IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Ziemie Niczyje
 :: Ziemie Niczyje :: Międzyrzecze
Gęsty Las
Czw 12 Lis 2020 - 11:54
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1886
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Położony między dwoma rzekami las nie narzeka na brak wody czy wilgotności koniecznej do wzrostu roślin. Przeróżne, iglaste drzewa rosną tam gęsto, wznosząc swoje gałęzie wysoko ku niebu, walcząc z innymi roślinami o dostęp do życiodajnych promieni słonecznych, przez co w zagajniku panuje półmrok. Klanowe koty mogłyby porównać to miejsce do Ciemnego Lasu, gdzie trafiają koty łamiące Kodeks Wojownika, gdzie nie widać nieba, a kot jest zesłany na wieczną tułaczkę. Bardzo łatwo jest się tam zgubić, praktycznie nie istnieją w lesie punktu orientacyjne. Pomimo wszystko, żyje tam dość sporo zwierzyny, szczególnie można ją tam znaleźć podczas suszy i gorących dni, gdzie małe ssaki lubią się chronić w cieniu drzew.

Rodzaje terenu: okolice rzek i jezior; głębia lasu; brzeg lasu
Re: Gęsty Las
Nie 15 Lis 2020 - 21:35
Poranna Zorza
Poranna Zorza
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 87 (XII)
Matka : Górska Zamieć
Ojciec : Nocny Deszcz
Mistrz : Łopianowy Korzeń
Wygląd : Potężnie zbudowana, srebrno-kremowa kotka o długim futrze z bielą na pysku, gardle, piersi i brzuchu, a także o białych łapach - u prawej, przedniej łapy białe palce, na tylnych łapach sięga do stawów skokowych. Posiada charakterystyczne pędzelki na uszach oraz zielonożółte oczy. Przez lewą przednią łapę przebiega blizna po poparzeniu, sięgająca do łopatki.
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [P], Kozia Łapa [KR]
Liczba postów : 481
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t281-poranna-zorza#420
Medyczka Klanu Rzeki podążała za klanami, jednak te cały czas jej umykały. Koty wyruszyły wcześniej, pozostawiając po sobie jedynie dwa wyraźne ślady zapachowe, świadczące o przynależności do Gromu i do Wichru. Żaden z napotkanych zapachów nie miał ani krzty zapachu Klanu Rzeki, za którym Poranna Zorza tak bardzo tęskniła. Ostatnia zmiana opatrunków przyniosła ze sobą smutną nowinę - łapa była praktycznie niesprawna, naciągniętą skórą ledwo dawało się poruszać tak, by ból nie przeszywał całego ciała. Pomimo odpowiedniego leczenia, które wykonywała sama na sobie, poparzenie nie chciało nawet trochę zelżeć w swoich konsekwencjach, pozostawiając szpetną bliznę. Ostatni raz nakładała maść z łagodzących medykamentów, które koiły przez parę chwil większość bólu, po czym owijała je pajęczyną, zarówno unieruchamiając, jak i zapobiegając drażnieniu chorej łapy. Podniosła się ociężale, nie sprzątając nawet po swoich działaniach, jedynie ruszając powoli dalej. Każdy krok postawiony na poparzonej kończynie był mordęgą, srebrzysto-ruda kocica nie wiedziała, ile jeszcze uda jej się wytrzymać. W pewnym momencie jej nos natknął się na zapach. Czuła, że granice były oznaczone, jednak nie wyczuwała charakterystycznego zapachu żadnego z klanów. Przełknęła ślinę, decydując się nie naruszać granicy, a jedynie usiąść przy niej i czekać, czujnie skanując wzrokiem i słuchem teren. Czekała na właścicieli ziem, nie chcąc ich denerwować wdarciem się na ich teren. Być może coś wiedzą. Być może będą mieć jakąś pożyteczną wiedzę, którą mogłaby spożytkować. Na pewno na tych terenach rosły zioła charakterystyczne tylko dla nich, jednak jaka była szansa, że trafi na samotniczego medyka? Sądziła, że nikła. Ale mogło się okazać również zupełnie inaczej. Zachowywała neutralny, chłodny wyraz pyska, wdychając rześkie powietrze poranka.
Re: Gęsty Las
Pon 16 Lis 2020 - 3:02
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
W ciekawe miejsce zapuściła się Poranna Zorza – zapach kotów był faktycznie dość wyraźnie wyczuwalny, jakby mieszkańcy tego miejsca ostrzegali intruzów przed wchodzeniem na ich rewir. Jednak… czy bezpiecznym było wchodzenie na wyraźnie oznaczone ziemie  w pojedynkę, bez jakiegokolwiek rozeznania i przygotowania, zwłaszcza gdy było się medykiem, który nie do końca otrzymał wykształcenie w innych dziedzinach? Nie. Na szczęście ocalała z Klanu Rzeki kocica nie popełniła tego błędu, a zamiast tego poczekała nieopodal jednego z nieregularnych śladów zapachowych, jakie pozostawili mieszkańcy tego miejsca.
Czekała jakiś czas, aż w końcu…

Próba skradania się i ataku z zaskoczenia:
Sopel – 7+5=12
Poranna Zorza – 9+4=13

Ktoś próbował się do Porannej Zorzy skradać od tyłu, z kierunku z którego przyszła, i nawet sprzyjał mu do tego wiatr. Niestety – czy raczej na szczęście dla medyczki! – pod łapą potencjalnego napastnika chrupnęła gałązka, która natychmiast zdradziła jego obecność. Kot najwyraźniej stwierdził, że skoro tak, to się wyprostuje i zaprzestanie skradania się, ale nie przerwie podchodzenia bliżej.
Czego tu szukasz – krzyknął kocur z odległości długości drzewa ze złością w nieprzyjemnym, chrzęszczącym i suchym głosie. Gdyby kocica się obróciła, ujrzałaby zmierzającego w jej stronę masywnego kocura średniego wzrostu, o krótkim, burym futrze, ozdobionym bielą na głowie, szyi, klatce piersiowej, brzuchu, łapach i nawet części grzbietu. Nie wyglądał przyjaźnie, a wręcz przeciwnie.
Re: Gęsty Las
Pon 16 Lis 2020 - 12:00
Poranna Zorza
Poranna Zorza
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 87 (XII)
Matka : Górska Zamieć
Ojciec : Nocny Deszcz
Mistrz : Łopianowy Korzeń
Wygląd : Potężnie zbudowana, srebrno-kremowa kotka o długim futrze z bielą na pysku, gardle, piersi i brzuchu, a także o białych łapach - u prawej, przedniej łapy białe palce, na tylnych łapach sięga do stawów skokowych. Posiada charakterystyczne pędzelki na uszach oraz zielonożółte oczy. Przez lewą przednią łapę przebiega blizna po poparzeniu, sięgająca do łopatki.
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [P], Kozia Łapa [KR]
Liczba postów : 481
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t281-poranna-zorza#420
Początkowo nie wyczuła żadnych kotów w pobliżu. Być może ich teren jest duży, a koty tam mieszkające niedawno patrolowały tę okolicę. Nie należało się jednak zrażać, miała nadzieję, że jednak ktoś przybędzie. Nagle usłyszała chrupnięcie gałązki, na której dźwięk poderwała się do pozycji stojącej, odwracając się w kierunku potencjalnego zagrożenia. Skupiła wzrok na potencjalnym źródle dźwięku, którym był masywny, bury kocur. Udawało jej się nie ujawniać nerwowości, którą czuła, gdy samotnik się do niej zbliżał. Nie była w stanie się bronić, była łatwym celem i do tego nie ucieknie zbyt szybko, jakby jednak doszło do walki. Wciągnęła powoli powietrze nosem, by następnie je wypuścić i wrócić do tematu kocura, który zaczął z nią rozmawiać i kierować się w jej stronę.
- Nie szukam zwady. Chcę jedynie porozmawiać - powiedziała, jasno sygnalizując zarówno tonem głosu, jak i posturą, że nie ma agresywnych zamiarów. Starała się, by jej mięśnie były rozluźnione, nawet pomimo przeniesienia ciężaru ciała z obu przednich łap na prawą, by odciążyć otoczone pajęczyną poparzenie.
- Nie jestem stąd. Szukam dużej grupy kotów, która mogła tędy przechodzić jakiś czas temu. Wiesz może coś na ich temat? - zadała pytanie spokojnym głosem, cały czas zachowując czujność i obserwując ruchy masywnego kocura. Jakby nie miała poparzonej łapy, to może mogłaby się z nim mierzyć, jednak obecnie było to zupełnie wykluczone i chciała za wszelką cenę uniknąć rozlewu krwi. Wewnętrznie się bała rozwoju sytuacji, nie wiedziała, jak koty są nastawione do klanowych kotów i wiedziała, że dużo ryzykuje pytaniem o przechodzący Klan Gromu i Wichru.
Re: Gęsty Las
Pon 16 Lis 2020 - 20:38
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Można by powiedzieć, że Poranna Zorza trafiła najgorzej, jeżeli chodzi o mieszkające w okolicy koty: Sopel zdecydowanie ze swojej grupy był tym najbardziej wrogo nastawionym do obcych kotów. Jego gruby ogon kołysał się na boki, wyrażając niezadowolenie z obecności kocicy tak blisko jego rewiru, a złoto-zielone ślepia były przymrużone. W wyprostowanej pozycji stanął zaledwie dwa kroki od Rzecznej medyczki, emanując niechęcią. Na pytanie kocicy prychnął głośno.
Kto by NIE wiedział – burknął, przewracając oczami. Posłał jeszcze podejrzliwe spojrzenie srebrzystej kocicy i przez chwilę milczał, choć była od niego wyczuwalna irytacja. W końcu jednak doszedł chyba do wniosku, że im prędzej powie jej to, czego chce, tym szybciej opuści ona jego teren – być może na korzyść Porannej Zorzy działał również jej spokój i bezruch.
Jesteś w złym miejscu – oznajmił wreszcie. – Idź w tamtą stronę i przejdź przez rzekę. Potem dalej w tamtą stronę i wejdziesz na żwirową drogę. Siedzą po dwóch stronach jeziora na środku doliny – odpowiedział, jednocześnie wskazując łapą odpowiednio, i poruszył się lekko w stronę swoich terenów, zaraz jednak uświadomił sobie, że najpierw to kocica musi się oddalić i to on musi dopilnować, by tak się stało.
Re: Gęsty Las
Wto 17 Lis 2020 - 21:18
Poranna Zorza
Poranna Zorza
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 87 (XII)
Matka : Górska Zamieć
Ojciec : Nocny Deszcz
Mistrz : Łopianowy Korzeń
Wygląd : Potężnie zbudowana, srebrno-kremowa kotka o długim futrze z bielą na pysku, gardle, piersi i brzuchu, a także o białych łapach - u prawej, przedniej łapy białe palce, na tylnych łapach sięga do stawów skokowych. Posiada charakterystyczne pędzelki na uszach oraz zielonożółte oczy. Przez lewą przednią łapę przebiega blizna po poparzeniu, sięgająca do łopatki.
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [P], Kozia Łapa [KR]
Liczba postów : 481
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t281-poranna-zorza#420
Poranna nie znała zbyt wielu samotników, chociaż kocur przed nią był dokładnie taki, jaki sobie wyobrażała. No, przynajmniej w dużej mierze, bo jednak nie atakował bezpodstawie wszystkiego, co się rusza. Zwykle unikała wszelkich kontaktów z kotami spoza jej klanu, preferowała bezpieczne tereny wewnątrz granic, wychodząc poza nie jedynie wtedy, gdy musiała pozbierać zioła nierosnące na rzecznych ziemiach. Taka sytuacja była zdecydowanie poza jej strefą komfortu, ale musiała się w końcu dowiedzieć, gdzie ma iść. No i zapytać o jeszcze jedną sprawę, pomimo że bury brzmiał zdecydowanie nieprzyjemnie, ale być może coś jej odpowie na ten temat.
- Dziękuję za informację. Znasz może kogoś, kto zna się na ziołach? Zauważyłam, że w tej okolicy nie rosną medykamenty, jakie znam, a widzę zupełnie nowe rośliny. Chciałabym się o nich czegoś więcej dowiedzieć - zapytała się, zachowując kamienny wyraz pyska i nie czekając zbyt długo z poruszeniem ostatniej kwestii. Podziękowała również za to, co jej powiedział, lekko przy tych słowach schylając łeb i przeszła zaraz potem do następnego tematu. Nie podobał jej się fakt, że musiała rozmawiać z samotnikami, nie wiedziała, w jaki sposób oni żyją i funkcjonują. Czy będzie domagać się zapłaty za to, co mógłby jej powiedzieć? Jeśli tak, to jakiej?
Re: Gęsty Las
Wto 17 Lis 2020 - 23:08
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Futro na grzbiecie kocura zjeżyło się na treść kolejnych pytań obcej.
Nie – burknął ozięble, nawet nie starając się specjalnie na to, by zabrzmieć przekonywująco: kłamał, nie chcąc, by ktoś znowu zawracał tyłek jego siostrze. Na dodatek ta tutaj nie chciała, by ją wyleczono, a chciała się dowiedzieć na temat roślin, których używała Szadź… Szadź, która zawsze powtarzała swojemu bratu, że leczy koty dla korzyści, jakie dzięki temu może uzyskać, i by było jej łatwiej przetrwać. Odwrócił się na pięcie, jednak wtedy zza krzewów kilka długości drzew dalej wyłoniły się dwie kotki: jedna niska i barczysta o barwnym, niebiesko-szaro-białym futerku, a druga wysoka jak brzózka, o burym futrze, ale bez pręg na bokach. Ta druga radosnym truchtem ruszyła w stronę dwójki kotów przy granicy rewiru, pierwsza zaś szła powoli, nieufnie zerkając na Poranną Zorzę z tej sporej jeszcze odległości.
Hej, Sopel! Kto to? Twoja nowa koleżanka? Czyżbyś znalazł sobie w końcu dziewczynę? – zaświergotała radośnie bura, jako jedyna z towarzystwa zerkająca na Rzeczniaczkę z uśmiechem i zaciekawieniem w oczach. Na jej słowa buro-biały cały się napiął i parsknął z obrzydzeniem.
Nie. Pyta o klany – odpowiedział wymijająco, a końcówka jego ogona poruszyła się na boki. Jego siostra wciąż się zbliżała, ale on zdawał się na nią czekać.
Och! Biedactwo, zgubiłaś się? – zapytała zaraz zmartwiona bura.


_________________

Gęsty Las Cz7MEFY


Gęsty Las MevtoU0

Re: Gęsty Las
Wto 17 Lis 2020 - 23:24
Poranna Zorza
Poranna Zorza
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 87 (XII)
Matka : Górska Zamieć
Ojciec : Nocny Deszcz
Mistrz : Łopianowy Korzeń
Wygląd : Potężnie zbudowana, srebrno-kremowa kotka o długim futrze z bielą na pysku, gardle, piersi i brzuchu, a także o białych łapach - u prawej, przedniej łapy białe palce, na tylnych łapach sięga do stawów skokowych. Posiada charakterystyczne pędzelki na uszach oraz zielonożółte oczy. Przez lewą przednią łapę przebiega blizna po poparzeniu, sięgająca do łopatki.
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [P], Kozia Łapa [KR]
Liczba postów : 481
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t281-poranna-zorza#420
Przytaknęła jedynie głową na jego odpowiedź, mimo że nie była przekonana. Nie miało to jednak znaczenia, bo kocur na pewno nie będzie chciał jej tego powiedzieć, a ona sama wolała nie ryzykować dostaniem po pysku w ramach dobitniejszego ostrzeżenia. Już miała się zbierać w kierunku rzeki, gdy kątem oka dostrzegła dwie wyłaniające się zza krzewów kotki. Na pytanie burej kotki odkaszlnęła aż, zachłystując się własną śliną. Naprawdę wyglądali w taki sposób, jakby randkowali? Być może to Poranna miała inne wyobrażenie kochających się kotów, może u samotników te sprawy rządziły się innymi prawami.
- Tak, trochę. Zgubiłam trop klanów i chciałam się rozeznać, gdzie mogły się udać - odpowiedziała kotce trochę mniej chłodnym, jednak nadal spokojnym głosem. Widocznie ta trójka tworzyła grupę samotniczą. Co było ciekawe, bo nie spotkała się wcześniej z czymś takim. Myślała, że samotnicy pozostają samotni na większość czasu i dobierają się w pary tylko wtedy, gdy wychowują razem kocięta, które również potem idą w świat. Widocznie ten świat jest bardziej ucywilizowany, niż sobie wcześniej wyobrażałam.
- Znacie może jakiegoś kota, który posiada wiedzę o ziołach? Spotkałam w okolicy wiele roślin, które są zupełnie inne, niż te, które rosły na terenach, gdzie wcześniej mieszkałam, a tych mi znajomych jest tutaj niezbyt wiele - zadała pytanie, kierując wzrok w stronę burej, a następnie w stronę kolorowej kocicy, która w milczeniu się do nich przybliżała. Cicha samotniczka była podobna do kocura z charakteru i prawdopodobnie od niej niewiele się dowie, jednak druga z kotek mogła być bardziej chętna do udzielania informacji. W niej praktycznie cała nadzieja.
Re: Gęsty Las
Sro 18 Lis 2020 - 0:05
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
O, rozumiem! Osiedli w dolinie, wiesz. Zresztą, to było całkiem niedawno, bo ja wiem… z pół miesiąca temu? Coś w tym stylu! Sopel, pokazałeś jej, jak iść? – Kocur bez słowa kiwnął głową. W końcu do swojego brata i partnerki podeszła również Szadź, której Poranna Zorza mogła się teraz przyjrzeć z bliska. Lilia swobodnie oparła się o kolorowy bok botki, a Sopel, wciąż napięty – jeszcze bardziej teraz, gdy Poranna Zorza dalej naciskała ze swoimi pytaniami o zioła – stanął po jej drugiej stronie. Lilia już otwierała pysk, by odpowiedzieć, ale Szadź doskonale słyszała całą wypowiedź srebrzystej szylkretki i posłała jej krótkie spojrzenie.
Znamy – odparła swoim naturalnie niskim głosem, który brzmiał spokojnie, wręcz nieco chłodno. Milczała przez chwilę, analizując sytuację, jednak, niestety, Szadź nie należała do empatycznych kotów, które były w stanie pomóc innym z dobroci serca. Nawet do leczenia podchodziła instrumentalnie, po to, by zapewnić sobie i swojej rodzinie pożywienie, zioła lub inne… usługi. Czemu miałaby się tym dzielić i sprzedawać sekrety, które poznała księżyce temu podczas swoich podróży? Za darmo oddawać wiedzę i umiejętności, które zapewniały jej korzyści, a które nabyła sama, niejednokrotnie testując zioła na samej sobie? – I zapewnia nam to przetrwanie, więc niczego ci nie powiem. Będziesz paplać i leczyć koty, które przychodzą do mnie, a do tego nie mogę dopuścić. Jak szukasz frajera, to może ci pomogą na osiedlu.
Re: Gęsty Las
Sro 18 Lis 2020 - 0:22
Poranna Zorza
Poranna Zorza
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 87 (XII)
Matka : Górska Zamieć
Ojciec : Nocny Deszcz
Mistrz : Łopianowy Korzeń
Wygląd : Potężnie zbudowana, srebrno-kremowa kotka o długim futrze z bielą na pysku, gardle, piersi i brzuchu, a także o białych łapach - u prawej, przedniej łapy białe palce, na tylnych łapach sięga do stawów skokowych. Posiada charakterystyczne pędzelki na uszach oraz zielonożółte oczy. Przez lewą przednią łapę przebiega blizna po poparzeniu, sięgająca do łopatki.
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [P], Kozia Łapa [KR]
Liczba postów : 481
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t281-poranna-zorza#420
- Pół miesiąca... - mruknęła, nie bardzo znając określenie, jednak wolała się nie dopytywać o dziwny przelicznik czasowy. Widocznie samotnicy mieli swój własny język, którego klanowe koty mogą nie rozumieć, a jak znajdzie klany to będzie mogła się dowiedzieć, co znaczy to magiczne pół miesiąca. Zamrugała parokrotnie, po czym również kiwnęła głową w odpowiedzi dla burej, że pokazał. A raczej powiedział, jak dokładnie ma się udać, by trafić do doliny. Obserwowała przez moment, jak kotka, z którą rozmawiała opiera pysk o milczącą szylkretkę, po czym ponownie skierowała na nią wzrok. Po jednej stronie wesoła gaduła, po drugiej groźny, oschły kocur. Zdecydowanie tworzyli dziwną grupę.
- Jeśli to cię uspokoi, nie na łapę ani mi, ani żadnemu medykowi z klanu leczyć samotników. Wolimy używać ziół na swoich, niż na samotników, który potem odejdą w nieznane lub zaczną zagrażać młodym klanowym kotom. Mogę również obiecać, że nie będę naruszać waszych terenów i powiem medykom z klanów, by nie przychodzili w te rejony i was niepotrzebnie niepokoili - odpowiedziała, jednocześnie dzieląc się swoim zdaniem na temat leczenia kotów spoza klanu. Zdecydowanie wolała, jak kto inny się nimi zajmował, nawet jak nie było krucho z medykamentami. Prawdopodobnie klany nie miały zbyt dużo ziół, dlatego tym bardziej wolałyby uniknąć leczenia obcych kotów. I tutaj przychodzi pstrokata kocica, która posiada odpowiednią wiedzę i doświadczenie. W sumie to bardzo przydatne.
- Podejrzewam, że medycy prędko zauważą, że brakuje niektórych ziół i że rosną inne rośliny. Zaczną szukać kogoś, kto im opowie o nowych medykamentach - dodała, wzdychając cicho na koniec. Miała nadzieję, że te zdania nakierują tor myślenia kocicy w trochę inną stronę. Uczenie Porannej mogło mieć same plusy, nie zajmie to w końcu dużo czasu, a jednocześnie reszta klanowych kotów nie będzie naprzykrzała się grupce żyjących na tych terenach kotów.
Re: Gęsty Las
Sro 18 Lis 2020 - 15:48
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Może i nie na łapę, ale nie dasz mi gwarancji, że tego nie zrobisz. – Wyraz pyska kocicy wskazywał, że nawet gdyby otrzymała taką gwarancję, to by jej nie uwierzyła. – Jak naruszą nasze tereny, to będą mieli z nami do czynienia – odparła krótko, jakby nie za bardzo ją interesowali inni klanowi medycy. Kocica przed nią była jedna, stała tu przed nimi sama, a skoro jedynie szła tropem klanów i teraz szukała ich śladów, to mogło to znaczyć, że sama nie jest wcale ich częścią. W głowie Szadzi powoli przeskakiwały zębatki, gdy w spokoju analizowała sylwetkę Porannej Zorzy, jej słowa, jej poparzoną łapę.
I? – spytała krótko kolorowa kocica, unosząc lekko łuki brwiowe. Cała ta gadka na temat innych medyków jej zupełnie nie imponowała w tej sytuacji, tym bardziej że wychodziła z założenia, że najwyżej nauczą się sami, jak będą chcieli… a może nawet po drodze kogoś otrują i będzie ich mniej. Miała wyrobione już zdanie i była uparta niczym osioł, więc o ile uważnie słuchała Porannej Zorzy, to zdawała się specjalnie nie przejmować tym, co ta jej przekazuje. W tym czasie zarówno Sopel, jak i Lilia pozwalali jej mówić i się nie wtrącali, chociaż Lilię chyba nosiło, żeby jednak się odezwać.


_________________

Gęsty Las Cz7MEFY


Gęsty Las MevtoU0

Re: Gęsty Las
Pią 20 Lis 2020 - 16:09
Poranna Zorza
Poranna Zorza
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 87 (XII)
Matka : Górska Zamieć
Ojciec : Nocny Deszcz
Mistrz : Łopianowy Korzeń
Wygląd : Potężnie zbudowana, srebrno-kremowa kotka o długim futrze z bielą na pysku, gardle, piersi i brzuchu, a także o białych łapach - u prawej, przedniej łapy białe palce, na tylnych łapach sięga do stawów skokowych. Posiada charakterystyczne pędzelki na uszach oraz zielonożółte oczy. Przez lewą przednią łapę przebiega blizna po poparzeniu, sięgająca do łopatki.
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [P], Kozia Łapa [KR]
Liczba postów : 481
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t281-poranna-zorza#420
- Rozumiem to - odpowiedziała jedynie na słowa kocicy, zachowując kamienny wyraz pyska. Słowa wypowiedziała dopiero po chwili ciszy, w głowie rozmyślając nad zmianą obranej taktyki oraz nad plusami i minusami kontynuowania poprzedniej. Nie chciała się narażać na niepotrzebne niebezpieczeństwo, mogły jej grozić pazury burego kocura stojącego u boku swojej towarzyszki. Wzięła po chwili milczenia głębszy oddech, wypuszczając powietrze z cichym westchnięciem. Nie pozostało jej nic innego, jak złożyć ofertę, która zdecydowanie będzie dla Porannej niezbyt korzystna. Jednak czego się nie robi dla zdobycia odpowiedniej wiedzy? Nie wiedziała, których roślin tu nie ma, a które może spotkać i użyć, nie wiedziała też, czy klanowi medycy posiedli już taką wiedzę. A taka okazja, jak ta, zdarza się raz na sto przypadków.
- Mogę w zamian za udzielenie nauk pozbierać dla ciebie zioła. Z tego, co wiem, to pewno używasz ich dość często. Z mojej strony mogę jeszcze obiecać, że samotników będę odsyłała do ciebie i przekażę informacje o tym medykom innych klanów, by was nikt nie niepokoił. Nie umiem zbyt dobrze polować, ale mogę wam też złowić parę ryb - powiedziała w ramach ostatecznej propozycji dla kocicy, obserwując głównie ją spod zmrużonych powiek. Zdecydowała się na zmianę konceptu przeprowadzania rozmowy, bo widziała, że koty przed nią nie zdają sobie sprawy z potęgi klanów. Nawet, jak ich widzieli na własne oczy. Być może sądzili, że koty trzymające się w takiej dużej grupie nie mogą być dobrze wyszkolone, a nie było nic bardziej mylnego. Klan Rzeki może nie był potęgą, jednak o Klanie Gromu, który przetrwał, chodziły słuchy, że jego członkowie są potężni i porywczy.
Re: Gęsty Las
Pią 20 Lis 2020 - 17:43
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Ślepia kolorowej kotki zmrużyły się, gdy Poranna Zorza wypowiedziała słowa „z tego co wiem, to pewno używasz ich dość często”. Propozycja była kusząca, jednak ten styl wypowiedzi ją irytował, całkiem jakby jej rozmówczyni pozjadała wszystkie rozumy świata.
Trzy. Trzy zioła i nie więcej. Sama je wybiorę – powiedziała w końcu tonem nieznoszącym sprzeciwu. Charakterystycznych dla górskich okolic medykamentów było więcej, ale Szadź nie zamierzała ujawniać więcej, niż było to konieczne. Szkolenie kogokolwiek było jej nie na łapę, ale ilość ziół, jakie mogła uzbierać z Lilią, była ograniczona. Teraz Szadź miała całkiem sporo medykamentów w swoim legowisku, ale ani się obejrzą, a Pora Zielonych Liści się zakończy; razem z jej końcem przyjdą choroby, usychające rośliny i zimno. – Nie chcemy twoich ryb. 3 sztuki zwierzyny i wszystkie medykamenty, jakie znajdziesz w okolicy. To moja zapłata – dodała wreszcie.
Szadź… – zaczął podirytowanym tonem Sopel praktycznie od razu po tym, jak jego siostra skończyła mówić. Ta jednak szybko uciszyła go znaczącym spojrzeniem, na co kocur parsknął wściekle i odwrócił się na pięcie, po czym ruszył w głąb swojego rewiru. Lilia pozostała przy boku swojej partnerki.
Wymień to, co znasz. Wszystko – poleciła sucho Szadź, siadając. Nie spodziewała się odmowy, bo kocica, która do niej przyszła, wydawała się jej zdesperowana. Kto inny próbowałby zastraszyć grupę silnych samotników, którzy doskonale znali te tereny, a na dodatek dysponowali wiedzą, której nie posiadały koty z klanów?
Re: Gęsty Las
Pią 20 Lis 2020 - 18:11
Poranna Zorza
Poranna Zorza
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 87 (XII)
Matka : Górska Zamieć
Ojciec : Nocny Deszcz
Mistrz : Łopianowy Korzeń
Wygląd : Potężnie zbudowana, srebrno-kremowa kotka o długim futrze z bielą na pysku, gardle, piersi i brzuchu, a także o białych łapach - u prawej, przedniej łapy białe palce, na tylnych łapach sięga do stawów skokowych. Posiada charakterystyczne pędzelki na uszach oraz zielonożółte oczy. Przez lewą przednią łapę przebiega blizna po poparzeniu, sięgająca do łopatki.
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [P], Kozia Łapa [KR]
Liczba postów : 481
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t281-poranna-zorza#420
- Gdzie mam szukać? - zadała krótkie pytanie, jednocześnie zgadzając się na warunki. Podejrzewała, że kocica nie zamierza wpuszczać ją na swój teren, dlatego też będzie musiała szukać w okolicy rzeki lub też po jej drugim brzegu. To by było również korzystniejsze dla kotki, która mogłaby zdobyć medykamenty, które nie były w aktualnej sytuacji dla niej dostępne. Miała jednak nadzieję, że nie będzie kazać jej polować i szukać ziół zbyt daleko. Polowanie nie było jej na łapę, ale skoro musiała, to tak zrobi. Była lekko zaskoczona wewnętrznie, że kocica zdecydowała się jednak ją uczyć, co prawda opowie jedynie o trzech medykamentach, ale zawsze to było coś. Nie wiedziała, czy te trzy zioła będą całkowitym uzupełnieniem wiedzy, mogło się zdarzyć, że tak, jednak mogło się również tak przydarzyć, że jednak nie. I wiązało się z zagrożeniem, że kocica odpowie na pytanie samymi truciznami, które nie będą dla srebrnej kocicy w ogóle przydatne. Odprowadziła wzrokiem Sopla, który widocznie niezadowolony ruszył w głąb terenów, po czym przeniosła spojrzenie ponownie na dwie kotki.
- Jałowiec, bażyna, bluszczyk, polne języki, lilia, krwawnik, melisa, dziurawiec, kuklik, lipa, barwinek, miodunka, wierzba, miód, werbena, mięta, mniszek, skrzyp, nagietek, kocanka, nawłoć, niecierpek, rozchodnik, tojeść, szałwia, mak, szczaw, wrzos, żywokost, zimoziół i storczyk. Z medykamentów niebędących roślinami znam mysią żółć i pajęczynę. Z trucizn: bluszcz, cis, groszek, konwalie, ostróżkę, psiankę, tojad i wilczomlecz - odpowiedziała, krótką chwilę przypominając sobie listę medykamentów, jaką zna. Nie trwało to długo, miała doskonałą pamięć i pomimo traumatycznych przeżyć dała radę szybko je wszystkie przypomnieć.
Re: Gęsty Las
Nie 22 Lis 2020 - 2:50
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Nie tu – padła krótka, jakże dobitna odpowiedź. I najwyraźniej… na tym miało się zakończyć; kocicy zdawało się nie obchodzić, gdzie dokładnie będzie szukała Poranna Zorza i jakie medykamenty jej przyniesie, byle się faktycznie postarała.
Polne języki? Huh, Szadź, słyszałaś o czymś takim wcześniej? – wtrąciła się Lilia, zanim jej partnerka zdołała cokolwiek powiedzieć. Kolorowa kocica krótko kiwnęła głową, nie chcąc wdawać się w normalne rozmowy ze swoją ukochaną w towarzystwie obcej. Przez chwilę samotniczka milczała, zastanawiając się, wiedzą o jakich ziołach ma się podzielić. – Różeniec tworzy niskie kępy, ma jasnozieloną, grubą łodygę, i mięsiste, grube liście, jajowate albo wydłużone i ostro zakończone, z ząbkowanymi brzegami na szczycie. Liście są sinozielone, a jesienią żółte i czerwone. Kwiaty znajdują się na szczytach pędów, często nie mają w ogóle płatków, są zielone, żółte, czerwone, albo coś pomiędzy. Ma grube, poskręcane kłącza, które znajdują się płytko pod ziemią, albo i nad nią, a po ich roztarciu wydziela się różany zapach. Rośnie na ziołoroślach, przy potokach i wśród skał, a działanie korzeń ma wzmacniające i pobudzające. Podobno wspomaga adaptację w nowym środowisku, ale bo ja wiem – wygłosiła w końcu opowieść o pierwszej roślinie, jaką wybrała. Miała charakterystyczny, odróżniający ją od innych wygląd, a działanie… cóż, właściwie nijakie. Sama Szadź nie za często używała tego akurat medykamentu.
Bodziszek śmierdzi. Z daleka rozpoznasz. Dorasta do wysokości grzbietu najwyższych kotów, lub trochę więcej. Ma wzniesioną albo pokładającą się różowawą łodygę, która rozgałęzia się gęsto i jest owłosiona. Łodyga jest łamliwa, więc często można znaleźć połamane bodziszki. Liście są pierzaste, trójkątne w zarysie i mają długie ogonki, a kwiaty ma małe, osadzone na szypułkach i karminoworóżowe. Obumiera na zimę, a potem się odnawia w tych samych miejscach. Rośnie w lasach, blisko wody, na skalistych i górskich zboczach też. Liść i korzeń pomagają na biegunkę, a sam liść leczy rany i wrzody. – Głos kocicy powoli stawał się zachrypnięty z każdym kolejnym słowem, które mówiła, więc na chwilę zamilkła, czekając, aż przestanie ją pobolewać gardło od tak długiej wypowiedzi.
Dzięgiel jest wysoki jak krzaki albo małe drzewa. Ma długą, nagą, rozgałęzioną łodygę. Używa się korzenia, są one cienkie, podłużne i bruzdowane, a w środku szarobiałe i gąbczaste. Liście są duże, pierzaste i z długimi ogonkami, ciemnozielone z wierzchu i sinozielone od spodu. Kwiaty ma drobne, zielonożółte, zebrane w kuliste baldachy na szczycie pędów. Rośnie na wilgotnych łąkach, niedaleko wody, w zaroślach, czasem wysoko w górach. Działa na ból brzucha i inne problemy z tym związane, w tym wspomaga przy zatruciach, do tego pomaga na ból głowy.


_________________

Gęsty Las Cz7MEFY


Gęsty Las MevtoU0

Re: Gęsty Las
Nie 22 Lis 2020 - 20:29
Poranna Zorza
Poranna Zorza
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 87 (XII)
Matka : Górska Zamieć
Ojciec : Nocny Deszcz
Mistrz : Łopianowy Korzeń
Wygląd : Potężnie zbudowana, srebrno-kremowa kotka o długim futrze z bielą na pysku, gardle, piersi i brzuchu, a także o białych łapach - u prawej, przedniej łapy białe palce, na tylnych łapach sięga do stawów skokowych. Posiada charakterystyczne pędzelki na uszach oraz zielonożółte oczy. Przez lewą przednią łapę przebiega blizna po poparzeniu, sięgająca do łopatki.
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [P], Kozia Łapa [KR]
Liczba postów : 481
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t281-poranna-zorza#420
Słuchała uważnie kocicy, która wypowiadała się na temat medykamentów z coraz mocniej słabnącym gardłem. Różeniec nie był ogólnie zbyt przydatny, jednak bardzo sytuacyjny. Obecnie pewno wielu kotom by pomógł, gdyby klanowi medycy znali zastosowanie tej rośliny. Ciekawe, że pobudza, ale jednocześnie wspomaga adaptację, gdzie mogłoby się wydawać, że konieczne jest zioło uspokajające. Bodziszek był już bardziej interesujący, ponieważ jego liście leczyły rany i wrzody, a zarówno liść, jak i korzeń pomagały na biegunkę. Dzięgiel był również ciekawą rośliną, bo pomagał zarówno na problemy z układem pokarmowym, jak i na ból głowy. W sumie dostała informacje o ziołach, które pomagają na takie podstawowe schorzenia występujące u klanowych kotów. To musiało wystarczyć.
- Dziękuję - mruknęła, schylając lekko głowę. Była wdzięczna kocicy, że podzieliła się z nią swoją wiedzą, ale teraz musiała wziąć się do roboty. Podniosła się z miejsca, które zajęła, gdy pstrokata kotka opowiadała jej o ziołach, odciążając opatrzoną łapę.
- Wrócę wkrótce w to miejsce ze zwierzyną i ziołami - powiedziała, bo sama nie wiedziała, ile zajmie jej zbieranie tego wszystkiego. Nie z poparzoną kończyną, która uniemożliwiała jej porządne chodzenie, już nie mówiąc o podejściu do zwierzyny. Skierowała się w stronę rzeki, która płynęła niedaleko Gęstego Lasu, odchodząc od granicy grupy samotników i kierując się jednocześnie pod wiatr. Zdecydowała się na oszczędzanie łapy, dlatego szła, zachowując ciszę na tyle, ile jej sytuacja pozwoliła, poruszając się na normalnie wyprostowanych łapach i rozglądając się w poszukiwaniu zdobyczy. Głównie chodziło jej o zioła, miała jednak nadzieję, że wstępne zachowanie ciszy i uważanie na kierunek wiatru sprawi, że może jakaś zwierzyna się jej napatoczy.
Re: Gęsty Las
Nie 22 Lis 2020 - 23:21
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Szadź zamilkła i jedynie krótko skinęła głową, po czym obserwowała wraz z Lilią, jak srebrzysta obca się oddala w poszukiwaniu zwierzyny i ziół. Gdy Poranna Zorza znalazła się co najmniej długość drzewa dalej, kotki zaczęły ze sobą cicho rozmawiać, po czym obie wstały i ruszyły w głąb swojego terenu; zapewne Szadź nie spodziewała się na tyle rychłego powrotu kocicy, by miała zamiar sterczeć na granicy i czekać.
Co zaś do Porannej Zorzy, dość szybko znalazła się ona na skraju Gęstego Lasu. Pomiędzy pojedynczymi drzewami dzięki swojemu dobrego wzrokowi zauważyła kilka kwitnących na złocistożółty kolor roślin. Były to krótkie łodygi z zebranymi w przyziemne rozety liśćmi i bezlistnymi, tęgimi, owłosionymi szypułkami, nad którymi znajdowały się kwiaty z dużą ilością podłużnych płatków.

Poranna Zorza:
• P: 4 | S: 30 | Z: 23 | Sz: 10 | O: 25 | HP: 140 | W: 100
• Psi węch, sokoli wzrok, kulawa noga
• Łowienie ryb: poziom 2, pływanie: poziom 2, tropienie: poziom 1, zielarstwo: poziom 3
• Zdobyte PD: -
• Rozwinięte umiejętności: -


Ostatnio zmieniony przez Orzeszek dnia Pon 23 Lis 2020 - 16:45, w całości zmieniany 1 raz
Re: Gęsty Las
Pon 23 Lis 2020 - 10:53
Poranna Zorza
Poranna Zorza
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 87 (XII)
Matka : Górska Zamieć
Ojciec : Nocny Deszcz
Mistrz : Łopianowy Korzeń
Wygląd : Potężnie zbudowana, srebrno-kremowa kotka o długim futrze z bielą na pysku, gardle, piersi i brzuchu, a także o białych łapach - u prawej, przedniej łapy białe palce, na tylnych łapach sięga do stawów skokowych. Posiada charakterystyczne pędzelki na uszach oraz zielonożółte oczy. Przez lewą przednią łapę przebiega blizna po poparzeniu, sięgająca do łopatki.
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [P], Kozia Łapa [KR]
Liczba postów : 481
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t281-poranna-zorza#420
Raczej nikt się nie spodziewał szybkiego upolowania czegokolwiek przez kulawą kocicę. Z jednej strony mogła od razu się za to zabrać, potem po prostu nazrywać czegokolwiek w tych okolicach, gdzie zwierzaki znalazła, ale chciała się jakoś odpłacić. Może jak przyniesie dużą ilość ziół, to kocica zechce się z nią podzielić wiedzą na temat innych ziół. W końcu podejrzewała, że jest w stanie zebrać zioła na całą Porę Nagich Drzew, pomimo że ta jeszcze nie nadeszła. Szybko dostrzegła złocistożółtą roślinę, w której rozpoznała mniszka. Nie była specjalnie zdziwiona, była to dość popularna roślina, przynajmniej w jej stronach. Podeszła do zioła, oceniając, które z liści i kwiatów będą nadawać się do użytku przez medyka, po czym zaczęła je ostrożnie i z wyczuciem zbierać. Kwiaty odrywała przy łączeniu z łodygą, podobnie jak liście, dbając o to, by ich nie zniszczyć ani podczas zrywania, ani przy potencjalnym przenoszeniu do bezpieczniejszej kryjówki. Po oberwaniu wszystkich części roślin, które nadawały się do użytku, policzyła, ile z nich udało się zebrać.
Re: Gęsty Las
Pon 23 Lis 2020 - 16:46
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Istotnie, był to mniszek, nic innego. I Poranna Zorza miała całkiem dużo szczęścia, bo sporo części nadawało się do użytku! Rośliny były w dobrym stanie i miały sporo kwiatów. Konkretniej kocicy udało się zebrać 10 dużych liści oraz 14 żółtych kwiatów.

Poranna Zorza:
• P: 4 | S: 30 | Z: 23 | Sz: 10 | O: 25 | HP: 140 | W: 100
• Psi węch, sokoli wzrok, kulawa noga
• Łowienie ryb: poziom 2, pływanie: poziom 2, tropienie: poziom 1, zielarstwo: poziom 3
• Zdobyte PD: 5 MPD (mniszek)
• Rozwinięte umiejętności: -


_________________

Gęsty Las Cz7MEFY


Gęsty Las MevtoU0

Re: Gęsty Las
Wto 24 Lis 2020 - 13:42
Poranna Zorza
Poranna Zorza
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 87 (XII)
Matka : Górska Zamieć
Ojciec : Nocny Deszcz
Mistrz : Łopianowy Korzeń
Wygląd : Potężnie zbudowana, srebrno-kremowa kotka o długim futrze z bielą na pysku, gardle, piersi i brzuchu, a także o białych łapach - u prawej, przedniej łapy białe palce, na tylnych łapach sięga do stawów skokowych. Posiada charakterystyczne pędzelki na uszach oraz zielonożółte oczy. Przez lewą przednią łapę przebiega blizna po poparzeniu, sięgająca do łopatki.
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [P], Kozia Łapa [KR]
Liczba postów : 481
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t281-poranna-zorza#420
Po przeliczeniu znalezionych ziół westchnęła cicho. Było tego sporo, dlatego po jej głowie zaczęły krążyć dziwne myśli. Zastanawiała się nad ich sensem, jednak na razie odłożyła je wszystkie w bezpieczne, osłonięte od wiatru oraz wzroku innych kotów, charakterystyczne miejsce, przygniatając liście niewielkim kamieniem, by ich nie zwiało. Chciała znaleźć jeszcze dwa inne zioła, zanim rozpocznie polowanie na zwierzynę, które będzie najpewniej bólem w tylnej części ciała. Szczególnie z niesprawną łapą. Ale jakoś musiała się odwdzięczyć za wiedzę. Nie chciała sobie już na początku robić wrogów w postaci grupki samotników. Spotkała ich trójkę, ale nie wiedziała, ile tak naprawdę ich jest na ich terenach. Równie dobrze mogli liczyć dziesięciu osobników, przez co praktycznie byliby w stanie stworzyć nowy klan. Co było przekomiczne, biorąc pod uwagę, że dwa zginęły niedawno tragiczną śmiercią. Ruszyła dalej, rozglądając się uważnie za roślinami lub potencjalną zwierzyną, kierując się powolnym krokiem pod wiatr i zachowując w miarę możliwości ciszę, by od razu nie spłoszyć piszczka, który może się pojawić.
Re: Gęsty Las
Sponsored content

Skocz do: