Pełne imię : Pustułka Śpiewająca na Gałęzi Brzozy
Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 4 (listopad)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : niebiesko złota kotka o długim futrze i niebiesko zielonych oczach. Ogonek krótszy niż u normalnego kota, a jej uszka wypełnia sporo puchu
Autor avatara : gary_chan_c_w
Liczba postów : 18
Kocię | Otworzyła oczy, przeciągnęła się i wybiegła pędem z miękkich półek. Oczka świeciły jej jak nigdy dotąd! Tyle czekała na ten dzień, wszystkie ostatnie chwile jej się przez to niemiłosiernie dłużyły. Tak bardzo się ucieszyła, kiedy Błotko powiedziało jej o tym konkursie. Od tamtej chwili uważa je za jakiegoś wspaniałego Bożka wszelkich zabaw, nie było lepszego kota niż Błotko w całym obozie! Dało jej w końcu szansę, żeby pokazać wszystkim innym kociakom kto tu rządzi...no i może ojciec spojrzy na nią dumnie, gdy wszystkich już pokona...ach, brzmi jak sen. Niebiesko-złota ledwo wyhamowała. Zdążyła tylko ostrzegawczo pisnąć i w mgnieniu oka leżała na ziemi tuż przed łapami Błotka. - CEEEŚ! Jesem pierwsza?! To jus dziś!! Błotko jeseś supel! dzenkujemy? za sysko! Ne mogę się doczekać- Piszczała skacząc z łapki na łapkę. Jej krótszy ogonek smyrał delikatnie ziemię, rozgarniając kurz we wszystkie strony. Córka Wodospadu skorzystała z okazji i skoczyła Błotku na szyję, wtulając się z całych sił. |
|
Pełne imię : Pomurnik Wzlatujący ze Stromego Szczytu
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 2 [x]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Wygląd : Pomurnik jest burym ticked kocurem z białymi plamami na jego prawej połowie pyszczka, kryzie, brzuchu, lewej łapie oraz skarpetkach. Ma długie, puchate futro, wysoką i pulchną aparycję i ciężki krok. Na jego okrągłym pysku widnieje para jasno-zielonych oczu. Jego lewe ucho ma oklapłą końcówkę.
Autor avatara : fru.saga
Liczba postów : 5
Kocię | Słuchy o zabawie doszły i mnie, co znaczyło, że wiadome było, kto zostanie zwycięzcą - ja! Jak tylko nastała pora, wbiegłem na głowną kamienną polanę obozu, mając nadzieję, że byłem tu pierwszy ze wszystkich kociąt. Niestety, okazało się, że moja siostra mnie prześcignęła - na początku jej nie dostrzegłem, natomiast po krótkiej chwili rozglądania się po miejscu konkursu, ujrzałem charakterystyczne niebieskie futro w kryzie Błotka. Przewróciłem oczami, odwracając wzrok od tego widoku, i usiadłem przy osobie organizatorskiej tego wydarzenia, czekając z niecierpliwością na resztę. |
|