IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Brzegi
Szare Głazy
Czw 12 Lis 2020, 10:05
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Szare Głazy to dwa spore kamienie położone na skraju obozu, nieopodal Drzewnej Mordki i tuż przy krzewach osłaniających obóz. Oba są lekko porośnięte mchem i mają stosunkowo płaską powierzchnię na górze, co sprawia, że można się na nich wylegiwać i zażywać kąpieli słonecznej. Większy z nich pomieści nawet 4 siedzące koty, choć będą one musiały siedzieć blisko siebie, a mniejszy – 2 koty.

Re: Szare Głazy
Pon 20 Lut 2023, 18:44
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 688
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
  Właściwie to nie do końca zrozumiała, co Okoń miał na myśli przez słowa „to pewnie jeszcze poczeka”, oprócz tego, że najwyraźniej on też nie widział w młodym pokoleniu nikogo wystarczająco odpowiedzialnego. …Ona chyba też nie, gdy teraz o tym myślała; nie znała się jeszcze tak dobrze z miotem Żmijowego Syku, ale ci wyglądali bardziej na przyszłych wojowników niżeli łączników z Gwiezdnymi. Może poza Stokrotkową Łapą, ale medyk bez oczu? Jedynie jako pomocnik, nie pełnoprawny i samodzielny kot. Żurawia Łapa, jej własny terminator, nie zapowiadał się na niezwykłego wojownika, raczej przeciętniaka… ale na medyka chyba też nie, biorąc pod uwagę, że był raczej, uch… leniwy? Nie wyglądał na kogoś o wielkich ambicjach, po prostu istniał i robił swoje. Zaćmienie uważała, że do ważnych rang należało mieć powołanie. Ona od dziecka wiedziała, że mierzy wysoko.
  Dopiero po kolejnych słowach sens wypowiedzi zaczął się kleić, ale wciąż… chyba nie do końca docierało do niej to, co chciał przekazać partner. Ale doskonale wiedziała, że robił to specjalnie - grał w pewnego rodzaju podchody. Po prostu… ona nigdy nie była zbyt dobra w niebezpośrednie wiadomości, a raczej - w otrzymywanie ich, bo sama potrafiła używać sarkazmu, gdy sprawa tego wymagała. Z przyjemnością odebrała liźnięcie, ale jednocześnie jej brwi nieco zmarszczyły się, a wargi wydęły w lekkim dąsie.
  — Gadaj o co Ci chodzi, sama się nie domyślę — parsknęła, szturchając go w bok… i wraz z kolejnymi słowami Okonia chyba zczaiła, do czego zmierzał. W sensie, że… oni? Mieliby mieć ten miot? Uniosła nieświadomie brwi i zamilkła, a gdyby nie futro na policzkach - widoczny byłby na nich czerwonawy odcień. To było aż trochę przerażające – że przed chwilą o tym, przelotem, myślała, a teraz… och, i to jeszcze w jaki sposób! Znowu mówiąc o obowiązkach. Nie było tak źle, nawet jeśli było, to to chyba dobrze? To nie tak, że nie miała dla niego czasu, i… i co prawda nie sądziła żeby teraz był dobry moment na myślenie o rodzinie, ale kiedyś na pewno będzie, musi po prostu… wypracować wystarczająco. Udowodnić się. Ustabilizować swoją… pozycję. Po chwili ciszy parsknęła rozbawiona i szturchnęła go, ponownie. — Hmph! Po prostu nie wierzę, że Żar poradziłby sobie beze mnie przez te… no, trzy księżyce, czy ile tam…co, gdyby chciałby ją wtedy… zastąpić, i stwierdziłby, że z zastępstwem pracuje mu się lepiej, więc Zaćmienie może już nie wracać? Słowa mówiła z lekką niepewnością i zawstydzeniem, jakoby rozmowa na głos o takich tematach była tematem tabu. …Dla niej trochę była. — I mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, kto siedziałby uziemiony w Gęstym Buszu?

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Szare Głazy
Pią 24 Lut 2023, 16:46
Złoty Okoń
Złoty Okoń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 28[ V]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny poranek
Mistrz : Zaćmione Słońce
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Duży, masywny kocur o srebrzystej długiej sierści w rudę klasyczne pręgi z minimalną bielą na piersi, brzuchu i ogonie. O bursztynowych oczach. Jedna z blizn przeszywa lewe oko a druga widnieje na naderwanym uchu.
Multikonta : straszka [ kw ]
Autor avatara : sofa <3
Liczba postów : 175
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t904-okon#9720
Moja kochana zaćmienie. Zero frajdy z nią! Kuksaniec trochę zabolał jednak posłałem jej tylko wymowne spojrzenie. Mój ogon znalazł ogon złotej i zaplótł się wokół niego uspakajająco. Nie chciałem wprowadzić partnerki w skrępowanie, dlatego do tematu próbowałem podejść tak.. Delikatnie. Na tyle tylko ile umiałem.
- Oh oczywiście, ja też sobie nie radzę kiedy chodzimy na osobne patrole. A jakoś mną się nie martwisz. Pffff. - Mruknąłem z udawanym fochem na zastępczynie. Jednak to co powiedziała mi złotooka było do przewidzenia. Doskonale wiedziałem, ile znaczy dla niej jej pozycja. I przede wszystkim chciałem szczęścia Zaćmienia. Pochyliłem głowę spoglądając w niezranione oko kocicy.
Zaniosłem się śmiechem słysząc kąśliwą odzywkę rozmówczyni. Dobre mi sobie! A potem zorientowałem się, że chyba nie żartowała. - Klanowe matki i tak mają mnie już dość, szczególnie Tęczowa Chmura. Nie przypadłem jej do gustu. - Mruknąłem próbując się wykręcić z pewnie długiego stażu w kociarni. Lubiłem to miejsce, ale nie na tyle. Chyba.
- A na poważnie, twoja rola jest w tym większa. Więc decyzja należy do ciebie. Mi się nie śpieszy. Nie wiem, tylko chciałem znać twoją opinie. No i jak ładnie mnie poprosisz to posiedzę w gęstym buszu. Na złość tobie przeniosę się tam na stałe! -

_________________



Szare Głazy - Page 6 BIYmt7Lxxxxx


i had a thought, dear, however scary, about that night, the bugs and the dirt. why were you digging? what did you bury before those hands pulled me from the earth? i will not ask you where you came from; i will not ask you, neither should you.

honey just put your sweet lips on my lips

we should just kiss like real people do




Re: Szare Głazy
Sro 01 Mar 2023, 22:26
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 688
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
  — Hmph, po prostu wiem i ufam mojemu partnerowi, że sobie poradzi. Nie zadaję się z sierotami — stwierdziła z rozbawieniem i teatralną zadumą, ale właściwie nie był to taki żart. Zaćmienie długoterminowo potrzebowała, by jej bliscy byli… bliscy jej nie tylko emocjonalnie, ale też poziomem. Najwyżej chciała wierzyć, że się tym kierowała, bo to miało najwięcej sensu, a czy nie zatraciła trochę z tej postawy po drodze to druga sprawa. W końcu trudno byłoby przyznać, że zmiękła. Ale wciąż… był powód, dlaczego nie potrafiła znieść kotów jak Koźlorogi. Były… zbyt dziecinne, infantylne, ich rozumowanie, wszelka dyplomacja i umiejętności komunikacji zostały w prymitywnym wręcz okresie kocięcym, gdy Zaćmienie wyzbyła się ich… już gdzieś w lecznicy, jako kocię. Bo wiedziała, że nie mogłaby zawieść matki byciem jakkolwiek niedojrzałym.
  — Nie? To aż dziwnie brzmi, że Tęcza miałaby kogoś nie lubić… szczególnie swojego szwagra. Co takiego jej zrobiłeś, co? — miała nadzieję, że Okoń żartował, więc w podobnym tonie trzymała wypowiedź… albo że po prostu źle odczytał komunikaty Tęczy, która, choć miła, bywała czasem… nieco nieśmiała czy niezręczna. Może stąd to wrażenie?
  Słysząc słowa odwróciła wzrok. Może w lekkim zawstydzeniu, może w zamyśleniu, a może w obu; właściwie to była chyba trochę wdzięczna Okoniowi, że zaczął ten temat… bo to nie tak, że ona nie chciała; ba, planowała to jako pewnik w swoim życiu zanim miała partnera, ale nie chciała mówić o tym pierwsza… bo jej również się nie spieszyło, i… naprawdę nie wiedziała, kiedy jest dobry moment. Kiedy będzie, i czy kiedykolwiek; wiedziała, że pogodzenie rodziny i roli zastępcy było jak najbardziej możliwe, ale gdy sama o tym myślała, okazywało się, że było to trudniejsze, niż sądziła. I… cóż, zastępcy, który jest kocurem, na pewno łatwiej byłoby mówić cokolwiek o godzeniu tych dwóch. Ale doceniała Okonia; doceniała, że wiedział, że to do niej należy decyzja… i wierzyła, że faktycznie przejąłby obowiązki siedzenia w kociarni. Nieświadomie wręcz, wtuliła się w kocura nieco bardziej.
  — Nie, masz rację. Dzięki, że o tym wspomniałeś, po prostu… potrzebuję to przemyśleć nieco poważniej… i, no. Ale chcę. Nie wiem tylko, kiedy… chyba nigdy nie byłabym w pełni gotowa. I musiałabym to przegadać z Tęczą, i z Rozżarzoną Gwiazdą, rzecz jasna, zorganizować to pod moją niedyspozycję… to są bolesne trzy księżyce z życia wyjęte — westchnęła, mówiąc coraz to szybciej.

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Szare Głazy
Sob 08 Kwi 2023, 16:00
Złoty Okoń
Złoty Okoń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 28[ V]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny poranek
Mistrz : Zaćmione Słońce
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Duży, masywny kocur o srebrzystej długiej sierści w rudę klasyczne pręgi z minimalną bielą na piersi, brzuchu i ogonie. O bursztynowych oczach. Jedna z blizn przeszywa lewe oko a druga widnieje na naderwanym uchu.
Multikonta : straszka [ kw ]
Autor avatara : sofa <3
Liczba postów : 175
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t904-okon#9720
Przez chwilę rozmyślałem dłużej, czy Zaćmienie specjalnie użyła słowo sierota. Chciałem już napomknąć jakiś mało śmieszny żart, o tym, że jej ojciec to kompletny tchórz a mój to leń i powód do wstydu. Jednak sobie darowałem. Zrobiło mi się natomiast cieplej na sam fakt, jak to przyznała Zaćmienie - ufała mi. Niby byłem tego pewien, jednak postawienie tego faktu naprawdę podniosło moje dzisiejsze samopoczucie. Westchnąłem. Nie mogłem być szczęśliwszy niż jestem teraz. To było pewne. - Wypaliłem z pytaniem, kiedy będziesz mogła spodziewać się siostrzeńców. Weź nawet nie chciałem o tym pamiętać! Ale teraz wiem już jak rozmawiać z matkami. Wiesz jak to kociaki szybko rosną, jak to pamiętają kiedy wojownicy byli w żłobku. - Odparłem z lekkim zakłopotaniem. Byłem po prostu durnym kotem bez większego pojęcia o czymkolwiek. Dalej przebiega mnie dreszcz wstydu.
Przytaknąłem w milczeniu, wsłuchując się w słowa zastępczyni. Jak zwykle myślała racjonalnie i przyszłościowo. Czasami zapominałem o takich podstawowych rzeczach. Trochę żałosne. Na szczęście miałem ją.. Trąciłem ją pyskiem zauważając, że mówi coraz szybciej. Zamruczałem głośno i przytuliłem się do niej policzkiem. - Ogarniemy to, spokojnie. Razem. - Brzmiałem bardziej przekonująco niż sam się czułem. Okoniu tylko ty teraz nie panikuj..

_________________



Szare Głazy - Page 6 BIYmt7Lxxxxx


i had a thought, dear, however scary, about that night, the bugs and the dirt. why were you digging? what did you bury before those hands pulled me from the earth? i will not ask you where you came from; i will not ask you, neither should you.

honey just put your sweet lips on my lips

we should just kiss like real people do




Re: Szare Głazy
Nie 04 Cze 2023, 18:51
Jabłkowa Gałąź
Jabłkowa Gałąź
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20 [luty]
Matka : Maska ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża
Ojciec : Szakłak
Mistrz : Konwaliowy Sen
Wygląd : Przeciętnego wzrostu, chudy, wygląda na zabiedzonego i permanentnie zmęczonego. Ma długie, kręcone, kremowe futerko z białymi znaczeniami na mordce, szyi, podwoziu i łapach. Zielonkawe oczy, lekko garbaty nos i powykrzywiane we wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Niknąca Łapa, Chaber
Autor avatara : Niklas Hörberg (flickr)
Liczba postów : 176
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1836-jabluszko#47650
***
Zwiedzał każdy zakamarek tego, jak to mówili tutejsi, obozu. Chciał wiedzieć, co gdzie jest, żeby w razie czego móc tam uciec, albo żeby mógł się stamtąd wydostać, gdyby został tam wrzucony siłą. Tak na wszelki wypadek, wiadomo.
Wielkie, omszałe głazy wyglądały obiecująco, ale niestety, były do siebie przytulone bardzo ciasno i nie dało się wcisnąć nosa w żadną ze szczelin, żeby pomiędzy nimi się ukryć. Może więc na górze będzie coś ciekawego? Zgiął łapki i wybił się jak sprężynka... tylko po to, żeby źle ocenić swoje możliwości i zsunąć się z głazu (przynajmniej nie bez walki, bo na powierzchni kamienia pozostały ślady po jego pazurkach. Wcale ich sobie nie wymyślił, żeby się poczuć lepiej). Sapnął cicho i spróbował jeszcze raz, tym razem z sukcesem - udało mu się wgramolić na głaz, więc teraz mógł sprawdzić, czy może na nim nie ma czegoś ciekawego.

_________________
I knew already
my life was gon be heavy
but
nothing could prepare me for this

I lived for validation
I met your expectations

pushed down on my temptation
that's not what I want


Re: Szare Głazy
Nie 04 Cze 2023, 21:34
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 567
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Czy pointa można było zaliczyć do czegoś ,,ciekawego”? Bo tak się składało, że wojownik sobie odpoczywał na jednym z głazów. Miał położoną głowę na swych łapach i zamknięte oczy. Jedynie jego uszy, uważnie nasłuchiwały otoczenia. Więc, gdy kociak wydobył z siebie pisk, Koźlorogi usłyszał to. Otworzył swoje niebieskie ślepia i podniósł łeb. Nachylił swoją głowę i ujrzał pod sobą… kociaka. Zamrugał kilka razy oczyma. Wyglądał… Jak kociak ale jego futerko wydawało się inne niż u większości kociaków. Raczej sobie nie przypominał by ktoś posiadał takowe. Czyżby to był jeden z ostatnich znajdek? Pointowi obiło się o uszy, że ostatnio znaleziono gromadkę kociaków. Nie znał jednak szczegółów. No ale pewnie to jeden z nich.
– Cześć, mały. Pomóc Ci się wyżej wdrapać czy wolisz samemu? – zapytał spokojnie i nawet się do niego ciepło uśmiechnął. Wątpił jednak, że uda mu się wgramolić wyżej ale nie chciał pozbawiać go wyboru.

_________________
Szare Głazy - Page 6 GwW6Zz1
Re: Szare Głazy
Pon 05 Cze 2023, 02:21
Jabłkowa Gałąź
Jabłkowa Gałąź
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20 [luty]
Matka : Maska ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża
Ojciec : Szakłak
Mistrz : Konwaliowy Sen
Wygląd : Przeciętnego wzrostu, chudy, wygląda na zabiedzonego i permanentnie zmęczonego. Ma długie, kręcone, kremowe futerko z białymi znaczeniami na mordce, szyi, podwoziu i łapach. Zielonkawe oczy, lekko garbaty nos i powykrzywiane we wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Niknąca Łapa, Chaber
Autor avatara : Niklas Hörberg (flickr)
Liczba postów : 176
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1836-jabluszko#47650
Wgramolił się na mniejszy z kamieni i otrząsnął futerko, by zaraz zachwiać się i stracić równowagę, przez co musiał stanąć w lekkim rozkroku, żeby złapać pion. Zamrugał i dopiero wtedy dostrzegł kocura, który chyba cały czas się na niego patrzył.
- Cześ. Nie, ja sam dam radę - odpowiedział, zdecydowanie nie biorąc pod uwagę tego, że obecnie był wielkości pchły i wciąż miał koordynację ruchową na poziomie dzika po drzemce w stercie fermentujących owoców. - Patrz, zaraz tam wejdę też - dodał, cofając się o dwa i pół kroku, tak, żeby stać na krawędzi głazu. Ugiął łapy, zatrząsł tyłkiem, po czym rozpędził się, żeby móc odbić się od skały i... i w swoich wyobrażeniach chyba miał zamiar odbijać się od kamienia i wejść po jego niemalże pionowej ścianie, ale rzeczywistość była trochę inna, bo Koźlorogi mógł usłyszeć tylko głośne "uff", gdy kociak znalazł się znów w punkcie wyjścia.

_________________
I knew already
my life was gon be heavy
but
nothing could prepare me for this

I lived for validation
I met your expectations

pushed down on my temptation
that's not what I want


Re: Szare Głazy
Pon 05 Cze 2023, 11:59
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 567
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Tak jak przypuszczał, kociakowi nie udało się wspiąć wyżej. Widząc jak uderza zadkiem o ziemie, Kozioł cichutko prychnął. Jednak uważnie go obserwował by w razie czego zareagować i mu pomóc. Raczej nikt nie chciałby słyszeć płaczu kociaka. Na razie, nic się złego nie stało ale swojej czujności nie zamierzał wyłączyć. Młody nie miał jeszcze dobrej równowagi więc wszystko mogłoby się wydarzyć.
– Wszystko dobrze? – zapytał na wszelki. Po czym powoli zszedł do niego i stanął obok. Dodatkowo swój ogon położył za plecami znajdki w geście asekuracji. – Próbujesz jeszcze raz? – zachęcił go. Nie zamierzał gasić jego ducha walki. Jeżeli czuł się na siłach to powinien dalej próbować. Kto wie, może tym razem mu się uda…

_________________
Szare Głazy - Page 6 GwW6Zz1
Re: Szare Głazy
Wto 06 Cze 2023, 01:18
Jabłkowa Gałąź
Jabłkowa Gałąź
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20 [luty]
Matka : Maska ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża
Ojciec : Szakłak
Mistrz : Konwaliowy Sen
Wygląd : Przeciętnego wzrostu, chudy, wygląda na zabiedzonego i permanentnie zmęczonego. Ma długie, kręcone, kremowe futerko z białymi znaczeniami na mordce, szyi, podwoziu i łapach. Zielonkawe oczy, lekko garbaty nos i powykrzywiane we wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Niknąca Łapa, Chaber
Autor avatara : Niklas Hörberg (flickr)
Liczba postów : 176
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1836-jabluszko#47650
Tym razem klapnął na tyłek z trochę większej wysokości i trochę inaczej niż wcześniej, tak, że tłuszczyk nie zamortyzował aż tak upadku i trochę obił sobie wystające gnaty. W pierwszej chwili trochę chciało mu się płakać, bo jednak zabolało i było nieprzyjemnie, ale zacisnął mordkę i powieki, żeby zmusić się do tego, żeby jednak nie wydawać z siebie niepotrzebnych dźwięków. W końcu chłopaki nie płaczą i w ogóle.
- ... Tak - odpowiedział cicho na pytanie wojownika, ale jego głos był mokry i rozżalony, więc od razu było widać, że kłamał. Gdy kocur wstał, szybko pociągnął nosem, otworzył oczy i zrobił pół kroku do tyłu, szybko przecierając oczy i nos grzbietem łapy. Pocieszające i łagodne gesty wciąż były dla niego dość nowym doświadczeniem, do którego nie był przyzwyczajony.
- Próbuję. Teraz się uda - kiwnął głową i raz jeszcze pociągnął nosem. Znów zrobił dwa kroki do tyłu i przygotował się do wyskoku z rozbiegiem, po czym zrobił dokładnie to samo, co wcześniej: tym razem jednak udało mu się zaczepić pazurami o strzępkę mchu i nie upadł znów na tyłek. Chociaż nic jeszcze straconego, w końcu mech nie był szczególnie trwałym materiałem i wiadomo było, że jeżeli szybko nie wespnie się na górę, to znów znajdzie się na niższym głazie, tym razem z mchem w pazurach. Dlatego też zaczął się wiercić i wyginać, próbując znaleźć jakiekolwiek oparcie dla tylnych łap, żeby móc się podciągnąć w górę.

_________________
I knew already
my life was gon be heavy
but
nothing could prepare me for this

I lived for validation
I met your expectations

pushed down on my temptation
that's not what I want


Re: Szare Głazy
Wto 06 Cze 2023, 12:28
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 567
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Cieszył się, że pomimo upadku, młody pociągnął tylko nosem. Nie przepadał za płaczem kociąt bo nigdy nie wiedział jak je uspokoić. Poza tym, kociak teraz pokazał, że nie będzie płakać z pierwszej lepszej porażki! A to się ceni.
Gdy ten mu odpowiedział, point pokiwał głową. Uważnie obserwował młodego i stanął za nim gdy ten chwycił się mchu. Uśmiechnął się bo tym razem naprawdę był blisko. Postanowił mu cicho pomóc. Przybliżył do niego swój pyszczek by ten mógł podeprzeć na nim swoje łapki. Następnie podsadził go wyżej. Nie minęła chwilka gdy podopieczny Róży, znalazł się na wyższym głazie. Uśmiechnął się ciepło do niego, gdy ten spojrzał na niego z góry. – Widzisz? Udało Ci się. –pochwalił go. Dał rade sam się wspiąć na szczyt. Był bardzo odważnym kociakiem.

_________________
Szare Głazy - Page 6 GwW6Zz1
Re: Szare Głazy
Czw 29 Cze 2023, 23:00
Jabłkowa Gałąź
Jabłkowa Gałąź
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20 [luty]
Matka : Maska ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża
Ojciec : Szakłak
Mistrz : Konwaliowy Sen
Wygląd : Przeciętnego wzrostu, chudy, wygląda na zabiedzonego i permanentnie zmęczonego. Ma długie, kręcone, kremowe futerko z białymi znaczeniami na mordce, szyi, podwoziu i łapach. Zielonkawe oczy, lekko garbaty nos i powykrzywiane we wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Niknąca Łapa, Chaber
Autor avatara : Niklas Hörberg (flickr)
Liczba postów : 176
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1836-jabluszko#47650
Nie był na tyle niemądry, żeby nie wiedzieć, że kocur mu pomógł i bez niego prawdopodobnie byłoby mu ciężko dostać się na samą górę. Mimo to jednak nie zamierzał w żaden sposób tego nie zauważać, ponieważ wychodził z założenia, że skoro nie prosił o pomoc i mówił wyraźnie, że chce spróbować sam, to oznacza, że chciał zrobić to samodzielnie i wierzył we własne możliwości.
- Aha! Udało się - przytaknął, kiwając mordką, gdy już znalazł się na stabilnym gruncie i mógł otrząsnąć futerko, zrzucając z siebie stres, jakby był kropelkami wody. Sapnął cicho, gdy wziął głębszy wdech.
- Wysoko tu. Widać wszystko dookoła - zauważył, odwracając mordkę w stronę Koźlorogiego.

_________________
I knew already
my life was gon be heavy
but
nothing could prepare me for this

I lived for validation
I met your expectations

pushed down on my temptation
that's not what I want


Re: Szare Głazy
Wto 04 Lip 2023, 15:20
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 567
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Kozioł wolał malcowi pomóc zanim by dorobił sobie guza lub coś gorszego. Jeszcze trochę czasu minie zanim kociak będzie w pełni panował nad swoim ciałkiem. Do tego czasu Jabłuszko musiał się przyzwyczaić, że starci będą go opiekować. Nawet Kozioł, który kompletnie nie wiedział jak nimi się zajmować. Jednak wiedział jak zapobiegać nieprzyjemnym upadkom.
– Mówisz… – mruknął cicho po czym rozejrzał się dookoła. – Faktycznie. Jakoś wcześniej nie zauważyłem. – z tej wysokości można było dosięgnąć wzrokiem wszystkie zakamarki obozu. Tak jak patrzył to point uznał, że ich obóz nie jest aż tak obszerny. – Podoba Ci się tu? – zapytał malca po czym wspiął się do niego i usiadł obok. [/b] – W sumie to nie spytałem jak masz na imię. A więc?[/b] –przekrzywił trochę głowę w stronę malca.

_________________
Szare Głazy - Page 6 GwW6Zz1
Re: Szare Głazy
Czw 07 Wrz 2023, 18:19
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 278
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Źle się czuł, dlatego też przysiadł sobie przy głazie. Będzie musiał udać się do medyka. Ból w okolicach barków był nieznośny. Nie wiedział jak w takim stanie coś upoluje. Czuł się niczym swój mistrz. Stary i schorowany. Że też natura dała mu takie a nie inne zdrowie. Odkąd pamiętał ciągle coś go łapało. Był słaby i żałosny. To było do niego aż niepodobne. Miał być w końcu kimś wielkim! Choroba powinna go omijać szerokim łukiem, a jest jak jest. Wziął głębszy oddech i rozejrzał się po otoczeniu zauważając jakąś uczennice. Nie miał pamięci do twarzy, ale chyba już kiedyś się spotkali, gdy wymieniał mech w żłobku. Teraz kotka zdawała się większa...
Ej ty — zwrócił się do terminatorki. — Nie na treningu? — zagadał.

//Niezapominajkowa Łapa
Re: Szare Głazy
Pon 25 Wrz 2023, 12:54
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 126
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Spacer w samotności, powinien odbywać się w samotności, a nie być przerywany przez losowe czynniki w postaci kotów respiących się na drodze. Zerknęła z obawą na niebieskiego, czując jak na moment jakaś dziwna obawa podchodzi jej do gardła. Czego on chciał? O ile sama też nie miała dobrej pamięci do kotów, na które nie zwracała często uwagi, tak nieprzyjemne sytuacje zapamiętywała. Niestety.
- Mam dzień wolny - odzywa się krótko, chcąc zaraz iść dalej, nie patrząc na wojownika, jakby w ogóle nie istniał.
Re: Szare Głazy
Sob 30 Wrz 2023, 13:57
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 278
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Ej! Czemu uciekasz? Skoro masz wolne to nie masz pewnie nic do roboty. Nie chciałabyś wspomóc wojownika? — zapytał, marszcząc czoło, gdy ta zdawała się go specjalnie unikać wzrokiem.
No hej co niby zrobił? Tylko zapytał! Była jakaś dziwna. Niezbyt rozumiał to jej zachowanie.
Re: Szare Głazy
Sob 30 Wrz 2023, 14:19
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 126
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Poczuła jak spala buraka pod futrem, głównie ze złości pomieszanej z jakąś paniką. Gościu, czemu nie możesz po prostu się wreszcie odczepić i sobie iść? I jeszcze miała mu pomóc? Z jakiej racji.
- Nie uciekam - zaraz mamrota pod nosem zaprzeczenie, chociaż właśnie to robiła. - Pomóc? - dopytuje, marszcząc brwi. Pomoże tak czy inaczej jeśli nie uzna tego za zbyt niebezpieczne, nawet, jeśli naprawdę, naprawdę nie ma ochoty mieć z niebieskim żadnego kontaktu. Po prostu to przeżyje i sobie pójdzie.
Re: Szare Głazy
Sob 30 Wrz 2023, 14:39
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 278
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Tak pomóc — przytaknął jej, przewracając oczami. Co ona jakaś głucha była? Chyba mówił po kociemu, a nie w jakimś innym języku. Na dodatek jej zachowanie wydało mu się jakieś dziwne.
Podsadzisz mnie na tą skałę? — Wskazał głaz, przy którym siedział.
Nie zamierzał przyznawać się na razie do swojej chorowitości, ponieważ chciał zgrywać silnego niż to było naprawdę. A pomoc nie była wcale aktem słabości! Tak musiałby sam się tam wdrapać, jęcząc z bólu, a tak mniej się zmęczy. A wiadome było, że nie lubił zbytnio się przemęczać, gdy nie musiał.
Re: Szare Głazy
Pon 02 Paź 2023, 20:12
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 126
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Kotka zagryzła zęby, starając się nie rzucić odpowiedzią, która potwierdziłaby tylko jej zirytowanie. Przecież wiedziała co znaczy pomoc, zwyczajnie oczekiwała odpowiedzi JAKA pomoc. Nie potrzebowała do tego dodatkowego komentarza. Niemniej jednak z bardziej zaciekawioną czy neutralną, niż zezłoszczoną miną, spojrzała na wskazany głaz.
- Jasne - krótka, lekka odpowiedź, po której podeszła do głazu, ustawiając się niczym schód. Nie specjalnie obchodziło ją co niebieski chciał tam robić, ani tym bardziej po co mu ona, kiedy przecież umiał skakać, a jeśli nie doskoczy to musiałby użyć jej zwyczajnie jako odskocznia... ale nie chciało jej się nad tym głowić. Umysł pusty, zero myśli. Po prostu posłusznie czekała aż ten zrobi swoje, nie widząc w niczym wielkiego problemu.
Re: Szare Głazy
Sro 04 Paź 2023, 18:33
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 278
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Widząc jak ta bez gadania wykonuje polecenie, uśmiechnął się pod nosem. No! Idealnie! Od razu nie czekał, bo jeszcze mogła zmienić zdanie. Oparł na niej przednie łapy, a następnie wskoczył na grzbiet, by zaraz po tym, wgramolić się ciężko na kamień. Syknął przy tym, bo nie było zbyt to proste, a następnie rozłożył się tam niczym pan i władca.
Ah! Tego mi brakowało. Dzięki. — wymruczał zadowolony. — I co? Było tak strasznie?
Re: Szare Głazy
Nie 12 Lis 2023, 14:34
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 800
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Dzień jak co dzień. Poza karmieniem kociąt i innymi aktywnościami związanymi z opieką nad ich potrzebami, Tęczowa Chmura głównie pilnowała ich gdy razem się bawili. Oczywiście często bawiła się razem z nimi, gdy tylko widziała, że zaczyna się im nudzić czy gdy same ją o to poprosiły.
Tym razem jednak doglądanie tych puchatych kuleczek przybrało ten spokojniejszy obrót. Dzień był ciepły, więc każdy kociak wolał bawić się na zewnątrz. Tęczowa Chmura osiadła więc na jednym z głazów blisko Drzewnej Mordki, skąd miała wygodny widok na kocięta, bawiące się w pobliżu. W międzyczasie sama postanowiła zająć się czyszczeniem futra.

//Sroka

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Szare Głazy - Page 6 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Szare Głazy
Sponsored content

Skocz do: