IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Korzenna Nora
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pon 17 Sty 2022, 00:03
Wężowa Łuska
Wężowa Łuska
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 49
Matka : Krowia Skóra [NPC] [*]
Ojciec : Żurawi Lot (Bezgwiezdne Niebo) [NPC]
Mistrz : Jastrzębiopióry
Partner : Chej
Wygląd : Duży, masywny, umięśnione ciało. Czarne, krótkie futro z białym brzuchem, szyją, kawałkiem pyska i fragmentami łap. Żółte oczy, czarny nos, długie wąsy. Blizna biegnąca przez nos, druga na barku, oderwane 3/4 lewego ucha. Poważny wyraz pyska.
Multikonta : Tonące Słońce, Jaganow
Liczba postów : 147
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t361-wezowa-luska#638
— wiem. Na pewno to trochę potrwa, ale... Będzie tego warte. — odpowiedział mu ze słabym uśmiechem na pysku. Mógł być cierpliwy. Mógł czekać całą wieczność. Gdzieś na końcu w końcu mogli być razem. To było najważniejsze. Tylko to liczyło się dla Węża. Czas był w tym wypadku nieistotny. Najważniejsze było dla niego ich ponowne i spokój, którego mogliby wtedy w końcu doświadczyć. Razem.
— przyjdę. — odpowiedział od razu na jego pytanie. Nie wiedział czy mógł mu to zagwarantować, ale chciał by to on mógł po niego przyjść. Nie ktoś inny. Byli blisko. Bardzo. Uważał się za odpowiedniego do tego, zwłaszcza, że Lód sam tego chciał. — przyjdę i cię stąd zabiorę. Obiecuję.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 EDCCjl5
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pią 28 Sty 2022, 12:23
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Słuchałem tego, co mówił Wąż. Przyjdzie po mnie, kiedy będzie trzeba. Poczułem ciepły dreszcz, który przebiegł po moim ciele. Skinąłem w ciszy głową, po czym zbliżyłem się do czarnego kocura, aby przycisnąć pysk do polika czarnego wojownika. Westchnąłem cicho, chcąc się przez chwilę napawać tym, że byłem obok Węża. Czułem jego futro, zapach, wszystko, za czym tęskniłem. Zmarszczyłem brwi, czując, jak zimny wiatr gładzi mój grzbiet. To chyba miał być... koniec spotkania. Ale ja nie chciałem. Jeszcze nie teraz, chciałem najlepiej tutaj po prostu pozostać, wraz z Wężem.
Zimny wiatr był coraz mocniejszy, a po moim ciele przeszedł zimny, nieprzyjemny dreszcz. Odsunąłem się, aby spojrzeć na pysk wojownika.
Będę oczekiwać naszego ponownego spotkania — powiedziałem, smutnym głosem, ale na pewno żywszym niż wcześniej. Posłałem słaby uśmiech w stronę żółtookiego, aby w końcu się do niego zbliżyć i przejechać językiem po poliku Wężowej Łuski. — Dotrzymaj swojej obietnicy, proszę — dodałem, jednak Wąż zaczął sprzed moich łap znikać... a może to ja znikałem? Nie wiedziałem, jednak na pewno się rozdzieliliśmy. Gwiezdni pozwolili nam się spotkać, ale to było tyle.

Obudziłem się. Spodziewałem się oślepiającego blasku słońca, jednak przywitał mnie mocno święcący księżyc, który już się chował za górami, ustępując miejscu słońcu, śpiewu ptaków i porannej mgle. Ciężko wstałem, podnosząc się do siadu. Powoli i mozolnie zacząłem czyścić swój ogon, swoje futro. Siebie. Spotkanie z Wężem dało mi... jakiejś siły. Przynajmniej na tyle, abym mógł znowu rozmawiać z innymi kotami, niż Owcza Łapa.

[zt]

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Czw 03 Lut 2022, 10:52
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Od nawiedzenia Wężowej Łuski coraz częściej tutaj przybywałem. Może podświadomie miałem nadzieję, że Gwiezdny wojownik znowu mnie odwiedzi, bez większego celu. A może po prostu czułem ponowne przywiązanie do tego miejsca, jakoby to faktycznie było znowu moje legowisko. Westchnąłem.
Udałem się do stosu zwierzynę po posiłek dla siebie. Potrzebowałem chwili oddechu, świeżego powietrza. Na pewno pomógł w tym śnieg, biały, rażący w oczy. Mimo wszystko widok śniegu przyniósł mi do łba pewną melancholię związaną z jedną z naszych zaginionych wojowniczek, Rwącym Strumieniem. Czasami się zastanawiałem, czy moja przyjaciółka gdzieś zawędrowała hen daleko, zgubiła drogę do domu?
Wziąłem drozda, po czym wróciłem, aby z impetem zasiąść obok Korzennej Nory. Chwila powietrza, które nie było wypełnione zapachem ziół i choroby było na pewno dobrym pomysłem. Młodszy w końcu nie byłem.

[żar]

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Czw 03 Lut 2022, 12:56
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 960
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Żar rozdzielił patrole, zadbał o wszystkie organizacyjne sprawy... I mu się nudziło. Do rozpoczęcia treningu jeszcze trochę, z Tęczą szło bardzo dobrze, Ważka również się przykładała, Kozioł powoli toczył się do celu... A Babka był chorowity, przez co nie bardzo miał kiedy trenować. Rudy wziął wiewiórkę w pysk, zajmując myśli treningami i innymi obowiązkami, jakie miał na swoich barkach, a gdy przechodził obok Korzennej Nory, gdzie zobaczył Loda! Uśmiechnął się do niego, podnosząc kąciki ust i unosząc ogon do góry, podchodząc do medyka.
- Lfód! Czfefć! - przywitał się z kocurem, przystając obok i puszczając na razie zwierzynę pod łapy, by móc wyraźniej mówić.
- Jak tam? Chwila przerwy od siedzenia w swojej jaskini? - zapytał, chichocząc cicho pod nosem, uśmiechając się szerzej. To był oczywiście żart. Bo Lód wychodził z nory. Czasem. Jak mu się zioła kończyły czy coś.
- Mogę się dosiąść?
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Czw 03 Lut 2022, 16:20
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Już miałem się schylać po część ptaka przede mną, gdy usłyszałem głos Rozżarzonego Kroku. Wyprostowałem się, skinąłem łbem Żarowi w przywitaniu. Oh, zmierzał w moją stronę... no dobrze. Na pytanie zastępcy z mojego gardła wyszedł tylko zakłopotany śmiech.
Jakoś leci. I tak. Czasami przydałoby się złapać zapach świeżego powietrza, prawda? — mruknąłem w odpowiedzi, patrząc na rudego kocura. Trzepnąłem uchem, a na pytanie Żara skinąłem tylko łbem. Jeśli tylko zastępca chciał przysiąść się obok szarego truchła, jakim byłem ja, to czemu nie. Może umilę mu jakoś czas rozmową, czy czymś podobne. Nie odzywałem się jednak. Nie wiedziałem dokładnie o czym. Pochyliłem się nad drozdem, aby odgryźć kawałek ptaka i zacząć przeżuwać z delikatnie przymrużonymi ślepiami. Dopiero po chwili zdałem sobie sprawę.
Oh. Jak idzie trening Ważkowej Łapy?

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pon 30 Maj 2022, 17:13
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
~***~

Był przyjemny spokój. Zdecydowałem się wypełznąć z Korzennej Nory na duszne powietrze, które obecnie wypełniało cały las. Chociaż tyle, że nasz obóz był schowany pod drzewami, to jakikolwiek cień tutaj był. Wziąłem zwierzynę do pyszczka, po czym skierowałem się w swoje ulubione miejsce do siedzenia. Legowisko moje miało dużo plusów. Było niedaleko Korzennej Nory, także słyszałem wszystko, jeśli chory by mnie wołał, niedaleko wody, co dawało przyjemnie odświeżenie i też trochę z boku obozu, ale tak, że widziałem wszystko. Usiadłem, wcześniej porwanego drozda rzuciłem przed siebie i zacząłem się delektować delikatnym mięsem ptaka.

[sosna]

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sob 18 Mar 2023, 19:49
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 960
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Nie spodziewał się, że po wielu księżycach w zdrowiu i jego dopadła choroba! I to jak paskudna. Rozwijała się bardzo szybko i w obawie o swoje zdrowie, jak i innych, posłusznie ruszył do lecznicy, stając na wejściu i rozglądając się za medyczką. Już od pierwszych chwil widać było, że coś jest nie tak. Z nosa ciekła mu biała wydzielina, którą zaciągał, a samo stanie wyglądało, jakby wysysalo z niego coraz więcej życia. ,
- Owcze Runo, jesteś tutaj? Czuje się... Po prostu okropnie. Cieknie mi coś z nosa, bolą mnie mięśnie i jestem strasznie zmęczony...boli mnie też gardło i często kaszle. Nie wspominając o bólu glowy, tragedia! Miałabyś coś na to?
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Czw 23 Mar 2023, 16:37
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Oczywiście, że była tutaj i co więcej, po chwili pojawiła się przed oczami rudego przywódcy. Podeszła do niego i wysłuchała opisu objawów, nie musząc nawet dopytywać się o kolor wydzieliny z nosa, gdyż po chwili między jednym zaciągnięciem jej a drugim, dojrzała, że była biała. No tak, istna plaga, wysyp białego kaszlu. Było to dosyć...niepokojące i zdecydowanie nie podobało się to Owieczce, bowiem... Rozżarzona Gwiazda był trzecim przypadkiem w stosunkowo krótkim czasie.
Zaprowadziła go do legowiska chorych, samemu zaś podeszła do składziku skąd wzięła dwa liście mniszku i dodatkowo na ból głowy liść zimoziołu. Następnie powróciła do lidera podstawiając mu medykamenty pod nos. Poczekała oczywiście aż zje i jeżeli nie miał żadnych pytań ani nic mu więcej nie było potrzeba, zostawiał go, dając mu możliwość odpoczynku i nabrania sił.

[zt?]

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Nie 02 Kwi 2023, 22:01
Szczurza Łapa
Szczurza Łapa
Pełne imię : Szczur
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 32 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : haha nie
Wygląd : Kocur to smukły, niski kot o długim futrze. Jest on białym kotem w czarne łaty. Czerń zajmuje jego prawe ucho, dolną część lewego i kark. Zarówno czerń obejmuje dużą większość jego ogona, a biel jest widoczna jedynie przy zadzie. Na lewej stronie ciała posiada małą, czarną plamę umieszczoną niedaleko biodra. Druga plama jest na prawej stronie kocurka. Rozchodzi się ona od biodra i idzie w stronę brzucha kota. Jego futro jest o dziwo nieprzyjemne w dotyku, ponieważ jest zawsze po kołtunione i zmierzwione, mimo tego, że po porządnym wyczesaniu go byłoby puszyste i przyjemne w dotyku. Kociak na tę chwile posiada niewybarwione, niebiesko szare oczka. W przyszłości, lewe oko wybarwi się do jasnego, żółtego koloru, lewe zaś zostanie w niebieskim kolorze. Szczur posiada jasną skórę i pazury.
Multikonta : Zjeżona Łapa [KGromu]
Liczba postów : 23
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1738-szczurek#42999
Kociakowi już od długiego czasu dokuczały objawy choroby. Tym razem nie było lepiej! Wszystko to męczyło go już dłuugi czas! Dlatego też, w końcu wybrał się do Owczego Runa, medyczki klanu Gromu. Kocię zatrzymało się przy krzewie, przy Korzennej Norze. Widział, że kotka jest niedaleko!
-Owcze Runoo! Gdzie jesteś? Możesz mi pomóc?- Może i nieco bezsilnie nawoływał koteczkę, chcąc by jak najszybciej mu pomogła. Cały czas bolał go brzuch, w dodatku chciało mu się wymiotować, a do tego jeszcze gorączka, przez którą niemalże nie mógł spać! Musiała mu pomóc, po prostu musiała!

_________________


Could you stop for a sec asking your Dumb questions? Thank you.
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sob 08 Kwi 2023, 19:10
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
I...tym razem również okazało się, że jej kolejnym pacjentem było kocie Żółwiej Skorupki. Coś nie podobało jej się, że ostatnio tyle kociaków łapało różne choroby. Może...powinna to zgłosić Rozżarzonej Gwieździe? Może przydałoby się umocnienie od środka Gęstego Buszu, dzięki któremu zrobiłoby się cieplej, a kociaki by tyle nie chorowały. Najpierw Zamieć, której stan nadal się nie poprawił, ani nie pogorszył, potem Szpak i jeszcze dodatkowo Płomień, a teraz jeszcze jeden...
Tutaj. — odpowiedziała najpierw, wyłaniając się w całej okazałości dwukolorowemu. — Co ci dolega? — zapytała cicho, obserwując chorego.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sob 08 Kwi 2023, 23:17
Szczurza Łapa
Szczurza Łapa
Pełne imię : Szczur
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 32 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : haha nie
Wygląd : Kocur to smukły, niski kot o długim futrze. Jest on białym kotem w czarne łaty. Czerń zajmuje jego prawe ucho, dolną część lewego i kark. Zarówno czerń obejmuje dużą większość jego ogona, a biel jest widoczna jedynie przy zadzie. Na lewej stronie ciała posiada małą, czarną plamę umieszczoną niedaleko biodra. Druga plama jest na prawej stronie kocurka. Rozchodzi się ona od biodra i idzie w stronę brzucha kota. Jego futro jest o dziwo nieprzyjemne w dotyku, ponieważ jest zawsze po kołtunione i zmierzwione, mimo tego, że po porządnym wyczesaniu go byłoby puszyste i przyjemne w dotyku. Kociak na tę chwile posiada niewybarwione, niebiesko szare oczka. W przyszłości, lewe oko wybarwi się do jasnego, żółtego koloru, lewe zaś zostanie w niebieskim kolorze. Szczur posiada jasną skórę i pazury.
Multikonta : Zjeżona Łapa [KGromu]
Liczba postów : 23
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1738-szczurek#42999
Gdy tylko usłyszał głos szylkretowej medyczki, łapki zaniosły go wprost przed jej oblicze. Koteczka mogła zobaczyć, jak ten przeskakuje z łapy na łapę. Wcale nie z ekscytacji, a z odczuwanego dziwnego uczucia.
-Owcze Runo! Jak dobrze że jesteś..- Zaczął, gdy usiadł nieporadnie na ziemi przed medyczką.
-Boli mnie cały czas brzuch! W dodatku czuje, jakbym miał zwrócić posiłki.. też nie jadłem z tą obawą. Jeszcze nie mogę spać! Cały czas mi gorąco.. to jakieś utrapienie, a nie chce nie przespać kolejnej nocy.. - Kociak zaczął mówić. Cóż, prawda prawdą, kociak nienawidził, gdy ktoś lub coś nie pozwalało mu sukcesywnie zasnąć, a objawy choroby zdecydowanie się do tego zaliczały. Kocurek spojrzał powolnie wybarwiającymi się oczyma w stronę medyczki, nieco błagalnym spojrzeniem. Od zawsze byli chorowici, to fakt, ale czemu mu się to trafiło? No czemu!

_________________


Could you stop for a sec asking your Dumb questions? Thank you.
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pon 10 Kwi 2023, 13:58
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Obserwując dziwne ruchy syna Oszronionego Kolca, Owcze Runo uniosła ledwo zauważalnie jedną z kocich brwi i przysiadła dosłownie na kilka uderzeń serca. Z opisu objawów czarno-białego wynikało, że musiał się struć, czyli właściwie...nic nowego. Pewnie zjadł jakąś nie najświeższą zwierzynę i skutki tego pojawiły się jeszcze wieczorem poprzedniego dnia. Przytaknęła mu głową i zaprowadziła do legowiska chorych natomiast sama podeszła do składziku, z którego wzięła liść mniszka, a następnie podstawiła go pod nos Szczurka i poczekała aż ten go zje. Zostawiła go samego chwilę później, jeżeli nie pojawiły się żadne pytania z jego strony.

[zt]

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sob 17 Cze 2023, 15:32
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
Słaba była ta moja odporność, gdyż znów zmogła mnie choroba. Tym razem objawiała się poprzez drapanie w suchym i piekącym gardle oraz chrypką, która utrudniała mi mówienie. Od razu, jak tylko zaniepokoiły mnie te objawy, udałem się z wizytą do Owczego Runa, aby znów skorzystać z jej usług i rozległej medycznej wiedzy. Po dojściu na miejsce, zajrzałem przez wejście do jej legowiska i rozglądając się po jego wnętrzu, nawoływałem kotkę tymi oto słowami:
- Owcze...Runo...jesteś...tu? - a przynajmniej próbowałem ją nawoływać, gdyż po każdym słowie musiałem odkaszlnąć, aby rozruszać bolące struny głosowe.

// @Owcze Runo

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Nie 18 Cze 2023, 16:52
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Jestem. — jedno słowo wydobyło się z ciemni jednego z korytarzy Korzennej Nory. Jedno słowo, a po chwili oczom Bocianiego Klekotu ukazało się dymno-szylkretowe futro medyczki, która rzuciła jedynie krótkie spojrzenie wojownikowi i podeszła bliżej.
Jestem. Co ci dolega Bociani Klekocie? — zapytała cicho, stając przed czarno-białym. Mimo tego nie spoglądała na jego pysk, a przynajmniej nie w dwa jarzące się złociste ślepia, które z pewnością spoczęły na jej sylwetce. Już samo ich świdrujące spojrzenie jej wystarczyło.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pon 19 Cze 2023, 19:34
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
Nie minęła nawet chwila, a moim oczom ukazała się klanowa medyczka w całej swej okazałości. Trochę głupio mi się zrobiło, że znów zawracam jej głowę swoimi problemami. Ale jeśli chciałem być zdrowy, musiałem poprosić ją o pomoc w pozbyciu się swoich dolegliwości.
- Gardło... - tyle tylko udało mi się wykrztusić, gdyż znów musiałem sobie odkaszlnąć. Jak miałem jej przekazać, co mi jest, oszczędzając przy tym swój biedny głos? - Pali. - miałem nadzieję, że Owcze Runo zrozumie, co staram się jej przekazać. W swoim przełyku faktycznie czułem, jakby ogień trawił mnie od środka. Niezbyt przyjemne uczucie, którego wolałem się jak najszybciej pozbyć.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sro 21 Cze 2023, 23:30
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Tylko? — zawtórowała od razu po odpowiedzi kocura. Ból gardła owszem mógł wystąpić samemu, ale również jako jeden z objawów innej choroby. Wiedziała jednakże, że na pewno nie był to któryś z kolorowych kaszelków, gdyż wówczas z nosa kocura ciekłaby gęsta wydzielina. Mogła wiec również wykluczyć zwykłe przeziębienie. Tak więc skinęła mu głową i po chwili wróciła ze składziku niosąc w pysku liść szałwii. Podstawiła mu go pod nos, aby ten mógł go zjeść. Zapach owego medykamentu był dosyć charakterystyczny, ale nie aż taki nieprzyjemny. Poczekała aż wojownik go zje, a następnie odprowadziła do odpowiedniego miejsca na wschód czy dwa słońca, przynajmniej do czasu aż nie poczuje się lepiej.

[zt]

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Nie 25 Cze 2023, 15:41
Bociania Łapa
Bociania Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1449-bociek
Bez zbędnego gadania połknąłem grzecznie ziółka przyniesione mi przez Owcze Runo, pokładając całkowitą wiarę w jej wiedzę i umiejętności medyczne. Ziołolecznictwo było dla mnie czymś obcym, ufałem jednak, że kotka dobrze wie, co robi. I choć rośliny te miały gorzki smak, czasem naprawdę potrafiły uleczyć niejedną chorobę. Z tymi myślami podziękowałem medyczce za pomoc, po czym udałem się za nią na wyznaczone posłanie, wiedząc, że zostanę tam, dopóki nie poczuję się lepiej.

[zt]

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 56081555_OkeiIVEMq6vO9B1

I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend
What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me?
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Nie 23 Lip 2023, 12:24
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Czas mija, a Tygrysica czuje się tak samo, jak i wcześniej: źle. Po co w ogóle przychodzić do tej całej lecznicy, jak to nic nie daje, poza tym, że się można tu ZANUDZIĆ NA ŚMIERĆ? Z nudy zaczyna drapać jedno z legowisk, które znajdują się blisko tego, które zostało przyznane jej na czas pobytu tutaj. Po chwili mech zaczyna latać na wszystkie strony, kiedy Tygrysica rozrywa legowisko na strzępy, bo kotka może i jest słaba i chora, ale musi jakoś spożytkować energię. Co prawda kicha przy tym, prycha, kaszle i ciąga nosem, ale przynajmniej ma coś do roboty, hmpf.
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Nie 23 Lip 2023, 13:10
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Stan Tygrysicy nie poprawil się. Nadal męczyły ją te same objawy. Przynajmniej jedynie nie doskwieralo jej nic nowego, więc przeziębienie stanęło w miejscu, tylko po prostu bardzo mocno się kotki uczepiło i nie dawało się tak łatwo wyleczyć. Gdy uznała, że to zbyt długo już aby nie było widać choć cienia poprawy, postanowiła podać kolejny liść mniszku Tygrysicy. Obawiała się jedynie tego, że kotka nie będzie chciała go tak chętnie zjeść tym bardziej że poprzednim razem zapewniła ją, że jej się poprawi. Weszła do miejsca, w którym znajdowała się kotka i z zaskoczeniem zarejestrowała rozerwane legowisko obok. W pewnym sensie nawet i ją to zasmuciło. Podeszła bliżej.
Wiem, że jadłaś już jeden liść, ale czasem choroby uczepiają się nas mocniej i zjedzenie jednego listka nie wystarczy, więc proszę... zjedz jeszcze ten. — mruknęła mając nadzieję, że nawet jeżeli niechętnie to w jakiś sposób przekona kotkę do zjedzenia go. — i jeżeli byś chciała to mogę przynieść ci jakieś piórka, żebyś nie musiała rozrywać legowiska...

_________________
Krzew przy Korzennej Norze - Page 2 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Nie 23 Lip 2023, 13:13
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Zajęcie jest, mimo wszystko, tylko chwilowe. Chyba będzie musiała rozwalić wszystkie legowiska, żeby sobie wypełnić czas! Kiedy słyszy za sobą głos Owczego Runa, odsuwa się od legowiska i odwraca się w jej stronę, ale nie widać na jej mordce jakiejś skruchy.
Co? E, to nie ja – odpowiada, impulsywnie zaprzeczając swojego udziału w tej masakrze. – Nooo, cokolwiek! Tu jest tak okropecznie – khee! – nudno! – jęczy zaraz – i nawet nic to nie daje, że tu siedzę! Jak to nie pomoże, to stąd wychodzę! – oznajmia, patrząc groźnie na Medyczkę, po czym znowu zjada tego obrzydliwego chwasta.
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sponsored content

Skocz do: