IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Oko Lasu
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 31 Mar 2024, 16:49
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
- Cudowne, ale też niebezpieczne- przypomniała tamta.- to głównie dlatego niebardzo można teraz wychodzić.
Kotka spojrzała na niego i wtedy usłyszała komentarz o swoim uśmiechu, co... od razu wprawiło ją w dziwny stan zakłopotania i lekkiego zdenerwowania, że... No właśnie, że co? Dlaczego?
Kotka mrugnęła kilka razy, niebardzo wiedząc co odpowiedzieć i wtedy kociak podwoił jej zakłopotanie przez dotknięcie jej w nos.
Pierwszym jej instynktem było odepchnąć go i zasyczeć, jednak silnie się przed tym powstrzymała i w zamian jedynie odsunęła głowę do tyłu, pokazując tym samym że kociak mimo dobrej woli przekroczył jej granice.
- Nie zobaczysz tego często- powiedziała i chciała dorzucić coś niemiłego, jednak nie umiała się do tego zmusić. Zbyt lubiła tego kociaka żeby teraz tak go zbesztać. Gdyby to był jakiś inny kociak, nowo poznany, ba! Już by pewnie dostał z łapy. Jednak Siwek? Niech mu będzie....
Kotka westchnęła kiedy ten wyraził niechęć powrotu. W sumie było to oczywiste, wiadomo, że nie chciał wracać. Bo co miał robić w obozie? Siedzieć i nudzić się, kłócić z rodzeństwem? Nikt po zobaczeniu co oferuje świat zewnętrzny nie chce wracać do nudnej rzeczywistości.
- Naprawdę powinniśmy wracać. Zanim ktoś tu przyjdzie - powiedziała, oglądając się za siebie.- Napatrz się ostatni raz i zaraz wracamy.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 8 Kaszta16
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 31 Mar 2024, 17:13
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 173
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
- Hmm... Może dlatego to takie ciekawe! - powiedział znów zwracając swój wzrok w kierunku terenów przed nimi - Mimo wszystko taki dreszczyk emocji jest... Fajny! - machnął ogonkiem zerkając na kotkę - Nie dziwię ci się, że tak bardzo cię tu ciągnie... Ty też chyba lubisz tę... Wolność, hm?
Kiedy Kasztanowa Łapa zabrała pyszczek, Siwek zabrał łapkę. Nie będzie drażnić jej bardziej, niż to konieczne... Ale chętnie się z nią podroczy! Dlatego też już po chwili na jego pyszczek wpełzł zaczepny uśmieszek.
- W takim razie chyba będę musiał się nieźle postarać, żeby widzieć go częściej! - jeszcze wystawił język na krótką chwilę i się roześmiał.
Westchnął jednak cicho na ponaglenie burej szylkretki. W takim razie za jej poleceniem spojrzał ten ostatni raz w stronę niezbadanych jeszcze przez niego terenów...
- ...berek! - pacnął ją lekko w łopatkę i zniknął w tunelu. Obejrzał się jeszcze tylko, czy kotka podąża za nim.

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 31 Mar 2024, 18:00
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Kotka skinęła głową niemal od razu po usłyszeniu słowa wolność. Wolność.
Coś, co los odebrał jej na samym początku a teraz próbuje odebrać raz jeszcze. Jednak kotka się nie da, będzie robić co w jej mocy aby zapewnić sobie tą właśnie wolność.
- Nawet nie wiesz, jak bardzo- powiedziała po prostu, wpatrzona w nieskończone tereny przed sobą.
Ta chwila musiała się jednak skończyć i kotka z westchnieniem spojrzała na pokazującego jej język Siwka, który jeszcze wcześniej powiedział o tym, jak musi się postarać aby wydostać z niej uśmiech.
No, ten młody kocurek miał chyba największe szanse na zobaczenie u niej radości na pysku. Jednak ta i tak wątpiła, aby następny uśmiech pojawił się na niej w najbliższym czasie. Żeby tak było, musiało by się stać coś naprawdę niesamowitego, radosnego. Na przykład, hmm... codzienne treningi skutkujące szybszym mianowaniem na wojownika, lub zmiana mistrza z Szerszeniowego Roju na kogoś innego...
Kotka aż rozmarzyła się myśląc o tej drugiej opcji.
Z zamyślenia wyrwało ją dotknięcie czekoladowego i słowa ,,berek". No nie, bez przesady! Aż bawić się nie będzie!
Kotka wstała i westchnęła ciężko, kiedy ten odbiegł z powrotem do tunelu. Dobrze, przynajmniej teraz ma z głowy jeden kłopot- jeśli zostanie przyłapana tutaj, to przynajmniej sama.
Została też jednak z myślą- przecież teraz może iść. Ma kociaka z głowy, może wyjść z obozu tak jak planowała.
Przez chwilę stała i patrzyła w stronę otwartego terenu, chcąc zerwać się i pobiec tam. Jednak... Siwek na nią czekał.
Eh...No trudno. Wycieczka będzie musiała poczekać.
Kotka z jednym ostatnim zamachnięciem ogona odwróciła się do tunelu i zniknęła w nim. Zobaczyła przed sobą patrzącego do tyłu Siwka i odczekała kilka uderzeń serca po czym skoczyła do przodu aby go złapać.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 8 Kaszta16
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 31 Mar 2024, 18:24
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 173
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
Kociak obserwował przez chwilkę swoją rozmówczynię jakby ze... Współczuciem. Widział, że bardzo chciałaby już pewnie móc wychodzić z obozu, kiedy tylko by chciała... Cóż, jeśli o to chodzi, w łebku Siwka zrodził się już pewien pomysł, który pewnie niekoniecznie był dobry... Ale może chociaż trochę poprawi kotce humor?
Ale to później. Na razie... Musiał skupić się na uciekaniu! Kiedy tylko zobaczył, że Kasztanowa Łapa rzuca się na niego, roześmiał się głośno... Może trochę za głośno. W każdym razie nie udało mu się uciec - był znacznie wolniejszy od szylkretki! Dlatego też ta zdołała złapać roześmianego kociaga za ogon.
- M-masz mnie...! - powiedział próbując się opanować, co wcale nie było takie proste, kiedy bawili się tak dobrze! A przynajmniej on się bawił.

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 31 Mar 2024, 18:51
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Kotka zadowolona skinęła głową, kiedy ten pisnął. Rzeczywiście, udało się jej go złapać, choć teraz był już większy i starszy niż podczas ich ostatniej zabawy. Co prawda, to tylko ogon, ale równie dobrze to mógł być ogon myszy czy ryjówki.
Kotka puściła czekoladowy ogon spod łap i patrzyła jak tamten roześmiany próbuje złapać dech. Usiadła i liznęła się kilka razy po klatce piersiowej.
- No dobra, koniec na razie- powiedziała. Rozejrzała się i z ulgą zauważyła, że w pobliżu nikogo nie było. A więc sekret o wyjściu Siwka i próbie jej wyjścia pozostanie bezpieczny.
- Ani słowa o tamtym nikomu, jasne?- powiedziała choć była pewna, że młody jest na tyle rozumny aby nie rozpowiadać o tym nikomu. Poza tym, gdyby rozpowiedział, sam wpadłby w tarapaty.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 8 Kaszta16
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Nie 31 Mar 2024, 21:21
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 173
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
Gdy weszli do obozu, wciąż jeszcze chichotał, nie mogąc powstrzymać tej radości i entuzjazmu, które wciąż się w nim jeszcze kotłowały. Zdecydowanie to będzie jedno z milszych wspomnień, które ma! No ale... Wyglądało na to, że nikt ich nie złapał. Także ich mały wypad zakończył się sukcesem! Ale tak szczerze wyglądało na to, że takie wymykanie się w Wichrze było całkiem proste... Ze względu na to, jak mało było tutaj wojowników, hah.
- D-dobrze, dobrze - przytaknął nieco zdyszany, ale rozchichotany - O-obiecuję, nikomu nic nie powiem! - dodał zaraz.
Usiadł spokojnie przed nią... i sprzedał jej delikatnego baranka w pierś.
- Dzięki, Kasztanowa Łapo... To było super! - podniósł na nią wzrok i się uśmiechnął - I tak szczerze... Chyba mogę mieć mały pomysł co do tego wszystkiego...

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 01 Kwi 2024, 21:14
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Kotka spojrzała na śmiejącego się kociaka i skinęła głową, kiedy ten obiecał zachować tajemnicę. Dobrze.
Nie zdążyła się odsunąć kiedy ten uderzył ją lekko w pierś, więc kiedy to się stało, kotka podniosła się i lekko strzepnęła ogonem.
- trochę wyluzuj z tym uderzaniem mnie, okej?- powiedziała, powstrzymując się aby nie brzmieć przy tym pretensjonalnie, choć naprawdę miała ochotę. Nie ważne jak bardzo mogła lubić Siwka... Nie przepadała za żadną formą kontaktu fizycznego. Nawet takiego przyjaznego.
Usiadła z powrotem i ciasno otoczyła się rudym ogonem po czym podniosła brew słysząc jakąś propozycję tamtego.
- Tego wszystkiego, czyli? O co chodzi?- zapytała, spodziewając się jakiegoś kolejnego pomysłu który będzie niósł ze sobą problemy. Czekała jednak aż tamten wszystko jej wyjaśni ponieważ gdzieś tam w środku czuła iskierkę ciekawości.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 8 Kaszta16
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 01 Kwi 2024, 21:20
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 173
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
Strzepnął uchem słysząc prośbę terminatorki. Uderzaniem? Och...
- Em... Za mocno? - spytał przekrzywiając łebek. No zbyt bystry to on jednak nie był, trzeba było mu wszystko wyjaśniać najprościej jak się dało. Urwanie głowy z nim czasami...
- Cóż... Jak zostanę już terminatorem i w ogóle, to chyba moglibyśmy wychodzić razem, nie? - spytał z szerokim uśmiechem - Co dwa łebki to nie jeden i w ogóle! No i pewnie nasi mistrzowie chętniej by nas wypuszczali w ten sposób! Oczywiście o ile tobie by to odpowiadało. - dodał szybko. Nic nie wskazywało na to, żeby Kasztanowa Łapa za nim nie przepadała, ale sprawiała raczej wrażenie kogoś, kto cenił sobie samotność i przestrzeń osobistą. Dlatego to jedynie luźna propozycja i na razie czekał na zdanie kotki na ten temat.

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 01 Kwi 2024, 21:35
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Kotka westchnęła na jego pytanie. Eh, nie chciała objaśniać każdego swojego uczucia kociakowi.
- Nie. Po prostu... Nie lubię tego. Nie lubię, kiedy ktoś mnie dotyka- powiedziała po prostu, mając nadzieję, że ten nie weźmie tego jakoś zbyt do siebie i nie wpadnie w płacz czy coś podobnego.
Kotka nastawiła uszy i słuchała propozycji tamtego. Ku jej zdziwieniu nie było to ,,wyjdźmy z obozu i zapolujmy, wtedy na pewno nas docenią i pozwolą nam wychodzić!" lub ,,może idźmy do Słodkiej Gwiazdy i poprośmy ją aby nas wypuszczała, będzie super!"
W zamian była to propozycja dotycząca przyszłości i wspólnego wychodzenia z obozu.
Pierwszym instynktem było powiedzenie stanowczego NIE. W jej głowie od razu pojawiły się obrazy tego, że będzie musiała samodzielnie pilnować Siwka poza obozem, na dzikich terenach, odpowiadać za niego. Nie była ani jego mentorem ani matką, więc dlaczego miałaby to robić?
Z drugiej strony jednak nie widziała żadnych logicznych argumentów przeciw takiemu pomysłowi- starsze koty bez problemu wychodzą z obozu i mogą wziąć ze sobą terminatorów, w końcu to pomaga im uczyć się polować i poznawać tereny. I rzeczywiście, Siwek miał rację, ich mentorzy pewnie by się cieszyli. To znaczy, Szerszeniowy Rój pewnie miałby to pod ogonem, ale i tak...
Kotka zastanowiła się chwilę zanim odpowiedziała.
- Zobaczymy kiedy nadejdzie czas, co będzie to będzie- powiedziała.- aczkolwiek nie widzę nic przeciwko temu- dodała i zerknęła na jego zadowolony pyszczek.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 8 Kaszta16
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 01 Kwi 2024, 22:37
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 173
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
...och. Czyli TO miała na myśli.
- Och... Wybacz, hah. - zaśmiał się zakłopotany kuląc uszka. Nie wyglądał na smutnego, ani nic... Bardziej po prostu zrobiło mu się głupio - Obiecuję, że już nie będę!
Na "potwierdzenie" jego propozycji aż oczka mu błysnęły. Nie powiedziała "nie", więc to chyba nie był taki zły pomysł, prawda? Wyszczerzył kiełki i radośnie machnął ogonkiem.
- Super! - zawołał - Nie mogę się już doczekać!
A skoro już tak byli przy temacie terminatorów...
- A tak w ogóle... Czego was tam uczą? Wiem, że walki, polowań... Czego jeszcze? - przekrzywił łebek. Wolał przygotować się mentalnie na to, co ich czekało!

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 01 Kwi 2024, 22:45
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Kotka skinęła głową na obietnicę tamtego. Nie chciała rozgrzebywać tematu, widziała jaki speszony tamten jest. No trudno. Czasem trzeba mieć granice.
Spojrzała na jego wesołe podskoki i zerknęła na niego kiedy ten przechylił łebek w zapytaniu.
- Hm.. W sumie nic więcej, trochę teorii i kodeksu wojownika. No i to co powiedziałeś, jak walczyć i polować, jak tropić czy oznaczać granice. W sumie tyle- powiedziała dość obojętnie.
Tyle. A i tak wydawało jej się to mało. Tyle- a jednak ciągle miała wrażenie, że potrzebuje czegoś jeszcze, czegoś więcej. Więcej rzeczy do nauczenia, więcej treningów.
Spojrzała na niego i pomyślała, że jeszcze pewnie przez jakiś czas tu będzie, więc usiadła w pozycji bochenka, trochę wygodniej. Zerknęła na niego oczekując na odpowiedź lub ewentualne następne pytania.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 8 Kaszta16
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Wto 02 Kwi 2024, 01:32
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 173
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
Kiwał łebkiem na to, co opowiadała mu Kasztanowa Łapa. Huh... Czyli to w sumie nie brzmiało aż tak źle! No a przynajmniej w teorii. Z praktyką mogło być różnie, a już chyba szczególnie w jego przypadku. A skoro o praktyce mowa...
- ...myślisz, że mogłabyś mnie czegoś nauczyć, zanim zacznę trenować? - spytał patrząc na nią wręcz błagalnie - Przyjmę cokolwiek! Oczywiście nie naciskam, ale... - ale byłoby mu bardzo miło, gdyby się zgodziła! Może w ten sposób trening pójdzie mu chociaż trochę szybciej? A przynajmniej taką miał nadzieję! Chciałby już być wojownikiem, nawet jeśli na to musiał jeszcze dłuuugo poczekać.

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Wto 02 Kwi 2024, 12:22
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Wzruszyła ramionami na to pytanie.
- Młody, ja sama wiem o wiele mniej niż bym sobie życzyła- powiedziała, mając na myśli swoje zaległości. Gdyby umiała więcej, nie byłoby jej teraz tutaj, w obozie, a na jakimś patrolu lub na polowaniu. - Praktyka to jeszcze rzecz trochę mi odległa. Za to znam pełno teorii, jeśli to cię usatysfakcjonuje. Ale to sporo gadania i nudnych zasad, które i tak połowa kotów pewnie łamie. Chce ci się tego słuchać?- zapytała bo jej samej średnio podobał się pomysł gadania o kodeksie wojownika i monotonnych zasadach. Jeśli jednak kocurek będzie chciał posłuchać, to lepiej dla niego, może czegoś się nauczy zanim zostanie terminatorem.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 8 Kaszta16
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Wto 02 Kwi 2024, 12:47
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 173
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
- ...och. - skomentował krótko jej wspominkę o tym, że jeśli o praktykę chodzi, to sama niewiele umie. Wyglądało na to, że to dlatego jeszcze nie powinna sama wychodzić z obozu... Huh. Może to rzeczywiście lepiej dla jej dobra... Nie chciał, żeby stała się jej jakaś krzywda!
- Teorii, huh. - spytał i teraz sam zszedł do pozycji chlebka razem z nią - W sumie czemu nie! I tak będę się musiał tego nauczyć tak czy siak, nie? Warto znać jakieś podstawy zanim będę musiał znać je na pamięć tak na serio! - wyszczerzył kiełki i zamienił się w słuch. Pewnie jego koncentracja umrze prędzej czy później, ale zawsze to coś!

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Wto 02 Kwi 2024, 15:46
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
- Ehh. No dobra- powiedziała, przygotowując się na mentalny wysiłek jakim było przypomnienie sobie wszystkich zasad z kodeksu które na chwilę obecną znała. Były to głównie zasady których wypytała się Wieczornej Rosy podczas siedzenia w lecznicy- wolała tamten czas przeznaczyć na uczenie się teorii zamiast leżeć. Wiele z tego zasłyszała też tu i ówdzie od kotów w obozie.
- No więc, od czego by tu zacząć. Każdy kot ma swój klan i jest mu lojalny, nie wolno spotykać się z kotami z innych klanów ani tworzyć z nimi związków. Nie wolno polować na terenach innego klanu ani przekraczać granic, i takie tam. No i nie wolno też polować dla zabawy, bo to marnuje zwierzynę. Zwłaszcza w chłodny czas taki jak teraz. Kodeks mówi, że trzeba dziękować gwiezdnym za wszystko, i takie tam- powiedziała, przewracając oczami na wzmiankę o gwiezdnych.
Czasem naprawdę nie rozumiała dlaczego niektóre koty są tak głupie. Tak głupie, w sensie, jak mogą polegać tak bardzo na kotach, które już nie żyją. Poświęcać im całe swoje życie (na przykład medycy) czy ufać, że ci nagle wyciągną ich z tarapatów. To była po prostu kupa zmarłych kotów i Kasztan ani trochę nie uważała ich za jakieś wielkie wsparcie mentalne czy coś w tym stylu.
Poza tym jeszcze nigdy nie słyszała o przypadku żeby ci uratowali jakiegoś kota w potrzebie, kiedy najbardziej cierpiał lub umierał. Wiara w gwiezdnych była dla niej głupią bajką którą opowiada się jako wymówkę na większość sytuacji.
Kotka na chwilę zamilkła aby przypomnieć sobie coś więcej.
- W sumie większość tych zasad to takie logiczne sprawy, bardziej oczywiste, o lojalności do klanu i tym podobne. Nic specjalnego.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 8 Kaszta16
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Wto 02 Kwi 2024, 15:53
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 173
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
Słuchał Kasztanowej Łapy... I o dziwo wysłuchał jej do końca. Może w sumie dlatego, że za bardzo się nie rozgadywała, a bardziej po prostu wyjaśniła mu to... Krótko i zwięźle. Czyli tak jak lubił, a raczej tak, jak lubiła jego uwaga.
- Hmm... Tylko czemu nie możemy zadawać się z kotami z innych klanów? - przekrzywił łebek - Są złe, czy coś? - bo jakoś nie przychodził mu do głowy lepszy argument za tym, żeby nie można im było się spotykać. Z drugiej strony jedyne co słyszał o innych klanach to to... Że istnieją. I to w zasadzie tyle.
- Mmm... Miałbym w sumie jeszcze jedno pytanie... Niezwiązane z tematem. - wyciągnął łapkę w przed siebie i chyba nieco zakłopotany zaczął nią grzebać w ziemi - Jak... Wygląda nocne niebo? Bo wiem, że wtedy jest ciemno i w ogóle, ale... Czemu? - może i trochę głupie pytanie... Ale matka nie pozwalała wychodzić im w nocy na zewnątrz.

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Sro 03 Kwi 2024, 22:21
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
- Głównie dlatego, że nie można nawiązywać z nimi głębokich więzi, bo potem może przyjść walka i będziesz musiał walczyć z przyjacielem- powiedziała, powtarzając to co słyszała od innych kotów kiedy mówiły o tym punkcie kodeksu.
- Czy te koty są złe? Nie wiem. Ja zakładam, że w większości tak. W końcu to inne klany, nasi wrogowie. Poza tym miałam doświadczenie z jednym kotem z gromu na zgromadzeniu, które nie było przyjemne- powiedziała przypominając sobie uderzenie Wilczej Łapy w łeb. Niby nieprzyjemne, lecz dalej czuła przyjemność kiedy przypomniała sobie jego zdziwiony pysk.
Kotka spojrzała na niego wyrwana z tych myśli kiedy zadał następne pytanie, tym razem dość... oczywiste. Przez chwilę patrzyła na niego chcąc powiedzieć ,,jak to nie wiesz jak wygląda nocne niebo?"
Zdecydowała się jednak tego nie robić bo wiedziała, że koty przez zamknięcie w legowiskach często są obdzierane z cennych doświadczeń.
Gdyby ona wyśmiała Siwka za to, że nie widział nocnego nieba, ktoś równie dobrze mógłby wyśmiać ją samą za to, że nie była na treningach i nie widziała większości terenów klanu pomimo bycia terminatorką.
Rozejrzała się dookoła po czym wbiła wzrok w niego.
- Nabawię się przez ciebie problemów, huh?- powiedziała bardziej do siebie po czym szturchnęła go łapą.- Nie zasypiaj tej nocy i wyjdź kiedy księżyc będzie szczytował, powinno go być widać bo nie ma zbyt dużo chmur- spoglądnęła na niebo aby się upewnić.
- Będę tu czekać. Tylko niech cię matka nie widzi, jasne?- powiedziała po czym wstała i odeszła w stronę legowiska starszyzny aby wymienić stary mech.

[...]


Była noc. Było ciemno, cicho i pusto. Co prawda w obozie Klanu Wichru na co dzień było cicho i pusto, jednak teraz nie było tu zupełnie nikogo. Wszyscy spali. Wszyscy, a przynajmniej taką nadzieję miała Kasztan wychodząc z legowiska terminatorów.
A z resztą, nawet gdyby ktoś ją zobaczył, dostanie karę za to, że pokazuje kociakowi niebo? Co w tym złego?
Skierowała się w stronę wyjścia z obozu, w to samo miejsce gdzie kilka godzin wcześniej rozmawiała z Siwkiem. Uznała, że jeżeli już ktoś się obudzi i wyjdzie z legowiska, wyjdzie wtedy na polanę i nie będzie zapuszczał się do wyjścia z obozu. No chyba, że mamy w klanie jakiś uciekinierów...
Kotka przysiadła i przez chwilę dostosowywała wzrok do ciemności aby następnie zerknąć na niebo w górze. Rzeczywiście, było tu kilka chmur jednak nie na tyle aby zasłaniały gwiazdy. Księżyc również był dobrze widoczny i powoli zbliżał się do samego centrum nieba.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 8 Kaszta16
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Czw 04 Kwi 2024, 02:02
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 173
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
No dobra... Teraz ten punkt miał chyba rzeczywiście więcej sensu. Nikt raczej by nie chciał w końcu walczyć ze swoim przyjacielem, prawda? A Siwek już na pewno. Wyobraził sobie sytuację, w której miałby stanąć przeciwko Kasztanowej Łapie chociażby... Nie, na pewno nie byłby w stanie zrobić jej krzywdy. Całe szczęście, że nie musiał, bo w końcu była w ich klanie!
- Rozumiem... - kiwnął w końcu łebkiem. Chętnie poznałby koty z innych klanów, ale... Może rzeczywiście lepiej będzie się trzymać w obrębie własnego - Oooch? - spytał i podniósł się nagle - Kto ci dokuczył? - spytał wręcz będąc gotowy do sprania tego kota tu i teraz! Nikt nie będzie dokuczał jego przyjaciółce!
Na pytanie o sprawianie problemów znów pogrzebał łapką w ziemi... Aż go nie szturchnęła. Nawet się na to zaśmiał, ale nie odwzajemniał szturchnięcia, skoro Kasztan nie lubiła być dotykana.
- Jasne! Obiecuję, że przyjdę! - kiwnął energicznie łebkiem i skoro ta już sobie poszła, to on tak samo - akurat zgłodniał, więc poszedł coś zjeść.

---

- O wow... - już niedługo potem mogła usłyszeć szept Siwka, który akurat zmierzał w jej stronę. Wzrok miał utkwiony w niebie - fascynował go fakt, że mimo tylu światełek na niebie i w dodatku ogromnego księżyca na dworze było... Ciemno! I szczerze gdyby nie jasne oczy Kasztanowej Łapy, pewnie nawet by kotki nie zauważył. Ale w końcu potruchtał do niej z uniesionym ogonem.
- To wygląda tak... Niesamowicie! - wyszczerzył ząbki - Nie dziwię się, że Mak wspominał o świetlikach na niebie... Gwiazdy rzeczywiście wyglądają jak świetliki! Tylko... Czym w ogóle są gwiazdy...? - spytał przekrzywiając łebek - No i... Czemu skoro na niebie świeci księżyc, to nadal jest ciemno...?

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER




Ostatnio zmieniony przez Siwek dnia Pon 15 Kwi 2024, 21:36, w całości zmieniany 1 raz
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 15 Kwi 2024, 17:26
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Kotka spojrzała na tamtego i zastanowiła się ile chce powiedzieć młodemu o zajściu na zgromadzeniu. Zdecydowała, że może powiedzieć prawdę, w końcu to co się stało i tak nie było jej winą. To znaczy, może trochę... Ale miała swój powód.
- Zaczepiał mnie i się łasił, więc dostał ode mnie w pysk - powiedziała krótko aby zaspokoić ciekawość tamtego.
Kiedy kocurek zgodził się na przyjście, kotka jedynie skinęła głową.

[...]

Bura patrzyła w górę na gwiazdy kiedy usłyszała głos Siwka. Wyglądał na zafascynowanego tym widokiem i ta wcale mu się nie dziwiła- zwłaszcza, jeśli kocurek widział nocne niebo po raz pierwszy w życiu.
Kotka zerknęła na niego kiedy zadał pytania po czym spojrzała znów w górę.
Czym są gwiazdy? Mogła wybrnąć z tego pytania tylko w jeden sposób, w ten niezbyt przyjemny dla siebie.
- Wierzy się, że gwiazdy to nasi przodkowie- powiedziała. Poza tym to sama w sumie nie wiedziała czym właściwie są gwiazdy- z czego są zrobione, jak wyglądają z bliska. Wiedziała jedynie, że to drobne punkciki na niebie.
- Jest ciemno, bo księżyc świeci mniej niż słońce, zapewne- rzekła potem.- poza tym jego światło jakoś mniej rozświetla wszystko dookoła niż słońce. Sama nie wiem, tak już po prostu jest.

_________________
Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu) - Page 8 Kaszta16
Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Pon 15 Kwi 2024, 18:32
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 173
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
Na odchodne zaśmiał się jeszcze na jej słowa, a zaczepny uśmieszek wpełzł na jego mordkę.
- I bardzo dobrze! Dostał za swoje! - zawołał roześmiany. No ale czas wracać do kociarni... Podniósł się i machnął jej ogonkiem na pożegnanie. Więc... Po zachodzie słońca w tym samym miejscu, hm? Jak nic będzie tak podekscytowany, że nie będzie w stanie usnąć!

---

Był zadziwiony i pod wrażeniem tego wszystkiego... Ale im bliżej kotki się znajdował, tym wyraźniej mogła zobaczyć jego zaspane oczka... Aż w końcu ziewnął. Zwykle w końcu nie zostawał do aż tak późna! Ale tak jak wcześniej zakładał, ekscytacja nie pozwoliła mu pójść spać. Zamiast tego wyczekiwał momentu, gdy wszyscy usną... I po cichu wykradł się z kociarni. Dla takiego widoku i towarzystwa przyjaciółki było warto!
- Przodkowie, hm... - mruknął i na nie popatrzył - Też o tym słyszałem! Muszą być bardzo wysoko... Tylko czemu się nie ruszają? Też w nocy śpią? - zerknął pytająco na kotkę i w końcu poszedł usiąść obok. Ale uważał, żeby jej nie dotknąć. W końcu tego nie lubiła!
- ...chyba ma to sens. W końcu słyszałem, że nawet ze świetlikami potrafi być w nocy ciemno... - zamruczał zamyślony i ziewnął. A może to po prostu jemu zaspanemu móżdżkowi już nie chciało się myśleć...

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Krzewiasty Przesmyk (wyjście z obozu)
Sponsored content

Skocz do: