IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Łuska
Re: Popękana Kora
Nie 01 Sty 2023, 20:06
Skaczący Wróbelek
Skaczący Wróbelek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 33 ks. [II]
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : kto...? (♱ Orli Krzyk [NPC])
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Futerko Wróbelek póki co jest jasnokremowe, wręcz białe z ciemniejszymi punktami na uszach, pyszczku, łapach i ogonie. Posiada białe znaczenia, na łapkach, brzuchu, kryzie i podbródku. Również nad jej morskimi oczami znajduje się mała biała plamka w kształcie rombu. Ponadto kotka jest średniej wielkości, posiada niewielkie uszka, które kryją się pod jej puchatym futrem, podobnie zresztą jak jej atletyczne ciałko.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Senna Łapa [KW] | Owcze Runo [KG] |
Autor avatara : lumi.the.ragdoll
Liczba postów : 178
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1690-wrobelek#40112
Oczekując odpowiedzi, na mordce córy Powracającego Zimna rozrysował się delikatny uśmiech. Tym bardziej poszerzył się, gdy otrzymała aprobatę i mogła dołączyć do...Połyskującej Łapy! Ależ otrzymała ciekawe imię! — Miło mi cię poznać Połyskująca Łapo. Masz bardzo ładne imię! Ale...zastanawia mnie, dlaczego akurat połyskująca? — zapytała, przekrzywiając lekko krągły łepek. Była ciekawa skąd wziął się pomysł na akurat takie miano. Było...inne, takie może nawet bardziej oryginalne i nieoczywiste. Czy powodem tego było lśniące w blasku promieni słonecznych jej krótkawe futerko, czy miało to zupełnie inne podłoże? Może terminatorka była w stanie odpowiedzieć jej na to pytanie. Wróbelek natomiast uważała, że imię, które posiadała, jej rodzicielka nadała jej przez barwę futerka! Bo jakoś...nigdy nie przyszło jej do głowy żeby zapytać o to srebrzystą, a może powinna? No! Kiedy będzie miała okazję to na pewno będzie to jakiś punkt do zaczepienia matki.
Prawda. — przyznała z lekkim słyszalnym smutkiem. — Właściwie to, to jeszcze nie... nie zdążyłam nawet dokładnie obadać wszystkie zakamarki w obozie. Więc chętnie przyjmę pomoc! — dodała, a jej wibryski lekko drgnęły na myśl, że Połyskująca Łapa może wskazać jej miejsca warte większej uwagi. Przynajmniej zaoszczędzi trochę czasu!
Re: Popękana Kora
Pon 06 Lut 2023, 13:10
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Ostatnie księżyce były... jakie były. Raz było mu lepiej, innym razem gorzej. Ba, nawet zdążył zachorować, jakby wszystko co martwe się na niego uwzięło! Ale żył. Tragedia i żałoba powoli znajdowały swoje miejsce w jego sercu, tym samym coraz bardziej zdawał się funkcjonować normalnie, jak niegdyś. Spokojnie, ale... ostrzej. Minimalnie, bo Brzask był delikatnym duchem, niemniej wbił sobie do głowy, że bycie "większym, silniejszym i odważniejszym" to trzy cechy, jakie mogą mu pozwolić przetrwać... i ratować innych, gdyby zaszła taka potrzeba.
Dzisiejszy dzień miał zamiar spędzać spokojnie. Po zjedzeniu, zajął się tym co lubił najbardziej - obserwacją. W obserwowaniu natury bowiem, w stanie był znaleźć siłę, jakiej potrzebował do działania. Wyciszało, uspokajało, odłączało go od reszty... A on? On mógł wówczas rozmyślać o tym, o czym nie mógł podczas rozmów z innymi. Być może poza Wróbelek, ona zdawała się chcieć słuchać tego co mówił, nie ważne jakimi absurdami ją dzielił. Cenił to sobie; nawet jeśli ta by go uważała za wariata, i tak go słuchała i nigdy nie obrażała jego wizji świata. A przynajmniej, on nie widział najdrobniejszej skazy w jej zachowaniu.
Odetchnął, gdy w głowie ułożył sobie swoje myśli. W tej chwili, o odległym czubku góry, na którą się patrzył, na ptaka, na jedno z drzew przyprószonych śniegiem... "Zastygły strażnik, serce uparcie bije, czekanie na kres". Myśl tak banalnie prosta, że żaden ze znanych mu kotów chyba nie ułożyłby sobie podobnego teksu, aby tylko dodać sobie otuchy przez bieg dnia.
Z zamysłu wyrwał go jednak krok. Czujność, jaka go ogarniała od czasu walki z lisami, zdawała się nie chcieć odpuścić. Być może to i dobrze.
- Wrzasku, dzień dobry - zamruczał cicho w stronę znajomej mu mordki. Nie tak bardzo, by czuł się w okolicy kotki swobodnie, ale na tyle by móc bezpośrednio przejść do rozmowy. - Jak się czujesz? Dzisiejsza pogoda, o dziwo, nie zdaje się być aż tak okrutna jak przedwczoraj. Mimo śniegu i chłodu, jest jakoś miło. Nie sądzisz?
Bo nie ma deszczu i błota. Temu jest miło.

[Wrzask]

_________________
Popękana Kora - Page 2 Podpisnowy
Re: Popękana Kora
Sro 08 Mar 2023, 22:07
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Znalazła piórka. Dużo piórek, a większość z nich wywaliła, więc teraz ma mało piórek. Ale jakich! Zauważyła jakiś czas temu, że nie lubi ptaków. Nie potrafiła zrozumieć działania ich możliwości unoszenia się nad ziemią oprócz posiadania pierza zamiast sierści. Kolejna irytującą w nich rzeczą jest ładne ubarwienie. Oprócz tych szarych i nijakich, są jeszcze te bardziej intensywne, dla przykładu takie śmieszne niebieskie, albo czarne które miało niebieskawy poblask. W ogóle niebieski był w odczuciu Jaśmin ładnym kolorem, jeśli nie ulubionym. To wszystko sprawiało, że została postawiona w relacji miłość-nienawiść do ptaków, a wszystko to jednostronne! Ale wracając - miała piórka. Usiadła sobie więc z nimi w rogu i w skupieniu zaczęła wtykać je sobie w sierść, specjalnie najpierw je segregując by nie wyglądać jak chaotyczna choinka i wiedzieć gdzie jakie piórko miało swoje miejsce. Co do tego, że będzie wyglądać pięknie, nie było żadnych wątpliwości. Tylko czy jak powtyka ich sobie wystarczająco dużo, to będzie w stanie nauczyć się latać?

//Rusałka
Re: Popękana Kora
Sob 18 Mar 2023, 11:11
Słoneczna Łapa
Słoneczna Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 13 (VIII)
Matka : Ćmia Łapa [npc]
Ojciec : Czarnostopy [npc]
Mistrz : Płotkowy Potok (⁠*⁠´⁠ω⁠`⁠*⁠)
Wygląd : Duża, masywna, wysoka kotka o długim jasno-złocistym futrze w klasyczne pręgi o szarawym odcieniu. Ma pomarańczowe oczy.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź [krz] Róg [pnk]
Autor avatara : avek: Micy, obrazek w podpisie: Giannysuki
Liczba postów : 42
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1763-rusalka#44482
Moją uwagę przykuła jakiś czas temu Jaśminek. Siedziała w obozie i robiła coś z piórkami i swoją sierścią. Hm. Patrzyłam się i patrzyłam długą chwilę, aż w końcu podjęłam decyzję. Podejdę! Szybciutko, cichutko. Tak więc zaczęłam dreptać uboczem by podbiec super szybciutko do kotki. Wyprostowałam się energetycznie przed nią i zobaczyłam coś wystającego z sierści kotki. O! O! A jaki miało kolor! Bardziej niebieski od nieba. Szarego, białego nieba. Zatupałam parę razy radośnie.
- DAS? Da-da das jedno? - spytałam podekscytowana.
Stwierdziłam że nie fajnie byłoby jej to to to coś po prostu zabrać. Ale jak będzie nie miła... to kto wie!

_________________


Re: Popękana Kora
Nie 19 Mar 2023, 13:48
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Została znienacka zaatakowana przez jedno z młodych stworzeń Czarnostopego, na co w pierwszej reakcji uniosła głowę do góry odchylając się lekko w tył. Rusałka mogła zauważyć szybkie, lekkie podwójne drgnięcie jednej z brwi, oznajmiające niezadowolenie z nagłego naruszania przestrzeni osobistej bez wcześniejszego uprzedzenia, jednak zaraz srebrna wypuściła z nosa większą ilość powietrza, od nowa się rozluźniając.
- Masz, ciesz się - Mruknęła, kładąc jedno z piórek niedbale na głowie kocięcia. Jedno piórko jej nie zbawi, bo miała jeszcze kilka, a Rusałka była widocznie żywotnym stworzeniem i jeszcze by ją rozniosło bardziej niż na początku, gdyby przedmiotu jej nie dano.
Re: Popękana Kora
Pią 24 Mar 2023, 20:38
Słoneczna Łapa
Słoneczna Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 13 (VIII)
Matka : Ćmia Łapa [npc]
Ojciec : Czarnostopy [npc]
Mistrz : Płotkowy Potok (⁠*⁠´⁠ω⁠`⁠*⁠)
Wygląd : Duża, masywna, wysoka kotka o długim jasno-złocistym futrze w klasyczne pręgi o szarawym odcieniu. Ma pomarańczowe oczy.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź [krz] Róg [pnk]
Autor avatara : avek: Micy, obrazek w podpisie: Giannysuki
Liczba postów : 42
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1763-rusalka#44482
Co chwilę sprawdzałam czy piórko dalej jest tam, gdzie je widziałam. Miałam jakieś takie złudne uczucie, że ono zaraz zniknie! Albo, że generalnie nie istniało i mi się przewidziało. Wierciłam się niemiłosiernie, nie mogąc utrzymać oczków wlepionych w pysk koleżanki. Po prostu ugh!!! Czemu to było takie trudne. Przecież trzeba patrzeć na drugiego kotka rozmawiając z nim. Gdy kotka mi odpowiada to dzieje się coś... dziwnego! HEJ! MAM COŚNA GŁOWIE. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA.
Zaczęłam cofać się szybko do tyłu, aż przewróciłam się o własny ogon. Auć! Ale hej! To coś na głowie to było to piórko od kotki. ALE KOZACKO.
- DZIENKI! - wykrzyczałam w stronę miłej koleżanki i w sumie to zdałam sobie sprawę, że trochę się oddaliłam. Ups!
Złapałam, może nieco zbyt brutalne, piórko w łapę i podbiegłam do kotki z powrotem. Podrzuciłam sobie wysoko swoją nową zabawkę i zaśmiałam się radośnie. Pióra są śmieszne. Tak po prostu fruwają, gdy się je rzuci ku górze.
- Ej, a skont takie kololowe? - spytałam w losowym momencie srebrnej koleżanki.

_________________


Re: Popękana Kora
Nie 26 Mar 2023, 21:23
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Jaśmin patrząc na poczynania Rusałki wpierw zmarszczyła brwi nie mając pojęcia czego właśnie jest świadkiem, jednak w momencie w którym kocię postanowiło się wywrócić, ku zniżonym brwiom podniósł się pysk w pewnego rodzaju uśmiechu, spotęgowany głośniejszym wypuszczeniem powietrza przez nos. Jedynie na moment drgnęło jej ucho, kiedy młoda postanowiła unieść swój głos, który był odrobinę za głośny jak na przyzwyczajenia Jaśki.
- Nieszczęśliwie nie jestem w stanie z całą pewnością stwierdzić, do kogo należy - przyznała, co przez gardło przeszło jej ciężko. W końcu powinna wiedzieć, nie? Gdzie jest jej jakiś mentor od ptaków czy coś? Wiadomo czyje są pióra czarne, albo te takie czarne z białym... ale dobrze by było mieć jakąś obszerniejszą wiedzę na ten temat, a tak to musi się przyznawać do niewiedzy, co było w jej przypadku niezwykle żenujące. To też powinna nadrobić.
- Chociaż obstawiam sójkę - Problemem było to, że kotka sójki jeszcze nie widziała. Jakieś wróble, sroki, szarawe ptaszki owszem, ale akurat ten jeden ptak nigdy nie rzucił jej się w oczy. Nie lubiła tego niezdecydowania i niewiedzy.
Re: Popękana Kora
Pią 07 Kwi 2023, 14:13
Słoneczna Łapa
Słoneczna Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 13 (VIII)
Matka : Ćmia Łapa [npc]
Ojciec : Czarnostopy [npc]
Mistrz : Płotkowy Potok (⁠*⁠´⁠ω⁠`⁠*⁠)
Wygląd : Duża, masywna, wysoka kotka o długim jasno-złocistym futrze w klasyczne pręgi o szarawym odcieniu. Ma pomarańczowe oczy.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź [krz] Róg [pnk]
Autor avatara : avek: Micy, obrazek w podpisie: Giannysuki
Liczba postów : 42
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1763-rusalka#44482
Ah! Czyli niestety nie wiadomo jaki piękny ptaszek miał takie piórko. Co za szkoda! Było mi na prawdę przykro, ale nie zaprzestałam zabawy mimo tego. Bawić się jest ważniejsze niż smucić się! Zresztą potem koleżanka dzieli się podejrzeniem, że jakieś sójki noszą różowe- nie, niebieskie piórka. Więc hej! Jednak wiedziała! Więc po co najpierw kłamała... NEI WAŻNE. SÓJKA.
- !!!!o!!!! - pisnęłam cicho, lecz energicznie - jakiem sójki siom??? Duzie????????????
Podskoczyłam w stronę terminatorki o mało nie zapominając o swojej zabawce.

_________________


Re: Popękana Kora
Sob 08 Kwi 2023, 19:20
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Na zadane jej pytanie przez chwilę się zastanowiła, by wziąć jakieś inne niebieskie sójkowe piórko i położyć je między nią a Rusałką. Zaraz obok ułożyła jeszcze czarne pióro, które obstawiała, że należało do wrony czy kruka czy czegoś tam. Co tam jeszcze było. Gawrony i kawki? Trudno jej się było w tym połapać bo wszystko podobno czarne a nie widziała każdego z powyżej wymienionych. Ale kruk podobno duży, więc może wronisko bardziej? Przyjrzała się temu przez chwilę by potem wstać, odejść na moment by pogrzebać w stosie ze zwierzyną chcąc urwać jakieś piórko (nie ona to będzie jeść a starała się nie pobrudzić, więc nie jej problem tak czy inaczej), a potem znów usiadła na miejscu, po drugiej stronie sójkowego, kładąc wróble pióro.
- Taki średni - Odezwała się w końcu, by potem łapą wskazać na przyniesione piórko - To jest wróblowe i jest małe, a to drugie czarne pewnie wronie, a to należące do sójki wydaje się być tak po środku. Ale zgaduję, że trzeba jeszcze patrzeć na to, skąd te piórka pochodzą a nie mamy takiej informacji co do pozostałej dwójki - Wyjaśniła - Więc jeśli będziesz chciała okraść jakąś sójkę z kolorowych piórek to nie powinno być większego problemu.
Re: Popękana Kora
Nie 23 Kwi 2023, 13:00
Słoneczna Łapa
Słoneczna Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 13 (VIII)
Matka : Ćmia Łapa [npc]
Ojciec : Czarnostopy [npc]
Mistrz : Płotkowy Potok (⁠*⁠´⁠ω⁠`⁠*⁠)
Wygląd : Duża, masywna, wysoka kotka o długim jasno-złocistym futrze w klasyczne pręgi o szarawym odcieniu. Ma pomarańczowe oczy.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź [krz] Róg [pnk]
Autor avatara : avek: Micy, obrazek w podpisie: Giannysuki
Liczba postów : 42
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1763-rusalka#44482
Wyciągałam swój łebek do góry, żeby dostrzec spośród łap koleżanki co ona robi z piórami. Miałam krzyczeć za nią, gdy nagle odeszła, ale zanim zebrałam się do tego to ta już wracała. Huh! Po co ona w ogóle tak poszła sobie na chwilę. Nie rozumiałam! Przecież miała piórka. Po co jej było jeszcze jakieś ze stosu z jedzeniem.
- Aha - odpowiedziałam krótko w reakcji na odpowiedź szylkretki.
Czyli sójki były średnie. Ale co to tak właściwie znaczy? Zresztą to co ona mówiła było bardzo trudne do zrozumienia. To w końcu to piórko jest wróbla, a to wronie czy nie? Uh!! Bez sensu, nic nie rozumiem a to jest irytujące. Chciałabym rozumieć. Nadęłam pyszczek niezadowolona.

_________________


Re: Popękana Kora
Nie 23 Kwi 2023, 13:23
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Srebrna przez chwilę wpatrywała się w młodszą kotkę, rejestrując jej zachowanie. Więc to ,,aha" miało być jakoś przekonujące czy coś? Poruszyła jednym uchem, by zaraz potem westchnąć dłużej przez nos, patrząc na niezadowolenie malujące się na pyszczku złotej.
- Której części nie zrozumiałaś - Pyta cierpliwie, nie chcąc pozostawiać tej sprawy nieskończonej, czując jakąś wewnętrzną chęć wyjaśnienia wszystkiego co by dała radę.
- Czy może jakieś piórka ci się po prostu nie podobają - Dodała, w głowie formując wiele możliwości. W sumie niektóre były takie brzydkie i nijakie, więc by się nawet nie zdziwiła, chociaż w tym momencie czuła się trochę jakby wyjaśniała pojęcia matematyczne.
Re: Popękana Kora
Wto 01 Sie 2023, 18:47
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 681
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Popołudnie. Mgliste, mokre i deszczowe, ale popołudnie. Czyli ten czas dnia w którym większość kotów udawała się na odpoczynek pomiędzy patrolami, polowaniami i treningami. Tak było również z Sowim Zmierzchem. Odkąd został zastępcą, wręcz dziwnie się czuł siadając i odpoczywając tak w środku dnia. Jakby uderzały go jakieś wyrzuty sumienia, że powinien z siebie dać więcej, że musi coś robić. Powoli zaczynało to trochę wyglądać jak pracoholizm, ale cóż, to chyba lepiej niż gdyby starał się nadal zachowywać jak zwykły wojownik. Chciałby się czymś zająć nawet w tej chwili, którą wszyscy przeznaczali na odpoczynek, ale w zasadzie w tej chwili nie miał nawet w co włożyć łap. Postanowił więc ostatecznie udać się na chwilę odpoczynku. Wziął sobie ze stosu ryjówkę i rozsiadł się w pobliżu Popękanej Kory.

//Szysza

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Popękana Kora
Wto 01 Sie 2023, 21:45
Szyszkowa Łapa
Szyszkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 19 [luty]
Matka : suchy nos [npc]
Ojciec : kruchy pazur [npc]
Mistrz : złoty blask
Wygląd : Szyszka jest pokryta długim, burym futrem z rozjaśnieniami w okolicach szyi, brzucha i pachwin. Szarobrązowe futro jest pokryte czarnymi, klasycznymi pręgami. Kotka posiada białe znaczenie ciągnące się od czoła, przez pysk aż do brzucha; od czoła do nosa tworzy pionowy, charakterystyczny pasek. Biel można również zauważyć w postaci skarpetek na każdej z czterech łap, te z przodu kończą się w okolicach nadgarstka, zaś z tyłu — przy udzie. Oczy Syszki przybrały piwną barwę. Nos ma koloru ciemno-różowego, poduszki natomiast są jasnoróżowe.
Liczba postów : 51
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1871-szyszka
Szyszka z dnia na dzień coraz mniej czasu spędzała w kociarni. Nie do ukrycia było że ceremonia jej i jej rodzeństwa była coraz bliżej, a Szyszka nie była pewna jak się z tym czuje. W jej kociej główce uczucia ekscytacji i szczęścia toczyły walkę z niepokojem i niepewnością, ale to normalne bać się nieznanego i nowego. Prawda? No chyba tak.
Tak czy siak mała kotka szukała różnych sposobów na rozproszenie myśli, a dziś jej głowę zajęło duże, stare drzewo. Szyszka spędzała swoje popołudnie bawiąc się korą i wspinając na konar. W zasadzie trudno to było nazwać wspinaczką, ale nie można wiele oczekiwać od kociaka - najważniejsze są dobre chęci!!!! Tak mówiła mama. Kicia wskakiwała na drzewo i spadała, wskakiwała, zsuwała się, wskakiwała, spada-
- !!!! - AŁĆ!!! Szyszka upadła tak niefortunnie, że poturlała się jak kamyczek aż uderzyła w coś twardego. W głowie jej się kręciło, a w uszach huczało, potrzebowała chwili zanim wróciły do niej wszystkie zmysły. Jak tylko Szyszka oprzytomniała zdała sobie sprawę, że przywaliła w kota!!!! INNEGO KOTA!!!! WOJOWNIKA!!! Ale wstyd. Ale głupio. Kotka leżała tak w ciszy, wpatrzona w Sowi Zmierzch, niepewna co powiedzieć lub zrobić.

_________________


Re: Popękana Kora
Pon 07 Sie 2023, 12:01
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 681
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Sowi Zmierzch ledwo co zdążył wgryźć się w obiad i przełknąć pierwszy kęs ryjówki zanim nagle coś... uderzyło w jego tyłek. Podskoczył delikatnie z zaskoczenia, podnosząc się szybko ze swojego miejsca. Uspokoił się jednak, widząc, że to po prostu jedna z młodszego miotu Suchego Nosa.
Pomimo iż Suchy Nos również go wychowała, nie udało mu się w żaden sposób pogłębić więzi z jej młodszym miotem, tak jak z miotem Czarnostopego. Miał przez to lekkie wyrzuty sumienia, ale cóż, przynajmniej pamiętał jak wszyscy się nazywają. I dzięki temu mógł teraz wywnioskować, że wpadła na niego Szyszka, z którą niestety nigdy nie udało mu się dłużej porozmawiać.
- Ouć, Szyszka? Wszystko dobrze? Spadłaś skądś? - zapytał z lekkim zaniepokojeniem, szukając u kotki jakiś śladów urazów. Nie zdołał zauważyć w jaki sposób kotka tak nagle w niego wleciała, ale mógł wnioskować, że próbowała gdzieś wejść i się sturlała.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Popękana Kora
Pią 11 Sie 2023, 01:47
Szyszkowa Łapa
Szyszkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 19 [luty]
Matka : suchy nos [npc]
Ojciec : kruchy pazur [npc]
Mistrz : złoty blask
Wygląd : Szyszka jest pokryta długim, burym futrem z rozjaśnieniami w okolicach szyi, brzucha i pachwin. Szarobrązowe futro jest pokryte czarnymi, klasycznymi pręgami. Kotka posiada białe znaczenie ciągnące się od czoła, przez pysk aż do brzucha; od czoła do nosa tworzy pionowy, charakterystyczny pasek. Biel można również zauważyć w postaci skarpetek na każdej z czterech łap, te z przodu kończą się w okolicach nadgarstka, zaś z tyłu — przy udzie. Oczy Syszki przybrały piwną barwę. Nos ma koloru ciemno-różowego, poduszki natomiast są jasnoróżowe.
Liczba postów : 51
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1871-szyszka
- uhhhhh - uhhhh???? Kicia po chwili zdezorientowania wstała i złapała równowagę. Jak już udało się jej stanąć w pionie obejrzała swój prawy boczek, swój lewy boczek, no i chyba wszystko było na miejscu.
- Mhm!! Wszystko oki. - Szyszka wyszczerzyła kiełki w uśmiech i entuzjastycznie machnęła łebkiem w górę i w dół. Kotka przez chwilę wpatrywała się w ciszy w kocura starając się rozszyfrować jego imię. Pamiętała go z ostatniej ceremonii, to on był wywołany przez dużego, starego kota na dużej, starej skale. Ssss..... Sowi Zwierz???? Jaki wojownik nazywałby się Sowi Zwierz? To głupie imię. Bez sensu. Stała w ciszy przez chwilę, aż się zorientowała, że zapomniała w pełni odpowiedzieć zastępcy.
- Oh!!! Umm.... Spadłamzdrzewa. - Wydusiła na jednym wdechu, troszkę zawstydzona swoim niepowodzeniem w wspinaczce; wpatrzona w ziemię grzebała tak chwilę łapką w piachu, póki się znowu nie ocknęła.
- ALE NIE PRZESZKADZAM PRAWDA????? Czy przeszkadzam. Obym nie przeszkadzała!!! Nie chciałam wpaść w ciebi- W PANA. - Tragedia. Szyszka w nerwach po uszy ledwo słyszała własne myśli. Ale wstyd. Język jej się plątał a ona sama stała prosto jak dąb. Nieczęsto miała okazję rozmawiać z dorosłymi kotami innymi niż rodzice; jeszcze rzadziej w nie wpadała.

_________________


Re: Popękana Kora
Sro 16 Sie 2023, 21:00
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 681
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- Z drzewa? Z wysoka? Nie boli cię nic? - zapytał z lekkim niepokojem. Z tymi upadkami z drzewa to bywało różnie. Niekiedy były niegroźne, a niekiedy kończyły się długim pobytem w lecznicy jak w jego przypadku. Uh, nikt naprawdę nie zauważył, że kociak wspina się na drzewo?
Kocur obserwował uważnie koteczkę. Nie wyglądała na poobijaną, a po jej pyszczku mógł stwierdzić, że nic jej nie bolało. Przynajmniej tyle.
- Oh, nie, spokojnie. Nic się nie stało - pokręcił szybko głową, obdarzając kotkę uśmiechem, zanim usiadł z powrotem, przyciągając do siebie nadgryzioną ryjówkę. Wyglądała na dość zdenerwowaną swoim małym wypadkiem, a nie chciał, by się tym jakoś bardzo przejmowała. Nie było po co.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Popękana Kora
Sro 16 Sie 2023, 22:57
Szyszkowa Łapa
Szyszkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 19 [luty]
Matka : suchy nos [npc]
Ojciec : kruchy pazur [npc]
Mistrz : złoty blask
Wygląd : Szyszka jest pokryta długim, burym futrem z rozjaśnieniami w okolicach szyi, brzucha i pachwin. Szarobrązowe futro jest pokryte czarnymi, klasycznymi pręgami. Kotka posiada białe znaczenie ciągnące się od czoła, przez pysk aż do brzucha; od czoła do nosa tworzy pionowy, charakterystyczny pasek. Biel można również zauważyć w postaci skarpetek na każdej z czterech łap, te z przodu kończą się w okolicach nadgarstka, zaś z tyłu — przy udzie. Oczy Syszki przybrały piwną barwę. Nos ma koloru ciemno-różowego, poduszki natomiast są jasnoróżowe.
Liczba postów : 51
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1871-szyszka
- No.. Um.. W sensie ja tak nie do końca spadłam, spadłam. Bardziej się zsunęłam??? Niefortunnie zsunęłam?? Nie wiem. - Kicia chwilę się zgubiła we własnych myślach, sama dochodząc do tego co się stało. - ALE NIC MI NIE JEST!!! Jest okej, jest dobrze. Wszystkie cztery nogi mam więc.. hehe. Jest okej. - Zaśmiała się niezręcznie i spojrzała na swoje kończyny, upewniając się czy rzeczywiście niczego nie brakuje. Poza tym, nie umiała się jeszcze wspinać tak wysoko, żeby coś jej się stało przy "upadku". W ogóle się nie umiała wspinać, ale tego już nie powiedziała na głos - wystarczająco wstydu przyniosła dziś sobie. Niby to normalne, żeby kociak się nie umiał wspinać ale Szyszka o tym tak nie myślała; skoro ma być w przyszłości przykładnym wojownikiem nie powinna spadać z drzew!!!! Chociaż dzisiejsza sytuacja zapewne sprawi, że do następnych takich eksperymentów Szyszki już nie dojdzie, aż do czasu jej treningu.
Nic się nie stało. Uffffff!!!!!..... Zapewnienie Sowiego Zmierzchu chociaż trochę ją uspokoiło. Gdy zastępca posłał uśmiech w jej stronę Szyszka go odwzajemniła, a jej wzrok powędrował na rozpoczęty obiad kocura.
- Pan to złapał??? A złapałeś kiedyś coś dużego?? TAKIEEEGO DUŻEGO???? - Kotka stanęła na tylnych łapkach i rozłożyła przednie, chcąc nakreślić rozmiar jakim jest "takiego dużego". Zrobiła w miejscu kilka małych skoczków, żeby złapać równowagę a po chwili klapnęła na tyłek i szybko usiadła czekając na odpowiedź. - Aha!!!!! i smacznego!!! - Nie pomyślała o tym, że mogła przeszkadzać kotu w jedzeniu, no ale chociaż powiedziała smacznego. Maniery przede wszystkim.

_________________


Re: Popękana Kora
Czw 31 Sie 2023, 19:46
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 681
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- O, w takim razie dobrze - odparł, posyłając kotce uprzejmy uśmiech. Dobrze, że nie spadła z dużej wysokości. W zasadzie to jak o tym teraz myślał, to byłoby dziwne, gdyby kociak naprawdę wszedł na tak dużą wysokość, by coś sobie zrobić spadając. Sowa wolałby nie musieć prowadzić poobijanego kocięcia do Ryczącego Niedźwiedzia.
Słysząc pytania buraski pokręcił wąsiskami z delikatnym rozbawieniem. Kociaki to jednak były rozczulające, nawet takie już wyrośnięte.
- Tej konkretnej ryjówki akurat nie złapałem ale złapałem parę innych piszczków ze stosu. I tak, zdarzają się takie duże zające albo ryby. Ty też będziesz niedługo na takie polować. Może nawet na pierwszym treningu - odparł, zadowolony z faktu, że może podzielić się z koteczką swoją wiedzą. - A no i poczęstuj się, jeśli chcesz - zaproponował, podsuwając jej ryjówkę.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Popękana Kora
Pią 01 Wrz 2023, 03:58
Szyszkowa Łapa
Szyszkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 19 [luty]
Matka : suchy nos [npc]
Ojciec : kruchy pazur [npc]
Mistrz : złoty blask
Wygląd : Szyszka jest pokryta długim, burym futrem z rozjaśnieniami w okolicach szyi, brzucha i pachwin. Szarobrązowe futro jest pokryte czarnymi, klasycznymi pręgami. Kotka posiada białe znaczenie ciągnące się od czoła, przez pysk aż do brzucha; od czoła do nosa tworzy pionowy, charakterystyczny pasek. Biel można również zauważyć w postaci skarpetek na każdej z czterech łap, te z przodu kończą się w okolicach nadgarstka, zaś z tyłu — przy udzie. Oczy Syszki przybrały piwną barwę. Nos ma koloru ciemno-różowego, poduszki natomiast są jasnoróżowe.
Liczba postów : 51
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1871-szyszka
Szyszka słuchała kocura w międzyczasie rozglądając się na boki. Tam coś zaświszczało, a tam coś z drzewo spadło, a tam jakiś ptak przeleciał!!!! Nie była najlepsza w utrzymywaniu bezpośredniego kontaktu wzrokowego z rozmówcą, ale to nie znaczyło, że nie skupiała się na konwersacji. Miała podzielną uwagę.
Kiedy zastępca zaoferował jej ryjówkę, ta szybko obróciła łebek w jego stronę i się szeroko uśmiechnęła jako nieme podziękowanie za propozycję. Wzięła małego dziaba piszczki i zbyt pospieszyła się aby odpowiedzieć kocurowi.
- MMmm... Mno a.. - Przełknęła - No, a tak na pierwszym treningu to się tak od razu poluje??? W sensie. Yyyyeeeeeeee nie ma jakiegoś takiego. Takiego tego. Ppprfffffffff........ - Zabrakło jej słowa. Jej wzrok wędrował po koronach drzew, a ona przymrużyła oczka i zmarszczyła nos szukając w swojej głowie zagubionego wyrazu. Prędzej kamyki zaczną chodzić, niż Szyszka się nauczy prowadzić płynne konwersacje. Niektórym dobrze wychodzi wpadanie w koty, a innym prowadzenie rozmowy. Taka kolej rzeczy.....kKOLEJ!!!! KOLEJNOŚĆ!!!!!!!!!
- KOLEJNOŚCI!!!! Nie ma jakiejś kolejności nauczania w której się.... no...... naucza rzeczy?? Nie ma najpierw jakiegoś nudnego gadania o, nie wiem, nudnych wojownikowych sprawach? - Skrzywiła mordkę podejrzliwie. Scenariusz w którym idzie na pierwszy trening i od razu dostaje super epickie zadanie upolowania czegoś wydawał się zbyt dobry żeby być prawdziwy.

_________________


Re: Popękana Kora
Sob 09 Wrz 2023, 20:48
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 681
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Sowi Zmierzch cierpliwie czekał aż koteczka się wysłowi, z czym miała ewidentny problem. Zastanawiał się, czy wszystkie kocięta wysławiają się w taki sposób. Może powinien częściej zacząć zaglądać do kociarni i poznawać nowe pokolenia i ewentualnych terminatorów? Teraz by mu wypadało.
- Według mnie nie ma "nudnych wojownikowych spraw" - stwierdził, delikatnie rozbawiony stwierdzeniem Szyszki. Choć miał nadzieję, że kotka tak naprawdę nie uważała treningu za czegoś nudnego. Wbrew pozorom trening potrafił być mile spędzonym czasem a w dodatku Sowa uważał, że był to najlepszy czas w życiu kota, nawet jeśli ten jego miewał lekkie turbulencje. - Nie martw się, na treningu jest mało nudnych rzeczy. Racja, jest trochę teorii ale jest to głównie Kodeks, który szybko się przerabia. Reszta nauki jest bardzo ciekawa, polowanie, walka, te sprawy. I nie, nie ma żadnej ustalonej kolejności. Wszystko zależy od mistrza.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Popękana Kora
Sponsored content

Skocz do: