IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Obóz Plemienia :: Kamienna Ziemia
Słoneczne Skałki
Czw 01 Kwi 2021, 10:35
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2023
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Położone niedaleko Ciepłego Wejścia płaskie głazy, które prędko ulegają nasłonecznieniu podczas sprzyjającej pogody i przez długi czas zachowują swoje ciepło, przez co są jednym z najlepszych miejsc do wylegiwania się. Problemem może być jedynie fakt, że są one wystawione bezpośrednio na działanie promieni słonecznych, jednak podczas Pory Kwitnących Drzew czy Pory Złotych Liści nie powinien ten fakt stanowić problemu. W większości są one wystarczająco szerokie, by pomieścić nawet trzy koty, chociaż zdarzają się takie, gdzie może być tylko jeden.

Re: Słoneczne Skałki
Sro 03 Kwi 2024, 23:53
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [wrzesień]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 199
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Przekrzywił lekko głowę w bok, patrząc na kotkę z zainteresowaniem, gdy ta mówiła. Milczał przez kilka uderzeń serca, myśląc nad tym, co powinien powiedzieć.
- No tak. Pewnie nie zawsze łatwo się śpi, wiedząc, że to od ciebie zależy bezpieczeństwo wszystkich. To bardzo duża odpowiedzialność - powiedział w końcu, kiwając głową sam do siebie, po czym znów odwrócił głowę w stronę słońca, mrużąc oczy.
- Walczyłaś już z jakimś groźnym drapieżnikiem? - spytał, chociaż z tego, co zauważył, kotka raczej nie miała na sobie żadnych widocznych blizn czy zmian, poza tym śmiesznym uchem. Ale mogło to oznaczać tyle, że albo nie walczyła nigdy na poważnie, albo że była tak niesamowicie dobra w tym, co robiła, że żaden przeciwnik nigdy nie dał rady jej dotknąć.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Słoneczne Skałki
Czw 04 Kwi 2024, 11:55
Lilia
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 35 ks | sierpień
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 375
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1930-lilia
Przytaknęła delikatnym ruchem głowy, przyglądając się chwile Chabrowi nim sama wróciła do cieszenia się słońcem. Przymknęła ślepia i westchnęła z uśmiechem. Lilia myślała, że doskonale rozumie obowiązki i ciężar rangi Strażniczki. Aż do śmierci Echa. Wiedziała, że Strażnicy są bardziej narażeni na niebezpieczeństwo niż Łowcy i jej to pasowało. Była gotowa oddać życie w obronie swojej czy innego kota, ale dopiero śmierć Echa pokazała jej jakie to było... namacalne. Mimo dobitnego uświadomienia sobie powagi tego wszystkiego, Lilia nie czuła się tym przygnieciona. Oczywiście, czasem ją to gryzło, gdy nie mogła zasnąć, ale... Nie tak bardzo jakby mogło. Chyba wszystkie miejsca na niepotrzebne roztrząsanie wydarzeń (w jej głowie) zostały już zajęte przez mało istotne sprawy. Na rozmyślanie o konsekwencjach własnej możliwej śmierci, nie było już miejsca.
- Nie - mruknęła z godnie z prawdą, uśmiechając się nieco bardziej. - Tylko raz natknęłam się na stary zapach wilka, ale poza tym to nic. Jedynie spotkałam na granicy samotnika, ale nie sprawiał problemów, więc nie mogę powiedzieć o brawurowym przepędzeniu go.

_________________
Słoneczne Skałki - Page 8 1kfeiox
Re: Słoneczne Skałki
Czw 04 Kwi 2024, 18:20
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [wrzesień]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 199
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Pokiwał głową. Było to trochę rozczarowujące, że Lilia nie mogła mu opowiedzieć o żadnej wielkiej potyczce, z której wyszła obronną ręką i z martwym lisem leżącym u jej łap, ale z drugiej strony - to dobrze, że nie miała takiej okazji, bo to znaczyło, że Tam było całkiem bezpiecznie i napotkanie drapieżnika nie było wcale tak oczywistym i prostym do wykonania zadaniem. Z pewnością była to zasługa ciężkiej pracy strażników, którzy dbali o to, by ziemie, na których mieszkali, były bezpieczne.
- Obce koty często przychodzą na nasze tereny?

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Słoneczne Skałki
Czw 04 Kwi 2024, 19:28
Lilia
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 35 ks | sierpień
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 375
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1930-lilia
— Niekoniecznie — mruknęła, przekrzywiając delikatnie głowę, a końcówka jej ogona zadrżała delikatnie. Zdała sobie sprawę, że Chaber zaczyna zadawać  pytania, które mimo wszystko wymagały od niej... dłuższej wypowiedzi. Nie żeby nie chciała z nim rozmawiać; tylko nie wiedziała jak do tego podejść. Trening z Echem postawił ją przed faktem dokonanym, że czasami jej sposób wypowiedzi był sztywny i uproszczony. Dla niej brzmiało to odpowiednio - w końcu przekazywała wszystko co chciała, ale dla odbiorcy mogło być niewystarczająco. Przełknęła cicho ślinę i na moment się zamyśliła. — Wiele kotów mieszka na terenach z którymi graniczymy, głównie samotnicy. Chociaż czasem zdarza się, że jednemu czy dwóm, trzeba przypomnieć o istnieniu oznaczeń, to raczej jest spokój. Teraz prędzej natkniesz się na drapieżnika, niż obcego kota na granicy. Przez to większość patroli jest trochę monotonna, ale to dobrze — pamiętała, jak Jeż opowiadała jej o nieprzyjemnościach z kotami z Klanów, które pozostawiły po sobie niesmak tak duży, że w Plemię zdecydowało się na regularne oznaczanie swoich terenów. Nie znała szczegółów, ale z tego co zrozumiała to kilka incydentów sprawiło, że między Plemieniem, a kotami w Dolinie pojawiła się "niewypowiedziana" niechęć. Sama Lilia nie miała w ich stronę większych negatywnych emocji. Mogła śmiało powiedzieć, że bardziej ją ciekawiły niż przerażały. Wzruszyła delikatnie barkami i uśmiechnęła się łagodnie, wracając spojrzeniem na Chabra.
— Coś czuje, że nie tylko opuszczenie obozu cię martwi, co? Trening i ranga również?

_________________
Słoneczne Skałki - Page 8 1kfeiox
Re: Słoneczne Skałki
Czw 04 Kwi 2024, 20:29
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [wrzesień]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 199
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Nie odpowiedział. Zamiast tego znów zwrócił mordkę w stronę słońca i zamknął oczy, pozwalając, by słoneczna plama ogrzała jego nos. Sam nie wiedział, o co dokładnie mu chodziło. Czy to był lęk? Ciekawość, którą chciał zaspokoić poprzez zebranie jak największej informacji o tym, jak wyglądał świat, by szok po opuszczeniu jaskini był mniejszy? A może chodziło o coś zupełnie innego, co gryzło go po żołądku, a co jeszcze nie zdołało się skrystalizować na tyle, by mógł nazwać to, o co mu chodziło?
- Sam nie wiem, czy w ogóle chodzi o którąkolwiek z tych rzeczy - odpowiedział w końcu po dość długim milczeniu, czego zaraz pożałował. Ugh. Pochylił głowę, kierując wzrok na swoje palce. Barwne plamy znów tańczyły mu przed oczami, rozmywając czasem obraz. - Ale naprawdę jestem ciekawy, jak tam jest. Wymyśliłem sobie, że będę pytał starsze koty, co lubią i czego nie lubią w swojej roli, żeby wiedzieć, jak to jest być łowcą albo strażnikiem.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 00:13
Lilia
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 35 ks | sierpień
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 375
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1930-lilia
— To naturalne, że masz mętlik w głowie. W końcu to spora zmiana w twoim życiu — zaczęła łagodnie, przenosząc wzrok z Chabra na resztę obozu, nie chcąc go dodatkowo przygniatać. Zdawało jej się, że czuł się nieco... zagubiony, albo po prostu niezręcznie. Poza tym chciała pozbyć się pulsującej czarnej plamki, która pojawiła się przez patrzenie na słońce, nawet jak miała zamknięte oczy. Zamilkła na moment, a gdy kociak ponownie się odezwał, poruszyła delikatnie uszami. O, to wiele wyjaśniało co do jego ciekawości i zadawanych pytań. Musiała powiedzieć, że jego podejście było ciekawe. Ona sama od kociaka wiedziała jaką rangę chce mieć w przyszłości, nawet jak próbowano ją od tego odwieźć. Była nawet gotowa kłócić się o nią, gdyby Wieszcz postanowił zrobić z niej Łowczynię. Jednak próba wypytania starszych kotów o wady i pozytywy danej rangi brzmiała... rozsądnie. Rozsądniej niż by się spodziewała po kociaku.
— To dobry pomysł — mruknęła w końcu. — Mogę ci trochę poopowiadać, poza tym co już powiedziałam. Poza tym, wiesz, nawet jeżeli jedna ścieżka okaże się tą złą, możesz poprosić o zmianę. Wątpię, aby moja siostra czy Dąb ci to utrudniali.

_________________
Słoneczne Skałki - Page 8 1kfeiox
Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 00:48
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [wrzesień]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 199
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Spojrzał na Lilię, marszcząc czoło w zamyśleniu. Mimo to uśmiechnął się do niej, chociaż nie był pewien, czy ten mętlik, który miał w głowie, miał się rozwiązać wraz ze zmianą rangi z kociaka na nowicjusza. Chciałby wiedzieć, czego tak naprawdę chciał.
- Pewnie - kiwnął głową na zgodę. - Mi chyba obojętne, kim będę. Zresztą, podobno kot już się rodzi z predo- pres- z- z tym, jaką będzie pełnił rolę - powiedział, marszcząc nos z frustracji przez to, że nie potrafił wypowiedzieć słowa "predyspozycja". Po co było takie niepotrzebnie trudne do wymówienia? - Lilia, jak myślisz, na kogo wyglądam?

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 14:28
Lilia
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 35 ks | sierpień
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 375
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1930-lilia
— Naprawdę? Może niektórzy tak! — zachichotała, nie z mizernych prób Chabra podczas prób powiedzenia "predyspozycjami", a z samego konceptu. Gdyby to była prawda, najpewniej skończyłaby jako Łowczyni. Daleko jej było do masywnej, silnej i imponującej jak niektórzy strażnicy, a bliżej do szybkiej i zwinnej. Nawet jej matka, która nie grzeszyła wzrostem, wzbudzała respekt. Lilia co najwyżej mogła w przeciwniku wzbudzić dysonans. Właśnie stąd pochodziło jej imię - sprawiała wrażenie delikatnego kwiatuszka, a nie kotki, która rzuciłaby się komuś do gardła. Prawda? Na pytanie kocurka, przekrzywiła łeb i przyglądała mu się dłuższą chwilę, jakby faktycznie oceniała na kogo wygląda, a na kogo nie. — Wydajesz się spokojny i rozważny. Jesteś ciekawski, ale ostrożny i o otwartym umyśle. Myślę, że byłbyś dobrym Strażnikiem, ale mogę być stronnicza! — mruknęła w końcu, posyłając kociakowi nieco rozbawione spojrzenie i ciepły uśmiech. Po chwili jednak wyprostowała się i poruszyła wesoło wąsiskami.
— Pamiętam też, że świetnie poradziłeś sobie z tropieniem piórka, które ci przyniosłam — dodała łagodnie. — Może faktycznie Strażnik? Myślę, że polubiłbyś spokojne patrole, tropienie i przepędzanie drapieżników, wspinaczki po górskich zboczach i sparingi. Poza tym coś czuje, że będzie z ciebie kawał kota!

_________________
Słoneczne Skałki - Page 8 1kfeiox
Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 17:30
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [wrzesień]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 199
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Strażnik? Uśmiechnął się do Lilii; cieszyło go to, że widziała w nim tyle fajnych rzeczy i według niej były to jego zalety, oraz że według niej nadawałby się na dołączenie do jej "obozu", jeżeli można to tak nazwać. Pokiwał głową.
- Hmm, kiedy tak o tym mówisz, to może faktycznie bym pasował na strażnika! - odpowiedział, kiwając sam do siebie głową. Strażnik Chaber w Łanie Zboża! Choć jego imię było podobnie delikatne i niepozorne, jak to należące do Lilii, to przecież nie tylko ono tworzyło kota. Należało patrzeć na całokształt, tak, jak robiła to starsza kotka.
- No. Szakal mówi, że jestem gruby - przytaknął, patrząc w bok na swój lekko odstający boczek. I faktycznie, miał na sobie trochę więcej ciała, niż powinien mieć, ale urodę odziedziczył bardziej po swojej mamie i wraz z nią tendencję do tego, by wyglądać jak ofutrzony sześcian. Nie widział w swojej wadze niczego złego, nawet jeżeli siostra czasem próbowała wbić mu szpilkę w najłatwiejszy i najbardziej oczywistą przywarę, chyba chcąc, żeby się z nią źle czuł.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 18:19
Lilia
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 35 ks | sierpień
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 375
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1930-lilia
Uśmiechnęła się szerzej i mrugnęła porozumiewawczo w stronę niebieskiego kocurka. Ciekawiło ją, czy Mysz albo Dab pomyślą podobnie i Chaber będzie się szkolić na Strażnika. Mogą ocenić go powierzchownie - zdaje się masywniejszy i mocniej zbudowany, co może mu się przydać podczas walki. Teoretycznie może iść za tym wytrzymałość i tolerancja na ból, ale tak daleko by nie szła. Na pewno ktoś z miotu Chabra zostanie przydzielony na Strażnika, pytanie było kto. Na tyle na ile znała Dęba, na pewno ma to rozplanowane od momentu w którym kocięta Wodospadu i Jaszczurki przyszły na świat. Lilia już teraz czuła, że będzie podirytowana, jeżeli to znowu on przeprowadzi jakieś plemienne zebranie czy święto. Ten cały równy podział na razie wyglądał tak, że najwięcej uwagi zabierał sobie Dąb. Albo jej się wydawało.
— Szakal? — powtórzyła, po chwili doklejając do imienia wygląd. Kojarzyła burą kotkę głównie z ceremonii, kiedy się wydzierała. Poza tym nie miała z nią zbyt dużej styczności. Zachichotała krótko i pokręciła głową. — Lepiej mieć więcej ciałka niż mniej. Ja z przyjemnością bym ci trochę zabrała! Ale cieszę się, że zdajesz się nie brać takich przytyków do siebie, bo nie masz czym się przejmować. W końcu wciąż rośniesz. O i, hm, może opowiedzieć ci o mojej pierwszej walce treningowej? Wracając do tematu strażnikowania.
Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 20:12
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [wrzesień]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 199
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
- No, moja siostra - przytaknął, bo w sumie może Lilia jeszcze nie rozróżniała tak dobrze wszystkich pędraków z tego miotu. Sam w końcu nie znał jeszcze aż tak dobrze wszystkich kotów w plemieniu, nic więc dziwnego, że i ona potrzebowała chwili na zastanowienie się i dopasowanie mordki do imienia.
- Pewnie! Miałaś opowiadać o byciu strażnikiem, a ja cię zagadałem, przepraszam - westchnął, uśmiechając się lekko. Z Lilią rozmawiało mu się bardzo przyjemnie - na tyle, że chciał prowadzić na raz kilka wątków w jednej rozmowie.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 20:36
Lilia
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 35 ks | sierpień
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 375
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1930-lilia
— Nie masz za co — sama się zorientowała, że odbili od tematu dopiero pod koniec, gdy w głowie przestała myśleć o tym na kogo wygląda Chaber. Stąd jej dość, hm, koślawa próba powrotu do pierwotnego tematu rozmowy. Walkę treningową wybrała nie bez powodu. Chociaż nie wyszła jej najlepiej to... po dłuższym czasie nawet ją bawiła. Oczywiście nigdy więcej czegoś takiego nie powtórzyła, ale musiała przyznać, że dalej czuła swoistą satysfakcję. Teraz trochę smutną i gorzką z powodu odejścia Echa, ale zawsze jakąś.
— Przed rozpoczęciem treningu bardzo długo chorowałam — zaczęła, nieświadomie poruszając wywiniętym uchem, jakby przypominając sobie, że jest to pamiątka jednego z powodów jej długiego gnicia w lecznicy. — Ale jak w końcu wyzdrowiałam to mimo ćwiczeń, moja kondycja nie była najlepsza. Echo  nie dawał mi forów i chociaż to była tylko walka treningowa, naprawdę mnie nie oszczędzał! Z początku szło mi świetnie, ale nagle powalił mnie i przygniótł do ziemi — z natury była raczej szybsza i zwinniejsza niż silna, dlatego taki przebieg wypadków był dla niej wyjątkowo niekorzystny. Gdyby to była prawdziwa walka... mogłoby być z nią kiepsko.
— Wpadłam w lekką panikę i tak zamachnęłam łapą, że przeorałam mu policzek pazurami! — westchnęła. — Musiał iść z tym do Wieszcza, a mi było trochę wstyd, ale... cóż, gdyby był borsukiem, na pewno by mnie zapamiętał!

_________________
Słoneczne Skałki - Page 8 1kfeiox
Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 20:57
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [wrzesień]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 199
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Ojej. Długie chorowanie nie brzmiało ciekawie. Sam chorował ostatni księżyc i nudził się strasznie w tym czasie, a co dopiero gdyby musiał siedzieć i chorować dłużej? To brzmiało jak absolutna katorga, której sobie nie mógł wyobrazić.
Z zainteresowaniem słuchał jej historii. Gdzieś z tyłu głowy pamiętał, że Echo to ten kocur, który coś sapał do niego, bo miał czelność być w jego otoczeniu i nie zwracać na niego uwagi, i który umarł jakiś czas temu. Taki mistrz - gbur totalny - zupełnie nie pasował do pogodnej Lilii. Wcale nie dziwiło go to, że ją tak potraktował na treningu... chociaż wyglądało to tak, jakby kotka nie miała mu za złe tego, że ją przeorał podczas pierwszej walki.
- Została mu blizna? - spytał, jakby to w tym wszystkim było najważniejsze.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 22:07
Lilia
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 35 ks | sierpień
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 375
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1930-lilia
— Na pewno — zamruczała z rozbawioną dumą, prostując się i zadzierając delikatnie brodę, a w jej ślepiach zatańczyły wesołe iskierki. Co prawda nie zauważyła by faktycznie miał jakieś blizny, ale sądząc po krwi na pazurach i tym, że niefortunnie wycelowała w pysk... Na pewno coś po sobie zostawiła, tylko przykryło to futro na jego policzku. Teraz nawet tego nie sprawdzą i na dobrą sprawę Lilia mogła wcisnąć Chabrowi kit o tym, jak to porządnie sklepała Echo podczas pierwszego sparingu. Zachichotała i opuściła łeb, zerkając na kociaka spokojnie. — Ale przez jego długie futro nie mogłam cieszyć się moim niechlubnym trofeum. Zresztą, nie powinnam używać pazurów, więc dobrze, że nie było niczego widać! — wzruszyła delikatnie barkami, ale lekko zadziorny uśmieszek na jej pyszczku mógł wskazywać, że mimo wszystko bawiła ją ta sytuacja. Na pewno bardziej niż Echo, który zapewne posyłałby teraz w jej kierunku gniewne spojrzenia z Plemienia Wiecznych Łowów, gdyby w ogóle poświęcał jej swoją uwagę. A w to szczerze wątpiła.
— Jednak moje obowiązki głównie skupiają się na patrolach i dbaniu o bezpieczeństwo obozu, ale i jego stan. Patrole są chyba najlepsze, wiesz? Czasem chodzę na nie sama, czasem z kimś... Poza oczywistym wykonywaniem obowiązków, czerpię z nich po prostu przyjemność. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wspaniałych miejsc znajduje się na naszych terenach. Mam nadzieję, że twój przyszły mistrz ci je pokaże!

_________________
Słoneczne Skałki - Page 8 1kfeiox
Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 22:37
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [wrzesień]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 199
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Mimowolnie się uśmiechnął w reakcji na wesołość, która wręcz biła od Lilii. I dobrze mu tak, pomyślał sobie w myślach, chociaż zaraz też pomyślał sobie, że nie powinien tak mówić o kimś, kto zmarł, w dodatku prawdopodobnie broniąc ich wszystkich. Ech. Głupie to było.
Gdy skończyła mówić, milczał przez chwilę, chociaż przez uchyloną mordkę widać było, że chce coś powiedzieć, ale przez uderzenia serca lub dwa jeszcze się wahał.
- A... chciałabyś być moim mistrzem, gdybym faktycznie miał zostać strażnikiem? - spytał cicho, trochę niepewnie, ale wciąż się uśmiechał. Bardzo lubił Lilię i to właśnie z nią trening najbardziej by mu się podobał, gdyby miał rzeczywiście zostać w przyszłości strażnikiem.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 22:55
Lilia
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 35 ks | sierpień
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 375
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1930-lilia
Chaber ją zaskoczył. Nie spodziewała się, że kocurek ją o to zapyta, co mógł nawet zobaczyć przez jej nieco zdezorientowaną minę. Szybko jednak się uśmiechnęła i przytaknęła łagodnym ruchem łebka. Poczuła przyjemne ciepło rozchodzące się po jej klatce piersiowej, któremu najbliżej było do dumy. Chciała szkolić nowicjuszy i to najszybciej jak tylko mogła, ale Przodkowie jej świadkami, że nie przypuszczała, że ktokolwiek poprosiłby właśnie o nią. I to w taki sposób! Chabrowi na pewno nie można było odmówić uroku. Przymrużyła łagodnie zielonkawe ślepia, a końcówką ogona pacnęła syna Jaszczurki delikatnie w bok. — Oczywiście. Byłabym żuczym móżdżkiem odtrącając takiego nowicjusza. Mogę szepnąć coś My- Wieszczowi Blasku Księżyca, że gdyby zdecydowała się dać cię na Strażnika, z chęcią zajmę się twoim szkoleniem.

_________________
Słoneczne Skałki - Page 8 1kfeiox
Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 23:08
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [wrzesień]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 199
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Serce w jego piersi na moment zamieniło się miejscami z sercem zająca - tak szybko łomotało mu w piersi, gdy pierwszą reakcją Lilii było zdezorientowanie. Nie miał pojęcia, co robić z tym faktem, jednak zanim zaczął jakiekolwiek próby odkręcenia tego, co powiedział, strażniczka znów rozpromieniała.
- Byłoby super! - zamruczał wesoło, czując olbrzymią ulgę, że jednak nie jest na niego zła, albo go nie wyśmiała, czy coś! Od Lilii biło ciepło - była jak słońce i samo bycie w jej towarzystwie sprawiało, że Chaber czuł się tak samo, jak wtedy, gdy wystawiał mordkę w stronę słońca, które przyjemnie ją ogrzewało.
- To znaczy, no, jeszcze nie podjąłem decyzji, i w sumie nie wiem, czy będę jakąkolwiek podejmować, czy jednak nie dam Wieszczom wybrać, kim mam zostać. Ale gdybym miał zostać strażnikiem, to tylko z tobą, wiesz.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Słoneczne Skałki
Pią 05 Kwi 2024, 23:39
Lilia
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 35 ks | sierpień
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 375
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1930-lilia
— Rozumiem — zamruczała łagodnie i po posłaniu kocurkowi ciepłego uśmiechu wróciła spojrzeniem przed siebie, jednak promienie słońca już zniknęły. Ciekawe ile już rozmawiali, że słońce zdążyło zmienić położenie lub zniknąć za chmurami. Chociaż u bez niego było przyjemnie, Lilia zauważyła jego brak z lekkim rozczarowaniem. No cóż, później znajdzie inną plamę słońca do wygrzania grzbietu, albo zaczai się na takową innego dnia. — Wyjaśnię to tak, aby nie było wątpliwości. W końcu najważniejsze jest to abyś to ty czuł się spokojny, prawda? — cieszyła się na wizję, że będzie mogła szkolić akurat Chabra. Wydawał jej się łagodny i inteligentny. Do tego rozmawiało im się swobodnie przez co Lilia nie obawiała się, że dojdzie między nimi do jakiś większych kłótni. Z drugiej strony nie byłaby zła, gdyby Wieszczowie mieli już na niego inne plany. To nie w jej łapach leży przydział nowicjuszy i wybory ich ścieżek. A mimo to byłaby szczęśliwa, gdyby trafił jej się chociaż jeden nowicjusz taki jak Chaber. Poza tym jego słowa przyjemnie łechtały jej ego. Nic więc dziwnego, że Lilia mimo braku słońca, siedziała z lekkim uśmiechem i przymkniętymi oczami.
— Rozmawiałeś jeszcze z kimś oprócz mnie? Jakimś Łowcą czy innym Strażnikiem?

_________________
Słoneczne Skałki - Page 8 1kfeiox
Re: Słoneczne Skałki
Sob 06 Kwi 2024, 21:34
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [wrzesień]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 199
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Zamruczał, kiwając głową. To brzmiało jak najlepsze wyjście - dzięki temu nie zamknie sobie furtki na żadną z możliwych dróg, a jednocześnie gdyby miał zostać nowicjuszem strażnika, miał zapewnionego dobrego mistrza, z którym świetnie się dogadywał.
- Na razie tylko z tobą i Myszą. Znaczy, z Wieszczem, ale wtedy jeszcze nie była Wieszczem? - zmarszczył brwi, próbując sobie przypomnieć, gdzie dokładnie w czasoprzestrzeni była ta rozmowa. Ostatecznie jednak potrząsnął głową i wzruszył barkami. - Nie pamiętam. Ale mam nadzieję, że uda mi się złapać jeszcze inne koty na rozmowę.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Słoneczne Skałki
Sob 06 Kwi 2024, 22:25
Lilia
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 35 ks | sierpień
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Multikonta : Wierzbowy Puch; Szerszeniowy Rój; Fasola
Autor avatara : love.lilli (ig)
Liczba postów : 375
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1930-lilia
Na wspomnienie Myszy i jej nowego imienia, Lilia uśmiechnęła się nieco smętnie. Wciąż nie mogła się do tego przyzwyczaić, a usłyszenie imienia siostry z innego pyszczka niż jej własny wydało jej się jeszcze bardziej nienaturalne. Nie mogła pojąć jak poprzedni Wieszcz, a raczej jego bliscy, poradzili sobie z tak drastyczną zmianą jaką było pozbawienie imienia kota, którego znali od zawsze pod zupełnie innym. Oczywiście nie zamierzała głośno o tym rozmawiać; czuła ogromną dumę z awansu siostry, ale nie mogła pogodzić się z tym, że już nigdy nie będzie mogła nazwać jej Myszą. W końcu była Wieszczem Blasku Księżyca. Głową Plemienia. A mimo to Lilia nie mogła patrzeć an nią w ten sposób.
— Dowiedziałeś się czegoś ciekawego o łowcach od mojej siostry? — zapytała, unosząc przy tym delikatnie brew i... chyba świadomie omijając moment wypowiedzenia nowego imienia Myszy. — Hm. Brzask jest dość rozmowny, ale teraz więcej dowiesz się o wychowaniu kociąt niż jego randze.

_________________
Słoneczne Skałki - Page 8 1kfeiox
Re: Słoneczne Skałki
Sponsored content

Skocz do: