IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Brzegi
Słoneczny Kamień
Sob 24 Kwi 2021, 19:55
Wężowa Łuska
Wężowa Łuska
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 49
Matka : Krowia Skóra [NPC] [*]
Ojciec : Żurawi Lot (Bezgwiezdne Niebo) [NPC]
Mistrz : Jastrzębiopióry
Partner : Chej
Wygląd : Duży, masywny, umięśnione ciało. Czarne, krótkie futro z białym brzuchem, szyją, kawałkiem pyska i fragmentami łap. Żółte oczy, czarny nos, długie wąsy. Blizna biegnąca przez nos, druga na barku, oderwane 3/4 lewego ucha. Poważny wyraz pyska.
Multikonta : Tonące Słońce, Jaganow
Liczba postów : 147
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t361-wezowa-luska#638
First topic message reminder :

W końcu, po wielu księżycach męczenia się z innymi, Wąż uznał, że potrzebne mu legowisko. Takie tylko dla niego. Jego celem padł jakichś średnich rozmiarów kamień na skarpie nad obozem, pod którym wykopał wystarczająco duży dół, by mógł w nim spać. Naniósł tam mchu i ostatecznie zaczął sypiać właśnie w tamtym miejscu, a nie w Głębokich Tunelach. Ostatecznie zdecydował powiększyć trochę norę, tak by mieściły się w niej nie więcej niż dwa koty jego rozmiaru. Kamień, pod którym nora się znajduje, służy mu do wygrzewania się w słoneczne dni, gdzie też często można go zobaczyć gdy taka pora następuje.


***

Cisza i spokój. Tego właśnie potrzebował Wąż i z myślą o tym zaczął tworzyć swoje własne legowisko na skarpie. Po dwóch, może trzech dniach pracy nad tym w końcu było tak, że mógł uznać to za "wystarczające". Zaczął tam sypiać i przesiadywać, gdy tylko był w obozie. Akurat był ciepły, słoneczny dzień, a Wąż wrócił z patrolu, dlatego z drozdem w zębach skierował się do swojego miejsca. Zgrabnie wskoczył na kamień i wygodnie się rozsiadł. Rozejrzał się dookoła i zajął oskubywaniem ptaka z piór.


//Żar

_________________
Słoneczny Kamień - Page 3 EDCCjl5

Re: Słoneczny Kamień
Wto 13 Wrz 2022, 11:14
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1483
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Było późne popołudnie; Konwaliowy Sen wskoczył na Słoneczny Kamień, żywiąc nadzieję, że promienie roztapiającego śniegi, choć niepowodującego jeszcze upałów słońca ogrzeją jego pokryty onyksowoczarnym futrem grzbiet.
Między łapami ułożył dorodnego kruka, którego upolował Falująca Trawa podczas ich wspólnej wyprawy z Płomienistym Uchem. W ostatnich czasach zauważył, że długouchy kocur często spędza czas z Sokolim Skrzydłem, kotką, o której w niedawnej ich rozmowie wspominała Zaćmione Słońce. Zastanawiał się, czy relacja ta zaowocuje z czasem kociętami - żywił nadzieję, że tak właśnie się stanie. W interesie Konwaliowego Snu był Klan Gromu silny i liczny, nowe pokolenie zaś pozwoliłoby mu na wywarcie odpowiedniego wpływu na kolejnych szkolonych przez niego terminatorów.
Pochłonięty swoimi przemyśleniami, rozpoczął niespieszne usuwanie piór z ciała ptaszyska.

_________________
Elegant maniac.
Re: Słoneczny Kamień
Pią 04 Lis 2022, 23:47
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 797
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Ah, Pora Zielonych Liści! Czas ciepła i dostatku. Nie była to ulubiona pora Tęczowej Chmury, głównie ze względu na grube futro, przez które było jej okropnie gorąco. W dodatku ostatnio mogłaby przysiąc, że futro jakby zrobiło się jeszcze grubsze... Tak czy inaczej, pogoda póki co nie była aż tak gorąca. Tego dnia było po prostu ciepło. Słońce grzało w przyjemny sposób. Gdy tylko doszło do szczytu kocica udała się na swoją chwilę przerwy od opieki nad kociętami i postanowiła powygrzewać się w jakimś wygodnym miejscu. Szybko wybrała Słoneczny Kamień, który nie dość, że był idealny do grzania grzbietu to było z niego widać znaczną część obozu i przechadzające się po nim koty.
Po krótkiej chwili popołudniowej toalety ułożyła pyszczek na łapach i wodziła złotymi oczami po poruszających się po obozie kotach.

//Okoń

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Słoneczny Kamień - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Słoneczny Kamień
Pon 21 Lis 2022, 15:47
Złoty Okoń
Złoty Okoń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 28[ V]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny poranek
Mistrz : Zaćmione Słońce
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Duży, masywny kocur o srebrzystej długiej sierści w rudę klasyczne pręgi z minimalną bielą na piersi, brzuchu i ogonie. O bursztynowych oczach. Jedna z blizn przeszywa lewe oko a druga widnieje na naderwanym uchu.
Multikonta : straszka [ kw ]
Autor avatara : sofa <3
Liczba postów : 175
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t904-okon#9720
- Tęczowa Chmuro! - Zawołałem, a mój głos zdawał się nie brzmieć tak donośnie jak chciałem. Rozszedł się za to powoli po obozie sprawiając, że wszyscy poza samą Tęczową Chmurą nawet nie podnieśli ucha. Maszerowałem w jej stronę żwawym krokiem, wysoko niosąc rudawą kitę. Oczywiście w pozytywnym nastawieniu.
Dlaczego zatem Tęczowa Chmura? Przypadkiem spostrzegłem jej niebieskawe futro, kiedy wylegiwała się w najlepsze na słońcu. Wiadomo, nie chciałem jej niepokoić jakimiś złymi wieściami. Najwidoczniej moja chęć poznawania klanowiczów a co za tym idzie wyjście z swojej strefy komfortu ( którą byli Kozioł i Zaćmienie, zaiste dobrałem najbliższe mi koty na zasadzie przeciwieństw ) bardzo odżyła. Przysiadłem naprzeciw kocicy i przyjrzałem się jej bliźnie na plecach. Mh robiła wrażenie. O ile moja pamięć mnie nie zwodziła, nabyła ją kiedy ratowała .. swoją siostrę? Moją ukochaną Zaćmienie. Właściwie nie spodziewałbym sie po nich pokrewieństwa. Raczej nie były podobne z wyglądu. Może i z charakteru również, szczególnie patrząc na wykonywane przez nie rangi. Jednak czy mógłbym oceniać koty po ich bliznach i obowiązkom? Skądże.
- Pozwól, że przeszkodzę ci odpoczynek moją osobą. Jak miewa się sytuacja w kociarni? Doprawdy podziwiam twoją cierpliwość do tych łobuzów. Ja z własnym terminatorem bym nie wytrzymał, z pewnością dlatego go jeszcze nie dostałem. Dziękuje gwiezdnym! -

_________________



Słoneczny Kamień - Page 3 BIYmt7Lxxxxx


i had a thought, dear, however scary, about that night, the bugs and the dirt. why were you digging? what did you bury before those hands pulled me from the earth? i will not ask you where you came from; i will not ask you, neither should you.

honey just put your sweet lips on my lips

we should just kiss like real people do




Re: Słoneczny Kamień
Nie 27 Lis 2022, 13:58
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 797
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Kocica niemalże podskoczyła, słysząc nagle donośny głos wołający jej imię. Ehh, a już prawie udało jej się zasnąć. A co począć? Skoro już chciał z nią rozmawiać, to nie wypadało go odtrącać, prawda? Miała jedynie nadzieję, że ten ktoś nie miał jej do przekazania jakiś złych wieści.
Szybko tym ktosiem okazał się Złoty Okoń. Przyjaciel, terminator i od niedawna parter jej siostry. Jakoś się tak jednak złożyło, że nigdy nie miała okazji porozmawiać z rudzielcem. A była szczerze ciekawa, jaki jest wybranek Zaćmionego Słońca. Musiał być kimś specjalnym, skoro doceniła go nawet jej wymagająca siostra.
- Oh... Dzień dobry, Złoty Okoniu - miauknęła, po czym jej pyszczek rozwarł się w ziewnięciu.
Nie umknęło jej, jak wzrok kocura przywarł na chwilę do jej rany. Powstrzymała się od spłaszczenia uszu, gdy tylko poczuła mieszankę zirytowania i zawstydzenia.
- Myślę, że całkiem dobrze... miło, że pytasz - odparła po chwili na pytanie z lekkim uśmiechem. - Wiesz, nie jest tak źle jak można by się spodziewać. Trzeba tylko wiedzieć, jak podejść do takich młodziaków - dodała, nieco rozbawionym głosem.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Słoneczny Kamień - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Słoneczny Kamień
Sro 14 Gru 2022, 23:16
Złoty Okoń
Złoty Okoń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 28[ V]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny poranek
Mistrz : Zaćmione Słońce
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Duży, masywny kocur o srebrzystej długiej sierści w rudę klasyczne pręgi z minimalną bielą na piersi, brzuchu i ogonie. O bursztynowych oczach. Jedna z blizn przeszywa lewe oko a druga widnieje na naderwanym uchu.
Multikonta : straszka [ kw ]
Autor avatara : sofa <3
Liczba postów : 175
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t904-okon#9720
- W takim razie mogę tylko odpowiedzieć, że się cieszę. - Mruknąłem kiwając głową. Ciekawe czy gdybym i ja się zgłosił, zostałbym przyjęty na rolę... Matki? Zostałbym matkiem? Jednak wolałbym nie próbować, te kocięta szybciej by potraciły głowy niż wyszłyby z żłobka. Ogonem lekko poruszałem na boki, przyglądając się złocistym ślepiom kocicy. Były niczym oczy Zaćmionej Słońce, a jednak się różniły. Te przypominały mi bardziej.. Złote liście na drzewach gdy las przygotowuje się do zimnej pory roku. Natomiast oczy zastępczyni przybierały barwę tafli wody, która odbijałaby zachodzące słońce. Też mi spostrzeżenie Okoniu! - Wybacz mi ponownie, hah moją wścibskość. Czy jako matka będziesz się spodziewać kociąt? W przyszłości. Intryguje mnie po prostu fakt, że mając taką łapę do młodocianych klanowiczów nie miałaś przedtem własnych. Jednak to nieuprzejme z mojej strony. Nie musisz odpowiadać. - Powinienem trzymać język za zębami. Głupia rybo! Czasu nie cofnę mogłem jedynie.. łapać się i próbować wybrnąć z niezręcznego pytania. Mam nadzieję, że nie wie o moim związku z Zaćmienie. Gdyby odbiła piłeczkę.. Na pewno nie, za dużo myślisz Okoniu. Tęczowa Chmura jest bardzo uprzejmą kotką. Nie to co ty.

_________________



Słoneczny Kamień - Page 3 BIYmt7Lxxxxx


i had a thought, dear, however scary, about that night, the bugs and the dirt. why were you digging? what did you bury before those hands pulled me from the earth? i will not ask you where you came from; i will not ask you, neither should you.

honey just put your sweet lips on my lips

we should just kiss like real people do




Re: Słoneczny Kamień
Sob 17 Gru 2022, 23:21
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 797
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Kotka spojrzała na Złotego Okonia szczerze zdziwiona jego pytaniem. Z jednej strony, nie było ono niczym niezwykłym. Wiedziała w końcu, że wiele członków klanu się nad tym zastanawiało. Nikt dotąd jednak jej o to wprost nie zapytał, no może jedynie poza Małą Mrówką, gdy dowiedziała się o jej chęci zmiany rangi. Ale w tym nie było nic nietaktownego, w końcu musiała się upewnić, co niebieską kieruje. W ustach innych jednakże, to pytanie brzmiało nieco... dusząco. Zdawała sobie sprawę, że co niektórzy mogli od niej oczekiwać urodzenia kociąt ze względu na rangę opiekunki, sama jednak nie czuła takiego przymusu. Owszem, bardzo chciała mieć kocięta, ale przecież ciągle miała wiele czasu na związanie się z kimś i stworzenie rodziny. Nie zamierzała się z tym śpieszyć. A i nie uważała, by wcześniejsze posiadanie dzieci było wymagane do opieki nad nimi.
Ostatecznie pokręciła głową i wymusiła uśmiech, nie chcąc, by Złoty Okoń zauważył jej zmieszanie.
- Nic nie szkodzi - stwierdziła szybko. - Ale jeśli cię to tak interesuje to odpowiem. Owszem, zamierzam mieć kocięta... kiedyś. Ale tylko jeśli znajdę kogoś odpowiedniego. A i nie uważam, by posiadanie ich byłoby czymś wymaganym do bycia matką z rangi - wyjaśniła zgodnie z prawdą.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Słoneczny Kamień - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Słoneczny Kamień
Pon 06 Lut 2023, 13:15
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
Dzisiejszy dzień był jak każdy poprzedni - irytujący.
Śnieg nie topniał, na jego nieszczęście, więc nie miał nawet co liczyć na to że przez najbliższych parę wschodów słońca będzie się miał gdzie włóczyć. Niby wszędzie lepiej niż poza obozem, ale wszędzie indziej śniegu było więcej niż tutaj. Nieśmieszny żart ze strony Gwiezdnych, czy ktokolwiek władzę nad śniegiem w ogóle miał.
Maruda i niszczyciel uśmiechów wyszedł z legowiska, marszcząc delikatnie brwi. Słońce świeciło, odbijało się to od śniegu i raziło po oczach... ugh, najgorsza pora roku na świecie. A mimo to, jeść musiał, więc smętnie zabrał piszczka ze stosu i położył się z nim gdzieś na uboczu. Tak, by chociaż móc w spokoju jeść.

[cierń]

_________________
Słoneczny Kamień - Page 3 Podpisnowy
Re: Słoneczny Kamień
Sob 08 Kwi 2023, 16:14
Złoty Okoń
Złoty Okoń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 28[ V]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny poranek
Mistrz : Zaćmione Słońce
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Duży, masywny kocur o srebrzystej długiej sierści w rudę klasyczne pręgi z minimalną bielą na piersi, brzuchu i ogonie. O bursztynowych oczach. Jedna z blizn przeszywa lewe oko a druga widnieje na naderwanym uchu.
Multikonta : straszka [ kw ]
Autor avatara : sofa <3
Liczba postów : 175
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t904-okon#9720
Okoń wyłożył się w pewne słoneczne popołudnie, na kamieniu pod którym znajdowało się jakieś opuszczone legowisko. Popołudnie było słoneczne, jednak co jakiś czas jego kryzę muskały przyjemne podmuchy wiatru. Ostatnio trochę czasu spędził w lecznicy, dlatego tak cieszył się z zwykłego nic nie robienia na powietrzu, gdzie do jego uszu dochodziły rozmowy innych kotów. Przymknął ślepia i rozciągnął się praktycznie na całą długość skały.

Bocian

_________________



Słoneczny Kamień - Page 3 BIYmt7Lxxxxx


i had a thought, dear, however scary, about that night, the bugs and the dirt. why were you digging? what did you bury before those hands pulled me from the earth? i will not ask you where you came from; i will not ask you, neither should you.

honey just put your sweet lips on my lips

we should just kiss like real people do




Re: Słoneczny Kamień
Sob 08 Kwi 2023, 17:53
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
Korzystając z ładnej pogody, nie siedziałem za długo w swym legowisku, tylko wybrałem się na mały obchód obozu Klanu Gromu. Moje łapy same mnie niosły po już tak dobrze mi znanych miejscach. W pewnym momencie jednak skręciły gdzieś, gdzie jeszcze nigdy mnie nie było. Miejsce to wyglądało jak opuszczone legowisko, chwilowo jednak zajęte przez czyjąś jasną sylwetkę. W rudobiałej sierści rozpoznałem Złotego Okonia, kocura, z którym ostatni raz gadałam, będąc ledwie kocięciem. Uśmiechnąłem się przyjaźnie do dawno niewiedzianego znajomego.
- Witaj, Złoty Okoniu! Dawno żeśmy się nie widzieli. Pamiętasz mnie jeszcze? To ja, Bociek, teraz już Bociania Łapa. Miło znów się z tobą spotkać. Co żeś porabiał przez te ostatnie księżyce? - odparłem, nie kryjąc swojego entuzjazmu.

_________________
Słoneczny Kamień - Page 3 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Słoneczny Kamień
Nie 09 Kwi 2023, 13:11
Złoty Okoń
Złoty Okoń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 28[ V]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny poranek
Mistrz : Zaćmione Słońce
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Duży, masywny kocur o srebrzystej długiej sierści w rudę klasyczne pręgi z minimalną bielą na piersi, brzuchu i ogonie. O bursztynowych oczach. Jedna z blizn przeszywa lewe oko a druga widnieje na naderwanym uchu.
Multikonta : straszka [ kw ]
Autor avatara : sofa <3
Liczba postów : 175
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t904-okon#9720
Otworzywszy oczy, słysząc zupełnie nie znany mu głos Okoń spostrzegł czarno białą sylwetkę. Przez chwilę próbował przypomnieć sobie kocura, skoro ten uważał, że dawno się nie widzieli. Mógł mieć rację, okoń nie był kotem, który specjalnie przykuwa uwagę do kotów. Jednak dopiero kiedy usłyszał gdzieś w oddali świtające imię Bociek rozpoznał w nim małego szkraba, z którym prowadził rozmowę na temat imion.. podajże? - Kopę lat, przyznam zastanawiałem się gdzie cię wcięło przez ostatnie księżyce. No teraz możemy porozmawiać jak równy z równym. - Uśmiechnąłem się do kocura radośnie. - Czego ja nie porabiałem, no głównie to grzałem tyłek w lecznicy. Zdrowie nie rozpieszcza. Lepiej ty mi na to odpowiedz brachu. Kiedy będę cie widzieć w legowisku wojowników? -

_________________



Słoneczny Kamień - Page 3 BIYmt7Lxxxxx


i had a thought, dear, however scary, about that night, the bugs and the dirt. why were you digging? what did you bury before those hands pulled me from the earth? i will not ask you where you came from; i will not ask you, neither should you.

honey just put your sweet lips on my lips

we should just kiss like real people do




Re: Słoneczny Kamień
Pon 10 Kwi 2023, 18:06
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
W pierwszej chwili Złoty Okoń wyglądał, jakby mnie nie rozpoznawał, jednak po dłuższej chwili na jego pyszczku można było wyczytać cień zrozumienia. Trochę mu zajęło wydobycie mego obrazu ze swej pamięci, ale w sumie nie dziwota, gdy od naszego ostatniego spotkania minęło paręnaście księżyców, a ja byłem tylko małym, sepleniącym berbeciem. Od tego czasu nieco się zmieniłem i złoty wojownik miał prawo mnie nie poznać.
- Ja również ostatnio trochę chorowałem, ale teraz jest już lepiej. Liczę, że lada dzień Wroni Cień uzna mnie za godnego dołączenia w poczet wojowników i pełnoprawnych członków klanu. Już prawie kończymy mój trening, bo chyba wszystko, co najważniejsze, zdążyliśmy już przerobić. Polowanie, walka, no i parę innych aspektów wojowniczego życia, w tym również teorię. - odparłem, odpowiadając na pytanie starszego kocura.

_________________
Słoneczny Kamień - Page 3 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Słoneczny Kamień
Pią 07 Lip 2023, 01:59
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 688
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
***
Razem z Pszczelim Pyłem, Tygrysicą i Chudym wrócili do obozu; powiedziała Chudemu, że może już pójść do kociarni, chyba że ma jakąś niesamowicie ważną rzecz do dodania… ale patrząc na to, jaki był udział w tej sytuacji, raczej w to wątpiła. Pokierowała siostrę i koteczkę na bardziej ustronne miejsce - w końcu nie chcieli robić afery na środku obozu, po czym usiadła przed nimi obiema.
Dobrze, więc… może najpierw Pszczeli Pył. Co dokładnie się wydarzyło przed chwilą?

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Słoneczny Kamień
Pią 07 Lip 2023, 21:05
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 529
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Pszczoła posłusznie szła za swoją rodzimą siostrą, co jakiś czas zerkając na Tygrysicę. Kiedy w końcu dotarli do jakiegoś skromnego kącika, wojowniczka usiadła i spojrzała na Zaćmienie, czekając, aż padnie ta wyczekiwana przez nią prośba o wytłumaczenie wszystkiego, co właśnie zaszło.
Więc tak... Na terenach natknęłam się na Tygrysicę, która sobie szła w stronę gór i granicy z Klanem Rzeki. Najpierw po prostu do niej podeszłam, spytałam, dokąd się wybiera i próbowałam spokojnie ją namówić na to, żeby pod moim okiem dobrowolnie wróciła do obozu. Ta odpowiedziała, że idzie do Hanki i uparcie stawiała na swoim, chociaż jej mówiłam, że ją nie znajdzie i tylko niepotrzebnie naraża swoje życie. Tygrysica mnie się nie słuchała i zaczęła uciekać, a mi bardzo zależało na tym, żeby jednak wróciła do kociarni, dlatego dorwałam ją i spróbowałam już siłą zaciągnąć ją z powrotem do obozu. Nie biłam, nie warczałam, tylko ciągnęłam za kark. Koteczka zaraz zaczęła się szarpać i krzyczeć. Wkrótce zjawił się Chudy, który pewnie myślał, że robię jej krzywdę, a następnie ty z patrolem i no... Resztę już znasz. – wyjaśniła spokojnie i tak neutralnie, jak umiała. Starała się nie pominąć żadnego istotnego szczegółu, jaki w tym momencie jej przychodził do głowy.

_________________
Słoneczny Kamień - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Słoneczny Kamień
Pią 07 Lip 2023, 21:57
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Tygrysica średnio przejmuje się próbą Zaćmionego Słońca, by usiąść naprzeciwko i niej, i wojowniczki która ją złapała poza obozem. Chowa się za Zastępczynią, zza jej pleców nieufnie zerkając na drugą kotkę, kiedy ta relacjonuje swoją wersje wydarzeń. Jej mordka się marszczy, a w ślepkach zerkających co chwilę na Zaćmienie widać niedowierzanie słowami wojowniczki.
Wcale nie-e! To wariatka mnie wyprowadziła poza obóz, kazała iść bez wyjaśnienia, nie wiadomo po coooo! Pewnie uważa ze tam moje miejsce, bo tam się urodziłam, czy… czy coś takiego, ugh. I potem próbowała mnie złapać jak zaczęłam uciekać! Sama widziałaś! I teraz mnie bo-ooli, tam na karczku! – wygłasza kotka zbolałym, przestraszonym tonem, kiedy już nadchodzi jej kolej, a przynajmniej kiedy tak uważa, bo Pszczeli Pył skończyła mówić i minęła krótka chwilka ciszy.


Ostatnio zmieniony przez Tygrysica dnia Sob 08 Lip 2023, 02:03, w całości zmieniany 1 raz
Re: Słoneczny Kamień
Sob 08 Lip 2023, 00:04
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 688
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
Zastępczyni uniosła brwi w lekkim zaskoczeniu, gdy kocię - zamiast stanąć przed nią - schowało się za jej plecami, ale… nie zamierzała już się tym przejmować, tak długo, jak wyciągnie od obu z nich wyjaśnienia. Tylko co takiego Pszczoła zrobiła tej biednej Tygrysicy, że aż chowała się za innymi? Zaćmienie przygryzła wargę.
Według Pszczoły - nic. No, może poza złapaniem jej za kark… ale przecież tak się nosi kocięta, nie powinno to być dla Tygrysiczki takie traumatyczne. Nie powinno, ale może było, przecież nie wiedzieli, jaka dokładnie była przeszłość przyjętych kociąt. Ważniejsze od łapoczynów była właściwie wspomniana przez Pszczołę motywacja Tygrysiczki - by znaleźć Hankę. Zaćmienie spojrzała na kocię z nieco zmartwioną ekspresją. Zaćmienie dość wcześnie wiedziała, czym była śmierć, ale czy to samo mogło być powiedziane o szylkretce?  
Szylkretce… która zaprzeczyła słowom Pszczoły, opowiadając zupełnie inną wersję wydarzeń, brzmiącą wręcz nierealnie; zastępczyni nie była pewna, jak miała to wszystko ugryźć. Wszystko to brzmiało naprawdę głupio, ale zależało jej na tym, by kocięta Hanki poczuły się tutaj dobrze, jak w domu, szczególnie, że teoretycznie była teraz ich starszą siostrą… uch. Chociaż jej serce chciało wierzyć Tygrysicy, w końcu była kocięciem, tak umysł bez dwóch zdań sugerował, że Pszczoła mówi tutaj prawdę. Westchnęła.
Nie wiem, która z was wymyśla, choć się domyślam, ale… Tygrysico, nikt nie uważa, że poza Klanem Gromu jest twoje miejsce. Obiecuję. A jeżeli uważa, to się myli… jednak wydaje mi się, że mogłaś po prostu źle zrozumieć intencje Pszczelego Pyłu. Niemniej jednak, jeśli to co mówi Pszczeli Pył jest prawdą, i wyszłaś z obozu sama - muszę Cię poprosić, byś już tego nie robiła. Nie chodzi o ograniczanie ciebie, tylko o twoje bezpieczeństwo. …Widzisz, że nie mam oka, prawda? To sprawka drapieżnika, którego możesz spotkać poza obozem. Dlatego tak ważne jest, by wychodzić z niego z kimś, a póki co najlepiej w ogóle, bo nawet wytrenowani wojownicy nie wychodzą z tego cało. …I jeśli naprawdę szukałaś Hanki, to… przepraszam, Tygrysico, ale Hanki już nie ma, nieważne jak daleko pójdziesz — wyjaśniła spokojnie. — Za to ty, Pszczeli Pyle, myślę że doskonale wiesz, że… uch, wyprowadzanie kociąt poza obóz mimo ich woli nie jest zbytnio dozwolone proszę, Pszczoła, domyśl się, że nie jestem poważna,A twoje traktowanie Tygrysicy ją skrzywdziło. W związku z tym proszę Cię, abyś przeprosiła Tygrysicę za to wszystkoproszę, Gwiezdny Klanie, niech metoda podania łapek na zgodę podziała. To nie tak, że nie brała Tygrysicy czy kociąt na poważnie, ale nie wyobrażała sobie dawać Pszczole jakiejś niesamowitej kary za coś, co równie dobrze mogło się nie wydarzyć i być wymysłem kocięcia.

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Słoneczny Kamień
Sob 08 Lip 2023, 14:04
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 529
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Pszczoła słuchała rozmowy pomiędzy jej siostrami, która wydawała jej się całkiem przyjemna. Miło było patrzeć na to, jak Zaćmienie próbuje podejść z łagodnej strony, niż pośpiesznie oceniać i od razu wszystkich wrzucać do tych "złych" bez dalszego wgłębiania się w sprawę. Być może ta dobroć wynikała z tego, że Tygrysica była kocięciem. Tak czy siak, to dobra odmiana, jednak Pszczole trochę nie podobało się to podawanie łapek. Kolejna prosta metoda mająca na celu jak najszybsze pozbycie się niewygodnej sytuacji, a do tego nagradzająca nieodpowiednie zachowanie kocięcia. Ugh. Kocica zmarszczyła lekko brwi i spojrzała na schowaną za zastępczynią Tygrysicę, później na samą zastępczynię i westchnęła.
Tak... Przepraszam cię, Tygrysico, za to, że cię tak potraktowałam. Nie powinnam była wyprowadzać ciebie z obozu, ani stosować wobec ciebie siły. Rozumiem, że to było dla ciebie bardzo krzywdzące i już nigdy więcej nie będę tak robić. – przeprosiła szczerze i poczuciem winy na pysku. Tak naprawdę zrobiła to tylko dlatego, że Tygrysica była jeszcze kocięciem i nie chciała teraz dyskutować z Zaćmieniem. Żywiła przy tym nadzieję, że koteczka więcej tak robić nie będzie, a gdy zostanie terminatorką, to wtedy wszystko jej się w głowie poukłada.

_________________
Słoneczny Kamień - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Słoneczny Kamień
Sob 08 Lip 2023, 14:45
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Puszy się lekko na początek, naturalnie uznawszy, że Zaćmione Słońce ma na myśli to, że to Pszczoła wymyśla, a nie ona. Przecież ona by nigdy nie kłamała! Heh. Dalszych słów Zastępczyni słucha, wpatrzona w nią niczym obrazek, dalej bowiem myśli sobie, że trzeba się jej trzymać, bo jest miła i ważna i rozsądna. Co prawda słowa jej wylatują w większości jednym uchem, by drugim wypaść, z wyjątkiem najważniejszej informacji, że ma nie wychodzić z obozu, i ciekawostki w postaci powodu, dla którego kotka nie ma oka, ale… cóż, przynajmniej udaje. Dopiero na słowa złocistej kocicy o Hance posyła jej puste spojrzenie, w którym nie widać nawet śladowych ilości zrozumienia – albo przynajmniej akceptacji – tego, co ta właśnie mówi.
Wreszcie Zaćmione Słońce kończy mówić i nawet Pszczeli Pył ma ją przeprosić, hehe! No i elegancko. W duszy szylkretka gratuluje samej sobie. Kłamstwo co prawda przyszło jej bezmyślnie i gdzieś w głębi nawet Tygrysiczka jest świadoma, że nie jest to najlepszy sposób na… cokolwiek, podobnie jak robienie z siebie ofiary poprzez wyciąganie karty pod tytułem „na pewno chciała się mnie pozbyć, bo uważa, że moje miejsce nie jest w Klanie Gromu” – zwłaszcza że zaczyna z niej schodzić brawura i adrenalina, i powoli uświadamia sobie, że te dwie tutaj to tak naprawdę jej starsze siostry, i może lepiej byłoby nie robić sobie z żadnej z nich wroga. Tak jakby siostry. No, córki pani Róży, w każdym razie, więc tak trochę rodzina, ale wcześniej nie gadały, więęęęc właściwie to jaka to tam rodzina! W każdym razie, to wszystko może nie jest specjalnie w porządku, ale hej: podziałało. Została tylko poproszona o pozostanie w obozie i… w zasadzie tyle. Działa – działa, więc git. Kotka jednak utrzymuje poważny, a nawet lekko niezadowolony wyraz mordki, jakby spodziewała się jakiejś kary dla Pszczelego Pyłu – i w sumie to tak, to w ogóle byłaby rewelacja.
Mm… no dobra, przyjmuję przeprosiny. I może już nawet nie będę chciała wychodzić z obozu! Już nigdy – oznajmia bezmyślnie od razu po tym, jak kotka mówi, uznawszy, że ta brzmi, jakby faktycznie żałowała swoich STRASZNYCH CZYNÓW, po czym odwraca się i z zadartym ogonkiem idzie do kociarni.

zt??? XD
Re: Słoneczny Kamień
Sob 04 Lis 2023, 15:19
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1483
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
***

Ułożył się wygodnie na słonecznym kamieniu, wyciągając łapy daleko przed siebie i ziewając przeciągle, by następnie lewą przednią kończynę ugiąć i ułożyć u swej piersi, zaś prawą pozostawić wyprostowaną. To tę łapę właśnie postanowił w tej chwili pielęgnować, szorstkim językiem przesuwając po jej grzbiecie.
W ostatnim czasie jego życie układało się zgodnie z oczekiwaniami kocura. Patrole i treningi terminatorów nadzorował z należytą skrupulatnością i nie mógł oskarżyć się o popełnienie jakichkolwiek błędów.

[Liliowa Łapa]

_________________
Elegant maniac.
Re: Słoneczny Kamień
Nie 12 Lis 2023, 20:19
Liliowa Łapa
Liliowa Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18 [IX]
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : meow?
Wygląd : niska i pulchna; długa, splątana i rozczochrana sierść - prawie cała biała, poza czarnymi plamkami przy nosie; czarny nos i poduszeczki łap; miedziany kolor oczu
Autor avatara : enzothenorwegian
Liczba postów : 25
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1925-pylek
Ostatnie dni przepełnione były ekscytacją i powiewem świeżości. Pyłek dobrze odnajdowała się w wykonywaniu obowiązków terminatora, skrupulatnie wymieniając mech i pomagając innym. Tym razem, bardzo szybko uwinęła się z powierzonymi jej zadaniami, a na trening nie była tego dnia umówiona, więc z lekka zaczęła się nudzić. Na szczęście, sprawdzonym lekarstwem na nudę było szukanie towarzystwa!
Właśnie wtedy, rzuciło jej się w oczy dobrze znane, ciemne futerko. Liliowa Łapa prędko skojarzyła je z właścicielem - Konwaliowym Snem, ZASTĘPCĄ! Zakręciła ogonkiem w powietrzu, wyczuwając w tym niezwykły potencjał na fajną pogawędkę. Oboje mieli trochę zmian w życiu od ostatniego spotkania, stąd na pewno mają o czym rozmawiać! Na jasnym pyszczku koteczki uformował się szeroki, beztroski uśmiech, gdy kierowała się ku niemu. Lekkim, skocznym krokiem podreptała w stronę słonecznego kamienia.
– Hej bo! Konwaliowy Sen! Rajuś, jak tam życie leci? – zamruczała przyjaźnie, choć w jej głosie dalej była lekka chrypka. Minęła już chwilka od jej wizyty w lecznicy, czuła się znacznie lepiej, ale gardełko jeszcze w pełni nie doszło do siebie, więc brzmiała dalej nieco zabawnie. – Hehe, odpoczywanko, co? Rety, nic dziwnego, pewnie masz teraz niemały zawrót głowy z tymi wszystkimi...ten, no, zastępcowymi sprawami, nie? Jak ci się w ogóle podobają!? Ja tak sobie myślałam, że to w sumie fajnie nawet, na pewno nie ma czasu na nudę! – dodała, drapiąc się tylną łapką w prawe uszko.

_________________

but look around
the world is now
just feel it pound
Słoneczny Kamień - Page 3 DliyMfD

dance up a n d down
still going ‘ r o u n d
we’re skyward bound

move at the-. top speed of sound

Re: Słoneczny Kamień
Wto 21 Lis 2023, 00:29
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1483
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Liliowa Łapa, jak zawsze, pozostawała przepełniona energią i gadatliwością, których on sam nie rozumiał i nie podzielał. Powitał ją skinięciem głową, nieszczególnie zadowolony jednak ze sposobu jej wypowiedzi.
- Zadowalająco - odparł zgodnie z prawdą. - Rola zastępcy mi odpowiada.
Naturalnie nie zamierzał pozostać dłużny. On również posiadła pytania, które zamierzał zadać kotce, te jednak wymuszone były pośrednio posiadanymi przez niego obowiązkami.
- Jak oceniasz swój dotychczasowy trening? - spytał kotki o to samo, o co spytał się wcześniej jej mistrzyni.

_________________
Elegant maniac.
Re: Słoneczny Kamień
Sponsored content

Skocz do: