IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Brzegi
Re: Wydeptany Krąg
Sob 12 Lis 2022, 15:47
Mewi Krzyk
Mewi Krzyk
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 52
Matka : Słowiczy Śpiew [NPC]
Ojciec : Kruchy Pazur [NPC]
Mistrz : Kruczy Cień
Wygląd : Drobna, o niskim wzroście i chudej posturze. Ma krótkie, czarno srebrne cieniowane futro i duże, brązowe oczy.
Multikonta : Cebulowy Nos, Huragan, Jastrząb
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 463
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t63-mewia-lapa#191
Sama nie miała się do kogo przyczepić, za to ktoś postanowił przyczepić się do niej. I nie był to ktoś, kto mógłby ją potencjalnie zainteresować jako rozmówca, gdyż było to kocię, w zasadzie już całkiem spore. Od razu zwróciła uwagę na zamknięte szczelnie oczy. Obiło jej się o uszy, że jest w klanie takie kocię - czyżby to było właśnie ono? Oho. Może jednak było czym się zainteresować?
- Mhm, całkiem niedawno. Niczego ciekawego jednak nie znalazłam - wzruszyła barkami, nadal przyglądając się kociakowi. - Jak się nazywasz? - zapytała, myśląc intensywnie. Cóż, wcześniej czegoś takiego nie widziała - żeby ślepe kocię żyło w ten sposób w klanie. Chcąc czy nie chcąc, była to jakaś sensacja, i nie mogła od razu nie zadać sobie pytania - jak sobie taki kot poradzi?

_________________

I won't tell you that I love you, kiss or hug you
'cause I'm bluffin' with my muffin
I'm not lying, I'm just stunnin' with my


love-glue-gunnin'

just like a chick in the casino
take your bank before I pay you out
I promise this, promise this
check this hand 'cause I'm marvelous

Re: Wydeptany Krąg
Sob 19 Lis 2022, 14:56
Stokrotkowa Łąka
Stokrotkowa Łąka
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 12 księżycy (II)
Matka : Żmijowy Syk
Ojciec : Falująca Trawa
Wygląd : Wysoka i szczupła kremowa kotka z bielą pokrywającą jej dolną część ciała w 50% razem z pyszczkiem. Ma też kremową łatę na tylnej prawej łapie. W miejscach gdzie nie ma białych znaczeń widnieją klasyczne pręgi. Nie ma oczu. Ma różowy nosek i duże uszy. Jej futro jest krótkie.
Multikonta : Róg [PNK] Ryczący Niedźwiedź, Rusałka[KRZ]
Autor avatara : galeria
Liczba postów : 94
Matka
https://starlight.forumpolish.com/t1604-stokrotka
Niestety kotka nie miała mi wiele do opowiedzenia na temat tego co robiła. Była na polowaniu, to tak, ale podobno nic ciekawego nie znalazła. Szkoda. Miałybyśmy o czym pogadać.
W ten sposób doszło do tego, że ja zostałam tematem rozmowy. Trochę dziwiło mnie to, że wojowniczka nie wiedziała nawet jak się nazywam. Przecież już jestem od jakiś 4 księżycy w tym Klanie! Ale nie obraziłam się na nią. Może była kimś ważnym, co ma dużo zajęć i kociaki nie są tak ważne w jego życiu. To by robiło wrażenie, jakby serio była kimś takim. ,,Jestem Stokrotka, moja mama to Żmijowy Syk, a tata Falująca Trawa. A ty jak się nazywasz? Jesteś najlepszą wojowniczką w naszym Klanie?" - odpowiedziałem kocicy. Starałam się używać tak słów, żeby nie musieć mówić o tym, że jestem czyimś synem, czy też brzmieć po prostu jak kocurek. No i mi się udało.

_________________

Wydeptany Krąg - Page 4 ZWqjHfQ
doo bi doo  bi doo da da
doo bi doo bi  doo da da

sweet  little  bumblebee
more than just a fantasy

Wydeptany Krąg - Page 4 RFvzWQo
Re: Wydeptany Krąg
Nie 20 Lis 2022, 13:48
Mewi Krzyk
Mewi Krzyk
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 52
Matka : Słowiczy Śpiew [NPC]
Ojciec : Kruchy Pazur [NPC]
Mistrz : Kruczy Cień
Wygląd : Drobna, o niskim wzroście i chudej posturze. Ma krótkie, czarno srebrne cieniowane futro i duże, brązowe oczy.
Multikonta : Cebulowy Nos, Huragan, Jastrząb
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 463
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t63-mewia-lapa#191
Chciała już odpowiedzieć "wiem", bo przecież nie pytała o rodziców, a o imię... Ale się wstrzymała.
- Mewi Krzyk. Możesz nie kojarzyć, bo chyba najlepszą wojowniczką w klanie nie jestem. Nie uważam, by takie rzeczy miały znaczenie - wzruszyła barkami, nadal uważnie obserwując kotkę, choć ta nie mogła tego zobaczyć. Może i lepiej, że kociak nie wiedział, że ktoś się w niego wpatruje.
- Wybacz za moją... śmiałość, ale nie mogę się nie skusić, by nie zapytać. Co czujesz, jak ze mną rozmawiasz? Jak chodzisz po obozie? - zapytała, nie wiedząc do końca, czy kociak w ogóle zrozumie, co ma na myśli. Był to więc swego rodzaju taki test - jak zrozumie, to znaczy, że może pytać dalej. Jak nie... Cóż, mogła mówić o czym innym. Nie zamierzała jednak sztucznie ukrywać swojego zainteresowania sposobem, w jaki funkcjonuje ktoś, kto nie widzi od urodzenia.

_________________

I won't tell you that I love you, kiss or hug you
'cause I'm bluffin' with my muffin
I'm not lying, I'm just stunnin' with my


love-glue-gunnin'

just like a chick in the casino
take your bank before I pay you out
I promise this, promise this
check this hand 'cause I'm marvelous

Re: Wydeptany Krąg
Nie 27 Lis 2022, 20:57
Stokrotkowa Łąka
Stokrotkowa Łąka
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 12 księżycy (II)
Matka : Żmijowy Syk
Ojciec : Falująca Trawa
Wygląd : Wysoka i szczupła kremowa kotka z bielą pokrywającą jej dolną część ciała w 50% razem z pyszczkiem. Ma też kremową łatę na tylnej prawej łapie. W miejscach gdzie nie ma białych znaczeń widnieją klasyczne pręgi. Nie ma oczu. Ma różowy nosek i duże uszy. Jej futro jest krótkie.
Multikonta : Róg [PNK] Ryczący Niedźwiedź, Rusałka[KRZ]
Autor avatara : galeria
Liczba postów : 94
Matka
https://starlight.forumpolish.com/t1604-stokrotka
[div class="wcięcie">Z odpowiedzi kotki dowiedziałem się, że nazywa się Mewi Krzyk i nie jest najlepszą wojowniczką w Klanie. A szkoda. Chętnie bym taką poznała. Miałabym jakiś wzór do naśladowania. Może Zaćmione Słońce byłaby nim dla mnie? Ale by tak się stało to muszę ją poznać. A tego jeszcze na tamten moment nie osiągnęłam. Skinęłam lekko głową w niemym podziękowaniu za odpowiedź.
Dążąc dalej w rozmowę z Mewim Krzykiem zauważyć mogłam, że była raczej bezpośrednimi kotem. Bardzo też wnikliwym, zainteresowanym moją osobą. Nie mogłam jej winić za pytania na temat tego że jestem niepełnosprawna. Spotykałam koty, które to zastanawiało. ,,W rozmowie z innymi nie czuje... niczego większego. No chyba, że chodzi o dosłowne czucie zapachu. A chodząc po obozie już tak dosyć swobodnie się czuje. Ale wolę nie podchodzić sam do strumyka. Znam elementy obozu na pamięć. Ale jak czasem jest jakaś gałązka bądź kamyk, którego wcześniej nie było w danym miejscu to potrafię się zaskoczyć" Nauczenie się całego obozu wymagało dużo czasu, ale nie szło mi najgorzej. W końcu bardzo chciałam zostać wojowniczką, a nie umiejąc nawet poruszać się po polance, w której żyję było by... żałosnym. Ale zdecydowanie bałam się kontaktu z wodą. Ona nie była tak przewidywalna jak skały.

_________________

Wydeptany Krąg - Page 4 ZWqjHfQ
doo bi doo  bi doo da da
doo bi doo bi  doo da da

sweet  little  bumblebee
more than just a fantasy

Wydeptany Krąg - Page 4 RFvzWQo
Re: Wydeptany Krąg
Czw 22 Gru 2022, 17:56
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 514
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Wraz z nową porą nadeszły i chłody, za którymi Pszczoła nie za bardzo przepadała i chociaż na razie to jeszcze nic w porównaniu z porą nagich drzew, to w każdej wolnej chwili próbowała się ogrzać standardowym sposobem, dopóki jeszcze miała taką możliwość. Tak więc było i teraz. Złocista wojowniczka leżała sobie na grzbiecie z przymkniętymi oczami i lśniącym od światła futrem, ciesząc się spokojem i ciepłem słonecznych promieni. Oczywiście, robiła to w najbardziej nasłonecznionym miejscu, żeby mieć jak największy dostęp do słońca, nad Głębokimi Tunelami, aby w razie czego schować się od deszczu. Najchętniej wylegiwałaby się na rozgrzanym głazie, ale ponieważ wszystkie były zajęte, musiała się zadowolić gołą, wilgotną ziemią.

//Pierwiosnka :>

_________________
Wydeptany Krąg - Page 4 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Wydeptany Krąg
Nie 29 Sty 2023, 17:57
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
***

Konwaliowy Sen usunął ze stosu dorodną wronę, by następnie, trzymając ją u podstawy skrzydeł, niespiesznym krokiem udać się w ustronne miejsce, w którym mógłby skonsumować zwierzę w pozbawionym uwagi innych kotów spokoju. W ostatnim czasie jego relacja z inną wroną uległa pogorszeniu, zielonooki nie zamierzał jednak być osobnikiem, który ją naprawi. Nie on wszak uciekł się do kłamstw, doszczętnie ją niszcząc.
Ułożył się wygodnie, następnie umieszczając ptaszysko między swoimi przednimi kończynami, po czym rozpoczął metodyczne usuwanie z niego pierza.

[Lwia Łapa]

_________________
Elegant maniac.
Re: Wydeptany Krąg
Nie 29 Sty 2023, 18:10
Lwia Łapa
Lwia Łapa
Pełne imię : Lwia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 22
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Długowłosa puszysta kotka z kryzą niczym lew, jej ogon, łapki oraz głowa są czarne, reszta ciała pokryta jest bielą. Kotka ma mocno błękitne oczy niczym noc.
Autor avatara : Thunderi on deviantart
Liczba postów : 65
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1276-lew
Ujrzałam swego brata spokojnie leżącego w obozie. Czemu jednak, tak bardzo się... krył? Zazwyczaj błyszczał wśród klanu, dumnie i ochoczo. Może coś się stało? Oh... jakże przykre jest, że nigdy nie zbudowaliśmy bliższej relacji. Teraz już zbyt późno, aczkolwiek może uda się porozmawiać. Podeszłam powolnym krokiem i uśmiechnęłam się lekko
- Witaj Konwaliowy Śnie - powiedziałam neutralnym głosem i spojrzałam się mu prosto w oczy. O czym więcej mogę jeszcze porozmawiać? Uh!
- Co u ciebie słychać? - mruknęłam przysiadając się do niego. Prawie dodałam jeszcze "bracie". aczkolwiek coś mi się wydaje, że czarny nie byłby zadowolony z usłyszenia tego slowa.
Re: Wydeptany Krąg
Nie 29 Sty 2023, 18:18
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Czy coś się stało? Pomimo, że jego rodzina była liczna, nikt nie zareagował na śmierć jego terminatora i zaginięcie Szpaczej Łapy po tym, jak rodzeństwo nie pojawiło się na pogrzebie żółtookiego. Wroni Cień okłamał go i nie odniósł się do zaistniałej sytuacji, dwie z jego sióstr, pomimo, że żywe, znajdowały się poza klanem i wciąż do niego nie wróciły, Lwia Łapa natomiast... w dalszym ciągu pozostawała niebieskim ptakiem na tle jego rodziny. Zielonooki odczuwał coraz to większą presję, by stworzyć własną, idealną rodzinę, nie mógł jednak tego osiągnąć bez odpowiedniej partnerki u swego boku, kotka natomiast, która jego zdaniem mogłaby mieć ku temu potencjał pozostawała nieosiągalna ze względu na pełnioną przez siebie funcję. Ponadto, jego pragnienie o otrzymaniu rangi zastępcy zdawało się wymykać mu tym bardziej, im dłużej Zaćmione Słońce pełniła swoje stanowisko.
- Lwia Łapo - odpowiedział na przywitanie kotki, pamiętając, że i ona wielokrotnie zdołała go już zawieść. - Spożywam posiłek - odpowiedział, nie zamierzając dzielić się z kotką dręczącymi go przemyśleniami o nieuniknienie przemijającym czasie. - Zdaje się, że jesteś ranna; z jakiego powodu?

_________________
Elegant maniac.
Re: Wydeptany Krąg
Nie 29 Sty 2023, 18:28
Lwia Łapa
Lwia Łapa
Pełne imię : Lwia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 22
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Długowłosa puszysta kotka z kryzą niczym lew, jej ogon, łapki oraz głowa są czarne, reszta ciała pokryta jest bielą. Kotka ma mocno błękitne oczy niczym noc.
Autor avatara : Thunderi on deviantart
Liczba postów : 65
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1276-lew
Kocur oczywiście musiał zaakcentować mój drugi człon imienia. Już niedługo nie będę terminatorką, odbiorę mu jakiekolwiek argumenty i poczucie wyższości. Krótkie, szybkie i niedbałe odpowiedzi, świadczyły o tym, że coś się jednak wydarzyło, chyba. Jestem złym kotem, że nie wiem, co dzieje się w życiu mego brata?
- smacznego więc - rzuciłam w odpowiedzi i spojrzałam się kątem oka na wronę którą pozbawiał piór. Westchnęłam jednak gdy temat zszedł na moją ranę.
- Uwierz mi, lepiej, żebyś nie wiedział - powiedziałam szczerze i położyłam się naprzeciwko kocura. Co mu mogę powiedzieć? Gdy się dowie, że znów przekroczyłam granicę klanu i zostałam za to zaatakowana nie da mi żyć.
Re: Wydeptany Krąg
Nie 29 Sty 2023, 18:33
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Poczucie wyższości Konwaliowego Snu nie mogło być jednak odebrane przez zdobycie przez Lwią Łapę nowej rangi - była już wszak wiele księżyców starsza, niż on sam, gdy stał się wojownikiem, pomimo tego jednak nie mogła pochwalić się żadnymi osiągnięciami prócz opuszczenia klanu podobnie, jak zrobił to jej ojciec. Naturalnie, zielonooki nie dzielił się swoją opinią z kotką o szafirowych ślepiach, wyraz jego pyska natomiast pozostawał boleśnie wręcz neutralny.
- Dziękuję - odpowiedział, usuwając ze zwierzęcia kolejne pióro, długie, acz nie tak lśniące jak w wypadku kruka czy sroki.
- Ciekawość podpowiada mi jednakże, że chętnie posiądę tę wiedzę - odpowiedział po tym, jak odłożył pióro na ziemię znajdującą się między nim, a jego rozmówczynią.

_________________
Elegant maniac.
Re: Wydeptany Krąg
Nie 29 Sty 2023, 18:42
Lwia Łapa
Lwia Łapa
Pełne imię : Lwia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 22
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Długowłosa puszysta kotka z kryzą niczym lew, jej ogon, łapki oraz głowa są czarne, reszta ciała pokryta jest bielą. Kotka ma mocno błękitne oczy niczym noc.
Autor avatara : Thunderi on deviantart
Liczba postów : 65
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1276-lew
Nic nie odpowiedziałam już na podziękowania czarnego, wszak tak wypadało powiedzieć, nie było to niczym personalnym. Zrozumiałam jednak, że kocur raczej nie odpuści. Westchnęłam więc i spojrzałam się przed siebie
- przekroczyłam granicę klanu wichru, jakiś kocur z definitywnym robactwem w wiadomym miejscu rzucił się na mnie z pazurami, unikałam jego ataków aż... Zaćmienie się na niego nie rzuciła - mruknęłam słowa o zastępczyni dość cicho, nie chcąc, aby ktokolwiek inny usłyszał.
Re: Wydeptany Krąg
Nie 29 Sty 2023, 18:51
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Im dłużej trwała wypowiedź niebieskookiej, tym wyżej unosił się prawy łuk brwiowy gromowego wojownika. Osobiście uważał, że jeśli Lwia Łapa przekroczyła granicę Klanu Wichru wspomniany kocur miał pełne prawo, by zaatakować jego osobę - on sam z pewnością postąpiłby podobnie na jego miejscu. Ponieważ chciał dowiedzieć się więcej na temat zaistniałej sytuacji zdecydował, że nie wypowie na głos swojej oceny sytuacji, na chwilę obecną zatrzymując ją dla siebie.
- Z jakiego powodu przekroczyłaś wspomnianą granicę? - postanowił zadać kotce pytanie po tym, jak upłynęło kilka uderzeń serca przepełnionych ciszą. - Zaćmione Słońce zaatakowała kota na terenie jego własnego klanu?

_________________
Elegant maniac.
Re: Wydeptany Krąg
Nie 29 Sty 2023, 18:55
Lwia Łapa
Lwia Łapa
Pełne imię : Lwia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 22
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Długowłosa puszysta kotka z kryzą niczym lew, jej ogon, łapki oraz głowa są czarne, reszta ciała pokryta jest bielą. Kotka ma mocno błękitne oczy niczym noc.
Autor avatara : Thunderi on deviantart
Liczba postów : 65
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1276-lew
- Poczułam niepokojący zapach, chciałam to sprawdzić - skłamałam. Nie przyznam się, że znów postanowiłam się włóczyć ignorując terytoria klanu. - Nawet nie wyczułam ich granicy - dodałam szybko usprawiedliwiając się
Minęła chwila nim skinęłam głową na jego pytanie - Rzuciła się na niego gdy ten znów mnie atakował - spojrzałam się lekko na kocura. - Stanęła w mojej obronie, choć jestem pewna, że nie chodziło tu o bohaterskie ratowanie życia terminatorki - powiedziałam bardzo, bardzo cicho. Nie mogę sobie pozwolić, na jawne... ubliżanie zastępczyni.
Re: Wydeptany Krąg
Nie 29 Sty 2023, 19:01
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Rozżarzona Gwiazda wciąż nie zrealizował z tobą kwestii dotyczącej klanowych granic? - spytał się, w tej sytuacji oceniając bardziej swojego wuja, niźli niebieskooką terminatorkę. Owszem, uważał swoją siostrę za niebieskiego ptaka, jednakże czyżby fakt tego, jak długo trwał jej trening byl zasługą nie tylko kotki, ale również jej mistrza?
- Z jakiego powodu tak uważasz? - spytał się córki Kruka, ciekaw, czy istnieją informacje o Zaćmionym Słońcu, których nie poznał, a które zdecydowanie chciałby poznać za sprawą rozmowy z terminatorką Rozżarzonej Gwiazdy. Złotofutra wszak w nieodpowiedni jego zdaniem sposób zakończyła jedną z ich rozmów, jednocześnie sprawiając, że korzystna sotychczas w jej sprawie opinia zielonookiego uległa zmianie. Kotka zdawała się być również bliska Wronie, którego zachowanie zdawało się wskazywać, że ten nie zamierzał go wspierać, a był jedynie jego konkurentem.

_________________
Elegant maniac.
Re: Wydeptany Krąg
Nie 26 Lut 2023, 23:06
Rozgwieżdżona Łapa
Rozgwieżdżona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 (kwiecień)
Matka : Sobota
Ojciec : Barwne Niebo
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Przeciętnego rozmiaru kotka o długim, w pełni białym futrze i jasnoniebieskich oczach. Ma trzy blizny: mniejsze, na nosie i czole, oraz o wiele większą, przechodzącą przez większość jej prawej strony tułowia.
Multikonta : Szakal (PNK), Baranek, Zaćmione Słońce (S)
Autor avatara : zhang kaiyv
Liczba postów : 160
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1701-plomien
***

Dziś był ten dzień.
Dzień w którym miałam zobaczyć, co jest poza… tym wszystkim! Bo wiecie, tak jakby znałam już wszystkie możliwe miejsca w tym obozie. Na pamięć nauczyłam się każdego z legowisk, nawet zapamiętałam twarze, które przebywają tu, a tam; i wszystko tu było tak przepotężnie nudne.
Od małego mówią mi, że z obozu wyjść nie mogę. Czemu? Nie wiem! To znaczy - jak pytam, to mówią, że to niebezpieczne… ale tam dalej chyba też jest las, po prostu z mniejszą ilością legowisk? Czym obóz różni się bezpieczeństwem od terenów poza nim? Co, niby te mityczne drapieżniki, co o nich ciągle słyszę, ale nigdy żadnego nie spotkałam (co stwarza możliwość, że tak naprawdę drapieżniki nie istnieją), niby od razu by mnie znalazły gdybym wyszła łapką poza obóz, ale gdy jestem w nim, to jestem niewidzialna? To przecież nie ma sensu. Skoro te drapieżniki jedzą koty, to już dawno zaatakowały by obóz i miałyby ucztę życia.
Więc pod pretekstem zabawy i nauki wspinaczki wskakuję na niewielką skarpę, z której spływa Wzburzona Woda. Jestem trochę mała, wciąż, więc wskoczenie zajmuje mi… no, z dwa podejścia… no dobra, może trzy. Za trzecim razem łapię się pazurkami ziemi i odbijam się pomocniczo tylnymi łapami… i jestem! No, to teraz bezszelestnie przejść przez te krzaki, którymi wyjdę z obozu… hihi, żodyn się nie skapnie! Pewnie jestem teraz niewidzialna, bo biała jak wszechobecny śnieg!


Okoń

_________________

za mali, żeby podskoczyć
z niemocy wyrwać się na krok
za słabi, by spojrzeć w oczy
tym którzy nietykalni
żal i obojętność dobrze mają się


o nie, nie jest tak źle!
jeszcze wierzę, wierzę w lepszych nas
jakiś sens to ma ✰ ✦ ⋆ ⋆
jeszcze wierzę, wierzę w lepszy świat
może to coś da







Re: Wydeptany Krąg
Sro 01 Mar 2023, 21:46
Złoty Okoń
Złoty Okoń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 28[ V]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny poranek
Mistrz : Zaćmione Słońce
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Duży, masywny kocur o srebrzystej długiej sierści w rudę klasyczne pręgi z minimalną bielą na piersi, brzuchu i ogonie. O bursztynowych oczach. Jedna z blizn przeszywa lewe oko a druga widnieje na naderwanym uchu.
Multikonta : straszka [ kw ]
Autor avatara : sofa <3
Liczba postów : 175
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t904-okon#9720
Po popołudniowym patrolu przysiadłem w miejscu gdzie mój poprzednik już rozgarnął śnieg. Nie chciałem mieć specjalnej styczności z białym mrozem, brr! Nie przepadałem za tą pogodą. Wcale a wcale! Zacząłem poprawiać futro przy okazji odpoczywając i obserwując powolne życie w obozie. Do czasu aż ruszający się puch nie przyciągnął mojej uwagi.
Nastawiłem uszu przerywając czyszczenie i wytężyłem wzrok. Jeśli to nie zjawa, na własne złote ślepia widziałem jak białe kociątko daje nura w krzaki. Czyżby chował się nam gdzieś tu młodociany dezerter? Nie mogłem na to pozwolić.. Tylko dlatego, że mógłbym być pociągnięty do odpowiedzialności.
Przylgnąłem do ziemi co mogło z oczu kotów trzecich wyglądać komicznie, i zacząłem się skradać aby podejść bezszelestnie do wzburzonej wody. Zauważając różowe opuszki palców i błękitne ślepia, które mignęły mi przez sekundę byłem pewien moich podejrzeń. Eh te głupie dzieciaki. - Nie każ mi powtarzać rzeczy, którą słyszałeś czterdzieści osiem razy. - Odparłem głośno do kociaka, aby wiedział, że ja wiem, co ten planował.

_________________



Wydeptany Krąg - Page 4 BIYmt7Lxxxxx


i had a thought, dear, however scary, about that night, the bugs and the dirt. why were you digging? what did you bury before those hands pulled me from the earth? i will not ask you where you came from; i will not ask you, neither should you.

honey just put your sweet lips on my lips

we should just kiss like real people do




Re: Wydeptany Krąg
Nie 12 Mar 2023, 15:00
Rozgwieżdżona Łapa
Rozgwieżdżona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 (kwiecień)
Matka : Sobota
Ojciec : Barwne Niebo
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Przeciętnego rozmiaru kotka o długim, w pełni białym futrze i jasnoniebieskich oczach. Ma trzy blizny: mniejsze, na nosie i czole, oraz o wiele większą, przechodzącą przez większość jej prawej strony tułowia.
Multikonta : Szakal (PNK), Baranek, Zaćmione Słońce (S)
Autor avatara : zhang kaiyv
Liczba postów : 160
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1701-plomien
 Moja ucieczka to plan doskonały i nie wygląda na to, by ktokolwiek zauważył moje cichociemne poczynania. Tak blisko…
 — Hę? Liczyłeś za każdym razem? — odpowiadam bez większego namysłu na głos, który to nagle odezwał się za moimi plecami. Traktowałam go jako… narratora moich przygód, o, albo głos rozsądku Dużych Kotów mówiący do mnie telepatycznie… dopiero po chwili coś odpaliło mi lampkę, że no, to trochę dziwne.
 — chwilanieZOSTAŁAM NAKRYTA PLAN BE UCIECZKAAAAAAA — krzyczę w szale i zaczynam szybciej przebierać moimi łapkami w panice; szybko, szybko, biegiem do mojego celu! Poza obóz! Żaden dorosły gromiarz mi nie zniszczy MOJEGO PLANU!

_________________

za mali, żeby podskoczyć
z niemocy wyrwać się na krok
za słabi, by spojrzeć w oczy
tym którzy nietykalni
żal i obojętność dobrze mają się


o nie, nie jest tak źle!
jeszcze wierzę, wierzę w lepszych nas
jakiś sens to ma ✰ ✦ ⋆ ⋆
jeszcze wierzę, wierzę w lepszy świat
może to coś da







Re: Wydeptany Krąg
Nie 04 Cze 2023, 17:19
Rozgwieżdżona Łapa
Rozgwieżdżona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 (kwiecień)
Matka : Sobota
Ojciec : Barwne Niebo
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Przeciętnego rozmiaru kotka o długim, w pełni białym futrze i jasnoniebieskich oczach. Ma trzy blizny: mniejsze, na nosie i czole, oraz o wiele większą, przechodzącą przez większość jej prawej strony tułowia.
Multikonta : Szakal (PNK), Baranek, Zaćmione Słońce (S)
Autor avatara : zhang kaiyv
Liczba postów : 160
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1701-plomien
***

Z daleka musiałam wyglądać absurdalnie, ale nie przejmowałam się tym ani trochę; TRENOWAŁAM! Trenowałam walkę, to jest. Na tym wydeptanym kawałku ziemi nad obozem. Zapewne spytacie, jak trenować walkę, gdy nie ma przeciwnika? Proste - trzeba użyć WYOBRAŹNI. Wyobraziłam sobie przeciwnika i co on robi, i on jest niewidzialny, a ja unikam i go atakuję… jak sobie wymyślę, gdzie on jest i jak daleko ode mnie. Tak. Ale nie myślcie, że daję sobie fory, nie, wymyślam też sytuacje, gdzie jestem w przegrywającej sytuacji. Wtedy z tej sytuacji, oczywiście, zwycięsko wychodzę, ale tak!

_________________

za mali, żeby podskoczyć
z niemocy wyrwać się na krok
za słabi, by spojrzeć w oczy
tym którzy nietykalni
żal i obojętność dobrze mają się


o nie, nie jest tak źle!
jeszcze wierzę, wierzę w lepszych nas
jakiś sens to ma ✰ ✦ ⋆ ⋆
jeszcze wierzę, wierzę w lepszy świat
może to coś da







Re: Wydeptany Krąg
Nie 04 Cze 2023, 17:51
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 543
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
O dziwo, Koźlorogi był w obozie. Nie zdarzało się to często gdyż zdecydowanie wolał polować lub zająć czymś swoje łapy. Nie lubił siedzieć bezczynnie ale doskonale wiedział, że nie mógł pracować cały czas. Tak więc, znajdował czas na odpoczynek. Zazwyczaj spędzał czas samotnie, bez innych wojowników. Niestety ale point nie posiadał wielu bliskich przyjaciół. Tak szczerze to nie miał teraz ani innego po ostatnich sytuacjach. Czy mu to przeszkadzało? Czasem ale był do tego przyzwyczajony. Najwidoczniej taki był jego los by zawsze wieść swój żywot samemu.
Przechadzając się po obozie, kątem oka zobaczył białą kulkę futra, która… Dziwnie się zachowywała. Rzucała się na różne strony i nawet na chwile nie stała w miejscu. Czy działo jej się coś? Postanowił podejść bliżej, by sprawdzić co się dzieje z pewną terminatorką. O ile dobrze pamiętał, była to córka Barwnego Nieba.
- Wszystko w porządku, młoda? - zapytał po czym dodał kolejne pytanie. - Czemu tak skaczesz w różne strony?

_________________
Wydeptany Krąg - Page 4 GwW6Zz1
Re: Wydeptany Krąg
Nie 04 Cze 2023, 18:01
Rozgwieżdżona Łapa
Rozgwieżdżona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 (kwiecień)
Matka : Sobota
Ojciec : Barwne Niebo
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Przeciętnego rozmiaru kotka o długim, w pełni białym futrze i jasnoniebieskich oczach. Ma trzy blizny: mniejsze, na nosie i czole, oraz o wiele większą, przechodzącą przez większość jej prawej strony tułowia.
Multikonta : Szakal (PNK), Baranek, Zaćmione Słońce (S)
Autor avatara : zhang kaiyv
Liczba postów : 160
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1701-plomien
Oj, ale w końcu ktoś się mną zainteresował.
SORYYY NIE MOGĘ GADAĆ TERAZ, WALCZĘ!! — krzyknęłam mu w odpowiedzi (nie byłam pewna z kim mam do czynienia poza tym, że z jakimś kocurem). Dobra, to teraz muszę to szybko zakończyć. Ugięłam łapy, wymyśliłam, że mój przeciwnik jest gdzieś tam, po czym skoczyłam gdzieś tam i jednym, potężnym uderzeniem pokonałam wytwór mojej schizofrenii. Wydałam z siebie zmęczone westchnięcie, jakbym właśnie skończyła maraton.
HEJKA!! sory za wcześniej, mistrzyni mnie jeszcze nie nauczyła walczyć, więc wyobrażam sobie że z kimś walczę, żeby się polepszyć zanim do tego przejdziemy na treningu!! — normalnie ghost boxing! — BYĆ MOŻE już o mnie słyszałeś, jestem Rozgwie…ro…Rozgwi…Rozgwieżdżna Łapa!! A ty?? — udaję, że wcale właśnie nie miałam problemu z wypowiedzeniem własnego imienia, ale niestety - miałam.

_________________

za mali, żeby podskoczyć
z niemocy wyrwać się na krok
za słabi, by spojrzeć w oczy
tym którzy nietykalni
żal i obojętność dobrze mają się


o nie, nie jest tak źle!
jeszcze wierzę, wierzę w lepszych nas
jakiś sens to ma ✰ ✦ ⋆ ⋆
jeszcze wierzę, wierzę w lepszy świat
może to coś da







Re: Wydeptany Krąg
Sponsored content

Skocz do: