IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Ziemie Niczyje
 :: Ziemie Niczyje :: Dolina Oka Gór
Re: Kamienisty Brzeg
Czw 08 Lut 2024, 13:51
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1467
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Pomimo wpatrywania się w oblicze gwiazd odbitych od tafli Oka Gór zauważył cudzą obecność. Kątem oka obserwował ciemną, chudą sylwetkę przemieszczającą się w kierunku akwenu. Na myśl przywodziła mu kotkę z Klanu Rzeki której nie widział od dawna oraz Niknącą Łapę nie pachniała jednak żadną z nich. Za pięknym obliczem ciągnęła się obrzydliwa woń samotnika.
Zdawała się być rozsądniejsza niż Dziwnooka którą napotkał w okolicy ostatnimi czasy. Na jej skinięcie głową odpowiedział tym samym, nie nawiązywał jednakże bliższego kontaktu z samotniczką; obserwował zarówno ją jak i gwiazdy.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kamienisty Brzeg
Pią 09 Lut 2024, 08:13
Lin
Lin
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [luty]
Matka : Łabędź [NPC]
Ojciec : Orzeł [NPC]
Wygląd : Jednolicie czarna, krótkowłosa, o orientalnej budowie: z szeroko z głową w kształcie trójkątnego klina, nosem w jednej linii z czołem i dużymi, szeroko rozstawionymi uszami. Sylwetka szczupła, ale wysoka i atletyczna. Oczy żółte.
Multikonta : Mysikrólik; Motyli Blask [GK]
Liczba postów : 19
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2003-lin#54382
Kocur odpowiada na jej przywitanie tym samym, ale nie zaczyna rozmowy, więc spodziewa się, że to będzie wszystko... tyle że kiedy skupia się po prostu na sobie i obserwuje w spokoju taflę wody i krajobraz dookoła, czuje na sobie jego wzrok. I rzeczywiście, kiedy zerka na niego kątem oka, widzi, że na nią patrzy, jak i również na gwiazdy.
Gdzieś w głębi czuje lekki niepokój – nie zna go, nie wie, kim jest, jakie ma intencje, jak jest silny, jakie ma nastawienie do obcych kotów (tym bardziej skoro pochodzi z tej dziwnej doliny z wyznaczonymi olbrzymimi granicami)... do czego mógłby się posunąć. W swoim życiu spotkała wystarczająco dużo kotów, żeby wiedzieć, że wiele z nich ma złe intencje nawet i bez wyraźnego powodu. Chociażby ten debil, co zaatakował Irys, żeby daleko nie szukać, nawet jeśli ostatecznie okazał się tylko płochliwym szczurem; szara może i była narwana i, hm, nierozsądna, ale to jeszcze nie powód, żeby atakować.
Zachowuje jednak spokój i jak na razie kontynuuje jedynie swoje zajęcia (to jest, odpoczynek), ale jednocześnie wyczula zmysły, żeby być przygotowana na jakikolwiek ruch ze strony kocura – czy miałoby to być rozpoczęcie rozmowy, czy też cokolwiek innego, chce być pewna, że będzie gotowa, żeby odpowiednio zareagować.

_________________
złoty klucz na dłoni
to nie mój dom
siwy os na skroni
ucieknę stąd

ten cud, ten miód
SMAKUJE GORYCZĄ

Re: Kamienisty Brzeg
Pią 09 Lut 2024, 14:22
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1467
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Widząc brak zainteresowania rozmową lub walką ze strony nieznajomej postanowił większość swej uwagi poświęcić tafli jeziora. Nieznajoma zdawała się być młoda, wątpił więc że stanowiła dla niego realne zagrożenie. Nie znajdowali na ziemiach jego Klanu zatem zaatakowanie kotki nie leżało w interesie Gromowego zastępcy.
W umyśle kocura zjawiła się myśl o tym że zjawienie się tu czarnofutrej nieznajomej mogło nie być zdarzeniem przypadkowym.
- Co sprowadza cię w okolice Oka Gór? - spytał nie zmniejszając bezpiecznej odległości między nimi.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kamienisty Brzeg
Pią 09 Lut 2024, 18:37
Lin
Lin
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [luty]
Matka : Łabędź [NPC]
Ojciec : Orzeł [NPC]
Wygląd : Jednolicie czarna, krótkowłosa, o orientalnej budowie: z szeroko z głową w kształcie trójkątnego klina, nosem w jednej linii z czołem i dużymi, szeroko rozstawionymi uszami. Sylwetka szczupła, ale wysoka i atletyczna. Oczy żółte.
Multikonta : Mysikrólik; Motyli Blask [GK]
Liczba postów : 19
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2003-lin#54382
Przez długi czas dwójce kotów towarzyszą jedynie cisza, mróz i górski krajobraz, a Lin trochę się relaksuje, choć wciąż pozostaje czujna. Kocur – jak na razie – nie wydaje się mieć jednak złych zamiarów, a sam jedynie obserwuje widoki i odpoczywa. Mimo to pozostaje czujna i co jakiś czas zerka na niego kątem oka, uważnie też nasłuchuje, na wypadek gdyby coś miało się zmienić.
I niespodziewanie obcy faktycznie przerywa ciszę, na co jedno z jej uszu – to bliżej niego – porusza się delikatnie, a po chwili odwraca w jego stronę głowę. Dopiero teraz ma okazję przyjrzeć się mu dokładnie: jest wysoki, szczupły, podobnie jak ona sama, ale jego długie futro sprawia, że trudno jej ocenić, jak jest zbudowany. Nie wygląda też na szczególnie młodego, ale na starego też nie. Sądząc po zapachu, żyje tu, w dolinie, za granicami, które w ostatnim czasie badała. Hm, tak, zdecydowanie woli z nim nie zadzierać; trudno jest jej ocenić jego siłę i doświadczenie.
Zupełnie jakby nie przeprowadziła w głowie dokładnej analizy swojego rozmówcy, odpowiada miękkim, melodyjnym głosem:
Podróżuję. W te okolice przyszłam niedawno i dopiero odkryłam, że ta dolina jest zamieszkana, więc sprawdzam, gdzie przebiegają granice i po jakich terenach mogę chodzić wolno, żeby nie wepchać się gdzieś nieproszona. – Cóż za... zgrabna odpowiedź. Miła, grzeczna, taka, żeby nie sprawiać problemów. Matka byłaby dumna, o ironio. Odsuwa od siebie tę myśl. – A ciebie? – pyta. Skoro została zagadana, to rozmowy nie odmówi. A nuż dowie się czegoś ciekawego albo nawiąże jakąś znajomość, kto wie.

_________________
złoty klucz na dłoni
to nie mój dom
siwy os na skroni
ucieknę stąd

ten cud, ten miód
SMAKUJE GORYCZĄ

Re: Kamienisty Brzeg
Pią 16 Lut 2024, 21:09
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1467
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Rozsądnie - odparł zgodnie z własną opinią. Żółtooka zdawała się być wystarczająco roztropna by nie przeceniać własnych sił i zdecydowanie rozsądniejsza od kotki którą spotkał w tych okolicach poprzednim razem. - Dopóki nie przekroczysz granic określiłbym twoje położenie w Dolinie jako względnie bezpieczne - dodał ostatecznie uznając, że zapewnienie to ułatwi im kontynuowanie konwersacji. Nie zamierzał czynić nic ponad to i ułatwiać życia nieznajomej zupełnie kotce, zwłaszcza zaś samotniczce.
- Przychodzę tu by obserwować widoki i rozmyślać - stwierdził również dyplomatycznie, nie poświęcając głosu szczegółom dotyczących tychże myśli.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kamienisty Brzeg
Pon 19 Lut 2024, 08:25
Lin
Lin
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 27 [luty]
Matka : Łabędź [NPC]
Ojciec : Orzeł [NPC]
Wygląd : Jednolicie czarna, krótkowłosa, o orientalnej budowie: z szeroko z głową w kształcie trójkątnego klina, nosem w jednej linii z czołem i dużymi, szeroko rozstawionymi uszami. Sylwetka szczupła, ale wysoka i atletyczna. Oczy żółte.
Multikonta : Mysikrólik; Motyli Blask [GK]
Liczba postów : 19
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2003-lin#54382
Kiwa lekko głową na jego słowa. Owszem, rozsądnie, nie potrzebuje niczyjej innej opinii, żeby o tym wiedzieć i nie uznaje tego za komplement, a raczej stwierdzenie faktu. To chyba jasne, że nie zamierza się narażać nikomu, a już tym bardziej komuś, kto rościł sobie prawo do całej ogromnej doliny, co, swoją drogą, dalej wydaje jej się absurdalne, jakkolwiek duże by te klany nie były. Nie zamierza jednak poruszać tego tematu, a przynajmniej nie w taki sposób; jeszcze urazi czyjeś ego, a ten tutaj kocur pachnie podobnie do Chudego, więc może bezpiecznie założyć, że jest jednym z nich.
Względnie, mówisz? – pyta, unosząc jedną z brwi. Wyciągnęła już trochę informacji w trakcie swojego poprzedniego, hmm, badania w dolinie, ale jeśli jest to coś, co dotyczy jej bezpieczeństwa, a może i bezpieczeństwa Baranek i Irys, to nie zamierza przesypiać szansy, żeby się czegoś dowiedzieć. Ma wrażenie, że ten kocur nie będzie paplał aż tak, jak Chudy, więc może spodziewać się trochę bardziej wyważonych i mniej, powiedzmy, chaotycznych odpowiedzi. Zauważa też, że sposób, w jaki kocur się wysławia, jest bardzo… dostojny, trochę jakby przeintelektualizowany; zna go jednak dobrze, bo w przeszłości sama dużo go używała, głównie w konwersacjach z matką i przy wykonywaniu rytuałów i innych obrzędów.
Obserwować widoki i rozmyślać… Widzę dlaczego. To dobre miejsce – stwierdza. – Nazywam się Lin – dodaje zaraz, stwierdziwszy, że skoro już rozmawia z nieznajomym przez tyle czasu, to w dobrym guście byłoby się chociaż przedstawić.

_________________
złoty klucz na dłoni
to nie mój dom
siwy os na skroni
ucieknę stąd

ten cud, ten miód
SMAKUJE GORYCZĄ

Re: Kamienisty Brzeg
Nie 25 Lut 2024, 00:08
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1467
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Owszem - żadnego miejsca na świecie nie można było bowiem określić mianem całkowicie pozbawionego zagrożeń. Zawsze istniało prawdopodobieństwo natrafienia na rysia, dzika lub kota o negatywnych zamiarach połączonych z większymi umiejętnościami lub bardziej sprzyjającym szczęściu.
- Zdecydowanie - odparł. - Jestem Konwalia.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kamienisty Brzeg
Pon 01 Kwi 2024, 21:58
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1467
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
***

Po porannym polowaniu zielonooki udał się na samotną wyprawę nad Oko Gór. Była pora górowania słońca, Konwaliowy Sen zjawił się tu zatem wcześniej niż zazwyczaj, wiedział jednakże, że Gwiezdni wciąż obserwują jego osobę.
Usiadł na jednej z wyższych skał żywiąc nadzieję że Jeżynowy Cierń zrozumie motywy jego dokonanych z Pszczelim Pyłem czynów. Sama mówiła wszak że utrzymanie relacji między żywym i martwym kotem jest rzeczą niemożliwą.

[Wodorost]

_________________
Elegant maniac.
Re: Kamienisty Brzeg
Pon 01 Kwi 2024, 22:11
Wodorost
Wodorost
Pełne imię : Wodorost
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 25
Matka : Gałązka
Ojciec : Szron
Wygląd : Czekoladowy, pręgowany point o orientalnej budowie, z długim, spływającym niczym glony lub wodorosty futrem. Jest chudy i kościsty, ma wielkie opadłe na boki lub do tyłu uszy oraz morskie oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa, Kasztanowa Łapa
Liczba postów : 21
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2093-wodorost
Wodorost od samego rana szukał jakiegoś miejsca gdzie mógłby nie tylko przesiedzieć ale także skorzystać z ciepłych promieni słońca, których od tak dawna nie widział. Zimne pory nareszcie przechodziły i do doliny zaglądało coraz więcej słońca, a kościsty kocur nie miał najmniejszego zamiaru marnować tej szansy.
Jako cel wybrał sobie kamienisty brzeg przy wielkim jeziorze, który widział już z jakiejś odległości. Nasłonecznione skały wydawały się być idealnym miejscem na spędzenie tego dnia.
Udał się więc w tamtą stronę i już miał wskoczyć na jeden z kamieni kiedy poczuł zapach, którego nie czuł nigdy wcześniej. Przede wszystkim rozpoznał w nim zapach kota, a może nawet i więcej kotów. Był to zapach silny co wskazywało na to, że zbliżył się do terenu zamieszkanego przez jakąś większą grupę.
Od razu przypomniały mu się historie, które słyszał kiedyś od Bratek- historie o dzikich kocich grupach przebywających gdzieś w lasach i na terenach tej właśnie doliny. Wodorost był zaintrygowany ideą takiego klanu i zawsze był ciekawy jak takie życie wygląda.
Teraz jednak, kiedy uświadomił sobie jak blisko klanów może przebywać, trochę wystraszył się możliwych konsekwencji.
Dlatego też z lekkim smutkiem postanowił opuścić to miejsce i udać się gdzie indziej.
Jak się jednak okazało, mogło być za późno...
Kątem oka kocur dostrzegł czarną sylwetkę nieopodal. Serce zabiło mu szybciej i próbował zdecydować czy uciekać, czy zostać i spróbować porozmawiać z nieznajomym. Po szybkim namyśle wybrał drugą opcję- ten obcy kot i tak pewnie już go dostrzegł i widziałby, jak ten próbuje uciec.
Wodorost wziął więc głęboki wdech i umieścił na pysku delikatny uśmiech po czym podszedł kilka kroków w stronę czarnej postaci. Dobra, chwila prawdy. Będę miły, jak zawsze, może nie będzie tak źle!
- D-dzień dobry! Czy... jesteś może stąd? Mam kilka pytań, mogę na chwilę się przyłączyć?

_________________
Kamienisty Brzeg - Page 8 Wodoro10
Re: Kamienisty Brzeg
Pon 01 Kwi 2024, 22:45
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1467
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Witaj - odparł w odpowiedzi na słowa skierowane ku niemu przez kościstego kocura. Podejrzewał że mógłby połamać go jednym ciosem swej łapy. Doprawdy przysiąc mógł, że budowę w której gustował napotykał coraz to częściej u kocurów nie zaś u kotek. To kotki zaś preferował.
Obecnie, gdy miał wychowywać kocięta z Pszczelim Pyłem nie mogło mieć to dla niego dużego znaczenia.
- Jestem. Wolałbym również byś zadając swe pytania zachował stosowny dystans.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kamienisty Brzeg
Pon 01 Kwi 2024, 22:53
Wodorost
Wodorost
Pełne imię : Wodorost
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 25
Matka : Gałązka
Ojciec : Szron
Wygląd : Czekoladowy, pręgowany point o orientalnej budowie, z długim, spływającym niczym glony lub wodorosty futrem. Jest chudy i kościsty, ma wielkie opadłe na boki lub do tyłu uszy oraz morskie oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa, Kasztanowa Łapa
Liczba postów : 21
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2093-wodorost
Kocur ucieszył się kiedy usłyszał przywitanie ze strony tamtego. Bał się, że tamten skoczy na niego lub postraszy, a jednak okazało się, że nie jest taki zły!
Skinął głową i lekko odsunął się do tyłu słysząc następne słowa tamtego, które zabrzmiały już odrobinę groźniej. Czarny kocur nie wydawał się jednak agresywny ani poirytowany jego towarzystwem, więc Wodorost nie miał żadnego problemu ze stosowaniem się do jego próśb.
- Dobrze. No więc um... Jestem w tych okolicach dość nowy, a tutaj jestem pierwszy raz. Ale czuję, że ten teren jest już oznaczony, i to dość silnie- mówił i w międzyczasie zorientował się również, że od czarnego kocura również czuje ten sam zapach. Musiał on więc być członkiem tej większej grupy.
- Nie jestem pewien, czy mogę tu być- powiedział po prostu, patrząc na obcego. - słyszałem o klanach mieszkających tutaj... Jesteś ich członkiem?

_________________
Kamienisty Brzeg - Page 8 Wodoro10
Re: Kamienisty Brzeg
Pon 01 Kwi 2024, 22:59
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1467
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Nieznajomy wydawał się być dość młody i pozbawiony arogancji. Nie wydawało się że zamierzał naprzykrzać się klanom. Z jego słów wynikało, że próbuje uniknąć wywoływania problemów - zielonooki uznał to za zachowanie roztropne.
Zjawił się nad Okiem Gór by zaznać samotności, ostatecznie jednak nie zamierzał atakować nieznajomego za jej przerwanie.
- Jestem. Masz prawo przebywać w tym miejscu - rzekł zgodnie z prawdą - jeśli jednakże przekroczysz klanowe granice czeka cię śmierć.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kamienisty Brzeg
Pon 01 Kwi 2024, 23:07
Wodorost
Wodorost
Pełne imię : Wodorost
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 25
Matka : Gałązka
Ojciec : Szron
Wygląd : Czekoladowy, pręgowany point o orientalnej budowie, z długim, spływającym niczym glony lub wodorosty futrem. Jest chudy i kościsty, ma wielkie opadłe na boki lub do tyłu uszy oraz morskie oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa, Kasztanowa Łapa
Liczba postów : 21
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2093-wodorost
Kocur powoli kiwnął głową słysząc słowa tamtego. Oh! A więc spotkał kota z klanu, tego z historii i opowieści które słyszał! Poczuł pewien podziw do tego kota, nie wiedząc dlaczego. Być może dlatego, że kot ten miał zupełnie inny tryb życia niż sam Wodorost. Kiedy point spał w pobliżu siedlisk dwunogów i podkradał im jedzenie, koty z tych dzikich grup musiały marznąć w lasach. To było bardzo intrygujące ale również... trochę straszne.
Równie straszne były słowa czarnego mówiące o możliwej śmierci za granicą. Ten sposób w jaki kocur mówił, taki wyniosły i elegancki... To wcale nie dodawało pocieszenia do jego słów.
- Rozumiem- powiedział tamten z pewnością w głosie, przysięgając sobie, że nie przekroczy tej granicy. Gdziekolwiek ona była...
- Tyle słyszałem o was, klanowych kotach... Jestem pod wrażeniem. Co prawda, przez większość czasu też żyję w dziczy ale... To coś innego. Jak wygląda takie życie, zapewne jest ciężkie?- powiedział patrząc to na kocura, to na tereny za nim.
- Oj, nawet się nie przedstawiłem, a tak nie wypada- przypomniał sobie i uśmiechnął się bardziej.- Jestem Wodorost.

_________________
Kamienisty Brzeg - Page 8 Wodoro10
Re: Kamienisty Brzeg
Pon 01 Kwi 2024, 23:36
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1467
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Zdawało się że nieznajomy zamierzał szanować jego przestrzeń osobistą i nie przekraczać granic zarówno klanowych jak i tych dotyczących wścibstwa. Zielonooki żywił nadzieję że tak właśnie pozostanie - nie był zwolennikiem mordowania samotników na terenach niczyich.
- Jego ciężkość jest ambiwalentna - odparł zgodnie z prawdą oczekując na reakcję samotnika. - Mnie zaś zwą Konwaliowym Snem.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kamienisty Brzeg
Wto 02 Kwi 2024, 12:17
Wodorost
Wodorost
Pełne imię : Wodorost
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 25
Matka : Gałązka
Ojciec : Szron
Wygląd : Czekoladowy, pręgowany point o orientalnej budowie, z długim, spływającym niczym glony lub wodorosty futrem. Jest chudy i kościsty, ma wielkie opadłe na boki lub do tyłu uszy oraz morskie oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa, Kasztanowa Łapa
Liczba postów : 21
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2093-wodorost
Kocur delikatnie przechylił łeb słysząc takie słowo. Ambiwalentna. Co to w ogóle znaczyło? Am-bi-wa-len-tna. Hm.
Tak czy owak skinął głową. Najwidoczniej koty klanowe miały jakieś inne, rozwinięte słownictwo, jakim się posługiwały. W tym sposób, w jakim mówił ten czarny kocur.
Teoria ta potwierdziła się kiedy obcy wyznał swoje imię- Konwaliowy Sen.
- Konwaliowy Sen... bardzo... ciekawe, przyznam- powiedział nieco zdumiony. - Pierwszy raz słyszę imię tego typu. Niesamowite jak bardzo koty mogą się różnić- powiedział w zastanowieniu. Konwaliowy Sen. Był ciekawy skąd takowe imiona się biorą. Jaki związek miały kwiaty, konwalie, ze snem? I dlaczego słowa te były tak ze sobą zestawione?
Do prawdy niebywałe.
- Wszyscy macie takie ciekawe imiona?- spytał, i nadeszło go kolejne pytanie brzmiące ,,wszyscy- ile was właściwie jest?" jednak pozostawił je na potem. - Wszystkie koty które dotychczas znałem miały jakieś proste, krótkie imiona. Bratek, na przykład. Lub Gałązka czy Szron, to imiona moich rodziców. Lub Wodorost, hehe... Trochę ironiczne to imię, bo nie lubię wody...- powiedział z cichym chichotem.

_________________
Kamienisty Brzeg - Page 8 Wodoro10
Re: Kamienisty Brzeg
Wto 02 Kwi 2024, 16:32
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1467
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Owszem - odparł zgodnie z prawdą. Gdyby wszystkie koty posiadały cechy takie same, jak on, Klan Gromu zapewne nie posiadałby żadnego zastępcy na długi okres czasu. Posiadałby również przywódcę utrzymującego stanowisko wbrew zdrowemu rozsądkowi, tę sytuację w Klanie Gromu obserwowali jednakże obecnie.
- Odpowiedź na twoje pytanie zależy od tego jakie miana uznajesz za "ciekawe" - odparł jedynie kontynuując uważną obserwację nieznajomego. - Czemu zatem nie zmienisz swego miana na inne?

_________________
Elegant maniac.
Re: Kamienisty Brzeg
Sro 03 Kwi 2024, 21:26
Wodorost
Wodorost
Pełne imię : Wodorost
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 25
Matka : Gałązka
Ojciec : Szron
Wygląd : Czekoladowy, pręgowany point o orientalnej budowie, z długim, spływającym niczym glony lub wodorosty futrem. Jest chudy i kościsty, ma wielkie opadłe na boki lub do tyłu uszy oraz morskie oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa, Kasztanowa Łapa
Liczba postów : 21
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2093-wodorost
Kocur zastanowił się na chwilę, wpatrując się w wodę kawałek dalej.
- Ciekawe, czyli takie... hm. Długie. Jak powiedziałem, nigdy nie słyszałem imion które tak się wymawia. Takie długie i... no, ciekawe- powiedział trochę zakłopotany, nie do końca wiedząc jak odpowiedzieć. Konwaliowy Sen. To imię brzmiało tak tajemniczo, tak obco. Idealnie pasowało do kotów z wyobrażenia Wodorosta które żyły w ciemnościach lasu, skryte gdzieś w głębi i nie udzielające się światu zewnętrznemu.
Na drugie pytanie również się zastanowił, jednak tym razem patrząc na czarnego kocura.
- Zmienić? Imię?- powtórzył i lekko rozwarł pysk.- N-no tak, teoretycznie... Mógłbym tak zrobić. Jednak mimo całej ironii jaka idzie z moim imieniem, jakoś tak przyzwyczaiłem się do niego po całym tym czasie. W końcu to moja matka mi je nadała, i to w sumie jedyne co dalej po niej mam- powiedział. - Czuję, że gdybym je zmienił, nie czułbym się sobą, tak jakoś. O ile to co mówię w ogóle ma jakiś sens- zaśmiał się ze swoich filozoficznych myśli.
- Czy wy sami zmieniacie sobie imiona?

_________________
Kamienisty Brzeg - Page 8 Wodoro10
Re: Kamienisty Brzeg
Sro 03 Kwi 2024, 22:38
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1467
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Nie masz kontaktu z własną matką? - spytał się nieco zdziwiony. Zachował kamienny wyraz pyska rozmyślając nad możliwymi odpowiedziami na jego pytanie. Prawdą było że i on sam nie posiadał kontaktu z jednym ze swoich rodziców; nie wiedział czy Kruk żył. Osobiście wolałby by jego żywot trwał nadal i by zakończył się zgonem żółtookiego z jego własnych łap.
- To twoja decyzja - odparł jedynie by następnie wysłuchać następnego pytania kocura. - Owszem.
Fakt że jego odpowiedź mogła wprowadzić nieznajomego w błąd nie interesował zielonookiego.

_________________
Elegant maniac.
Re: Kamienisty Brzeg
Pią 19 Kwi 2024, 21:19
Wodorost
Wodorost
Pełne imię : Wodorost
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 25
Matka : Gałązka
Ojciec : Szron
Wygląd : Czekoladowy, pręgowany point o orientalnej budowie, z długim, spływającym niczym glony lub wodorosty futrem. Jest chudy i kościsty, ma wielkie opadłe na boki lub do tyłu uszy oraz morskie oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa, Kasztanowa Łapa
Liczba postów : 21
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2093-wodorost
- Niestety nie. Lub stety, sam nie wiem. Nie pamiętam jej zbyt dobrze, ale kiedy byłem mały to przynosiła nam jedzenie. Nam, to jest mi i rodzeństwu. I w sumie tyle z niej było- odparł z lekkim wzruszeniem ramion. Czasem rozmyślał o swojej rodzinie i było mu z tego powodu przykro, jednak nie zamierzał teraz się rozklejać, zwłaszcza przed kimś nieznajomym. W taki sposób na pewno nie znajdzie nikogo znajomego.
Po usłyszeniu krótkiej odpowiedzi czarnego jaką było ,,owszem", na chwilę zastanowił się.
- To brzmi ciekawie. - powiedział, zapewne powtarzając swoje wcześniejsze słowa, jednak tak właśnie czuł się z tym faktem.
- Wy, koty klanowe... Dotychczas myślałem o was zupełnie inaczej, we wszystkich historiach wydawaliście się tacy... straszni? Dzicy? A jednak rozmawiam tu z tobą, co znaczy, że nie jesteście nawet tacy źli!

_________________
Kamienisty Brzeg - Page 8 Wodoro10
Re: Kamienisty Brzeg
Sponsored content

Skocz do: