IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Obóz Plemienia :: Kamienna Ziemia
Re: Grzmiące Szczeliny
Pon 02 Paź 2023, 22:17
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [IV]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 309
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Mysz westchnęła cicho, no, to prawie brzmiało jak przeprosiny, tylko jednego słowa zabrakło. Przez chwilę też zastanawiała się jak odpowiedzieć, ale koniec końców stwierdziła, że powie wprost.
- Nie rozumiem tego, dlaczego tak odszedłeś nagle... jakbym powiedziała coś nie tak... - mruknęła, jednak po wszystkim, co się od tamtego momentu wydarzyło, miała po prostu nadzieję, że Echo jakoś się trzyma. Choć z tego, co widziała, to raczej tak było. Jej końcówka ogona zatańczyła na boki kilka razy z niezręczności i dziwnego napięcia, które w sobie czuła.
- Jak się trzymasz? - domyślała się odpowiedzi i była przygotowana na odpowiedź typu "a jak myślisz ", czy coś w tym stylu albo jakiegoś odburknięcia, ale i tak zapytała, bo miała cichą nadzieję, że może kocur wypowie się na temat ostatnich zajść i brata, o którym jeszcze nie tak dawno rozmawiali.

_________________

Grzmiące Szczeliny - Page 8 Dc6vyff-4c579f1d-b2ca-443c-a26d-3706eae38ad9.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzlmNjgxYjU4LWVkM2EtNGIwNy04ZWYwLTM0NDJjMGI0ZjlhNFwvZGM2dnlmZi00YzU3OWYxZC1iMmNhLTQ0M2MtYTI2ZC0zNzA2ZWFlMzhhZDkucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
And if the world was perfect,
you would be here in my e m b r a c e
But since the world denied me one last kiss

I'll just miss your stupid face





Re: Grzmiące Szczeliny
Pon 02 Paź 2023, 22:28
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Czuje potrzebę wytłumaczenia się, ale to takie dziwne – jakby to uczucie… nie było jego. Nie jest przyzwyczajony do takich myśli, do takich wrażeń, odczuć. Drażni go to. Tylko Mysz w nim coś takiego wywołuje. To te przeklęte gwiazdy, tamtej nocy, na pewno.
…to nie tak – mówi jednak tylko, ale nie chce, nie umie, rozwinąć tej myśli, wyjaśnić, o co mu chodziło. Co miałby powiedzieć? Że chciałby, żeby mu… ufała? Prędzej zdechnie, niż przyzna się do takiej słabości.
Tak, jak można się spodziewać – odpowiada przygaszonym tonem, pozbawionym większych emocji, mimo iż odpowiedź na to pytanie wydaje mu się na tyle oczywista, że uważa, że Mysz nie powinna nawet pytać. – Jak ci poszła rozmowa z Wieszczem? – pyta zamiast skupiać się na sobie.

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Grzmiące Szczeliny
Pon 02 Paź 2023, 22:44
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [IV]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 309
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Cisnęło jej się, by zapytać "a jak?" Ale miała wrażenie, że kot zaraz wstanie i znowu sobie pójdzie. Sama już nie wiedziała, o jakie rzeczy i czy w ogóle powinna pytać. Zdecydowanie zauważyła, że kot jest zamknięty i nie dopuszcza do siebie wręcz nikogo, więc może faktycznie z nim potrzeba było cierpliwości i... i może dożyje czasu, aż Echo trochę się przed nią otworzy. Mimo wszystko wolała o tym nie mówić.
Jego ton zdecydowanie nie był uszczypliwy, na co była przygotowana, ale odpowiedź była zgodna z tym, o czym myślała.
- Wiesz... jeśli - wzięła głębszy oddech - jeśli chciałbyś z kimś posiedzieć, to chętnie dotrzymam ci towarzystwa - nawet nie wspomniała o rozmowie, po prostu uważała, że w takich momentach lepiej było spędzić czas z kimś. Mimo wszystko.
- Raczej było dobrze... chociaż nie obyło się bez potknięć - stwierdziła zgodnie z prawdą - w jednym momencie... - zawahała się - miałam wrażenie, że serce mi wyskoczy, byłam zestresowana -wróciła wspomnieniem do momentu, gdy wieszcz zapytał, czy to jedyna wiedza, którą ma na temat zadań wieszcza. Nie było to nic przyjemnego.

_________________

Grzmiące Szczeliny - Page 8 Dc6vyff-4c579f1d-b2ca-443c-a26d-3706eae38ad9.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzlmNjgxYjU4LWVkM2EtNGIwNy04ZWYwLTM0NDJjMGI0ZjlhNFwvZGM2dnlmZi00YzU3OWYxZC1iMmNhLTQ0M2MtYTI2ZC0zNzA2ZWFlMzhhZDkucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
And if the world was perfect,
you would be here in my e m b r a c e
But since the world denied me one last kiss

I'll just miss your stupid face





Re: Grzmiące Szczeliny
Pon 02 Paź 2023, 23:09
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Zaciska lekko pysk, mentalnie szykując się na jakieś kolejne głupie pytanie w kwestii jego samopoczucia, ale to nie nadchodzi. Kolejne przyjemne zaskoczenie, jeśli chodzi o Mysz. Jej słowa sprawiają jednak, że zamiera na chwilę. Jego pierwszym odruchem jest powiedzenie, że tego nie potrzebuje, bo nie jest słabeuszem, ale jednocześnie nie chce tego mówić. Nie chce jej… odtrącać?
…pomyślę – mruczy tylko niemrawo, nie chcąc jednak dawać jej zdecydowanej odpowiedzi. Mimo wszystko nie chce jej pokazywać, że… nie ma nic przeciwko jej towarzystwo.
Mam nadzieję, że… – zaczyna, ale zaraz urywa. – …myślisz, że cię wybierze?

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Grzmiące Szczeliny
Sob 07 Paź 2023, 19:09
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [IV]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 309
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Zastrzygła uszami, jego brak odtrącenia świadczył, że może nie jest między nimi aż tak źle. Była zadowolona i w jakiś sposób z siebie dumna. To, że Echo jej nie odtrącił w tym momencie, bardzo wiele dla niej znaczyło, zwłaszcza przez to, co miało nadejść.
Jego pytanie nieco wybiło ją z myśli, bo ona przecież już znała na nie odpowiedź i to bardzo dobrze, jednak nie była pewna czy może to powiedzieć. Teoretycznie wieszcz wyraził się jasno - swoją decyzję ogłosi na najbliższej ceremonii, ale nic poza tym.
- Masz nadzieję? - przekrzywiła łeb w bok, ciekawość biła jej z oczu. Co miał na myśli? To było ważniejsze niż to, co ona wiedziała.
- Wiesz, chyba nie chcę o tym myśleć, wieszcz pewnie już podjął decyzję i to, kto zostanie wieszczem już nie leży w moich łapach - stwierdziła zgodzie z prawdą - mogę się pocieszać, że zrobiłam wszystko, co mogłam, by nim zostać - dopowiedziała i uśmiechnęła się nieco rozmarzona, w końcu tak było - odkąd była kociakiem, to w mniejszym lub większym stopniu ciągle do tego dążyła.

_________________

Grzmiące Szczeliny - Page 8 Dc6vyff-4c579f1d-b2ca-443c-a26d-3706eae38ad9.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzlmNjgxYjU4LWVkM2EtNGIwNy04ZWYwLTM0NDJjMGI0ZjlhNFwvZGM2dnlmZi00YzU3OWYxZC1iMmNhLTQ0M2MtYTI2ZC0zNzA2ZWFlMzhhZDkucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
And if the world was perfect,
you would be here in my e m b r a c e
But since the world denied me one last kiss

I'll just miss your stupid face





Re: Grzmiące Szczeliny
Nie 08 Paź 2023, 17:36
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Oczywiście, że podłapuje jego niedokończoną myśl. Sam jednak nie wie do końca, co chciał przekazać… a raczej wie, po prostu nie chce przyznawać się przed sobą, ani tym bardziej przed Myszą. Potrząsa lekko głową na boki i nie dopowiada dalszego ciągu.
To… zdrowe podejście – przyznaje zamiast tego. Cóż, on również ma podobne, z tą różnicą, że jemu faktycznie nie zależy jakoś mocno na tej roli, jedynie na tym, by nie dostał jej Dąb. Ma też świadomość, że nie jest dobrym kandydatem, ale wydaje mu się, że Mysz… całkiem się nadaje. Pomijając to, że wciąż wydaje mu się naiwna. – Rozumiem, że nie przejęłaś się szlabanem od twojej szanownej siostry? – pyta, a jego pysk krzywi się w grymasie.

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Grzmiące Szczeliny
Nie 08 Paź 2023, 18:06
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [IV]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 309
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Pokręcił łbem, więc odpuści, niech mu będzie. Chociaż myślała o tym, by go pociągnąć za język, to już nauczyła się, żeby nie naciskać. Nie chciała tak szybko kończyć z nim rozmowy, jak ostatnio. Odpowiedziała mu mruknięciem, kiedy ten skomentował jej podejście do tematu. I zaraz zmarszczyła nos na wzmiance o swojej siostrze.
- Pokazała, na co ją stać - prychnęła pod nosem - nawet jeśli kierowało nią moje dobro, to ośmieszyła mnie przed całym plemieniem i pokazała, gdzie dokładnie ma moje cele i pragnienia - furknęła zirytowana, a jej końcówka ogona poruszyła się w zirytowaniu.

_________________

Grzmiące Szczeliny - Page 8 Dc6vyff-4c579f1d-b2ca-443c-a26d-3706eae38ad9.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzlmNjgxYjU4LWVkM2EtNGIwNy04ZWYwLTM0NDJjMGI0ZjlhNFwvZGM2dnlmZi00YzU3OWYxZC1iMmNhLTQ0M2MtYTI2ZC0zNzA2ZWFlMzhhZDkucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
And if the world was perfect,
you would be here in my e m b r a c e
But since the world denied me one last kiss

I'll just miss your stupid face





Re: Grzmiące Szczeliny
Nie 08 Paź 2023, 20:17
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Oho. Reakcja Myszy jest… interesująca. Wcale się jej nie dziwi, po prostu jakaś jego część spodziewała się, że bura będzie bronić swojej siostrzyczki, a widać w niej tylko złość. Dobrze.
Spodziewałem się po niej wiele, ale… nie tego – przyznaje. Promyk wydaje mu się tym typem, co oczywiście, że zrobi coś głupiego – ale po prostu myślał, że będzie to coś bardziej w stylu popłakania się na tym pogrzebie, albo zawieszenia się na swoim pożal się przodkowie partnerze, żeby to on nie kandydował, bo przecież trzeba wypluć z siebie kilka miotów, a opieka nad nimi nie będzie łatwa, jeśli zostanie on Wieszczem. No ale cóż… – Chyba zabolały ją twoje ambicje. Ty przynajmniej możesz przynieść szacunek czy nawet chwałę swojej rodzinie.

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Grzmiące Szczeliny
Nie 08 Paź 2023, 21:45
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [IV]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 309
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
- To tak samo, jak ja - stwierdziła - albo nawet jeśli tak chciała zareagować, to proszę bardzo, ale nie przed innymi - zamiotła ogonem ziemię za nią. Nawet jeśli sobie to wyjaśniły w międzyczasie, to wciąż Mysz miała co do całej sytuacji silne uczucia, bo sama nigdy by tak nie postąpiła przed całym plemieniem. Nawet jeśli w czymś by się nie zgadzała, to wolała porozmawiać o tym na osobności, a nie wydzierać się przed wszystkimi znajomymi pyskami.
- Nie, nie o to chodzi, ona zapomniała, że równie dobrze mogę umrzeć na polowaniu lub podczas choroby - przyznała. Życie było kruche niezależnie od tego, jaką rangę pełniło się w plemieniu, śmierć mogła nadejść w bardzo wielu momentach.
- Przecież z całego miotu tylko ona się ostała - nie chciała usprawiedliwiać zachowania starszej siostry, ale w jakiś sposób ją rozumiała, sama nie wie, jak poradziłaby sobie po czymś takim. Co nie zmienia faktu, że jej zachowanie było nie na miejscu.

_________________

Grzmiące Szczeliny - Page 8 Dc6vyff-4c579f1d-b2ca-443c-a26d-3706eae38ad9.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzlmNjgxYjU4LWVkM2EtNGIwNy04ZWYwLTM0NDJjMGI0ZjlhNFwvZGM2dnlmZi00YzU3OWYxZC1iMmNhLTQ0M2MtYTI2ZC0zNzA2ZWFlMzhhZDkucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
And if the world was perfect,
you would be here in my e m b r a c e
But since the world denied me one last kiss

I'll just miss your stupid face





Re: Grzmiące Szczeliny
Sob 21 Paź 2023, 18:54
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Na pierwsze słowa Myszy kocur nic nie mówi. Ma rację, oczywiście, jednak i on na tym samym pogrzebie w gorzkich słowach zwrócił się do Dęba… i nie uważa tego za błąd. Jednak on to on, a Promyk zakazująca Myszy kandydowania na bycie Wieszczem to inna sprawa.
Mhm. To fakt – przyznaje jej rację. Chcąc nie chcąc, śmierć jest możliwa w każdym momencie, nawet jeśli się nie opuszcza obozu. Promyk ostała się sama ze swojego miotu… i co z tego? Nie widzi w tym usprawiedliwienia dla jej zachowania. – To i tak nie daje jej prawa do czegoś takiego. Nie może oczekiwać, że spędzisz swoje życie, nie robiąc nic, albo bojąc się wyściubić nos poza legowisko. Nie jesteś nią… a jeżeli przodkowie zaplanowali twoją śmierć, to ona i tak się wydarzy – mówi w końcu. – Będziesz z nią o tym rozmawiać? – pyta po chwili. Jego rozmowa z Dębem przebiegła fantastycznie; ciekawi go, czy Myszy pójdzie lepiej.

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Grzmiące Szczeliny
Nie 22 Paź 2023, 14:18
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [IV]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 309
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Echo mówił rzeczy, które zgadzały się z tym, o czym chciała sama swojej siostrze powiedzieć. Myśleli w tej sprawie podobnie, co ucieszyło Mysz i w jakiś sposób też uspokoiło.
- Tak, oczywiście, że chcę z nią porozmawiać. Jeśli tego nie zrobię, to dam jej tym samym ciche przyzwolenie na to, by takie zachowanie się powtórzyło- skrzywiła się lekko, zdecydowanie nie chciała powtórki z rozrywki.
- Muszę postawić granicę, której nie będzie mogła przekroczyć - mruknęła nieco zirytowana. Nie chciało jej się za bardzo złościć. To było zdecydowanie niepotrzebne teraz, zwłaszcza jak był przed nią Echo, a nie Promyk.
- A... ty rozmawiałeś z Dębem? - spytała, przypominając sobie sytuację z pogrzebu, z rozmowy z Dębem wywnioskowała, że ten chciał poprosić dymnego o rozmowę, ale nie wiedziała, jaki był jej efekt. Może kocur jej odpowie.

_________________

Grzmiące Szczeliny - Page 8 Dc6vyff-4c579f1d-b2ca-443c-a26d-3706eae38ad9.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzlmNjgxYjU4LWVkM2EtNGIwNy04ZWYwLTM0NDJjMGI0ZjlhNFwvZGM2dnlmZi00YzU3OWYxZC1iMmNhLTQ0M2MtYTI2ZC0zNzA2ZWFlMzhhZDkucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
And if the world was perfect,
you would be here in my e m b r a c e
But since the world denied me one last kiss

I'll just miss your stupid face





Re: Grzmiące Szczeliny
Nie 29 Paź 2023, 17:33
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Odpowiedź kotki dymny kwituje cichym pomrukiem na znak, że się z nią zgadza, jednak nie ma do powiedzenia więcej. Na pewno nie pochwalałby, gdyby Mysz tak po prostu to zostawiła i szukała dla swojej siostry wymówek, zamiast zdecydowanie powiedzieć jej, że jej zachowanie było absurdalne, więc w pewien sposób… cieszy się, że jest odwrotnie..
Nie nazwałbym tego rozmową – odpowiada z lekką pogardą w głosie. – Dwa razy nalegał na rozmowę, żeby milczeć i czekać, aż to ja zacznę, a potem zaczął mnie przesłuchiwać, czemu wyraziłem na głos zdanie na temat jego zgłoszenia na Wieszcza. Całkiem jakby oczekiwał, że wszyscy zawsze będą milczeć. Całkiem jakby się bał, że inni zaczną też zastanawiać się nad jego intencjami… a potem zaczął mnie pouczać i nagle zmienił front, mówić, że chętnie wysłucha, jakie widzę wady w jego kandydaturze, bo „może spróbuje nad nimi popracować”.

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Grzmiące Szczeliny
Pią 03 Lis 2023, 18:21
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [IV]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 309
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Gdy odpowiedział, Mysz w zasadzie nie zdziwiła się prawie wcale. W jakiś sposób spodziewała się odpowiedzi, że rozmowy to w sumie nie było. Po ich relacji wnosiła, że coś się musiało kiedyś stać, a każde kolejne wydarzenie dolewało jedynie oliwy do ognia. Wsłuchała się w dalszą wypowiedź kocura. Nieco się zdziwiła zachowaniem jego brata, bo wydawał się raczej takim typem, który przejmował inicjatywę. Jak widać jednak nie.
- Chyba w tym wszystkim zapomniał, że to on zaprosił ciebie na rozmowę, a nie na odwrót - zauważyła i zaśmiała się gorzko. Oprócz tego, że cała tamta sytuacja była abstrakcyjna, to Echo miał nieco racji. Intencje Dęba, który jako pierwszy zgłosił się na wieszcza nad ciałem swojego martwego brata.
- Domyślam się, że nie ułatwiłeś mu tej zmiany na lepsze? - zdziwiłaby się, jeśli Echo faktycznie wypunktowałby Dębowi jego wszystkie błędy, chociaż dla brata burego kocura na pewno taka odpowiedź byłaby zadowalająca i faktycznie mogłaby coś wnieść do jego rozwoju i przyszłych sprawowań.

_________________

Grzmiące Szczeliny - Page 8 Dc6vyff-4c579f1d-b2ca-443c-a26d-3706eae38ad9.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzlmNjgxYjU4LWVkM2EtNGIwNy04ZWYwLTM0NDJjMGI0ZjlhNFwvZGM2dnlmZi00YzU3OWYxZC1iMmNhLTQ0M2MtYTI2ZC0zNzA2ZWFlMzhhZDkucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
And if the world was perfect,
you would be here in my e m b r a c e
But since the world denied me one last kiss

I'll just miss your stupid face





Re: Grzmiące Szczeliny
Sob 25 Lis 2023, 20:56
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Kiwa lekko głową. Dąb chyba po prostu uznał, że, jeśli zmusi go do rozmowy, to Echo pod wpływem tej inicjatywy poczuje jakieś wyrzuty sumienia i przeprosi go za swoje zachowanie na pogrzebie, ale cóż – grubo się pomylił, jeżeli faktycznie na to liczył.
Słusznie się domyślasz – przyznaje, wzruszając lekko barkami. – Myślę, że powinien już dawno zrozumieć, że nie chcę mieć z nim do czynienia, co jednak nie oznacza, że będę milczeć, kiedy publicznie robi takie rzeczy. Dokładnie to samo zrobiłbym, gdyby Pajęczyna coś odwaliła, ale nie oznacza to, że chcę jej wypunktować wszystko, co zrobiła źle. Nic by to nie zmieniło.

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Grzmiące Szczeliny
Pon 04 Gru 2023, 15:13
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [IV]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 309
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Kotka zamyśliła się na chwilę, nie wnikała nigdy w to, co stało się w rodzinie Echa i dlaczego jego relacja z rodzeństwem wygląda tak, a nie inaczej. Nie interesowało jej to za bardzo, jednak przez to, teraz nie wiedziała, co może mu powiedzieć, a czego nie powinna. Nie rozumiała do końca niechęci, może nawet odrazy. Sama nie miała takich odczuć względem swojego rodzeństwa, co najwyżej obojętność. Nie miała w zasadzie większego kontaktu ani z Jeleniem ani Różą, wiedziała, że nie skończyli treningu, ale poza tym... nic. Mieszane uczucia miała co do Promyk, jednak nie chciała, ze względów strategicznych, być z nią w złych stosunkach.
- Może masz rację - zaczęła - ale z drugiej strony, jeśli ktoś nie wie, co zrobił źle, to nie będzie w stanie tego naprawić, nawet jeśli będzie chciał - stwierdziła dość bezosobowo.
- Jeśli, załóżmy, ja bym zrobiła coś nie tak, to chciałabym wiedzieć, jeśli moje czyny kogoś zraniły, żebym mogła się jakkolwiek do tego odnieść. Jeśli nikt mi nic nie powie, to nie będę wiedziała w ogóle, że to, co zrobiłam, było dla innego kota krzywdzące i nie miałabym nawet szansy na zmianę - pod koniec wzruszyła barkami. Miała nadzieję, że Echo nie odbierze jej słów jako atak, jednak nie miała za bardzo na to wpływu.

_________________

Grzmiące Szczeliny - Page 8 Dc6vyff-4c579f1d-b2ca-443c-a26d-3706eae38ad9.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzlmNjgxYjU4LWVkM2EtNGIwNy04ZWYwLTM0NDJjMGI0ZjlhNFwvZGM2dnlmZi00YzU3OWYxZC1iMmNhLTQ0M2MtYTI2ZC0zNzA2ZWFlMzhhZDkucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
And if the world was perfect,
you would be here in my e m b r a c e
But since the world denied me one last kiss

I'll just miss your stupid face





Re: Grzmiące Szczeliny
Pon 25 Gru 2023, 17:03
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Jeżeli ma się do czynienia z kotem, który naprawdę jest gotów do wzięcia odpowiedzialności i zmiany… to faktycznie, wtedy jest sens cokolwiek mówić. Ale w przypadku niektórych nie ma co sobie zawracać dupy – odpowiada tylko. Jak można się domyślić: Dęba nie uznaje za takiego kota, chociażby z uwagi na to, jak próbował go pouczać. A Echo po prostu nie chce go mieć w swoim życiu i tyle mu wystarczy; nie zamierza błagać „brata”, by ten się zmieniał. – I tak nie łączy mnie z nim nic poza krwią, a ta nie znaczy dla mnie za wiele – mówi ciszej.

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Grzmiące Szczeliny
Pon 25 Gru 2023, 17:35
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [IV]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 309
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Więc nie sądził, by jego brat był zdolny do takich rzeczy. Odnotowała to w pamięci, nie miała zamiaru mówić kocurowi, że na pewno przesadza i Dąb taki nie jest, bo na dobrą sprawę go nie znała i mógł równie dobrze taki właśnie być. Z drugiej strony nie chciała też umniejszać dymnemu, skoro tak uważał, to miał do tego pełne prawo.
To, co powiedział ciszej, wydało się dla Myszy dość smutne. Echo wydawał się samotny w jej oczach.
- W takim razie, dobrze, że się spotkaliśmy - uśmiechnęła się i spojrzała gdzieś, gdziekolwiek w zasadzie, nagle wszystkie kamienie pod jej łapami wydawały się ciekawsze od kocura - i poznajemy... lepiej - ciągnęła, zaczęła bawić się jakimś kamykiem.
- Bo wiesz, dzięki temu będziemy mieli do kogo się odezwać, jak wszyscy inni zawiodą - dokończyła, patrząc na kocura z lekkim uśmiechem. Sama nie rozumiała, o co jej chodzi, chyba powinna niedługo iść.

_________________

Grzmiące Szczeliny - Page 8 Dc6vyff-4c579f1d-b2ca-443c-a26d-3706eae38ad9.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzlmNjgxYjU4LWVkM2EtNGIwNy04ZWYwLTM0NDJjMGI0ZjlhNFwvZGM2dnlmZi00YzU3OWYxZC1iMmNhLTQ0M2MtYTI2ZC0zNzA2ZWFlMzhhZDkucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
And if the world was perfect,
you would be here in my e m b r a c e
But since the world denied me one last kiss

I'll just miss your stupid face





Re: Grzmiące Szczeliny
Pon 25 Gru 2023, 17:51
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Znowu czuje, że powiedział za dużo, że pokazał za dużo; nagle orientuje się, że jego słowa i ton mogłyby sugerować, że jest z tego powodu… smutny. I w jakimś stopniu faktycznie jest, jednak chodziło mu głównie o tym, że woli spędzać czas i dzielić życie z kotami, które sam wybrał, zamiast tych, które uważają, że im się to należy, bo pochodzą z jednej rodziny. Nie jest pewny, które z tych znaczeń przyjęła w tym momencie Mysz, ale na jej słowa czoło dymnego marszczy się lekko.
Nie znajduje słów, by móc jej odpowiedzieć; jej wypowiedź budzi w nim nieco dziwne, mieszane emocje. W jakimś stopniu cieszy się, że to powiedziała, ale z drugiej… nie po raz pierwszy w jej towarzystwie czuje jakieś ostrzegawcze pulsowanie w swojej głowie. Ugh. Bierze głęboki wdech.
Tym dla ciebie jestem? Opcją zapasową? – pyta nagle, swoją reakcję maskując… złością, zawodem.

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Grzmiące Szczeliny
Pon 25 Gru 2023, 18:26
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [IV]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 309
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Otworzyła szerzej oczy. Czy właśnie powiedział, to co usłyszała? Nie wydawało jej się? Zaschło jej jakby w gardle i to napięcie, które czuła postanowiło puścić. Była oburzona, zła nawet.
- Opcją zapasową? Tak to odebrałeś? - zmarszczyła nos i starała się uspokoić, serio. Może za bardzo kręciła naokoło, zamiast powiedzieć wprost, może powinna w ogóle nie zaczynać, albo po prostu powiedzieć, ale nie potrafiła, bo nie wiedziała, co mogłaby powiedzieć. Nie chciała poczuć się zraniona, a mimo to właśnie tak się czuła.
- Wiesz co, nie. Nie opcją zapasową, niby dla kogo? - fuknęła i podniosła się z miejsca - Jesteś tylko ty. AŻ ty - powiedziała głośniej, ale głos jakby jej się łamał, chociaż starała się to ukryć, nie mogła przecież wyjść przed nim na całkowitą sarnę, chociaż przecież tym właśnie była, prawda?
- I chodziło mi o to... o to, że chcę być dla ciebie zawsze, żebyś mógł przyjść i nie bać się otworzyć, żebyś wiedział, że cię wysłucham i nie będę oceniać... - powiedziała, z każdym słowem coraz ciszej- i żebyś ty był dla mnie... - dodała już ledwo słyszalnie, nie potrafiła trzymać języka za zębami, zawsze mówiła za dużo w nieodpowiednich chwilach. Oddychała dość ciężko i widziała, że nie może tak po prostu teraz tutaj zostać, bo i tak się właśnie wygłupiła. Sarni móżdżek skarciła się w myślach. Czym różniła się od Promyk w tym momencie? Odwróciła spojrzenie od Echa i nim zdążył jakkolwiek zareagować na jej wybuch, powiedziała, że musi iść i dość szybkim, stanowczym krokiem odeszła.

z/t(?)

_________________

Grzmiące Szczeliny - Page 8 Dc6vyff-4c579f1d-b2ca-443c-a26d-3706eae38ad9.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzlmNjgxYjU4LWVkM2EtNGIwNy04ZWYwLTM0NDJjMGI0ZjlhNFwvZGM2dnlmZi00YzU3OWYxZC1iMmNhLTQ0M2MtYTI2ZC0zNzA2ZWFlMzhhZDkucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
And if the world was perfect,
you would be here in my e m b r a c e
But since the world denied me one last kiss

I'll just miss your stupid face





Re: Grzmiące Szczeliny
Pon 25 Gru 2023, 19:39
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Tak naprawdę Echo nie jest zły, nie jest rozczarowany, nie czuje się zraniony czy źle potraktowany. Problemem nie są negatywne emocje, które mógłby w tej chwili odczuwać – problemem jest to, że ich… nie odczuwa. Że ich nie ma. Problemem jest to, że jakaś jego część cieszy się jak małe, niekochane kociątko, które w końcu zostało przez kogoś docenione. To nie jest coś, z czym Echo umie sobie poradzić, dlatego w tej bezradności chowa się za maską gniewu, chociaż od razu tego… żałuje.
Reakcja Myszy go zaskakuje, bo… nie spodziewa się, że będzie ona aż tak gwałtowna. Cofa się lekko, jego futro się stroszy. Może w innych okolicznościach sam by się uniósł gniewem, zareagowałby złością, ale tak naprawdę nie może tego z siebie wykrzesać, a nie umie aż tak dobrze udawać.
…będę – mówi tylko, jakby wbrew sobie, ale jednocześnie przecież tego właśnie chce, nawet jeśli nie umie tego wyrazić, i nie umie jej wytłumaczyć swojej reakcji, nie umie jej powiedzieć, że… tak jest łatwiej, niż wyrazić wdzięczność i radość, bo nikt go tego nie nauczył, i… i wtedy jest za późno, bo Mysz tak czy siak się odwraca i odchodzi. Tym razem ona, a nie on.

zt

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Grzmiące Szczeliny
Sponsored content

Skocz do: