Meduzazostał Postacią Września 2024!Meduza wzbudził zainteresowanie graczy swoim trwającym wątkiem, gdzie wraz z Niebem, młodszym nowicjuszem, planują morderstwo Wodospada — strażnika, a jednocześnie ojca Meduzy, na którego twardy i konserwatywny charakter zrzucają chociażby śmierć Szakal, która ruszyła pozwiązanym z nią Niebem. Czy uda im się zabójstwo? Co ważniejsze — co dalej, gdy nie będą już mogli żyć w Plemieniu? Czy ktokolwiek dowie się o ich planach? Jak rozwinie się relacja między partnerami w zbrodni? Czas pokaże!
Zmień konto
Masz na pasku stary avatar? Przeloguj się na docelowe konto i kliknij prawym przyciskiem myszy. Avatar powinien zmienić się na aktualny!
Dość duże pęknięcie w ziemi, które rozgranicza tereny Suchej Wody i Międzyrzecza. Zostało nazwane Szramą ze względu na charakterystyczny, przypominający bliznę kształt. Dla kotów, które nie wiedzą o jej istnieniu i nie są wystarczająco ostrożne, rozpadlina może okazać się całkiem niebezpiecznym miejscem. Jej wielkość i głębokość sprawiają, że gdyby ktoś nieuważny wpadł do środka, niełatwo byłoby mu się stamtąd wydostać.
Rodzaje terenu: tereny suche, piaskowe
Re: Szrama
Wto Sie 27, 2024 3:35 pm
Łabędź
Pełne imię : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 37 [IX]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy (Wieszcz Promieni Słońca)
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupły | długie rozstrzepane futro | wiekszość ciała biało-kremowa z wyjątkiem uszu, pyska, łap i ogona, które są czarne, posiada małą ilością białych znaczeń (na przednich łapach paluszki, na tylnych całe stopy, ciapka rozlewająca się od lewego policzka do podbródka) | czarny nos | lodowo-niebieskie oczy
- Tego to ja bym górami nie nazwał - stwierdził z rozbawionym uśmieszkiem, teatralnie rozglądając się na około. - To raczej pagórki - dodał, z powrotem przenosząc wzrok na białą kotkę. Racja, tereny plemienia może i nie były tylko górami, ale tutaj na pewno było ich mniej, niż tam. Aż dziwnie mu było poruszać się po tak płaskim terenie. Podobała mu się jego mała przygoda, ale mimo to wolał skaliste tereny. - Rozumie - odparł. Może i nie był strażnikiem i nie musiał bronić granic plemienia, ale rozumiał koncept kotki. W końcu wychowywał się w podobnym "klimacie".- Ja też mieszkam w jednym miejscu. Po prostu chciałem trochę pozwiedzać. W końcu trzeba zobaczyć trochę świata, co?
_________________
Howis "pretty boy" supposed to be an insult. I'M THE PRETTIEST GOODDAMN BOY IN TOWN. ♡₊˚ ・₊ ♪ ✧
Re: Szrama
Wto Sie 27, 2024 9:06 pm
Baranek
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 35
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : kto chce pisze 123
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste. Ma urwane 2/3 lewego ucha.
– O? Czyli widziałeś większe? – spytała zadziornie, ale sam koncept gór większych niż w Dolinie nieco ją przerażał. Przecież to jest gigantyczne! Horyzontu nie widać! Baranek wychowała się na o wiele bardziej płaskich terenach. Dla niej takie tereny były obce — i piękne. – A to prawda! Ja trochę podróżowałam, ale w końcu mi się trochę znudziło. Szczerze, jak chodzę na spacery tutaj, to nadal znajduję miejsca i koty, których totalnie nie widziałam wcześniej, więc to znak, że muszę tu się pokręcić jeszcze trochę! Wiesz, że w tamtej dolinie mieszkają trzy kocie klany?
_________________
you think you've caught a lamb but baby, i'm the wolf i sink my claws into the night secrets strung through opal skies so i sing to them and get so high that their light seeps through my
OPEN EYES
Re: Szrama
Pią Sie 30, 2024 11:50 am
Łabędź
Pełne imię : Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 37 [IX]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy (Wieszcz Promieni Słońca)
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupły | długie rozstrzepane futro | wiekszość ciała biało-kremowa z wyjątkiem uszu, pyska, łap i ogona, które są czarne, posiada małą ilością białych znaczeń (na przednich łapach paluszki, na tylnych całe stopy, ciapka rozlewająca się od lewego policzka do podbródka) | czarny nos | lodowo-niebieskie oczy
- Właściwie, to na co dzień mieszam w tamtych rejonach - odparł, wskazując końcem ogona pasmo Sokolich Gór, które oddzielały dolinę od terenów plemienia. - Ale w sumie takie płaszczyzny, to miła odmiana. Zadziorne pytanie kotki trochę go rozśmieszyło. Nawet nie przyszło jej do głowy, że mógł przybyć z gór? Musiał przyznać, że w tej chwili poczuł nawet delikatne kopnięcie dumy, choć tereny plemienia nigdy nie napawały go zbyt wielkim zachwytem. W końcu tam się wychował. Miał to na co dzień. - Ta, słyszałem o nich - odparł niezbyt wylewnie, spoglądając w stronę wspomnianej doliny. Że słyszał o klanach, to trochę mało powiedziane. W końcu poznał kotkę, która pochodziła z Klanu Rzeki. Uznał jednak, że nie ma potrzeby mówić o tym jakiejś losowej samotniczce. - Samotnicy mają z nimi jakiś kontakt? - zapytał, po dwóch uderzeniach serca. Plemię było znacznie odizolowane od klanów, ciekaw więc był, czy w przypadku samotników jest podobnie.
_________________
Howis "pretty boy" supposed to be an insult. I'M THE PRETTIEST GOODDAMN BOY IN TOWN. ♡₊˚ ・₊ ♪ ✧
Re: Szrama
Pią Sie 30, 2024 1:59 pm
Baranek
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 35
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : kto chce pisze 123
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste. Ma urwane 2/3 lewego ucha.
Podążyła wzrokiem za kierunkiem, jaki wskazywał ogon. – Oo, tam? – spytała entuzjastycznie. – Ej, a to plemię jest prawdziwe? Słyszałam, że tam jakieś żyje, więc pewnie ich znasz, co? – w rzeczywistości była świadoma, że kocur, z którym rozmawia może nawet być z tego plemienia. Mówił o mieszkaniu w górach, pachniał nieco innymi kotami… ale hej, poudaje chwilkę głupią. To, czy dowie się tego w ten, czy inny sposób nie robiło jej dużej różnicy. …A jej podejrzenie zostało potwierdzone, gdy ten nazwał ją samotnikiem. Tytuł używany przez klany, więc może i plemię też. Nie, żeby ją to jakoś obraziło, ale zastanawiała się, czemu był tu tak incognito. – Zależy od kota. Ja czasem chodzę z kimś pogadać, jak mi się nudzi, ale na przykład Klan Rzeki stał się dość nieprzychylnie nastawiony do samotników — podobno mają z nimi jakieś problemy, no ale wiesz. Z kilkoma, a nie ze wszystkimi… ale wszyscy obrywają – wzruszyła bezsilnie ramionami.
_________________
you think you've caught a lamb but baby, i'm the wolf i sink my claws into the night secrets strung through opal skies so i sing to them and get so high that their light seeps through my
OPEN EYES
Re: Szrama
Sro Paź 09, 2024 10:50 am
Ignis
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [XI]
Matka : Sofia (*) > Roztrzaskana Tafla [NPC] i Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Amber (*)
Mistrz : Koźlorogi, Konwaliowy Sen
Partner : Kochaj mnie, Srebrzysty Dymie!
Wygląd : Średniej wielkości, umięśniony kocur o silnych łapach. Pokryty bliznami, kuleje na prawą tylną łapę, połowa jego ogona zwisa sparaliżowana.
Futro długie, puszyste i nieco roztrzepane. Bursztynowy z rozjaśnieniami na pysku, brzuchu oraz zewnętrznej części ogona. Cynamonowy nalot na grzbiecie, który jest nieco ciemniejszy na ogonie oraz wyraźne pręgowanie na polikach. Ceglany nosek, trójkątne uszy, długie wibrysy i bursztynowe ślepia.
Czas leciał, Ignis nadal marzył o swojej ukochanej, a dręczące go myśli coraz bardziej go męczyły. Ciągnęło go do tego tajemniczego, ciemnego lasu, o którym opowiadał mu Chaos. Zdawało mu się, że będzie czuć się lepiej w otoczeniu, które idealnie odzwierciedlałoby jego cierpienie. Wybrał się więc w kierunku Międzyrzecza, po drodze obmyślając kolejne plany spotkania się z Dym. W pewnym momencie dotarł do wielkiej szramy, zdającej się nie mieć dna. Nieskończenie pusta, głęboka zapaść, dokładnie ta, w jakiej obecnie znajdował się Ignis. Kocur ostrożnie, nie za blisko jej niestabilnej krawędzi, zerknął w dół. Było tam ciemno, praktycznie niczego nie widział. Po chwili obserwacji kocur odsunął się od niej i zaczął spacerować wzdłuż urwiska, szukając przejścia na drugą stronę.
//Wilk
_________________
I'm here without you, baby But you're still on my lonely mind I think about you, baby And I dream about you all the time I'm here without you, baby But you're still with me in my dreams...
Re: Szrama
Sro Paź 09, 2024 4:09 pm
Wilczy Kieł
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 25 [X]
Matka : Tęczowa Chmura [*]
Ojciec : Rozżarzony Krok (Gwiazda) [*]
Mistrz : Rozżarzony Krok (Gwiazda) [*]
Partner : Skaczący Wróbelek
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne a futro w przeciwieństwie do czasów gdy był kocięciem jest bardziej zadbane.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Ma bliznę po ugryzieniu na prawej łapie.
Multikonta : Ukwiecona Łapa [KG] Wysoka Łapa [S]
Autor avatara : Aris Matsoukas
Liczba postów : 429
Wojownik
Zwiedzałem okolice, jednak docierało do mnie że czas mijał nieubłagalnie i że powinienem powoli wracać na stare śmieci... nieco się uspokoiłem. Nadal odczuwałem niechęć do konkretnych kotów, nie wybaczałem tak po prostu, ale moje siostry na pewno się martwiły. Nadal mi na nich zależało... i na ojcu. Niepewnie spacerując po nieznanym mi terenie w kącie mojego oka błysnęło rude futro. Śmierdziało samotnikiem więc dla pewności ugiąłem łapy, zrównałem ogon z linią grzbietu i zacząłem iść w jego kierunku starając się iść pod wiatr i uważając na wszystko pod moimi łapami. Moje źrenice zwężały gdy dotarło do mnie kim jest kocur przede mną. Ognista Łapa. Zdrajca, wygnaniec... ten którego najlepiej jakby nie było na świecie. Zdusiłem nienawistne syknięcie i wyszedłem z zarośli zawiadamiając rudego o swoim przybyciu. - Co lobisz tak blisko glanic? - warknąłem w jego stronę. Mój ogon wskazywał na moje niezadowolenie.
_________________
chcę być jak syn koleżanki twojej matki
zawsze tak idealny jak, jak z okładki być jak syn koleżanki twojej matki twojej matki, twojej matki
Re: Szrama
Sro Paź 09, 2024 8:44 pm
Ignis
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [XI]
Matka : Sofia (*) > Roztrzaskana Tafla [NPC] i Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Amber (*)
Mistrz : Koźlorogi, Konwaliowy Sen
Partner : Kochaj mnie, Srebrzysty Dymie!
Wygląd : Średniej wielkości, umięśniony kocur o silnych łapach. Pokryty bliznami, kuleje na prawą tylną łapę, połowa jego ogona zwisa sparaliżowana.
Futro długie, puszyste i nieco roztrzepane. Bursztynowy z rozjaśnieniami na pysku, brzuchu oraz zewnętrznej części ogona. Cynamonowy nalot na grzbiecie, który jest nieco ciemniejszy na ogonie oraz wyraźne pręgowanie na polikach. Ceglany nosek, trójkątne uszy, długie wibrysy i bursztynowe ślepia.
Nic nie robił, spacerował sobie spokojnie, gdy nagle - o wielkie nieba - natrafił na kota z Klanu Gromu. Nie, to niemożliwe... Po jaką cholerę ten typ zapuścił się tak daleko? Czemu... Czemu ten psi klan nadal go prześladował? On sam miał ich głęboko w nosie, nigdy więcej im nie wszedł w drogę, a tu i tak jakiś jeden typ się go uczepił, mimo że nie byli nawet blisko terenów tego klanu. Ignis, widząc nieprzyjaźnie nastawionego syna rudego przywódcy, nastroszył futro na karku i trzepnął ogonem. – To, co widzisz. A ty chyba zabłądziłeś, bo nawet nie wiesz, gdzie teraz się znajdujesz. – prychnął kąśliwie, z jednej strony niezbyt chętny na pogaduchy z tym gburowatym Gromiakiem, choć był trochę ciekaw, co on robił na terenach tak odległych od swojej ojczyzny. – Specjalnie mnie szukałeś czy co?
_________________
I'm here without you, baby But you're still on my lonely mind I think about you, baby And I dream about you all the time I'm here without you, baby But you're still with me in my dreams...
Re: Szrama
Wto Paź 15, 2024 10:15 pm
Wilczy Kieł
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 25 [X]
Matka : Tęczowa Chmura [*]
Ojciec : Rozżarzony Krok (Gwiazda) [*]
Mistrz : Rozżarzony Krok (Gwiazda) [*]
Partner : Skaczący Wróbelek
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne a futro w przeciwieństwie do czasów gdy był kocięciem jest bardziej zadbane.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Ma bliznę po ugryzieniu na prawej łapie.
Multikonta : Ukwiecona Łapa [KG] Wysoka Łapa [S]
Autor avatara : Aris Matsoukas
Liczba postów : 429
Wojownik
- To ty nie wiesz, ja tylko ostsegam bo powiększamy swoje teleny bo lobimy się colaz to więksi. - rzuciłem jakby od niechcenia chcąc przestrzec rudego przed naszą POTĘGĄ. - Aż tak zakochany nie jestem, mam lepsze kandydatki niż ty. - zaśmiałem się i zniknąłem w zaroślach. ARRIVEDERCI
/zt
_________________
chcę być jak syn koleżanki twojej matki
zawsze tak idealny jak, jak z okładki być jak syn koleżanki twojej matki twojej matki, twojej matki
Re: Szrama
Sro Paź 16, 2024 1:55 pm
Ignis
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [XI]
Matka : Sofia (*) > Roztrzaskana Tafla [NPC] i Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Amber (*)
Mistrz : Koźlorogi, Konwaliowy Sen
Partner : Kochaj mnie, Srebrzysty Dymie!
Wygląd : Średniej wielkości, umięśniony kocur o silnych łapach. Pokryty bliznami, kuleje na prawą tylną łapę, połowa jego ogona zwisa sparaliżowana.
Futro długie, puszyste i nieco roztrzepane. Bursztynowy z rozjaśnieniami na pysku, brzuchu oraz zewnętrznej części ogona. Cynamonowy nalot na grzbiecie, który jest nieco ciemniejszy na ogonie oraz wyraźne pręgowanie na polikach. Ceglany nosek, trójkątne uszy, długie wibrysy i bursztynowe ślepia.
Cynamonowy kocur jedynie przewrócił obojętnie oczami na "ostrzeżenie" Wilczej Łapy. Ta, jasne, przecież był debilem i inaczej w życiu się nie domyśli, jeśli kiedykolwiek wyczuje w nowym miejscu intensywny zapach tego patoklanu. Jednak po chwili zastanowienia gdzieś z tyłu jego głowy pojawiły się obawy. Czy... Czy Klan Gromu faktycznie zaczął podbijać kolejne tereny? Wątpił, by ten staruch do tego się posunął, no chyba że Konwaliowy Sen zajął jego miejsce i ujawnił swoje prawdziwe oblicze. W sumie... brzmiało to bardzo prawdopodobnie. Najpierw kazał atakować swojego własnego terminatora, teraz nagle poszerza tereny, aby mieć jak największą przewagę... zdaje się, że władzę nad Klanem Gromu ostatecznie przejął tyran. Mimo tych myśli wcale nie zaprzestał strzelania fochów Wilkowi. A ten co, już uciekał? Oh, jaka wielka szkoda. A zresztą... miał to w nosie. Ważne, że znów miał spokój. – Ta, jasne, spadaj stąd! – prychnął do tego mysiego móżdżka, zanim ruszył dalej w swoją stronę. Ten drań miał szczęście, że tego dnia był w dobrym humorze, inaczej dałby mu nauczkę znacznie gorszą, niż Grzmiącemu Gardłu.
//zt
_________________
I'm here without you, baby But you're still on my lonely mind I think about you, baby And I dream about you all the time I'm here without you, baby But you're still with me in my dreams...
Re: Szrama
Wczoraj o 6:40 pm
Łasica
Pełne imię : Łasica Polująca Pod Śniegiem
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 24 [XI]
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Łasica to smukły, długi kocur o liliowej, puszystej sierści. Białe futro pokrywa jego szyję, podbrzusze oraz łapy, tworząc wyraźny kontrast z liliowym kolorem. Jego sylwetka jest elegancka, bardziej zwinna niż umięśniona. Ma długi, smukły pysk oraz orzechowe oczy, odziedziczone po matce
Multikonta : Wieszczka, Pnący Bluszcz i Brzoza
Liczba postów : 62
Kocię
Łasica łatwo się nudził i chociaż ekscytowało go to, że niedługo odbędzie się zgromadzenie, to... nic poza tym. Dziury były dawno załatane, albo na tyle by nie robiły większych problemów. W obozie siedziały koty, a kocur nie miał zamiaru z nimi się użerać, o ile mógł się pobawić to musiał być ostrożny, nie chciał tak łatwo wylecieć z klanu swojego własnego brata. Szkoda by było. Wybrał się na przechadzkę po niedalekich i tych bardziej oddalonych terenach, dopóki jakaś dziura nie stanęła mu na drodze, poza nią jednak wyczuł coś o wiele bardziej ciekawego. Kogoś. Uśmiech sam pojawił się na jego pysku, kiedy zobaczył kota. Podszedł spokojnym krokiem i dał się zauważyć, chciał być zauważony. - Cześć przystojniaku - mruknął - wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy mam przejść jeszcze raz? - miał nadzieję, że jego super podryw podziała, albo nie, obie opcje byłyby dobre. Może kocur poczuje się niekomfortowo?
/Wysoka Łapa
_________________
backto the kittycauseshe'skinda pretty
i'm couldnt stop looking at herta-ta-ta.. face me and cat mamarolled into the distantfog little did she know I'ma
n a s t y d o g
Re: Szrama
Dzisiaj o 2:20 pm
Wysoka Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 37 [X]
Matka : Roztrzaskana Tafla [NPC] + Dzika Róża [NPC]
Ojciec : ?
Mistrz : Zamglone Jezioro; Owcze Runo
Partner : wiedza
Wygląd : Długie łapy, nieco zgarbione ciało. Cienki ogon w którego wzdłuż przechodzi ciemniejsza pręga, rytmicznie przecinana poziomymi liniami. Krótkie błyszczące jasnobrązowe futro z czekoladowymi cętkami i nieco jaśniejszym brzuchem i ciemniejszymi pręgami na udach. Długa szyja na której znajduje się trójkątna głowa z nienaturalnie dużymi bladymi uszami, ceglastym zgarbionym nosem otoczonym białym futrem. Ma żółtobrązowe oczy. Czasem potyka się o własne łapy, jego krok jest skoczny i energiczny.
Z dnia na dzień decyzja o wybraniu ścieżki samotnika coraz bardziej mi odpowiadała. W Klanie Gromu była stagnacja, nuda, nawet te dziwne dramy pomiędzy członkami nie były ciekawe... polegały tylko na przekrzykiwaniu się. A co ja miałem do powiedzenia jako nędzny TERMINATOR medyka? Nic. Wysoka Łapa do końca życia. Pogoda dopisywała - podobnie jak moje szczęście do spotykania pozytywnie nastawionych samotników. Im dalej klanowych granic tym koty stawały się potulniejsze... no niemożliwe. Kocur którego bacznie obserwowałam z delikatnym uśmiechem i zmrużonymi ślepiami był podobny do Szepczącej Gwiazdy... a sądząc po terenach na których się znajdujemy to dość prawdopodobne że to członek jego rodziny o której wspominał. - Obróć się jeszcze raz. - sapnąłem nosem rozbawiony ale też zaintrygowany... przystojniaku. Nikt tak do mnie nigdy nie powiedział... co było dziwne, bo nie uważałem się za brzydala. W końcu ktoś chyba docenił moją aparycje. Przyglądałem się liliowemu od dołu do góry zatrzymując się na jego oczach.
_________________
Re: Szrama
Sponsored content
Forum Starlight, otwarte dnia 15 listopada 2020 roku, to gra tekstowa utworzona na bazie uniwersum z serii Warriors autorstwa Erin Hunter. Opisy w forumowym Kompendium zostały stworzone przez administrację forum na podstawie informacji udostępnionych przez autorki książek, jednakże zasady, fabuła, lokacje, klany, postaci NPC, mapa, mechanika i inne elementy Starlight są naszego autorstwa. Coś Cię zainteresowało i chcesz to wykorzystać u siebie? Jasne, ale najpierw do nas napisz. Autorów wszelkich kodów i zdjęć można znaleźć na podstronie CREDITS.