IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Tereny Klanu Wichru :: Rysi Gąszcz :: Archiwum
Re: Trening Sarniej Łapy
Czw 25 Lis 2021, 17:56
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Moooże – odparł jakby leniwie, zerkając na terminatorkę spod przymrużonych powiek. – Ładnie. Widzisz, nie było tak źle, teraz jeszcze tylko trzeba zejść w dół – dodał, żeby nie było, że nie jest zadowolony z Sarny, bo był, i to nawet nie w tym konkretnym momencie, ale ogólnie.
Mm. Nie dość, że Golcowa Gwiazda nie daje mi dużo terminatorów, to na razie trafiają mi się poza tobą tylko tacy, którzy na trening się nie stawiają i mają to w nosie, więc… nie tylko nie są równie fajni, tylko w ogóle nie są jacykolwiek – odparł szczerze. Może to było tylko wrażenie, ale wydawało mu się, że przywódczyni najwięcej terminatorów przyznaje sobie, chociaż miała w klanie chociażby Orzecha… i irytowało go też trochę, że Pliszkowy Dziób została ot tak wojownikiem i też zdążyła już dostać dwóch terminatorów. No, ale może to tylko kwestia pecha i tego, że jego terminatorzy postanowili na treningi nie przychodzić, albo chorowali, albo znikali z klanu krótko po jego rozpoczęciu, co go frustrowało.

_________________

Trening Sarniej Łapy - Page 5 Cz7MEFY


Trening Sarniej Łapy - Page 5 MevtoU0

Re: Trening Sarniej Łapy
Pon 29 Lis 2021, 13:31
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
No tak, zejść w dół. A to... No, wydawało się jeszcze gorsze niż wchodzenie w górę. Chociaż... Skoro powinno schodzić się głową do góry, to przynajmniej w razie, gdyby się Sarenka miała ześlizgnąć i spaść, to guz będzie na zadku, a nie na głowie.
- Szczerze mówiąc to mam wrażenie, że nie tylko ci twoi terminatory są rozleniwieni, bo inni też. Poza mną rzecz jasna. No... I jest jeszcze kilku innych uczniów, którym rzeczywiście zależy. - Mruknęła. Na moment w jej głowie pojawił się obraz tego... Tego burego kocura, który jest zdecydowanie za stary na bycie terminatorem. Chyba nigdy nie widziała go trenującego wraz ze swoim mistrzem. Ale niestety, nie pamiętała jak się ten osobnik zwie. Może to i lepiej? Wcale by się nie zdziwiła, gdyby za jakiś czas całkowicie zniknął z klanu. - Ale wiesz, z drugiej strony, skoro masz tylko mnie to masz więcej czasu na inne rzeczy. Wiesz, życie towarzyskie, przyjaciele albo coś. - Nie każdy lubi takie rzeczy, ale... Sarence się wydawało, że Orzech jest raczej z tych, którzy wolą bawić się ze znajomymi, niż siedzieć samotnie w ciemnym, pustym legowisku. Chociaż... Gdzieś między tymi dwoma typami powinno być coś jeszcze, na przykład tacy, którzy lubią towarzystwo, ale nie przesadnie. W końcu każdy potrzebuje czasem chwili odpoczynku i samotności.
Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 01 Gru 2021, 19:12
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Mm, fakt. Niektórzy w ogóle nie są widywani w Rysim Gąszczu. – Choćby Fiołkowa Łapa, który od razu przyszedł na myśl Orzechowi, podobnie jak Sarniej Łapie, no ale złocisty nie chciał go aż tak obgadywać. Inna sprawa, że miał zamiar porozmawiać na ten temat… na razie z siostrą burego. – Niby tak, ale… lubię trenować. I przy okazji mogę się upewnić, że przyszli wojownicy są w miarę sensowni – dodał ze śmiechem, chociaż tak naprawdę mówił serio. On by nie dopuścił do szybkiego mianowania kota, który nie wykazuje się pewnym rozsądkiem.
Dobra, schodzimy – zarządził po chwili.

_________________

Trening Sarniej Łapy - Page 5 Cz7MEFY


Trening Sarniej Łapy - Page 5 MevtoU0

Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 01 Gru 2021, 19:56
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
A, no racja! Sarnia Łapa nie miała wątpliwości, że koty, które wyjdą spod skrzydeł Orzecha jako wojownicy, będą... Po prostu świetni. Widziała to po sobie. Wyższość, na przykład pod względem posiadanej wiedzy, między nią, a innymi jest bardzo widoczna. Ha! Była pewna, że jest lepsza niż inni, nie tylko jeśli chodzi o wiedzę, ale również o inne rzeczy. I to nie kwestia wysokiego ego, rzecz jasna!
Gdy usłyszała, że pora na schodzenie, krótko kiwnęła głową. Lekko wychyliła się, aby spojrzeć w dół. No... No dobra. Ale może najpierw...
- Idź pierwszy. Pójdę za tobą. - Jednak nie był to rozkaz, tylko czysta propozycja i Orzechowy Cień mógł się o tym zorientować po niepewnym spojrzeniu terminatorki. Przecież to nie ona tutaj decyduje, tylko on.
Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 01 Gru 2021, 20:01
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Ale… chyba nie chcesz, żebyśmy oboje spadli, próbując zamienić się pozycjami na tej gałęzi, hm? – spytał szybko kotkę, unosząc lekko łuki brwiowe na jej propozycję. No, gdyby to on był bliżej pnia, to oczywiście, że schodziłby pierwszy, ale w tej sytuacji było to trochę ryzykowne, już pomijając fakt, że dość mało wygodne, biorąc pod uwagę wygibasy, jakie musieliby zrobić, żeby zamienić się miejscami. – Dasz radę. Śmigaj.

_________________

Trening Sarniej Łapy - Page 5 Cz7MEFY


Trening Sarniej Łapy - Page 5 MevtoU0

Re: Trening Sarniej Łapy
Pią 03 Gru 2021, 17:26
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
Ah! No tak, dlaczego wcześniej o tym nie pomyślała? Gdyby to Orzechowy Cień szedł jako pierwszy, musiałby najpierw minąć Sarenkę, a takie wygibasy na chudej gałęzi wcale nie są bezpieczne. Zamiana miejscami mogłaby skończyć się upadkiem, a tego lepiej uniknąć. Terminatorka spojrzała dość niepewnie w dół. Słowa złocistego być może dodały jej trochę otuchy. Nawet lekko się uśmiechnęła! Zaraz po tym zbliżyła się do pnia i ustawiła tak, jakby chciała wchodzić jeszcze wyżej. Tym razem jednak nie pięła się wzwyż, a spuszczała na dół. Co prawda nie wychodziło jej to tak płynnie, jakby chciała, ale... Na pierwszy raz chyba nie jest tak źle? Zawsze mogło skończyć się upadkiem. Ale chwilą, chwilą! Zbyt szybko o tym pomyślała. Upadek ostatecznie się pojawił, ale dopiero, gdy koteczka była praktycznie przy ziemi. Odczepiła się zbyt wcześnie, nie złapała równowagi uderzyła plecami o ziemię. Lot nie był długi, a konsekwencje tego upadku pewnie będą znikome.
- To. Tego nie widziałeś! - Powiedziała szybko i równie szybkim ruchem podniosła się na sztywne łapy. Uniosła głowę, aby spojrzeć w górę. Teraz pora na Orzecha. Odsunęła się trochę w tył, aby zrobić mu więcej miejsca. Powodzenia!
Re: Trening Sarniej Łapy
Sob 04 Gru 2021, 21:58
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Kocur podejrzewał, z czego wynika propozycja Sarniej Łapy – zapewne chciała zobaczyć, jak on schodzi, a także dać sobie czas na przygotowanie się. Cóż, wspinaczka zawsze mogła skończyć się jednym fałszywym ruchem i upadkiem z drzewa, nawet dla kotów bardziej doświadczonych, ale wojownik wierzył w swoją terminatorkę. Cofnął lekko uszy, kiedy ta jednak spadła, na szczęście już pod koniec.
Rozumiem, że nic ci się nie stało – odpowiedział na jej słowa, lekko unosząc łuki brwiowe. Złocisty sam wtedy przeszedł ze swojego miejsca na gałęzi drzewa do pnia, po czym przykleił się do niego wszystkimi łapami, głowę kierując w górę. Po chwili był już na dole. – Gdyby coś cię jednak bolało, przejdź się do Motyla – oznajmił, kiedy już znalazł się na ziemi, po czym otrzepał się. – A jeśli nie boli, chciałbym, żebyś weszła jeszcze raz. Możesz odpocząć, jeśli potrzebujesz – dodał zaraz.

_________________

Trening Sarniej Łapy - Page 5 Cz7MEFY


Trening Sarniej Łapy - Page 5 MevtoU0

Re: Trening Sarniej Łapy
Nie 05 Gru 2021, 12:52
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
- Nie! Jasne, że nie! - Zaprzeczyła prędko. Mówiła prawdę, rzecz jasna! Gdyby coś jej się stało, gdyby czuła ból związany z upadkiem, zapewne lamentowałaby tutaj i wręcz kazała złocistemu, by zaniósł ją do Motylego Blasku. W drugiej kolejności, gdyby kocur się nie zgodził, pewnie próbowałaby medyka tutaj sprowadzić, tłumacząc się, że jest naprawdę źle i nie da rady sama dojść do obozu. Jak by się to skończyło? Cóż, nie dowiemy się, bo tym razem miała szczęście i nic się jej nie stało.
Orzechowy Cień zszedł z drzewa zaraz po niej, jednak jemu poszło to zdecydowanie sprawniej i szybciej. Nic w tym dziwnego, przecież jest doświadczonym wojownikiem, który pewnie nie raz miał okazję się wspinać. Ona, jeśli będzie ćwiczyć, też dojdzie do tego poziomu! A teraz, skoro ma okazję i skoro polecił jej to mistrz, spróbuje wspiąć się drugi raz.
- Ah! Żadnego odpoczynku, dam sobie radę bez niego! - Powiedziała z tańczącymi iskierkami w oczach. Tym razem była... Bardziej pozytywnie nastawiona. W końcu już raz jej się udało, teraz będzie tylko łatwiej. I wcale nie ma się czego bać! Zbliżyła się do drzewa i przygotowała do wspinaczki. Znalazła dobre miejsce, ugięła łapy i... Hop! Przykleiła się do kory i zaczęła piąć w górę, na gałąź, na której siedziała chwilę temu razem z Orzechowym Cieniem. Wejście tam zajęło jej krócej niż za pierwszym razem, ale to wciąż nie było to, czego chciała. Ma być jeszcze lepsza!
- I co? Na dół teraz? - Zapytała, wychylając się lekko i patrząc w dół. Czy coś jeszcze ma zrobić, tutaj na górze? Jeśli by jej polecił, mogłaby wejść jeszcze wyżej, aż na sam szczyt, skąd byłoby widać cały las. Gorzej byłoby wtedy z zejściem, ale... Ona by sobie nie poradziła? Ha! Chyba w snach.
Re: Trening Sarniej Łapy
Wto 07 Gru 2021, 00:00
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Kocur z lekkim, nieco rozbawionym uśmiechem kiwnął głową i obserwował swoją terminatorkę w trakcie kolejnej próby wspinania się na drzewo. Ta istotnie poszła jej szybciej, a w jego odczuciu też płynniej i ogólnie lepiej, także miał powody do bycia zadowolonym z terminatorki.
Tak, tylko ostrożniej – odparł nieco zadziornie.

_________________

Trening Sarniej Łapy - Page 5 Cz7MEFY


Trening Sarniej Łapy - Page 5 MevtoU0

Re: Trening Sarniej Łapy
Wto 07 Gru 2021, 16:03
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
Ostrożniej? Ah! Przecież nie jest fajtłapą! Poradzi sobie nawet, jeśli nie będzie tak ostrożna jak za pierwszym razem. Przed chwilą miała okazję się przekonać, że to wcale nie jest takie trudnie. Wystarczy... Wystarczy dobrze się trzymać, prawda? No, zostaje jeszcze pilnowanie, by kora nagle nie odczepiła się od drzewa. Jednak tym razem Sarenka nie miała okazji skupić się na której z tych rzeczy, bo... W momencie, gdy zbliżała się do pnia, straciła równowagę. Dlaczego? Cóż, powodów mogło być naprawdę wiele, sama nie miała pojęcia. Równie dobrze mogła zrobić to specjalnie.
- Orzechowy Cieniu, łaaaaaap mnie! - Krzyknęła niczym dama w opałach. Ton jej głosu zapewne był przesadnie aktorsko przerażony, ale... Kompletnie nie zawracała sobie teraz tym głowy, bo przecież ma teraz ważniejsze zmartwienia! Może uda jej się w locie przekręcić, aby spaść na cztery łapy, jednak... Czy to aby na pewno bezpieczne?
Re: Trening Sarniej Łapy
Wto 07 Gru 2021, 22:58
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Łap mnie? Czy Sarnia Łapa postradała zmysły? Może miał stanąć na dwóch łapach i ją w ten sposób złapać? Jedyne, co mógł zrobić, zwłaszcza iż znajdował się kawałek od drzewa, to rzucić się w stronę pnia i częściowo przyjąć na siebie impet, pozwalając, by terminatorka wylądowała na nim, a nie na twardej ziemi. Stęknął głucho, padając na ziemię pod ciężarem kotki.
Mówiłem, ostrożniej – fuknął nieco niezadowolony, odpychając się łapami od ziemi i wydostając się spod Sarniej Łapy. Kotka do masywnych nie należała, ale i tak czuł ból, głównie w boku, który pewnie przerodzi się w nieznacznie obicie u niego, co dopiero u niej. Rozumiał pierwsze próby, ale był to błąd, którego można było uniknąć, gdyby jego terminatorka ostrożniej stawiała łapy i sprawdzała każdy kawałek kory, do którego chce się przyczepić. – Jeśli nie będziesz uważać, następny raz skończy się gorzej. Zrobimy kilka dni przerwy, obici nie osiągniemy niczego szczególnego na treningu – oznajmił, marszcząc lekko czoło. Następnie zarządził powrót do obozu.

***

Kilka dni minęło, po czym udało im się powrócić do treningu i szlifowania praktyki… tylko po to, żeby Sarnia Łapa znalazła się w lecznicy. Zanim Orzechowy Cień zdążył z nią porozmawiać na temat tego, w jaki sposób się tak załatwiła, sam po walce z kuną wylądował w legowisku chorych z opatrunkiem na łapie.
Co się stało? – spytał, najpierw kierując wzrok na pysk Sarniej Łapy, po czym w znaczący sposób przenosząc go na jej łapy.

_________________

Trening Sarniej Łapy - Page 5 Cz7MEFY


Trening Sarniej Łapy - Page 5 MevtoU0

Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 08 Gru 2021, 18:45
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
Ah! Spadła, na szczęście nie na ziemię, a na swojego mistrza. Zapewne go to zabolało, ją również, ale... Niezbyt się tym przejęła, będąc szczerym. Ważne, że wylądowała na miękkim i to najbardziej się dla niej liczyło. Była oczywiście złocistemu wdzięczna, że jej tak pomógł!
- No dobra, dobra. Przepraszam - Odparła i mogłaby teraz przewrócić oczami, ale... Powstrzymała się. Pewnie na miejscu Orzecha byłaby równie niezadowolona, a może nawet i bardziej. Pewnie krzyczałaby, tupnęła nóżką i jak najszybciej oddaliłaby się w stronę bliżej nieokreśloną. Wobec tego, w jej ocenie mistrzu zareagował dość spokojnie. Wygramolił się spod niej i zarządził powrót do obozu oraz kilka dni przerwy. No dobrze, niech będzie. Ruszyła zaraz za nim.

****

Mieli spotkać się w Rysim Gąszczu, a tu proszę! Tak się złożyło, że oboje wylądowali w klanowej lecznicy. Nie była z tego faktu zadowolona, ale... Lepsze to niż nic, prawda? Przynajmniej będą w stanie przerobić... Cokolwiek. Z resztą, do końca treningu zostały praktycznie tylko powtórki. Liczyła, że już na następnej ceremonii zostanie wojowniczką.
Co się stało?
Ah, oczywiste, że obawiała się tego pytania. Wcześniej nie udzieliła żadnych informacji Motylowi, bo po prostu z biegiem czasu zaczęła bać się, że jej nierozsądne zachowanie mogłoby opóźnić jej mianowanie na wojowniczkę. Musiała więc kłamać, a przynajmniej w jakimś stopniu. Mówić półprawdą, tak by to określiła, o!
- No, doszło do wypadku, zrobiłam coś głupiego - Przyznała szczerze, przenosząc wzrok ze złocistego, na swoje łapy. Ale trwało to tylko moment, bo zaraz znów spojrzała mu w oczy i zaczęła tłumaczyć. - Wybrałam się na wycieczkę w okolice gór, tam za Barłogiem, wiesz no. Gdy się wspinałam, bo akurat trafiłam na stromy pagórek, straciłam równowagę i... Szamotaniny spowodowały, że zdarłam sobie opuszki łap. Podłoże było kamieniste, trochę żwirowe, głupio wyszło. - Jej słowom towarzyszył niezadowolony grymas. Dziś łapy bolały ją mniej, tak właściwie z dnia na dzień było coraz lepiej, ale nie wciąż tak, jakby chciała. Nie mogła chodzić zbyt dużo, była praktycznie uziemiona w obozie albo co gorsza w lecznicy. Nic przyjemnego. - Na początku to było jeszcze nawet w porządku, bo nawet nie krwawiło, ale później to się zgubiłam. Wracałam na około, górzystą drogą i dlatego mi tyle zeszło, że w środku nocy wróciłam, no. - I to była prawda, po części. Historię z plemieniem całkowicie pominęła, mimo iż naprawdę kusiło ją, aby o niej powiedzieć. By zdradzić choć rąbek tej tajemnicy. Jednak nie ważne, jak bardzo by tego chciała, musiała się powstrzymać. Obawiała się, że Orzechowy Cień nie zareaguje na to zbyt entuzjastycznie, że się mocno wkurzy i... No, będzie zły, ogółem. A nie chciała, by się na nią gniewał i pomyślał sobie, że jest głupią, nieodpowiedzialną gówniarą, która poziomem dorównuje Trującej, Iskrzącej i Truflowej Łapie.
Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 08 Gru 2021, 18:51
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Uniósł lekko łuki brwiowe, słuchając Sarniej Łapy, ale jednak wysłuchał w milczeniu tego, co miała do powiedzenia. Zastanawiał się trochę, czy więcej by powiedziała Motylowi, gdyby ją spytał, czy jednak jemu; brat wspomniał mu, że jak przyszła, to była zapłakana i wyczerpana, a do tego był środek nocy.
Przecież to jest przy naszej granicy – skoro się zgubiłaś, to jak daleko byłaś? Którędy szłaś? – spytał, marszcząc nos. Wiedział, że tuż za górami znajdują się tereny tego całego Plemienia, a zapach ich granicy w okolicy Barłogu był wyczuwalny z jakimiś mocniejszymi podmuchami wiatru – tam wcale nie było dużo miejsca do chodzenia z uwagi na tę granicę, więc nie do końca rozumiał, gdzie zaszła Sarnia Łapa i gdzie tam mogła się w ogóle zgubić.

_________________

Trening Sarniej Łapy - Page 5 Cz7MEFY


Trening Sarniej Łapy - Page 5 MevtoU0

Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 08 Gru 2021, 19:27
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
Pytanie Orzechowego Cienia było uzasadnione, więc... Odpowiedziała na nie ze spokojem. Na razie nie ma powodów, by się stresować. Jeśli wszystko na spokojnie wyjaśni, na pewno wszystko skończy się dobrze.
- No wiem, wiem. Byłam bardzo daleko, tak właściwie bliżej granic Rzeki, niż Wichru. Nie wiem jak nazywają się tamte tereny za Orlą Przełęczą, ale... No, byłam gdzieś za nią. Teren tam jest górzysty, także wiesz. - Wyjaśniła krótko, wciąż unikając tematu plemienia. Zapewne złocisty wie o jego istnieniu i miejscu, w którym mają swoje tereny, ale... Ale może o to nie zapyta. Z resztą, nawet jeśli, to Sarenka może przecież powiedzieć, że nie spotkała na swojej drodze żadnego kota. Albo... Albo, że spotkała tylko Robaka, który pomógł jej wrócić na granicę z Klanem Wichru. Szukanie pomocy u plemiennego wieszcza może pominąć całkowicie.
Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 08 Gru 2021, 19:31
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
To w końcu za Barłogiem, czy za Orlą Przełęczą, Sarna? – spytał z lekkim podirytowaniem na nieścisłości w odpowiedziach kotki. – Weszłaś na tereny Plemienia? – spytał wprost. Skoro teraz okazywało się, że nie była tylko za Barłogiem, a nawet za Orlą Przełęczą, a do tego wracała „górzystą drogą”… nie widział innej opcji, chyba że zgubiła się tak bardzo, że potem wracała przez góry w okolicy Głodówki i Górski Szlak. I zdecydowanie nie podobało mu się to, co słyszał.

_________________

Trening Sarniej Łapy - Page 5 Cz7MEFY


Trening Sarniej Łapy - Page 5 MevtoU0

Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 08 Gru 2021, 19:46
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
- No... Ahhh, przekroczyłam granicę przy Barłogu, a później poszłam w stronę Orlej Przełęczy, wzdłuż gór i naszych granic. - No dobra, może trochę namieszała, najpierw mówiąc, że była przy Barłogu, a później, że przy Orlej Przełęczy. No, ale z drugiej strony, Orla Przełęcz leży za Barłogiem, więccc... Tak mogła sobie to tłumaczyć. - co. Jestem pewna, że nie naruszyłam granic plemienia, nie jestem przecież głupia! - Niemalże fuknęła, dziwiąc się, że w ogóle Orzechowy Cień tak pomyślał. - czułam, że są niedaleko, ale starałam się do nich nie zbliżać zanadto, bo SZANUJE granice i wcale nie byłabym zadowolona, gdyby jakiś samotnik panoszył się po wichrowych terenach - Chociaż gdyby takowego spotkała, to najpewniej rzuciłaby się do ucieczki. Przed tym może próbowałaby go przegonić, ale pokojowo. Bez walki, bez gróźb.
Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 08 Gru 2021, 20:18
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
No, nie wiem, wolę spytać. Bo wiesz, może nie jesteś głupia, ale spójrz na to z mojej perspektywy: wróciłaś w środku nocy, zapłakana, z zakrwawionymi, zdartymi opuszkami łap – ja nie wiem, co robiłaś przez ten czas – odpowiedział bez większego zawahania. Kot nie musi być głupi, żeby popełniać błędy, albo żeby się zapomnieć i przekroczyć czyjąś granicę. – Mam nadzieję, że mówisz prawdę – dodał krótko. Gdyby dowiedział się któregoś dnia, że jego terminatorka go okłamała… nawet nie to, że byłby niezadowolony; byłby po prostu okropnie rozczarowany, bo do tej pory, z drobnymi tylko wyjątkami, uważał Sarnę za dość odpowiedzialną kocicę. No, ale nie chciał jej mówić, jak bardzo by był rozczarowany, bo bynajmniej nie chodziło mu o to, żeby nią manipulować poprzez wywołanie w niej poczucia winy; jedynie liczył na to, że faktycznie było tak, jak twierdziła, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej oburzoną reakcję. – I że ta wycieczka cię czegoś nauczyła.

_________________

Trening Sarniej Łapy - Page 5 Cz7MEFY


Trening Sarniej Łapy - Page 5 MevtoU0

Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 08 Gru 2021, 20:43
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
jego krótkie tłumaczenie zdecydowanie ją uspokoiło. Mówił mądrze i... Rzeczywiście, gdy próbowała postawić się w jego sytuacji, zorientowała się, że zachowałaby się tak samo, a może i nawet gorzej, bo byłaby wzburzona i zamiast pytania, pewnie od razu założyłaby, że jej terminator naruszył granicę.
- Dobra, rację masz. ...Przepraszam za tak gwałtowną reakcję. - Mruknęła ciszej, patrząc na niego kątem oka. Na moment wbiła spojrzenie w swoje łapy. Zachowała się... Trochę dziecinnie, to musi przyznać. Ale hej, inni na jej miejscu zachowaliby się gorzej, więc przy tej reszcie wcale nie wypada tak źle! - Mówię, no. I ta, dużo mnie to nauczyło. Nigdy nie zapomnę tego bólu. - Skrzywiła się. Nigdy już nie zapuści się w okolice plemienia, a gdy następnym razem zedrze sobie opuszki, ruszy prosto do obozu, nie przez góry, a miękką, płaską łąkę. Gdyby od razu tak zrobiła, zapewne ta rozmowa nie miałaby miejsca.
- No i co teraz? Będziemy trenować w lecznicy? Czego dziś mnie nauczysz? - Zapytała, w końcu podnosząc wzrok i patrząc mu w oczy. Szybko jednak zdała sobie sprawę z faktu, że on również jest ranny i niezmiernie ciekawi ją dlaczego. - No i co się Tobie stało? Pogryzło cię coś na polowaniu? - To była chyba najprawdopodobniejsza opcja.
Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 08 Gru 2021, 20:58
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Kiwnął powoli głową na jej słowa i zakończył temat. Nie było co prawić kazań, miał do czynienia z dorosłą kocicą, którą ogólnie uważał za raczej dojrzałą, i podejrzewał, że ból i krew trochę ją nauczyły.
Nie mam czego – odparł zgodnie z prawdą, wzruszając lekko barkami. – Musimy iść na obchód granic, bo to jedyne, co nam zostało, a do tego żadne z nas się obecnie nie nadaje. I tak, walczyłem z kuną. Możemy powtórzyć Kodeks… albo pogadać o historii. Historia powstania klanów, upadek Klanu Nieba, konflikt naszego klanu z Gromem – jeszcze za czasów Dymnej Gwiazdy i na początku panowania mojego ojca – albo konflikt z Cieniem, który trwał przed pożarem… nie wiem, wybierz, jeśli chcesz.

_________________

Trening Sarniej Łapy - Page 5 Cz7MEFY


Trening Sarniej Łapy - Page 5 MevtoU0

Re: Trening Sarniej Łapy
Sro 08 Gru 2021, 21:46
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
Oh? Tylko obchód granic został, aby zakończyć trening? To bardzo mało. Szkoda tylko, że żadne z nich nie jest gotowe, aby opuścić lecznicę.
- Tylko obchód granic? Wiele razy na nich byłam, podczas patroli, polowań albo chociażby na spacerach. Znam je doskonale - Powiedziała, licząc na to, że... To wystarczy. Że dzięki temu nie będą musieli tracić na to czasu i szybciej zakończą trening. Być może wtedy Sarenka byłaby mianowana razem ze Słodką Łapą. Wspólne mianowanie ma swoje plusy, ale ma też minusy. Cała uwaga nie jest skupiona tylko na niej, ale również na drugim, mianowanym kocie. Ale hej! Przynajmniej na nocnym czuwaniu nie jest tak nudno i ponuro, bo jest ktoś obok z kim można się... Powygłupiać, ale tak w milczeniu, coby się przypadkiem nikt nie przyczepił.
- Konflikty brzmią ciekawie, chętnie się o nich dowiem. - Wcześniej nawet nie miała pojęcia, że takowe istniały. Sądziła, że klany od zawsze żyły w zgodzie i przyjaźni, a tu proszę... Trochę ją zaskoczył i rozbudził w niej iskierkę ciekawości. Ale to dobrze, rzecz jasna!
Re: Trening Sarniej Łapy
Sponsored content

Skocz do: