IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Obóz Plemienia :: Kamienna Ziemia
Wystające Kły
Czw Kwi 01, 2021 10:34 am
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2023
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Wystającymi Kłami nazywane są stalaktyty, które położone są na skrajnych punktach wejścia do obozu, pod którymi znajdują się mniejsze, jednak grubsze stalagmity. Swoim wyglądem przypominają one kły drapieżnika, dlatego właśnie od tego skojarzenia zostały nazwane. W ich okolicach widoczne są połączone ze sobą wystające nacieki jaskiniowe, na których to tle doskonale się wyróżniają.

Re: Wystające Kły
Czw Sie 19, 2021 8:49 pm
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Nie słysząc żadnych słów wypływających z pyszczka siostry pokręciłem tylko głową. Nie mogłem tego zaakceptować. Pokiwać sobie głową to ja też potrafię.  
Ale powiedz to, tak, że pełnym zdaniem. Postaraj się, jak mam ci znowu zaufać! Coś typu: Ja, Księżyc Schowany we Mgle, przyznaję rację mojemu bratu, który oczywiście, że miał rację, bo jest najlepszy w całym plemieniu — napuszyłem się, spoglądając na siostrę ze zmrużonymi oczami. Zaraz jednak pokręciłem głową, a oczy wlepiłem w kocicę.
Ale swoimi słowami, bo zaraz będziesz powtarzać jak kociak, który uczy się mówić. No i bo wiem, że jestem najlepszy, hehe. No, postaraj się, czy coś!

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Wystające Kły
Pią Sie 20, 2021 9:46 am
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1570
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Ohoho, mało mu było prostego kiwnięcia? Jak na zwykłe przeprosiny to i tak było całkiem dużo. Zabawnie to wyglądało, szczególnie po jego słowach. Chciał, aby go wychwalali, jak jakiegoś najświętszego przodka. Co za samolubny dureń! Księżyc zmarszczyła nos i ciężko westchnęła. No cóż, niech mu będzie.
Ja, Księżyc Schowany we Mgle, przyznaję na plemię Wiecznych Łowów, że mój brat ma rację, a ja nie. – rzekła, nie wspominając przy tym o tym, że Szczyt jest "najlepszy na świecie". Nie pójdzie na to, bo na takie miano to trzeba sobie zasłużyć, a zwykłe przeprosiny nie są tego warte. Poza tym przecież sam powiedział, aby zrobiła to swoimi słowami, a ona posłusznie spełniła jego życzenie.
Re: Wystające Kły
Pią Sie 20, 2021 5:59 pm
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Zmarszczyłem delikatnie pyszczek, słuchając słów Księżyc. Zmrużyłem oczy, analizując jej słowa z uwagą, zaraz jednak skinąłem łbem. Chciałem się jeszcze przyczepić, ale postanowiłem odpuścić.
Niech będzie. Przyjmuje przeprosiny — mruknąłem. Jednak nie zamierzałem srebrnej ufać tak... od razu! Co to, to nie. Mogła mnie znowu zwieść, i zaraz potem zdradzić! Zaraz jednak spojrzałem na siostrę, aby odwrócić się w stronę zwierzyny pod moimi łapami i podałem strażniczce.
Masz. Możesz zjeść, bo w sumie to nie jestem głodny — rzuciłem mimochodem, strzelając uchem i odwracając wzrok trochę dalej. Nie czułem się jakbym chciał coś więcej mówić. Jeśli Księżyc podejmie jakąś rozmowę, to odpowiem. Ale jeśli nie, to w sumie nie.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Wystające Kły
Pon Sie 23, 2021 1:07 pm
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1570
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Uśmiechnęła się, kiedy Szczyt w końcu powiedział, że ją wybacza. Oczywiście, wiadomo, że to jeszcze nie koniec odbudowywania relacji, ale przynajmniej już jeden krok miała za sobą. Przesunęła się nieco bliżej do swojego brata, ale nadal dzielił ich jeszcze dystans. Zaoferowaną przez niego wiewiórkę spokojnie przesunęła z powrotem.
Dziękuję, ale mam swoją. – odpowiedziała, po czym spojrzała na swoją mysz. Właściwie to ona też już nie była tak głodna. Najwidoczniej rozmowa sama nasyciła ją i niczego więcej nie potrzebowała.
To... co u ciebie słychać? Jak tam trening? – spytała po chwili. Chociaż nie wiedziała, o czym jeszcze rozmawiać ze Szczytem, to nie chciała ot tak porzucać go zaraz po przeprosinach. Dla niej to byłoby jak minimum dziwne.
Re: Wystające Kły
Sob Sie 28, 2021 12:01 am
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Wzruszyłem delikatnie barkami na słowa siostry. Skoro nie to nie, nie będę błagał. Dlatego wziąłem swoją wiewiórkę i pochyliłem się nad nią, aby ugryźć kawałek mięsa i oderwać go, a zaraz zacząć rzuć. Lubiłem wiewiórki. I w ogóle inne gryzonie.
Thenig? — mruknąłem z pyskiem pełną zwierzyny, zaraz połykając kawałek. — Trening super! Chodziłem sobie z Taflą po terenach i je poznałem i mam zamiar się nauczyć samemu łowić ryby kiedyś, aby nauczyć Taflę. No i ogółem fajnie jest. Szkoda tylko, że ta pogoda się zrobiła taka... niefajna. No, ale zaraz będę się uczyć polować i już wiem, że to jest to, co chcę robić. A e... u ciebie?

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Wystające Kły
Sob Sie 28, 2021 7:21 am
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1570
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
O, chcesz łowić ryby? To fajnie! Ja też kiedyś chciałam, ale z drugiej strony, po co mi to, skoro będę strażnikiem? Hej, a od kogo się będziesz uczyć? Od mamy? Podobnie łowi je, jak nikt! – miauknęła. Cieszyła się, że Szczyt chciał się czemuś takiemu nauczyć. No i te relacje z Taflą. To była naprawdę miła łowczyni, szkoda tylko, że miała teraz na karku tak dużo nowicjuszy. No ale skoro Szczyt tak bardzo za nią przepada, to pewnie to oznacza, że dobrze sobie radzi. Mimo to miała nadzieję, że wytrenuje parę nowicjuszy do pomocy. W końcu mieli przed sobą jeszcze tyle pokoleń łowców!
Słuchaj, może jak już będziesz uczyć Taflę, to zaprosisz też i mnie? Tak przy okazji. Bo w sumie to dodatkowa wiedza nigdy nie jest zbędna. – zasugerowała. Przynajmniej będzie mogła czymś zainteresować swoich polujących znajomych. Przecież nikt nie będzie ciągle słuchać o nawalaniu po mordach, więc warto sobie znaleźć jakieś interesujące hobby.
U mnie też dobrze! Spaceruję sobie z Królikiem i gadamy o plemiennych zwyczajach. Wszystko idzie prosto i szybko. Jak dobrze, że mam takiego wspaniałego wujka! – zamruczała radośnie. Trochę przesadzała, bo w rzeczywistości jej trening szedł, jak każdy inny. Dużo nudnej teorii, którą od dawna przerabiała z Mżawką. Spodziewała się walki i wrażeń, ale na razie nawet na to się nie pisało. Ale hej! Za to dowiedziała się, jakie fajne tereny mieli w plemieniu!
Re: Wystające Kły
Sob Sie 28, 2021 7:56 pm
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Zamrugałem kilka razy na słowa Księżyc. Mama potrafi łowić ryby? Spojrzałem się pytająco, jakbym to pytanie zadał faktycznie kocicy. Zaraz jednak odchrząknąłem.
Nie wiedziałem, że mama potrafi łowić ryby. Pomyślę o tym! Myślałem, aby uczyć się sam. W sensie wiesz, że jak mi nie wyjdzie, to aha, to zrobiłem źle. W ogóle, Renifer mi mówił, że czasami mistrzowie mówią swoim nowicjuszom jak robić różne rzeczy. Typu, że strażnik może się nauczyć polować, jeśli tak jego Mistrz powie, no i odwrotnie — rzuciłem w stronę Księżyc, mrugając raz po raz ślepiami. Odchrząknąłem na kolejne słowa kotki i skinąłem łbem. Nie widziałem w tym problemu, ale to czy będę o tym pamiętał! Już druga sprawa.
To super! Co się dowiedziałaś o zwyczajach? — zapytałem z ciekawości, spoglądając na srebrną.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Wystające Kły
Wto Sie 31, 2021 1:15 pm
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył (KG), Ignis, Żyto (S), Wieszcz Słońca (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1570
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Nowicjuszka zachichotała, widząc zdziwienie w oczach Szczytu. Była nieco zaskoczona tym, że jej brat nie wiedział tego. W końcu to była jego mama i raczej powinien o tym wiedzieć już dawno. Następnie skinęła łbem, niczym mędrzec, aby potwierdzić swoje słowa, a srebrny kocur był pewien, że się nie przesłyszał.
Cóż, jakoś nie widzę po Króliku, żeby planował dla mnie naukę polowania. Chociaż kto wie, w końcu nasz wujek jest prawdziwą zagadką! No a jeśli jednak nie, to zawsze mogę poprosić cię o lekcję z polowania, a ja może przy okazji nauczę cię walczyć! – odparła z uśmiechem na pyszczku i ponownie zachichotała. Słyszała coś o tym, że niektórzy mistrzowie uczą swoich nowicjuszy czegoś, co nie wlicza się w umiejętności typowe dla danej rangi. Bardzo fajna rzecz dla urozmaicenia życia, bowiem ciągłe wykonywanie swoich obowiązków z pewnością było nudne, a tak to zawsze strażnik może coś upolować, jak to robi Renifer, albo łowca pójdzie na mordobicie.
Następnie zamruczała, zastanawiając się, co takiego ciekawego dowiedziała się, póki przerabiała tradycje na treningu. Musiała przyznać, że ciężko jej było przypomnieć sobie podobne momenty, ponieważ wtedy wiedziała praktycznie wszystko i przez większość czasu po prostu dzieliła się swoją wiedzą, a Królik wypytywał ją o szczegóły.
No, nie za dużo. Większość już i tak znałam od dawna. – przyznała się. – Ale za to ile dowiedziałam się o terenach! Nigdy nie myślałam, że w plemieniu mamy tak dużo pięknych miejsc! Widziałeś już Ostoję Wiecznych Łowów? Jest tam ta-ak wysoko! – dodała z entuzjazmem. Z chęcią by się tam wspięła, ale, niestety, surowe warunki, jakie oferowała pora Białych Zasp, na to nie pozwalały.
Re: Wystające Kły
Sob Wrz 11, 2021 10:58 am
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Nie wiem czy będę dobrym nauczycielem, ale w razie czego się postaram — wzruszyłem delikatnie barkami, posyłając krzywy uśmiech Księżyc. Nie mówiłem jednak tego, że powiedziałem Królikowi, już dawno temu, że mnie nauczy walczyć, i zamierzałem tak też zrobić. Tu nie było szansy, aby wuj mi odmówił, po prostu.
Dalej słuchałem słów Księżyc, podnosząc delikatnie brew. Skinąłem słabo łbem, po czym rozglądnąłem się dookoła. Zauważając mamę zamrugałem kilka razy, zaraz odwróciłem pysk w stronę srebrnej.
Też chodziłem po terenach, ale w Ostoi nie byłem. Za to byłem przy jeziorkach, były śliczne! — zamruczałem zaraz, uśmiechając się sam do siebie, a zaraz pokręciłem głową na boki. Spojrzałem na kotkę i wstałem, otrzepując się z kurzu.
Wiesz co, pójdę do mamy i się w sumie zapytam ją o te ryby. Później porozmawiamy — mruknąłem w pożegnaniu, po czym ruszyłem w stronę, gdzie zauważyłem Mżawkę.

[zt]

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Wystające Kły
Pon Sty 10, 2022 2:04 pm
Renifer
Renifer
Pełne imię : Renifer Pędzący przez Śnieżne Zaspy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 83 (XII)
Znak Przodków : Lis
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Łoś Gnający przez Bór [NPC] [*], Pąk Zakwitający na Bratkowej Łące
Wygląd : Duży, masywny kocur o długim, jednolicie białym futrze i czekoladowych oczach. Posiada białe pędzelki na uszach, różowy nos i różowe opuszki łap, a także puchate łapcie. Na tylnej stronie głowy posiada bliznę po drapnięciu pazurami przez jastrzębia. Na obu bokach posiada po dwie blizny na bokach - dwie na lewym, dwie na prawym, dość szerokie i poszarpane, częściowo ukryte pod długim futrem.
Multikonta : Kozia Łapa [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG] || Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : polar_coons
Liczba postów : 194
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t712-renifer-pedzacy-przez-sniezne-zaspy#5369
Po powrocie z patrolu, zdecydowałem się na zjedzenie czegoś. Łowcy nie próżnowali, stos był wypełniony różnymi przysmakami, dlatego zdecydowałem się na królika. Wyciągnąłem go, po czym zaniosłem do Wystających Kłów, obok których przysiadłem ze zwierzyną tak, by nikomu nie przeszkadzać. Obserwowałem bujne życie tętniące w jaskini, gdy brałem kolejne gryzy martwego stworzenia. Miałem cichą nadzieję, że nikomu nie przeszkadzam swoją obecnością... Chyba nie zakrywałem wejścia, upewniłem się, by miejsce, w którym jem, było dość odosobnione. I chyba... Nawet mi się udało osiągnąć swój cel. Ogólnie w moim życiu się ostatnio układało. Wieszcz obdarzył mnie zaufaniem, inni plemieńcy chyba widzieli, że dokładam wszelkich starań, by wszystkie obowiązki wypełniać jak najlepiej... Chyba było dobrze.


//Szczyt!!
Re: Wystające Kły
Sro Sty 12, 2022 6:36 pm
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Czas mi się okropnie dłużył! Tafla powiedziała, że za niedługo będę miał ceremonię, ale to niedługo to kurde takie długie było. Poza tym! Chciałem zaprosić Huragan na spacer, tak świeżo po ceremonii, może znowu w noc, hehe. Lubiłem kotkę, a przez to, że skupiłem się na treningu nie miałem kiedy w ogóle z nią sobie pogadać i pobyć, i no. I przez choroby też, eh.
No ale, teraz czekałem na tą moją ceremonię. Nie byłem pewien powodu przedłużenia się mojego czekania, dlatego chodziłem cały jak na igłach, rozglądając się dookoła. Miałem nadzieję, że zobaczę szylkretkę, o, albo Płatka! Zauważyłem jednak...
Renifer! — zawołałem wesoło, idąc w stronę Strażnika z uśmiechem na pyszczku. — Renifer, cześć!

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Wystające Kły
Pią Sty 14, 2022 12:36 am
Renifer
Renifer
Pełne imię : Renifer Pędzący przez Śnieżne Zaspy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 83 (XII)
Znak Przodków : Lis
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Łoś Gnający przez Bór [NPC] [*], Pąk Zakwitający na Bratkowej Łące
Wygląd : Duży, masywny kocur o długim, jednolicie białym futrze i czekoladowych oczach. Posiada białe pędzelki na uszach, różowy nos i różowe opuszki łap, a także puchate łapcie. Na tylnej stronie głowy posiada bliznę po drapnięciu pazurami przez jastrzębia. Na obu bokach posiada po dwie blizny na bokach - dwie na lewym, dwie na prawym, dość szerokie i poszarpane, częściowo ukryte pod długim futrem.
Multikonta : Kozia Łapa [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG] || Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : polar_coons
Liczba postów : 194
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t712-renifer-pedzacy-przez-sniezne-zaspy#5369
Szczerze to... Nie spodziewałem się towarzystwa. A przynajmniej nie w postaci Szczyta, który bezproblemowo do mnie podszedł i zagadał z uśmiechem. Odwzajemniłem uśmiech, chociaż mój był lżejszy i nieco onieśmielony postawą nowicjusza.
- Cześć Szczyt... Chcesz może trochę? - zadałem pytanie, gdy zauważyłem, że kocurek nie miał żadnej zwierzyny w pysku. Nie chciałem być jedynym, który je podczas naszej rozmowy, to było... Niekomfortowe. Wolałem już na początku zapytać się, czy by nie chciał gryza, zamiast potem rozmyślać nad tym, że zachowałem się nieodpowiednio. Gdyby kocurek wyraził aprobatę, podsunąłem do niego zwierzynę, którą sobie wziąłem na obiad. Mógł zjeść nawet całą... Ja sobie co najwyżej wezmę znowu coś ze stosu.
Re: Wystające Kły
Pon Lut 07, 2022 2:38 am
Płatek,
Płatek,
Pełne imię : Płatek Wiśni Szybujący na Wietrze
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 26 (czerwiec)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana przez Wiatr [npc]
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni [npc] (biol. Wasyl [npc])
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Wygląd : niski, prawie zawsze skulony, o drobnej budowie ciała; gęste, długie futerko o burej barwie, przykryte bardzo grubymi, czarnymi klasycznymi pręgami; biel na przednich palcach i stopach, na tylnych łapach trochę za staw skokowy, na klatce piersiowej, części brzucha i brodzie; złote oczy
Multikonta : Orzechowy Cień; Migocząca Iskra; Wieczorna Łapa
Autor avatara : jucrt (flickr)
Liczba postów : 305
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t835-platek-wisni-szybujacy-na-wietrze#7968
Biorąc głęboki oddech, Płatek po raz pierwszy w życiu pokonał własny strach i przekroczył samotnie próg obozu…
A nie, czekaj. To nie tak. Wziął głęboki wdech, to prawda, ale jego sparaliżowane ze strachu, jaki odczuwał, mięśnie nie wykonały żadnego ruchu, żeby faktycznie przejść przez granicę Wystających Kłów. Stał w bezruchu z zaciśniętymi powiekami, pokonany własnym lękiem i własną bezsilnością; nie był w stanie tego zrobić, nawet jeśli jakaś jego część… chciała. Chociaż może „chciała” to złe słowo – bardziej po prostu był zdesperowany i zmuszony. Chciał przestać być rodzinnym rozczarowaniem, chciał coś w sobie zmienić, przełamać własny lęk, choćby małymi krokami, ale nie wiedział, jak, i nie był w stanie się do tego zmusić…

_________________
Re: Wystające Kły
Pią Lut 11, 2022 7:41 pm
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Akurat wstałem. Z krótkiej drzemki. Wstałem, szybko coś zjadłem, siadając przy brzegu obozu. Patrzyłem się dookoła, rozglądając się po obozie, aby później do kogoś zagadać czy coś. Jednak spostrzegłem Płatka, przy Wystających Kłach. Delikatnie zmrużyłem oczy, patrząc się na to, co bury chciał zrobić. Co planował? Nie wiedziałem, ale patrzyłem się na syna Wieszcza.
Kiedy zjadłem nowicjusz wujka dalej tam był. Zostawiłem resztki gdzieś na boku, po czym zacząłem iść w stronę przyjaciela. O ile by nie wzbudziło to moich podejrzeń, gdyby Płatek sobie siedział i po prostu odpoczywał, to ten stał w bezruchu... dlatego też zdecydowałem się na to, aby podejść.
Płatek? — przybliżyłem się do kocurka, delikatnie ocierając się barkiem o bark burego nowicjusza. Patrzyłem się na kocura ze zmartwieniem na pyszczku, przez chwilę nie wiedząc co powiedzieć. Dlatego milczałem, obserwując kocura.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Wystające Kły
Wto Lut 15, 2022 3:28 am
Płatek,
Płatek,
Pełne imię : Płatek Wiśni Szybujący na Wietrze
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 26 (czerwiec)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana przez Wiatr [npc]
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni [npc] (biol. Wasyl [npc])
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Wygląd : niski, prawie zawsze skulony, o drobnej budowie ciała; gęste, długie futerko o burej barwie, przykryte bardzo grubymi, czarnymi klasycznymi pręgami; biel na przednich palcach i stopach, na tylnych łapach trochę za staw skokowy, na klatce piersiowej, części brzucha i brodzie; złote oczy
Multikonta : Orzechowy Cień; Migocząca Iskra; Wieczorna Łapa
Autor avatara : jucrt (flickr)
Liczba postów : 305
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t835-platek-wisni-szybujacy-na-wietrze#7968
Nie umiał.
Jego sparaliżowane, jedynie lekko drżące mięśnie go nie słuchały, i po chwili przestał próbować z tym walczyć, po prostu stał tak, robiąc… sam nie wiedział, co. Choć dalej czuł, że powinien wyjść na zewnątrz, wreszcie sam, żeby być kiedykolwiek w stanie przejść granice samotnie, a nie pod okiem swojego mistrza – przecież, jeśli jego ojciec nie postanowi go wyrzucić z Plemienia, jeśli Królik nie zdecyduje inaczej, któregoś dnia zostanie Strażnikiem i nie będzie mógł na nim ciągle polegać – to jednocześnie chciał stąd uciec… a rozdarcie między dwiema opcjami, z czego obie były tak samo złe, sprawiało, że nie był w stanie zrobić nic.
Na dźwięk głosu srebrzystego Łowcy – niespodziewanego – Płatek zadrżał, otworzył szeroko oczy, żeby zaraz spuścić wzrok na podłoże. Coś w nim w tym momencie pękło.
Na Plemię Wiecznych Łowców, co on właśnie robił? Naprawdę miał zamiar wyjść? I co? Udowodnić coś komuś? Co najwyżej sobie samemu, że lepiej trzymać się obozu… i wszystkim innym, że był porażką, kiedy zabije go jakiś wilk czy niedźwiedź.
Pokonany w walce z samym sobą, oparł się w bezsilności o Szczyta bokiem.

_________________
Re: Wystające Kły
Wto Lut 15, 2022 4:00 am
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Nie dostałem żadnej werbalnej odpowiedzi od burego, i w sumie to mowa ciała syna Wieszcza też nie za wiele mi dała w podpowiedzi. Dlatego też nic nie mówiłem, nie chciałem jeszcze bardziej spaprać sprawy, bo rozmowa z kotami moją najsilniejszą stroną nie była. A nie chciałem pogorszyć niczego w mojej relacji z Płatkiem. Dlatego się nie odzywałem.  
Po chwili jednak bury się o mnie oparł. Otworzyłem szerzej ślepia, przez moment zastanawiając się co zrobić. W końcu jednak po prostu przylgnąłem do boku Nowicjusza, a polikiem delikatnie otarłem się o miękki polik złotookiego.
Chciałem w sumie coś powiedzieć, i niby jakieś dźwięki wyszły z mojego gardła, jednak żadne z nich nie miało sensu. Cofnąłem delikatnie uszy do tyłu i zdecydowałem, że będę po prostu... cichym wsparciem. Brzmiało to chyba dobrze, nie? Nie chciałem wyciągać z Płatka informacji, bo niby kim byłem, aby to robić, no i nie wiedziałem co powiedzieć, to bycie takim po prostu cichym wsparciem, kotem po prostu obok, było najlepszym rozwiązaniem. Jeszcze coś bym powiedział nie tak, i bym popsuł. Najgorszy jest fakt, że w sumie chciałbym pomóc Płatkowi, cokolwiek chciał zrobić, albo w ogóle jakoś mu pomóc, ale nie wiedziałem jak. Nie wiedziałem, czy tylko takie bycie obok dużo mu pomoże. Ale miałem nadzieję, że może chociaż trochę okaże się to pomocne?

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Wystające Kły
Wto Lut 15, 2022 4:14 am
Płatek,
Płatek,
Pełne imię : Płatek Wiśni Szybujący na Wietrze
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 26 (czerwiec)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana przez Wiatr [npc]
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni [npc] (biol. Wasyl [npc])
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Wygląd : niski, prawie zawsze skulony, o drobnej budowie ciała; gęste, długie futerko o burej barwie, przykryte bardzo grubymi, czarnymi klasycznymi pręgami; biel na przednich palcach i stopach, na tylnych łapach trochę za staw skokowy, na klatce piersiowej, części brzucha i brodzie; złote oczy
Multikonta : Orzechowy Cień; Migocząca Iskra; Wieczorna Łapa
Autor avatara : jucrt (flickr)
Liczba postów : 305
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t835-platek-wisni-szybujacy-na-wietrze#7968
Nie wiedział, co robił, cały ten dzień był… dziwny, dziwnie się czuł od rana i dlatego na to wpadł, sam nie wiedział, co sobie wyobrażał, przecież… nie był w stanie tego przełamać, nie umiał, był za słaby, był po prostu porażką i rozczarowaniem, i któregoś dnia wszyscy stracą do niego cierpliwość i serce, i… w pełni zrozumiałby, gdyby Królik zrezygnował z jego treningu, albo gdyby Tata postanowił, że nie ma dla niego miejsca w Plemieniu, przecież… to było nie do pomyślenia, to jaki był, to że nie potrafił wyjść z obozu, nic zrobić, nigdy nie będzie w stanie obronić Plemienia, a ranga Łowcy byłaby dla niego jeszcze gorsza, nic nie byłby w stanie złapać, i… nigdy nic nie osiągnie.
Chciał zniknąć.
P…pmż mi – wymamrotał w futro Szczyta, odwróciwszy wcześniej pysk w jego stronę.
Ale w czym? W czym mógłby mu pomóc Szczyt? W czym mógłby mu pomóc ktokolwiek? Nie był w stanie tego przełamać, sam czy z pomocą innych, nawet jeśli wcześniej o nią nie prosił, to był o tym przekonany. Sam nie wiedział tak naprawdę, o co prosi, jakiej pomocy potrzebuje.

_________________
Re: Wystające Kły
Wto Lut 15, 2022 8:15 am
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Poczułem, jak ze słowami Płatka całe ciało zastyga w bezruchu. Coś sprawiło w tych słowach, że poczułem się strasznie źle, smutno. I trochę, jakbym kogoś zawiódł, no pewnie Płatka. Obróciłem głowę, spoglądając na burego kocura. Ciężko westchnąłem, przez chwilę klejąc w mojej głowie słowa w zdania, które będą brzmiały dobrze, i w ogóle jakoś. W końcu otworzyłem pyszczek.
Zrobię wszystko, co będzie potrzebne, i co będę mógł, aby ci pomóc — odparłem żywym tonem głosu, będąc pewnym swoich słów. W końcu byłem przyjacielem Płatka, zależało mi na jego szczęściu. I zrobię wszystko, aby Płatek był szczęśliwy. Wszystko, co tylko będę mógł.
Tylko nie wiem, co tym wszystkim jest. Nie wiem jak to zrobić — dodałem ciszej, delikatnie cofając uszy do tyłu. Nie wiedziałem, jak pomóc Płatkowi, ale wiedziałem, że chciałem mu pomóc. Gdyby tylko Płatek mnie trochę na kierunkował, pomógł mi pomóc sobie... może coś mógłbym wymyślić.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Wystające Kły
Sro Lut 16, 2022 3:54 am
Płatek,
Płatek,
Pełne imię : Płatek Wiśni Szybujący na Wietrze
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 26 (czerwiec)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana przez Wiatr [npc]
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni [npc] (biol. Wasyl [npc])
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Wygląd : niski, prawie zawsze skulony, o drobnej budowie ciała; gęste, długie futerko o burej barwie, przykryte bardzo grubymi, czarnymi klasycznymi pręgami; biel na przednich palcach i stopach, na tylnych łapach trochę za staw skokowy, na klatce piersiowej, części brzucha i brodzie; złote oczy
Multikonta : Orzechowy Cień; Migocząca Iskra; Wieczorna Łapa
Autor avatara : jucrt (flickr)
Liczba postów : 305
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t835-platek-wisni-szybujacy-na-wietrze#7968
Nie rozumiał… sam siebie. Nie rozumiał tego, jaki się w ogóle urodził, nie rozumiał tego, czemu inne koty nie mają jakiegokolwiek problemu z wykonywaniem codziennych, normalnych czynności. Z rozmawianiem, z relacjami, chodzeniem poza obóz, polowaniem czy patrolowaniem granic, z treningami i z tysiącem innych rzeczy. Czy w ich głowach nie było tylu… myśli i zmartwień i uczuć i tylu warstw lęku i niepewności? A może po prostu radzili sobie z tym lepiej, niż on?
To wszystko go tak przytłaczało, a mimo to znalazło się w nim miejsce na to, by zawstydzić się tym, jak próbował tym teraz obarczyć innego kota, Szczyta, który właściwie jedyne, co mu pokazał, to… dobroć?, a którego co rusz zawodził… nie powinien, nie powinien tego zrzucać na niego, prosić go o pomoc, zwłaszcza że nawet nie wiedział, o jaką pomoc mu chodzi! Zadrżał lekko, zaciskając powieki. Gdyby mógł, zacisnąłby także uszy, żeby nie poznać odpowiedzi kocura, żeby nie usłyszeć odrzucenia, albo rozczarowania w jego głosie, albo-…
Nie. Nic z tych rzeczy. Na chwilę przestał oddychać, słysząc słowa Szczyta. I zadrżał znów.
Ja… – wydusił, niemal się dławiąc. Nagle opadł z sił, nagle jego mięśnie się rozluźniły, a łapy się pod nim ugięły, więc usiadł, a pysk odwrócił tak, by jednak Szczyt słyszał jego słowa, a nie tylko niezidentyfikowane mamrotanie w jego futro. – Tż. Nwm… a-ale… nie. M-mogę… tk… d-dł-…użej…

_________________
Re: Wystające Kły
Sro Lut 16, 2022 1:10 pm
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Patrzyłem się cały czas na kocura. Chciałem go tak strasznie mocno przytulić, bo z tej niewiedzy czułem się po prostu bezsilny. Nie wiedziałem co zrobić, czy powiedzieć. W sensie też w ogóle w większości co mówić, no ale to druga rzecz, hehe. Ale to nie była hehe sytuacja, ogarnij się Szczyt. Pozwoliłem sobie, aby delikatnie objąć ogonem ciało Płatka, które teraz wydawało się strasznie drobne. Syn Wieszcza w ogóle był drobny, ale teraz jakoś jeszcze bardziej. No i miałem nadzieję, że taki przyjacielski ruch wpłynie jakoś dobrze na Płatka, a jak nie, to przynajmniej się na tym bardziej skupi?
Mhm. Rozumiem. Ale oddychaj, okej? — odparłem, uśmiechając się delikatnie do Płatka. Chciałem swoimi słowami jakoś sprawić, aby ciężką atmosferę rozbić, i w ogóle. Aby czuł się lepiej.
Może jak mi powiesz, to się poczujesz lepiej? Albo dzięki temu będę mógł ci jakoś pomóc? W sensie będę wiedział, jak się za to zabrać, i za co, może. A jak nie ja, to może twoje rodzeństwo? A- albo rodzice — mruknąłem zamyślony, patrząc się na łapki burego kocura. Szczerze mówiąc, to chyba ojciec będzie najlepiej znał swoje dziecko, nie? No i Wieszcz jest łagodny, także powinien być najlepszym kotem, jeśli chodzi o tą sytuację!

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Wystające Kły
Sponsored content

Skocz do: