IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Korzenna Nora
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Wto 18 Lip 2023, 22:14
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Chciałabyś może ponownie udzielić mi skrawka tajemnicy o użytych medykamentach? - spytał, ciekaw odpowiedzi kotki, jednocześnie wiedząc, że w związku ze swoją obecnością tutaj niemożliwym będzie jego dostosowanie się do rady Roztrzaskanej. Uniknięcie kontaktu z kotką było niemożliwe, nie w jego obecnej sytuacji. Zamierzał podjąć inną decyzję, najwyraźniej jednak los zmusił go do innego rozwiązania jego problemu.
- Jeśli posiadasz chwilę czasu, chciałbym z tobą porozmawiać i ostrzec, że podejrzewam, że rozmowa ta nie będzie komfortowa dla żadnego z nas.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Sro 02 Sie 2023, 00:11
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Huh? — uniosła wyżej brwi, zastanawiając się, czy podzielić się z kocurem kolejnymi tajnikami medycznej ścieżki. W tym stanie zawiesiła się na kilka uderzeń serca, po czym skinęła lekko głową. Wiedziała, że mogła mu ufać w tej kwestii. Ostatnio zresztą kocur przyniósł jej krwawnik, który udało mu się zebrać przy okazji wyjścia poza obóz. Bez wiedzy, którą mu przekazała, ów roślinkę zapewne by przeoczył, a tak...jej zapas się zwiększył. — Cóż...użyłam pajęczyny i języczków polnych. Pajęczyny chyba nie muszę ci opisywać, ale warto byś wiedział, że jest lepszym środkiem do tamowania krwawienia. Lepszym od mchu. I wykorzystuje się ją do opatrywania ran. Natomiast języczki polne to roślina, której kłącza są pod ziemią, natomiast na powierzchni wyrastają kwiatostanowe pędy. Liście, które zbieram są długie, równowąskie i lancetowate. U nasady są zwężone i skupione w przyziemne rozety. Ma liczne wiązkowe korzenie, a kwiaty posiada drobne o barwie od białej do brunatnoróżowej zebrane w kulisty kłos. — odpowiedziała, rzucając ukradkowe spojrzenie na pysk Konwaliowego Snu. Jednakże to, co najbardziej ją miało zadziwić, dopiero miało nastąpić.
Zaskoczenie ponownie rozrysowało się na licu Owczego Runa, lecz tym razem było ono większe. O czym wojownik chciał z nią porozmawiać i...dlaczego miała ta rozmowa być niekomfortowa dla ich obojga?
Mhm...mam chwilę czasu, ale dlaczego niby ta rozmowa ma być niekomfortowa? — zapytała nie kryjąc zdziwienia i niepewności, czy na pewno chce usłyszeć to, co miał jej do powiedzenia.

_________________
Kudłata Ściana (komora rannych) - Page 4 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Sob 19 Sie 2023, 11:52
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Dziękuję - odparł w odpowiedzi na wiedzę, którą podzieliła się z nim szylkretowa kotka. Jako, że dotychczas nie wyrażała protestów dotyczących przekazywania mu informacji uznał, że jego pytania nie stanowią zachowania nieodpowiedniego.
- Ze względu na słowa które zamierzam wypowiedzieć - rzekł zgodnie z prawdą. - Długo zastanawiałem się, czy odpowiednim byłoby podzielenie się z tobą tą informacją, nie chcąc niszczyć naszej relacji. Od licznych księżyców uważam cię za przyjaciółkę, Owcze Runo i żywię nadzieję, że moje słowa nie sprawią, że patrzeć będziesz na mnie w negatywnym świetle - uczynił pauzę, zastanawiając się, jak najbardziej dyplomatycznie opowiedzieć kotce o swych wątpliwościach. - Od niewielu księżyców darzę cię uczuciem, którym wojownik nie winien jest darzyć medyczki. Uznałem, że lepszym rozwiązaniem zaistniałej sytuacji jest to, byś ostatecznie dowiedziała się prawdy ode mnie, niż uznała, że postanowiłem ją zataić. Oczywiście, zdaję sobie sprawę z obowiązującego cię Kodeksu Medyka, a swe uczucia zamierzam zachować jedynie dla siebie, tak, by nie stawiać cię w niezręcznej pozycji.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Pon 21 Sie 2023, 13:32
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
O-oh. Tak mogłaby podsumować cały wywód Konwaliowego Snu, który był tak zaskakujący, że Owcze Runo nie miała pojęcia jak powinna była zareagować na podzielenie się z nią takimi...informacjami. Szok i niedowierzanie odznaczało jej lico, a jej wzrok uciekł gdzieś na bok w podłogę. Nie potrafiła teraz nawet na ułamek sekundy spojrzeć na kruczoczarnego i to nie dlatego że po tym, jak powiedział jej, że żywi do niej większe uczucia niż jak zaznaczył na początku jedynie przyjacielskie, to jej stosunek uległ wobec niego zmianie; tylko dlatego że nie chciała napotkać jego wzroku.
Nie wyobrażała sobie nawet ile musiało kosztować wojownika wyjawienie takiego...sekretu? Mogła to tak określić? W końcu trzymał to w głębi siebie skrywając prawdziwe uczucia i zapewne z nikim innym się tym nie podzielił, oprócz teraz z nią. To na pewno nie było dla niego łatwe, nawet jeżeli niekoniecznie musiał to po sobie dać poznać. Może gdyby była uważniejsza już wcześniej zauważyłaby, że coś więcej jest na rzeczy, może inaczej zaczęłaby postrzegać częste odwiedziny wojownika w lecznicy, to że przyniósł jej ostatnio medykamenty, to, że chciał wiedzieć więcej o ziołach by może ją wspomóc dostarczając zebrane zioła tak jak ostatnio krwawnik. Ale nie dostrzegła tego, być może właśnie dlatego, że było to tak dobrze ukrywane, albo ona była ślepa, skupiona na wykonywanych obowiązkach i ścieżce, którą obrała. Kodeks Medyka sam w sobie zabraniał jej posiadania partnera, więc nigdy nie patrzyła na innych właśnie przez pryzmat znalezienia kogoś odpowiedniego do założenia rodziny. Zresztą, ze swoimi umiejętnościami towarzyskimi to nigdy by nikogo nie znalazła, a tu nagle takie zaskoczenie. Dlaczego akurat w momencie, w którym udało jej się nawiązać bliższą relację z Konwalią, w grę musiało wejść coś więcej? Ale...czy musiało to coś zmienić? Przez ten czas nie wiedząc o tym po prostu spędzała z wojownikiem miło czas, mimo tego że już od kilku księżyców to kotłowało się kocurze. Czy więc naprawdę to miało popsuć ich relacje? To wyznanie na pewno coś zmieniło. Na pewno nie będzie to już taka sama relacja jak przedtem, ale nie musiała jej przecież kończyć. I tak chcąc czy nie, będzie miała styczność z wojownikiem, gdyż była medyczką klanu, w którym żył, jedyną medyczką, a wiec na wyleczenie chorób będzie przychodził z tym do niej, więc kontakt tak czy siak, będą mieć.
Ja... — zaczęła, lecz prędko pożałowała, że w ogóle otwarła swój pyszczek. Teraz kiedy już to zrobiła musiała pozbierać myśli i ułożyć jakąś sensowną wypowiedź, chociaż nie miała zielonego pojęcia jak jej słowa zostaną przez niego odebrane. — ...dziękuje, że podzieliłeś się tym ze mną Konwaliowy Śnie. Rozumiem, że ujawnienie tego musiało cię dużo kosztować i...i... — odetchnęła ciężko, próbując uspokoić rozbiegane serce, które chyba ze strachu jak dalej się to potoczy, biło w jej klatce coraz szybciej i mocniej. — ... ... nie sądzę by miało to zniszczyć naszą relację. Na pewno najlepszym rozwiązaniem tej sytuacji byłoby...o-ograniczenie kontaktu do...minimum...ale nie chciałabym by to zakończyło się właśnie w...w taki sposób. Domyślam się jednak, że mogłoby być to dla ciebie trudne dlatego, jeżeli będziesz chciał się zdystansować to to zrozumiem.

_________________
Kudłata Ściana (komora rannych) - Page 4 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Sro 23 Sie 2023, 21:44
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Na brak wspomnianego właśnie zniszczenia żywię nadzieję - odparł zgodnie z prawdą. Długo myślał zarówno o radzie jaką otrzymał od matki, jak i o właściwym dla niego samego postępowaniu - odpowiedź kotki utwierdziła go w myśli, że postąpił tak, jak powinien był postąpić.
- Jeśli by ci to odpowiadało, wolałbym, by tego dystansu nie utrzymywać. Wierzę w logikę i pragmatyzm swego umysłu na tyle, by nie obawiać się wystąpienia nadmiernych trudności... doceniam jednak daną mi możliwość wyboru.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Nie 27 Sie 2023, 23:42
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Kiwnęła głową i dosłownie na uderzenie bądź dwa serca przeniosła wzrok na wojownika. Tak, jakby samym swoim spojrzeniem chciała pokazać, że nie jest na niego zła i ze swojej strony nie zamierza niszczyć ich relacji.
Myślę, że niepozostawienie ci wyboru byłoby nierozsądne i nie fair w stosunku do ciebie. — rzekła po krótkiej chwili pozostawionej dla siebie do namysłu. Owszem, mogła z marszu przedstawić mu sytuację jasno. Zerwać relacje, nie chcieć przebywać w jego otoczeniu, ale dla niej szczerze powiedziawszy nic to nie zmieniało. Czy czuł coś więcej, czy nie, nadal był tym samym Konwaliowym Snem, którego poznała i którego polubiła. Nie mogłaby zrobić mu czegoś takiego, po tym, jak zdobył się na odwagę, by powiedzieć jej w twarz co wobec niej żywi. Byłoby to bardzo…krzywdzące. Sam fakt, że musiała mu między wierszami dać do zrozumienia, że stawia swoją rangę ponad uczuciami i nie czuje wobec niego tego samego już było raniące, a co dopiero, gdyby postąpiła w taki sposób. Wolała więc dać mu wybór, bo to w głównej mierze właśnie o niego się rozchodziło. Czy aby frustracja, która z pewnością będzie w nim narastać tylko i wyłącznie dlatego, że Owcze Runo nie będzie mogła spełnić jego oczekiwań wobec ich relacji; nie będzie go wyniszczać od środka. To pytanie musiał zadać sobie sam i sam na nie odpowiedzieć. Medyczka z kolei była gotowa, choć zapewne z bólem, aby w razie takiej potrzeby zakończyć ciągnięcia znajomości, po to, aby kruczoczarny czuł się lepiej.

_________________
Kudłata Ściana (komora rannych) - Page 4 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Sro 30 Sie 2023, 21:48
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Nie posiadał żadnych oczekiwań w stosunku do swej rozmówczyni - on sam wszak był kotem obowiązkowym, poczucie obowiązku doskonale zatem rozumiał.
- Rad jestem, że podzielamy te same opinie - odparł. Nie zamierzał pytać, czy kotka posiada jakieś uczucia w stosunku do niego samego, uznając to za nieetyczne. - Jakiego medykamentu potrzebujemy obecnie najbardziej?
Nie zamierzał wszak ignorować napotkanych po drodze ziół i pajęczyn, skoro któreś z nich mogłoby okazać się warunkiem wymaganym do ocalenia klanowego życia.
- Czy sądzisz, że obecność dwóch gwiazd świecących obecnie na niebie posiada jakieś znaczenie lub stanowi komunikat od Gwiezdnych... czy jest jedynie dziełem przypadku?

_________________
Elegant maniac.
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Nie 24 Wrz 2023, 12:19
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Uniosła lekko kącik pyska, jednakże wpatrywała się dosyć tępo w swoje łapy. Zdziwiło ją lekko określenie potrzebujemy, ale tylko poruszyła dodatkowo wąsami. Pozostawiło to pytanie w jej głowie, lecz aby na krótką chwilę. Krótką chwilę, w której czasie zdążyła się rozchwiać, gdyż Owca przyszykowywała odpowiedź na jego pytanie.
Właściwie.... to na ten moment wszystkiego mam...dosyć. Oczywiście każdy dodatkowy medykament jest na wagę deszczu podczas długotrwałej suszy, jednakże przez Porę Nagich Drzew, znalezienie czegokolwiek będzie trudniejsze, tym bardziej że większość ziół takich jak lilia złotogłów czy mak rośnie Porą Nowych Liści. — odpowiedziała. Jej składzik wbrew pozorom był pełny różnych medykamentów na różne dolegliwości. A na niektóre przypadłości miała nawet po dwa lub więcej ziół. Jedynie pajęczyny jej brakowało, ale w niedługim czasie ów zapas zamierzała uzupełnić. Nie musiała tym kłopotać wojownika.
To...dobre pytanie tak właściwie. Obie gwiazdy zaświeciły niespodziewanie i w dodatku nie wiem, czy tylko mi się wydaje, lecz mam wrażenie, że z dnia na dzień obie gwiazdy oddalają się od siebie... — przyznała. Udało jej się zaobserwować dziwne zjawisko i nawet przemknęła jej przez myśl, że mógłby być to znak od Gwiezdnych, jej...pierwszy chyba w całym życiu, ale czy wówczas byłby widoczny również dla Konwaliowego Snu i innych gromiaków? Zresztą, nawet jeżeli to i tak na ten moment nie wiedziała, jak to zinterpretować, ani też nie mogła swoimi przemyśleniami dzielić się z wojownikiem. Zabraniał jej tego kodeks.


_________________
Kudłata Ściana (komora rannych) - Page 4 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Pon 18 Gru 2023, 00:19
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 957
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
***

Długo chorował. Zbyt długo. Tyle przegapił podczas tego okresu! Praktycznie całe dzieciństwo swoich kociąt, co go bardzo bolało. Ale Owcze Runo mówiła, że pokonał chorobę, po wielu ciężkich księżycach, ale nadal był osłabiony. Zaleciła, żeby jeszcze przez parę wschodów słońca pozostał w lecznicy. A jego aż łapy świerzbiły, żeby już wyjść na zewnątrz i wrócić do życia! Ale wziął sobie do serca radę medyczki, że to może narazić go na ponowne wznowienie choroby. Sam do końca nie wiedział, co to było, ale na pewno cechowało się wysoką gorączką, bólem mięśni i częstymi zawrotami głowy. I miał wrażenie, że słuch też miał gorszy, ale to może zwidy? Poprosił jednego z wojowników, który odwiedzał swoich bliskich w lecznicy, by przekazał Tęczowej Chmurze i jego dzieciom, że może już na spokojnie przyjmować gości, jakby chcieli go odwiedzić, ale musi jeszcze zostać na miejscu przez parę dni. Przekręcił się z boku na brzuch, kładąc pysk na łapach i patrząc tęsknym wzrokiem w kierunku wyjścia. Już niedługo. Ponoć dużo się działo w klanie podczas jego niedyspozycji. I musiał w końcu rozwiązać sprawę Bociana, Konwalii i śmierci Jeżynowego Ciernia. Ale to na później. Jak już wyjdzie.


//Wilk!!
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Pon 18 Gru 2023, 12:59
Wilcza Łapa
Wilcza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 13 [IV]
Matka : Tęczowa Chmura... [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne. Po śmierci Tęczowej Chmury futro zmatowiało a jego waga zmalała.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [GK] Wysoka Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 165
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1939-topic
Nie lubiłem odwiedzać lecznicy, śmierdziało tam ziołami i chorobą. Dlatego szczególnie było mi żal taty ze musiał tam tak długo leżeć! I jeszcze nie mogliśmy go odwiedzać... bo się niby zarażę. Ja mysle ze to niemożliwe, jeszcze nigdy nie chorowałem a podobno kociaki łatwo chorują - a to znaczy że jestem nadzwyczajnie silnym kociakiem! Syn przywódcy musi być silny!
Jednak gdy nastał dzień że mama powiedziała że nawet powinniśmy odwiedzić tate to nie czekałem ani chwili! Pobiegłem do lecznicy a pani Owcze Runo zaprowadziła mnie do Rozrzażonej Gwiazdy.
- Cześć tato!! Czemu jeszcze tu leżysz skolo jesteś zdlowy? - spytałem siadając przed nim i delikatnie dotykając jego nosa swoim.

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki



Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Pon 18 Gru 2023, 21:39
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 957
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Już w wejściu ujrzał czyjąś małą sylwetkę, ledwo co rozpoznał własnego syna! Tak wyrósł przez ten czas, niesamowite to było. Tylko żałował, że nie mógł być z nim i jego rodzeństwem przez te wszystkie księżyce. Wiedział, że to nie do nadrobienia, ale chociaż może spróbować odbudować więź. Zamruczał, stykając się nosem z synkiem, po czym przejechał językiem po czubku jego głowy.
- O, cześć Wilczek! A raczej Wilku, strasznie wyrosłeś ostatnio. Za niedługo to przerośniesz niektórych terminatorów! Owcze Runo mi powiedziała, żebym jeszcze parę wschodów słońca poleżał, żeby do mnie choróbsko nie wróciło. A nie chce znowu tu leżeć, bo za niedługo przyrosnę do tego legowiska - powiedział z uśmiechem, a zaraz po zakończeniu ostatniego zdania zachichotał. Cieszył się, że Wilk jako pierwszy go odwiedził, a nie Konwalia, by zdać raport ze wszystkiego, co się działo w obozie. Wróci do obowiązków, jak tylko wyjdzie z tego miejsca.
- No to opowiadaj, co tam się działo na zewnątrz? Poznałeś jakieś fajne koty? - zadał pytanie, przekrzywiając lekko łeb w bok. Był ciekawy, czy Wilk poznał inne koty w obozie i czy wydawały się mu fajne. I kogo poznał, bo pewno Konwalię, może Pszczołę... A może jeszcze kogoś innego?
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Wto 19 Gru 2023, 17:04
Wilcza Łapa
Wilcza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 13 [IV]
Matka : Tęczowa Chmura... [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne. Po śmierci Tęczowej Chmury futro zmatowiało a jego waga zmalała.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [GK] Wysoka Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 165
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1939-topic
Wypiąłem dumnie pierś gdy tata nazwał mnie WILKIEM, nie Wilczkiem. - Hehe, noo! Duży się zlobiłem. - przytaknąłem na słowa taty przejeżdżając łapą po miejscu gdzie mnie polizał. Jeszcze mnie poczochrał dziwnie kurczę! - Noo... ale jesteś dzielny, ja to nie wiem czy bym usiedział tyle u medyczki... śmieldzi tu. - stwierdziłem rozglądając się po pomieszczeniu. Lecznica to chyba jedyne miejsce w które nie pchałem się tak bardzo jak do innych. Jeszcze byli tu staruszkowie którymi Owcze Runo i terminatorzy się zajmowali... okropne! Starszyzna jest nudnaaa.
- Poznałem ciocię Pszczeli Pył, opowiedziała mi o cioci Słońcu... chciałem jej szukać ale ona powiedziała że jej nie znajdziemy. To było gupie... i poza nią poznałem pana Bociana i twojego zastępcę, mówił mi że wszystkie panie to moje ciocie! Dlatego smutno mi się zlobiło gdy ciocia Jesynowy Cielń umała... to już dwie maltwe ciocie! Eh.. no i ogólnie dużo wojowników mamy! A w kocialni mamy poza kuzynostwem taką jedną dużą kocię... kociaka, dziewczynę kociak. Ma na imię ŁAPCIA. Baldzo dziwne imię... a i z Balwnym Niebem wyłem jak wilk! A potem mama mi wyjaśniła że źle wyłem! Bo ja myślałem że wilki wyją tak o WIIIIJ WIJJJJJJ a nie, tu się okazuje że wyją tak AŁUUUUUU AŁUUU. A Balwne Niebo mi nie powiedział! - podczas opowiadania tego wszystkiego gestykulowałem, kiwałem głową i czasem wstawałem by po chwili usiąść. Dużo się działo!

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki



Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Czw 25 Sty 2024, 15:19
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 957
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
- Też ledwo tu już wytrzymuję, powiem ci! Czuję, jak mnie energia roznosi od środka - powiedział z chichotem, ale tak serio było! Już nie mógł się doczekać, aż wyfrunie z Korzennej Nory i spędzi trochę czasu z rodziną. I na rozwiązywaniu ważnych klanowych problemów. Oj, będzie to ciężkie.
- Dużo kotów z klanu szukało Zaćmionego Słońca, ale pomimo tego, że wyznaczyłem najlepszych tropicieli, to nie udało się jej odszukać. Czasami trzeba się pogodzić z tym, że niektóre koty wybierają życie poza klanem. Być może kiedyś wróci, ale na razie się na to nie zapowiada. No i racja, masz bardzo dużo cioci! Wiesz, że przed wujkiem Konwaliowym Snem, który jest teraz zastępcą, Zaćmione Słońce też obejmowała tą rangę? A jeszcze wcześniej twój wujek Nasięźrzałowa Noc też był zastępcą! I też w pewnym momencie niestety zniknął - opowiedział o wcześniejszych zastępcach klanu, bo w sumie to ciekawe, że wybierał samych członków ich rodziny. No, Zaćmienie była siostrą Tęczy, ale to nadal rodzina!
- To prawda, też byłem zaskoczony, jak usłyszałem, jak się nazywa! I wiesz, że ona jest córką Barwnego Nieba? Bardzo długo chorowała, ale w końcu udało jej się wyzdrowieć, jak mi! I teraz czeka na swoje mianowanie na terminatora - powiedział, podsuwając ciekawostkę o najstarszym kociaku w kociarni. Tak, trzeba będzie ją mianować, ale pytanie, czy Owcze Runo go wypuści na czas. Najwyżej to Konwalia przeprowadzi tę ceremonię, na pewno będzie wewnętrznie zachwycony!
- A to niedobry Barwny. Ale pewno nie chciał ci robić przykrości, bo na pewno super wyłeś, nawet jak wyłeś "wiij wiiij"! Może był też zaskoczony tym, że tak dobrze ci szło i nie mógł wyjść z podziwu! - powiedział z wesołym uśmiechem, może trochę broniąc Barwnego. Nie chciał podsycać niechęci do barwnego kocura, dlatego wolał go wytłumaczyć, niż nakręcać Wilka.
- Dużo kotów poznałeś! Ale jeszcze trochę ci rodziny zostało do poznania. Czeka na ciebie wujek Ognista Łapa, Chuda Łapa, Jabłkowa Łapa i Wysoka Łapa oraz ciocia Niezapominajkowa Łapa! No i nie zapominajmy o cioci Zamglone Jezioro. No i też macie kuzynów w kociarni, bo jeszcze są Pająk, Kłos, Ściółka i Nietoperz! Masz też ciocie Roztrzaskaną Taflę, Dziką Różę, Mętną Kałużę i Sokole Skrzydło oraz wujków Płomieniste Ucho i Ogórkowowąsego! Nasza rodzina jest naprawdę wielka i ma też bogatą historię! - opowiedział, wymieniając chyba wszystkich żyjących i pozostających w klanie członków ich rodziny. Tak naprawdę ród Żara i Tęczy były dwoma największymi rodzinami w Gromie i najpierw przez partnerstwo Trzask i Róży, a potem Żara i Tęczy się połączyły już chyba na wieczność.
- Chcesz posłuchać więcej o rodzinie czy nie bardzo? - zadał pytanie, zanim zacznie dalej rozwijać temat. Lubił opowiadać, w końcu miał sporo księżyców na karku i trochę przeżył w życiu! I chciałby się tą wiedzą podzielić ze swoimi dziećmi, ale czy Wilk chciał o tym słuchać?
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Sob 03 Lut 2024, 13:44
Wilcza Łapa
Wilcza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 13 [IV]
Matka : Tęczowa Chmura... [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne. Po śmierci Tęczowej Chmury futro zmatowiało a jego waga zmalała.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [GK] Wysoka Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 165
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1939-topic
- Wujek.. Nasie...nasieńsiałowa Noc? Co znaczy jego imię? - spytałem marszcząc brwi. Dziwne, długie i trudne słowo. Dobrze że drugi człon jest krótki. NOC. To już wiem co to jest i umiem to nawet wymówić.
- Będzie miała na imię Łapciowa Łapa? Czy jakoś... inaczej? - głupie imię ale chyba zasady tak działały... imiona się chyba nie zmieniały za bardzo, racja? Ja będę Wilczą Łapą, a reszta sióstr Sroczą, Jeżową i Dzięciołowom... chyba! Odmienianie jest czasem trudne.
- O matulu.... a ci telminatozy to moi wujkowie też? Niektózy nie wyglądają jak lodzina! Jabłkowa Łapa ma poklencone futelko a Wysoka i Chuda Łapa są w ogóle dziwni z wyglądu! To jak to możliwe? - ja chyba przypominam moich rodziców, racja?
- A jest czegoś JESZCZE więcej? - spytałem nie mogąc wyjść spod wrażenia.

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki



Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Sro 06 Mar 2024, 13:16
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Owcze Runo? - rzekł w poszukiwaniu kotki, by następnie za jej pozwoleniem wyjąć ze składziku medykamentów motek pajęczyny i przyłożyć go do rany po ugryzieniu. Zastosował ucisk żywiąc nadzieję że zdoła zatamować zadaną mu przez samotniczkę ranę. Poprosił również kotkę by pomogła mu poprzez zatamowanie śladu po ugryzieniu.

[Owcze Runo]

_________________
Elegant maniac.
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Czw 07 Mar 2024, 12:59
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Kiedy usłyszała głos Konwaliowego Snu wynurzyła się ze swojego legowiska i uniosła lekko zaskoczona uszka w jego kierunku. W powietrzu już zaczynał roztaczać się zapach krwi na co zaalarmowana potruchtała do smoliście czarnego kocura. Krew sącząca się z ran zastępcy, zlepiała jego futro w grubsze kosmyki. Rany były głębokie. Od razu poleciała po pajęczynę, pozwalając kocurowi również zabrać motek. Skoro udało mu się zatamować jedną ranę Jeżynowego Ciernia, sądziła, że ze swoją nie będzie miał większego problemu. Sama również wzięła motek i delikatnie starała się docisnąć go w miejsce ugryzienia.
Co się stało? — zapytała cicho w miarę, gdy sprawdzała, czy krew przesiąka nałożony motek pajęczyny.

_________________
Kudłata Ściana (komora rannych) - Page 4 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Czw 07 Mar 2024, 21:47
Pliszkowy Dziób
Pliszkowy Dziób
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S) | zaćmione słońce, płotkowy potok, rozgwieżdżona łapa, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : chenesdor
Liczba postów : 1174
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t68-pliszkowy-dziob#201
Tamowanie pajęczyną: rzut 1d8. 1-3 zatamowane, 4-5 krwawi dalej, 6-8 zatamowane.
Tamowanie Konwaliowego Snu rany po ugryzieniu: wypada 5, krwawi dalej.
Tamowanie Owczego Runa rany po ugryzieniu: wypada 8, zatamowane.

Próba zatamowania rany przez Konwaliowy Sen nie powstrzymała krwi, jaka lała się spod jego żuchwy - cóż, można było to zrzucić na niewygodne położenie; niełatwo było unieść łapę z pajęczyną w takie miejsce na własnym ciele. Na szczęście czarnego, szylkretowa medyczka zaraz również przyłożyła pajęczynę do rany, a wraz z jej dotykiem krwawienie w końcu się poddało… jednak wciąż pozostawała rana po pazurach, niedaleko tej już zatamowanej. Konwaliowy Sen mógł poczuć, jak robi się coraz słabszy - utrata krwi nie była czymś, co można było w końcu zbagatelizować.

KONWALIOWY SEN:
S: 50 | Z: 28 | Sz: 8 | O: 30 | HP: 86 - 4 = 82/170 | W: 84/130
✦ cechy: ostre pazury, sokoli wzrok
✦ umiejętności: skradanie się: poziom 3 | tropienie: poziom 2 | wspinaczka: poziom 2 | zielarstwo: poziom 1
✦ rana 3. stopnia: głęboka rana po zębach na gardle, zatamowane
✦ rana 3. stopnia: glęboka rana po pazurach na gardle, krwawi -4 HP/tura
✦ od następnej tury statystyki obniżone do 50% z powodu spadku HP do połowy


_________________


i have a god shaped hole      
that's  infected,  and i'm        
petrified of being alone, now        
it's pathetic, i know

and  if  i  believe  you
would that make it stop?
if i told you i need you

     is that what you want?

Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Pią 08 Mar 2024, 11:36
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Na szczęście rana po zębach na gardle kocura przestała krwawić. Westchnęła cicho z ulgi jednak gdy tylko spojrzała na drugą ranę, którą zajmował się Konwalia - jej źrenice niebezpiecznie zmniejszyły się. Z śladów po pazurach nadal sączyła się jucha, a smoliście czarny zastępca widocznie nie dawał sobie z nią rady. Ugryzła wnętrze policzka i podeszła do składziku po kolejny motek. Tym razem to ona zajęła się tamowaniem rany na gardle, po tym jak zastępca poprosił ją o pomoc. Wzięła pajęczynę i delikatnie nałożyła go, dociskając do rany.

_________________
Kudłata Ściana (komora rannych) - Page 4 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Pią 08 Mar 2024, 18:46
Pliszkowy Dziób
Pliszkowy Dziób
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S) | zaćmione słońce, płotkowy potok, rozgwieżdżona łapa, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : chenesdor
Liczba postów : 1174
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t68-pliszkowy-dziob#201
Tamowanie pajęczyną: rzut 1d8. 1-3 zatamowane, 4-5 krwawi dalej, 6-8 zatamowane.
Tamowanie Owczego Runa rany po pazurach: wypada 4, krwawi dalej.

Medyczka przyciskała pajęczynę do rany, ale ta jedynie przesiąkała kolejnymi strugami juchy. Będzie potrzebować więcej pajęczyny; najwyraźniej żal przeciwniczki Konwaliowego Snu objawiał się nawet w ranach, które mu zadała.

KONWALIOWY SEN:
S: 25 (50) | Z: 14 (28) | Sz: 4 (8) | O: 15 (30) | HP: 82 - 4 = 78/170 | W: 84/130
✦ cechy: ostre pazury, sokoli wzrok
✦ umiejętności: skradanie się: poziom 3 | tropienie: poziom 2 | wspinaczka: poziom 2 | zielarstwo: poziom 1
✦ rana 3. stopnia: głęboka rana po zębach na gardle, zatamowane
✦ rana 3. stopnia: glęboka rana po pazurach na gardle, krwawi -4 HP/tura
✦ statystyki obniżone do 50% z powodu spadku HP do połowy


_________________


i have a god shaped hole      
that's  infected,  and i'm        
petrified of being alone, now        
it's pathetic, i know

and  if  i  believe  you
would that make it stop?
if i told you i need you

     is that what you want?

Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Pią 08 Mar 2024, 18:49
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Podniosła śnieżną łapę lekko przybrudzoną krwią kocura i z nieprzyjemnym dreszczem strachu zobaczyła, że krwawienie nadal nie ustąpiło. Gdyby leżało to w charakterze Owcy, w tym momencie zaklęłaby pod nosem, lecz zamiast tego wzięła dwa kolejne motki, by mieć zapas już przy sobie i kolejny nałożyła na jego ranę, dociskając ostrożnie. No dalej, dalej! Przestań krwawić!

_________________
Kudłata Ściana (komora rannych) - Page 4 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Kudłata Ściana (komora rannych)
Sponsored content

Skocz do: