, choć jego słowa przytłumione były sierścią - właśnie zaciskał szczęki na uchu Księżyca.

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Dbesc9bI remember long ago
When I was young and you were not as old as now

Life was easy to believe in

Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Nie 28 Sty 2024, 14:28
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 94
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Kocurek zaśmiał się złowieszczo, podobnie jak Piołun coraz silniej wczuwając się w swoją rolę. A więc teraz będzie opętanym złym przywódcą! Buahahaha!
- Tak, właśnie tak, mój drogi Piołunowy Błysku. Twój przywódca od zawsze był zły, to wszystko to był mój okropny plan! Jestem złym duchem i opetalem waszego przywódcę! Teraz, będziecie moimi sługami!- wykrzyczał, gryząc nagle obojga z nich. Nie było to dlatego, że chciał zwrócić się przeciw obojgu- po prostu zrobiło się już takie zamieszanie, że kocurek nie do końca wiedział, kogo atakuje. Zaczął więc wywijać łapami w te i we wte, starając się uchwycić w żeby każdy, nawet najmniejszy kawałeczek futra.
- Koniec pokoju w tym Klanie! Koniec pokoju między wszystkimi Klanami! Nadszedł czas Klanu Księżyca!- wykrzyknął, wyobrażając sobie że nad nimi wisi wielki, czerwony i krwawy księżyc.

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Ksiezy12
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Nie 28 Sty 2024, 15:03
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 77
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Bluszcz też najchętniej wczułaby się w całą tą historię z gwiazdą i w ogóle, ale gdy usłyszała, jakie imię wymyślił jej Piołun.
- Chwila - miauknęła donośnie - czemu ja jestem Bluszczowy Liść? To nie jest wcale fajne imię - oburzyła się i odskoczyła od braci ze zmarszczonym nosem.
- Chce mieć fajniej brzmiące imię, to jest słabe, Liście to wiatr zrywa na wietrze i po liściach się depcze. A po mnie się nie depcze - furknęła i machnęła ogonem.
- JA ZOSTANĘ PNĄCĄ GWIZDĄ I BĘDĘ WAMI RZĄDZIĆ - syknęła w końcu, po przemówieniu Księżyca o tym, że go duch opętał. Rzuciła się znów w kierunku braci i jednemu z nich zasadziła kopniaka, a drugiego starała się ugryźć i już nawet nie patrzyła, który jest który.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Nie 28 Sty 2024, 15:29
Gorzka Łapa
Gorzka Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 2
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Złoty Blask
Partner : -
Wygląd : Piołun obecnie jest małą puchatą kluseczką. Jego ciało intensywnie się rozwija i charakterystyczne cechy budowy nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by były widoczne. Jest przeciętnych rozmiarów, jak na swój wiek, ale dość lekki, a jego kończyny są długie. Można też dostrzec, że sierść kocurka jest krótka: szara i pręgowana, ale znaczenia są przytłumione i nieco rozmyte - pręgi są najbardziej widoczne na ogonie, nogach i barkach, a także na głowie, ale po bokach pręgi odznaczają się bardzo słabo. Palce wszystkich czterech łap pokryte są białą sierścią, na piersi cienki pas bieli rozszerza się na mostku i brzuchu w dużą łatę, a na szyi w szeroki kołnierz, który jednak ogranicza się do spodniej części ciała. Na ciemnym pyszczku odznaczają sie wyraźnie białe, długie i nastroszone wibrysy. Oczy kociaka są bystre i czujne, a uszy średniej wielkości, trójkątne i ruchliwe. Tęczówki nadal mają dziecięcą szaroniebieską barwę, która bardzo powoli przechodzi w jasny, żółty kolor.

Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/kumple_tofika/
Liczba postów : 49
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1978-piolun
Dymny kociak aż zachłysnął się na deklarację Księżyca, teraz Księżycowej Gwiazdy. W reakcji tej oburzenie i szok mieszały się z podziwem, że przeciwnik zdobył taką władzę - nawet jeśli tylko w zabawie.
- Ach tak... Od dawna wiedziałem, że coś knujesz! - zmrużył groźnie oczy. - Klan Księżyca znany będzie wśród innych jako klan zdrajców! Księżycowa Gwiazdo, gniew innych klanów będzie wielki! Dostaniesz lanie od wujka, a co gorsza - jego oczy rozszerzyły się na widok Bluszcz spinającej się do ataku, którą widział za ramieniem czarno-białego - ...od naszej siostry!
Kotka zaatakowała z pełną siłą i Piołun drapał i gryzł na oślep oboje rodzeństwa.
- AAAA! - wrzasnął na całe gardło, gdy poczuł kłujące ząbki wbijające mu się mocno w nogę. Wykręcił się, by pacnąć Bluszcz w głowę. - Nie damy się tyranii Pnącej Gwiazdy!

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Dbesc9bI remember long ago
When I was young and you were not as old as now

Life was easy to believe in



Ostatnio zmieniony przez Piołun dnia Nie 28 Sty 2024, 19:32, w całości zmieniany 1 raz
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Nie 28 Sty 2024, 19:27
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 94
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Kocurek zaśmiał się, kiedy usłyszał pretensje siostry.
- Ble ble ble- mruknął pod nosem, na tyle cicho, żeby nikt tego nie słyszał.
W międzyczasie pomiędzy szarpaniną usłyszał słowa Piołuna, dumny ze swojego pomysłu. Tak, dziś to on jest złoczyńcą, ale taki który wygra! Na chwilę oderwał się z kłębku futra i małych pazurków i lekko dysząc stanął obok. Wtedy usłyszał Piołuna mówiącego, że ich wujek o wszystkim się dowie...
- O nie! Wcale nie, Sowi Zmierzch jest po mojej stronie! - powiedział pełen siebie, i wtedy poczuł uderzenie Bluszcz od tyłu.
- AAAAAAA, Pnąca Gwiazda! - wykrzyknął, przyswajając do głowy usłyszane imię. - Księżycowa Gwiazda, Pnąca Gwiazda i Piołunowa Gwiazda - trzej przywódcy przeciwko sobie!- dodał, na oślep waląc łapami. Cicho syknął, kiedy zorientował się że ugryzł nawet samego siebie w ogon.
Wyrwał się spod objęć dwójki rodzeństwa i padł na ziemię kawałek dalej, zdyszany.
- Ja... chwilę sobie odpocznę... Ale jeszcze tam wrócę i zobaczycie, wtedy was pokonam!- rzekł, kładąc się na chłodnej ziemi. Teraz było to przyjemne, bo był rozgrzany po ,,walce".

_________________
Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Ksiezy12
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Pon 29 Sty 2024, 20:05
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 77
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Od tych wszystkich gwiazd Bluszcz zakręciło się w głowie, ale nie mogła przecież się poddać, już wystarczy, że Księżyc postanowił odpocząć. Ona nie mogła. Musiała pokazać, że jest najlepsza, nawet jeśli to znaczyło, że będzie się "biła" z Piołunem do upadłego. Co prawda Bluszcz miała już dość. Najchętniej by po prostu odpoczęła jak brat, ale chęć zwycięstwa i bycia najlepszą była silniejsza. Oddychała ciężko, ale jeszcze zdążyła capnąć kark Piołunu, niech sobie nie myśli! Puściła go szybko i odskoczyła
- Księżyc się już poddał, a ty? Poddajesz się? - wysapała, miała cichą nadzieję, że jednak się podda, ale jeśli nie, to będzie musiała walczyć dalej. W końcu była najlepszą wojowniczką oczywiście.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu) - Page 3 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Lepkie Źdźbła (wyjście z obozu)
Sponsored content

Skocz do: