IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Łuska
Nad obozem
Sob 04 Wrz 2021, 01:17
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2102
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Gruba gałąź Starego Drzewa górująca nad Łuską. Pomieści ona kilka kotów bez obaw, że się złamie i runie prosto na środek obozu. Widać z niej cały obóz oraz to co znajduje się poza nim, zatem jest również doskonałym punktem widokowym dla ciekawskich kotów. Charakteryzuje ją popękana, chropowata kora i możliwie przechadzające się mrówki.


Re: Nad obozem
Wto 15 Paź 2024, 15:11
Kwitnąca Łapa
Kwitnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [październik]
Matka : Śliwkowa Pestka [NPC]
Ojciec : Astrowa Łapa [NPC], Lwia Łapa [NPC]
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : póki co średniej wielkości kotka o długim futerku, które w większości pokryte jest bielą; tylko na czubku głowy, tylnej lewej łapce i całym ogonie znajdują się łaty w dwóch barwach: szarobrązowej z czarnymi pręgami i rudej, też pręgowanej; ma szaro-niebieskie oczy, które wybarwią się na zielono, różowy nosek i wnętrze uszu oraz różowo-czarne poduszki łap.
Multikonta : Traszka [PNK], Bójka [S] | kiedyś: Łosi Ryk [GK], Wschodzący Księżyc [NPC] i inni
Autor avatara : @mausimeow
Liczba postów : 66
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2193-wisienka#60945
Oj, gdyby rozpoznawanie ptaków po śpiewie było warunkiem do zostania wojownikiem, nawet ona czułaby się tym trochę przytłoczona. To była po prostu jej własna, mała pasja i wolała, by tak zostało.
Nie, nie! To nie jest część treningu, więc bez obaw. Zamierzam po prostu obserwować ich zachowanie, codziennie dostrzegać coś nowego, wymieniać się spostrzeżeniami z innymi, i w ogóle… nawet jeśli nie będę wiedzieć wszystkiego, to poznanie choć części tajemnic naszych terenów, naszej doliny i świata, to dla mnie coś niezwykłego – wyjaśniła. Nie starała się już, by jej odpowiedź spodobała się kotce. Po prostu tak czuła – uważała że życie zasługuje, by się nim na każdym kroku zachwycać i zauważać małe rzeczy. Na jej słowa jednak zachichotała, zakrywając pyszczek białą łapą.
No cóż, miło mi, że tak myślisz. Ale dość o mnie – co ciebie interesuje, hm? W czym ty chcesz być świetna? – a może już w czymś jest? W każdym razie Kwitnąca Łapa nie chciała być za długo tematem rozmowy. Też chciała poznać kotkę… która na pewno miała własne talenty i ambicje. Ptaki jednak nie robiły sobie nic ze słów szylkretki i dalej śpiewały wesoło ponad ich głowami!

_________________
first thing we'd -climb a tree -and maybe
then -we'd talk or sit silently and listen -to
our. thoughts; - with illusions of. someday
cast - in - a - -ˏˋ★ golden light ★ˊˎ-

no dress rehearsal
xxxxxxxxxxxxxxxxthis is our life!



Re: Nad obozem
Sro 16 Paź 2024, 21:48
Świetlista Łapa
Świetlista Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 9 [ X ]
Matka : Błękitna Mgła
Ojciec : Żywiczna Kropla
Mistrz : Truskawkowy Świt
Wygląd : Średniej wielkości kotka o nieco krótkich łapach i długim futrze. Jej sierść jest niebieskiej barwy wpadającej w beże o ciemniejszym tygrysim pręgowaniu oraz bielą na łapkach, piersi i pyszczku. Jej oczy są wyrazisto zielone.
Multikonta : Lampart [S]
Autor avatara : @chewy_the_siberian
Liczba postów : 73
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2359-luna
W takim razie nawet dobrze się składało. Jeśli nauka takich rzeczy nie była jej obowiązkiem to był cień szansy, że kilka rzeczy samo wpadnie i zostanie w jej głowie bez zbędnego powtarzania, które na dłuższą metę i tak na niewiele się zdawało. Ale chyba i tak nie miała zamiaru podjąć choćby próby usilnego zapamiętania szerokiej gamy ptaków nawet dla samej siebie, ciekawiło w takich momentach jak ten teraz- kiedy to właśnie ptaki były obiektem całkowitego skupienia i zachwytu. Na co dzień raczej nie myślała o skrzydlatych istotach w taki sposób. Najwyżej jeśli kiedyś będzie chciała się dowiedzieć czegoś konkretnego o jakimś z ptaków to uda się prościutko do Kwitnącej Łapy. O ile nie będzie to dla szykretki problemem o czym chciała się upewnić.
  — A czy... mogłabym czasem zapytać o coś w tym temacie? Na przykład jak już będę umiała polować i złapię jakiegoś ładnego ptaszka, albooo jak znowu przylecą nam pośpiewać? — zapytała z nutką niepewności, zerkając na starszą terminatorkę ukradkiem. Nie chciała się przede wszystkim narzucać swoją obecnością i sprawiać jej jakichkolwiek problemów!
  — Mnie? — mruknęła zdziwiona. W sumie nigdy nie myślała o tym jakoś konkrtniej. — Zawsze chciałam być bardzo dobrą wojowniczką, ale tak oprócz tego... sama nie wiem. — od kiedy pamiętała miała w głowie wizję siebie jako wojownika Klanu Rzeki i choć często znajdowała jakieś pomnijsze czynności, które ją pochłaniały, tak nigdy nie trzymała się ich jakoś szczgólnie długo. Można powiedzieć, że wygasały naturalnie wraz z upływem czasu.

_________________
Moon MoonMoon
Days seem sometimes as if they'll never end
Sun digs its heels to taunt you
But after sunlit days, one thing stays the same
Rises the moon
Re: Nad obozem
Sponsored content

Skocz do: