Lawendowy Zakątek

Odetchnąłem z ulgą.
- Przezroczysta.- poinformowałem kocura.

_________________

Though my wings been bloodstained and could never rid

I'll try hard to soar to the heaven I dreamed

There is no "exception" in this library

For I know I will always go with you

Kocur powoli przytaknął łbem. — Poczekaj tu chwilę, za moment przyjdę. — i po tych słowach odwrócił się i zniknął na moment Cieniowi z oczu. Wrócił po dłuższej chwili, niosąc w pyszczku małe zawiniątko, które po chwili położył na ziemi, a gdy to się rozwinęło, kocur mógł dostrzec dwie jagody nieznanej sobie rośliny. — Zjedz je i powinno ci się poprawić. Oszczędzaj się i unikaj kontaktu z kotami przez jakiś czas. — polecił i zachęcił nieznajomego by zjadł to co przyniósł. Gdy ten to zrobił, pożegnał go i wrócił do spokojnego spacerowania.

[zt]

Wędrówka do Gniazd Dwunogów była długa, choć Ignis wcale nie odczuwał upływu czasu. Był zbyt zajęty rozmyślaniem nad minionymi wydarzeniami. Bolało go to, że znów został oddzielony od Dym, a na dodatek teraz nie mógł liczyć na żadną pomoc od klanów. Nie miał teraz żadnego pojęcia, co powinien robić dalej. Szedł więc do wioski bez ambitnych planów, a jego jedynym celem było po prostu przetrwać. Potem, jak już znajdzie schronienie, wymyśli coś lepszego.
Miał mieszane uczucia co do wioski. Zamiast drzew wszędzie stały domy, a różne dźwięki i zapachy, których nie czuł od księżyców, odrobinę go przytłaczały. Miał wrażenie, że zupełnie zdziczał, odkąd wepchnięto go do klanu. Nie wiedział, gdzie czego szukać, ani czego się spodziewać po tutejszych mieszkańcach. Chociaż nadal pamiętał swoje dzieciństwo w stodole, to czuł, że musi się na nowo przyzwyczaić do życia wśród ludzi. Do tego ciężko będzie mu tu znaleźć schronienie, jako że obawiał się mieszkania w budynkach, szczególnie w stodołach.
Od tego spaceru zdążył już zgłodnieć, dlatego w pierwszej kolejności zajął się poszukiwaniami jedzenia. Zaczął ostrożnie przemierzać jakiś lawendowy zakątek, który był mu najbliższy do klanowych łąk, w poszukiwaniu jakiejś przekąski.

_________________

I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby
But you're still with me in my dreams...

przydroża i okolice domów dwunogów

Ignis miał tego dnia szczęście, bo nie musiał długo szukać potencjalnej zdobyczy. Po przejściu jeszcze kilku długości lisa zobaczyć mógł pięć długości kota dalej grupkę sześciu sikorek szukających pożywienia na ziemi, tuż obok krzewów lawendy. Kocur miał szansę, bowiem żadna z ptaszyn jeszcze go nie dostrzegła.

IGNIS: P: 4 | S: 37 | Z: 23 | Sz: 13 | O: 15 | HP: 145 | W: 115 | MP: 1
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [2]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +1 tropienie

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Kiedy tylko zauważył sikorki, kocur nie zwlekał i od razu skorzystał z tego, że ich uwaga była okupowana. Zaczął się skradać do najbliższego osobnika na ugiętych łapach, kryjąc się za krzewami lawendy i co jakiś czas przystawał w miejscu, gdy nie miał za czym się schować. Ogon i łeb trzymał w równi z grzbietem. Starał się iść pod wiatr oraz uważać, gdzie stawiał łapy, żeby przypadkiem nie narobić hałasu. Gdyby udało mu się zbliżyć wystarczająco do sikorki, rzuciłby się na nią z pazurami, zamierzając przyszpilić ją do ziemi i uśmiercić.

_________________

I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby
But you're still with me in my dreams...

przydroża i okolice domów dwunogów

Już po kilku chwilach w okolicy legowisk dwunogów rozległo się przerażone ćwierkanie i szybki trzepot skrzydeł. Większość sikorek, przerażona pojawieniem się drapieżnika, wzbiła się do lotu, uciekając jak najszybciej. Jedynie ta jedna, pechowa, którą kocur obrał na cel, nie zdążyła uciec i zakończyła żywot w jego szczęce.

IGNIS: P: 4 | S: 37 | Z: 23 | Sz: 13 | O: 15 | HP: 145 | W: 115-5=110 | MP: 1
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [2]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +1 tropienie, +2 skradanie się, +10 PD (sikorka)

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Kocur poczuł lekką ulgę, kiedy zorientował się, że sikorka nie żyje. Cieszył się, że nie musiał długo się męczyć dla pierwszego od dłuższego czasu posiłku. Co prawda, samą sikorką na długo się nie naje, ale przynajmniej nie umrze tak szybko z głodu. Po polowaniu zaraz przeszedł do łapczywego jej spożycia, a gdy skończył, zakopał pozostałości ciała i ruszył dalej w poszukiwaniu następnej ofiary.

_________________

I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby
But you're still with me in my dreams...

przydroża i okolice domów dwunogów

Po zjedzeniu obiadu i ruszeniu dalej, Ignis nie musiał długo szukać kolejnej zwierzyny, o ile tylko gustował w płazach. Dwie długości lisa od niego, pomiędzy krzewami lawendy dostrzec mógł dość sporą ropuchę, która zapewne kryła się tam przed wysoką temperaturą i chyba była zbyt zaspana, go zauważyć.

IGNIS: P: 4 | S: 37 | Z: 23 | Sz: 13 | O: 15 | HP: 145 | W: 110/115 | MP: 1
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [2]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +2 tropienie, +2 skradanie się, +10 PD (sikorka)

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Nie bardzo mu się widziała oślizgła ropucha jako danie, ale cóż, odkąd został wygnany z klanu, nie mógł wybrzydzać pod kątem zwierzyny. Samotnik ugiął łapy, zrównał ogon z grzbietem, przeniósł ciężar na tylne kończyny i zaczął podchodzić do płaza pod wiatr, starając się omijać to, co narobiłoby hałasu. Gdyby udało mu się wystarczająco zbliżyć do ropuchy, rzuciłby się na nią z zamiarem zakończenia jej życia.

_________________

I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby
But you're still with me in my dreams...

przydroża i okolice domów dwunogów

Ignis nie musiał się nawet za bardzo namęczyć. Ropucha była tak zaspana, że nawet nie zorientowała się, że coś się do niej zbliża, i nawet gdy kocur już ją złapał, to wyrywała się tylko przez krótką chwilę, po czym szybko znieruchomiała w jego szczękach.

IGNIS: P: 4 | S: 37 | Z: 23 | Sz: 13 | O: 15 | HP: 145 | W: 110-4=106/115 | MP: 1
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [2]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +2 tropienie, +4 skradanie się, +15 PD (sikorka, ropucha)

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Cudownie, kolejna zwierzyna do zjedzenia. Kocur przez chwilę się przyglądał swojej zdobyczy, jakby zastanawiając się, czy naprawdę warto ją jeść, po czym zdecydował się i nią posilić, powstrzymując się przed skrzywieniem swojego pyska. Ugh, obrzydliwe, ale nic na to nie poradzi. Nigdy nie wiadomo, kiedy następnym razem będzie mógł coś zjeść. Po skończonym posiłku kontynuował swoje polowanie.

_________________

I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby
But you're still with me in my dreams...

przydroża i okolice domów dwunogów

Kontynuując poszukiwania zwierzyny, tym razem Ignis wpadł nie na sam widok potencjalnej zdobyczy a na jej zapach. Przy jednym z krzewów lawendy wyczuć mógł zapach szczura, biegnący w głąb siedlisk dwunogów.

IGNIS: P: 4 | S: 37 | Z: 23 | Sz: 13 | O: 15 | HP: 145 | W: 106/115 | MP: 1
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [2]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +3 tropienie, +4 skradanie się, +15 PD (sikorka, ropucha)

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Szczur. Też obrzydliwy, ale lepszy od ropuchy. Na razie jednak nie było widać samego gryzonia, więc wygląda na to, że poszukiwania jeszcze się nie skończyły. Na ugiętych łapach i z przeniesionym ciężarem ciała na tylne kończyny zaczął cicho i ostrożnie podążać za tropem, licząc na to, że ten zaprowadzi go do kolejnej zwierzyny. Miał nadzieję, że ten ślad zapachowy zaraz się nie urwie.

_________________

I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby
But you're still with me in my dreams...

przydroża i okolice domów dwunogów

I zapach się nie urwał, a jedynie stawał się silniejszy. Już niedługo, wchodząc pomiędzy dwa drewniane budynki, Ignis dostrzegł poszukiwaną zdobycz. Pojedynczy szczur kręcił się pod ścianą jednego z budynków, pomiędzy dwoma drewnianymi skrzyniami. Odwrócony był do kocura swoim długim, dżdżownicowatym ogonem, bardzo zajęty pożeraniem czegoś.

IGNIS: P: 4 | S: 37 | Z: 23 | Sz: 13 | O: 15 | HP: 145 | W: 106/115 | MP: 1
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [2]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +4 tropienie, +4 skradanie się, +15 PD (sikorka, ropucha)

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Tego dnia musiał mieć spore szczęście. Nie dość, że trop się nie urwał, to jeszcze jego przyszła ofiara była czymś zajęta. Korzystając z okazji, kocur ponownie przyjął pozycję łowiecką i zaczął się skradać do szczura na ugiętych łapach. Ogon trzymał w równi z grzbietem, a ciężar ciała miał przeniesiony na tylne kończyny. Starał się iść pod wiatr, a także zerkał pod łapy, by na nic nie nadepnąć. Gdyby udało mu się zbliżyć wystarczająco do szczura, zrobiłby dokładnie to samo, co z poprzednimi ofiarami.

_________________

I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby
But you're still with me in my dreams...

przydroża i okolice domów dwunogów

Ignis był już blisko szczura, gdy nagle wiatr zmienił swój kierunek. Właśnie wtedy szczur wyczuł zbliżającego się kocura i czmychnął dalej między skrzynie. Samotnik mógł jednak zobaczyć, jak szczur wyskakuje po drugiej stronie skrzyń, więc miał jeszcze szansę go złapać, jeśli wyminie skrzynie i za nim pobiegnie.

IGNIS: P: 4 | S: 37 | Z: 23 | Sz: 13 | O: 15 | HP: 145 | W: 106-4=102/115 | MP: 1
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [2]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +4 tropienie, +6 skradanie się, +15 PD (sikorka, ropucha)

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Prychnął cicho pod nosem, jednak przyjrzał się dokładnie niewielkiej przestrzeni między skrzyniami, jakby licząc na to, że ten szczur jednak wylezie. Gdy tylko zauważył szczura pod drugiej stronie skrzyń, natychmiast rzucił się za nim w pogoń, przebierając łapami tak szybko, jak tylko umiał. Chciał się zbliżyć do szczura na tyle, żeby ponownie spróbować go złapać i zabić.

_________________

I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby
But you're still with me in my dreams...

przydroża i okolice domów dwunogów

Pogoń nie trwała długo. Wystarczyło tylko, że kocur wyminął skrzynię, a szczur już wpadł w jego łapy. Piszczał przeraźliwie, ale już po chwili ucichł, tracąc życie w łapach samotnika.

IGNIS: P: 4 | S: 37 | Z: 23 | Sz: 13 | O: 15 | HP: 145 | W: 102-6=96/115 | MP: 1
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [2]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +4 tropienie, +6 skradanie się, +25 PD (sikorka, ropucha, szczur)

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Oblizał pysk, rozkoszując się metalicznym posmakiem krwi. Cieszył się, że na razie polowanie mu tak dobrze szło i wcale do tego nie potrzebował modlić się do Gwiezdnego Klanu ani innych klanowych dziwactw. Teraz trochę się najadł, dlatego postanowił zakopać sobie tego szczura na później. Kontynuował swoje poszukiwania, wierząc, że jeszcze jedna zwierzyna mu nie zaszkodzi.

_________________

I'm here without you, baby
But you're still on my lonely mind
I think about you, baby
And I dream about you all the time
I'm here without you, baby
But you're still with me in my dreams...

przydroża i okolice domów dwunogów

Zakopany szczur pozostał za Ignisem i chyba nie musiał długo rozglądać się za kolejną zwierzyną… chyba. Kilka długości lisa dalej mógł zobaczyć pół długości drzewa przed sobą pewien kopczyk. Jego ewentualny właściciel nie był jednak nigdzie widoczny. Ale kto wie? Może cierpliwość popłaci jakimś dobrym, pachnącym ziemią kąskiem?

IGNIS: P: 4 | S: 37 | Z: 23 | Sz: 13 | O: 15 | HP: 145 | W: 96/115 | MP: 1
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [2], Tropienie [2], Wspinaczka [2]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +5 tropienie, +6 skradanie się, +25 PD (sikorka, ropucha, szczur)

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Starlight