IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Obóz Plemienia :: Omszone Stopnie
Re: Nietoperze Łebki
Pon 12 Lut 2024, 19:46
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 491
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Przewróciłam oczami, uśmiechając się pod nosem. Ach, te dzieci... Nigdy nie potrafią właściwie przyjąć komplementu pod swoim adresem. Zawsze coś im się nie podoba. I jak takiemu dogodzić, co? Na szczęście Szakal zainteresowała się łowiecką tematyką, miałam więc o czym z nią rozmawiać. Dobre i to, bo akurat o swojej profesji mogłam gadać cały dzień.
- Dobrze, więc słuchaj mnie teraz uważnie, żebym nie musiała się powtarzać. Łowcy to jedna z dwóch głównych rang, obowiązujących w Plemieniu Niedźwiedzich Kłów. Do ich najważniejszych obowiązków należy polowanie dla swoich pobratymców tak, aby nikt z nas nie chodził tu głodny. Widzisz tamtą stertę zwierzyny, o tam? - miauknęłam, ogonem wskazując właściwy kierunek. - To właśnie dzięki łowcom jest ona zazwyczaj taka wysoka. Z większości polowań powracają z nowymi łupami, dokładając je do tego stosiku. - odparłam, wypinając pierś z dumy, którą zawsze odczuwałam, widząc, ile ciężkiej pracy wkładają co dzień moi koledzy, aby zadowolić innych, a przy okazji samemu mieć z czegoś satysfakcję w swoim życiu.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Nietoperze Łebki
Czw 15 Lut 2024, 15:41
Szakal
Szakal
Pełne imię : Szakal Mknący przez Dzikie Trawy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 9 (kwiecień)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : Średniej wielkości, o budowie podobnej do charta - długiej i smukłej. Pokrywające je futro jest długie, lecz zdecydowanie rzadkie i mało okazałe. Wygląda troszkę jak pisklę wytarzane w błocie. Jej sierść jest szaro-brązowa w czarne, tygrysie prążki, a biel zabiera pigment z pyszczka, kryzy, brzucha i tworzy skarpetki na łapach. Oczy piwne - brązowooliwkowe.
Multikonta : Baranek, Zaćmione Słońce (S), Rozgwieżdżona Łapa (KG); Pliszkowy Dziób (GK)
Liczba postów : 141
Nowicjusz
https://starlight.forumpolish.com/t2000-szakal
I słuchać uważnie jej zamierzała, chcąc dowiedzieć się jak najwięcej o swojej wielkiej, świetlanej przyszłości, a przynajmniej jednej z możliwości… ale gdy ta zaczęła opowiadać, Szakal zmarszczyła brewki. Posłuchała jeszcze chwilę, licząc, że szylkretka się rozkręci, ale jej brwi zaciskały się tylko bardziej w niezadowoleniu.
Przecież tyle to wie każde kocię! Opowiedz coś lepszego. Jak się poluje, albo czy upolowałaś kiedyś drapieżnego ptaka — czy Promyk miała ją za głupią? Szakal zdecydowanie tak się poczuła, urażona prostym wyjaśnieniem łowczyni.

_________________




ach, jaki to był celny strzał
tych kilka słów tak prosto w twarz
 jak to się mogło znów stać? 
w pustym pokoju tkwisz sam,
ZUPEŁNIE SAM

znów wszystko poszło nie tak
znowu musiało tak być

JAKBYŚ BEZ TEGO NIE BYŁ SOBĄ!


Re: Nietoperze Łebki
Czw 15 Lut 2024, 17:44
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 491
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Moja wypowiedź nie zadowoliła jednak Szakal, gdyż ta domagała się znacznie więcej szczegółów dotyczących łowieckiego żywota. Ale co takiego jeszcze mogłam jej zdradzić, o czym by jeszcze nie wiedziała, a co mogło być przeznaczone dla jej małych i wrażliwych kocięcych uszu? W sumie chyba nic się nie stanie, jak wyjaśnię jej już teraz, jak należy prawidłowo polować? Może dzięki temu zainteresuje się tym na tyle, aby wybrać dla siebie właśnie taką ścieżkę życia? A jeśli dowie się ode mnie niektórych rzeczy, będzie mogła pochwalić się swą wiedzą przed swym przyszłym mistrzem, bo co do tego, że koteczka była bardzo mądra jak na swój wiek, nie miałam żadnych wątpliwości.
- Akurat z żadnym większym ptakiem styczności nie miałam, ale mogę ci powiedzieć trzy główne zasady, którymi należy się kierować przy polowaniu. Musisz wiedzieć, że ptak jest w stanie cię zobaczyć, królik usłyszeć, a mysz wyczuć. Dosłownie chodzi w tym o to, że do każdego z tych stworzeń podchodzi się całkiem inaczej. Gdy zbliżasz się do skrzydlatej i opierzonej istoty, powinnaś korzystać z maskujących właściwości otaczających się elementów krajobrazu, a gdy ich zabraknie, poruszasz się do swej ofiary, idąc zygzakiem i zatrzymując się co jakiś czas na swej drodze. Z kolei, jeśli na swą zwierzynę upatrzyłaś sobie królika bądź zająca, przy podchodzeniu do nich należy zachowywać absolutną ciszę, żeby przypadkiem ich nie spłoszyć. A gdy masz do czynienia z gryzoniami, cały swój ciężar przenosisz na tylne łapy, tak, aby nie dało się wyczuć drgań podłoża spod twoich nóg. - odparłam, recytując z pamięci reguły, które przekazał mi Robak, a później również Tafla, gdy sama jeszcze szkoliłam się na łowczynię.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Nietoperze Łebki
Nie 18 Lut 2024, 23:21
Szakal
Szakal
Pełne imię : Szakal Mknący przez Dzikie Trawy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 9 (kwiecień)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : Średniej wielkości, o budowie podobnej do charta - długiej i smukłej. Pokrywające je futro jest długie, lecz zdecydowanie rzadkie i mało okazałe. Wygląda troszkę jak pisklę wytarzane w błocie. Jej sierść jest szaro-brązowa w czarne, tygrysie prążki, a biel zabiera pigment z pyszczka, kryzy, brzucha i tworzy skarpetki na łapach. Oczy piwne - brązowooliwkowe.
Multikonta : Baranek, Zaćmione Słońce (S), Rozgwieżdżona Łapa (KG); Pliszkowy Dziób (GK)
Liczba postów : 141
Nowicjusz
https://starlight.forumpolish.com/t2000-szakal
Nadal obrażona, ale słuchała dalszych słów kocicy. Na początku znów się zawiodła - nie miała z żadnym dużym ptakiem do czynienia, frajerka… frajerka, która powie jej o zasadach polowania! Piwne oczy Szakal nagle zaiskrzyły ciekawością i skupieniem na jej słowach, choć by je osiągnąć, zaczęła nieświadomie wiercić łapami.
Ptak - zobaczyć, królik - słyszeć, mysz - wyczuć. Powtórzyła to sobie kilka razy w głowie, choć przede wszystkim po prostu robiła logiczne skojarzenia. Mówi się o sokolim wzroku, sokół to ptak, ptaki mają dobry wzrok. Królik ma wielkie uszy, no raczej, że słyszy… i mysz, o której na początku sądziła, że chodzi o węch, ale czucie było tu związane z dotykiem - drganiami ziemi, gdyż były nisko niej. Kiwnęła głową powoli, przez chwilę zapominając o swoich urazach względem szylkretki.
Ahaaaa — mruknęła, — i tyle wystarczy, żeby coś upolować?

_________________




ach, jaki to był celny strzał
tych kilka słów tak prosto w twarz
 jak to się mogło znów stać? 
w pustym pokoju tkwisz sam,
ZUPEŁNIE SAM

znów wszystko poszło nie tak
znowu musiało tak być

JAKBYŚ BEZ TEGO NIE BYŁ SOBĄ!


Re: Nietoperze Łebki
Pią 23 Lut 2024, 19:20
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 491
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Miło było widzieć, że ktoś w tak młodym wieku słucha mnie z niemałym zainteresowaniem i naprawdę chce się czegoś dowiedzieć o mojej profesji. Szakal wlepiała we mnie te swoje wielkie, błyszczące ciekawością kocięce oczęta, spijając każde słowo z mojego pyska. I na dodatek jeszcze zadawała pytania! Czyżby na moich oczach właśnie rosła nam nowa łowczyni?
- Och, nie, to dopiero początek. Trzeba też umieć przyjmować odpowiednią pozycję łowiecką, aby być jak najmniej widocznym wśród leśno-górskiego poszycia. Jeśli chcesz, mogę ci ją od razu pokazać. - odparłam, uśmiechając się pod nosem do młodszej koteczki. Zdążyłam już polubić tą małą poszukiwaczkę przygód.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Nietoperze Łebki
Pią 23 Lut 2024, 19:28
Szakal
Szakal
Pełne imię : Szakal Mknący przez Dzikie Trawy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 9 (kwiecień)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : Średniej wielkości, o budowie podobnej do charta - długiej i smukłej. Pokrywające je futro jest długie, lecz zdecydowanie rzadkie i mało okazałe. Wygląda troszkę jak pisklę wytarzane w błocie. Jej sierść jest szaro-brązowa w czarne, tygrysie prążki, a biel zabiera pigment z pyszczka, kryzy, brzucha i tworzy skarpetki na łapach. Oczy piwne - brązowooliwkowe.
Multikonta : Baranek, Zaćmione Słońce (S), Rozgwieżdżona Łapa (KG); Pliszkowy Dziób (GK)
Liczba postów : 141
Nowicjusz
https://starlight.forumpolish.com/t2000-szakal
Nie wiedziała, czy była bardziej zawiedziona tym, że polowanie nie było aż takie łatwe, jak sądziła, czy zadowolona z siebie, że dopytała, bo coś jej nie pasowało. Cóż, w każdym razie słuchała dalej, niesamowicie uparta, by nauczyć się skradać i polować dokładnie w tym momencie, a nie jak frajer czekać do treningu. No bo co, jak mysz wkradnie się do obozu? Wtedy będzie mogła ją upolować!
To pokaż — stwierdziła, może nawet rozkazała, gapiąc się na kotkę prawie że nie mrugając.

_________________




ach, jaki to był celny strzał
tych kilka słów tak prosto w twarz
 jak to się mogło znów stać? 
w pustym pokoju tkwisz sam,
ZUPEŁNIE SAM

znów wszystko poszło nie tak
znowu musiało tak być

JAKBYŚ BEZ TEGO NIE BYŁ SOBĄ!


Re: Nietoperze Łebki
Nie 03 Mar 2024, 14:43
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 491
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Ta krótka wypowiedź ze strony Szakal zabrzmiała dla mnie jak rozkaz, ale za bardzo się tym nie przejęłam. Widocznie ta kotka ma właśnie taki temperament i trzeba było się do tego przyzwyczaić. Póki jest młoda, to jej charakter może nieco przeszkadzać, jednak na pewno zaowocuje on na jej przyszłość, gdy będzie już musiała wybierać swą życiową drogę i rangę, którą będzie pełnić na rzecz i dla dobra Plemienia Niedźwiedzich Kłów. A ja byłam gotowa przeciągnąć ją na stronę łowców, których ostatnio było zdecydowanie za mało.
- Robi się. Odpowiednia postawa łowiecka opiera się na kilku istotnych elementach: ugiętych nogach, brzuchu nieszurającym po ziemi oraz ogonie opuszczonym wzdłuż ciała. Jeśli pominiesz którąś z tych części składowych, to nici z udanego polowania, bo zwierzyna szybko dostrzeże bądź usłyszy twą obecność. - odparłam, od razu pokazując na sobie prawidłową pozycję ciała, którą należy przyjąć przy podchodzeniu do upatrzonej przez siebie ofiary. Jeśli koteczka zdecyduje się na żywot łowcy, będzie mieć już jakąś podstawową wiedzę na ten temat, a jej przyszły mentor przynajmniej będzie miał mniej roboty z wyszkoleniem ją na myśliwego.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Nietoperze Łebki
Sob 09 Mar 2024, 03:06
Szakal
Szakal
Pełne imię : Szakal Mknący przez Dzikie Trawy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 9 (kwiecień)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : Średniej wielkości, o budowie podobnej do charta - długiej i smukłej. Pokrywające je futro jest długie, lecz zdecydowanie rzadkie i mało okazałe. Wygląda troszkę jak pisklę wytarzane w błocie. Jej sierść jest szaro-brązowa w czarne, tygrysie prążki, a biel zabiera pigment z pyszczka, kryzy, brzucha i tworzy skarpetki na łapach. Oczy piwne - brązowooliwkowe.
Multikonta : Baranek, Zaćmione Słońce (S), Rozgwieżdżona Łapa (KG); Pliszkowy Dziób (GK)
Liczba postów : 141
Nowicjusz
https://starlight.forumpolish.com/t2000-szakal
Szakal często miała problem z koncentracją i utrzymaniem swojej uwagi na czymś… ale gdy coś faktycznie ją interesowało, nagle problem znikał. Nic dziwnego więc, że demonstrację Promyk chłonęła jak gąbka, obserwując i słuchając jej słów. Ooch, ale się teraz ustawiła; jako jedyna z rodzeństwa będzie umieć polować, zanim zostanie nowicjuszką. Była geniuszem. Absolutnym geniuszem. A Promyk była pionkiem w szachach, które grała na planszy życia… albo dobrą łowczynią, której szczerze zależało na losie jej Plemienia. Nieważne.
Zmarszczyła brwi. Trochę skomplikowanie brzmiało, gdy połączyła każdy z punktów w jedno, ale oczywiście nie zamierzała przyznawać się do tego na głos; zamiast tego niezdarnie zaczęła naśladować Promyk, uginając swoje łapy, ale zaraz uniosła się, czując, jak futro szura po podłożu. Zaczęła eksperymentować z wysokością, na której utrzymywała swoje ciało - tak, żeby brzuch nie szurał, ale też tak, żeby było jej wygodnie. Co tam jeszcze? A, ogon! Posunęła nim na sam dół, ale to chyba nie było wzdłuż ciała - szylkretka trzymała go nieco wyżej. Na pysku Szakal pojawił się lekki grymas - jeszcze nigdy nie operowała swoim ogonem z taką precyzją, żeby umieć go ustawić bez problemu na takiej konkretnej wysokości… ale próbowała.
O tak?

_________________




ach, jaki to był celny strzał
tych kilka słów tak prosto w twarz
 jak to się mogło znów stać? 
w pustym pokoju tkwisz sam,
ZUPEŁNIE SAM

znów wszystko poszło nie tak
znowu musiało tak być

JAKBYŚ BEZ TEGO NIE BYŁ SOBĄ!


Re: Nietoperze Łebki
Sob 09 Mar 2024, 19:31
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 491
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Obserwowałam z ciekawością, jak koteczka nieudolnie próbuje mnie naśladować, nie mogąc powstrzymać lekkiego uśmiechu, wypływającego mi na pysku. Zbliżyłam się do Szakal, aby pomóc jej ustawić się prawidłowo, nie mogąc już dłużej patrzeć na jej niezdarną łowiecką pozycję. Poprawiłam wszelkie błędy, jakie udało mi się dostrzec, po czym odsunęłam się trochę, aby móc spojrzeć na wszystko lekko krytycznym okiem.
- Ta...teraz jest dobrze. Widzisz? Wyglądasz teraz prawie jak urodzona łowczyni! Poczekaj, mam pomysł, na czym mogłabyś poćwiczyć. - odparłam, po czym zebrałam jakiś stary, nikomu już niepotrzebne mech, na koniec formując z niego gładką kulkę, którą następnie poturlałam do nowej znajomej. - Proszę, oto twoja treningowa ofiara. Ja będę kładła ją w różnych miejscach, a ty postarasz złapać ją w swe łapki. Oczywiście, im łatwiej będzie szło, tym wyżej podniesiemy poziom trudności tej zabawy, bo ofiara może z czasem zacząć uciekać lub chować się po kątach, a twoim zadaniem będzie ją wywęszyć za pomocą własnego nosa. Co ty na to? Gotowa na taki wstępny trening łowiecki? - rzuciłam wesoło do kotki, licząc na to, że moja propozycja się jej spodoba.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Nietoperze Łebki
Wto 19 Mar 2024, 21:10
Szakal
Szakal
Pełne imię : Szakal Mknący przez Dzikie Trawy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 9 (kwiecień)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : Średniej wielkości, o budowie podobnej do charta - długiej i smukłej. Pokrywające je futro jest długie, lecz zdecydowanie rzadkie i mało okazałe. Wygląda troszkę jak pisklę wytarzane w błocie. Jej sierść jest szaro-brązowa w czarne, tygrysie prążki, a biel zabiera pigment z pyszczka, kryzy, brzucha i tworzy skarpetki na łapach. Oczy piwne - brązowooliwkowe.
Multikonta : Baranek, Zaćmione Słońce (S), Rozgwieżdżona Łapa (KG); Pliszkowy Dziób (GK)
Liczba postów : 141
Nowicjusz
https://starlight.forumpolish.com/t2000-szakal
Fakt, że cokolwiek było do poprawy napawał Szakal niezadowoleniem i złością skierowaną w stronę w połowie Promyk, a w połowie jej samej. Ale bardziej Promyk. Wolała zrzucać winę na innych za każdą negatywną emocję, jaką odczuwała - wtedy czuła się mniej jak dramatyczna i emocjonalna, głupia kotka, a bardziej jak ojciec, który wpadał w złość, gdy nie podobało mu się zachowanie innych.
Walczyła ze swoimi odczuciami, znów, gdy ta nazwała ją urodzoną łowczynią. Czuła się z tym dobrze, z byciem chwalonym… ale nie lubiła, gdy uznawano z góry, że jest taka i taka, że wygląda jak to i to. Najchętniej teraz na złość szylkretce rzuciłaby tym wszystkim i powiedziała, że ona chce być strażniczką… ale miała wystarczająco instynktu samozachowawczego, gdy była tak blisko poznania tajników łowcy. Obserwowała więc, co Promyk przygotowała jako jej trening. Miała trening już teraz, jako kocię… gdyby tylko była tym głupim nowicjuszem!
Mhm! — odparła szybko więc, podekscytowana wizją polowania w praktyce. Pacnęła lekko łapą kulkę i powąchała ją, chcąc zapamiętać jej zapach… mech. I wilgoć. Niekoniecznie charakterystyczne zapachy, ale kto powiedział, że ma być łatwo? Dokładnie. Szakal była gotowa na swoją lekcję.

_________________




ach, jaki to był celny strzał
tych kilka słów tak prosto w twarz
 jak to się mogło znów stać? 
w pustym pokoju tkwisz sam,
ZUPEŁNIE SAM

znów wszystko poszło nie tak
znowu musiało tak być

JAKBYŚ BEZ TEGO NIE BYŁ SOBĄ!


Re: Nietoperze Łebki
Wto 02 Kwi 2024, 18:55
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 491
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Ah, jak cudownie było patrzeć, jak rośnie nam kolejne pokolenie łowców... A Szakal miała jak najlepsze predyspozycje, aby zostać właśnie jednym z nich. Oczywiście, jak to niedoświadczony i próbujący pierwszy raz nowej rzeczy kociak, popełniała parę mniejszych czy większych błędów, które jednak da się naprawić w przyszłości, gdy kotka zdecyduje się iść tą drogą i nauczyć się polować na żywe stworzenia, zamiast na zwykłą kulkę z mchu. Tak czy siak, wymyślona przeze mnie zabawa przygotuje ją na to, co może ją czekać w przyszłości, dlatego starałam się, aby to zadanie nie było takie proste, gdyż prawdziwa zwierzyna nie zawsze szybko i łatwo wpadała w kocie łapki, w przeciwieństwie do mechatego kłębka.

[zt?]

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Nietoperze Łebki
Czw 04 Kwi 2024, 01:05
Szakal
Szakal
Pełne imię : Szakal Mknący przez Dzikie Trawy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 9 (kwiecień)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : Średniej wielkości, o budowie podobnej do charta - długiej i smukłej. Pokrywające je futro jest długie, lecz zdecydowanie rzadkie i mało okazałe. Wygląda troszkę jak pisklę wytarzane w błocie. Jej sierść jest szaro-brązowa w czarne, tygrysie prążki, a biel zabiera pigment z pyszczka, kryzy, brzucha i tworzy skarpetki na łapach. Oczy piwne - brązowooliwkowe.
Multikonta : Baranek, Zaćmione Słońce (S), Rozgwieżdżona Łapa (KG); Pliszkowy Dziób (GK)
Liczba postów : 141
Nowicjusz
https://starlight.forumpolish.com/t2000-szakal
O, o, i zabawa się zaczęła! Znaczy, ekhem, trening, taki przedpremierowy i fajniejszy. Jej oczy zalśniły - nie patrzyła w ogóle, gdzie Promyk kładzie kulkę, chcąc trenować sprawiedliwie, po czym próbowała znaleźć ją własnym nosem. Po krótkiej chwili się udało, a ta zaczęła próbować się do niej skradać - ugięte łapy, ogon zrównany z grzbietem… i co jeszcze? A, brzuch! Spróbowała dokonać pozycji z wcześniej, by próbować swoich prób w skakaniu i atakowaniu kulki mchu. Ta, co prawda, nie mogła jej uciec, choćby skały srały, ale hej! To zawsze była jakaś nauka!
W końcu Szakal zmęczyła się, czując, jak kręci jej się w głowie, a Promyk chyba to - ku niezadowoleniu ambicji Szakal - zauważyła. Ich mały trening musiał więc dobiec końca, ale !!! Umiała!! Więcej!! Niż! Jej!! Rodzeństwo!!!

zt

_________________




ach, jaki to był celny strzał
tych kilka słów tak prosto w twarz
 jak to się mogło znów stać? 
w pustym pokoju tkwisz sam,
ZUPEŁNIE SAM

znów wszystko poszło nie tak
znowu musiało tak być

JAKBYŚ BEZ TEGO NIE BYŁ SOBĄ!


Re: Nietoperze Łebki
Nie 21 Kwi 2024, 17:52
Szakal
Szakal
Pełne imię : Szakal Mknący przez Dzikie Trawy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 9 (kwiecień)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : Średniej wielkości, o budowie podobnej do charta - długiej i smukłej. Pokrywające je futro jest długie, lecz zdecydowanie rzadkie i mało okazałe. Wygląda troszkę jak pisklę wytarzane w błocie. Jej sierść jest szaro-brązowa w czarne, tygrysie prążki, a biel zabiera pigment z pyszczka, kryzy, brzucha i tworzy skarpetki na łapach. Oczy piwne - brązowooliwkowe.
Multikonta : Baranek, Zaćmione Słońce (S), Rozgwieżdżona Łapa (KG); Pliszkowy Dziób (GK)
Liczba postów : 141
Nowicjusz
https://starlight.forumpolish.com/t2000-szakal
Szakal była nowicjuszem, ale, jak się okazało, nowicjusze też są w obozie, a nie każdego dnia i każde uderzenie serca na treningu poza obozem. Dopiero co zaczęła, ale już wolałaby, by jej trening przebiegał szybciej, bo ona totalnie może się wszystkiego nauczyć w 5 dni i już być mianowana na Łowcę. Duh.
W każdym razie była zadowolona, że już nie musi dzielić swojego legowiska z pomiotami Brzaska i Groma. Ale, czy skoro tak szybko ma skończyć trening, to czy to nie znaczy, że możliwe, że będzie ich… trenować?! Ugh! Obrzydliwe!
Leżała na swoim legowisku na jednym ze stopni i patrzyła się znudzona na obóz. Może to jednak było śmieszniejsze, jak mogła się powyzywać z Niebem na przejściu.

_________________




ach, jaki to był celny strzał
tych kilka słów tak prosto w twarz
 jak to się mogło znów stać? 
w pustym pokoju tkwisz sam,
ZUPEŁNIE SAM

znów wszystko poszło nie tak
znowu musiało tak być

JAKBYŚ BEZ TEGO NIE BYŁ SOBĄ!


Re: Nietoperze Łebki
Nie 21 Kwi 2024, 18:13
Bez
Bez
Pełne imię : bez skryty przed blaskiem gwiazd
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 4
Znak Przodków : Mysz
Ojciec : BRZASK ZWIASTUJĄCY NOWY DZIEŃ / GROM RYCZĄCY NAD GÓRAMI
Wygląd : Bez to kot o długim niewyobrażalnie skołtunionym futrze koloru szaro-błękitnego zachowując klasyczne ciemno szare pręgowanie, a więcej niż połowę (ok 65%) jej ciała pokrywa biel, białe futro znajduje sie na: wszystkich 4 łapach miej więcej do połowy ich długości, brzuchu, klace piersiowej , kryzie, części pyska oraz nosie . skóra kota jest różowa na poduszkach łap a uszy i nos są bordowe. Pod masą futra zapowiada sie wysoki i smukły kot, porusza sie jak typowy kociak, skocznie i pewnie. Przez skołtunione futro na kocie tym można dojrzeć wszelkiego rodzaju liscie trawe a w zime mase śniegu. Oczy Beza są ciemno złote, wyróżniają ją pędzelki na uszac, długie pędzle na polikach oraz bardzo długi ogon.

Liczba postów : 6
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2117-bez-bez-skryty-przed-blaskiem-gwiazd
Do uszu zapewne wszystkich członków plemienia dobiegł pisk płacz ryk, parę pysków sie odwróciło, ale następnie wrócili do swoich zajęć. Kto tak się darł? Bezik szaro-futry kociaczek gromu i Brzaska biegła przez środek jaskini drąc sie wniebogłosy, NA BOGA PRZECIEŻ TO MNIE POŻRE, pomyślał futrzasty bezmózg, dalej galopując. Zastanawiacie sie co ją goni? Odpowiedź jest prosta. Pająk, biegnąc tak na oślep, wpadła na nowo mianowaną Nowicjuszkę, Szakal. Co wprawiło ją w jeszcze większe przerażenie i zakłopotanie, przez co uderzyła w ścianę, a następnie odbijając sie od niej prawie spadła z omszonych shodków.
Re: Nietoperze Łebki
Nie 21 Kwi 2024, 18:19
Szakal
Szakal
Pełne imię : Szakal Mknący przez Dzikie Trawy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 9 (kwiecień)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : Średniej wielkości, o budowie podobnej do charta - długiej i smukłej. Pokrywające je futro jest długie, lecz zdecydowanie rzadkie i mało okazałe. Wygląda troszkę jak pisklę wytarzane w błocie. Jej sierść jest szaro-brązowa w czarne, tygrysie prążki, a biel zabiera pigment z pyszczka, kryzy, brzucha i tworzy skarpetki na łapach. Oczy piwne - brązowooliwkowe.
Multikonta : Baranek, Zaćmione Słońce (S), Rozgwieżdżona Łapa (KG); Pliszkowy Dziób (GK)
Liczba postów : 141
Nowicjusz
https://starlight.forumpolish.com/t2000-szakal
Najwyraźniej wyjście z kociarni wcale nie ratowało jej od tych paskud, bo zaraz do jej nozdrzy doszedł zapach jednego z kociąt… a do uszu najbardziej denerwujący pisk, jaki Szakal miała nieprzyjemność usłyszeć w swoim życiu. Początkowo pomyślała, że to zignoruje, ale w sumie to stwierdziła, że jej się nudzi i chce pokrzyczeć na kocię, może wtedy przestanie myśleć o treningu i zbuduje sobie większy autorytet… ale nawet nie musiała wstawać, żeby Bez dała jej kolejny powód, by jej nienawidzić. Tak poza byciem dzieckiem Groma i Brzasku.
Omiotła kotkę, która właśnie na nią wpadła najbardziej groźnym szakalim wzrokiem, jaki potrafiła z siebie wypocić.
Tak po pierwsze, CO TY ROBISZ — ryknęła, ale w jej głosie wciąż był charakterystyczny pisk. — A po drugie, ZAMKNIJ MORDĘ — syknęła.

_________________




ach, jaki to był celny strzał
tych kilka słów tak prosto w twarz
 jak to się mogło znów stać? 
w pustym pokoju tkwisz sam,
ZUPEŁNIE SAM

znów wszystko poszło nie tak
znowu musiało tak być

JAKBYŚ BEZ TEGO NIE BYŁ SOBĄ!


Re: Nietoperze Łebki
Pon 22 Kwi 2024, 23:38
Bez
Bez
Pełne imię : bez skryty przed blaskiem gwiazd
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 4
Znak Przodków : Mysz
Ojciec : BRZASK ZWIASTUJĄCY NOWY DZIEŃ / GROM RYCZĄCY NAD GÓRAMI
Wygląd : Bez to kot o długim niewyobrażalnie skołtunionym futrze koloru szaro-błękitnego zachowując klasyczne ciemno szare pręgowanie, a więcej niż połowę (ok 65%) jej ciała pokrywa biel, białe futro znajduje sie na: wszystkich 4 łapach miej więcej do połowy ich długości, brzuchu, klace piersiowej , kryzie, części pyska oraz nosie . skóra kota jest różowa na poduszkach łap a uszy i nos są bordowe. Pod masą futra zapowiada sie wysoki i smukły kot, porusza sie jak typowy kociak, skocznie i pewnie. Przez skołtunione futro na kocie tym można dojrzeć wszelkiego rodzaju liscie trawe a w zime mase śniegu. Oczy Beza są ciemno złote, wyróżniają ją pędzelki na uszac, długie pędzle na polikach oraz bardzo długi ogon.

Liczba postów : 6
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2117-bez-bez-skryty-przed-blaskiem-gwiazd
Największa ciamajda plemienia otrząsnęła sie i stała chwile wryta (przetwarzanie wpierdolenia sie w starszą koleżankę 3 3 2 2 3 3 2 2, przetworzenie zakończone sukcesem)

- OH NA BOGA PRZEPRASZAM, ŻE NA CIEBIE WPADAŁAM, JESTEM TAKA NIE UWAŻNAAA, o matko, o matko nic ci nie jest? Potrzebujesz pomocy? Co teraz ze mną będzie, wpadłam na starszego kotaaa, a co jak wyrzucą mnie z obozu?!?! Albo gorzej w ogóle z plemienia?! -

(daj tutaj jeszcze parę linek jak, bez pie*doli 3 po 3 co to teraz, z nią będzie), kiedy Szakal jednak na nią wrzasnęła 2 raz (za 1 nie dotarło) ta zatrzymała sie i wyglądała jakby miała sie zaraz rozpłakać, spuściła uszy i słuchała opieprzu jak grzeczny kociak.
Re: Nietoperze Łebki
Wto 23 Kwi 2024, 01:24
Szakal
Szakal
Pełne imię : Szakal Mknący przez Dzikie Trawy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 9 (kwiecień)
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : Średniej wielkości, o budowie podobnej do charta - długiej i smukłej. Pokrywające je futro jest długie, lecz zdecydowanie rzadkie i mało okazałe. Wygląda troszkę jak pisklę wytarzane w błocie. Jej sierść jest szaro-brązowa w czarne, tygrysie prążki, a biel zabiera pigment z pyszczka, kryzy, brzucha i tworzy skarpetki na łapach. Oczy piwne - brązowooliwkowe.
Multikonta : Baranek, Zaćmione Słońce (S), Rozgwieżdżona Łapa (KG); Pliszkowy Dziób (GK)
Liczba postów : 141
Nowicjusz
https://starlight.forumpolish.com/t2000-szakal
To kocię było inne, niż Koszatka czy Niebo, ale szczerze, chyba było jeszcze gorsze. Było głupie w tak fascynujący sposób, że Szakal nawet nie wiedziała, czy ma krzyczeć, płakać, czy się śmiać. Skonfundowana gapiła się z ekspresją, jakby patrzyła na najbardziej obrzydliwą rzecz, jaką przyszło jej w życiu zobaczyć.
O matko, o matko; ty tym jojczeniem próbujesz sobie wmówić, że masz matkę? — parsknęła. Bura coraz bardziej dochodziła do wniosku, że brak matki w wychowaniu tworzy poważne braki w rozwoju, a do listy dowodów miała dołączyć dziś Bez, która najwyraźniej była tak głupia, że naprawdę sądziła, że zostanie za to wyrzucona z Plemienia. Szakal bardzo by tego chciała, szczerze. Każdy, kto nadepnął jej na odcisk zniknąłby z Plemienia! …Wtedy, co prawda, Plemię nie miałoby około połowy członków, ale hej, przynajmniej byłoby wolne od idiotów. Swoją drogą nie miała pojęcia, czym jest ten… bóg wspomniany przez Bez na samym początku, ale uznała to za kolejną oznakę głupoty.
Przez chwilę ważyła swoje opcje odpowiedzi.
Owszem. Won z obozu.

_________________




ach, jaki to był celny strzał
tych kilka słów tak prosto w twarz
 jak to się mogło znów stać? 
w pustym pokoju tkwisz sam,
ZUPEŁNIE SAM

znów wszystko poszło nie tak
znowu musiało tak być

JAKBYŚ BEZ TEGO NIE BYŁ SOBĄ!


Re: Nietoperze Łebki
Sponsored content

Skocz do: