IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Gniazdo
Korzonki
Sob 04 Wrz 2021, 11:53
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Przy wejściu do Prawej Komory można dostrzec wystające z ziemi oraz ze ścian legowiska zakończenia korzeni rosnących w obozie krzewów. Jedne są dość cienkie, jeszcze pokryte ziemią, inne są elastyczne i doskonałe do zabawy, a jeszcze inne grube i wytrzymałe, którym niestraszne mleczne ząbki i pazurki młodego pokolenia Klanu Rzeki.

Re: Korzonki
Pon 29 Sie 2022, 15:17
Śpiewający Raniuszek
Śpiewający Raniuszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Dym [*]
Ojciec : Maciek
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Niskiego wzrostu, czarna dymna szylkretka z bielą, o długiej puchatej sierści i na pewno nie prostych wąsach. Kremowe plamy objęły jej pysk, część łap, a ostrzejszy rudy osiedlił się również w małej ilości na plecach. Szarość natomiast, zagęściła się na szyi, brzuchu - przechodząca wyżej, na boki, oraz na ogonie. Biel obejmuje małą część pyska, przednią część szyi palce u przednich łap, oraz większą część tylnych. Posiada spłaszczony pyszczek i szaro-zielonkawe oczęta.
Multikonta : Pył, Żywica, Jarzębina[nkt], Jaśmin [*]
Liczba postów : 370
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1300-raniuszek
Ah, strzępienie jęzora dla obcego dzieciaka. O tym od zawsze marzyła.
- Ponieważ jestem już terminatorką i to jakby awans. Kiedyś też takie dostaniesz - Odparła, nadal przyjaznym tonem, tłumacząc młodemu jak krowie na miedzy.
- Ależ oczywiście! W końcu mało kto ma takie piękne cieniowanie na sierści - I mało kto wygląda jak szczur wyciągnięty z kanału, ale to swoją drogą. Przecież nie powie mu tego teraz w twarz, chociaż kusiło. Słuchała seplenienia kociaka w milczeniu, co jakiś czas uciekając wzrokiem na boki, sprawdzając tym samym, czy nie pojawia się ktoś... zbędny.
- Aj zgadzam się z tobą, w końcu inność u kotów sprawia, że życie ma odrobinę smaku - No, a jakby każdy wyglądał jak ona, to wtedy nikt nie byłby wyjątkowy. Poza tym, patrzeć na twarz znienawidzonego kota która jest też twoją twarzą. A jakby mieli ten sam charakter, to o panie, pozabijaliby się wszyscy w obozie. A wygląd i charakter? Aż trudno sobie wyobrazić. Ewentualnie powstałby klan nudziarzy, w zależności czyj wygląd i charakter przyjmą.
- Chociaż wiesz, możesz się też postarać, by dorównać rodzeństwu w poszukiwaniach i odkrywaniach. W obozie nic ci nie grozi, więc śmiało możesz wchodzić jako pierwszy w różne zakamarki. Inaczej możesz zostać w tyle - Dopowiedziała łagodnie. Czy szczyl wyciągnie z tego lekcję czy nie, już nie jej sprawa, ale fajnie jest tak... rozdawać rady. Śpiewka mogła się w tym momencie poczuć mądrzejsza.
Chociaż dziwne, że Migotka wysrała z siebie takie niepewne chuchro. Szczerze powiedziawszy dymna miała nadzieję, że jeśli sama kiedyś dorobi się kociąt, to będą twardo stąpać po ziemi. Nie potrzebowała ślamazar.
- Powiem ci szczerze, że o tej porze jest okropnie. Biało i zimno i mokro a śnieg przywiera do futra. Poza tym słyszałam, że jak będziesz zbyt długo stać na mrozie, to odmarznie ci ogon! - Przybliżyła pyszczek do kociaka, chcąc go trochę nastraszyć. Bądź co bądź to nadal przyszły wojownik klanu rzeki, czyli, no, wzmocnienie. Stratą by było pozbyć się, najlepiej dobrego wojownika w kwestii łowienia, bo siłacza wojennego z maczetą to ona w tym szczurze to nie widziała.
Re: Korzonki
Pon 29 Sie 2022, 22:44
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
- Wies... i tak wiem jus trochę więcej od nich. Mama mi opowiada duzo o róznych zecach w obozie. I w sumie, to mi się całkiem podoba, ze umiem więcej. Ale mogę tes posukać jakichś fajnych zecy! Ty jus jakieś znas, tam w obozie? Ja nie wiem nic o tym jest poza kociarnią, bo mama mówi ze tam jest za zimno - chociaż wizja zostawania w tyle nie była też przyjemna, stąd spytał ją wprost o ciekawe do obczajenia miejscówki w Klanie. Pal licho, może będzie pierwszym który do nich dotrze i być może tym samym wyprzedzi rodzeństwo w poznawaniu czegoś?
- A... Komuś jus tak odmarzł? Co się wtedy dzieje z takim ogonem? Wyrasta z niego nowy kot? - nie bał się, bo nawet nie wiedział jakie są konsekwencje utraty ogona. Mógł to w myślach porównać z utratą kamyka - po prostu byłoby mu smutno. Ale... Ale może utrata ogona jest czymś ekscytującym i faktycznie, koty się duplikują w ten sposób?! - Pokazes mi śnieg? Cy nie wolno go tak psynosić jak mchu?

_________________
Korzonki - Page 2 Podpisnowy
Re: Korzonki
Pią 02 Wrz 2022, 23:25
Śpiewający Raniuszek
Śpiewający Raniuszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Dym [*]
Ojciec : Maciek
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Niskiego wzrostu, czarna dymna szylkretka z bielą, o długiej puchatej sierści i na pewno nie prostych wąsach. Kremowe plamy objęły jej pysk, część łap, a ostrzejszy rudy osiedlił się również w małej ilości na plecach. Szarość natomiast, zagęściła się na szyi, brzuchu - przechodząca wyżej, na boki, oraz na ogonie. Biel obejmuje małą część pyska, przednią część szyi palce u przednich łap, oraz większą część tylnych. Posiada spłaszczony pyszczek i szaro-zielonkawe oczęta.
Multikonta : Pył, Żywica, Jarzębina[nkt], Jaśmin [*]
Liczba postów : 370
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1300-raniuszek
- Czy znam... - Obóz w odczuciu kotki był normalny. Nudny. Wystarczający. A ciekawe rzeczy? O takie sprawy lepiej było pytać Sowy. Nie miała pojęcia co dymny widzi w czymkolwiek, co tam zbiera, ale dla kocięcia może wydawać się to czymś ciekawym - W obozie nie ma nic ciekawego. Może zwalony pień, stos ze zwierzyną czy kamień z którego przemawia przywódca, ale to tyle.
I... spotkała się ze ścianą rozczarowania. Młody kompletnie nie ogarniał, może to i dobrze dla niego, że jeszcze niedorozwinięty mózg posiada. Czyli jak, na straszenie szczyli musi jeszcze trochę poczekać? Poza tym co to za pomysł z nowym kotem? Głupszej rzeczy w życiu nie słyszała.
- Pff, oczywiście, że nie. Odpadnięte ogony nigdy nie odrastają i trzeba je zakopać, a ty stracisz go na zawsze - Odpowiedziała naukowym tonem, chociaż nadal maskującym, gdzie swoją drogą trochę więcej energii na zakrycie emocji na pyszczku trzeba było użyć w momencie, kiedy Brzask spytał o śnieg. Że niby miała przywlec. Tutaj. Zmrużyła oczy. Czy jej się to opłacało?
- Ah, no nie wiem, nie wiem. Śnieg jest bardzo zimny i mokry i mogę się przeziębić przynosząc go tutaj i wtedy będę bardzo chora... i ty też możesz wtedy być. I co wtedy? - Przyłożyła łapkę do policzka, by potem oprzeć się na niej, przekrzywiając nieco główkę, kątem oka zerkając na reakcję szczura, ciekawa, cóż takiego młody jej odpowie.
Re: Korzonki
Sob 03 Wrz 2022, 15:44
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
- Dziękuję! - pisnął zaraz, kiedy to dała mu parę ciekawszych miejscówek. Owszem, być może dla dorosłych były dosłownie niczym, ale dla Brzasku? Zdecydowanie nie. Gdyby przyszło co do czego, być może nawet były w stanie dogonić (!) rodzeństwo jedną z tych miejscówek, jeśliby faktycznie został gdzieś z tyłu. Teraz jednak nie było na to szans, mógł jedynie pamiętać że te miejscówki są w kategorii ciekawszych.
- I co wtedy, jak się nie ma ogona? Jest jus taki kot, który go nie ma? - ciągnął za nią. Skoro zaczęła temat, chciał go wyczerpać do samego końca, upewniając się, że wszystkie niejasności są rozwiązane.
- Wtedy będziemy jeść zioła. Mama mówiła, ze jak się jest chorym to się je je. I nie wolno ich jeść bez potseby - wyrecytował zdobytą wiedzę w chwilę, prężąc klatę do przodu - zupełnie tak, jakby w ten sposób już faktycznie wiedział więcej od swoich rówieśników. Zaraz jednak wrócił do poprzedniej pozycji, niedumnej. - Ale chyba bym wolał, jakbyśmy nie byli chorzy. Wtedy na pewno nie ma fajnie. Ja nigdy chory nie byłem, ale... to nie bzmi jak coś fajnego. Moze zdązę wyjść na śnieg z mamą, wtedy sam go zobacę. I nie będzies musiała pzeze mnie chorować.

_________________
Korzonki - Page 2 Podpisnowy
Re: Korzonki
Nie 04 Wrz 2022, 12:57
Śpiewający Raniuszek
Śpiewający Raniuszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Dym [*]
Ojciec : Maciek
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Niskiego wzrostu, czarna dymna szylkretka z bielą, o długiej puchatej sierści i na pewno nie prostych wąsach. Kremowe plamy objęły jej pysk, część łap, a ostrzejszy rudy osiedlił się również w małej ilości na plecach. Szarość natomiast, zagęściła się na szyi, brzuchu - przechodząca wyżej, na boki, oraz na ogonie. Biel obejmuje małą część pyska, przednią część szyi palce u przednich łap, oraz większą część tylnych. Posiada spłaszczony pyszczek i szaro-zielonkawe oczęta.
Multikonta : Pył, Żywica, Jarzębina[nkt], Jaśmin [*]
Liczba postów : 370
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1300-raniuszek
,,Dziękuję"? Już chciała się odezwać, że po kiego dziękuje za tak mało istotne informacje, ale ugryzła się w język. Dobra młody, mi tam pasuje, jak się dziękuje mi za nic, nie?
- Jak nie masz ogona to pozostaje ci taki brzydki kikut, poza tym utrudnia to koordynację ruchową. - miauknęła, pani encyklopedia - I wiesz, mamy w klanie kilka kotów z krótkimi ogonami, ale oni są (...) -upośledzeni- (...) tacy od urodzenia, więc może mógłbyś się ich kiedyś spytać, dlaczego tak - W końcu ona nie będzie chodzić po kotach pytając o taką głupotę i szczerze mało ją obchodziło, dlaczego ich ogony są jakieś niedorozwinięte. Czysta głupota.
- To wiesz, w takim przypadku lepiej nie chorować. Zioła są baaardzo nie dobre, zazwyczaj gorzkie w smaku. A niektóre sprawiają, że możesz zwrócić jedzenie tą samą drogą, którą je jadłeś - Nadumał się. I z czegoż ty się tak pniesz, żadnej nowości mi nie powiedziałeś. Kotka pod koniec wypowiedzi pointa zmarszczyła nieco nosek. Znudziła się.
- Widzisz, to chyba najlepszy moment, w końcu z mamą zawsze jest bezpieczniej, prawda? - Kotka wstała, znów sięgając po mech - I oh! Troszkę się zasiedziałam. Nie miałbyś nic przeciwko, gdybym wróciła do wymiany mchu? - Miała dość tej rozmowy. Może wróci za jakiś czas. Albo nie.
Re: Korzonki
Nie 04 Wrz 2022, 18:16
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
- Posukam ich w takim razie. Bardzo niesprawiedliwe, ze musieli się tacy urodzić, skoro im to utrudnia wsystko. Psynajmniej nie musą bać się o to, ze im odmarsną ogony. Ale teras moze im odmarsnąć tyłek, a to chyba jesce gozej - bo inaczej trudno byłoby siedzieć, nie mówiąc o samym chodzeniu. Na kolejne się wzdrygnął. Niedobry smak i wymioty chyba nieco bardziej go straszyły, bo to był w stanie sobie wyobrazić. Nie doświadczył nigdy tego drugiego, ale... wolał też faktycznie tego nie doświadczać.
- Jeśli mógłbym pomóc? - sam zaraz wstał. Dla Śpiewającej Łapy taki plus, że Brzask za nią by pracował. Co najwyżej, Iskra mogłaby się nie cieszyć takim rozwojem sytuacji. W zależności od jej odpowiedzi, po prostu poszedłby za nią lub w swoją stronę.

//zt x2 <3

_________________
Korzonki - Page 2 Podpisnowy
Re: Korzonki
Czw 17 Lis 2022, 16:56
Szprotkowa Łapa
Szprotkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 7 [I]
Matka : Powracające Zimno
Ojciec : Orli Krzyk
Wygląd : Szprotka to kotka delikatnej i smukłej budowy, o długim, burym futrze pręgowanym klasycznie, z bielą na łapach, kryzie oraz pysku. Centrum okrągłego pyszczka koteczki stanowi parka niebieskich oczu, które z czasem przybiorą zielony odcień.
Multikonta : Możylinkowa Łapa
Liczba postów : 18
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1632-szprotka
Szprotka z lekka chwiejnym jak i ciężkim jeszcze krokiem przemierzała Gniazdo, raz po raz zatrzymując się w miejscu, aby następnie ponownie pójść dalej. Sama tak na prawdę nie wiedziała czego oczekuje od przechadzki. Być może liczyła, że jak tak będzie krążyć to w końcu samo napatoczy się coś ciekawego co zajęłoby jej czas? Kto tam tak na prawdę wie, co aktualnie siedziało w jej łebku, jednak poniekąd tak właśnie to wyglądało. W pewnym momencie idąc tak ślepo przed siebie łapy doprowadziły ją do Korzonków. Wydawałoby się, że po prostu oleje wystające gałązki, bo tak właśnie w pierwszej chwili było, jednakże w momencie gdy jeden z cieńszych korzeni zahaczył o jej futerko zatrzymała się gwałtownie w miejscu. Nie czekając na nic więcej obróciła się na "pięcie" obrzucając wyraźnie niezadowolonym wzrokiem patyk, który wyraźnie zawinił w całej sytuacji, co nie przypasowało burej koteczce. Czując niemalże obowiązek odegrania się, chwyciła bialutkimi kiełkami elastyczny korzonek, a następnie zapierając się tylnymi łapkami zaczęła go na miarę swoich sił szarpać.
Re: Korzonki
Sob 19 Lis 2022, 19:22
Nocna Łapa
Nocna Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 15 / k. maja
Matka : powracające zimno / npc
Ojciec : orli krzyk* / npc
Mistrz : i małgorzata (suchy nos)
Wygląd : przeciętnej budowy wysoki kot z długowłosym, niebieskim futrem o pręgowaniu ticked i białymi plamami: na pysku po kości jarzmowe ze strzałką między brwiami, na kryzie i podbrzuszu oraz w formie nieregularnych skarpet na kończynach. przypływ ma trójkątny, dość wąski łeb z prostym stopem nosa, różowy nosek i zaokrąglone na czubku uszy z pędzelkami. oczy głęboko niebieskie o zielonkawym odcieniu, stopniowo zmieniające się do ciemnego brązu przy źrenicy.
Multikonta : rumianek (kw), ruta (s), wilk (pnk) / wawrzyn (m)
Autor avatara : phylg (flickr)
Liczba postów : 92
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1626-przyplyw#36368
– SZPROTKA! Co ro—BIS; OJ bura koteczka mogła usłyszeć za sobą, oto bowiem trafiło jej się, że Przypływ wrócił z ganiania po obozie akurat w momencie, gdy zahaczyła futrem o korzonek. Ach, napomknijmy drodzy panowie, żebyśmy nie uprzedzali faktów o Przypływie przez jedną jego wypowiedź: w jej żyłach wciąż krążyła adrenalina, którą na nowo podjudził widok siostry najdroższej (ująwszy w lekkiej hiperboli). Przypływ natychmiast ruszył na ratunek, rozpędził się do granic możliwości, a wyhamował tuż przed korzonkiem obok burej kotki. Nie ruszył jednak do ataku od razu — zanim podjął jakiekolwiek działanie, podniósł się na nieco drżących łapkach, odetchnął głęboko i zerknął kątem oka na jego siostrę; tak działa roztropność. Gdy siła wróciła do niego, Przypływ zamachnął się i, wykrztusiwszy „HEJA”, trzepnął łapą jego korzonek tak, aby nie uderzył Szprotki.

_________________
as black as the night can get, everything is safer now
there's always a way to forget once you learn to find a way how
in the blur of serenity
in the blur of serenity
where did everything get lost?
the flowers of naivete
buried in a layer of frost

Re: Korzonki
Nie 27 Lis 2022, 17:53
Szprotkowa Łapa
Szprotkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 7 [I]
Matka : Powracające Zimno
Ojciec : Orli Krzyk
Wygląd : Szprotka to kotka delikatnej i smukłej budowy, o długim, burym futrze pręgowanym klasycznie, z bielą na łapach, kryzie oraz pysku. Centrum okrągłego pyszczka koteczki stanowi parka niebieskich oczu, które z czasem przybiorą zielony odcień.
Multikonta : Możylinkowa Łapa
Liczba postów : 18
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1632-szprotka
Na słowa przybyłego dopiero Przypływu Szprotka odwróciła na chwilkę łebek za siebie chcąc zorientować się o obecności brata, po czym z świeżo zawitałym uśmiechem na białym pysiu kontynuowała atak na korzonek. No w sumie nie do końca atak, bowiem w jej mniemaniu była to raczej przed nim obrona zważając na wcześniejszy incydent. Dopiero po krótkiej chwili poświęconej "odpieraniu" ataku elastycznej części drzewa Szprotka była w stanie zebrać się na odpowiedzenie niebieskiemu. Wypuściła więc obiekt z zacisku ząbków, odsuwając się na bezpieczną odległość dwóch kroków, po czym zachowując bojową pozycję spojrzała w jego stronę.
-Ceś Psypłyf! -rzuciła łapiąc szybki oddech, zaś widząc jak brat również przypuszcza zamach na giętką gałązkę poczuła jeszcze większą determinacje w której wyniku ponownie dopadła do przeciwnika. Tym razem jednak zamiast złapać go zębami zdecydowała się użyć łapek, którymi przygniotła korzonek do ziemi. Jednak... co dalej? No właśnie.. Po chwili przytrzymywania Szprotka zdecydowała się puścić gałązkę. Poderwała na raz dwie łapy z ziemi, aby postawić je bliżej tylnych. I w wszystko byłoby w porządku, gdyby korzonek w wyniku nagłego zniknięcia uścisku odgiął się gwałtownie, trafiając burą koteczkę w podbródek, który w tamtym momencie znajdował się centralnie nad nim. W reakcji na to zdarzenie Szprotka cofnęła się w tył z syknięciem, przez kilka sekund czując jeszcze pulsowanie w miejscu uderzenia.
-Gupie to! -wysepleniła wielce oburzona, odwracając głowę w stronę przeciwną korzeniowi chcąc pokazać mu swoje wielkie niezadowolenie i obrażenie.
Re: Korzonki
Pon 12 Gru 2022, 19:34
Nocna Łapa
Nocna Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 15 / k. maja
Matka : powracające zimno / npc
Ojciec : orli krzyk* / npc
Mistrz : i małgorzata (suchy nos)
Wygląd : przeciętnej budowy wysoki kot z długowłosym, niebieskim futrem o pręgowaniu ticked i białymi plamami: na pysku po kości jarzmowe ze strzałką między brwiami, na kryzie i podbrzuszu oraz w formie nieregularnych skarpet na kończynach. przypływ ma trójkątny, dość wąski łeb z prostym stopem nosa, różowy nosek i zaokrąglone na czubku uszy z pędzelkami. oczy głęboko niebieskie o zielonkawym odcieniu, stopniowo zmieniające się do ciemnego brązu przy źrenicy.
Multikonta : rumianek (kw), ruta (s), wilk (pnk) / wawrzyn (m)
Autor avatara : phylg (flickr)
Liczba postów : 92
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1626-przyplyw#36368
Och, oczywiście, Przypływ nie przeszkadzał brak reakcji Szprotki, w końcu oboje byli w ŚRODKU BITWY i każdy musiał skupić się na wykonaniu ich rozkazów! I ZAMACH, i TRACH, Przypływ uderzał i skakał na korzonek, jakby nie było prostszej rzeczy na świecie. Przerwał dopiero, gdy spostrzegł, że Szprotka na obecną chwilę się wycofała.
– SzprOTKA – odwrzasnął jej; adrenalina wciąż buzowała w jego małym organizmie, co widać było w rozszerzonych źrenicach i ogonie kreślącym abstrakcyjne kształty w powietrzu. Negatywne emocje w żaden sposób były poświęcone jego towarzyszce broni, wręcz przeciwnie! Jego pyszczek był wykrzywiony w najszczerszym dziecięcym uśmiechu.
Przyglądał się nowatorskiemu sposobowi, w którym jego siostra postanowiła przypuścić kolejną ofensywę… lecz korzonek nie pozostawał dłużny!
– A! – pisnął i rzucił się w stronę wciąż drgającego korzenia; przygniótł jego tylną część całym ciałem i zwrócił się do siostry. – Teras masz szanse!!!

_________________
as black as the night can get, everything is safer now
there's always a way to forget once you learn to find a way how
in the blur of serenity
in the blur of serenity
where did everything get lost?
the flowers of naivete
buried in a layer of frost

Re: Korzonki
Sro 14 Gru 2022, 23:04
Szprotkowa Łapa
Szprotkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 7 [I]
Matka : Powracające Zimno
Ojciec : Orli Krzyk
Wygląd : Szprotka to kotka delikatnej i smukłej budowy, o długim, burym futrze pręgowanym klasycznie, z bielą na łapach, kryzie oraz pysku. Centrum okrągłego pyszczka koteczki stanowi parka niebieskich oczu, które z czasem przybiorą zielony odcień.
Multikonta : Możylinkowa Łapa
Liczba postów : 18
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1632-szprotka
Świadomość, że walczy ramię w ramię z bratem zdecydowanie dodała jej energii i motywacji. Raz po raz zerkała na niego ukradkiem, jednak tylko przelotem, aby się nie rozpraszać. Musiała przecież skupić się jak najmocniej tylko mogła, aby całe starcie zakończyło się oczekiwanym przez nią powodzeniem. Stało się to dla niej czymś więcej niż tylko zwykłym odegraniem się za zaczepkę, teraz wartość znacznie wzrosła w jej oczach. Przypływ również wyglądał na wciągniętego. U samej Szprotki było to widoczne do czasu, gdy sama nie oberwała od korzonka. Długo jednak jej naburmuszenie całą sytuacją nie potrwało. Pomyśleć, że wystarczyły ledwie trzy słowa Przypływu, aby całkowicie zapomniała o zgrywaniu obrażonej, jednym susem doskakując do brata oraz chwilowo unieszkodliwionego korzenia. Faktycznie, tak jak powiedział nie mogła przepuścić takiej okazji! Nie zostało jej więc nic innego jak przystąpienie do ataku. Waliła na oślep łapkami w korzeń aż nie dopadła ją lekka zadyszka wraz z którą odpuściła, upewniając się wcześniej, że ten nie wyrządzi krzywdy ani jej, ani tym bardziej bratu.
-Udało nam się! Udało! Dzięki Psypłyf! -powiedziała po wzięciu głębszego oddechu, z wdzięcznością i szerokim uśmiechem patrząc w oczka niebieskiego. Co ona by bez niego w tamtej chwili poczęła? -Chyba jus jes bespiecnie! -stwierdziła rzucając jeszcze ostatnie podejrzliwe spojrzenie ku gałązce, po czym calusieńką uwagę skupiła na Przypływie.
Re: Korzonki
Sro 01 Lut 2023, 20:46
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
W teorii nie było źle. Co prawda na zewnątrz było zimno i to bardzo kolidowało z niechęcią kotki do przebywania w ciasnym miejscu zwanym kociarnią, ale w końcu nie może siedzieć w jednym miejscu cały czas, prawda? A świeższe powietrze się przyda. Tak więc, wystawiła nos poza norę. W pierwszym odruchu przez ciało młodej przeszedł dreszcz, stawiając pręgowane futro na sztorc. Poza tym ał! Jaśniej się nie dało? Dopiero po chwili do mózgu kotki dotarło, na co tak właściwie patrzy, kiedy pierwsze połączenia w mózgu zaczęły się wreszcie stykać. Mama o tym opowiadała! Śnieg. Pachniał jakoś tak charakterystycznie. Jaśka wyciągnęła jedną z łap, by dotknąć tego nowego, zimnego czegoś, po czym zaraz cofnęła łapę, otrzepując ją z niezadowoleniem. Fu. Zimne, łapie się opuszek tymi swoimi mokrymi łapkami, a potem się jeszcze topi. Skwasiła minę, rozglądając się dookoła. Jak inni tak funkcjonują? Niektóre płatki śniegu wyglądały na bardzo interesujące, a do tego podobno miały kształty! Cóż, ona jedyne co widziała, to białą zimną masę. Może powinna poszukać jakichś pojedynczych płatków? Mmmmh, wyszłaby dalej, ale komu tu takim wyczynem zaimponuje? Żłobek był pusty. Może zgarnie trochę śniegu i zaniesie do Śliwkowej Pestki? Wątpiła, by opiekunka była zachwycona z przyniesionego prezentu, ale to będzie taki ładny zbity śnieg no! Jak na razie jednak schlebkowała się przy wejściu, obserwując śnieżne zjawisko.

//Sowa
Re: Korzonki
Pią 03 Lut 2023, 09:57
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Sowi Zmierzch wszedł właśnie do obozu wraz z Zakwitającą Jabłonią oraz Czarnostopym. Już na wejściu udało mu się dojrzeć znajome, srebrzyste futerko. Od czasu, gdy Krzywa Gwiazda przyjął Jaśmin do klanu minęło trochę czasu. A teraz dotarło do niego, że od tamtego czasu praktycznie nie rozmawiał z koteczką! Pożegnał się więc z dwójką wojowników, odłożył swoje zdobycze na stos i ruszył w stronę Gniazda.
- Podoba się śnieg? - zapytał, spoglądając na pierwsze w tym roku płatki śniegu spadające z nieba, usiadł przy tym obok kotki w wejściu do kociarni. Zachował jednak mały dystans. Nie chciał w jakiś sposób "otoczyć" kotki, dla której tyle kotów w jednym miejscu i tak musiało być przytłaczające.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Korzonki
Pią 03 Lut 2023, 14:10
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Przemieszczające się koty, pomimo śniegu nie były czymś komfortowym w oczach srebrnej. Zdawało się, że aż mogła poczuć tą wilgoć przenikającą przez ich futra. Fu! Dodatkowo zostawiali po sobie odbite ślady. Ciekawe. Czy to oznaczało, że na zewnątrz poza obozem można było iść za czyimiś śladami? Jakiegoś stwora? Na pewno wtedy tropienie byłoby łatwiejsze! Jak na razie jednak podszedł do niej inny rodzaj stworzenia. W pierwszej chwili kotka nie poznała, dopiero po momencie przypomniała sobie dymne futro, które spotkała jako pierwsze. Kolega Śliwki.
- Nie bardzo - Przyznała, po wcześniejszym pokręceniu przecząco głową - Zimny jest i się lepi. Ale to też nie tak, że całkowicie go nie lubię. Po prostu jest dziwny. Do Pana się nie lepi? - Wyjaśniła, w sumie to nawet chcąc wyjść na zewnątrz, by też porobić ślady. Wydawało się to fajnym zajęciem i jeśli tylko nie byłby taki zimny... UH!
Re: Korzonki
Nie 05 Lut 2023, 09:53
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Czyli wyglądało na to, że Jaśmin była bardziej realistką... lub pesymistką. Większość kociąt widząc pierwszy śnieg chciało się bawić. No ale cóż, każdy był inny, prawda?
- Lepi, ale można się przyzwyczaić i poza tym łatwo go strzepać - stwierdził przejeżdżając łapą po cienkiej warstwie śniegu. - Jest zimny ale jak napada go więcej, las będzie wyglądał naprawdę pięknie, wierz mi - dodał po chwili spoglądając na kotkę z lekkim uśmiechem.
- A i nie musisz mówić do mnie na "pan". Mów mi po prostu Sowi Zmierzch - stwierdził, w duchu nieco zawstydzony tym tytułem. Chyba nie był przyzwyczajony do bycia tak nazywanym.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Korzonki
Nie 05 Lut 2023, 20:12
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Przyzwyczaić. Nie brzmiało to nijak przekonująco, ale niech będzie. Na razie sobie chyba oszczędzi.
- Jak na razie wygląda jak zwyczajna kolejna warstwa. I szybko miesza się z błotem - Stwierdziła, wypowiadając swoje spostrzeżenia na temat śniegu. Może potem owszem, było ładniej, ale jak na razie wyglądało po prostu jakby ktoś chciał ale nie mógł. Nie Pan? Ale był starszy. No cóż, jakie życzenie. Kiwnęła więc głową, akceptując nowy sposób zwracania się.
- Mama kiedyś opowiadała o wielkich zaspach, przez które trudno się było przeprawić. - I pewnie trudno też było coś złowić. Oni tu nie głodują ani nic? Koty żyjące z ludźmi czasem coś jedli od dwunogów, ale tutaj wydawało się być całkiem daleko od możliwości żebrania jedzenia.
Re: Korzonki
Nie 12 Lut 2023, 11:07
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- No bo jest go za mało. Pewnie za kilka dni spadnie go więcej - odparł rozglądając się po obozie, by zatrzymać wzrok na kilku grudach mroźnego, wodnistego błota. Trzeba przyznać, że najprzyjemniejszy to nie był. Zwłaszcza, gdy przez przypadek się w takie coś ustało. Jednak dla Sowy nawet takie wodne błoto miało swój urok. Idealnie oddawało klimat pory nagich drzew, tego obumierania natury, która miała odrodzić się za kilka kolejnych księżyców.
Dymny zerknął na kolorową kątem oka. Chyba jeszcze nie słyszał, by wspominała o którymś ze swoich rodziców. Sam nie wiedział, czy to dobrze, czy też nie. Z jednej strony chyba świadczyło to o tym, że zaczęła ufać klanowym kotom, ale z drugiej, czy zdrowym było to wspominać? Może lepiej, by koteczka zapomniała o poprzednim życiu?
- Bywają takie - przytaknął w odpowiedzi. - Czasami śniegu napada tyle, że aż się drzewa od niego zginają. Zwłaszcza wyżej, w górach. Choć tam to lepiej nie być w czasie pory nagich drzew. Czasem cały ten śnieg zebrany na szczytach spada i powoduje lawinę.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Korzonki
Nie 12 Lut 2023, 20:41
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Na wieść o większej ilości śniegu, kotka nieco się zmarszczyła, poruszając jednym uchem. Więcej? Jak dużo, potopią się? Nie chciała tych zasp, na swojej drodze. Szczególnie, że z jej wielkością z łatwością mogłaby zamienić się w gryzonia i żeby gdziekolwiek się dostać, kopałaby rowy i tunele. W stodole by tego robić nie musiała. Jeśli chodzi o to, co było dla niej w chwili obecnej lepsze... może zapomnienie rzeczywiście byłoby zdrowsze. Ale czy na pewno? Poza tym, nawet jakby chciała, to na chwilę obecną wspomnienia jeszcze w niej całkiem żyły. Jedyne, co starała się przez ten cały czas robić, to je jakoś maskować, ignorować. Głównie nawiedzały ją w snach, kiedy już zaczynała o czymś zapominać, więc wymazanie z czegoś z pamięci jak na razie nie wchodziło w grę, skoro jak na złość jej umysł sam postanowił jej o wszystkim przypominać. Po prostu nie wspominała o tym.
- Ale my jesteśmy w górach. Po prostu nie wysoko - zauważyła, nieco zmieszana. W końcu wszędzie dookoła były zbocza i wyraźnie rysujące się często szczyty. No i kto by chciał siedzieć gdzieś tam wysoko na skale? Co tam jest do zaoferowania, prócz kamienia?
- Co to lawina? - Spytała jeszcze zaraz, nie rozumiejąc tego jednego słowa. Nie miała pojęcia, co oznacza. Oczywistym więc było, że trzeba się było tego dowiedzieć!
- I czy Pa- .... czy widziałeś kiedyś łamiącą się gałąź?
Re: Korzonki
Pon 20 Lut 2023, 00:16
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Kocur zastrzygł nieco uszami, słysząc uwagę kotki dotyczącej położeniach ich terenów. Bystra była, nie ma co. Odruchowo uśmiechnął się nieco na jej słowa.
- Chodziło mi właśnie o te wyższe partie gór. Mądra uwaga - stwierdził, przy okazji rzucając kotce mały komplement.
- To właśnie takie oderwanie się i spadanie mas śniegu, czy niekiedy też skał. Są bardzo niebezpieczne, można w nich zaginąć. Dlatego nie można iść wysoko w góry w czasie pory nagich drzew, albo po prostu w miejsca gdzie podłoże jest niepewne - wyjaśnił, pamięcią sięgając do widoku pokrytych śniegiem i lodem gór. W zasadzie nigdy jeszcze lawiny nie widział, ale to chyba nawet lepiej.
- Nie przypominam sobie. A w czym rzecz? - zapytał, nieco zdziwiony pytaniem o łamiącą się gałąź.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Korzonki
Sro 22 Lut 2023, 18:16
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Wyższe partie. Na ,,mądrą uwagę" nie zareagowała, no bo, ph, oczywiście, że jest mądra.
- Po co wychodzić w taką pogodę w góry - Mruknęła, brzmiąc bardziej jakby coś stwierdzała niż pytała. Po prostu wychodzenie tam wysoko teraz wydawało jej się zbędne. Na następne pytanie wzruszyła ramionami, grzebiąc w ziemi łapą. Uhhh, chyba straciła wątek, troszkę to frustrujące. Tak czy inaczej, nie było łamiącej się gałęzi, trudno. Taka gałąź mogła w sumie być niebezpieczna. Może lepiej unikać tych bardziej obciążonych? Najpewniej pozadawała jeszcze kilka pytań, po czym wróciła do żłobka czując, jak coś ją na moment opuściło. Śnieg nie jest fajny.

[zt]

Re: Korzonki
Sponsored content

Skocz do: