Pełne imię : Wichura Łamiąca Drzewa
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 7 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Niedźwiedź Wędrujący Przez Las [NPC]
Ojciec : Łoś Zrzucający Ciężkie Poroże [NPC]
Wygląd : Średniej wysokości, ale mocno zbudowany. O długim, szarym futrze z białymi znaczeniami na stopach, brzuchu, klatce piersiowej, szyi, podbródku i prawej stronie pyszczka. Ma również małą białą plamkę na środku czoła. Jego oczy są niebieskoszare, jednak wkrótce wybawią się na bladozielono.
Multikonta : Lin, Królicza Łapa, Blask; Motyli Blask [GK]
Liczba postów : 80
Kocię | – Mn. Lozumiem. – Na tym chyba jego pytania się kończą, ale jakby nie patrzeć... Ryś nie jest taki zły, kiedy nie suszy mu głowy jakimiś głupimi wykładami. Udzielił mu nawet całkiem sporo przydatnych informacji, w tym tej o Wieszczach; Wichura w sumie chciałby ich poznać, żeby mieć szansę nauczyć się czegoś od kotów, które przewodzą Plemieniem. Póki co jednak chyba wyczerpała mu się bateria społeczna i nie ma już dłużej ochoty siedzieć z rudym kocurem. Najchętniej posiedziałby sobie sam, ale ma wrażenie, że wtedy on go nigdy nie zostawi w spokoju... więc ostatecznie postanawia wrócić do kociarni z wewnętrznym poczuciem rezygnacji. Wstaje i otrzepuje się lekko. – Powinienem jusz wlacać, ale... dziękuję – mówi mu jeszcze, licząc na to, że nie musi tłumaczyć, za co dziękował (czyli za wszystkie informacje i naukę wspinaczki), bo to byłoby już zbyt poniżające. – Do widzenia – rzuca jeszcze, a potem wraca się do Miękkich Półek, ostrożnie schodząc z Omszonych Stopni tak, jak wcześniej pokazał mu Ryś.
zt, dzięki za sesję <3 _________________
lo and behold, my doubt ball away like cold under graceless light now and before I pass like some old returning ghost | |
|
|
Pełne imię : Ryś Skąpany w Blasku Ognia
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 12
Matka : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Ojciec : Wieszcz Promieni Słońca
Mistrz : Chaber w Łanie Zboża
Wygląd : Ciemnorudy, dość chudy kocurek o tygrysich pręgach na futerku. Z pyszczka dosłownie przypomina rysia - posiada długie, opadające w dół futerko przy policzkach oraz pędzelki na uszkach. Reszta futerka nie jest przesadnie długa, (a na pewno krótsza niż ta u jego rodziców) i opada ono w dół. Jego oczka wybarwią się na kolor żółty.
Multikonta : Siwa Łapa [KW], Burza [KW]
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 191
Nowicjusz | Wyglądało na to, że Wichura zmęczył się już trochę rozmową. Szczerze to Ryś też, więc cieszył się, że kociak postanowił już się pożegnać i zejść z półki. Ucho drgnęło mu lekko, gdy Wichura mu podziękował... I chyba nawet zrobiło mu się miło? - Miło było poznać, Wichuro Łamiąca Drzewa. I... Ja również dziękuję. Do zobaczenia. - mruknął i zszedł razem z nim. Kto by pomyślał, że tak dobrze dogada się z kociakiem, który był o tyle młodszy od niego...?
Z.t. |
|