| :: Klan Wichru :: Tereny Klanu Wichru | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2169
Administracja | First topic message reminder :Na pierwszy rzut oka może wyglądać na zwykłą, nieciekawą trawiastą polanę, jednak porą Zielonych Liści mała łąka u podnóża trawiastego wierchu zapełnia się kwitnącymi szarotkami. Białe kwiaty może i nie kwitną długo, ale z pewnością dodają temu miejscu urody, odróżniając je od raczej surowego górskiego klimatu.
Rodzaje terenu: okolice rzek i jezior; łąki, pola; górskie murawy i ziołorośla |
|
| Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 17 (IX)
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Wysoka, mocno zbudowana kotka o czarnym futrze w rude, pręgowane tygrysio plamy, które najbardziej widać na czole, lewej stronie brody i lewej stronie gardła. Na ciele rudy miesza się z czarnym nie tworząc jakiś konkretnych plam, nie licząc dużej połaci pomarańczy na prawym barku. Oczy w przyszłości będą miały jasno-zielony kolor.
Multikonta : Meduza [pnk] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg] | Robak i reszta
Autor avatara : nova_floofcat
Liczba postów : 173
Terminator | Trzy motki pajęczyny nie ucieszyły Malinę tak jak Wieczorną Rosę. Nie do końca rozumiała entuzjazm Medyczki. Przecież szło jej beznadziejnie. - Nie wiedziałam. Rzeczywiście jest cenna. Szkoda, że tylko tyle udało mi się jej zebrać - odpowiedziała szczerze na słowa Wieczornej Rosy - tak, chciałabym znaleźć coś jeszcze. Szczerze liczyła na to, że uda jej się trafić na jakieś kolejne, ważne zioło. Najlepiej jakby jeszcze udało jej się zebrać więcej niż poprzednimi dwoma razy. Schowała patyk z pajęczyną w dużym liściu i szła dalej szukając ziół. _________________
Otwieram drzwi, to znowu ty Przybiegłaś, widzę jeszcze drżysz Gorące usta, gorące dłonie W półmroku cała lśnisz |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S), rozgwieżdżony płomień, zaćmione łapa, jeżyna (kg) | płotkowy potok, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : ja
Liczba postów : 1628
Gwiezdny Klan | – Spokojnie, w Porę Nagich Drzew ja zebrałabym niewiele więcej. Zbieranie medykamentów jest utrudnione przez warunki, zresztą, to twój pierwszy raz – zapewniła z uśmieszkiem i kiwnęła ochoczo głową, gdy ta wyraziła chęć znalezienia jeszcze czegoś. Z tym, że gdy znów się nieco rozdzieliły, to Malinowa Łapa znalazła nic.
MALINOWA ŁAPA: P: 2 | MP: 1 | S: 24 (31) | Z: 10 (13) | Sz: 3 (4) | O: 6 (4) | HP: 130 | W: 69/71 (90) ✦ cechy: ostre kły, ostre pazury, psi węch, głuchota na jedno ucho ✦ umiejętności: - ✦ statystyki i wytrzymałość obniżone do 80% przez chorobę 1. stopnia ✦ 1 bulwa storczyka samczego, 3 motki pajęczyny
WIECZORNA ROSA: P: 5 | MP: 5 | S: 22 | Z: 21 | Sz: 32 | O: 29 | HP: 155 | W: 125 ✦ cechy: psi węch, sokoli wzrok, ciamajda ✦ umiejętności: skradanie się: poziom 2 | tropienie: poziom 2 | wspinaczka: poziom 2 | zielarstwo: poziom 2
_________________ once in a dream I thought I could be anyone I wanted hard. to. believe,. but. it. felt. real. to. me
ᴜɴᴛɪʟ ᴛʜᴇ ᴍᴏʀɴɪɴɢ
when I'm awake, I still can't shake the taste of freedom I can't stop, I can't break, I carry the weight for you |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 17 (IX)
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Wysoka, mocno zbudowana kotka o czarnym futrze w rude, pręgowane tygrysio plamy, które najbardziej widać na czole, lewej stronie brody i lewej stronie gardła. Na ciele rudy miesza się z czarnym nie tworząc jakiś konkretnych plam, nie licząc dużej połaci pomarańczy na prawym barku. Oczy w przyszłości będą miały jasno-zielony kolor.
Multikonta : Meduza [pnk] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg] | Robak i reszta
Autor avatara : nova_floofcat
Liczba postów : 173
Terminator | Słowa Wieczornej Rosy nie wiele pocieszały Malinę, która nie dopuszczała do siebie, że wolno jej było popełniać błędy i nie być wybitnym ponad wszystko. Ale może rzeczywiście nie powinna się tym tak przejmować..? Będzie miała jeszcze okazję się wykazać jeśli wszystko pójdzie dobrze. Póki co jednak nie wiedziała nawet jak zareagować na słowa medyczki, więc pozostawiła to bez słowa, tylko kiwnęła głową, żeby nie wyjść na nieuprzejmą. Nie chciała ignorować Wieczornej Rosy. A jej poszukiwania ziół szły wciąż fatalnie. Czuła się pod taką presją, że miała wrażenie, że jeśli szybko zaraz nie znajdzie jakiegoś medykamentu to się popłacze. Jak jakieś głupie kocie. Szukała dalej, desperacko rozglądając się w każdą stronę. _________________
Otwieram drzwi, to znowu ty Przybiegłaś, widzę jeszcze drżysz Gorące usta, gorące dłonie W półmroku cała lśnisz |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S), rozgwieżdżony płomień, zaćmione łapa, jeżyna (kg) | płotkowy potok, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : ja
Liczba postów : 1628
Gwiezdny Klan | Medykamentów wciąż brak, ale mogła zauważyć, jak trzy długości drzewa od niej wspomniany wcześniej gronostaj skacze na ofiarę - zapewne mysz - i prędko ją zabija, zdobywając swój obiad. Nie wyglądało na to, żeby szukał z kotkami guza.
MALINOWA ŁAPA: P: 2 | MP: 1 | S: 31 | Z: 13 | Sz: 4 | O: 8 | HP: 130 | W: 87/90 ✦ cechy: ostre kły, ostre pazury, psi węch, głuchota na jedno ucho ✦ umiejętności: - ✦ 1 bulwa storczyka samczego, 3 motki pajęczyny
WIECZORNA ROSA: P: 5 | MP: 5 | S: 22 | Z: 21 | Sz: 32 | O: 29 | HP: 155 | W: 125 ✦ cechy: psi węch, sokoli wzrok, ciamajda ✦ umiejętności: skradanie się: poziom 2 | tropienie: poziom 2 | wspinaczka: poziom 2 | zielarstwo: poziom 2
_________________ once in a dream I thought I could be anyone I wanted hard. to. believe,. but. it. felt. real. to. me
ᴜɴᴛɪʟ ᴛʜᴇ ᴍᴏʀɴɪɴɢ
when I'm awake, I still can't shake the taste of freedom I can't stop, I can't break, I carry the weight for you |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 17 (IX)
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Wysoka, mocno zbudowana kotka o czarnym futrze w rude, pręgowane tygrysio plamy, które najbardziej widać na czole, lewej stronie brody i lewej stronie gardła. Na ciele rudy miesza się z czarnym nie tworząc jakiś konkretnych plam, nie licząc dużej połaci pomarańczy na prawym barku. Oczy w przyszłości będą miały jasno-zielony kolor.
Multikonta : Meduza [pnk] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg] | Robak i reszta
Autor avatara : nova_floofcat
Liczba postów : 173
Terminator | Gronostaj. Malina położyła po sobie uszy, gdy ujrzała znajomego jej już drapieżnika i zbliżyła się do Wieczornej Rosy. Czuła się nieswojo będąc takim tchórzem, który wciąż wraca łapać medyczkę za ogon niczym kocię swoją matkę wychodząc z kociarni. Ale bała się. Szła dalej z dyskomfortem, starała się oddalić od gronostaja i szukała wciąż ziół. Pilnowała swojej prawej strony i wędrowała. _________________
Otwieram drzwi, to znowu ty Przybiegłaś, widzę jeszcze drżysz Gorące usta, gorące dłonie W półmroku cała lśnisz |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S), rozgwieżdżony płomień, zaćmione łapa, jeżyna (kg) | płotkowy potok, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : ja
Liczba postów : 1628
Gwiezdny Klan | Tym razem ujrzała coś, co faktycznie wyglądało jak zioło! Tylko że gdyby tam podeszła, ujrzałaby… absolutnie zmasakrowane rośliny, tak jakby już nie były przyschnięte. To zdecydowanie była czyjaś celowa robota. Liście były lancetowate, wyrastające z kępy, ale nie dało się już nic a nic zebrać. Porwane, podziurawione, pogryzione.
MALINOWA ŁAPA: P: 2 | MP: 1 | S: 31 | Z: 13 | Sz: 4 | O: 8 | HP: 130 | W: 87/90 ✦ cechy: ostre kły, ostre pazury, psi węch, głuchota na jedno ucho ✦ umiejętności: - ✦ 1 bulwa storczyka samczego, 3 motki pajęczyny
WIECZORNA ROSA: P: 5 | MP: 5 | S: 22 | Z: 21 | Sz: 32 | O: 29 | HP: 155 | W: 125 ✦ cechy: psi węch, sokoli wzrok, ciamajda ✦ umiejętności: skradanie się: poziom 2 | tropienie: poziom 2 | wspinaczka: poziom 2 | zielarstwo: poziom 2
_________________ once in a dream I thought I could be anyone I wanted hard. to. believe,. but. it. felt. real. to. me
ᴜɴᴛɪʟ ᴛʜᴇ ᴍᴏʀɴɪɴɢ
when I'm awake, I still can't shake the taste of freedom I can't stop, I can't break, I carry the weight for you |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 17 (IX)
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Wysoka, mocno zbudowana kotka o czarnym futrze w rude, pręgowane tygrysio plamy, które najbardziej widać na czole, lewej stronie brody i lewej stronie gardła. Na ciele rudy miesza się z czarnym nie tworząc jakiś konkretnych plam, nie licząc dużej połaci pomarańczy na prawym barku. Oczy w przyszłości będą miały jasno-zielony kolor.
Multikonta : Meduza [pnk] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg] | Robak i reszta
Autor avatara : nova_floofcat
Liczba postów : 173
Terminator | Przebłysk szczęścia uderzył w Malinową Łapę, by następnie zgasnąć, gdy przyjrzała się dokładniej roślinie. Była zniszczona, ba, zmasakrowana. Ktoś celowo musiał ją doprowadzić do takiego stanu. Tylko kto..? Odnalazła Wieczorną Rosę i zaprowadziła ją do znaleziska. - Z tej rośliny już nic nie będzie prawda? Ktoś ją zniszczył... - powiedziała patrząc się na zioło, a potem podniosła wzrok na Medyczkę. _________________
Otwieram drzwi, to znowu ty Przybiegłaś, widzę jeszcze drżysz Gorące usta, gorące dłonie W półmroku cała lśnisz |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S), rozgwieżdżony płomień, zaćmione łapa, jeżyna (kg) | płotkowy potok, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : ja
Liczba postów : 1628
Gwiezdny Klan | Widząc zbliżającą się Malinę, ucieszyła się… ale entuzjazm prędko zgasł, gdy dowiedziała się, że znalazła zniszczoną roślinę. Niebieska zmarszczyła brwi. To zdecydowanie było dzieło kota, celowe, a do tego raczej nie wichrowego. Żartownisie, najpewniej. – Mm, nie. Szkoda; wydaje mi się, że to był mniszek. Są całkiem przydatne – westchnęła – Chcesz jeszcze czegoś poszukać, czy wracamy?
MALINOWA ŁAPA: P: 2 | MP: 1 | S: 31 | Z: 13 | Sz: 4 | O: 8 | HP: 130 | W: 87/90 ✦ cechy: ostre kły, ostre pazury, psi węch, głuchota na jedno ucho ✦ umiejętności: - ✦ 1 bulwa storczyka samczego, 3 motki pajęczyny
WIECZORNA ROSA: P: 5 | MP: 5 | S: 22 | Z: 21 | Sz: 32 | O: 29 | HP: 155 | W: 125 ✦ cechy: psi węch, sokoli wzrok, ciamajda ✦ umiejętności: skradanie się: poziom 2 | tropienie: poziom 2 | wspinaczka: poziom 2 | zielarstwo: poziom 2
_________________ once in a dream I thought I could be anyone I wanted hard. to. believe,. but. it. felt. real. to. me
ᴜɴᴛɪʟ ᴛʜᴇ ᴍᴏʀɴɪɴɢ
when I'm awake, I still can't shake the taste of freedom I can't stop, I can't break, I carry the weight for you |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 17 (IX)
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Wysoka, mocno zbudowana kotka o czarnym futrze w rude, pręgowane tygrysio plamy, które najbardziej widać na czole, lewej stronie brody i lewej stronie gardła. Na ciele rudy miesza się z czarnym nie tworząc jakiś konkretnych plam, nie licząc dużej połaci pomarańczy na prawym barku. Oczy w przyszłości będą miały jasno-zielony kolor.
Multikonta : Meduza [pnk] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg] | Robak i reszta
Autor avatara : nova_floofcat
Liczba postów : 173
Terminator | Posmutniała słysząc, że przydatne zioło się zmarnowało. Tyle stracić... Lecznica nie zdobędzie przydatnego medykamentu, a ona go nie zbierze. - Um, nie wiem. Chyba już i tak wystarczająco długo chodzimy? Wydaje mi się, że podoba mi się szukanie ziół, ale nie udało mi się zebrać wiele. Najchętniej to by jeszcze przeprosiła na koniec, że okazała się być bezużyteczna, denerwowała się wewnętrznie co chwilę i zabierała tyle czasu Wieczornej Rosie, ale w życiu nie powie czegoś takiego na głos. Mimo, że jej głowa podpowiadała jej takie słowa, to nie byłaby w stanie zniżyć się do takiego poziomu. Powinna utrzymywać swoją reputację, a i tak już ją nadszarpnęła dzisiaj. _________________
Otwieram drzwi, to znowu ty Przybiegłaś, widzę jeszcze drżysz Gorące usta, gorące dłonie W półmroku cała lśnisz |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S), rozgwieżdżony płomień, zaćmione łapa, jeżyna (kg) | płotkowy potok, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : ja
Liczba postów : 1628
Gwiezdny Klan | – Och, nie przejmuj się. Widzisz? Ja zebrałam tylko trochę języczków polnych, więc tak naprawdę to ty wygrałaś pod względem ilości. To serio po prostu kwestia pory. Rośliny najlepiej się zbiera nowymi i zielonymi liśćmi — na nagie drzewa zaopatrywać się już najłatwiej tylko w mysią żółć i pajęczynę – zamruczała przyjemnie. Cieszyła się, że przynajmniej kotce podoba się zbieranie ziół. A skoro przy tym… – Hm, a jak z resztą bycia medykiem? Myślałaś, czy nadal jesteś zainteresowana, mimo tych wszystkich zakazów i obowiązków?
MALINOWA ŁAPA: P: 2 | MP: 1 | S: 31 | Z: 13 | Sz: 4 | O: 8 | HP: 130 | W: 87/90 ✦ cechy: ostre kły, ostre pazury, psi węch, głuchota na jedno ucho ✦ umiejętności: - ✦ 1 bulwa storczyka samczego, 3 motki pajęczyny
WIECZORNA ROSA: P: 5 | MP: 5 | S: 22 | Z: 21 | Sz: 32 | O: 29 | HP: 155 | W: 125 ✦ cechy: psi węch, sokoli wzrok, ciamajda ✦ umiejętności: skradanie się: poziom 2 | tropienie: poziom 2 | wspinaczka: poziom 2 | zielarstwo: poziom 2
_________________ once in a dream I thought I could be anyone I wanted hard. to. believe,. but. it. felt. real. to. me
ᴜɴᴛɪʟ ᴛʜᴇ ᴍᴏʀɴɪɴɢ
when I'm awake, I still can't shake the taste of freedom I can't stop, I can't break, I carry the weight for you |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 17 (IX)
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Wysoka, mocno zbudowana kotka o czarnym futrze w rude, pręgowane tygrysio plamy, które najbardziej widać na czole, lewej stronie brody i lewej stronie gardła. Na ciele rudy miesza się z czarnym nie tworząc jakiś konkretnych plam, nie licząc dużej połaci pomarańczy na prawym barku. Oczy w przyszłości będą miały jasno-zielony kolor.
Multikonta : Meduza [pnk] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg] | Robak i reszta
Autor avatara : nova_floofcat
Liczba postów : 173
Terminator | Co z tego, że Wieczorna Rosa zebrała mniej, skoro to przez Malinową Łapę? Przecież jeśli nie musiałaby podchodzić cały czas przez jakiegoś drapieżnika albo przez to, że Malina coś znalazła to na pewno zebrałaby dużo więcej! No ale szylkretka dała sobie już spokój. Wyszłaby na nieuprzejmą i w ogóle to jakąś podłamaną. A nie powinna taka być. Więc skinęła tylko głową w geście odpowiedzi na informacje o tym, że była zła pora na zbieranie ziół. - Myślałam. Wciąż jestem zainteresowana, zakazy mi nie przeszkadzają, obowiązki myślę że dałabym radę udźwignąć. Chciałabym być twoją terminatorką Wieczorna Roso. Oczywiście, że nie była w pełni gotowa na wszystko związane z rangą Medyka. Ale bardzo chciała być kimś. Bardzo chciała móc przynieść dumę swojej mamie. To była jej szansa. Nie zamierzała jej przepaścić. _________________
Otwieram drzwi, to znowu ty Przybiegłaś, widzę jeszcze drżysz Gorące usta, gorące dłonie W półmroku cała lśnisz |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S), rozgwieżdżony płomień, zaćmione łapa, jeżyna (kg) | płotkowy potok, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : ja
Liczba postów : 1628
Gwiezdny Klan | – Tak?!! – zamruczała podekscytowana, jakby to jej przedstawiono możliwość bycia terminatorką, a nie na odwrót. Brakowało tylko, żeby dodała piskliwe "jupi!". Wiedziała, że koty są chętne być medykiem, ale decyzja Malinowej Łapy — która była już nieco terminatorem, była świadoma zakazów, a także tego, jak nudne i bezowocne potrafi być szukanie medykamentów — wywołała w niej faktyczne szczęście… i ulgę, bo szczerze, nie była pewna, jak wiele miała opcji, które faktycznie była gotowa rozważyć teraz — a wiedziała, że wiele kotów patrzy jej na łapy. Im dłużej była sama, tym bardziej niestabilny był Klan Wichru i jego przyszłość. Machnęła wesoło ogonem i przechyliła nieco łeb. – W takim razie… na kolejnej ceremonii, to chyba będą kocięta Słodkiej Gwiazdy? możesz oczekiwać ode mnie tego ogłoszenia. Chętnie wzięłabym Cię na swoją terminatorkę! Możliwe, że będziesz mieć towarzystwo, jeśli rozmowa z jeszcze jednym kotem pójdzie dobrze… o, ale ostrzegam, że jak już nią będziesz, to pierwsze, co zrobimy, to pójdziemy do Spienionych Wodogrzmotów. Gwiezdnych, inaczej mówiąc.
MALINOWA ŁAPA: P: 2 | MP: 1 | S: 31 | Z: 13 | Sz: 4 | O: 8 | HP: 130 | W: 87/90 ✦ cechy: ostre kły, ostre pazury, psi węch, głuchota na jedno ucho ✦ umiejętności: - ✦ 1 bulwa storczyka samczego, 3 motki pajęczyny
WIECZORNA ROSA: P: 5 | MP: 5 | S: 22 | Z: 21 | Sz: 32 | O: 29 | HP: 155 | W: 125 ✦ cechy: psi węch, sokoli wzrok, ciamajda ✦ umiejętności: skradanie się: poziom 2 | tropienie: poziom 2 | wspinaczka: poziom 2 | zielarstwo: poziom 2
_________________ once in a dream I thought I could be anyone I wanted hard. to. believe,. but. it. felt. real. to. me
ᴜɴᴛɪʟ ᴛʜᴇ ᴍᴏʀɴɪɴɢ
when I'm awake, I still can't shake the taste of freedom I can't stop, I can't break, I carry the weight for you |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 17 (IX)
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Wysoka, mocno zbudowana kotka o czarnym futrze w rude, pręgowane tygrysio plamy, które najbardziej widać na czole, lewej stronie brody i lewej stronie gardła. Na ciele rudy miesza się z czarnym nie tworząc jakiś konkretnych plam, nie licząc dużej połaci pomarańczy na prawym barku. Oczy w przyszłości będą miały jasno-zielony kolor.
Multikonta : Meduza [pnk] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg] | Robak i reszta
Autor avatara : nova_floofcat
Liczba postów : 173
Terminator | Oczy Maliny otworzyły się szerzej, gdy usłyszała podekscytowane mruczenie medyczki. Nie spodziewała się takiej reakcji po dorosłej kocicy... Wydawała się cieszyć jak małe kocię, przez to że szylkretowa córka Ropuszego Skrzeku chciała być jej terminatorką. Nie wiedziała, że Medyczka będzie się tak cieszyć wizją, że ktoś chciał być jej podopiecznym. W końcu piastując taką rangę na pewno miała wielu chętnych na zostanie jej uczniem. Malina była o tym przekonana! A jednak. Z jakiegoś powodu Wieczorna Rosa tak bardzo się cieszyła. Malinową Łapę w sumie przerastał ten ogromny entuzjazm, bo nie była na niego po prostu gotowa. Ale odczuła satysfakcję, gdy usłyszała, że na następnej ceremonii Medyczka oficjalnie przyjmie ją na terminatorkę, a potem udadzą się do Spienionych Wodogrzmotów. To wszystko było takie... Realne. Namacalne. W końcu coś osiągnie. Będzie miała się czym chwalić. MUSI powiedzieć o tym natychmiast matce. Zatrzepotała uszami zadowolona. Sprawi, że jej rodzina będzie z niej dumna. Uda jej się. Mimo tego, że okazało się, że nie słyszy na jego ucho, to wciąż nie stanie się gorsza od innych! Ba, będzie lepsza. Będzie jednym z najważniejszych kotów w Klanie! I to, że Wieczorna Rosa zamierzała wziąć na terminatora kogoś jeszcze nie było żadną przeszkodą. Bo ona, Malinowa Łapa, będzie po prostu jej NAJLEPSZĄ terminatorką, a potem będzie NAJLEPSZĄ Medyczką, tak że jej klanowicze będą mieć na uwadze tylko nią, a nie nikogo innego. - Cieszę się, będę wyczekiwać ceremonii i spotkania z gwiezdnymi. _________________
Otwieram drzwi, to znowu ty Przybiegłaś, widzę jeszcze drżysz Gorące usta, gorące dłonie W półmroku cała lśnisz |
| | Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | ***
Szept czuł się już o niebo lepiej. Ból brzucha i nudności minęły, mógł więc się skupić na swoich celach. Czyli poznawaniu klanów. Tym razem zawędrował na granice z Klanem Wichru, blisko Oka Gór, a gdy tylko wyczuł zapach granicy, odsunął się od niej, by nikt go nie wziął za potencjalnego intruza. Podszedł do brzegu odmarzającego powoli jeziora, czując ciepło wiosennego słońca na swoim futrze i delikatny, choć nadal jeszcze chłodny wiatr. Rozejrzał się dookoła, widząc pierwsze nieśmiało wychylające się pąki spod śniegu, na co delikatnie się uśmiechnął. Dzisiaj zdecydowanie był piękny dzień. Widać było, jak wszystko budziło się do życia. Również ptaki zaczęły swoje wiosenne trele, siadając nieopodal na drzewie i śpiewając donośnie.
///Rumianek <3 |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 15 / k. października
Matka : gęsia lotka, oszroniona gałązka / npc
Mistrz : wierzbowy puch
Wygląd : kot jak tur, choć jest dopiero w wieku terminatorskim. wysoka, barczysta, przysadzista i jeszcze powiększa ją długa sierść. czarny dymny szylkret z bielą porywającą pysk pod nosem, brodę, kryzę i podbrzusze; na przednich łapach łaty obejmują palce, na tylnych sięgają do stawu skokowego. rude łaty znajdują się głównie rozproszone na bokach, udach i stopach, na głowie będąc jedynie pojedynczymi włosami i łatką pod prawym polikiem. brązowe, duże, zatroskane oczka.
Multikonta : noc (s); wilk (pnk); wawrzyn
Liczba postów : 100
Terminator | Jej wyprawy na granice Klanu Wichru już nie były czymś nowym, lecz spotkanie obcych pysków zawsze było czymś interesującym, do którego Rumiankowa Łapa nie była jeszcze przyzwyczajona… i chyba było to dobre. Nie chciałaby przywyknąć do tak ciekawego, lecz równie niebezpiecznego, elementu jej życia, chociaż brak przewidywalności zachowań innych kuł ją pod mostkiem i przyspieszał tętno serca w sposób, którego nie potrafiła opanować. Przyuważywszy gościa pobliskich terenów, postanowiła więc zachować dystans, by dostać poglądowy obraz jego zamiarów. Były one, koniec końców, niewinne i bardzo jej podobne — najwyraźniej chciał on jedynie pozwiedzać okolice. – Dzień dobry… – Rumiankowa Łapa odezwała się dopiero wtedy, gdy była dostatecznie blisko liliowego kocura. Uniosła ogon do góry w powitalnym geście i mrugnęła powoli, gdy ten się do niej odwrócił. Nigdy miała złych zamiarów i chciała, by nieznajomy o tym wiedział, zwłaszcza przy takiej bliskości do granicy Klanu Wichru. – Rbi się coraz żyjiej dookoła – zauważyła cicho, pozwalając sobie na szybkie ogarnięcie okolicy wzrokiem. |
| | | |
| |