IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Korzenna Nora
Krzew przy Korzennej Norze
Pon 21 Cze 2021, 20:08
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Gdzie mógł sobie medyk urządzić legowisko, jak nie przy Korzennej Norze? Dokładniej niedaleko korzeni drzewa z nory rośnie mały krzew. Jest to raczej miejsce częstszego pobytu Lodowego Potoku, niż legowisko, no ale zwał jak zwał. Dodatkowo, krzew ten rośnie niedaleko Wzburzonej Wody, dzięki czemu podczas gorętszych dni Medyk ma ochłodę. Dla każdego coś się znajdzie, no i Lód sobie takie coś znalazł. Ni to duże, ni to małe, takie o. Lodowe.
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pon 21 Cze 2021, 20:17
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Leżałem z delikatnie przymrużonymi ślepiami. Woda z Wzburzonej Wody wydawała cichy, monotonny dźwięk, który obijał się o moje uszy. To sprawiało, że powoli zasypiałem, nawet jeśli bym nie chciał. Nie ważne co się działo, myślałem o czymś, czasami o problemach, które mnie de facto nie dotyczyły. Czasami chciałbym wrócić do czasów kocięcych, poobserwować młodego mnie, który nie przejmuje się za wieloma rzeczami. Albo za czasów Traszkowego Języka, gdzie Klan Gromu prosperował jak niejeden Klan. Ale to się zawsze tak mówi, że swój Klan najlepszy, ale to dlatego, że nie wie się, jak jest za granicą. Do czasów, gdzie były cztery Klany, i w tym momencie moje myśli zaczęły dążyć w stronę Klanu Rzeki. Mimo wszystko podniosłem głowę, prawie mając zamknięte oczy. Jak się czuła z tym wszystkim Poranna Zorza? Że udało jej się to zrobić. Jakoś... przeżyć, ogarnąć, zgarnąć byłych rzeczniaków. Westchnąłem cicho, otwierając powoli oczy, aby te przyzwyczaiły się do słońca.
Minęło sześć księżycy od momentu zrzucenia Morela ze stołka terminatora medyka. Podniosłem wzrok, aby zobaczyć hasające kocięta przed kociarnią. Czy to był już moment na nowy nabytek? Zmarszczyłem brwi, wpatrując się w nowy narybek Klanu Gromu. Możliwe.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Czw 01 Lip 2021, 15:28
Wężowa Łuska
Wężowa Łuska
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 49
Matka : Krowia Skóra [NPC] [*]
Ojciec : Żurawi Lot (Bezgwiezdne Niebo) [NPC]
Mistrz : Jastrzębiopióry
Partner : Chej
Wygląd : Duży, masywny, umięśnione ciało. Czarne, krótkie futro z białym brzuchem, szyją, kawałkiem pyska i fragmentami łap. Żółte oczy, czarny nos, długie wąsy. Blizna biegnąca przez nos, druga na barku, oderwane 3/4 lewego ucha. Poważny wyraz pyska.
Multikonta : Tonące Słońce, Jaganow
Liczba postów : 147
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t361-wezowa-luska#638
Cóż... Kiedy tylko Wąż nie pracował, krył się w obozie. Właściwie to... Częściej był poza nim niż faktycznie gdzieś w środku, bo ostatnimi czasy ciągle tylko wychodził i wychodził, najlepiej SAM. Sam nie wiedział dlaczego tak go zaczęło ciągnąć do pracy, pracy i jeszcze raz PRACY, aż do momentu, gdy zataczał się zmęczony do swojego legowiska. Stał się jeszcze większym odludkiem(?) niż zawsze był. Wyjątkowo jednak nie pałętał się Gwiezdni wiedzą gdzie, a zrobił sobie... Przerwę? Chyba. Nigdy nie miał zbyt wielu nastrojów do rozmów, ale gdy zobaczył jak Lód leży gdzieś przy Korzennej Norze, uznał, że... Może warto? Westchnął przeciągle i uśmiechnął się słabo. Podszedł do medyka i usiadł obok.
-o czym myślisz? - zapytał, zamiast standardowego przywitania. Lód wydawał mu się jakiś taki zamyślony. Może miał jakieś problemy w lecznicy albo... Coś takiego?

_________________
Krzew przy Korzennej Norze EDCCjl5
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Czw 01 Lip 2021, 17:00
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Myślałem dalej, odwracając głowę od żłobka, aby nie wyglądać przerażająco. Zmarszczyłem brwi, wlepiając ślepia w swoje łapy. Podniosłem jednak uszy w momencie, gdy usłyszałem głos Wężowej Łuski. Odwróciłem wzrok w jego stronę, zaraz delikatnie się uśmiechając do przyjaciela. Odetchnąłem cicho, nadal mrużąc oczy z powodu oślepiającego mnie słońca.
- Medyczne rzeczy. Chyba pora, abym wybrał terminatora, abym mógł tego dobrze wytrenować. Nie jestem już najmłodszy - mruknąłem w odpowiedzi, spoglądając na wojownika. Poprawiłem się pod krzewiną, aby czarny mógł do mnie dołączyć. Zachęciłem go delikatnym skinieniem łba, mając też nadzieję, że złotooki do mnie się przysiądzie. Mogłem siedzieć w ciszy... ale chociaż z kimś.
- Dodatkowo rozważałem sprawę Klanu Rzeki. I tego czy słuszne będą moje działania - dodałem, trochę ciszej i odwracając wzrok od kocura. Dalej milczałem, otwierając powoli szerzej ślepia, które jak ślimak przystosowywały się do światła.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pią 02 Lip 2021, 11:48
Wężowa Łuska
Wężowa Łuska
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 49
Matka : Krowia Skóra [NPC] [*]
Ojciec : Żurawi Lot (Bezgwiezdne Niebo) [NPC]
Mistrz : Jastrzębiopióry
Partner : Chej
Wygląd : Duży, masywny, umięśnione ciało. Czarne, krótkie futro z białym brzuchem, szyją, kawałkiem pyska i fragmentami łap. Żółte oczy, czarny nos, długie wąsy. Blizna biegnąca przez nos, druga na barku, oderwane 3/4 lewego ucha. Poważny wyraz pyska.
Multikonta : Tonące Słońce, Jaganow
Liczba postów : 147
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t361-wezowa-luska#638
-chyba rozumiem. Sam nie przepadam za trenowaniem młodych kotów, ale w twoim przypadku... Faktycznie, musisz kogoś wytrenować, by mógł cię później zastąpić. - przyznał. Klan potrzebował kogoś, kto w przyszłości zastąpi Loda. On nie przepadał za trenowaniem, zwłaszcza po Kukurydzowej Łapie, chociaż Nasięźrzałowa Łapa nie był taki zły i trochę mu to... Poprawiło zdanie na temat młodych? Tylko odrobinę. Ale to nie on był medykiem, tylko Lód. On nie potrzebował następcy, a medyk już tak.
-no cóż, nie było mnie na zgromadzeniu, ale nieco słyszałem. Myślę... Rób co uważasz za słuszne. Nie mogę postawić się na twoim miejscu, ale... To dobrze, że chcesz im pomóc. Jeśli istnieje szansa na to, by Klan Rzeki znowu mógł istnieć... - powiedział po chwili zastanowienia. Nie mógł się w pełni postawić na miejscu Loda, tylko sobie wyobrażał co mógł czuć... A nawet nie wiedział czy ma rację.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze EDCCjl5
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sob 03 Lip 2021, 01:13
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Słuchałem uważnie tego, co mówił Wężowa Łuska, przyglądając się kocurowi z uwagą. Zmarszczyłem delikatnie brwi, zaraz do tego kiwając głową.
- Wiesz, ja nie miałem nigdy terminatora, więc nie wiem jak to jest trenować kogokolwiek. Uh, Morelowej Łapy nie liczę. Ten zapchlony kundel się nawet nie pojawił na treningu - zmarszczyłem grzbiet pyska, spoglądając gdzieś dalej przed siebie. Zaraz jednak mięśnie mojego pyszczka się rozluźniły, a zielone oczy słabo przymrużyły. Już nie z powodu słońca, a czystego zamyślenia. Cicho westchnąłem, podnosząc zaraz łapę, aby przejechać sobie nią po pyszczku.

- Dodatkowo nie chcę znowu zawieść Klanu - mówiłem cicho, raczej do siebie niż do mojego towarzysza, i Traszkowego Języka, dodałem w myśli. Nadal... nadal nie wiedziałem, dlaczego w tamtym momencie podjąłem taką, a nie inną decyzję. Byłem zdesperowany, była Pora Opadających Liści, zaraz miał spaść śnieg, a ja się bałem o swój Klan. Podniosłem łeb, aby spojrzeć teraz prosto na przyjaciela. Delikatnie skinąłem łbem do siebie.
Nastawiłem uszy na to, co mówił dalej Wężowa Łuska. Cóż, niewiele mi to pomogło. Chociaż, gdyby czarno-biały kocur odpowiedział inaczej, prawdopodobnie to też by nie zmieniło mojego stosunku. Mimo wszystko obawiałem się... konsekwencji. Można tak to nazwać. Westchnąłem cicho i skinąłem przyjacielowi łbem.
- Istnieje. Duża szansa istnieje. Mam nadzieję, że będzie im się powodzić - dodałem, spoglądając w stronę wyjścia z obozu. Od dawna mnie tak nie nosiło, aby gdzieś wyjść. Tutaj miałem cel tego wyjścia, pomóc koleżance z zawodu, wspomaganie odradzającego się Klanu Rzeki. Może nawet będę mógł zobaczyć kreującą się historię, do której sam się dołożyłem. Chociaż nadal mnie interesował fakt, dlaczego tak, a nie inaczej postąpiła Pliszkowy Dziób. Bo, co do naszego Przywódcy... chyba niczego innego się nie spodziewałem, jeśli miałbym być szczery.
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sob 03 Lip 2021, 14:11
Wężowa Łuska
Wężowa Łuska
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 49
Matka : Krowia Skóra [NPC] [*]
Ojciec : Żurawi Lot (Bezgwiezdne Niebo) [NPC]
Mistrz : Jastrzębiopióry
Partner : Chej
Wygląd : Duży, masywny, umięśnione ciało. Czarne, krótkie futro z białym brzuchem, szyją, kawałkiem pyska i fragmentami łap. Żółte oczy, czarny nos, długie wąsy. Blizna biegnąca przez nos, druga na barku, oderwane 3/4 lewego ucha. Poważny wyraz pyska.
Multikonta : Tonące Słońce, Jaganow
Liczba postów : 147
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t361-wezowa-luska#638
-a ja już jakieś doświadczenie niby mam. Pięciu terminatorów... Z czego trzech zniknęło. Ja to mam pecha. Kukurydzowej Łapy wcale nie żałuję. To JA robiłem łaskę MU, że go zabiorę na trening. Gdyby nie zniknął to pewnie bym go musiał zmuszać by przychodził. Nasięźrzałowa Łapa na szczęście się taki nie okazał, z Sosnowej Łapy też raczej coś będzie... Ale sam już nie wiem. Nie chcę znowu trafić na takiego typa jak Kukurydz, bo w pewnym momencie puszczą mi nerwy. - powiedział szczerze i westchnął przeciągle. Nie chciał się tak męczyć, wolał by to ktoś inny tracił nerwy, bo gdyby to on miał naprostowywać zbuntowanych terminatorów, pewnie w końcu użyłby jakichś niekonwencjonalnych metod i to jeszcze ON by się musiał tłumaczyć. Sam się z równowagi nie wyprowadził, pf.
-najważniejsze byś nie zawiódł samego siebie. - powiedział. To prawda, on też chciał się przydać i nie zawieść klanu, ale... Nie mógł tego przez całe życie stawiać na pierwszym miejscu. Czasami musiał spojrzeć też na swoje dobro.
-to dobre z twojej strony, że chcesz pomóc - powiedział. Domyślał się, że pewnie jego słowa niewiele zmienią, ale i tak chciał jakoś... Pocieszyć Loda.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze EDCCjl5
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Nie 04 Lip 2021, 01:01
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Słuchałem uważnie tego, co mówił Wężowa Łuska, posyłając mu delikatny, niby to miał być pokrzepiający uśmiech. Przysunąłem się trochę do wojownika, aby też tak mu zapewnić wsparcie, przynajmniej jeśli chodziło o sprawę terminatorów.
- Wiesz, Nasięźrzałowa Łapa raz przyszedł do mnie, jak był kociakiem. To była krótka rozmowa, nie za wiele wnosząca, ale już wtedy mogłem rozpoznać, że ten mały... on już nie jest taki mały, ale wtedy mały kocurek będzie dobrym kotem. To samo w sumie z Sosnową Łapą. On jest... interesujący?... jednak kto wie, może akurat kiedyś dostaniesz terminatora, który będzie tak samo gburowaty jak ty - zażartowałem, drgając delikatnie wibrysami. Patrzyłem się cały czas na pyszczek przyjaciela, aby jeśli nie po głosie, to po wyrazie mojego pyska mógł wyczytać, że no to były tylko żarty. Przymrużyłem oczy na słowa Węża, a ogonem przesunąłem po boku czarnego wojownika. Słuchałem tego co mówił, a gdy skończył delikatnie mu skinął łbem.
- Dziękuję.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pią 06 Sie 2021, 14:44
Wężowa Łuska
Wężowa Łuska
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 49
Matka : Krowia Skóra [NPC] [*]
Ojciec : Żurawi Lot (Bezgwiezdne Niebo) [NPC]
Mistrz : Jastrzębiopióry
Partner : Chej
Wygląd : Duży, masywny, umięśnione ciało. Czarne, krótkie futro z białym brzuchem, szyją, kawałkiem pyska i fragmentami łap. Żółte oczy, czarny nos, długie wąsy. Blizna biegnąca przez nos, druga na barku, oderwane 3/4 lewego ucha. Poważny wyraz pyska.
Multikonta : Tonące Słońce, Jaganow
Liczba postów : 147
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t361-wezowa-luska#638
-Nasięźrzałowa Łapa faktycznie jest dobrym kotem. A przynajmniej jak się nie obraża, jakby był małym kociakiem - zaśmiał się cicho na wspomnienie tego jak Nasięźrzał... Obraził się? Wąż nie był pewny i chyba nie do końca musiał to rozumieć. -za to Sosnowa Łapa... Oj na pewno jest interesujący. Kiedyś ugryzł mnie w ogon, rozumiesz? A teraz muszę go znosić! Niech no tylko zaczniemy trening walki, a mu się za to odwdzięczę. - znów się zaśmiał, teraz głośniej. To nie tak, że chciał się zemścić (no, może trochę), ale... Ale mógł po prostu tak o, zupełnie bez powodu wykonać taki ruch. -gbur jak ja? No nie wiem. Ty już skończyłeś swój trening dawno, nie wiem czy znajdzie się jakiś równie podobny. - zażartował i wyszczerzył pysk w trochę złośliwym uśmiechu.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze EDCCjl5
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pon 09 Sie 2021, 11:26
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Zadrgałem delikatnie wibrysami na słowa Węża, gdy ten wspomniał o obrażalskim Nasięźrzałowej Łapie. A co to się stało, że taki aktywny i pełny życia kociak się obraził na swojego Mistrza? Tak czy siak, pewnie terminator po prostu musiał dorosnąć w swoim czasie do idei tego, że już jest kimś więcej i ma swoje obowiązki, i inne takie. Natomiast na wzmiankę o Sosnowej Łapie podniosłem zainteresowany uszy, wbijając zielony wzrok prosto w przyjaciela. Po momencie jednak zadrgałem znowu rozbawiony wibrysami, a łapę podniosłem, aby przetrzeć nią sobie pysk.
Jak dobrze, że ja nie muszę się na razie użerać z młodym pokoleniem. Przynajmniej na razie — odparłem wesoło, mrużąc ślepia. Chociaż, nawet jeśli wybiorę sobie jakiegoś terminatora, to ten raczej będzie spokojny, niżeli... żywy i aktywny, jak Sosna czy Nasięźrzał.
Na kolejne słowa czarno-białego jedynie parsknąłem, odwracając delikatnie na wzrok na bok. Chociaż na pewno prawdą było to, że wraz z Wężem byliśmy dość do siebie podobni.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Czw 21 Paź 2021, 21:18
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
~***~

Odpoczynek był ważny. Dlatego korzystając z pogody, dość odświeżającej i przyjemnej, z niego też korzystałem. Może nie było co wygrzewać się na słońcu, ale i tak było przyjemnie. Na pewno lepiej, niż podczas śnieżycy i zimna! Ta pogoda o wiele bardziej mi się podobała z wielu względów. Pora Nowych Liści również oznaczała również pobudkę natury do życia, a z tym medykamentów! Składzik będę musiał uzupełnić, ale to kiedy będę miał większą ochotę. Obecnie nie było wielkiego zapotrzebowania na zioła, przynajmniej w Klanie Gromu.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pią 22 Paź 2021, 18:00
Cichy Poranek
Cichy Poranek
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Mętna Kałuża
Ojciec : Ogórkowowąsy
Mistrz : Mętna Kałuża (NPC)
Wygląd : Cichy Poranek posiada krótkie, matowe futro, które często jest przykryte brudem i kołtunami. Większość futra kotki jest biała, za wyjątkiem: uszu, lewego oka, grzbietu i przedniej lewej łapy, które są odznaczone kremowo-niebieskimi łatami. Również jej ogon jest w większości pokryty takimi odznaczeniami, za wyjątkiem samej jego końcówki, która wróciła do bieli. Zarówno na niebieskich jak i na kremowych łatach można zauważyć pręgi rodzaju klasycznego. Oczy kotki są niebieskiego koloru.
Wojowniczka nie wyróżnia się specjalnie wielkością, jest drobnej budowy i średniego wzrostu. Na krótkim pyszczku kotki można zauważyć różowy nosek. Uszy kotki są małe i zaokrąglone. Nie posiada żadnych blizn ani innych permanentnych urazów skóry.
Multikonta : Malinowa Łapa [KG] Mała Łapa [KW]
Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/cat_haven/
Liczba postów : 172
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t468-cichutka
Cicha lubiła patrole. Nawet jeśli nie mogła iść
na te dalsze lub graniczne wyprawy, to nadal cieszyła się z polowań. Ah no i oczywiście, Pora Nowych Liści! Tyle smacznego jedzonka! A będzie jeszcze więcej jak młode stworzonka leśne podrosną! Dosyć z dzieleniem się jedną myszą z innymi terminatorami! Ahoj porządny posiłku!
Jednak zanim zje to musi nakarmić Klan. Inni terminatorzy zajęli się kociarnią i starszymi. Świetnie, czyli jej został jeden gburas. Medyk musi jeść, no bo jak inaczej ma medykować czy co on tam robi. No i Cichej było go trochę szkoda. Nie widziała go często wśród innych kotów.
Znalazła go tam gdzie zwykle przesiadywał - w krzewie przy korzennej norze. Położyła piszczkę przed kocurem i sama się umościła obok. – Można jeść, starsi i matki nakarmione – rzuciła zanim zdążył odmówić. Tak na wszelki wypadek.
Dobra, ale o czym można gadać z medykiem? Co medycy robią podczas medykowania? Nie, nie co oni robią OPRÓCZ medykowania. – Ah jak ja tęskniłam za taką pogodą! A jak już zielono! Pewnie niedługo trzeba będzie pójść po, no, zioła i takie tam. – misja powiodła się z sukcesem. Zaczęła konwersację! Brawo Cicha Łapo, jesteś wspaniała!

_________________
Krzew przy Korzennej Norze Dbfgoev-60eb5579-060f-4aa9-903a-c09baef7b3e8.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzY1MmI3Nzc0LTI1ZWYtNGRiMS1iMTIxLTM5MGIzMTI3NTQzNVwvZGJmZ29ldi02MGViNTU3OS0wNjBmLTRhYTktOTAzYS1jMDliYWVmN2IzZTgucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Do or die, you'll never make me
Because the world will never take my  heart
Go and try, you'll never break me
We want it all, we wanna play this part
I won't explain or say I'm sorry
I'm unashamed, I'm gonna show my scars
Give a cheer for all the broken
Listen here, because it's who we are


Re: Krzew przy Korzennej Norze
Pią 22 Paź 2021, 20:43
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Nagle w moją stronę podeszła Cicha Łapa, która podrzuciła mi piszczka pod moje łapy. Zamrugałem kilka razy zdezorientowany, i otworzyłem pysk, aby odmówić. Nie byłem zresztą tak głodny. Mimo wszystko terminatorka mi przerwała, a na jej słowa drgnąłem delikatnie wibrysami.
Skoro tak mówisz, to raczej nie mogę odmówić, prawda? — odparłem łagodnym tonem głosu, mrużąc oczy na terminatorkę, która zaraz przysiadła się obok mnie. Pochyliłem się delikatnie nad zwierzyną, aby odgryźć kawałek piszczka, zaraz się podniosłem, aby spojrzeć na Cichą. Przełknąłem kawałek mięsa, po czym skinąłem powoli łbem.
Ja również. Na pewno lepsze to, niż śniegi. I jest to prawdą. Myślałem o tym, aby za jakiś czas wyjść na wyprawę po zioła, wraz ze swoją terminatorką. Teraz, kiedy przyroda budzi się do życia, w końcu będzie miała okazję, aby poćwiczyć zielarstwo — mruknąłem spokojnie, myśląc, na jakich też ziołach powinienem się skupić w pierwszej kolejności. Mimo wszystko po zimnej porze gromowy składzik trzymał się dość dobrze.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Nie 12 Gru 2021, 13:11
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
~***~

Nadal był tutaj mój zapach. Ale słaby. Położyłem się na swoim legowisku, zwijając się w kulkę. Ogon z kawałkami mchu z lecznicy położyłem na swoim pysku, zaraz przez ten kichając. Zmrużyłem delikatnie oczy w pewnym sensie rozdrażnieniu. Spojrzałem na kawałek zwierzyny. Nie zjadłem reszty. Nie miałem ochoty. Albo siły. A może obydwa.
Zakopałem się mocniej w legowisku, chowając jeszcze bardziej nos w ogonie. Zamknąłem oczy, aby finalnie... zasnąć. Chociaż moment spokoju, ciszy.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sro 15 Gru 2021, 18:01
Wężowa Łuska
Wężowa Łuska
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 49
Matka : Krowia Skóra [NPC] [*]
Ojciec : Żurawi Lot (Bezgwiezdne Niebo) [NPC]
Mistrz : Jastrzębiopióry
Partner : Chej
Wygląd : Duży, masywny, umięśnione ciało. Czarne, krótkie futro z białym brzuchem, szyją, kawałkiem pyska i fragmentami łap. Żółte oczy, czarny nos, długie wąsy. Blizna biegnąca przez nos, druga na barku, oderwane 3/4 lewego ucha. Poważny wyraz pyska.
Multikonta : Tonące Słońce, Jaganow
Liczba postów : 147
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t361-wezowa-luska#638
Jeśli Lodowy Potok liczył na spokój w swoim śnie to tym razem trochę się przeliczył. Gdy tylko kocur otworzył oczy, zamiast okolic Korzennej Nory, znalazł się na niewielkiej polanie, otoczonej różnymi drzewami i krzewami. Orłowo.
Cisza była wręcz przytłaczająca i trwała dobrą chwilę, zanim przerwał ją donośny, szorstki głos tego, który kilka księżyców temu właśnie w tym miejscu zmarł.
-dbaj o siebie. - powiedział krótko, a echo rozniosło się po całym Orłowie. Znowu musiała minąć krótka chwila, zanim zza jednego z drzew wyłoniło się masywne, czarne ciało, zdobione tymi samymi bliznami, które uzyskał za życia. Wąż, we własnej osobie, nie wyglądał na przemęczonego i ciągle zdenerwowanego. Nadal był Wężem, ale jego futro, zamiast typowej matowości, lśniło, jakby osypane gwiazdami. Jego wyraz pyska, zamiast wiecznie niezadowolonego, był teraz spokojny, ale spojrzenie miał jakby karcił kociaka, gdy szedł powolnym krokiem w stronę medyka. - wypuść te pszczoły ze swojego mózgu i przypomnij sobie kim jesteś dla klanu. - odezwał się, znowu surowym, ale nie złośliwym tonem i zatrzymał się przed kocurem, patrząc mu przy tym w oczy. -twoje uczucia są jednym, a klan drugim. Nie możesz rezygnować z żadnego z nich, ale musisz być rozsądny, Lód. Musisz dbać o siebie, tak jak dbasz o swój klan. Ja umarłem, ty nie. Ktoś przecież musi zostać i zrzędzić też za mnie, no nie?

_________________
Krzew przy Korzennej Norze EDCCjl5
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sob 18 Gru 2021, 21:31
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Po chwili otworzyłem oczy. Przez chwilę myślałem, że jakiś niesforny kociak wpadł na mnie pod krzewem, jednak tak nie było. Gdy otworzyłem ślepia zauważyłem zieleń Orłowa. Nawet musiałem delikatnie te przymrużyć, aby nie oślepnąć od nagłej intensywności. W końcu jednak wstałem, a ciarki przeniosły się po całym moim ciele, gdy usłyszałem głos kota, przez którego śmierć od już czterech księżycy sprawiała, że chodziłem zaniedbany, jedynie zaszywając się w ciemnościach Korzennej Nory. Nie minęła krótka chwila, a do mojego nosa dotarł również zapach przyjaciela, który teraz wędrował z innymi wojownikami na Srebrnej Skórce.
Spojrzałem na kocura, który szedł powoli w moją stronę. Wyraz pyska miał spokojny, a jego czarne futro upodobało się teraz do Srebrnej Skórki w środku nocy, kiedy jest rozświetlana tylko gwiazdami. Położyłem delikatnie uszy na kolejne słowa kocura, na chwilę uciekając wzrokiem w bok. Zawsze była jeszcze Owcza Łapa. Szybko łapała nowe rzeczy. Kiedy sama zostanie medyczką, mógłbym... odejść w stronę spokoju, sam nadzorować Klan z chmurki. Pokręciłem głową jednak na samą taką myśl, aby następnie podnieść wzrok, aby spojrzeć prosto w żółte oczy Wężowej Łuski. Jego zapach, za którym tęskniłem, okrążył całe moje ciało. Czułem, jak uczucia łapią i ściskają moje gardło, powodując przez to też delikatnie łzy w moich ślepiach. Czułem to. Wszystko.
Położyłem uszy po sobie, aby zaraz przybliżyć się w kilku krokach do wojownika Gwiezdnego Klanu i oprzeć brodę na jego barku, a czoło do polika.
To jest... trudne. Kiedy nie ma ciebie tutaj — powiedziałem cicho, czując jak do oczu napływa mi jeszcze więcej łez. Ścisnąłem oczy, chcąc je zatrzymać tam, gdzie powstały, i aby nie spadły na czarne futro ozdobione gwiazdami. Nie chciałem się odsuwać, więc tak trwałem. Bałem się również po prostu spojrzeć na przyjaciela.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sro 22 Gru 2021, 09:39
Wężowa Łuska
Wężowa Łuska
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 49
Matka : Krowia Skóra [NPC] [*]
Ojciec : Żurawi Lot (Bezgwiezdne Niebo) [NPC]
Mistrz : Jastrzębiopióry
Partner : Chej
Wygląd : Duży, masywny, umięśnione ciało. Czarne, krótkie futro z białym brzuchem, szyją, kawałkiem pyska i fragmentami łap. Żółte oczy, czarny nos, długie wąsy. Blizna biegnąca przez nos, druga na barku, oderwane 3/4 lewego ucha. Poważny wyraz pyska.
Multikonta : Tonące Słońce, Jaganow
Liczba postów : 147
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t361-wezowa-luska#638
Widział jak Lód uciekał wzrokiem w bok, jak zareagował na jego obecność. Wszystko widział. Na początku wolał się nie narzucać, by kocur mógł w spokoju "przetrawić", że Wąż do niego przyszedł. Ten sam Wąż, tylko trochę bardziej martwy. Dopiero gdy Lód podszedł do niego i oparł brodę na jego barku, a czoło na poliku, Wąż przejechał językiem po jego głowie, między uszami.
— wiem, Lód. — odpowiedział mu i westchnął cicho. Martwił się o przyjaciela i miał nadzieję, że jego odwiedziny chociaż trochę pomogą. — mi też ciebie brakuje, ale jak widać takie było moje przeznaczenie. Teraz jestem tu... I nie jest mi źle. Umarłem za szybko, ale... Przynajmniej mogę odpocząć. — dodał, z nadzieją, że wieść o jego odpoczynku trochę go uspokoi. O własnym spokoju co prawda mógłby dyskutować, ale było to spowodowane jego zmartwieniem o przyjaciela. — za to ty... Nie zamartwiaj się tak. Wiem, że beze mnie jest... Inaczej. Rozumiem to, ale... Musisz dalej żyć. Dla mnie. Kiedyś znowu będziemy razem, ale to jeszcze nie ten czas. Nie twój czas. Ja umarłem, ale ty żyjesz. Dla mnie, dla siebie, dla całego klanu.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze EDCCjl5
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Nie 26 Gru 2021, 21:23
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Nie dałem rady. Łzy same spadły na gwieździsty bark Węża, gdy jego język wylądował między moje uszy. A stąd już jakoś tak samo poszło, że krople spadały z mojego pyska coraz to szybciej, do momentu, gdy nie wtuliłem się mocniej w kocura, zakrywając pysk w jego futrze. Pociągnąłem nosem, jak kociak, kiedy stracił swoją kulkę z mchu.
Słuchałem jego słów, chociaż niespecjalnie do mnie docierały. Nie chciałem go puszczać. Gdybym puścił, mógłby zniknąć, i spotkalibyśmy się dopiero z momentem mojej śmierci, gdy dotrę na Srebrną Skórkę. Przynajmniej mógł odpocząć... odsunąłem się delikatnie, aby złapać oddech świeżego powietrza. Dopiero po chwili podniosłem wzrok na Węża, słabo przekręcając głowę na bok.
Mogłem być przy tobie, mogłem ci pomóc. Gdyby nie to- — mówiłem cicho, coraz ciężej oddychając, a wzrokiem uciekając na boki, jakbym chciał znaleźć odpowiedź gdzieś za kocurem, może obok niego. Ale było już za późno. Nie mogłem nic zrobić. Położyłem uszy po sobie, schylając głowę. Czułem, jakbym zrobił za mało.
Nie zamartwiaj się? — powtórzyłem z niedowierzaniem, a ogon mocniej uderzył o ziemię obok mnie. Pociągnąłem znowu nosem, patrząc się na przyjaciela. Gdyby to było takie łatwe. Pokręciłem głową na boki, próbując sklecić słowa w całość w mojej głowie.
Byłeś moim przyjacielem. Bliskim mi kotem. Jednym z niewielu, którego śmierć tak bardzo mną wzruszyła — rzuciłem, żałosnym głosem, kończąc słowa cichym, nerwowym prychnięciem. Zamrugałem kilka razy, po czym utknąłem pysk w miękkim futrze kocura, wzdychając ciężko.
Przepraszam, że mnie nie było, kiedy mnie potrzebowałeś... ale... mam pytanie — przykleiłem uszy do swojej czaszki, kiedy wypowiedziałem ostatnie słowa. Były one dość, huh, co najmniej dziwne. Chociaż zważając na to, że jestem medykiem to, czy takie dziwne?

_________________
Krzew przy Korzennej Norze ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sob 01 Sty 2022, 13:55
Wężowa Łuska
Wężowa Łuska
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 49
Matka : Krowia Skóra [NPC] [*]
Ojciec : Żurawi Lot (Bezgwiezdne Niebo) [NPC]
Mistrz : Jastrzębiopióry
Partner : Chej
Wygląd : Duży, masywny, umięśnione ciało. Czarne, krótkie futro z białym brzuchem, szyją, kawałkiem pyska i fragmentami łap. Żółte oczy, czarny nos, długie wąsy. Blizna biegnąca przez nos, druga na barku, oderwane 3/4 lewego ucha. Poważny wyraz pyska.
Multikonta : Tonące Słońce, Jaganow
Liczba postów : 147
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t361-wezowa-luska#638
Wąż nie zareagował jakoś szczególnie czy negatywnie na to, że Lodowy Potok zaczął płakać mu w bark. Rozumiał jego emocje. Poruszenie. Wiedział, że nadal przeżywa jego śmierć i że prawdopodobnie nie spodziewał się takich odwiedzin. Dał mu się wypłakać w jego futro bez zbędnych komentarzy czy ruchów, by to Lód mógł się pierwszy odsunąć.
-mogłem tam nie iść. Mogłem nie walczyć, tylko uciec. Ja też dużo mogłem, a tego nie zrobiłem. Nie mogłeś tego przewidzieć. Nikt nie mógł. - odpowiedział i westchnął cicho. Już przed swoją śmiercią wiedział, że to głupie, ryzykowne, a on nie jest niepokonany, ale i tak walczył. Do samego końca. Chciał udowodnić, że potrafi i mu się nie udało. Głupotę przypłacił życiem.
-wiem. Ty też byłeś mi bliski. Nadal jesteś. Zawsze będziesz. Mi też ciebie brakuje, ale... Musimy sobie z tym poradzić. Kiedyś znowu będziemy mogli być razem. Jak już nadejdzie twój czas. - odpowiedział. Chciał mieć kocura blisko, znowu móc cieszyć się jego obecnością obok, ale... Nie. Lód nadal żył. On nie. To było coś na co mógł czekać długimi księżycami. Nie życzył dla kocura przedwczesnej śmierci. Przeciwnie, zdecydowanie wolał, by żył jak najdłużej. Problemem było tylko widmo jego śmierci, które najwyraźniej nadal wisiało nad Lodem.
-pytaj o co chcesz - odpowiedział mu bez zawahania - nie na każde pytanie będę w stanie odpowiedzieć, ale przynajmniej się postaram.

_________________
Krzew przy Korzennej Norze EDCCjl5
Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sob 01 Sty 2022, 15:28
Lodowy Potok
Lodowy Potok
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Multikonta : Szałwiowe Życzenie, Gradowy Chłód [KW], Szczyt [PNK] | Rdza [P]
Autor avatara : goataoo w podpisie
Liczba postów : 908
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t327-lodowy-potok#514
Słuchałem tego co mówił Wąż, dokładnie. Jego głos docierał do mnie, a ja ostatkami zdrowego rozsądku starałam się rozumieć. Miało to sens... chociaż jeszcze coś mi mówiło, że mogłem jednak być obok Węża, pomóc mu. Gdybym wyszedł wcześniej z obozu, cokolwiek. W końcu dotarło do mnie jednak, że płacz nad śmiercią przyjaciela. Ah, nie miała sensu. Nie mogłem nic zmienić. Wtuliłem się mocniej pyskiem w futro czarnego kocura. Położyłem po sobie uszy, aby zaraz westchnąć z bólem.
Kiedyś... to długo. Ale będę czekać na nasze kolejne spotkaniewtedy będzie sam spokój, dodałem w myślach. Żadne z nas nie będzie miało szansy opuścić drugiego, bo... będziemy obok siebie, po prostu. I będziemy mieli cały czas dla siebie, obserwując Klan Gromu. Brzmiało to dobrze, ale fakt, że wizja ta była tak odległa? Delikatnie zabierało mi siły. Jednak musiałem być silny, aby do takiej wizji dotrzeć.
Kiedy kocur odparł, że mogę zadać pytanie, które mi krążyło po głowie, oblizałem delikatnie wargi, połykając ślinę. Spojrzałem na Wężową Łuskę z pełną powagą, którą miałem w sobie, aby w końcu otworzyć pysk.
Kiedy skończy się już mój czas - przyjdziesz po mnie, prawda? Proszę...

_________________
Krzew przy Korzennej Norze ZMlns6w
Shall we look at the moon, my little loon
Why do you cry?
Make the most of your life, while it is rife
While it is light

Re: Krzew przy Korzennej Norze
Sponsored content

Skocz do: