IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Łuska
Gęste Paprocie
Sob 04 Wrz 2021, 01:20
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1915
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Skupisko gęsto rosnących paproci pomiędzy legowiskiem starszyzny a kociarnią. Są one dobrym miejscem do zabaw dla kociąt, które chciałyby poćwiczyć skradanie się, czy po prostu pochowały i atakowały z ukrycia. Same liście również mogą stanowić nie lada zabawę, chociaż częściej widuje się tam odpoczywających wojowników, ukrywających się przed gwarem Łuski.

Re: Gęste Paprocie
Nie 25 Cze 2023, 16:22
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Cieszyło go, że współpraca z jego ojcem pasowała Jałowcowej Łapie. Co jak co ale rodziców sobie bardzo cenił i nie pozwoliłby ich obrażać. Ale z tego co widać to młodzież ich lubi, bo Nocnej Łapie Suchy Nos też pasowała. Szkoda że ich dziecko nie musiało się tak wpasować do społeczeństwa.
- O to git, że trening z moim ojcem ci pasuje. I dzięki, chcesz gryza?- posunął wronę w stronę złotej kotki.
Co do pytania o lecznicę... nie było zbytnio co gadać. W lecznicy zasadniczo nie działo się nic. I w sumie to dobrze o ich Klanie świadczyło. Ryk nie tęsknił za momentem, gdy umarła Raniuszek.
- Nic ciekawego, ale to dobrze. Trochę ziół zbieram ostatnio, ale po woli to idzie. Blady Duch mi pomaga przynajmniej.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Gęste Paprocie
Pią 07 Lip 2023, 21:22
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 31 [V]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznikowa Łapa [KW]
Liczba postów : 303
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
- Nie trzeba - pokręciła delikatnie głową w odpowiedzi na próbę poczęstunku medyka. Nie była teraz głodna no i nie wypadało mu zabierać jedzenia, a poza tym nie przepadała za ptactwem.
Nastawiła natomiast nieco uszy, słysząc jego słowa w temacie lecznicy. Huh, nie spodziewała się, że ma kogoś do pomocy. Złocista przez chwilę starała się przypomnieć, czy kiedykolwiek rozmawiała ze wspomnianym kocurem ale nie mogła przypomnieć sobie nic poza tym, jak wyglądał i że podczas jednej z ceremonii chyba rozmawiał z Jaśminową Łapą.
- Oh, nie wiedziałam, że ktoś poza tobą zna się u nas w klanie na ziołach - stwierdziła z lekkim zdziwieniem. Z tego co pamiętała, Ryczący Niedźwiedź nie był zbyt chętny do dzielenia się swoją medyczną wiedzą, więc nieco zdziwiło ją to, że ktoś pomaga mu w zbiorach.

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Gęste Paprocie
Wto 11 Lip 2023, 21:50
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Medyk wzruszył ramionami, gdy Jałowcowa Łapa odmówiła na dzielenie się jedzeniem z Rykiem. No cóż, jej strata. Wziął wronę z powrotem i zaczął ją jeść dalej. Zmarszczył się lekko na słowa terminatorki, która z góry założyła że Blady Duch zna się na ziołach skoro pomaga mu zbierać medykamenty. Nie zdenerwowało go to jakoś, ale w odruchu musiał ścisnąć swoje czoło. Przełknął mięso i się oblizał.
- Brzask nie ma wiedzy o ziołach. Po prostu szuka ich ze mną i pokazuje mu które może zbierać, nic poza tym. A przydałby się ktoś w Klanie, który jeszcze by to ogarniał.
,,Ale do tej pory samolubność i duma nie pozwoliła mi znaleźć odpowiedniego kandydata na takiego kota''.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Gęste Paprocie
Sro 12 Lip 2023, 21:38
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 31 [V]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznikowa Łapa [KW]
Liczba postów : 303
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
A więc wyglądało na to, że Ryczący Niedźwiedź nadal nie był zbyt chętny do przekazywania swojej wiedzy. Ciekawe, czy Blady Duch pomagał mu dlatego, że chciał być może medykiem, czy może po prostu się przyjaźnili. Jałowiec korciło, by zapytać o relację dwójki współklanowiczów, ale ostatecznie ugryzła się w język uznając, że zapewne było to zbyt wścibskie pytanie. Może by się na nie zdobyła, gdyby nie grymas widoczny na pysku szylkreta. Wolała go jednak nie denerwować. Medyk bądź co bądź nie nie wyglądał na kogoś, kogo denerwowanie byłoby dobrą zabawą.
- Nie boisz się, że kiedyś zbierze coś trującego i tego nie zauważysz? - zapytała z lekkim zaciekawieniem. Zanim jednak medyk zdołał odpowiedzieć, przemówiła ponownie. - Nie myślałeś, by po prostu wziąć... no wiesz, terminatora?

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Gęste Paprocie
Czw 13 Lip 2023, 00:23
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
No i temat, który poruszyła Jałowcowa Łapa był zaiste ciekawy. Ryk nie bał się, że Blady Duch zbierze coś trującego. Ale dlaczego? Przecież znając go było to skandaliczne. Prawda była taka, że kot chyba czuł... zaufanie do kocura. Co było zadziwiające i jak sam o tym teraz musiał pomyśleć to był w szoku. Bo ufał komuś. Dalej nie w pełni, nie tak jak normalny kot powierza drugiemu swoje zaufanie. Ale ufał Blademu Duchowi.
- Nie wolno mu nic zbierać samemu, a jak coś mu pokażę że to może zbierać to chyba... mu ufam czy coś. Nie wiem jakoś po prostu chyba wierzę w to, że się mnie zawsze będzie słuchał. Jest dorosły. Dojrzalszy niż, gdy był młodszy. To mój przyjaciel.
Chyba przyjaciel. Ryk na co dzień nie myślał w ogóle o Bladym Duchu, więc aż dziwnym było że posyłał różne emocje w stronę kocura. Ale sporo razy ze sobą rozmawiali w ciągu życia no i Brzask gdzieś zawsze tam przy nim jest, więc był na prawdę... spoko. Najbliżej chyba było mu do bycia przyjacielem dla Ryku. Blady Duch to na prawdę spoko kumpel. Nawet jeśli wygląda jak szczur.
- Bardzo bym chciał wybrać sobie terminatora, ale nie idzie to w zbyt szybkim tempie.
Kot za bardzo się waha w wyborze terminatora. I po woli zaczyna tracić siłę szczerze mówiąc. Ale na prawdę bardzo trudno mu zaufać drugiemu kotu. Ale zaciekawiło go to, że ktoś się go o to pyta. Ktoś młody. Terminatorka.
- A co, ciekawi cię to? - spytał bez większego zastanowienia.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Gęste Paprocie
Nie 23 Lip 2023, 10:49
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 31 [V]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznikowa Łapa [KW]
Liczba postów : 303
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
Złotofutra pokiwała delikatnie głową, słysząc jego słowa o Bladym Duchu. A więc trafiła, po prostu byli przyjaciółmi. Choć trochę dziwne było, że medyk był w stanie szybciej zaufać jakiemuś wojownikowi w sprawie zbierania ziół, niż terminatorowi, którego sam by wybrał i nauczał. Ale jak w sumie się nad tym zastanowiła to gdyby sama miała teraz terminatora, to i tak bardziej ufałaby np. swojemu rodzeństwu niż jemu.
Nadal jednak zastanawiało ją, czemu Ryczącemu Niedźwiedziowi tak trudno było wybrać terminatora. W końcu w Klanie Rzeki było ich więcej niż wojowników. Na pewno któryś się nadawał.
Jałowiec nastawiła uszu, słysząc jego pytanie w jej stronę. Huh, chyba trafił w sedno. Choć teraz jak wprost ją o to zapytał, to w jej głowie pojawił się chwilowy chaos. Szybko jednak otrząsnęła się ze zdziwienia spowodowanego tym dosadnym pytaniem.
- No... w zasadzie to tak - przyznała po kilku sekundach zawahania. - Zainteresowały mnie zioła i te sprawy, jak wtedy gdy byłam mniejsza pokazałeś mi składzik - dodała, mimowolnie grzebiąc pazurem w ziemi.
Nie miała pewności, jak Ryk na to zareaguje. Najpewniej zacznie zadawać więcej pytań, na które Jałowcowa Łapa może nie być przygotowana. Ale cóż, zawsze będzie to lepsze niż gdyby ją np. wyśmiał czy coś. Zerknęła ostatecznie na jego płaski pyszczek, czekając na jego reakcję.

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Gęste Paprocie
Pon 24 Lip 2023, 14:55
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Czyli Jałowiec była zainteresowana ziołami. Co więc innego pozostawało Rykowi niż spróbować podejść jakoś inaczej do sytuacji niż jak przy Nocnej Łapie. Tutaj na szczęście nie miał do czynienia z kotem, który chciał z nim o tym gadać jeszcze będąc kocięciem. I no cóż, jest teraz świadomy, że musi bardziej zaufać drugiemu kotu zamiast zastanawiać się w nieskończoność.
- Rozumiem, ale to ciekawią cię zioła w ten sposób, że jesteś zainteresowana byciem medykiem? - spytał patrząc na kocicę, bo chciał wiedzieć na czym tak właściwie stoi.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Gęste Paprocie
Czw 27 Lip 2023, 19:58
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 31 [V]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznikowa Łapa [KW]
Liczba postów : 303
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
W sumie dobre pytanie. Źródłem jej rozmyślań o randze medyka było głównie zainteresowanie ziołami i ich zastosowaniem, a że ich zastosowanie było nierozłącznie związane z tą rangą to leczenie kotów również było dla niej interesujące.
- Tak, w sumie to tak - stwierdziła po kilku sekundach namysłu, kiwając delikatnie głową.
Wbrew temu, jak uparta i nieco denerwująca była na co dzień, lubiła pomagać innym i jeśli mogłaby jakoś to połączyć z fascynacją roślinami to bardzo by chciała. Nadal jednak pozostawało w niej wiele wątpliwości. Nie była pewna, czy psychicznie poradziłaby sobie z widokiem rozległych ran i śmiercią jakiegoś kota. Nadal dobrze pamiętała widok zakrwawionego ciała Wrzeszczącej Łapy, gdy była jeszcze kociakiem. Poza tym pozostawała też kwestia zakazu posiadania partnera i kociąt dla medyka. Miała dużo pytań do Ryku w temacie tej rangi, jednak nie chciała go nimi od razu zasypywać. Jeśli ta rozmowa miała zaważyć na jej przyszłości, to zapewne szylkret powinien jej teraz zadawać pytania a nie ona jemu, więc ostatecznie ugryzła się w język.

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Gęste Paprocie
Czw 27 Lip 2023, 20:24
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Jałowcowa Łapa odpowiedziała twierdząco i Ryk nie za bardzo wiedział co zrobić dalej. Część niego dalej nie dopuszczała do myśli by ktoś poradził sobie w roli medyka. Z łatwego powodu - bo on sobie nie poradził. To nie było jego miejsce. A jednak przecież koty mogą być inne od niego. I wręcz powinny być, by być dobrym medykiem. Mimo dużej warstwy niepewności i braku zaufania musi w końcu postawić jakiś krok do przodu. Im szybciej znajdzie terminatora tym lepiej. A nie miał powodów do tego by twierdzić na samym początku, że Jałowcowa Łapa będzie złą kandydatką. Może powinien... po prostu ją wziąć. Zobaczyć jak sobie poradzi. Bez wielkiego badania tego jak kocica się zachowuje, bez złości jak będzie mieć inne priorytety niż on. Bo w kandydacie na terminatora nie powinien szukać takiego kota jakim on jest. W końcu to zrozumiał. Bo przecież on nigdy się nie nadawał na bycie medykiem, więc co to za ideał by jego następcą był ktoś taki jak on. Nie chciał tylko kolejnej Porannej Zorzy w Klanie Rzeki.
- W porządku... chętnie bym się zastanowił nad tym czy wziąć cię na terminatorkę skoro wyrażasz taką chęć i pomógł ci uczyć się o tym co cię interesuje, ale najpierw pogadajmy w ogóle o randze medyka. Chciałbym, żebyś wiedziała na co się piszesz. Więc powiedz mi co wiesz o randze Medyka, z czym by się ona wiązała dla ciebie.
Nawet mógł wziąć Jałowec tak po prostu na próbę. Wiedział, że Jałowiec by musiała przysiąc przed gwiezdnymi i w ogóle, ale przecież co ta przysięga by miała wobec tego, że kocica by się źle sprawowała. Jeśli wybór złotej kotki okaże się zły, nawet jak teraz wybada sprawę i stwierdzi, że jest dobrze, to nie będzie to jakiś kardynalny błąd. Wszystko będzie mógł naprawić. Ale na razie nie posądzał Jałowiec o jakieś złe cechy. Zachowywała się zawsze umiarkowanie i porządnie. Ale no na razie muszą pogadać o randze medyka bo bez tego ani rusz. Jeszcze wiele może wyjść na wierzch. Jak przy Nocnej Łapie. Ale Ryk jest teraz znacznie łagodniejszy.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Gęste Paprocie
Czw 27 Lip 2023, 21:17
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 31 [V]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznikowa Łapa [KW]
Liczba postów : 303
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
Szczerze mówiąc, naprawdę nie spodziewała się od medyka takiej reakcji. Część jej podświadomości przypuszczała, że po prostu ją spławi, mówiąc, że zainteresowanie ziołami to za mało na bycie medykiem, czy coś w tym stylu. Jej serca zabiło nieco szybciej, gdy powiedział, że mógłby zastanowić się nad przyjęciem jej na swoją terminatorkę. Z trudem powstrzymała swoją ekscytację, jednak udało się jej stłumić pozytywne emocje tylko do drżenia końca ogona.
- No to tak... Głównym zadaniem medyka jest leczenie klanu z chorób i ran, zbieranie ziół, dbanie o lecznicę, wyszkolenie kolejnego medyka i kontakt z Gwiezdnym Klanem. Medyk nie może mieć ani partnera ani kociąt, nie może odmówić nikomu pomocy i nie może uczestniczyć w rywalizacji między klanami - odparła, niemalże na jednym wdechu. - Wiem też, że macie własny kodeks, ale poza tymi trzema zasadami nie znam innych punków.
Miała nadzieję, że nie pominęła w swojej odpowiedzi żadnych ważnych faktów. Nie ma co ukrywać, większość jej wiedzy o tej randzie pochodziła głównie z faktu życia w klanie i z opowieści o przodkach, którymi w dzieciństwie dzielił się z nią Czarnostopy. Była to raczej wiedza podstawowa, jednak miała nadzieję, że wystarczy Ryczącemu Niedźwiedziowi na ten moment.

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Gęste Paprocie
Czw 27 Lip 2023, 23:21
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Jałowcowa Łapa przedstawiła same... suche fakty o randze medyka. Ale szczerze mówiąc to Ryk wolał to niż fantazje na temat gwiezdnego klanu chociażby. Ale szczerze mówiąc to zabrakło tu jakiś uczuć terminatorki wobec rangi medyka.  Może zdecydowała się nimi nie dzielić? Na to też przyjdzie czas. Za chwilę.
- Co do kodeksu to warto wspomnieć o tym, że wyleczyć trzeba każdego kota. Bez wyjątków. Czy jest z klanu czy nie, czy go lubisz, czy nie, czy cię skrzywdził, czy nie. Każdego. Emocje nie mogą wpłynąć na twoją robotę mówiąc w prosty sposób, co też jest w kodeksie. No i nie możesz sobie zrezygnować z rangi będąc medykiem, bo kto inny się zajmie całym klanem zamiast ciebie? Zostając medykiem trzeba też liczyć się z tym, że sytuacje mogą być skrajnie źle. Nagle może mieć miejsce walka, po której będziesz mieć parę kotów w tragicznym stanie potrzebujących pomocy. A jeszcze gorzej jak będą umierać. Bo cokolwiek nie zrobisz już nic nie będzie pomagało. Albo, jak się już zdarzało, leczenie będzie wymagać radykalnych środków, jak na przykład odgryzienie komuś części ciała, bo taka rana może okazać się mniej niebezpieczna niż ta, którą próbujemy wyleczyć. I o ile ja starałabym się wesprzeć cię na ile mogę jako medyk, twój nauczyciel, to nigdy nie wiadomo co się zdarzy, może mnie zabraknąć na chwilę w lecznicy bo będę zbierać zioła, lub co gorzej, coś mi się stanie i zostaniesz sama. Musisz po prostu być gotowa, że to obciążająca ranga. Że może być ci ciężko. Nie chce cię namawiać na obraz rangi marzeń, tylko na to jak ona na prawdę wygląda. Byłabyś na to gotowa? Oczywiście nie musisz podejmować decyzji teraz. Nie wiem też... co cię motywuje do tego by być medyczką, czy to jest tylko ciekawość do ziół. Możesz się ze mną tym podzielić jeśli chcesz.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Gęste Paprocie
Nie 30 Lip 2023, 12:00
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 31 [V]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznikowa Łapa [KW]
Liczba postów : 303
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
No cóż, w zasadzie to Ryczący Niedźwiedź mówił właśnie o tym, czego Jałowiec najbardziej w tym wszystkim się obawiała. Zdawała sobie sprawę z tego, że praca medyka jest o wiele trudniejsza od pracy wojownika i że nie polega tylko na zbieraniu ziół i leczeniu lekkich kaszelków. I to właśnie ją martwiło. Nadal dobrze pamiętała widok ciała Wrzeszczącej Łapy gdy była mała i bała się trochę zobaczyć coś takiego ponownie. Ale za razem czuła, że gdyby tylko znała się na ziołolecznictwie, to mogłaby choć w malutkim stopniu zapobiec podobnym śmierciom.
- Tak, zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę – przyznała z lekkim wahaniem. Myślała przez chwilę, zanim odezwała się ponownie. - Nie będę kłamać, ale właśnie obawiam się takich skrajnych sytuacji.
Nie była pewna, czy dobrze robi zwierzając się szylkretowi ze swoich obaw. Nie chciała w końcu wyjść na jakiegoś niezdecydowanego tchórza, ale z drugiej strony, może dzięki temu Ryk zobaczy, że traktuje tę rangę poważnie i zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, która się z nią wiąże. To chyba lepiej, niż gdyby zgrywała niewzruszoną. Pewnie wyglądałaby wtedy jakby nie uważała pracy medyka za coś poważnego. A uważała. Dlatego miała własne wątpliwości.
- Moja ciekawość do ziół to główny powód, ale tak poza tym to zawsze chciałam być przydatna dla klanu jak tylko mogę i lubię pomagać innym. Więc jeśli mogłabym połączyć te dwie rzeczy, to bardzo bym chciała – wyjaśniła. Miała nadzieję, że nie jej motywacja do zostania medykiem nie brzmiała głupio. - Wiem, że to nie są jakoś specjalnie wygórowane powody. Nie ukrywam, że nie czuje jakiejś wielkiej więzi z Gwiezdnym Klanem, ale interesują mnie rośliny, ich zastosowanie i chciałabym móc rozwinąć tę wiedzę i wykorzystać ją potem dla dobra klanu.
Poza tym, miała również inne pobudki. Nie ma co ukrywać, że była ambitna i zawsze chciała zostać kimś więcej niż zwykłym, szarym wojownikiem, chciała by rodzina była z niej dumna i chciała móc się czymś trochę wyróżnić. Tego jednak wolała Ryczącemu Niedźwiedziowi nie mówić. Wątpiła, czy takie podejście było złe, ale wolała nie ryzykować wyjściem przed medykiem na egoistkę. Choć ambicja we wszystkich jej motywach pozostawała raczej na drugim planie. Na pierwszym nadal było to, o czym powiedziała szylkretowi.
- Jeśli rzeczywiście jest szansa, bym mogła się od ciebie uczyć i moje powody do zostania medyczką ci wystarczą to jestem bardzo wdzięczna. Jednak i tak chciałabym móc to trochę przemyśleć. Wiesz, nie spodziewałam się, że tak potoczy się ta rozmowa i w sumie to nadal jestem trochę zaskoczona – powiedziała na koniec, starając się brzmieć pewnie i spojrzeć prosto w oczy Ryku. Miała nadzieję, że uzna jej intencje za szczere, a nie za jakiś kaprys lub coś w tym rodzaju. Od dawna myślała o tej rozmowie i o pracy medyka, ale teraz, gdy nagle przyszło co do czego to jednak wolała jeszcze raz wszystko doszczętnie przemyśleć.


Ostatnio zmieniony przez Jałowcowa Łapa dnia Czw 17 Sie 2023, 19:17, w całości zmieniany 1 raz
Re: Gęste Paprocie
Sob 05 Sie 2023, 11:08
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Obawy Jałowcowej Łapy były jak najbardziej zrozumiałe. Ryk byłby zdziwiony jakby ich nie było. Musiałaby być nieczuła tak jak on, by wizja skrajnej, obrzydliwej rany, z którą trzeba coś zrobić natychmiast jej nie przerażała.
- Na początku ja będę z tobą jako medyk i możliwe jest to bym dobrał też drugiego terminatora, by było ci raźniej później mając więcej kotów w lecznicy, ale no tak jak mówię od tego nie uciekniesz i może się zdarzyć, że tylko ty będziesz mogła działać. Więc bez pośpiechu, wiem że to trudna robota. Ale może pocieszy cię to, że takie przypadki nie zdarzają się często. Przynajmniej nie powinny.
Cieszyło go to to, że Jałowiec nie jest zmotywowana tylko aspektem zdobycia wiedzy. Chce też czynnie pomagać Klanowi. A to było chyba najważniejsze w byciu Medykiem. Jeśli Ryczącemu Niedźwiedziowi by zabrakło takiej cechy to już dawno by nie był tu gdzie jest, bo by mu się nie chciało, nie mówić o tym że mógłby zostać zdegradowany będąc terminatorem, bo by się nie bronił publicznie w sprawie swojej przyszłości jako medyk. Chęć pomocy to był jego najważniejszy argument w tamtym momencie.
- Nie, to dobre powody. To że chcesz być przydatna Klanowi i lubisz pomagać innym to na prawdę ważna rzecz. Bez chęci pomocy ani rusz.
Szylkret nie miał póki co wątpliwości, chciał wziąć Jałowiec na terminatorkę. Co go nie zabije to go wzmocni. A prezentowała się na pokorną, ambitną, zainteresowaną i empatyczną. Mogłaby być dobrą medyczką o ile nie przerośnie ją presja i skrajne przypadki ran i chorób.
- Jasne, dla mnie to żaden problem, myśl tak długo jak będziesz potrzebować, tyle księżycy każe Klanowi Rzeki czekać na terminatora to już żadna różnica czy wezmę cię na siłę teraz czy za jakiś czas, księżyc lub parę księżycy. Nie śpieszy mi się.
Chociaż tak właściwie to mu się spieszyło, ale nie ma co poganiać.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Gęste Paprocie
Wto 08 Sie 2023, 21:01
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 31 [V]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznikowa Łapa [KW]
Liczba postów : 303
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
Ulżyło jej trochę, gdy zobaczyła, że Ryk nie odebrał jej słów w żaden negatywny sposób. To dobrze, bo zwykle nie używała takiej gatki i naprawdę starała się brzmieć najbardziej szczerze i dojrzale jak tylko potrafiła. Była szczęśliwa, że w końcu doszło do tej rozmowy i dostała tę szansę, ale za razem z drugiej strony, gdy teraz wiedziała, że naprawdę może zostać medykiem poczuła również stres i presję.
Pokiwała delikatnie głową na jego słowa o ciężkich przypadkach i potencjalnym drugim terminatorze. To był dobry pomysł. Gdyby zdecydowała się na pracę medyka, dobrze by było mieć wsparcie drugiego takiego kolegi po fachu poza Ryczącym Niedźwiedziem. No i na pewno byłoby wtedy łatwiej zajmować się lecznicą i tym wszystkim.
- Postaram się, by nie zajęło to długo. A teraz, jeśli się nie obrazisz Ryczący Niedźwiedziu, chciałabym trochę pomyśleć... No wiesz, sama z sobą - stwierdziła, podnosząc się w końcu ze swojego miejsca. - I dziękuję za tę rozmowę - miauknęła z wyraźną wdzięcznością w ramach pożegnania. Jeśli medyk już jej nie zatrzymywał, pożegnała się i odeszła w swoją stronę. Wstępnie kot wyjaśnił jej, czego ma się spodziewać i co musiała od siebie dać, i na razie jej to wystarczyło. Teraz potrzebowała chwili na przemyślenia.

//zt

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Gęste Paprocie
Nie 12 Lis 2023, 12:58
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 31 [V]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznikowa Łapa [KW]
Liczba postów : 303
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
Dla Jałowcowej Łapy najwyraźniej nadszedł czas zielonolistnych porządków w lecznicy. Próbując znaleźć sobie jakieś zajęcie przez ostatnie dni ciągle sprzątała w Zielonych Krzewach, w spokoju zostawiając jedynie składzik. Poprzedniego dnia sprzątnęła i wymieniła mech w legowisku chorych, a dziś nadszedł dzień na legowisko przeznaczone dla rannych kotów. Jakie szczęście, że teraz w Klanie Rzeki nie było nikogo chorego ani rannego. Heh, oby tylko nie wykrakać.
W końcu skończyła i wyszła na chwilę z obozu i w przeznaczonym do tego miejscu wyrzucić stary mech. Gdy wróciła powędrowała w pierwsze bardziej ustronne miejsce, którymi okazały się Gęste Paprocie. Chyba ostatni raz siedziała tutaj, gdy rozmawiała z Ryczącym Niedźwiedziem o swojej chęci zostania medyczką. Nostalgicznie... Niby mogła po prostu wrócić do lecznicy ale po spędzeniu tam całego dnia miała już dość. Ostatecznie odsunęła na bok te wszystkie natrętne myśli i zaczęła czyścić futro, które roztrzepało się w czasie gdy sprzątała.

//Skoczek

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Gęste Paprocie
Sro 27 Gru 2023, 22:00
Gorzka Łapa
Gorzka Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 2
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Złoty Blask
Partner : -
Wygląd : Piołun obecnie jest małą puchatą kluseczką. Jego ciało intensywnie się rozwija i charakterystyczne cechy budowy nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by były widoczne. Jest przeciętnych rozmiarów, jak na swój wiek, ale dość lekki, a jego kończyny są długie. Można też dostrzec, że sierść kocurka jest krótka: szara i pręgowana, ale znaczenia są przytłumione i nieco rozmyte - pręgi są najbardziej widoczne na ogonie, nogach i barkach, a także na głowie, ale po bokach pręgi odznaczają się bardzo słabo. Palce wszystkich czterech łap pokryte są białą sierścią, na piersi cienki pas bieli rozszerza się na mostku i brzuchu w dużą łatę, a na szyi w szeroki kołnierz, który jednak ogranicza się do spodniej części ciała. Na ciemnym pyszczku odznaczają sie wyraźnie białe, długie i nastroszone wibrysy. Oczy kociaka są bystre i czujne, a uszy średniej wielkości, trójkątne i ruchliwe. Tęczówki nadal mają dziecięcą szaroniebieską barwę, która bardzo powoli przechodzi w jasny, żółty kolor.

Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/kumple_tofika/
Liczba postów : 52
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1978-piolun
Z dnia na dzień Piołun coraz chętniej i na dłużej opuszczał ciemne, ciepłe gniazdo matki. Owszem, w środku było miło i przytulnie, ale wielki świat był tak ciekawy, że nora nagle wydawała się... po prostu nudna.
Tego dnia kociak chował się między wysokimi liśćmi paproci, które porastały kawałek ziemi blisko kociarni. Dla niego i rówieśników te zarośla przypominały las - były idealne do skradania się i szpiegowania. Oczywiście Piołun odkrywający swoje naturalne zdolności był przekonany, że nikt nie ma prawa usłyszeć go, gdy przemyka między zielenią! Był pewny, że Księżyc również da się podejść. Dymny kocurek powoli, łapka za łapką, robił małe kroki do przodu. Z tułowiem prawie sunącym po ziemi i zadkiem napiętym w gotowości do skoku próbował podejść brata od tyłu. Jeszcze kawałek...
HOP!
Piołun wyskoczył z kępy paproci prosto na czarno-białego kociaka!


_________________
Gęste Paprocie - Page 3 Dbesc9bI remember long ago
When I was young and you were not as old as now

Life was easy to believe in

Re: Gęste Paprocie
Sro 27 Gru 2023, 22:14
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 95
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Młody Księżyc dreptał właśnie przez gęste paprocie. Był odrobinę zmęczony, gdyż dopiero co skończył biegać po obozie, tak, jak to robił teraz coraz częściej. Kiedy tylko miał okazję wyrwać się z kociarni, wybiegał na polanę i poznawał nowe zakątki obozu lub zaczepiał klanowiczów w celu rozmów lub zabaw.
Teraz jednak był w paprociach i przycupnął w zacienionym miejscu i na chwilę zamknął oczka.
Przez chwilę siedział w ciszy, kiedy nagle usłyszał lekki szmer. Nie zdążył nawet się obrócić, kiedy poczuł coś uderzające go w tył. Coś, albo raczej ktoś...
- AAAAAAAAAA!- wykrzyknął przestraszony i zaczął się miotać. Szybko wydostał się spod uścisku i ujrzał swojego brata.
- Piołun! Wystraszyłeś mni... To znaczy, nie, nie wystraszyłeś! Po prostu... Nie spodziewałem się!- szybko z przerażonej miny zmienił się na opanowanego i uniósł głowę próbując wyglądać majestatycznie. Miał w głowie widok dorosłych wojowników i próbował ich naśladować.
Po chwili jednak zaczął się śmiać piskliwym głosikiem i skoczył z powrotem na Piołuna aby się zemścić.
- Ja ci jeszcze pokażę!

_________________
Gęste Paprocie - Page 3 Ksiezy12
Re: Gęste Paprocie
Sro 27 Gru 2023, 22:31
Gorzka Łapa
Gorzka Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 2
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Złoty Blask
Partner : -
Wygląd : Piołun obecnie jest małą puchatą kluseczką. Jego ciało intensywnie się rozwija i charakterystyczne cechy budowy nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by były widoczne. Jest przeciętnych rozmiarów, jak na swój wiek, ale dość lekki, a jego kończyny są długie. Można też dostrzec, że sierść kocurka jest krótka: szara i pręgowana, ale znaczenia są przytłumione i nieco rozmyte - pręgi są najbardziej widoczne na ogonie, nogach i barkach, a także na głowie, ale po bokach pręgi odznaczają się bardzo słabo. Palce wszystkich czterech łap pokryte są białą sierścią, na piersi cienki pas bieli rozszerza się na mostku i brzuchu w dużą łatę, a na szyi w szeroki kołnierz, który jednak ogranicza się do spodniej części ciała. Na ciemnym pyszczku odznaczają sie wyraźnie białe, długie i nastroszone wibrysy. Oczy kociaka są bystre i czujne, a uszy średniej wielkości, trójkątne i ruchliwe. Tęczówki nadal mają dziecięcą szaroniebieską barwę, która bardzo powoli przechodzi w jasny, żółty kolor.

Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/kumple_tofika/
Liczba postów : 52
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1978-piolun
Piołun nie zdążył porządnie chwycić brata pazurkami, zanim Księżyc zareagował. W rezultacie dymny kociak pacnął głucho w drugiego i popchnął go zamiast przytrzymać. Nieudany atak poskutkował tym, że czarno-biały kocurek z łatwością mógł się odegrać i teraz to Piołun musiał się bronić.
- Haha! Wcale się nie wystraszyłeś, jasne! Zapiszczałeś jak mała myszka! - wykrzyknął, po czym cały się napuszył i wygiął grzbiet w łuk. Jeśli Księżyc chciał się z nim mierzyć, niech zobaczy, że trudne przed nim zadanie! Z nastroszoną sierścią Piołun wyglądał na nieco większego... ale chyba nikt nie wziąłby za groźniejszego. Wysoko samoocena to jednak już połowa sukcesu i gdy Księżyc w końcu na niego skoczył, Piołun fuknął i wczepił się kłującymi pazurami w sierść tamtego. Przewrócił się na grzbiet, pociągając za sobą brata, i próbował ugryźć go w prawy bark, jednocześnie kopiąc go tylnymi łapami.
- Mam cię! - wyseplenił z pyszczkiem pełnym sierści, z ledwością trzymając Księżyca.

_________________
Gęste Paprocie - Page 3 Dbesc9bI remember long ago
When I was young and you were not as old as now

Life was easy to believe in

Re: Gęste Paprocie
Sro 27 Gru 2023, 22:39
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 95
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Kocur zaczął siłować się z bratem.
- Nie jestem małą myszką! Jestem odważny jak wojownik!- fuknął, przestając się śmiać. Zobaczył wygięty grzbiet Piołuna i sam zrobił ponownie, przy okazji wyciągając małe pazurki, które jednak były troszkę ostre.
Jego czarno biały ogon zaczął fruwać na boki i kiedy Piołun skoczył na niego, ten znów próbował się bronić. Przecież nie może przegrać!
Księżyc zebrał wszystkie swoje siły, jednak nie był w stanie odepchnąć brata. Już wcześniej był lekko zmęczony i teraz przy siłowaniu się jego łapki zaczęły boleć bardziej.
Wtem kocurek poczuł ugryzienie w bark i triumfalny okrzyk Piołuna.
No cóż. To już koniec. Wielki i odważny wojownik przegrał tą bitwę.
Kocurek padł na ziemię w bezruchu, resztkami sił próbując odepchnąć brata.
- Dobra! Dobra! Wygrałeś, Piołun! - próbował wykrzyknąć. Po raz ostatni ugryzł dymnego w łapę po czym poddał się całkowicie.
- Od kiedy tak dobrze walczysz?? Ostatnim razem to mi szło lepiej!

_________________
Gęste Paprocie - Page 3 Ksiezy12
Re: Gęste Paprocie
Sro 27 Gru 2023, 22:52
Gorzka Łapa
Gorzka Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 2
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Złoty Blask
Partner : -
Wygląd : Piołun obecnie jest małą puchatą kluseczką. Jego ciało intensywnie się rozwija i charakterystyczne cechy budowy nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by były widoczne. Jest przeciętnych rozmiarów, jak na swój wiek, ale dość lekki, a jego kończyny są długie. Można też dostrzec, że sierść kocurka jest krótka: szara i pręgowana, ale znaczenia są przytłumione i nieco rozmyte - pręgi są najbardziej widoczne na ogonie, nogach i barkach, a także na głowie, ale po bokach pręgi odznaczają się bardzo słabo. Palce wszystkich czterech łap pokryte są białą sierścią, na piersi cienki pas bieli rozszerza się na mostku i brzuchu w dużą łatę, a na szyi w szeroki kołnierz, który jednak ogranicza się do spodniej części ciała. Na ciemnym pyszczku odznaczają sie wyraźnie białe, długie i nastroszone wibrysy. Oczy kociaka są bystre i czujne, a uszy średniej wielkości, trójkątne i ruchliwe. Tęczówki nadal mają dziecięcą szaroniebieską barwę, która bardzo powoli przechodzi w jasny, żółty kolor.

Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/kumple_tofika/
Liczba postów : 52
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1978-piolun
Piołun aż wypuścił czarne futro z pyska i postawił uszy na sztorc ze zdziwienia. Wygrał? To było... niespodziewane. Jasne, był przekonany, że może wygrać, ale prawdę mówiąc, spodziewał się innego wyniku. Lub co najmniej jakiegoś zdecydowanego oporu.
- Hej, taka łatwa wygrana ledwo się liczy jako zwycięstwo - poskarżył się i z przesadnie obrażoną miną podniósł się i usiadł obok brata. Troskliwie polizał go po głowie.
- Nie walczę lepiej, po prostu ty walczysz gorzej - odparł ze szczerą nutą zmartwienia, nie zauważając nawet, że mogło to zabrzmieć jak braterska uszczypliwość. Uprzejme czy nie, stwierdzenie było prawdą: wojownicze ambicje czarno-białego, by być wspaniałym wojownikiem zwykle dodawały mu nieco determinacji w takich potyczkach, tymczasem Piołun pokonał go w paru ruchach.
- Jesteś zmęczony bieganiem po obozie czy raczej obolały, bo pogonił cię ktoś ze starszyzny? - uśmiechnął się do Księżyca pobłażliwie.

_________________
Gęste Paprocie - Page 3 Dbesc9bI remember long ago
When I was young and you were not as old as now

Life was easy to believe in

Re: Gęste Paprocie
Sponsored content

Skocz do: