IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Łuska
Gryząca Ściana
Sob 04 Wrz 2021, 01:23
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Ściana z krzewów za stosem zwierzyny, uszczelniona przez koty dodatkowymi patykami czy łatwymi do przeniesienia krzewinkami. Przez ich przyniesienie jest jednak nieco bardziej gryząca i kłująca niż większość ścian w obozie, skąd wzięła się jej nazwa. Dodatkowo, to właśnie w pobliżu stosu najłatwiej złapać w futro wszelakich rzepów czy innych suchych gałązek.

Re: Gryząca Ściana
Sob 10 Gru 2022, 11:08
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Kocur uśmiechnął się mimowolnie, z lekka rozbawiony uroczystym tonem kotki. Odetchnął również w myślach z lekką ulgą, że nie pomylił jej imienia. Gdyby jednak ją z kimś pomylił najpewniej zrobiło by się nieco niezręcznie.
Jego wąsiska zadrżały z zaintrygowania, słysząc jej odpowiedź na pytanie o Mknący Nurt. W zasadzie miała rację. Oboje nie mieli nigdy innych mistrzów, więc nie było żadnej możliwości porównania. A i taka ocena mogła byś nie do końca miła. Choć tak po prawdzie nie do końca o taką ocenę mu chodziło. Najwyraźniej źle ułożył owe pytanie.
- Racja, jednak nigdy nikomu nie zaszkodzi stwierdzenie, czy dobrze ci się z mistrzem trenuje i masz z nim dobry kontakt. Ale tak, raczej też ciężko cokolwiek w tej sprawie stwierdzić. A i nie mamy żadnego porównania - stwierdził, po czym wziął kęs przyniesionego jedzenia.
Kolejne słowa Truskawkowej Łapy nieco go zdziwiły. Głównie dlatego, że słowa, by coś o sobie opowiedział miały odnosić się do dalszej części jego wypowiedzi, czyli pytania o Mknący Nurt, i nie oczekiwał na to odpowiedzi. Ale skoro zaczęła? Co zaszkodzi zacząć jakiś lepszy temat.
- Ja? A... - zawahał się nieco, przez chwilę zastanawiając się nad odpowiedzią. W zasadzie... odkąd został mianowany na terminatora nieco zaniedbał własne zainteresowania i w pełni poświęcił się pracy na rzecz klanu. A teraz, po sytuacji z psem, już całkiem zafiksował się na odbudowie swojej reputacji, pracował jeszcze ciężej. W dodatku nikt nigdy mu takiego pytania nie zadał, więc tym ciężej było mu na nie odpowiedzieć. - W zasadzie to odkąd zostałem terminatorem trochę zaniedbałem swoje zainteresowania. Ale lubię polować i chodzić na patrole... Zanim wyszedłem z kociarni dużo rozmyślałem nad wszystkim, przyglądałem się roślinom. Wiesz, takie raczej... zajęcia nudne dla większości - przyznał z lekkim zawstydzeniem. Ah, pewnie zanudzi Truskawkową Łapę tą rozmową. Czyżby w czasie treningu zaniedbał też swoje umiejętności społeczne?

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Gryząca Ściana
Sob 10 Gru 2022, 18:58
Truskawkowa Łapa
Truskawkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 45
Matka : Jabłuszko [npc, żyje]
Ojciec : Kijanka [npc, żyje]
Mistrz : Oop
Partner : Sen wieczny
Wygląd : Wysoka, duża kotka o krótkim ogonie. Posiada długie, puchate futro przyległe w miare do ciała, o rudej barwie z klasycznymi prążkami po bokach oraz bielą na pysku, paluszkach, kryzie, brzuchu i skarpetkach na tylnych łapach. Różowy nosek poduszeczki łap, wnętrze uszu. Uszy średnie, trójkątne, bez pędzelków. Złote, przysypiające oczy.
Multikonta : Sosnowa Łapa, Niedźwiedź Wędrujący Przez Las
Liczba postów : 234
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1555-truskawka
Trochę pocieszyło mnie to skrycie, że kocur się rozgadał - nawet jeśli o mentorstwie naszych osób, którym zajmował się Mknący Nurt. Mogłabym złapać kocura za słówko, dla żartu, gdyby coś palnął, lecz wątpiłam, że byłoby to stosowne jak na nasze pierwsze spotkanie. Może trzecie, czy szóste, ale nie na pierwszym.
A gdyby kocur nic nie mówił, byłoby po prostu niezręcznie. Nie byłam dobra w podtrzymywaniu rozmowy, tyle.
Na jego słowa odparłam. -Ano, nie zaszkodzi. Każdy ma swe opinie, a ma jest taka, że Mknący Nurt to po prostu dobry mistrz. Szanuje jego pracę dla klanu. - Nic dodać, nic ująć.
Szybko dodałam. -No nie mamy, ha...I szczerze? Nie chciałabym mieć. Dobrze mi tak, jak jest. Nie mam na co narzekać pod skrzydłem takiego mentora jakim on jest, na mej drodze ku zostaniu wojem. - Nie wiedziałabym nawet, co bym czuła, gdybym teraz została oddana komukolwiek innemu pod naukę. Byłoby niemniej...dziwnie. Zadrgałam kikutem, gdy kocur wziął kęsa jedzenia, a ja czekałam, aż skończy. Lepiej, by nie mówił z pełną buzią. Ani nie mlaskał. To były dwie rzeczy, których chciałam unikać od czasu opuszczenia kociarni.
Kocur zawahał się, na co nie zdziwiłam się. Sama nie byłam w lepszym miejscu by powiedzieć, kim byłam, czy co lubiłam. Lubić mogłam wiele rzeczy, a i tak nie musiałam ich wymieniać każdemu kotu którego spotkam, choć spanie i drzemki przyszły mi do głowy od razu ze względu na to, że robiłam to najczęściej. Jak już coś się często lubi, to nie tylko z przyzwyczajenia, zgaduje. Byliśmy młodzi, przynajmniej do czasu. Do 25 księżyców jednak chce się wyrobić z przynajmniej taką wiedzą, co lubie. Kim bym była, gdybym do 50-dziesiątki z takim czymś zwlekała? Ugh.
-Nudne dla ogółu czy nie, są to rzeczy, które budzą w twej osobie ciekawość. To twe zainteresowania, nie mi je osądzać, ani nikomu innemu. - Odparłam szybko, po czym ugryzłam się w policzek.
-Nikt nie może ci ich zabronić, byle...Wiesz, nie wchodziły nikomu w drogę, zgaduję. Roślinoznactwo nie jest złe, a dobry zmysł do ziela mógłby być użyteczny w ich poszukiwaniach. Ciekawe z pożytecznym, ktoś mógłby rzec. -
Rozpoznanie roślin, ziela...Szczególnie teraz było potrzebne, lecz jednostkom bojowym nie dane było poznać tajnik zielarstwa, a szkoda. Szkoda chociaż trochę, lecz nie mi oceniać działanie rang. Choć niektóre rzeczy były mi niezrozumiałe, a nawet głupie. Ale to nieważne.
Mój kikut ponownie zadrżał. Znowu gadałam bez namysłu, co jest ze mną nie tak?

_________________
It's good to live e x p e n s i v e
YOU know it, but my knees get weak intensively

When you give me k - kisses
That's xxm o n e y xxhoney

...
Re: Gryząca Ściana
Pon 12 Gru 2022, 16:43
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- Zgadzam się. Ja również wolałbym nie mieć innego mistrza -odparł i skinął głową z cichym uznaniem, dając Truskawkowej Łapie znak, że w pełni się z nią zgadza. Kotka mądrze mówiła. Pomimo iż porównania nie było, dymny bez wahania mógł się zgodzić ze stwierdzeniem, że Mknący Nurt był dobrym nauczycielem a treningi z nim były dla kocura samą przyjemnością. On również nie chciałby mieć innego mistrza.
Dymnofutry nastawił uszu, słuchając kolejnej z wypowiedzi rudej. Z jednej strony, ponownie, musiał przyznać jej rację, jednak z drugiej, był ciekawy jej szczerego zdania na temat jego zainteresować. Ale cóż, nie chciał być nachalny no i przecież mógł przeżyć bez tej wiedzy.
Przełknął jedzenie i ponownie się odezwał:
- Hah, dzięki, jednakże moje roślinoznawstwo raczej do niczego się nie przyda. Nie znam się na medykamentach, no może kilka, bardziej jednak interesują mnie kwiaty... - zaśmiał się delikatnie, spłaszczając nieco uszy z zawstydzeniem.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Gryząca Ściana
Czw 22 Gru 2022, 16:57
Truskawkowa Łapa
Truskawkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 45
Matka : Jabłuszko [npc, żyje]
Ojciec : Kijanka [npc, żyje]
Mistrz : Oop
Partner : Sen wieczny
Wygląd : Wysoka, duża kotka o krótkim ogonie. Posiada długie, puchate futro przyległe w miare do ciała, o rudej barwie z klasycznymi prążkami po bokach oraz bielą na pysku, paluszkach, kryzie, brzuchu i skarpetkach na tylnych łapach. Różowy nosek poduszeczki łap, wnętrze uszu. Uszy średnie, trójkątne, bez pędzelków. Złote, przysypiające oczy.
Multikonta : Sosnowa Łapa, Niedźwiedź Wędrujący Przez Las
Liczba postów : 234
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1555-truskawka
Cieszyło mnie poniekąd, że kocur...Nie Uprzykrzał się z swoimi pytaniami, a padła od niego zgoda. No. Tak to powinno być, tyle w temacie. Mruknęłam mu cicho i ciepło - zrozumiane.
Me złote ślepia nadal spoglądały lekko zmrużone od zmęczenia, który był mi już naturalny.  Czułam, jak ma sylwetka nie rozluźnia się, lecz nie siedziałam przynajmniej spięta. Tyle dobrego. Niby zawsze dobrze było móc odskoczyć od ewentualnego niebezpieczeństwa, lecz to był obóz...No, w kwiecie wieku i panowania Krzywej Gwiazdy. Raczej nie przyjdzie tu żaden borsuk. Jodły, czemu się tak stresowałam?
Złapałam się lekko za uszy i przejechałam po czole łapą, udając szybkie umycie ich.
-Znasz medykamenty? - Zadałam zdziwiona pytanie.
-Nie okłamujesz mnie? - Uniosłam brewkę i dodałam. -A i kwiaty. Są ładne. Dobrze je znać. By nie zatruć kogoś, czy coś. - Posłałam kocurowi uśmiech. Chociaż ten szybko zniknął, gdy zauważyłam jak kocur płaszczy uszka. -Oh. Czy powiedziałam coś źle?

_________________
It's good to live e x p e n s i v e
YOU know it, but my knees get weak intensively

When you give me k - kisses
That's xxm o n e y xxhoney

...
Re: Gryząca Ściana
Wto 27 Gru 2022, 16:07
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Kocur rzucił jej na chwilę nieco niezrozumiałe spojrzenie. Najwyraźniej się nie zrozumieli, bo właśnie chwilę temu powiedział, że nie zna medykamentów. No cóż, każdemu się zdaża.
- No... właśnie powiedziałem - nie znam żadnych - odparł, uśmiechając się nieco niezręcznie. Zanim jednak kotka zdołała odpowiedzieć, zmienił temat, nie chcąc by przypadkiem zrobiło się niezręcznie. - No, niestety, duża część z nich może być trująca, co zwykle nawet ciężko rozpoznać. Dlatego trzeba uważać przy zbieraniu - wyjaśnił, pozwalając, by na chwilę poniosło go jego hobby.
Dymny spojrzał na kotkę nieco zdziwiony jej kolejnym pytaniem. Szybko jej wyjaśnił, że kotka nie powiedziała nic źle. Wyglądało jedynie na to, że źle odczytała mowę jego ciała, co kocur starał się obrócić w coś na wzór żartu, czy po prostu zmienić temat. Ciężko ukryć zrobiło się po tym nieco niezręcznie, więc ich rozmowa nie trwała jednak długo i po prostu się rozeszli.

***

Minęło już kilka dni od ceremonii, na której Sowi Zmierzch mianowany był na wojownika. Od tego czasu większość dni spędzał na patrolach i polowaniach. Nadal w końcu trzymał się swojego postanowienia odnośnie odpracowania swoich błędów z przed ostatnich księżyców. No i poza tym, trzeba było dobrze pokazać się starszym wojownikom, prawda?
Ale jednak, jak bardzo by tego nie lubił, nadal miał potrzeby fizjologiczne typu jedzenie. Słońce właśnie dobiło szczytu, sprawiając, że wszystkie liście mieniły się różnymi barwami. Ah, w takim otoczeniu to nawet chciało się odpocząć. Wziął więc ze stosu małego karpia i osiadł w pobliżu jednego ze swoich ulubionych miejsc - Gryzącej Ściany.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Gryząca Ściana
Pią 30 Gru 2022, 14:53
Truskawkowa Łapa
Truskawkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 45
Matka : Jabłuszko [npc, żyje]
Ojciec : Kijanka [npc, żyje]
Mistrz : Oop
Partner : Sen wieczny
Wygląd : Wysoka, duża kotka o krótkim ogonie. Posiada długie, puchate futro przyległe w miare do ciała, o rudej barwie z klasycznymi prążkami po bokach oraz bielą na pysku, paluszkach, kryzie, brzuchu i skarpetkach na tylnych łapach. Różowy nosek poduszeczki łap, wnętrze uszu. Uszy średnie, trójkątne, bez pędzelków. Złote, przysypiające oczy.
Multikonta : Sosnowa Łapa, Niedźwiedź Wędrujący Przez Las
Liczba postów : 234
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1555-truskawka
-Oh....Zrozumiałam, że...Kilka....No uhm. Nie ważne. - Sama posłałam dość niezręczny uśmiech. No. To teraz się zbłaźniłam. Dlaczego pomyślałam, że kocur coś wie? Na sto ostów i cierni.
Na następne słowa kocura uniosłam uszka. -Ano, racja. Chociaż, gdy zbiera się łapami, to chyba nie może być tak źle? - Zachichotałam, lecz pozwoliłam, by kocur wypowiedział się szerzej o owej wiedzy.

Czas minął im szybko, gdyż, sytuacja zrobiła się niezręczna po owej rozmowie o kwieciu - Truskawkowej Łapie trudno było przeczytać niektóre sygnały czy mowę ciała, dlatego więc, by się nie błaźnić, zasugerowała, że musi już iść na trening, lub poszukać Mknący Nurt, po czym ich drogi rozstały się.

∆∆∆

Los chciał, że minęły księżyce od ostatniego spotkanie z dymnym, a przy tym - jego nowe imię i mianowanie. Jeszcze śmieszniej, że los zagrał sobie na nosie rudej, sprawiając, że sama przyszła zjeść posiłek popołudniowy o podobnej porze, co czarny kocur.
Jej złoty wzrok spadł na niego chwilowo, a sama miauknęła przywitanie, gdy ten wziął karpia. Sama wzięła bardziej żylastego piszczka i usiadła się niedaleko Gryzącej Ściany, spoglądając ukratkiem na kocura, lecz finalnie przestając, biorąc gryzki z własnego drugiego śniadania. Może nie warto było rozmawiać? Wkońcu ostatnim razem...Nie wyszło jej to najlepiej...

_________________
It's good to live e x p e n s i v e
YOU know it, but my knees get weak intensively

When you give me k - kisses
That's xxm o n e y xxhoney

...
Re: Gryząca Ściana
Nie 01 Sty 2023, 19:00
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Sowa natomiast przez ten czas zdołał zupełnie zapomnieć o tej niezręczności podczas ich ostatniego spotkania. Musiał się nawet przez chwilę zastanowić, czemu rudowłosa tak dziwnie się w tej chwili zachowała. Tylko mruknęła coś na powitanie i odeszła. Nie żeby Sowi Zmierzch był jakimś bardzo społeczny kotem, łaknącym każdej najmniejszej rozmowy, jednak zdążył polubić Truskawkową Łapę i nie chciał, by czuła się przy nim niezręcznie.
- Hej, Truskawkowa Łapo... - zagadną, chcąc zwrócić uwagę kotki. - Nie chcesz się może do mnie przysiąść? - zapytał wprost z przyjaznym uśmiechem.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Gryząca Ściana
Nie 08 Sty 2023, 15:16
Truskawkowa Łapa
Truskawkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 45
Matka : Jabłuszko [npc, żyje]
Ojciec : Kijanka [npc, żyje]
Mistrz : Oop
Partner : Sen wieczny
Wygląd : Wysoka, duża kotka o krótkim ogonie. Posiada długie, puchate futro przyległe w miare do ciała, o rudej barwie z klasycznymi prążkami po bokach oraz bielą na pysku, paluszkach, kryzie, brzuchu i skarpetkach na tylnych łapach. Różowy nosek poduszeczki łap, wnętrze uszu. Uszy średnie, trójkątne, bez pędzelków. Złote, przysypiające oczy.
Multikonta : Sosnowa Łapa, Niedźwiedź Wędrujący Przez Las
Liczba postów : 234
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1555-truskawka
No i tak coś chciało, że uwaga rudej kotki została zwrócona na dymnego kocura. Sama Truskawka uniosła w lekkim "huh" swą głowę znad posiłku i mruknęła coś pod nosem, by po chwili wziąć piszczka w zęby i ruszyć do boku kocura na bezpieczny dystans, lecz by nie krzyczeć na pół obozu.
-Hej. - Odezwała się spokojnie. - Karp......dobry? słyszałam, że są tłuste. Nie wiem ile z tego prawdy. - Zagarnęła.

Nie mogłam powiedzieć kocurowi, że nie lubię ryb, gdy on takową jadł - pewno go by to nie obchodziło, lecz poczułam dziwne ukłucie w klatce na widok kogoś, kto...Chyba dobrze czuł się w klanie, a się tu nie urodził, nie miał klanowej krwi którą niektóre pryki biorą za świętość - czy rzeczny wojownik lubiący ryby to aby nie stereotyp, tak po prostu? Nie każdy przecież musiał lubić coś tak banalnego jak ryby! Ugh! Ogarnij się kocico!
-Pytam, bo nie wiem czy sobie język mamłać. - Zaśmiałam się nieco - ości, czy to kolejny powód bym nie jadła ryb? możliwe.

_________________
It's good to live e x p e n s i v e
YOU know it, but my knees get weak intensively

When you give me k - kisses
That's xxm o n e y xxhoney

...
Re: Gryząca Ściana
Nie 15 Sty 2023, 18:52
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Dymny rozweselił się nieco, widząc, że kotka jednak zdecydowała się do niego podejść. Może jednak ich sytuacja nie była aż tak niezręczna? I nawet zdecydowała się zagadać.
Zerknął z lekkim zdziwieniem na rybę. Sowi Zmierzch nieco zdziwiło to pytanie. Cóż, niekonwencjonalny sposób nawiązania rozmowy ale zawsze coś, prawda?
- Tłusty, ale w sumie nienajgorszy. Nie lubię zbyt wielu ryb ale ten gatunek jest bardzo dobry - stwierdził z lekkim rozbawieniem, zanim wziął kęs ryby. Gdy przełknął odezwał się ponownie. - No, a co u ciebie? Zapytałbym jak trening ale to tak oklepane pytanie, że sobie daruje. Więc pytam ogólnie.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Gryząca Ściana
Sro 22 Lut 2023, 18:50
Truskawkowa Łapa
Truskawkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 45
Matka : Jabłuszko [npc, żyje]
Ojciec : Kijanka [npc, żyje]
Mistrz : Oop
Partner : Sen wieczny
Wygląd : Wysoka, duża kotka o krótkim ogonie. Posiada długie, puchate futro przyległe w miare do ciała, o rudej barwie z klasycznymi prążkami po bokach oraz bielą na pysku, paluszkach, kryzie, brzuchu i skarpetkach na tylnych łapach. Różowy nosek poduszeczki łap, wnętrze uszu. Uszy średnie, trójkątne, bez pędzelków. Złote, przysypiające oczy.
Multikonta : Sosnowa Łapa, Niedźwiedź Wędrujący Przez Las
Liczba postów : 234
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1555-truskawka
Nie czułam się najlepiej - na końcu mych myśli zawsze znajdowała się obawa, żal do samej siebie, czy do tego do jakiego stanu sprowadziła się moja rodzina, lecz co mogłam zrobić? Nic.
I to dawało mi nadzieję. Czystą jak nieskalaną niczym tafle jeziora szansę na wyrównanie swoich szans z mym pozostałym rodzeństwem - choć szło mi dobrze, wiedziałam, że moge zrobić rzeczy po prostu...Lepiej. Czyż nie tego wymagało życie w klanie? Dążenia do perfekcji?

Moje kroki skierowały się spokojnie ku gryzącej ścianie, a me zęby przymknęły się bardziej na korzeniach i patykach, które niosłam do ściany, by ją uszczelnić - bo tyle mogłam zrobić, nie znając technik polowania dokładnie, lecz czułam na plecach, że już niedługo się to skończy. Dobrze.


/Krzysiuuuu

_________________
It's good to live e x p e n s i v e
YOU know it, but my knees get weak intensively

When you give me k - kisses
That's xxm o n e y xxhoney

...
Re: Gryząca Ściana
Sob 11 Mar 2023, 23:46
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
— O, widzę, że młodzież nie próżnuje w obozie! — zagadnąłem, widząc jak Truskawkowa Łapa niesie kilka gałązek w kierunku Gryzącej Ściany. Słyszałem od Czarnostopego, że podobno zaczęła się trochę przerzedzać. Chciałem wyznaczyć dwa koty do ogarnięcia tego problemu, ale chyba wypadło mi z głowy! Hm, na pewno wypadło, skoro zamiast wyznaczonych kotów, ów usterką zajmowała się podopieczna Mknącego Nurtu. O, a może to on jej polecił naprawę? To by w sumie pasowało... — Chyba nie przeszkadzam? — zamruczałem wesoło, podchodząc bliżej rudej koteczki, posyłając w jej kierunku ciepły uśmiech.
Re: Gryząca Ściana
Nie 12 Mar 2023, 12:50
Truskawkowa Łapa
Truskawkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 45
Matka : Jabłuszko [npc, żyje]
Ojciec : Kijanka [npc, żyje]
Mistrz : Oop
Partner : Sen wieczny
Wygląd : Wysoka, duża kotka o krótkim ogonie. Posiada długie, puchate futro przyległe w miare do ciała, o rudej barwie z klasycznymi prążkami po bokach oraz bielą na pysku, paluszkach, kryzie, brzuchu i skarpetkach na tylnych łapach. Różowy nosek poduszeczki łap, wnętrze uszu. Uszy średnie, trójkątne, bez pędzelków. Złote, przysypiające oczy.
Multikonta : Sosnowa Łapa, Niedźwiedź Wędrujący Przez Las
Liczba postów : 234
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1555-truskawka
Ruda córka Jabłuszka tak zajęta byłą swym zajęciem - którego jednak nikt jej nie polecił, że gdy usłyszała czyiś głoś obok siebie, nie zauważając wcześniej jego właściciela, to zastygła w miejscu, jakby lód spowił jej całe ciało.

-O-Oh! Krzywa Gwiazdo, w-witaj! ja-! - Już miałam tłumaczyć się, co tu właściwie robie, lecz złotooki przywódca widział co robię - uszczelniam ściany, lecz jak to odbierał...Cóż tego nie wiedziałam. Z jednej strony mógł być zadowolony, a z drugiej przecież nie - właśnie znalazł terminatora samotniczej krwi nie na treningu, lecz...Czemu pomyślałam tak ostro sama? Przecie kocur nie oceniał nas po krwi, chyba. Tyle księżyców temu przyjął mą rodzinę, więc czemu nie mogłam tego przyjąć do świadomości?
Zaczekałam uderzenie serca na dalsze poczynania kocura w ciszy, a gdy te przybyły, uniosłam uszy. Nie były...Złe. Nie złe dla mnie, jeszcze. -Um, Jak widzisz sam, korzystam z wolnej chwili i naprawiam uszczelki. Nic wielkiego, co kilka gałązek nie załatwi. - Na moją mordkę wdarł się lekki uśmiech.

Na następne słowa zadrgałam jak zając kikutem, otwierając oczy. -P-przeszkadzać?! W żad-żadnym wypadku Krzywa Gwiazdo! Bądź co bądź uhm, to twój klan, pod twą pieczą czyż nie? To normalne, że chcesz wiedzieć, co się w nim dzieje. - Zaczęłam mamlać. Cholera. Dobra, da się to jeszcze naprawić. - Osobista ocena sytuacji. Szanuje to.
- Chciałam się schować we własne łapy, a najlepiej pod ziemię - po co przecie przywódcy szacunek jakiegoś świeżego terminatora z krwi samotniczej?
Stałam w swym dotychczasowym miejscu przy ścianie, wydając ze swego gardła tylko pomruki zrozumienia, gdy łączyłam gałązki.
Tsa. Fajne to pierwsze wrażenie Truskawko.

_________________
It's good to live e x p e n s i v e
YOU know it, but my knees get weak intensively

When you give me k - kisses
That's xxm o n e y xxhoney

...
Re: Gryząca Ściana
Pią 07 Kwi 2023, 17:22
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Minęło nieco czasu, odkąd był chory. Na tyle, że zdążył już przestać chrypić, ale nadal czuł się nieco ospały i niechętny robić cokolwiek, co wiązałoby się z przesadnie dużym rozrzucaniem energii tu i tam. Co za tym szło - ilekroć miał szansę, raczej odsypiał i się relaksował, a nie szukał wrażeń poza obozem na polowaniach. Patrole... były w porządku, spacerowanie zawsze sprawiało mu przyjemność. Nic jednak więcej, nie w tej chwili. Obecnie skupiał się na tym, by wypoczywać.
Stąd też leżał, pogrążony w myślach, ale nadal był daleki od snu. Nie był zmęczony na tyle bardzo, by chcieć spać, a jedynie na tyle, by chcieć się poddać relaksowi... którego za jakiś czas znów możliwe, nie będzie miał szans odczuć.

[jaśmin]

_________________
Gryząca Ściana - Page 3 Podpisnowy
Re: Gryząca Ściana
Sob 08 Kwi 2023, 19:35
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
No, tak naprawdę nie specjalnie obchodziło ją co robią inne koty, czy chorują czy nie, bo w końcu poradzą sobie sami i nie jej interes, natomiast właśnie w tym momencie maszerowała z jakimś losowym chwastem w pysku który akurat ją zainteresował i to na tyle, by na chwilę zapomnieć o olaniu jej osoby przez Ryczący Niedźwiedź i znów spróbować wypytać o to, co znalazła. Nim jednak dotarła do strefy pracy zgryźliwej medyczki coś rzuciło jej się w kąt oka, przez co zatrzymała się, zrobiła kilka kroków w tył i wystawiła głowę w stronę jasnego, szczurkowatego stworzenia które wydawało się być z lekka przybite. W sumie miała to gdzieś, jednak i tak powędrowała w stronę znajomego by sobie przed nim usiąść w pewnej odległości, kładąc chwasta gdzieś obok.
- Słaba pogoda? - Spytała bez specjalnie wyczuwalnego zaciekawienia, czekając na jakąś odpowiedź. W końcu przyczyn mogło być sporo, a jeśli kocur nie chciał o czymś gadać to nie będzie go zmuszać, bo i po co. A tak to mógł po prostu przytaknąć, że owszem, przesilenie i słaba energia i nie trzeba będzie drążyć.
Re: Gryząca Ściana
Wto 11 Kwi 2023, 18:11
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Och... towarzystwo. Nie, aby mu przeszkadzało; Duch lubił innych w swoim otoczeniu, aczkolwiek Jaśmin się nie spodziewał zupełnie. Posłał jej delikatny uśmiech, wstępnie przytakując głową. Pogoda była... była. Nie zła, nie dobra, ale... nawet on wiedział, że nieco więcej ciepła chyba sprzyjałoby mu w tej chwili bardziej.
- Nieco słabsza, niż jak sobie bym ją życzył... ale nie nazwałbym jej też najsłabszą z możliwych. Wszystko wokół budzi się do życia; miło się na to patrzy. Więcej ptaków, więcej słońca... kwiatów - zamruczał cicho, przymykając delikatnie ślepia. - Aczkolwiek słońce nieco się leni, nie sądzisz?... Jest ładnie, ale gdyby ciut bardziej grzało, nie byłbym ani odrobinę zły.
Pociągnął jeszcze, pozwalając sobie ciut doprecyzować... ciut, owszem, bo gdyby chciał - mógłby powiedzieć całą epopeję o dzisiejszej pogodzie. Ale... nie chciał. Jeszcze nie.
- A ty, co sądzisz?

_________________
Gryząca Ściana - Page 3 Podpisnowy
Re: Gryząca Ściana
Sob 15 Kwi 2023, 15:22
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Kotka drgnęła uchem. A, to jeden z tych marzycieli. Nie, żeby to było złe, przynajmniej jest elastyczny w myśleniu czy coś.
- Nie - odpowiedziała krótko na pytanie ze słońcem - Nie, nie bardzo. Ta temperatura jest dobra, jakby jeszcze nie było wilgotno to byłoby idealnie, a tak to rano mamy zimno a później ciepło a potem znowu zimno. Momenty przejściowe są dobre. Słońce irytuje i świeci po oczach ograniczając widoczność - Stwierdziła, myśląc o swoich doświadczeniach podczas wychodzenia na zewnątrz obozu, albo chociażby wyglądania poza legowisko. Już sam fakt, że spała zaraz przy wejściu powodował, że czasem promienie słoneczne jakimś cudem przecisną się przez gałęzie i postanowią wylądować na jej oczach. Co za utrapienie.
- Więc już wiesz - dodała - Poza tym, wiosna oznacza też chyba przybycie drapieżników prawda? Nie tylko ptaków.
Re: Gryząca Ściana
Sob 15 Kwi 2023, 18:44
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
- Mmm... owszem, czasem słońce bywa bezlitosne. Spacery w zacienionych drzewami miejscach są najlepszą z opcji. Wtedy nie ma większych szans dostać się do oczu - polecił jej spokojnie. Miał w tym doświadczenie, ile razy o się zmagał ze słońcem, tego nie zliczy chyba za żadne skarby świata! Wiedział przynajmniej dzięki temu, co robić żeby nie drażniło aż tak.
Na kolejne machnął głową. Oczywiście, że wiedział... że jest wiosna. Kto nie miał świadomości tego? Przecież nie było to niczym odkrywczym. Może gdyby był maleńkim kociakiem, wtedy by nie wiedział.
- Owszem, ale nie sądzę że będą większym problemem, jeśli sami nie będziemy wchodzili im w drogę - z zupełną powagą. Wypadek ze Śpiewką był... wejściem im w drogę. Byli ostrzegani, że Młodnik jest niebezpieczny. I co?...

_________________
Gryząca Ściana - Page 3 Podpisnowy


Ostatnio zmieniony przez Blady Duch dnia Nie 16 Kwi 2023, 21:30, w całości zmieniany 1 raz
Re: Gryząca Ściana
Nie 16 Kwi 2023, 18:35
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Kotka poruszyła uszami z zaciekawieniem. Nie pamiętała upałów, a może nawet jej wtedy nie było? Jeśli już, to siedziała w stodole. Nie specjalnie chciała o tym myśleć, natomiast najbardziej wyraźne wspomnienia obejmowały jesienne klimaty. I zimowe. Śnieg, bród i chłód, tak więc srebrna nie doświadczyła jeszcze spacerów pod szumiącymi koronami utkanymi z zieleni.
- W lat... w zielonych liściach jest bardzo gorąco?- spytała z wyczuwalną jakąś ostrożnością i sceptyzmem w głosie. O ile za zimą nie przepadała, tak wizja duszenia się pod swoim futrem wydawała się jeszcze gorsza, dlatego chciała się upewnić i w miarę przygotować. Oh, już w tym momencie mogła wymyśleć masę wyzwisk w stronę słońca, a co dopiero, kiedy będzie go o wiele więcej.
- A w sumie racja... - zaraz potem jednak jej się coś przypomniało. Coś bardziej interesującego, o czym rozmawiała z mistrzynią. Co prawda przez ostatnie dni trochę się w tym wszystkim zatraciła, ale już pamięta! - Słuchaj, Połyskująca Tafla wspominała coś, że się interesujesz ziołami i chciałam się spytać, czy tak jest rzeczywiście i... czy coś o nich wiesz - starała się dość ostrożnie dobierać słowa, by pointa jakoś nie spłoszyć jak to miała w zwyczaju. No i wydawał się być bardziej otwarty na dzielenie się wiedzą niż niektórzy obozowicze.
Re: Gryząca Ściana
Nie 16 Kwi 2023, 21:42
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
- Mhm... bardzo. Ale na szczęście, woda nas może ochłodzić. Szczególnie jeśli znajdzie się jakąś w cieniu, wtedy już w ogóle jest przyjemnie. Nie wiem, czy już uczyłaś się pływać, ale jeślibyś chciała, to w wypadku upałów moglibyśmy razem się udać gdzieś i ochłodzić... i ewentualnie, to ja bym cię nauczył jak zachowywać się w wodzie. Twój mistrz się nie pogniewa - miał taką nadzieję! Duch wszak był wojownikiem, musiał więc mieć jak pływać. A jego podejście do świata, czy błędy przeszłości... oraz samo wcinanie się w trening młodszej zdecydowanie nie mogły być niczym złym. Dzielenie się wiedzą nie było zakazane, do tego - usprawniłoby to trening Jaśmin. A... jeśli już umiała pływać, tym bardziej nie musieli się niczym przejmować.
Kolejne pytanie - stwierdzenie? - zmusiło go by poruszył uszami. Pysk wykrzywił w minimalnym uśmiechu, ale bardziej zawstydzonym niż dumnym. Żeby inni i o nim tak o rozmawiali, o jego upodobaniach?... Tego by się nie spodziewał!
- Interesuję się, owszem. Byłem z Ryczącym Niedźwiedziem raz je nawet zbierać, aczkolwiek jedynym co znalazłem ja była czaszka jakiegoś piszczka - i puchacz, który mógł sprawić że znaleziska Niedźwiedzia szybko poszłyby na niego. - Nie znam jednak jeszcze działań wielu z nich. Będąc szczerym, znacznej większości, niemal wszystkich.
Jeśli nie wszystkich. Pojedyncze rzeczy wiedział... ale to z logiki - jak to co robić z pajęczyną (która ziołem nie była), oraz chyba rozmawiali kiedyś o miodzie?... Chyba tak.
- Czemu pytasz?

_________________
Gryząca Ściana - Page 3 Podpisnowy
Re: Gryząca Ściana
Pon 17 Kwi 2023, 18:31
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Srebrna pokręciła przecząco głową.
- Jeszcze nie, niestety nie mieliśmy nic ani o łowieniu ani o pływaniu, ale jeśli porozmawiasz z Połyskującą Taflą, to jasne, czemu nie. Może pójdziemy razem - Miauknęła nawet zadowolona ze swojej propozycji. W końcu do Ducha nic nie miała, Tafla była spoko mentorką a szczurkowate koty były rodzeństwem, więc nie widziała żadnego problemu. No i jednak przekazanie wiedzy pływania należało do obowiązków Połysk.... nie odejmie jej takie działanie jakichś punktów trenowania terminatora czy coś? Chociaż nie minęła nawet sekunda, by srebrna uznała, że to jednak głupi sposób myślenia, więc zaraz to odstawiła na bok (no bo jakie punkty, jakby skąd ty to wzięłaś). - Ale chyba taki staw to rybą śmierdzi - zauważyła nagle, spuszczając uszy w tył. Ryby może były smaczne i zauważyła, że miała po nich całkiem ładną sierść, ale smród wodnych stworzeń ciągle żarł jej nos i oh przodkowie, chyba nic nie potrafiło śmierdzieć bardziej od leżącej ryby i tego mułu z glonami. Następnych wyjaśnień słuchała z uwagą, chociaż zaraz potem na jej pysku powstało zaniedowolenie. Aha, jedyny interesujący trop i okazuje się być jakąś fałszywką. Srebrna przygryzła język powstrzymując się przed palnięciem tego na głos by zaraz potem odwrócić się i odejść by na coś pofukać, jednak wstrzymała się, uznając, że przecież nie jest jeszcze nic straconego. W końcu typ miał widocznie kontakty z Ryczącym Niedźwiedziem z jakiegoś powodu, chociaż Jaśka kompletnie nie potrafiła znaleźć jakiego.
- Bo znajomość właściwości roślin może być przydatna - Wyjaśniła prosto - Nie widzi mi się należeć do tego groma osób, które żyją sobie w niewiedzy licząc na to, że zawsze znajdzie się mistyczna łapa medyka która cudownie przyniesie uzdrowienie. Więc chciałam się dowiedzieć kilku rzeczy, chociażby które rośliny są trujące, by nie zwrócić posiłku podczas zbierania ich na własną łapę, ale widocznie nie jest to takie proste. Więc myślałam, że może się w tej kwestii jakoś dogadamy - ,,Ale jak tak patrzę to ty też niewiele wiesz" Skończyła wyjaśnianie, już ze spokojnym wyrazem pyska.
Re: Gryząca Ściana
Sponsored content

Skocz do: