IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Ziemie Niczyje
 :: Gniazda Dwunogów
Stajnia
Pon 11 Sty 2021, 18:47
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2102
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Stajnia to znajdujący się nieopodal Willi spory, podłużny budynek z czerwonawym dachem, w środku którego znajduje się sześć boksów na konie, a także wyodrębniona wozownia, w której znajdują się dwa powozy i akcesoria jeździeckie wykorzystywane przez dwunogów. Do środka można łatwo się dostać przez niewielkie okienka czy często otwarte drzwi, a życie stajni można obserwować z drewnianych belek pod sufitem budynku. Konie są wyprowadzane na wypas w najbliższej okolicy.

Rodzaje terenu: przydroża i okolice domów dwunogów

Re: Stajnia
Czw 30 Maj 2024, 21:16
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 35
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : kto chce pisze 123
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste. Ma urwane 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżony Płomień, Jeżynowa Łapa, Zaćmione Słońce (KG), Kryształowa Łapa (KRz); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : hel (boedene)
Liczba postów : 270
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Walczą? A to niespodzianka! Myślałam, że ten podział to tak dla picu albo organizacji — wyznała zgodnie z prawdą. Sama nie rozumiała bardzo walczenia o terytorium… a już szczególnie, że klany mają go ogromne ilości! Chyba, że nie chodzi o terytorium, ale co innego?
No jacha że mam, przecież sama to proponuję — zapewniła z uśmiechem. Kocur był naprawdę… nieśmiały. Nieco ją to rozbawiało, bo przecież ona wcale nie gryzie! Była łagodnym, słodkim barankiem, duh.
Jej ekspresja nieco posmutniała na wiadomość o jego domu. Ludzie. Nie myślała o nich wiele kiedyś, ale historie od innych kotów jedynie utwierdzały ją w przekonaniu, że tych istot należało unikać. Dobrze, że poza ich własnym siedliskiem rzadko spotykało ich się w lesie… klany to już dopiero musiały mieć spokój.
Nie uważała jego pragnień za dziwnych - przecież sama w sumie miała podobny cel, żyć wśród swoich bliskich i żyć szczęśliwie. Nie znała go na tyle dobrze, żeby powiedzieć "o, no to cho, będziesz żyć ze mną i z moimi dwiema koleżankami", ale cieszyła się, że nie tylko ona nie może wytrzymać wiecznej samotności.
O, no to tutaj na pewno możesz kogoś znaleźć! No w sensiee, nie na pewno!, ale mamy tu dużo kotów dookoła nawet, tak już poza klanami. Jak wyjdziesz poza okolice ludzi to znajdziesz ich więcej, tak z mojego doświadczenia… tylko niektórzy to paskudni samotnicy. Ja tam wolę mieć do kogo gębę otworzyć! A w sumie czemu nie zostałeś z tymi kotami wcześniej na stałe? — spytała z czystej ciekawości.

_________________


Stajnia - Page 4 UUihq4J
you think you've caught a lamb
but baby, i'm the wolf
i sink my claws into the night
secrets strung through opal skies
so i sing to them and get so high
that their light seeps through my


OPEN EYES



Re: Stajnia
Czw 30 Maj 2024, 23:08
Wodorost
Wodorost
Pełne imię : Wodorost
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 29
Matka : Gałązka
Ojciec : Szron
Wygląd : Czekoladowy, pręgowany point o orientalnej budowie, z długim, spływającym niczym glony lub wodorosty futrem. Jest chudy i kościsty, ma wielkie opadłe na boki lub do tyłu uszy oraz morskie oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa, Kasztanowa Łapa
Liczba postów : 76
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t2093-wodorost
- Mhm! Walczą, z tego co słyszałem- powiedział ponownie.
Uśmiechnął się na słowa tamtej, lekko speszony. Ach, czasem za dużo gadasz Wodorost!!
Zobaczył jak mina tamtej lekko zmienia się na nieco smutniejszą kiedy opowiadał o swoim zniszczonym domu, i on sam poczuł wyrzuty sumienia. To nie miało być wyżalaniem się! Oj, nie chciał zamartwiać Baranek niepotrzebnymi i nieważnymi sprawami!
Dlatego też kiedy ta zaczęła mówić znowu, ucieszył się i skinął głową na jej słowa.
- Hah, będę szukał, na pewno!- powiedział i wziął sobie jej radę do serca. Na wzmiankę o paskudnych samotnikach nieco wzdrygnął się.
- Ooo.. To dobrze, że jeszcze żadnego nie spotkałem. To znaczy, spotkałem jednego kota który był... niezbyt przyjazny, tak jakby? Ale nie był groźny ani nic, więc no!- skinął głową na jej słowa o tym, że woli mieć do kogo się odezwać.
- Oj, zdecydowanie! Ja też uwielbiam mieć kogoś do pogadania. Kiedy siedzę tak sam i słyszę tylko swoje myśli to mogę zwariować! A tak to lubię pogadać z kimś, tak na głos, nie w myślach, i po prostu się rozgadać!- powiedział i ucichł na kilka sekund po czym spojrzał na nią.
- I robię to też teraz...- dodał po czym zaczął się śmiać.
Potem zastanowił się nad odpowiedzią na jej pytanie.
- Hmm... Sam nie wiem, po prostu czułem, że muszę wyruszyć dalej. Ta kotka, nazywała się Bratek, ona co prawda pomogła mi i nauczyła wielu rzeczy, jednak... no nie było to moje stałe miejsce. Byłem jedynie gościem. Postanowiłem wyruszyć aby znaleźć nowe miejsce i nowe koty, ale już takie stałe stałe.

_________________
Stajnia - Page 4 Wodoro10
Re: Stajnia
Czw 06 Cze 2024, 15:18
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 35
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : kto chce pisze 123
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste. Ma urwane 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżony Płomień, Jeżynowa Łapa, Zaćmione Słońce (KG), Kryształowa Łapa (KRz); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : hel (boedene)
Liczba postów : 270
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Niezbyt przyjazny kot? Hm… no w sumie to znała trochę takich. No dobrze, może nie trochę. Znała jednego.
O, a jak się nazywał? Może go znam! — z jakiegoś głupiego powodu chciała, żeby to był on. Żeby istniał w głowach innych, a nie tylko w jej, jakby go sobie wymyśliła. Bo jasne, mogła mówić Lin i Irys, kogo dzisiaj spotkała, ale to będą tylko jej słowa.
Zaśmiała się na jego stwierdzenie, że robi to też teraz, a słysząc powód odejścia od poprzedniej grupy wydała z siebie ciche "hmm" - jako oznaka, że rozumie, ale też zastanawia się, co z takim fantem można zrobić.
Czaję! To myślę, że dobrze zacząć od znalezienia sobie własnego kątu. Znam takich, co żyją w ludzkich budowlach, ale ja tam wolę chyba w lesie. Od razu lepiej się żyje, jak ma się gdzie wrócić i gdzie zaprosić nowo poznane koty!

_________________


Stajnia - Page 4 UUihq4J
you think you've caught a lamb
but baby, i'm the wolf
i sink my claws into the night
secrets strung through opal skies
so i sing to them and get so high
that their light seeps through my


OPEN EYES



Re: Stajnia
Czw 06 Cze 2024, 22:11
Wodorost
Wodorost
Pełne imię : Wodorost
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 29
Matka : Gałązka
Ojciec : Szron
Wygląd : Czekoladowy, pręgowany point o orientalnej budowie, z długim, spływającym niczym glony lub wodorosty futrem. Jest chudy i kościsty, ma wielkie opadłe na boki lub do tyłu uszy oraz morskie oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa, Kasztanowa Łapa
Liczba postów : 76
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t2093-wodorost
Kocur już miał jej odpowiedzieć na pytanie, kiedy uświadomił sobie, że...
Oh.
Ten kot nigdy się nie przedstawił.
Stał przez chwilę w ciszy wpatrując się w ziemię i czując się trochę głupio, po czym powoli podniósł wzrok na kotkę.
- Em.... Nie mam pojęcia. Ten kot nigdy się nie przedstawił- powiedział więc, choć dałby sobie łapy uciąć, że pytał go o imię! Najwidoczniej tamten uniknął pytania, gadając o całym tym poczuciu winy i samotności, czy o czym on tam w ogóle gadał...
Wodorost uśmiechnął się trochę niezręcznie.
Kiwnął jednak głową i ożywił się, kiedy usłyszał radę kotki. Swój własny kącik. Hm. Ciekawe gdzie mógłby taki miły kącik znaleźć?
- Las jest bardzo ładnym miejscem! Ale trochę ciężej tam ze zwierzyną, no nie?- powiedział, choć nie chciał wyjść na lenia któremu nie chce się polować. - Jestem pewien, że złapalibyśmy tu z dziesięć myszy- powiedział, rozglądając się po stajni, patrząc na siano pod którym zapewne siedziały gryzonie.
- I w lesie może być niebezpiecznie! Ale masz rację, dzikie tereny są fajne...- powiedział, rozmyslając. Hm. A gdyby tak znalazł miejscówkę pomiędzy siedliskami ludzi i lasem? Tak pół na pół, gdzie mógłby szybko dostać się i tu i tu? To mógłby być dobry pomysł!
- W takim razie tak zrobię... O, i ozdobię to miejsce jakoś ładnie, urządzę kilka legowisk, i przygotuję całe miejsce tak, aby koty mogły tam odpocząć!- powiedział, wyobrażając sobie jak to robi- niemal wyobraził sobie siebie samego jako takiego klanowego kota, który zbiera mech i zwierzynę!
Problem był jednak w tym, że pewnie nikt zabardzo by go tam nie odwiedził...

_________________
Stajnia - Page 4 Wodoro10
Re: Stajnia
Nie 23 Cze 2024, 14:08
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 35
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : kto chce pisze 123
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste. Ma urwane 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżony Płomień, Jeżynowa Łapa, Zaćmione Słońce (KG), Kryształowa Łapa (KRz); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : hel (boedene)
Liczba postów : 270
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Och — wyrzuciła, unosząc lekko brwi, — To może jak wyglądał?
W końcu on brzmiał jak ktoś, kto się nie przedstawia. Samej Baranek zajęło trochę, by to z niego wyciągnąć. Dlaczego w ogóle tak bardzo musiała wiedzieć, czy to on, czy nie? Czy to aż taka różnica?

Hm, bo ja wiem? — to na pewno był jakiś argument, ale Baranek od zawsze umiała polować - ludzie i ich dokarmianie czy stodoły zawsze były po prostu dodatkiem do tego wszystkiego. — Jasne, ludzie mają stodoły pełne myszy, ale w sumie w ich osadach zawsze jest jakoś… mniej życia poza nimi samymi. W lesie żyje wiele zwierząt poza kotami. Jeśli tylko umie się dobrze skradać i tropić, wykarmienie się nie jest wcale takie trudne — mówiła z własnego doświadczenia; pytanie, czy Wodorost umiał się dobrze skradać i tropić, co? — No i drapieżniki, taak, ale wiesz, jak umiesz się schować i być cicho, albo wycofać się z miejsca zdarzenia, to jest duża szansa, ze nic ci nie będzie — miała tylko nadzieję, że te zachecające słowa nie sprawią, że ten bezmyślnie zacznie rzucać się w wir niebezpieczeństwa. Zapominała, że ona mogła być doświadczona, ale inni już nie. — Ale nooo jak wolisz!!!! To nie dla każdego — dodała, tak dla pewności.
O!! Wiesz, że myślałam o czymś podobnym? Już ozdabiam moją norę ładniejszymi piórkami albo kwiatkami, hehe. Ale uważaj, jeszcze klany pomyślą, że robimy im konkurencję — zaśmiała się. Co wybierasz? Miejsce do spanka i czilowania bomby czy system hierarchii pełen zasad, których musisz przestrzegać i religii, w którą powinieneś wierzyć?

_________________


Stajnia - Page 4 UUihq4J
you think you've caught a lamb
but baby, i'm the wolf
i sink my claws into the night
secrets strung through opal skies
so i sing to them and get so high
that their light seeps through my


OPEN EYES



Re: Stajnia
Pon 24 Cze 2024, 21:14
Wodorost
Wodorost
Pełne imię : Wodorost
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 29
Matka : Gałązka
Ojciec : Szron
Wygląd : Czekoladowy, pręgowany point o orientalnej budowie, z długim, spływającym niczym glony lub wodorosty futrem. Jest chudy i kościsty, ma wielkie opadłe na boki lub do tyłu uszy oraz morskie oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa, Kasztanowa Łapa
Liczba postów : 76
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t2093-wodorost
- Eeee... biało rudy, tak! I trochę dziwnie mówił, jakoś tak... skomplikowanie jak dla mnie, trochę - odpowiedział jej z mając nadzieję, że ten opis jej wystarczy. W sumie to nie wiedział nic więcej o tym kocie!
Wysłuchał jej odpowiedzi na temat polowania i cicho zaśmiał się na wzmiankę o byciu cicho i ogólnie o umiejętności podchodzenia zwierzyny.
- mhm... kiedy się to umie!- odpowiedział lecz zaśmiał się, nie przejmując się zbytnio.
- oooo! Pióra i kwiatki, to świetny pomysł! Do tego można jeszcze wyłożyć to mchem, miękką trawą, może zrobić jakiś daszek z liści i gałęzi...- zaczął, aż rozmarzając się na temat tego, że może zbudować taki domek.
Zaśmiał się na wzmiankę o klanach.
- Oni też ozdabiają tak swoje legowiska? Kurczę, nie dość że mają jakieś swoje wierzenia i zasady w klanie, to jeszcze mają takie super pomysły! Chciałbym kiedyś odwiedzić taki klan. To znaczy... Raczej nie żeby tam zostać, ale zobaczyć jak tam jest!- powiedział w zastanowieniu. Chociaż? Taka wizja, gdzie dołącza do takiej grupy, nareszcie ma towarzystwo i koty które kocha, pomaga innym a oni jemu... to brzmiało kusząco!
Ale kto by chciał takiego niezdarnego samotnika jak on wokół siebie? Pewnie nikt! No trudno!
- Wracając... Wyobraź sobie, zrobić z klanem wojnę na to, kto ma piękniejsze legowiska! My moglibyśmy przynieść dużo rzeczy od ludzi do nas, i mielibyśmy ciekawiej! To by było fajne.

_________________
Stajnia - Page 4 Wodoro10
Re: Stajnia
Sro 16 Paź 2024, 13:40
Ignis
Ignis
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [VI]
Matka : Sofia (*) > Roztrzaskana Tafla [NPC] i Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Amber (*)
Mistrz : Koźlorogi, Konwaliowy Sen
Partner : Piękna, ale nieuchwytna
Wygląd : Średniej wielkości kocur o silnych łapach, szerokich barkach i umięśnionej budowie. Futro długie, puszyste i aksamitne, często roztrzepane i ubrudzone piachem. W większości bursztynowy z rozjaśnieniami na pysku, brzuchu oraz zewnętrznej części ogona. Cynamonowy nalot na grzbiecie, który jest nieco ciemniejszy na ogonie. Owalna mordka z lekkim pręgowaniem. Ceglany nosek, trójkątne uszy, długie wibrysy oraz bursztynowe ślepia.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Żyto (S), Dąb (PNK) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 360
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1841-ogien
Mimo że jakiś czas temu przeprowadził się do Gęstego Lasu, Ignis wciąż nawiedzał wioskę, głównie dlatego, że tutaj było po prostu ciekawiej. Ludzie, udomowione zwierzęta, różne dziwne przedmioty, pełno gryzoni... Wszystko, czego w tym ciemnym lesie się nie znajdzie, bo tam panowała przeważnie mroczna cisza i pustka. Jeśli tam czuł się samotnym, odizolowanym włóczęgą przebywającym sam na sam ze swoimi myślami, to w miasteczku - wręcz przeciwnie. Zawsze było na co popatrzeć i do kogo zagadać. Zwiedzanie wsi służyło mu za pewne lekarstwo na okaleczoną duszę, ucieczkę od nędznej rzeczywistości i jedyna rzecz, która pozwalała mu nie wpaść w ostateczny obłęd.
Tym razem zajrzał do tutejszej stajni, by poobserwować zachowanie koni i możliwie schwytać jakiegoś gryzonia. Wlazł na dach i stąd obserwował pasące się konie. Ciekawe, że tak wysokie i majestatyczne zwierzęta posłusznie siedziały w zamkniętej przestrzeni i podporządkowywały się każdemu kaprysowi człowieka, zamiast skorzystać z okazji do ucieczki. Zastanawiał się, czy robiły to z własnej woli, czy takie posłuszeństwo było na nich wymuszane, jak klanowi wojownicy na terminatorach.

//Orchidea

_________________
I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby

But you're still with me in my dreams...

Re: Stajnia
Sro 16 Paź 2024, 18:31
Orchidea
Orchidea
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 30
Matka : Ziemia [NPC]
Ojciec : Donica [NPC]
Partner : Było wielu i wielu też będzie~
Wygląd : Czarna, szczupła, wysoka kotka z wybarwionym na biało pyszczkiem, brzuszkiem, łapkami i końcówką ogona. Ma długie, zadbane futro, które jest najgęstsze przy kryzie i ogonie. Ma żółte oczy, które w odpowiednim świetle przybierają bursztynową barwę.
Multikonta : Siwy Dym [KW], Ryś [PNK], Burza [KW]
Liczba postów : 3
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2534-orchidea
Nie była zbytnio przygotowana na AŻ TAK długi spacer. Od kiedy tylko dowiedziała się, że okoliczne koty rzeczywiście coś słyszały o jakimś czarno-szarawym kocie o żółtych oczach, który miał sporo blizn... Wiedziała, że nie może się zatrzymać tak łatwo. Była tak blisko swojego celu, jak jeszcze nigdy!
Błąkała się chyba kilka dobrych dni, zanim nie dotarła do Gniazda Dwunogów. Tak szczerze to... Dla niej nie było to nic szczególnie nowego. Tak samo wyglądała okolica, w której znajdowała się lecznica Lukrecji. Duże nory wzniesione z drzew, ale nie były to ani drzewa, ani nory... Zabawne.
Ale nie przyszła tu po to, by podziwiać okolicę! Rozglądała się za kotami, by dowiedzieć się, czy rzeczywiście trafiła na dobry trop. No i... Może ewentualnie rozejrzy się gdzieś z góry, żeby zorientować się po okolicy.
I jak postanowiła, tak zrobiła - wdrapała się na pierwszy lepszy budynek, by móc się porozglądać. Jakim zaskoczeniem było dla niej to, że na dachu spotkała... Innego kota! No proszę, cóż za zrządzenie losu!
- Och, nie spodziewałam się spotkać kogoś aż tak wysoko! - odezwała się swoim delikatnym głosikiem i uśmiechnęła się - Czyżby i pan chciał się trochę rozejrzeć po okolicy?
Re: Stajnia
Wczoraj o 18:29
Ignis
Ignis
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [VI]
Matka : Sofia (*) > Roztrzaskana Tafla [NPC] i Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Amber (*)
Mistrz : Koźlorogi, Konwaliowy Sen
Partner : Piękna, ale nieuchwytna
Wygląd : Średniej wielkości kocur o silnych łapach, szerokich barkach i umięśnionej budowie. Futro długie, puszyste i aksamitne, często roztrzepane i ubrudzone piachem. W większości bursztynowy z rozjaśnieniami na pysku, brzuchu oraz zewnętrznej części ogona. Cynamonowy nalot na grzbiecie, który jest nieco ciemniejszy na ogonie. Owalna mordka z lekkim pręgowaniem. Ceglany nosek, trójkątne uszy, długie wibrysy oraz bursztynowe ślepia.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Żyto (S), Dąb (PNK) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 360
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1841-ogien
Kiedy usłyszał, że ktoś próbował wejść na dach, od razu zerknął w tę stronę, zastanawiając się, kto to był. Nie bał się przy tym. Kimkolwiek ta osoba się okaże, w razie czego zawsze będzie gotów jej pokazać, że nie warto z nim zadzierać. Ostatecznie ukazała mu się kotka o dość interesującej aparycji. Wyglądała jak point, ale taki odwrócony... no i zdrowszą, w przeciwieństwie do pewnego kocura, którego spotkał gdzieś we wzgórzach.
Siema. – przywitał się z nią neutralnie. Nie wyglądała na agresywną, więc i on zachowywał spokój. Jej głos był przyjemny i delikatny, choć, oczywiście, daleki od tego u Srebrzystego Dymu.
Można tak powiedzieć... – odparł na jej pytanie z lekkim uśmiechem. Następnie pociągnął lekko nosem, gdy o jego nozdrza obił się świeży i subtelny zapach ziół. – Jesteś zielarką?

_________________
I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby

But you're still with me in my dreams...

Re: Stajnia
Dzisiaj o 06:58
Orchidea
Orchidea
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 30
Matka : Ziemia [NPC]
Ojciec : Donica [NPC]
Partner : Było wielu i wielu też będzie~
Wygląd : Czarna, szczupła, wysoka kotka z wybarwionym na biało pyszczkiem, brzuszkiem, łapkami i końcówką ogona. Ma długie, zadbane futro, które jest najgęstsze przy kryzie i ogonie. Ma żółte oczy, które w odpowiednim świetle przybierają bursztynową barwę.
Multikonta : Siwy Dym [KW], Ryś [PNK], Burza [KW]
Liczba postów : 3
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2534-orchidea
Cieszyło ją to, że kocur postanowił nie być w stosunku do niej jakimś agresorem czy cokolwiek. Bo i tacy się zdarzali, nawet jeśli nie zdążyła się jeszcze grzecznie przywitać! Gbury. Ale ten tutaj taki nie był. Musiałą świetnie trafić!
- Och, widzę że spostrzegawczy z ciebie kocur! - zaśmiała się kryjąc swój pyszczek łapą - Owszem, jestem! Co prawda może nie najbardziej utalentowaną na świecie, ale trening czyni mistrza, czyż nie? - zamruczała i podeszła bliżej, jakby chcąc mu się lepiej przyjrzeć. Uniosła w górę swoją wyjątkowo puchatą kitę, któ©a na czubku była całkiem biała, a cała reszta pokryta była jakby pojedynczymi białymi włoskami.
- Powiedz mi, jak cię zwą? Ja nazywam się Orchidea. - uśmiechnęła się ciepło, być może i trochę zalotnie - Przybywam z bardzo daleka i nie ukrywam, że jestem padnięta... - westchnęła. Ach, co ona by oddała za porządny odpoczynek!
Re: Stajnia
Sponsored content

Skocz do: