IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Oko Lasu
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 25 Gru 2022 - 13:48
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Mówiłam mu dokładnie to samo! — mruknęła, kręcąc lekko łbem w mieszance rozbawienia, ale i lekkiego niedowierzania. Nie spodziewała się, że będzie musiała dorosłemu kocurowi tłumaczyć takie, cóż, podstawy! Ale Deszcz miał swoje podstawy do takiego, a nie innego, zachowania. Mogła przymknąć na to oko, w końcu już to sobie wyjaśnili, a kocur ją przeprosił. Po kłopocie. — Skowronek to w ogóle nie musiał iść do lecznicy, bo te szczury ledwo go dotknęły tak naprawdę — dodała, poruszając przy tym wąsiskami. Coś za coś w sumie, bo w pierwszych momentach walki, Skowronkowi szło chyba najgorzej z nich wszystkich; później się odkuł zabijając dwa szczury, więc i tak wyszedł na plus. Znacznie większy niż Orzech z Puch, którzy byli zmuszeni bo siedzenia w obozie przez ugryzienia. Masakra.
Gdy usłyszała, że wuj podzielał jej zdanie, uśmiechnęła się wesoło i zamruczała krótko. Cóż, równie dobrze mógł jej powiedzieć, że pośpieszyła się albo, że nie widział w niej żadnych zmian, co przyjęłaby z pokorą, ale i jakimś zawodem; bo sama czuła, że zaszły w niej jakieś zmiany - ale teraz? Teraz już o tym nie myślała, bo Orzech się z nią zgodził i oznajmił, że pogada z przywódczynią. — Świetnie! Rodzice się ucieszą — chciałaby powiedzieć, że wcześniej tez mieli powody do radości, ale... Śmierć żubra, zachowanie jej i Małej Łapy, zaginięcie Morwy i Drozda; nic z tego nie było ani trochę powodem do domy z własnych kociąt. Jednak mianowanie na wojownika? Już bardziej.
— No to co u ciebie słychać? Bo tak się skupiłeś na Deszczu, że chyba zapomniałeś mi odpowiedzieć na to pytanie? — parsknęła wesoło, biorąc kolejny kęs kuropatwy, orientując się, że ta znikała w zastraszającym tempie.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Lv9k4sG
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 4C23qCS
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 25 Gru 2022 - 15:13
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Potrząsnął tylko lekko głową z czymś pomiędzy rozczarowaniem, a rozdrażnieniem zachowaniem Deszczowej Łapy, ale powstrzymał się od wyrażania swoich myśli na temat tej sytuacji bardziej, niż to zrobił.
Rodzice się ucieszą, no właśnie… co prawda od jakiegoś czasu w rodzinie nie działo się nic złego, ale brakowało też większych powodów do radości, a to na pewno by takim było. Uśmiechnął się do siostrzenicy, chociaż w głębi zastanawiał się, czy na pewno wystarczająco już pokazała swoją dojrzałość. No ale cóż… na pewno ufał jej teraz bardziej, niż po sytuacji z Małą Łapą, więc to musiało chyba wystarczyć.
E, nic ciekawego po prostu – odparł, wzruszywszy barkiem. – Nie wiem, powoli do przodu, nie? Mam nadzieję, że dostanę jakichś nowych terminatorów niedługo, bo nuda straszna. Ciekawe, czy Golcowa Gwiazda po tym chorowaniu i w ogóle z faktem, że młodsza się nie robi, jeszcze jakichś mi przyzna, heh.

_________________

Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Cz7MEFY


Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 MevtoU0

Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 25 Gru 2022 - 22:47
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Trening Żuczej Łapy jest aż taki monotonny? — zażartowała, unosząc nieznacznie brew. Ciekawiło ją, czy sama będzie równie marudna w kwestii treningów i terminatorów co jej wuj. Może i była gotowa na rangę wojowniczki, ale coś czuła, że nieprędko doczeka się własnego terminatora, patrząc na to, że Golcowa Gwiazda miała dziwne metody przydziału, chociaż prędzej to Szałwiowe Życzenie będzie miała do tego okazję; chociaż coś czuła, że i srebrna szylkretka mogła mieć z tym problemy, ale liczyła, że nie. — Na ceremonie miotu Leśnej Łapy jeszcze trochę poczekasz, ale może kogoś dostaniesz, kto wie. Resztą... — tu zrobiła nieco dłuższą przerwę, głownie na to by wziąć kęs swojego posiłku, przełknąć go i się oblizać, ale też by nieco przemyśleć swoją wypowiedź. Skoro Orzechowy Cień zaczął temat Golcowej Gwiazdy, chciała się do niego jakoś odnieść i to niekoniecznie zbyt, hm, pozytywnie? Na pewno nie chciała owijać w bawełnę, ale to nie pierwszy raz w tych tematach, a przy wuju nie bała się wyrażać tego typu opinii. W najgorszym wypadku, mógł ją tylko naprowadzić na inną ścieżkę rozumowania, gdyby ta jej była błędna.
— Coś czuje, że to już Szałwiowe Życzenie będzie ją zwoływać, jak sama do tego czasu wyzdrowieje — westchnęła, poruszając delikatnie końcówką ogona. — Nie życzę Golcowej Gwieździe śmierci, ale jest ona nieunikniona. Jestem szczerze ciekawa jaką przywódczynią będzie Szałwiowe Życzenie i kogo weźmie na swojego zastępcę. Nie znam jej za dobrze i na ogół nie mam jej nic do zarzucenia, ale też mam sporo wątpliwości, głównie przez to co mi powiedziałeś. Mam nadzieję, że jej zastępca będzie, cóż, kompetentnym kotem.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Lv9k4sG
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 4C23qCS
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 26 Gru 2022 - 16:07
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Sama dobrze wiesz, że wolę mieć więcej do roboty – odparł z lekkim uśmiechem. No, ale fakt, ostatnio kociąt nie rodziło się specjalnie dużo, miał wrażenie, a pędraki Leśnej Łapy i Pokrzywowej Łapy były wciąż małe.
Ja jakoś nie jestem ciekawy – mruknął pod nosem, nim nie powstrzymał języka, zaraz jednak potrząsnął lekko głową. – Ale tak, masz rację. Golcowa Gwiazda nie jest młoda, a do tego praktycznie jej nie widać w klanie… ale cóż, najwyraźniej nie poczuła się jeszcze „dostatecznie zmęczona”, żeby pomyślała jednak o rezygnacji – dodał, pod koniec wypowiedzi nieco gorzko. Cała ta rozmowa z Golec… z jej strony to było tylko głupie gadanie, żeby tylko go zbyć, ot i tyle, przekonywał się o tym z każdym kolejnym księżycem, kiedy Przywódczyni istniała praktycznie tylko na ceremoniach, a nawet wtedy jej przydziały były średnie… ale to już od początku praktycznie. Zresztą, już dawno się pogodził z tym, że zarówno obecna Przywódczyni, jak i Zastępczyni, to nie są najlepsze koty, jakie mogły się znaleźć na tych stanowiskach. Szkoda… bo słaby Przywódca to słaby klan. – Pożyjemy, zobaczymy. Na razie to obie się wymieniają legowiskiem w lecznicy i tak.

_________________

Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Cz7MEFY


Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 MevtoU0

Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 26 Gru 2022 - 23:34
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Pff, a więc zapędy do pracoholizmu mam w genach po rodzinie matki! Jeszcze zmieszane z tymi Gęsiego Tupotu musiały spowodować katastrofę — parsknęła, szturchając wuja zaczepnie łokciem w bok. — I to ty mnie upominałeś, że się zapędzam, samemu dając mi taki przykład westchnęła udając urażoną, jednak wesoło podrygujące wąsy i iskierki rozbawienia w jej zielonych ślepiach, zdradzały, że w żadnym stopniu nie została przez kocura urażona.
Tak trzy po trzy usłyszała to, co wymamrotał Orzech, ale po chwili połączyła kropeczki, przełykając kęs kuropatwy, odsuwając jej resztki łapą, jakby zostawiając ją na później. Szczerze... Może Szałwiowe Życzenie wyciągnęła już wnioski z poprzednich porażek, ale nie miała jak ich wprowadzić w życie gdyż na razie panował spokój? Można by to sobie tak tłumaczyć, jednak gdyby faktycznie coś z tego wyciągnęła, kto wie, może jakoś porozmawiałaby z Golcową Gwiazdą odnośnie jej nieudolnych przydziałów terminatorów, czy całokształtu. — Kto wie, może niedługo to zrobi, tylko czeka, aż Szałwiowe Życzenie wyzdrowieje? Nie wiem. Zresztą, wydaje mi się, że sama Szałwiowe Życzenie powinna jej to zaproponować i to zaraz po tym jak Golec spadła ze skały na jednej z ceremonii, a było to... Kawał czasu temu — mruknęła, delikatnie marszcząc przy tym nos nos. Naprawdę szanowała Golcową Gwiazdę, była przywódczynią jak przyszła na świat i tak jej zostało wpojone, by darzyć ją niewątpliwie zasłużonym, szacunkiem. Jednak Wierzbowa Łapa swój rozum, a przede wszystkim - oczy! - miała i widziała, że z kocicą jest coraz gorzej. Przecież na ostatnie zgromadzenie i tak posłała Szałwiowe Życzenie! Chociaż wtedy była chora to... to i tak Puch nie widziała sensu w uporczywym trzymaniu rangi gdy w klanie były silne i zdrowe koty, które bez problemu mogłyby przejąć obowiązki zastępcy gdy ten poprzedni, zostałby przywódcą, a Golcowa Gwiazda spokojnie przeżyła ostatnie księżyce w otoczeniu kociąt w legowisku starszyzny.
— Świetna reprezentacja klanu — westchnęła. — Nie wiem, dziwna sprawa. Wiem, że na choroby nie ma się wielkiego wpływu, ale Golcowa Gwiazda chyba powinna już zrozumieć, że ciągniecie tego tylko szkodzi całemu klanowi. Nie może wiecznie posyłać Szałwii jako zastępcy do reprezentacji klanu. No jak to wygląda...

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Lv9k4sG
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 4C23qCS
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 1 Sty 2023 - 13:41
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Parsknął tylko na słowa Wierzbowej Łapy, nie ciągnął już tematu.
Ta… i jeszcze czeka, aż jeże zaczną latać. Jeżeli do teraz nie zrezygnowała, to według mnie raczej już tego nie zrobi – stwierdził odnośnie Golcowej Gwiazdy i tego, jakoby teraz czekała, aż jej Zastępczyni wyzdrowieje. – Szałwiowe Życzenie pewnie by nic nie zdziałała, ani wtedy, ani pewnie teraz. Nie jestem Zastępcą, ale jak z nią o tym rozmawiałem, to tylko odwróciła od tego uwagę i mnie zbyła, jak widać – dodał, wzruszywszy barkami.
Jego ogólna życiowa frustracja, upływ czasu, coraz mniejsza aktywność Golcowej Gwiazdy i choroby jej, a także Szałwiowego Życzenia – wszystko to sprawiało, że był coraz bardziej zgorzkniały w temacie Wichrowej władzy. Nie podobało mu się, czym stał się ten klan, jak mało się w nim działo, że dalej nie odrobili strat po zaginięciach wojowników sprzed paru księżyców i po śmierci Pliszkowego Dziobu; mianowania nowych były naprawdę rzadkością. Ech.
Dla Golcowej Gwiazdy mało co jest problemem w takich kwestiach – skwitował tylko gorzko.

_________________

Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Cz7MEFY


Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 MevtoU0

Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 1 Sty 2023 - 15:18
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Zbyła? Tako, o, po prostu? — miauknęła, unosząc brew w lekkim zaskoczeniu. Nie żeby spodziewała się tego, że Golcowa Gwiazda od razu przytaknie jej wujowi i stwierdzi, że ma absolutną rację i zdecydowanie musi zrezygnować z rangi dla, cóż, młodszej Szałwiowego Życzenia. Jednak świadomość, że kocica po prostu go zbyła i odwróciła temat, była irytująca. Zmarszczyła grzbiet nosa i parsknęła cicho, jednak nic więcej nie dodała. Golcowa Gwiazda była wyjątkowo uparta, jaka szkoda, że w najmniej ciekawej sprawie, heh.
— Jakby, no wiesz, zastępca to też ważny kot i faktycznie lepiej już wysłać go jako reprezentację niż samemu się skompromitować, no bo wolałabym nie widzieć jak Golcowa Gwiazda spada z Gadzich Łusek! Pomijając już realne ryzyko urazu, to... po prostu byłaby to ogromna kompromitacja! — mruknęła cicho, po chwili odchrząkując — ...Więc wydaje mi się, że chyba powinien być to znak, że trzeba zacisnąć zęby, schować dumę i wybrać dobro klanu, a nie... cokolwiek kieruje Golcową Gwiazdą. Heh, chyba zaczęłam rozumieć twoją frustrację tym wszystkim — skwitowała, również wzruszając barkami i biorąc ostatnie kilka kęsów swojego posiłku, na końcu się oblizując i delikatnie odpychając łapą niejadalne resztki i kości.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Lv9k4sG
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 4C23qCS
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 1 Sty 2023 - 18:37
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
…mm, ale ja ci opowiadałem o rozmowie z nią…? Krótko po tym, jak się odbyła – odpowiedział nagle niepewnie, nie do końca wiedząc, skąd wzięło się zaskoczenie Puch i o co w ogóle pytała. Przecież opowiadał jej, jak gadała, że czuje się na tyle silna, by dalej pełnić obowiązki, że nagle zmieniła temat na jego i na to, czy chciałby zostać Zastępcą. Skoro dalej nic nie robiła, za to dalej dużo czasu spędzała w lecznicy i coraz mniej pokazywała się w życiu klanu, to pokazywało mu tylko, że to było tylko czcze gadanie, żeby się odczepił.
Jeszcze jedno takie Zgromadzenie i inne klany zaczną zapominać, że Golcowa Gwiazda jest wciąż naszą Przywódczynią – zażartował, ale dość ponuro. – No, to sobie poczekamy. Wolę nie mieć wysokich oczekiwań, to przynajmniej się nie rozczaruję – dokładnie tak, jak zacząłem traktować przydziały terminatorów… ale moja zmiana nastawienia nie znaczy, że tak to powinno wyglądać i że to właściwe.

_________________

Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Cz7MEFY


Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 MevtoU0

Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 2 Sty 2023 - 1:33
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— No mówiłeś, ale dalej jest to dla mnie coś niedorzecznego! — parsknęła. Faktycznie, rozmawiała o tym z wujem, ale... Naprawdę nie rozumiała dlaczego przywódczyni zachowała się w ten sposób. Orzech nie mówił jej tego złośliwie, a ze zwykłej troski o klan. Owszem, może Golec odebrała to jako przytyk, miała przecież do tego prawo, ale na Gwiezdnych! Kompletny bezsens. Niemrawo przytaknęła kocurowi na jego ponury żart i westchnęła. Oby Orzechowy Cień nie miał racji i zmiany nadciągnęły znacznie szybciej niż zakładał. Bo w końcu ile to może trwać? Naprawdę czuła się dziwnie z tymi wszystkimi myślami i słowami, bo w końcu dość surowo wyrażała się o obecnej przywódczyni, a matce swojego dobrego kolegi, ale czuła, że jej opinie w tym temacie były słuszne. Widziała powody przez które jej wuj był sfrustrowany i jak najbardziej się z nim zgadzała; skoro w oczach przywódczyni był takim dobrym wojownikiem, to czemu pomijała? Coś tu się nie kleiło...
— Mhm, rozumiem — mruknęła spokojnie, przejeżdżając językiem po futrze na lewej łapie, by następnie delikatnie przetrzeć nią swój pysk w ramach drobnej higieny po posiłku. — Martwi mnie też zmniejszająca się ilość kotów. Traszka, Jastrząb, Sójka, Morwa, Drozd później śmierć Żubra, teraz Pliszkowego Dziobu... Nie wygląda to najciekawiej. Mam nadzieję, że jakoś odkujemy czy coś, eh! Poza mną, na pewno Deszcz ma szansę na mianowanie w najbliższym czasie, a to już lepsze niż nic

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Lv9k4sG
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 4C23qCS
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Sob 7 Sty 2023 - 20:28
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Jeszcze Zawilec – dodał. O ile, tak szczerze, w nosie miał zniknięcie Traszki i jakiejś tam Sójki (kogo?), a Morwa, Drozd i Żubr byli jego rodziną, więc dotykało go to personalnie, ale już znikający wojownicy i śmierć Pliszki go bardziej martwiły, jeśli chodzi o klan, jego dobrobyt i przyszłość. Zawilcowa Łąka to w ogóle… znał ją od kociarni, zniknęła już drugi raz i trochę dziwnie się z tym czuł. Z drugiej strony… wiele kotów w podobnym do niego wieku zaginęło już dawno. – Z tego co o nim słyszę, to nie brzmi jak świetny kandydat na wojownika – skomentował z lekkim rozbawieniem w głosie.

_________________

Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Cz7MEFY


Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 MevtoU0

Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Czw 12 Sty 2023 - 0:20
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— No tak, jeszcze ona — westchnęła smętnie, delikatnie cofając uszy. Pamiętała starszą od niej kocicę i ich rozmowę odnośnie niepełnosprawności; brak oka i głuchota na jedno ucho. Puch chciała się wtedy wypytać o cenne wskazówki od, cóż, bardziej doświadczonej kocicy, która doskonale wiedziała jak to jest żyć z uszkodzonym zmysłem. Rozmawiało im się tak dobrze, że nawet umówiły się na wspólny spacer, do którego realizacji jednak nigdy nie doszło. Nim Puch zdążyła się o niego upomnieć, kocica zniknęła. — Cóż... na pewno jeszcze długa droga przed nim jak chodzi o charakter i nastawienie, ale jestem raczej dobrej myśli — mruknęła w odpowiedzi na słowa wuja, posyłając mu lekkiego kuksańca w bok i rozbawione drżenie wąsów. Coś czuła, że Deszcz nie do końca jest gotowy na nową rangę; chyba nawet bardziej niż ona! Był niepewnych, strachliwy i okropnie zestresowany poza obozem. Może Słodki Nektar spróbowała to z nim przepracować? Albo chociaż teraz spróbuje? W końcu... jaki wojownik boi się własnego cienia? No żaden, a przynajmniej nie powinien.
— Przynajmniej wiem, że będzie się starać — dodała ze szczerością w głosie i delikatnie wzruszyła barkami. Naprawdę wierzyła w Deszczową Łapę, chyba bardziej niż on sam! Miała szczerą nadzieję, że kocur wyleczy się z tej chorobliwej niepewności i wiecznego lęku o wszystko. Rozmawiała z wujem jeszcze chwile, po czym pożegnała go i zniknęła w wyjściu z obozu u boku Pokrzywowej Łapy i Wschodzącego Księżyca.

____________

Wciąż nie do końca mogła uwierzyć w dwie rzeczy; że otrzymała swojego pierwszego terminatora, ale i w to, że Mały jest wojownikiem i zmienił. To ostatnie wydawało jej się szczególnie irracjonalne! Chociaż emocje jakie towarzyszyły jej podczas ceremonii, już zdecydowanie opadły, to zaskoczenie i lekkie niedowierzanie; pozostały. Podobnie jak świadomość zatajenia informacji o jego mianowaniu bo "poprosił" i poruszeniu tego faktu przez Orzecha. Wszystko to sprawiało, że Puch czuła podskórny dyskomfort. Gdy wróciła do obozu po treningu z Wilczą Łapą, od razu rzucił jej się w oko siedzący niedaleko wuj, do którego postanowiła podejść.
— Prowadzenie treningu to jakaś masakra! Jakim cudem robiłeś to tak pewnie i przekonująco, co? — zagadnęła z nutką rozbawienia, po czym przysiadła obok wzdychając pod nosem. Czy było aż tak tragicznie? Nie, ale na pewno męcząco i to niekoniecznie fizycznie.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Lv9k4sG
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 4C23qCS
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Sob 14 Sty 2023 - 12:36
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Długa droga? Gość ma ile, z trzydzieści księżyców, to już dawno nie kociak – odparł tylko z rozbawieniem. No ale cóż… przekonają się jeszcze. Na szczęście Klan Wichru zaczynał się powoli odkuwać, jeżeli chodzi o liczbę wojowników, więc jeden frajer nie powinien spowodować jakiejś wielkiej katastrofy.

---

Masakra? – powtarza, unosząc łuki brwiowe, jakby oceniał swoją siostrzenicę. W sumie to nawet nie jakby. Wierzbowy Puch była właśnie przez niego oceniania, bo nie wiedział, jak bardzo poważnie mówi. – Jak ci nie pasuje, to chętnie przygarnę twojego terminatora – dodaje zaraz z rozbawionym parsknięciem. Czuje się jak… jakiś dziadek w starszyźnie. Ma niby obowiązki, wiadomo, jak to wojownik, ale jednocześnie… bez terminatorów czuje się nie tylko okropnie znudzony, ale i po prostu nieprzydatny.

_________________

Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Cz7MEFY


Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 MevtoU0

Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 15 Sty 2023 - 19:03
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— O nie, łapy przy sobie, wuja! — prychnęła rozbawiona, przewracając lekko ślepiami na jego odpowiedź co do "przejęcia" treningu Wilczej Łapy. Aż tak trudny to on nie był, żeby zaraz miała go komuś oddawać. Po prostu... dziwnie było prowadzić trening jak chwile temu samemu się na takowy uczęszczało. Poza tym, Wilcza Łapa zapowiadał się na bezproblemowego wychowanka, chociaż kto go tam wie. — Wielkimi krokami zbliża się ceremonia kociąt Leśnego Szeptu, jak tak cię świerzbią łapy, to na pewno kogoś dostaniesz! A mi głównie chodzi mi o to, że kompletnie nie spodziewałam się, że Golcowa Gwiazda da mi terminatora tak, no, szybko? I niezbyt się na to przygotowałam, więc trochę dziwnie czuje się podczas prowadzenia go. Mam wrażenie, że coś pomieszam, albo nie dam rady odpowiedzieć na jakieś trudniejsze pytanie, ale to chyba normalne? — przyznała, wzruszając lekko barkami. Niby to dopiero początek, ale obawy i tak się pojawiają. Nie były one aż tak silne by zaśmiecać głowę Wierzbowego Puchu przez cały dzień, ale... Czuła, że mimo wszystko chciała się z nich wygadać. Tak o, by było jej nieco lżej.
— Poza tym Wilcza Łapa zapowiada się na naprawdę spoko terminatora. Pochmurny Świt i Zamglony Brzeg na pewno sporo mu już poopowiadali na temat klanu, do tego poznał się lepiej z Puszczykową Łapą, więc... Chyba nie będzie sprawiać problemów

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Lv9k4sG
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 4C23qCS
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Sob 21 Sty 2023 - 20:12
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
No słuchaj, ja bym nawet słówka nie pisnął z jakimś narzekaniem! – zapewnił poważnie, po czym zaraz parsknął śmiechem. – E, gadanie. I tak byś nie wiedziała nawet dzień wcześniej, że kogoś dostaniesz, a myślisz, że ten dodatkowy czas by faktycznie ci pomógł? W praktyce przecież i tak pełniłaś takie obowiązki, jak wojownicy, przez jakiś czas przed swoją ceremonią, i raczej liczyłaś się z tym, że wkrótce kogoś dostaniesz… czy nie? Ja dostałem pierwszego terminatora od razu na swojej ceremonii na wojownika… no, inna sprawa, że ten się właściwie na treningu nigdy nie zjawił. Chodzi mi po prostu o to, że to nie powinno być dla ciebie zdziwieniem. Przecież to nic złego, a mistrzem też trzeba się nauczyć być, zanim poczujesz się w tym pewnie – odparł z lekko przechyloną na bok głową. To chyba będzie odwieczny problem w relacjach Orzechowego Cienia z innymi; nigdy do końca nie rozumiał, czemu koty aż tak się stresują i przejmują… rzeczami, które dla niego wydawały się albo oczywiste, albo proste, albo po prostu ktoś taki jak on traktował je jako wyzwanie, a nie coś, odnośnie czego trzeba mieć obawy. Z drugiej strony, wobec czego Puch nie miała obaw, heh.
No, to git. Nie zniechęcił się sytuacją na ceremonii? – spytał z lekkim grymasem na pysku. Nawet nie chodziło mu o to, co tam wymyśliła ich Przywódczyni, ale bardziej o to, że to była jego pierwsza ceremonia, a odbyła się na niej… scena. A raczej Mały Płomień ją wokół siebie zrobił, jak tylko Orzech i Puch otworzyli pyski, nawet jeśli on nie mówił w ogóle w odniesieniu do tego konkretnie kota. Wiedział, że może lepiej byłoby coś takiego załatwić poza ceremonią, ale… nie widział innej drogi dotarcia do Golcowej Gwiazdy. I dalej nie czuł, by coś do niej dotarło. Będzie podejmować coraz gorsze decyzje, będzie ledwo zwoływać klan, będzie coraz dłużej siedzieć w lecznicy… i będzie męczyć zarówno siebie, jak i Wicher, ale nie zrezygnuje i nie przekaże władzy.

_________________

Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Cz7MEFY


Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 MevtoU0

Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Sob 21 Sty 2023 - 20:41
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Przewróciła oczami i westchnęła z rozbawieniem na odpowiedź wuja, po czym wsłuchała się w jego następne słowa. Wynikało z nich tyle, że to całe trenowanie było proste, a stres; niepotrzebny. Ale ona nie była nim. Nie była tak pewna siebie, aby każdą niedogodność traktować jak ciekawe wyzwanie, bo jakaś jej część wciąż była tą dawną Puch, która zdecydowanie za dużo myślała i roztrząsała każde słowo i każdy gest. Teraz przeszło jej przez głowę, że otrzymanie Wilczej Łapy było jakimś gestem zaufania ze strony Golcowej Gwiazdy, a które naderwała swoim zachowaniem chwile po mianowaniu Małego Płomienia. Co jeżeli przywódczyni ją teraz obserwowała i oceniała? Co jeżeli- Dosyć! Bo zaraz jeszcze zacznie słuchać własnych, do tego durnych, myśli.
— Ile ja bym dała za twoje chłodne myślenie! — prychnęła rozbawiona, mrużąc przy tym oczy w udawanej zazdrości, po chwili również się krzywiąc, gdy padły słowa o ceremonii. Nim się odezwała, trzepnęła końcówką ogona w jawnie podirytowanym geście i syknęła krótko pod nosem, strosząc wibrysy. — Na szczęście nie... — mruknęła, zerkając na wuja z mieszanką ciekawości, ale i... zdziwienia.
— Naprawdę wierzysz w to, że Mały Płomień powiedział to wszystko szczerze, Orzech?

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Lv9k4sG
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 4C23qCS
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Sob 28 Sty 2023 - 19:24
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Szczerzy się wesoło do Puch. No tak, różnią się w tej kwestii… i to mocno. Gdyby mógł, to by chętnie podarował swojej siostrzenicy część swojego podejścia i tej umiejętności… niezamartwiania się zbytnio na zapas. Z drugiej strony, czasem nie wie, czy to, jaki on jest, któregoś dnia mu nie przeszkodzi, nie utrudni relacji z kimś, dajmy na to.
A ch*lera go wie – odpowiada prosto i zgodnie ze swoimi przemyśleniami. – Nie chce mi się dłużej kierować przeszłością… natomiast wierzę w jedno: jeżeli Mały Płomień nas okłamał, to z pewnością w którymś momencie znowu pokaże swój prawdziwy pysk. Liczę jednak na to, że faktycznie dojrzał i, nawet jeśli nie zrozumiał swoich dawnych błędów, to chociaż nie będzie popełniał kolejnych.

_________________

Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Cz7MEFY


Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 MevtoU0

Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Sob 28 Sty 2023 - 22:14
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Chciałabym powiedzieć to samo... — burknęła, marszcząc przy tym grzbiet nosa w lekkiej odrazie. — Ale ciężko mi w to wszystko uwierzyć po mojej ostatniej rozmowie z nim. Dosłownie wypluł mi w pysk, że dalej uważa, że nie zrobił niczego złego, a tu nagle wielkie oświecenie! No błagam cię, czy on ma nas wszystkich za mysie bobki? Wydaje mi się, że tak — wyrzuciła z siebie całe swoje niezadowolenie w związku z sytuacją na ostatniej ceremonii, na sam koniec wzdychając i uderzając grubym ogonem o ziemię w próbie wyładowania frustracji.
— Mhhh, oby. Naprawdę podnosi mi ciśnienie, ale... Dalej jest moim bratem. Jedynym, który mi został i naprawdę chciałabym mieć z nim dobrą relację, ale aż do tej ceremonii traktował mnie jak wroga, albo powietrze! — mruknęła, przewracając ślepiami. — Te jego przeprosiny to też takie naciągane, chyba nawet nie chciałam ich słyszeć. Uwierzę jak zobaczę te jego wielką zmianę. Jestem po prostu... zmęczona i zawiedziona tym, że pomimo faktu, że jesteśmy rodziną, zdaje mi się kompletnie obcym kotem. Spróbuje jakoś, ugh, zignorować przeszłość i spojrzeć na niego jak na nowego kota, ale chyba rozumiesz o co mi chodzi? Nie ufam mu po prostu, coś mi w tym wszystkim nie pasuje...

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Lv9k4sG
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 4C23qCS
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Sob 28 Sty 2023 - 23:35
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
No cóż, dla mnie też to dziwne. Mówić ci coś takiego w pysk, a nagle, kiedy pojawia się małe zagrożenie dla jego rangi, zmieniać zupełnie zdanie… a, nie wiem. Dawno już straciłem w niego wiarę, teraz mogę się tylko pozytywnie zaskoczyć – stwierdza nieco leniwie, wzruszając barkami. Jemu również jest ciężko uznawać Małego Płomienia za rodzinę po tym wszystkim, a głównie po tym, że ten nigdy nie próbował mieć jakichś więzi z resztą członków rodziny… ale cóż. – Rozumiem. Ale prawda jest taka, że, tak czy siak: pożyjemy, zobaczymy. Rzeczywistość zweryfikuje – podsumowuje. Mogliby się nakręcać w niechęci i nieufności, ale… naprawdę mu się nie chce trwonić na to myśli, czasu, energii.

_________________

Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Cz7MEFY


Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 MevtoU0

Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 30 Sty 2023 - 23:17
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Tiaaa — mruknęła bez przekonania i trzepnęła końcówką ogona po raz ostatni, chyba wyrzucając z siebie znaczną część własnej frustracji związanej z tym tematem. A proszę wierzyć, było jej naprawdę sporo. — Kto wie, może okaże się wzorowym wojownikiem — mruknęła nieco żartobliwie, uśmiechając się krzywo do złotego wuja, po czym delikatnie się wyprostowała i odchrząknęła. Temat wyczerpany, chyba czas zacząć jakiś przyjemniejszy? Albo jakikolwiek?
— Swoją drogą — mruknęła zaczynając nową myśl. — Miałbyś może jakieś wskazówki co do prowadzenia treningów? Wiesz, czego unikać, na co zwracać uwagę? Taka mała podpowiedź na ukojenie stresu! — uśmiechnęła się błagalnie, delikatnie przytulając do boku kocura, wbijając w niego wyczekujące i rozbawione spojrzenie. Już miała dosyć paplaniny o Małym Płomieniu! Zepsuł jej czas na ceremonii i po ceremonii; ledwo się wyspała na trening z Wilczą Łapą, a przed nocnym czuwaniem Deszczowego Plusku jeszcze nosiły ją emocje! Eh. Miała nadzieję, że Orzechowy Cień da jej jakieś cenne wskazówki co do tego treningu, które będzie mogła wdrożyć w życie. Zawsze jakaś pomoc, nie?

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Lv9k4sG
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 4C23qCS
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pią 10 Lut 2023 - 22:00
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Wzorowym wojownikiem… kot, który nie pojawiał się na ceremoniach, poza swoją własną? Kot, który zrobił to, co zrobił, na pogrzebie własnego brata, nie był w stanie przejąć się jego śmiercią, ani nawet wesprzeć w tym okresie własnej rodziny? Kot, który celowo poprosił Przywódczynię o ukrywanie faktu, że będzie mianowany, i który aż do ceremonii nie wykazał jakiejkolwiek skruchy, a nawet na niej zrobił to dopiero wtedy, kiedy zaczęło mu się palić pod dupą? Cóż, już całkiem pomijając jego osobiste dotychczasowe odczucia wobec Małego Płomienia, a nawet kwestię tego, że Orzech już nie ma ochoty dalej patrzeć ciągle w przeszłość… to na razie ciężko było mu wierzyć, że mianowanie go aż tak odmieni i że faktycznie będzie z niego wzorowy wojownik. W tej kwestii jest jeszcze mniej przesłanek, niż w tej, że młody zrozumiał dawne błędy i chce je naprawić, naprawdę. Ale kto wie – może Gołębie Serce, podobnie obecny w życiu klanu, co jego terminator, minus wątpliwe incydenty, to jakiś cudotwórca? Uśmiecha się więc tylko krzywo na słowa siostrzenicy i nie odpowiada.
Nie próbuj być kimś, kim nie jesteś – odparł poważnie, zaraz jednak parsknął śmiechem, bo zabrzmiało to aż zbyt poważnie i za ogólnie do kwestii, o którą pytała Puch. Prawdę powiedziawszy, kiedy sam dostał swojego pierwszego terminatora, nie miał takich rozterek i się tym specjalnie nie stresował, raczej dziękował za możliwość zajęcia łap i myśli… odwrócenia uwagi od myślenia o śmierci ojca. – Chodzi mi o to, że to twój pierwszy terminator – nie musisz być od razu idealną mistrzynią. Jak popełnisz błąd, to nie fiksuj się na nim, chociaż w sumie według mnie ciężko na treningu popełnić jakieś błędy; w końcu sama byłaś niedawno terminatorką i wiesz, jak to przebiega. Poza tym na pewno przydaje się przygotowanie sobie jakiegoś planu na ten trening, chociaż na jego początek; ja na przykład właściwie każdy trening rozpoczynam od praktyki, dając terminatorowi wybór, czy woli na początek walkę czy polowanie. Wiesz, co z tego, że kot zna już Kodeks Wojownika, skoro nie umie się bronić albo polować? Oczywiście jakieś podstawy Kodeksu i innych teoretycznych rzeczy warto zarysować gdzieś przy okazji, ale praktyka jest według mnie najważniejsza. No i też ważne jest wyznaczenie swojemu terminatorowi jakichś zasad, zaznaczenie, że, dopóki trening trwa, jesteście mistrzem i terminatorem, żeby ci nie wlazł na głowę. To nie wyklucza się wcale z przyjemną czy nawet żartobliwą atmosferą na treningu, czy nawet bliższą relacją poza nim, ale wyznaczenie pewnych granic i zbudowanie szacunku jest według mnie istotne.

_________________

Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 Cz7MEFY


Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 5 MevtoU0

Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Sponsored content

Skocz do: