IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Ziemie Niczyje
 :: Ziemie Niczyje :: Dolina Sokolich Gór
Re: Trawiaste Zbocze
Sro 23 Cze 2021, 14:01
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Kotka pokiwała lekko głową na pytanie Tafli. To było coś zupełnie innego od tego, do czego można było być przyzwyczajonym, będąc kotem plemiennym – w końcu tam tylko Wieszcz Szepczących Kamieni był kotem mającym dostęp do wiedzy o chorobach i ziołach. Z perspektywy czasu Lilia sądziła, że to nieco… niepraktyczne. To była wiedza, która mogła uratować komuś życie – a gdyby Wieszcz zmarł, nim przekazałby ją swojemu następcy, to wiedza ta by przepadła. I co wtedy z rannymi i chorymi?
Tak, mieszkamy… na pograniczu Gęstego Lasu i Dzikiego Sadu. Możesz nas odwiedzać, jak coś. Sopel pewnie nie będzie zadowolony, ale nie przejmuj się nim za bardzo! Jest uparty i czasem nieprzyjemny, i najchętniej by bił każdego, kto narusza nasze granice, no ale w głębi jest naprawdę dobrym kotem! Trochę… skrzywdzonym przez życie, ale dobrym.


_________________

Trawiaste Zbocze - Page 2 Cz7MEFY


Trawiaste Zbocze - Page 2 MevtoU0

Re: Trawiaste Zbocze
Czw 15 Lip 2021, 20:41
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Dla Tafli wieść o tym, że partnerka Lilii jak i ona sama, zna się na ziołach była nie lada zaskoczeniem, ale i czymś niesamowicie ciekawym. Zdecydowanie było to coś praktycznego i pozwalało samotnikom na przeżycie; to nie podlegało żadnej dyskusji!
- Niesamowite...Wieszcz by chyba wyrwał sobie wąsy gdyby jego wiedza wyszła poza jego głowę! - odparła kocica w lekko żartobliwym tonie. Chociaż...czy nie byłoby wygodniej, gdyby więcej niż jeden kot, pomijając następcę Wieszcza - znał się na ziołach? Długo się jednak nad tym nie zastanawiała, bowiem skupiła się na odpowiedzi na następne zagadnienie - albowiem tereny które zamieszkiwała Lilia z partnerką i jej bratem. - Pograniczu Dzikiego Sadu i Gęstego Lasu... - powtórzyła cicho Łowczyni, zerkając za swoją koleżankę, jakby wzrokiem przeczesując okolicę i wyobrażając sobie trasę we wskazane miejsca.
- To aż za Rozpadliną, prawda? - miauknęła, wracając spojrzeniem na burą kocicę, z lekko uniesioną brwią. Zapadlisko było najdalszym punktem położonym poza granicami Plemienia, gdzie Tafla się zapuściła. Świadomie, czy też na polowaniu tropiąc zwierzynę. - Cóż, o ile Sopel mnie nie rozszarpie i pozwoli później wrócić, to bardzo chętnie! Tylko musiałabyś mnie zaprowadzić, bo...Cóż, najdalej byłam właśnie przy Rozpadlinie . - przyznała się bez wstydu i posłała kocicy lekki uśmiech. Jak zniknie na cały dzień i wróci wieczorem nic nie powinno się stać; wykona wszystkie swoje obowiązki nim wyruszy i...Nikt nie będzie mógł jej nic zarzucić! Jeszcze chwile porozmawiała z Lilią, jednak gdy miała zacząć następny temat dojrzała, że zaczyna się robić ciemnawo, a Lilia musiała jeszcze wrócić nim będzie kompletnie ciemno! Z tego powodu, Tafla pożegnała się z koleżanką, nosem dotykając jej nosa i rzucając krótkim "do zobaczenia, pozdrów Szadź!" po czym odwróciła się i...Ruszyła do domu. Trochę obawiała się, że jak teraz rozdzieli się z Lilią, to ponownie straci ją na dłuższy czas. Może dlatego tyle zwlekała z zakończeniem rozmowy? Nie wiadomo. Poniekąd zaproponowała koleżance ponowne spotkanie i miała nadzieje, że to wypali - jednak teraz? Musiała wrócić do jaskini z czymś porządnym aby jakoś usprawiedliwić długą nieobecność.

[zt, dziękuje za poprowadzenie Lilii!! Trawiaste Zbocze - Page 2 2483500703 ]
Re: Trawiaste Zbocze
Wto 26 Kwi 2022, 22:36
Szafran
Szafran
Pełne imię : Szafran
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 38 [IV]
Matka : Komosa [NPC] (*)
Ojciec : Sopel [NPC]
Wygląd : Szafran jest bardzo przystojnym, pokaźnym, umięśnionym kocurem, o błękitnych oczach. Jego futro jest bardzo długie, w całości pokryte bielą. Jego cechą charakterystyczną jest polidaktylia - ma po 6 palców na każdej łapie. Posiada też bliznę ciągnącą się od lewej strony szyi, do lewego barku.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Żubr [KW]
Liczba postów : 6
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1327-szafran#23355
Po spotkaniu z tą kotką, z okolic mokradeł, Szafran kontynuował swoją podróż. Chodź z początku planował wędrowanie na wprost, i przekroczyć w góry, ostatecznie przypomniał sobie słowa Żywicy, że warto też zobaczyć widoki od strony granicy jej grupy. Cóż, pewnie była to po prostu wymówka, by przekonać go do odejścia, jednak z daleka, owe tereny wyglądały ciekawie.
I tym właśnie sposobem, nad ranem dotarł do iście urokliwego miejsca - stoku porośniętego świerkami, trawami i ziołami. Po przeanalizowaniu terenu, zaczął węszyć za potencjalną zwierzyną. Złapał sobie dwie tłuste myszy, a po zjedzeniu ich usadowił się w cieniu jednego z drzewek.
Jego myśli zaczęły wędrować w różne miejsca i czasy. Rozmyślał, co teraz porabiała Modraszka albo Firletka. Czy w miejscach gdzie były też było tak pięknie jak na terenach na których się znalazł? Hmm... Właśnie. Ciekawe, czy tutaj też żyły jakieś koty...

//Żyto!

_________________
Trawiaste Zbocze - Page 2 Dai3ls10
Re: Trawiaste Zbocze
Sob 30 Kwi 2022, 16:45
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 408
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
Póki Szafran odpoczywał sobie po polowaniu, Żyto dopiero je rozpoczynał. Chociaż nikt go wcześniej nie zachęcał do wyprawy za Sokolimi Górami, to jednak postanowił się tam wybrać z ciekawości. Kto wie, może zupełnie przypadkiem znajdzie tam całkiem dobre miejsce na łowy? Do tego już zaczął odczuwać pierwsze oznaki głodu, więc wypadałoby się z tym pośpieszyć. Niestety, jego dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
W pewnym momencie wyczuł czyjąś obecność. Nie była to zwierzyna, lecz jakiś samotnik, a gdy skierował swe ślepia stronę źródła zapachu, zobaczył leżącego pod drzewem białego, masywnego kocura. Gdyby to była kotka, to być może zdecydowałby się na rozmowę, a tak to wolał nie naruszać cudzej przestrzeni. Poza tym dana osoba była mu zupełnie obca i gdyby nagle okazało się, że naruszył jej teren, to wyszłoby... niezbyt miło. Z tego powodu spróbował zawrócić i odejść w nadziei, że tamten kocur nie zwróci na niego uwagi.

_________________
Trawiaste Zbocze - Page 2 Zyto-podpis
Re: Trawiaste Zbocze
Sob 21 Maj 2022, 14:27
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 408
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
*  *  *

Na szczęście, nie musiał się wtedy martwić zbędnym kontaktem z kompletnie nieznaną mu osobą. Za to wzrosło u niego zainteresowanie tym miejscem, gdyż było ono rzadko odwiedzane przez drapieżniki, a więc tutaj wpadał, kiedy chciał po prostu udać się na samotny spacer. Tak też było i tym razem.
Samotnik po raz kolejny postanowił rozprostować swe łapy. Spacerował sobie, nieśpieszno krocząc po zboczu i lubując się górami oraz chwilowym spokojem. Zastanawiał się też nad tym, czy nie spróbować też coś upolować, ale na razie z tym zwlekał. W końcu ów zbocze nie należało do miejsc z najobfitszymi ilościami zwierzyny, ale mimo to dało się na coś natrafić. Jednak czas na łowy jeszcze nie przyszedł. Przynajmniej dla Żyta.

//Tafla

_________________
Trawiaste Zbocze - Page 2 Zyto-podpis
Re: Trawiaste Zbocze
Sob 21 Maj 2022, 15:00
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Ostatnie wydarzenia trzymały Taflę twardo w obozie. Najbardziej choroba pokrzyżowała jej wiele planów, w tym kolejne wizyty u Lilii i jej partnerki. Przed chorobą, znajdowała czas na te krótkie, jednak intensywne spotkania z przyjaciółką, a czasem i dłuższe, gdzie znikała na cały dzień i wracała wieczorami. Nigdy jednak nie przyznała się nikomu, poza Kaczką, gdzie była i skim się widziała. Wolała to zatrzymać dla siebie wiedząc, że spora część plemienia nie byłaby z tego zadowolona (tym bardziej przez napiętą sytuację z klanami). Tafla jednak nie uważała, że robiła coś złego. Nie zaniedbywała przez to obowiązków, a jedyne co robiła, to spotykała się z przyjaciółką i nawet nie rozmawiały o plemieniu! A poza tym, zawsze, ale to zawsze dorzucała zwierzynę na stos; nikt jej nie mógł nic zarzucić.
Właśnie tego lekko deszczowego dnia, wracała ze spotkania z przyjaciółką. Wyjaśniła przyczyny swojej nieobecności, a nawet wspomniała kocicy niedawną sytuację z Królikiem, dzieląc się z nią swoimi wątpliwościami. Czy dzięki temu miała czystszy obraz sytuacji? Nie. Jeszcze sporo rzeczy miała do przemyślenia, ale czas nie naglił, więc się tym zbytnio nie przejmowała. W każdym razie, spotkanie nie trwało zbyt długo i nim się zorientowała, już była w drodze powrotnej. W okolicy Trawiastego Zbocza nawet zapolowała na gołębia, by nie wrócić z pustymi łapami na plemienne tereny, chociaż i tam planowała polowanie.
Gdy wkroczyła na znane sobie tereny, rozluźniła mięśnie i lekkim, rozluźnionym krokiem z gołębiem w pysku szła w stronę własnych granic, nie planując żadnego postoju czy pogawędki; w końcu Lilie i Szadź zostawiła daleko za sobą, kogo innego miała spotkać? Cóż, trochę się myliła. W pewnym momencie do jej nozdrzy wpadł charakterystyczny zapach samotnika, a już po chwili dojrzała także jego sylwetkę. Czekoladowo-biały kocur był w zasięgu jej wzroku, jednak kotka nie zwolniła kroku ani nie zmieniła kierunku marszu. Jeżeli samotnik ją zauważy i będzie chciał, no cóż, porozmawiać, kotka nie odmówi. Jeżeli jednak miałby złe zamiary, wolała nie zdradzać swojej obecności zbyt szybko. Dmuchając trochę na zimne, ustawiła się pod wiatr, ściszyła oddech i krok, po czym sunęła dalej, bacznie obserwując nieznanego kocura.
Re: Trawiaste Zbocze
Sob 21 Maj 2022, 17:53
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 408
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
Tymczasem Żyto, nie zauważywszy kręcącej się w pobliżu kotki, nawet nie podejrzewał, że ktoś go obserwował. Zresztą, nie zdawał się tym przejmować. Był już zbyt zmęczony samotniczymi utrapieniami, jakie na co dzień doświadczał, żeby teraz, gdy chce zrobić sobie przerwę, zajmować głowę jakimiś kotami. Tym bardziej, kiedy teren nie miał żadnych oznaczeń wskazujących na to, że ów miejsce wchodziło w czyjś rewir.
Znużony nieco spacerem, postanowił usiąść obok jednego ze świerków, aby przy okazji dać swoim łapom czas na odpoczynek. W końcu trochę sił go ta wspinaczka po górach kosztowała. Spojrzał w górę i zmrużył ślepia, rozkoszując się ciszą oraz lekkim, ciepłym powiewem wiatru. Tak trwał przez dobre kilka chwil. Później zaczął rozglądać się wokół. Robił to nie tylko dla swojego bezpieczeństwa, ale też dla rozrywki. A nuż natrafi na ganiające się za sobą ptaki? Albo na nieostrożną zwierzynę? Niestety, niczego podobnego nie było. Mimo to w pewnym momencie wyostrzył czujność. Coś tu było nie tak, chociaż jeszcze nie zorientował się dlaczego. Miał wrażenie, że nie jest sam. I jego intuicja nie zawodziła. W końcu pośród krzewów dostrzegł czyjąś sylwetkę. Jakiś biały kot z czarnymi plamami, kroczący pod wiatr, ale patrzący właśnie na niego. Jeśli nieznajomy próbował w ten sposób skryć się przed nim, to już oblał. Nie był tylko pewien, czy ta osoba czegoś od niego chciała, czy tak tylko przypadkowo przechodziła. Z tego powodu na razie nie ruszał ją, a jedynie obserwował z pewnej odległości.

_________________
Trawiaste Zbocze - Page 2 Zyto-podpis
Re: Trawiaste Zbocze
Sob 21 Maj 2022, 18:26
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Im bliżej Tafla była, tym sylwetka nieznajomego była wyraźniej zarysowana pomiędzy krzewami, aż w końcu była na tyle blisko by zorientować się, że skrzyżowała spojrzenia z samotnikiem tuż przed swoim nosem. Jej blade, błękitne ślepia lekko się zmrużyły, jednak nie w geście agresji, a... Rozbawienia. Ciekawe jak długo tak na siebie patrzyli kiedy była w całości skupiona na jak najcichszym podejściu? Gdzie, jako łowczyni, miała głowę? Ostatecznie stało się tak, że by przejść dalej w stronę granicy musiała tak czy siak przejść przy nieznajomym, a skoro oboje się zauważyli; niegrzecznym byłoby zrobić to bez żadnego przywitania. Kocur zdawał się nie mieć wielce niecnych zamiarów, dlatego też Tafla wysunęła się z krzewów i położyła upolowanego gołębia na ziemi i posłała lekki uśmiech w kierunku samotnika.
— Witaj — miauknęła łagodnym, neutralnym tonem, przyglądając się kocurowi z lekko uniesioną brwią. Musiała przyznać, że jeszcze go tutaj nie widziała; a przechodziła tędy stosunkowo często, więc dziwnym byłoby gdyby nie kojarzyła właściciela terenów, ani nie wyłapała oznaczeń granicznych. Węch miała akurat bardzo dobry! — Pierwszy raz cię tutaj widzę, chyba nie jesteś stąd, hm?
Re: Trawiaste Zbocze
Sob 21 Maj 2022, 19:13
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 408
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
Cóż, nie wygląda na to, aby ten nieznajomy kot zamierzał ominąć czekoladowego kocura. Po mierze jego zbliżenia dowiedział się, że to była ona, chociaż nadal nie był pewny, skąd ona pochodzi. Co prawda teraz czuł lepiej jej zapach, jednak kompletnie mu nieznany. Nie przypominał on ten, którym śmierdziały klany, a jednocześnie różnił się od typowego samotnika. Czuć było górami. Może mieszka w jakiejś górskiej jaskini? Kolejna rzecz, jaka przykuła uwagę Żyta, to niesiony w pysku nieznajomej, świeżo upolowany gołąb. Mruknął zaintrygowany.
Witaj. – powtórzył za kotką. Nie kojarzył jej, ale sądząc po zadanym przez nią pytaniu, pewnie musiała odwiedzać to miejsce często. Inaczej skąd by wiedziała, kto tutaj ragularnie przychodzi? – Owszem, nie mieszkam tu. Przybywam z drugiej strony gór. A ty, jak widzę, przyniosłaś mi gołębia na powitanie? – odpowiedział spokojnie, mimo że jego mowa ciała wyraźnie wskazywała na zainteresowanie zwierzyną. Nie sądził, że tutejsze koty są tacy gościnni. Ale skoro tak, to chyba nie odmówi sobie małego kąska, co nie?

_________________
Trawiaste Zbocze - Page 2 Zyto-podpis
Re: Trawiaste Zbocze
Sob 21 Maj 2022, 19:39
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
— Aż z drugiej strony? — miauknęła spokojnie, unosząc lekko brew, a w jej ślepiach błysnęła nutka ciekawości. Słyszała, że samotnicy dosyć często się przemieszczają, ale zawsze za potrzebą: zwierzyna, nowy teren... Albo po prostu z ciekawości i żądzy przygód. Gdy była młodsza nawet im zazdrościła tej swobody, ale z wiekiem zrozumiała, że mimo wszystko najlepiej jej w plemieniu, chociaż był okres w jej życiu w którym nie chciało jej to przejść przez gardło. — Przyszedłeś tu w konkretnym celu? — dopytała spokojnie. Skoro już i tak zaczęli rozmowę, to co jej szkodzi ją trochę pociągnąć? Gdy kocur jednak zapytał o gołębia, Tafla praktycznie od razu skierowała na niego spojrzenie.
— Niestety nie. — skwitowała spokojnie, jednak z łatwo wyczuwalną twardością w głosie, która nie powinna pozostawiać wątpliwości; piszczak nie był przeznaczony dla czekoladowego samotnika, a sama Tafla odebrała to pytanie jako coś blisko obrazy. Wygłodniały wzrok kocura wcale nie poprawiał jego sytuacji. Czy on naprawdę sądził, że odda mu piszczkę tylko dlatego, że przyszedł? Dobre żarty. Dlaczego miałaby go karmić? Tafla jeszcze dobitniej wskazała, że gołąb należy do niej, gdyż położyła na nim łapę i odsunęła go tak, że znalazł się praktycznie poza zasięgiem wzroku samotnika, a dodatkowo otoczyła go ogonem. Zwierzyna miała trafić na stos w jaskini, nie do żołądka kocura. Lekko zmrużyła ślepia i uniosła brew.
— Jednakże — mruknęła spokojnie, chociaż coś jej się w tym początku nie podobało. — Nie pogardzę rozmową. Jestem Tafla, a ty?
Re: Trawiaste Zbocze
Sob 21 Maj 2022, 20:15
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 408
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
Skinął łbem, gdy ów kocica dopytała. Tak, AŻ z drugiej strony. Nie rozumiał, co było w tym tak zaskakującego, chociaż kto wie, może samotnicy, przybywający z okolic wioski, to tutaj rzadkość. W sumie to wcale by się nie zdziwił. On też rzadko kiedy spotykał na międzyrzeczu kogoś z Sokolich Gór albo drugiego końca Oka Gór.
Czasami tutaj przychodzę, żeby odpocząć. - odparł na następne pytanie. W niektórych przypadkach nawet polował, ale robił to dosyć rzadko, bo miał do dyspozycji o wiele bliższe do jego lęgowiska tereny. Upolowanie zwierzyny i tak było dla niego żmudne, więc wolał nie marnować energii na dłuższe wyprawy do miejsc łowieckich.
Mruknął, gdy usłyszał przeczącą wypowiedź na jego pytanie dotyczące gołębia. No tak, mógł się tego spodziewać. Nie czuł się przy tym zawiedziony, bowiem jego ciekawość do piszczki ugasła, jak tylko otrzymał odpowiedź. Teraz interesowała go już tylko czarno-biała kotka. I, niestety, ta zaproponowała mu coś, czego najbardziej się obawiał. R o z m o w a. Westchnął. No cóż, pozostaje już tylko mieć nadzieję, że przynajmniej dowie się od niej czegoś interesującego. W przeciwnym razie po prostu sobie pójdzie.
Żyto. – rzekł. Jego imię było proste i krótkie, podobnie jak i u kotki. – Mieszkasz tu niedaleko? – spytał po chwili.

_________________
Trawiaste Zbocze - Page 2 Zyto-podpis
Re: Trawiaste Zbocze
Nie 29 Maj 2022, 22:33
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Na całe szczęście, samotnik odpuścił sobie gołębia, na którego chwile temu ostrzył sobie pazury, tym samym zwalniając Taflę z konieczności dobitniejszego przekazania mu, że zwierzyna nie była dla niego. Oczywiście, kocica nie użyłaby do tego przemocy, gdyby sytuacja tego nie wymagała, ale... Nie za słowa nie mogła już ręczyć, że byłyby miłe i spokojne. Jednak kocur chyba rozumiał za pierwszym razem, że Tafla tak łatwo nie odda mu upolowanej zwierzyny i zmienił taktykę, godząc się na rozmowę. Bo też co innego mieliby robić?
— Okolica jest całkiem przyjemna, fakt. Osobiście mogę polecić jeszcze niedalekie Krokusowe Pola. Mogą być naprawdę urokliwe o tej porze. — mruknęła kotka, wskazując nosem kierunek w który powinien udać się samotnik, by dotrzeć we wskazane miejsce. Przechodziła tamtędy nawet dzisiaj i wiedziała co mówiła. Polana pokryta pachnącymi kwiatami i zwierzyną to niewątpliwie było przyjemne miejsce do odpoczynku od... Nie wiadomo czego, bo Tafla nie zapuszczała się z zbyt daleko w głąb doliny za górami. Kiedyś ją kusiło, ale teraz po ostatnich wydarzeniach z Klanem Wichru wolała nie nadszarpywać zaufania Wieszcza; jeszcze tego było mu trzeba, aby jedna z łowczyń okazała się tak lekkomyślna jak młodzi nowicjusze. Zresztą, już od dawna Tafla nie wykazywała tak piekącego zainteresowania nowymi sąsiadami, dlatego też jakoś bardzo nie frustrowała jej obecna sytuacja w plemieniu. Klany były tutaj już kawał czasu, jakoś się do tego przyzwyczaiła. Gdy kocur również się przedstawił, łowczyni uśmiechnęła się nieznacznie. — Tak. Tereny mojej grupy są kawałek stąd. Właśnie na nie wracałam.
Re: Trawiaste Zbocze
Pią 03 Cze 2022, 12:35
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 408
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
Spojrzał w kierunku wskazanym przez kotkę, gdy ta wspomniała o Krokusowych Polach. Mruknął z lekkim uśmiechem. Skoro Tafla twierdziła, że to urokliwe miejsce, to być może powinien kiedyś je odwiedzić. Na razie po prostu zanotował je sobie w głowie, a kiedy będzie miał na to czas, z pewnością zwiedzi to, co poleciła mu czarno-biała.
Grupy? – mruknął, kiedy usłyszał, że Tafla jest członkiem jakiegoś zbiorowiska kotów, które do tego prawdopodobnie mieszkało w górach. – Należysz do jednego z tych klanów? – spytał po chwili, podejrzliwie przypatrując się kotce. Już miał okazję poznać jednego z klanowiczów i musiał przyznać, że rozmowa nie bardzo się kleiła. Jednak Tafla nie wyglądała na kogoś, kto był gotów rozszarpać go na strzępy za przechodzenie niedaleko granicy. Może po prostu była członkiem innego klanu?

_________________
Trawiaste Zbocze - Page 2 Zyto-podpis
Re: Trawiaste Zbocze
Wto 05 Lip 2022, 11:03
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
— Nie. — mruknęła dość szybko, unosząc lekko brew. Cóż, skłamałaby mówiąc, że w pierwszym odruchu nie była zaskoczona tym, że samotnik uznał iż należy do jednego z klanów. Bo była. Nawet bardzo. W końcu znajdowali się daleko od doliny w której klany miały swoje tereny, a plemię zamieszkiwało okolice od wielu, wielu pokoleń, mając o wiele dłuższą historię w tym miejscu niż koty z doliny. Poza tym, właśnie przez fakt długiego przebywania w tym miejscu większość samotników, nawet tych pochodzących zza gór, doskonale zdawało sobie sprawę z istnienia większej grupy kotów zamieszkujących teeny za Sokolimi Górami. Może Żyto niedawno tu przyszedł i stąd jego... luka w wiedzy? — Należę do plemienia, które żyje tu dłużej, niż klany w dolinie. — mruknęła spokojnie. Sama pamiętała czasy gdy klanów nie było i moment w którym pierwszy raz się z nimi zetknęła. Pamiętała rozmowę z Pąk, która miała nawet okazję rozmawiać z kotką z klanu Wichru nim ów klan zaczął niebezpiecznie przekraczać plemienne granice. Po tych nieprzyjemnych incydentach, dawny zapał Tafli do poznania jakiś klanowych kotów odszedł w zapomnienie.
— Pewnie miałeś więcej okazji do natknięcia się na klanowe koty niż na te z plemienia. W końcu zamieszkujesz tereny bliższe dolinie, niż tym za Sokolimi Górami.
Re: Trawiaste Zbocze
Czw 21 Lip 2022, 17:20
Żyto
Żyto
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 93 [IV]
Matka : Zofia (NPC)
Ojciec : Rudolf (NPC)
Mistrz : samouk
Partner : wróble pióra
Wygląd : Wysoki, masywny, krótkowłosy czekoladowy dymny kocur z bielą pokrywającą większą część ciała. Czekoladowe plamy widać na znacznej części głowy i łap oraz pojedyncze na grzbiecie. Ogon cały czekoladowy, z wyjątkiem końcówki. Oczy zielone. Widać blizny na lewym barku i prawym przedramieniu.
Multikonta : Dąb (PNK), Pszczeli Pył, Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 408
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1281-zyto#21780
Samotnik był równie zaskoczony, co i Tafla, chociaż z nieco innych przyczyn. Uniósł jedno ze swoich brwi, kiedy usłyszał odpowiedź kotki. Okazało się, że należała do zupełnie innej grupy, której Żyto nie za bardzo kojarzył.
Plemienia? – powtórzył. Nigdy nie słyszał o czymś takim. Owszem, rzadko kiedy zapuszczał się dalej, niż na okolice doliny Oka Gór, więc miał prawo nie wiedzieć. Z drugiej strony, za życia w wiosce ani razu nie słyszał o  danej grupie od tutejszych samotników, mimo że spędził tam dobre kilka księżyców. Nawet o klanach dawało się od czasu do czasu słyszeć jakieś wzmianki, a o plemieniu? W życiu. Może tylko raz mu się mogło coś obić o uszy, ale szybko o tym zapomniał, myśląc, że to tylko jedna z tymczasowych grup samotników. – Zabawne. Żyjecie tutaj dłużej, niż klany, a mimo to słyszałem o nich więcej, niż o plemieniu. – rzucił z lekkim rozbawieniem.

_________________
Trawiaste Zbocze - Page 2 Zyto-podpis
Re: Trawiaste Zbocze
Sro 27 Lip 2022, 10:39
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Powoli przytaknęła, a gdy kocur wyraził się dłużej odnośnie swoich braków w wiedzy, Tafla delikatnie wzruszyła barkami i posłała mu spokojny, ciepły uśmiech. — Cenimy sobie prywatność i spokój. W przeciwieństwie do klanów, nie wywołujemy konfliktów i nie naruszamy niczyich terenów. — wyjaśniła, dając upust jakiejś części swojego braku zrozumienia co do zachowania kotów z Klanu Wichru, Do czego to doszło, by Wieszcz musiał chodzić po przywódcach innych grup i prosić o zachowanie tak oczywistej rzeczy jak szacunek do granic? Zresztą, nie tylko klanu tutaj zawiniły, niektórzy członkowie plemienia też się pozapominali i jakkolwiek Tafla rozumiała fascynacje nowymi sąsiadami, bo sama również taką przeżyła, tak... po prawie 30 księżycach wciąż uważać klany za groźne? Eh.
— Musisz mi wybaczyć, Żyto, ale będę się już zbierać do siebie. — miauknęła po dłuższej chwili, podnosząc się na równe łapy. Uśmiechnęła się przyjaźnie do kocura i chwile przed tym jak pochwyciła upolowanego gołębia, dodała. — Miło było porozmawiać, bezpiecznego powrotu na własne tereny! — i po tych słowach chwyciła ptaka, odwróciła się i żwawym krokiem oddaliła się od kocura tak, że... hm, nie poszła od razu w stronę terenów plemienia, a zniknęła w krzakach, które pozornie prowadziły gdzieś indziej. Chciała tym samym nieco zmylić swojego rozmówce, by ten przypadkiem nie poszedł za nią i nie dostał się na granice plemienia. Zresztą, i tak wybrała dłuższą drogę powrotu, a gdy dotarła już do jaskini, była padnięta.

[zt, dziękuje za sesję!]
Re: Trawiaste Zbocze
Sob 26 Lis 2022, 16:35
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1388
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Było ciepło. Tak ciepło, że aż grzechem byłoby ciągłe siedzenie w jaskini. Tym razem Księżyc postanowiła wybrać się nieco poza tereny plemienia, jako że znudziło jej się ciągłe odwiedzanie pięknych, aczkolwiek nużąco znanych miejsc. Ot, dla odmiany. Oczywiście, wciąż pamiętała, czym takie przechadzki się skończyły, ale hej, po pierwsze, nie wybierała się do klanów, a po drugie, jakiś jeden krótki spacerek na kilka księżyców dużej różnicy nie zrobi. Szczególnie teraz, kiedy w końcu udało jej się odzyskać reputację.
Szła sobie po jednym ze zboczy równolegle do pasma górskiego, czujnie obserwując tutejszy krajobraz. Liczne drzewa pięły się wysoko ku niebu, a urok okolicy dopełniał się różnymi porostami, trawami i kosodrzewinami. Stąpała cicho, stawiając swe łapy ostrożnie, jednocześnie z niesamowitą gracją, jakby każdy jej krok był dobrze przemyślany. Z pozoru wyglądała na spokojną i zrelaksowaną, to cały czas miała się na baczności. Kto wie, kiedy na coś się natknie?

//Trzask
Re: Trawiaste Zbocze
Sro 30 Lis 2022, 20:02
Trzask
Trzask
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 72 księżyce / koniec grudnia
Matka : słodki nektar / npc [*]
Ojciec : szpakowy krzak / npc [?]
Mistrz : biedronkowy nos / npc [?]
Wygląd : olbrzymi, atletycznie zbudowany choć z lekka wynędzniały; budowa bliska kotu orientalnemu / długowłosy czarny sepia z białymi znaczeniami i żółtych oczach / blizna na pysku, prawym barku, pod łokciem i przedramieniu lewej łapy / bogata mimika
Multikonta : Przypływ / Batalionowa Łapa, Gęsia Lotka, Wawrzyn
Autor avatara : ilsignordaron (modyfikowane)
Liczba postów : 144
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t917-trzask
Trudno było inaczej wyjaśnić jego decyzję na wędrówkę w Sokole Góry niż fakt, iż uznał jego wiedzę o tutejszych terenach za niewystarczającą. Intuicja zaczęła prowadzić go w kierunku drugiej strony Sokolich Gór, które widział jedynie z daleka — a kim był włóczęga, żeby nie słuchać się własnego przeczucia? Obraz krajobrazów, w których kierunku zmierzał w jego głowie zdecydowanie nie był wykrystalizowany w satysfakcjonującym stopniu, musiał więc to nadrobić. A nuż uda mu się jeszcze zahaczyć o tereny plemienia, które było niczym klanowy wojownik ściśle przestrzegający kodeksu: każdy o nim mówił, a nikt go widział.
Trawiaste Zbocze… wbrew niezwykle urokliwej prezentacji, wcale nie wyglądało jak na nowe, ulubione miejsce Trzask. Było zdecydowanie zbyt przytłaczające we własnej przestronności, a efekt dodatkowo wzmacniał brak bogatej szaty roślinnej, więc… właśnie. W porę wychwycił biały punkt również przemierzający ten teren, żeby skryć się za krzewem kosodrzewiny. O ile zdecydowanie nie bał się towarzystwa, tak dzisiaj samotnik na dobrą sprawę nie planował z kimś rozpocząć tutaj rozmowy. Westchnął cicho, po czym zaczął powoli iść we własną stronę, trzymając się cienia na miarę możliwości Trawiastego Zbocza.

_________________
Trawiaste Zbocze - Page 2 UDWhyXb
i was a slowly closing door
i was an instrument of vengeance
a  fang  in  the  mouth;

i had no name.

Re: Trawiaste Zbocze
Nie 04 Gru 2022, 09:03
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1388
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Kocica bez problemu zauważyła nadchodzącego samotnika. Widząc jednak, że ten raczej nie był skory do rozmowy, postanowiła go nie trwożyć i kontynuowała przechadzkę we własną stronę. Jej ślepia co jakiś czas spoglądały na migającą czarną sylwetkę wśród kosodrzewiny, w razie czego będąc gotową na małą potyczkę. Na szczęście, na razie się na to nie zapowiadało... chociaż kto wie?

//zt? XD
Re: Trawiaste Zbocze
Nie 04 Gru 2022, 15:04
Trzask
Trzask
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 72 księżyce / koniec grudnia
Matka : słodki nektar / npc [*]
Ojciec : szpakowy krzak / npc [?]
Mistrz : biedronkowy nos / npc [?]
Wygląd : olbrzymi, atletycznie zbudowany choć z lekka wynędzniały; budowa bliska kotu orientalnemu / długowłosy czarny sepia z białymi znaczeniami i żółtych oczach / blizna na pysku, prawym barku, pod łokciem i przedramieniu lewej łapy / bogata mimika
Multikonta : Przypływ / Batalionowa Łapa, Gęsia Lotka, Wawrzyn
Autor avatara : ilsignordaron (modyfikowane)
Liczba postów : 144
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t917-trzask
Nagle zdała sobie sprawę z tego, jak zadziwiająco mało kotów spotkał, które zauważywszy kogoś nie rzuciły się od razu w wir interakcji. Drobna sylwetka, która właśnie oddalała się od samotnika wyróżniła się na tle ogółu, lecz tak naprawdę mówiło to o niej nic. Ta reakcja była jedynie kroplą w morzu cech składowych kociej osobowości.
Trzask poczekała, aż srebrzysty kot był do niej całkowicie odwrócony tyłem, by następnie zawrócić i iść w stronę, która niepokojąco przypominała szlak wytyczony przez nieznajomą. Zniżyła nieco głowę, lecz ogon trzymała bliżej linii grzbietu, aniżeli gruntu. Ciekawe, czy teraz wydobędzie jakąś reakcję.

_________________
Trawiaste Zbocze - Page 2 UDWhyXb
i was a slowly closing door
i was an instrument of vengeance
a  fang  in  the  mouth;

i had no name.

Re: Trawiaste Zbocze
Sponsored content

Skocz do: