IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Wilcze Zęby
Re: Fruwające Piórka
Nie 08 Sty 2023, 21:43
Pchla Łapa
Pchla Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7k
Matka : Leśny Szept
Ojciec : Pokrzywowy Liść
Mistrz : Orzechowy Cień
Wygląd : Ciężko osiągnąć spektakularne rozmiary, kiedy nie ma się po kim ich dziedziczyć. Kocurka można określić najprościej jako powyciąganą, chudą pokrakę. Być może jego wygląd z czasem się unormuje, jednak na chwilę obecną śmiga po obozie na długich, patykowatych łapach, które dźwigają w większości same kości. Nie zapowiada się, by miał być siłaczem, a raczej typowym Wichrzakiem - szybkim i zręcznym. Ciało Pchły otulone jest krótkim, acz roztrzepanym, kremowym futerkiem o tygrysich pręgach... które są mało co widoczne, bo ledwo odznaczają się od podstawowego koloru kocurka. Na jego pyszczku, tuż pod intensywnie różowym nosem, futerko rozjaśnia się, zajmując brodę i kawałek szyi. Świat obserwuje ogromnymi ślepiami, aktualnie niebieskimi, a w przyszłości zielonymi.
Multikonta : Łasicza Mordka (samotnicy) Noc (nieaktywni)
Liczba postów : 38
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1676-pchla#39321
Bardzo szybko jej udowodnił, że nie miała racji, więc musiała teraz wymyślić kolejną rzecz. Tym razem to, że zje mu łapkę! I jak on wtedy będzie biegać?! Wtedy na pewno byłaby szybsza, spryciara! Nabrał powietrza, by zaprzeczyć, że przecież tego nie zrobi, ale ona w ogóle nie żartowała i skoczyła w jego kierunku.
EJ! — krzyknął w bojowym tonie i zamachnął stopą, gotów ją KOPNĄĆ, ODEPCHNĄĆ! Nie wyszło, bo wleciała prosto do piórek, więc musiał coś wymyślić, żeby uratować łapkę. Musiał być sprytniejszy (to mogło być ciężkie) albo szybszy. W tym drugim był, oczywiście, lepszy. — TO JA CI ZJEM TWOJĄ! — zapowiedział głośno i zamiast uciekać od siostry, postanowił zanurkować w jej kierunku, by złapać ją przednimi łapkami i unieruchomić. Wszystko po to, by mieć lepszy dostęp do łapki, oczywiście.
Re: Fruwające Piórka
Sob 14 Sty 2023, 05:00
Mrówcza Łapa
Mrówcza Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17k *
Matka : Leśna Łapa
Ojciec : Pokrzywowa Łapa
Wygląd : Mrówka jest przeciętnym kociakiem, nie wystaje ponad resztę ani nie jest na tyle niska, że dałoby się ją nie zauważyć. Sylwetką też się nie wyróżnia, ani swoją wagą, jednak jest jedna rzecz, którą może zwrócić na siebie uwagę, i chodzi tu mianowicie o futro. Nie mowa tu o barwie, każdy kosmyk na jej ciele jest ubarwiony na czarny, jednak zaintrygować może falowana i długa sierść, którą odziedziczyła po Pokrzywowej Łapie. Wygląda, jakby Leśna Łapa nigdy nie zdołała ją uchwycić i dobrze wypielęgnować oraz uczesać Mrówkę. Poza czarnym można jedynie odróżnić szaro-niebieskie oczyska, które z czasem nabiorą zielono-żółtą barwę.
Multikonta : Rosa [KG]
Liczba postów : 35
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1665-mrowka#38503
Jak to tak! Na chwilę Mrówka zastygła, bo nie było reakcji, jakiej się spodziewała. Pchła nie uciekał od niej, ale zdecydował, że to ON jej łapkę zje. Nie, nie, nie! Przecież to był jej pomysł, on nie mógł sobie ot, tak wziąć i skopiować ją. Mrówka miała pozwolenie, aby zjadać łapki, zaklepane i tylko ona tak mogła! Czarna owieczka wydała z siebie niezadowolony pisk, po czym postarała się odskoczyć w tył, bo Pchła nie mógł. Nie. Mógł. Nie mógł jej przecież łapki zjeść, one je potrzebowała!
PCHŁA NIEEEE, TY NIE MOŻESZ — pisnęła, uważając na swoje łapy, i jakby kocurek by się zbliżył za bardzo, miała zamiar od niego odskoczyć. — NIE JEDZ MI ŁAPEK

_________________
my candle burnt fast, my star will last


Re: Fruwające Piórka
Nie 15 Sty 2023, 22:20
Pchla Łapa
Pchla Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7k
Matka : Leśny Szept
Ojciec : Pokrzywowy Liść
Mistrz : Orzechowy Cień
Wygląd : Ciężko osiągnąć spektakularne rozmiary, kiedy nie ma się po kim ich dziedziczyć. Kocurka można określić najprościej jako powyciąganą, chudą pokrakę. Być może jego wygląd z czasem się unormuje, jednak na chwilę obecną śmiga po obozie na długich, patykowatych łapach, które dźwigają w większości same kości. Nie zapowiada się, by miał być siłaczem, a raczej typowym Wichrzakiem - szybkim i zręcznym. Ciało Pchły otulone jest krótkim, acz roztrzepanym, kremowym futerkiem o tygrysich pręgach... które są mało co widoczne, bo ledwo odznaczają się od podstawowego koloru kocurka. Na jego pyszczku, tuż pod intensywnie różowym nosem, futerko rozjaśnia się, zajmując brodę i kawałek szyi. Świat obserwuje ogromnymi ślepiami, aktualnie niebieskimi, a w przyszłości zielonymi.
Multikonta : Łasicza Mordka (samotnicy) Noc (nieaktywni)
Liczba postów : 38
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1676-pchla#39321
A właśnie, że mógł, ba, zamierzał to bardzo dobitnie siostrze pokazać! Zarechotał donośnie na krzyki siostry, zero litości, szczególnie, że ona też mu jej nie pokazała. Jego kiełki błysnęły, gotowe zatopić się w jedną z łapek siostry. Ta okazała się jednak być szybsza, niż zakładał, bowiem nagle odskoczyła od niego, przez co opadł w piórka, znikając w nich na moment. Dopiero po chwili wyłonił się na nowo, wypluwając jedno z piór.
I tak cię złapię! — krzyknął, żeby przypadkiem nie poczuła się zbyt pewnie. Zamachnął się łapką, by wstrząsnąć piórami i posłać je prosto w kierunku Mrówki, by straciła czujność!
Re: Fruwające Piórka
Pon 07 Sie 2023, 16:47
Szelest
Szelest
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 3 (koniec sierpnia)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Wygląd : Kot ma średniej wielkości ciało pokryte krótką, gęstą sierścią. Jego sierść jest kremowego odcienia, na którym widoczne są nieco ciemniejsze pręgi rodzaju tygrysiego, zauważyć je można szczególnie na ogonie. Ma delikatne i wyraziste oczy, których kolor zbliża się do brązu.
Multikonta : Mysz
Liczba postów : 11
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1893-szelest#50004
Szelest uwielbiał zabawy w piórach, to była jego ulubiona aktywność! Jeszcze dość nierówno stawiał kroki i potykał się o własne łapy, ale czy to nie było urocze?! Kociak po prostu samym swoim istnieniem zabawiał koty, które chciały pojawić się w kociarni.
Młody wskoczył chętnie w pióra, które zaczęły unosić się nad nim i nim się obejrzał, wpadł w coś... coś miękkiego. Podniósł głowę do góry i przyjrzał się osobie.
- O! KOT! - krzyknął, zupełnie jakby pióra miały go zagłuszyć - Jestem Szelest! Co tu robisz? Jak się nazywasz? - odszedł kawałek dalej, coby spróbować objąć wzrokiem nieznajomego kota z klanu. Nie wyszło tak, jak zaplanował, klapnął na piórach i przyglądał się, przekrzywiając głowę w bok. Czekał cierpliwie na odpowiedź.
Re: Fruwające Piórka
Sro 09 Sie 2023, 18:59
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
Zmora nie jest typem kota, który przyszedłby do kociarni bez powodu. Zjawiła się tutaj tylko i wyłącznie ze względu na obowiązki, które zmuszona jest wykonywać jako terminator. Ale nie powiedziałaby, że to część dnia, której nie lubi. W końcu te zajęcia są jakkolwiek ciekawe i ratują ją od nudy, która ostatnio towarzyszy jej nieco częściej. Czy to przez zwolnienie tempa treningu? A może to ta brzydka pogoda sprawia, że dni mijają jej zdecydowanie dłużej? Hm.
Wkroczyła do kociarni, niosąc ze sobą świeży mech. Zadanie na dziś? Wymienić stary i zastąpić go nowym. Rutynowe, spokojne zadanie, przy którym może się rozluźnić i oddać myślom pojawiającym się w jej głowie. Samotnie, w ciszy, bo tak lubi najbardziej. Ale... Chyba nie tym razem. Zaledwie chwilę po tym jak pojawiła się w żłobku natrafiła na kocię... Albo to raczej kocię natrafiło na nią. Cóż, najpierw poczuła uderzenie, choć to chyba za duże powiedzenie, bowiem nawet nie bolało. Zaraz po tym zalała ją fala słów i nawet nie miałaby nic przeciwko niej, gdyby nie fakt, że żadne z nich nie było przeprosinami. Niemiło.
- Powinieneś najpierw przeprosić. No wiesz, że na mnie wpadłeś. No i więcej ostrożności, tak na przyszłość.. - Jej uszy przylgnęły do czaszki ze względu na nagły hałas. Pomimo niezadowolenia jej głos nie brzmiał gniewnie. Był obojętny, jak to zazwyczaj. To samo mówiło spojrzenie ciemnobrązowych oczu, które uważnie przyglądały się maluchowi. Obecnie zignorowała jego słowa, ale zamierzała później do nich wrócić. To z kolei oznacza, że postanowiła chwilę tutaj zostać i z kocięciem pogadać, skoro już ją zaczepił. Cóż za zaszczyt.
Re: Fruwające Piórka
Wto 22 Sie 2023, 18:00
Szelest
Szelest
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 3 (koniec sierpnia)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Wygląd : Kot ma średniej wielkości ciało pokryte krótką, gęstą sierścią. Jego sierść jest kremowego odcienia, na którym widoczne są nieco ciemniejsze pręgi rodzaju tygrysiego, zauważyć je można szczególnie na ogonie. Ma delikatne i wyraziste oczy, których kolor zbliża się do brązu.
Multikonta : Mysz
Liczba postów : 11
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1893-szelest#50004
Przekrzywił głowę w prawo, później w lewo rozmyślając nad tym, czy imię kotki brzmi "Powinieneśnajpierwprzeproś", czy raczej to właśnie robiła, chociaż nigdy nie słyszał o takim właśnie zajęciu, więc stwierdził, że chyba jednak mu być to jej imię.
- Dziwne - stwierdził i wykrzywił się trochę. Dopiero po chwili jednak coś w jego głowie zaiskrzyło i dotarło, że kotka jednak nie może mieć tak na imię, przecież nikt nie używa takich imion w Klanie Wichru... raczej.
-Przepraszam, no wiesz, że na ciebie wpadłem - powtórzył za nią, starając się powiedzieć to takim samym tonem jak kotka, chociaż to wyszło bardziej poważnie.
- Tooo teraz mi powiesz, jak się nazywasz? - uśmiechnął się szeroko. W końcu przeprosił, więc teraz powinien dostać to, co chce, prawda?
Re: Fruwające Piórka
Pon 05 Lut 2024, 18:34
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 166
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
Siwek nie mógł spać za długo. O nie! Ten mały kociak zdawał się mieć nieskończone pokłady energii - zazwyczaj zasypiał jako ostatni i budził się jako pierwszy, próbując obudzić śpiącą matkę i rodzeństwo. Jednak że zazwyczaj nie dochodziło to do skutku, a dodatkowo spotykał się z niezadowolonym marudzeniem, postanowił tym razem sam znaleźć sobie jakieś zajęcie. Pierwszym, co zwróciło jego uwagę, była sterta piórek i puchu leżąca gdzieś na uboczu. Chociaż w tej ciemności to zupełnie tak nie wyglądało... Bardziej przypominało to jakieś zwierzę. Co prawda bardzo małe, ale dla takiego małego kociaka to wciąż było coś niezwykłego! I kto wie, czy nie groźnego?
Skoro Siwek obudził się jako pierwszy, jego zadaniem było bronienie reszty śpiochów! Dlatego też wygramolił się z ciepłego i miękkiego legowiska i zaczął się skradać w kierunku potencjalnego zagrożenia. Skradał się... Najlepiej jak umiał. Czyli wciąż nie za dobrze, szczególnie że chodzenie wciąż musiał jeszcze udoskonalić. Ale parł na przód! Jego długie futerko odstawało na wszystkie strony, szczególnie zabawnie wyglądało to na jego ogonku, który najeżył się przez tę niepewność. Kiedy zbliżył się wystarczająco i upewnił się, że to coś dalej go nie zauważyło...
- A MAS! - pisnął chyba wystarczająco głośno, żeby wszystkich pobudzić i rzucił się w tę puchatą stertę, wyrzucając co lżejszy puch w powietrze. Nie spodziewał się rzecz jasna, że to coś będzie takie lekkie i... "Puste"... Dlatego też po swoim "godnym podziwu" skoku, zwyczajnie wywalił się na grzbiet.
- Au...

//Malina

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Fruwające Piórka
Sob 10 Lut 2024, 11:50
Malinowa Łapa
Malinowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 7 (IV)
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Wygląd : Wysoka, mocno zbudowana kotka o czarnym futrze w rude, pręgowane tygrysio plamy, które najbardziej widać na czole, lewej stronie brody i lewej stronie gardła. Na ciele rudy miesza się z czarnym nie tworząc jakiś konkretnych plam, nie licząc dużej połaci pomarańczy na prawym barku. Oczy w przyszłości będą miały jasno-zielony kolor.
Multikonta : Meduza [pnk] | Robak i reszta
Autor avatara : nova_floofcat
Liczba postów : 64
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2021-malina#54856
Malina była jednym z rodzeństwa Siwka, które akurat spało. Nie lubiła wstawać późno, ale też nie czuła potrzeby wstawania za wcześnie. Punktualność i pobudka o świcie jest ważna, ale na razie jest małym kotkiem... no i też nikt nie za bardzo chce jej dobudzać. W szczególności, gdy mama jeszcze śpi.
Gdy Siwek bawił się już w piórach i piszczał tak głośno, że kociarnia się budziła to Malina spała dalej. Nikt nie zaczął się jeszcze porządnie wiercić, albo tykać ją łapą bądź językiem, więc się nie obudziła. A było tak ponieważ głowę miała położoną na lewym uchu, więc nie dobijało się do niej wiele dźwięków w tym momencie. Zzz.

_________________
Re: Fruwające Piórka
Sob 10 Lut 2024, 13:10
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 166
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
Oczywiście, ze maluch musiał pochwalić się wszystkim o swoim heroicznym czynie. I dlatego też nie umknęło mu uwadze, że jedna z jego sióstr ciągle spała. Siwek jeszcze nie do końca rozumiał jej przypadłości, jedynie tyle, że nie zawsze słyszała, kiedy coś do niej mówił. A gdyby to coś ją zjadło, bo by go nie usłyszała? Musiał ją obudzić i ostrzec!
- Malinkaaa! - pisnął podchodząc do niej. Zapewne od siostry wciąż zero odzewu... Dlatego po prostu położył się na niej i zaczął memłać jej ucho, dopóki ta się nie ruszyła.
- Malinka, fstafaj! Pokonałem jascula! - jastrzębia, Siwek. Nie jaszczura. Co nie zmienia faktu, że był z siebie dumny! Szczególnie że mama opowiadała im o tym, jak niebezpieczne potrafią być te ptaki.

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Fruwające Piórka
Czw 15 Lut 2024, 22:32
Malinowa Łapa
Malinowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 7 (IV)
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Wygląd : Wysoka, mocno zbudowana kotka o czarnym futrze w rude, pręgowane tygrysio plamy, które najbardziej widać na czole, lewej stronie brody i lewej stronie gardła. Na ciele rudy miesza się z czarnym nie tworząc jakiś konkretnych plam, nie licząc dużej połaci pomarańczy na prawym barku. Oczy w przyszłości będą miały jasno-zielony kolor.
Multikonta : Meduza [pnk] | Robak i reszta
Autor avatara : nova_floofcat
Liczba postów : 64
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2021-malina#54856
Otwarła szeroko oczy i pisnęła wystraszona, jednocześnie z wielkim oburzeniem. KTOŚ SIĘ NA NIEJ POŁOŻYŁ. Gdy zlokalizowała swoim wzrokiem czekoladowe futro Siwka nabrała wściekłe powietrza w płuca.
- ZEJDŹ! - ryknęła zdenerwowana i zaczęła się wyrywać.
Ten śmieć jeszcze ośmielił się jej moczyć ucho. Fuj! Obrzydliwe! Obleśne! Nic jej nie obchodziły żadne jaszczury, miał z niej natychmiast zejść!

_________________
Re: Fruwające Piórka
Pią 16 Lut 2024, 16:41
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 166
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
Jego nieco radykalna co prawda, ale dosyć skuteczna metoda obudzenia siostry się udała! Pisnął radośnie i zeskoczył z niej, kompletnie nie zważając na to, jak bardzo była teraz na niego wkurzona. Stanął po prostu obok niej, ze swoim krótkim wciąż ogonkiem wystrzelonym radośnie w górę.
- Fstałaś! F końcu! - zawołał triumfalnie, jakby to był wyczyn godny wygrania jakiejś bitwy - A telas się podnieś! Chcę ci coś pokasać! - skakał wręcz w miejscu, łapki go wręcz świerzbiły od nadmiaru energii. Jak tylko Malina zobaczy, co upolował, to na pewno będzie z niego dumna! W końcu to coś mogło ich zjeść!

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Fruwające Piórka
Pią 01 Mar 2024, 19:16
Malinowa Łapa
Malinowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 7 (IV)
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Wygląd : Wysoka, mocno zbudowana kotka o czarnym futrze w rude, pręgowane tygrysio plamy, które najbardziej widać na czole, lewej stronie brody i lewej stronie gardła. Na ciele rudy miesza się z czarnym nie tworząc jakiś konkretnych plam, nie licząc dużej połaci pomarańczy na prawym barku. Oczy w przyszłości będą miały jasno-zielony kolor.
Multikonta : Meduza [pnk] | Robak i reszta
Autor avatara : nova_floofcat
Liczba postów : 64
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2021-malina#54856
Radość Siwka tylko wzbudzała złość kotki. Z czego ten głupek się cieszy! Z tego, że ją wkurzył? Teraz to jej jest przykro! Powinna się na niego obrazić czy coś. Ale to jest dla dzieci, więc nie może mu strzelać focha. Nie chce być dziecinna, chce być dojrzała. Z drugiej strony trudno było się oprzeć pokusie by się po prostu na gościa na dobre zezłościć.
- Niby co? A poza tym to ja nie idę z kimś kto się na mnie położył I JESZCZE UŚLINIŁ - mówiła dosadnie, a pod koniec trochę jej się głos wymsknął o parę tonów za wysoko.

_________________
Re: Fruwające Piórka
Pią 01 Mar 2024, 22:55
Siwa Łapa
Siwa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Autor avatara : LugiaFly
Liczba postów : 166
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2028-siwek
Fuknął nosem niezadowolony i pacnął tyłkiem na ziemię. No co za mały uparciuch z niej! Miał jej do pokazania coś NIEZWYKLE ważnego, a ona traktowała go jak natrętną muchę!
- Cem ci pokasać co pokonałem! Humpf! - obruszył się i wręcz tupnął łapką zirytowany. Czemu jego siostra była... Taka? Mak na pewno by z nim poszedł! Musiałby go trochę pozaciągać, ale na pewno by poszedł!
- Mmm... Ale niech ci będzie. Pseplasam. - mruknął w końcu kładąc po sobie uszy i schylając łebek. W końcu sam nie lubi, kiedy ktoś mu przeszkadza w spaniu... A on jej właśnie w tym przeszkodził. Miał nadzieję, że przyjmie przeprosiny...

//Sesja wygasła

_________________



darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER


Re: Fruwające Piórka
Sro 20 Mar 2024, 16:52
Mroźna Łapa
Mroźna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 5
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Duże ego
Partner : Walka
Wygląd : Dobrze zbudowany, wysoki, elegancki kocur o umięśnionej sylwetce.
Długie, jednolicie czekoladowe futro owija panicza, gdzieniegdzie przykryte na biało - "maska" na pysku do polików i czoła(omijając brodę), kryzie, przednich łapach(unikając palców), końcówce ogona.
Spogląda na świat lodowatymi ślepiami.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Autor avatara : Beepo, kotkovelove
Liczba postów : 76
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2025-mrozik#55012
Mroźny pan jak debatował z samym sobą, jak lubił planować swą przyszłość - tak wieczorami odpoczywał, jak każde inne, niewinne kocie.
Nie dotyczyły go tu rozterki dorosłych, ich potwory przeszłości i nieznanej przyszłości, którą to ON będzie musiał wykreować. Dla dobra klanu, dla dobra jego rodziny.
Przynajmniej nie bezpośrednio, nie dotyczyły go.

Tak wylegiwał się w pierzu, przyniesionym przez ojca. Zauważył go. Nie był chętny do rozmowy, lecz nie musiał. Mrozik docenił jednak starania Gawrona.
Takim sposobem drzemał. Lekko i czysto, gotowy do akcji z jednym uszkiem w górze.


/Słonecznik

_________________


I'm heading for a new frontier
I'm letting go of all my fears
I'm heading for a new frontier
My path is clear
Fruwające Piórka - Page 5 Ej3mTYA

Re: Fruwające Piórka
Sro 20 Mar 2024, 17:23
Słonecznikowa Łapa
Słonecznikowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 7 [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Puszysta Chmura [NPC]
Wygląd : długowłosy | jednolicie czarny | masywny | żółte oczy | czarna skóra
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 54
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2087-slonecznik
Nadszedł wieczór. Słońce zaczęło zachodzić. Koniec zabawy, czas na odpoczynek. Nie dlatego, że kazali mu rodzice, a dlatego, że Słonecznik sam sobie kazał. Słońce zachodziło, więc był to czas odpoczynku, tak sobie wyznaczył. Zjadł więc kolację przy stosie zwierzyny, wylizał futerko i ruszył do kociarni. Nie spodziewał się zastać tam brata, bo przecież było jeszcze stosunkowo wcześniej, ale nie narzekał. W sumie nawet dobrze się złożyło.
Cichym krokiem, o ile tak można nazwać jego człapanie, zbliżył się do boku brata leżącego na miękkich piórkach. Nie był pewien, czy Mrozik śpi, czy też nie, ale nie chciał ryzykować obudzeniem go. Ostrożnie, czarny położył się obok, futro przy futrze, szybko pochłaniając ciepło brata. Normalnie to Słonecznik nie był zbyt przytulaśny, ale wieczorem, gdy szło o sen, to było co innego. A do kogo innego się przytulić jak nie do kogoś z rodzeństwa? Ułożył pyszczek na przednich łapach, ale nie zamykał jeszcze oczu, spoglądając w stronę światła wpadającego przez wejście do kociarni. Miał tylko nadzieję, że Mrozikowi nie będzie przeszkadzać spanie tuż obok brata.
Re: Fruwające Piórka
Pią 22 Mar 2024, 10:52
Mroźna Łapa
Mroźna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 5
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Duże ego
Partner : Walka
Wygląd : Dobrze zbudowany, wysoki, elegancki kocur o umięśnionej sylwetce.
Długie, jednolicie czekoladowe futro owija panicza, gdzieniegdzie przykryte na biało - "maska" na pysku do polików i czoła(omijając brodę), kryzie, przednich łapach(unikając palców), końcówce ogona.
Spogląda na świat lodowatymi ślepiami.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Autor avatara : Beepo, kotkovelove
Liczba postów : 76
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2025-mrozik#55012
Słyszał to, co, i kto robi. Słyszał jak koty wchodzą i wychodzą - matka, rodzeństwo i goście w szczególności.
Słonecznik nie był wyjątkiem.
Przez chwilę Mrozik pomylił go z Makiem, czy z Maliną. Jednak grubsze futerko, jakże podobne długością do tego samego Mrozika, wybiło mu to z głowy.
Czarny jak smoła brat przyległ do jego spokojnie unoszącego się boku, a Mroźny panicz tylko zamruczał niechętnie, przy czym końcówką kocięcego ogona szturchnął brata w jego własną kitę.
Końcówka ogona została tam, gdzie ogon brata, lecz tak, by gapie nie widzieli.
Nie mógł bowiem pokazać tej słabości.

_________________


I'm heading for a new frontier
I'm letting go of all my fears
I'm heading for a new frontier
My path is clear
Fruwające Piórka - Page 5 Ej3mTYA

Re: Fruwające Piórka
Nie 24 Mar 2024, 14:11
Słonecznikowa Łapa
Słonecznikowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 7 [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Puszysta Chmura [NPC]
Wygląd : długowłosy | jednolicie czarny | masywny | żółte oczy | czarna skóra
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 54
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2087-slonecznik
Słonecznik usłyszał niezadowolony pomruk brata, ale mimo to pozostał u boku brata. Położył ogon na jego ogonie, więc chyba nie miał nic przeciwko. Czarnofutry nie był natrętny, jeśli Mrozik by sobie jego bliskości nie życzył, to nie naciskałby. W końcu sam nie lubił, gdy ktoś dotykał go bez pozwolenia, gdy nie miał na to ochoty.
Smolisty rozluźnił się i pozostawił wzrok na wejściu do kociarni. Starał się zamknąć oczy i zasnąć, ale z jakiegoś powodu nie mógł utrzymać patrzałek zamkniętych na dłużej niż kilka uderzeń serca. Nie mógł zasnąć. Eh. Ostrożnie odwrócił głowę w stronę brata, który miał zamknięte oczy, ale Słonecznik nie był pewien czy już zasnął, bo jedno z jego uszu wyglądało na całkiem rozbudzone.
- Mrozik... śpisz? - zapytał cicho. - Miałem dziś dziwny sen, chcesz posłuchać? - zapytał, z nadzieją, że drugi kocurek się odezwie. Może po krótkiej rozmowie łatwiej będzie mu zasnąć? Rozmowy przed snem zawsze go męczyły.
Re: Fruwające Piórka
Pon 01 Kwi 2024, 10:09
Mroźna Łapa
Mroźna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 5
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Duże ego
Partner : Walka
Wygląd : Dobrze zbudowany, wysoki, elegancki kocur o umięśnionej sylwetce.
Długie, jednolicie czekoladowe futro owija panicza, gdzieniegdzie przykryte na biało - "maska" na pysku do polików i czoła(omijając brodę), kryzie, przednich łapach(unikając palców), końcówce ogona.
Spogląda na świat lodowatymi ślepiami.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Autor avatara : Beepo, kotkovelove
Liczba postów : 76
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2025-mrozik#55012
-Spałem. -
Odparł lekko gburowato, bardziej, niż zamierzał. Szybko jednak położył czekoladową kitę na barku brata. Nie był gburem, na jakiego mogliby go malować. Nie lubił po prostu być obudzonym, ze snu dla piękności, który był dla niego rzeczą świętą. Chciał wykorzystać swoje przywileje do pełnego ich potencjału, dopóki mógł, dopóki jeszcze nie urośli na tyle, by nie wypadało tak się lenić.
Przyjdzie im jeszcze ciężko pracować, lecz czego się nie robiło dla klanu?
Dlatego musieli być silniejsi, cierpliwi, wyrozumiali. Oni mieli poprowadzić klan wichru do przyszłości, gdzie byli silnym klanem, nie musząc się obawiać, kto zajmie się tym, co po nich zostanie.
Tak właśnie buduje się legende.
-Mów.


_________________


I'm heading for a new frontier
I'm letting go of all my fears
I'm heading for a new frontier
My path is clear
Fruwające Piórka - Page 5 Ej3mTYA

Re: Fruwające Piórka
Pon 01 Kwi 2024, 11:08
Słonecznikowa Łapa
Słonecznikowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 7 [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Puszysta Chmura [NPC]
Wygląd : długowłosy | jednolicie czarny | masywny | żółte oczy | czarna skóra
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 54
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2087-slonecznik
Słonecznik spłaszczył uszy, a jego pyszczek zamienił się w prostą kreseczkę, gdy usłyszał niezbyt zadowoloną odpowiedź Mrozika. Wydawało mu się, że tylko miał zamknięte oczy. No ale skoro tak szybko odpowiedział to chyba nie spał zbyt głęboko. No trudno, może na niego rozmowa też podziała i oboje szybciej zasnął. A Słonecznik serio chciał mu opowiedzieć ten dziwny sen.
- Śniło mi się, że byłem myszą na stosie zwierzyny. A ty byłeś nornicą obok - powiedział, kręcąc się przez chwilę, gdy przewracał się brzuchem do góry. - Reszta rodzeństwa też chyba tam leżała. Myślisz, że coś to znaczy? - zapytał z lekkim zamyśleniem. Ten sen od rana nie dawał mu spokoju i ciekaw był, czy mogło to coś znaczyć. W końcu ponoć niektóre koty dostawały jakieś dziwne sny od Gwiezdnych? Wątpił jednak by tak było w jego przypadku. W końcu czemu Gwiezdni mieliby zwracać akurat do niego?
Re: Fruwające Piórka
Pon 01 Kwi 2024, 15:55
Mroźna Łapa
Mroźna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 5
Matka : Ropuszy Skrzek
Ojciec : Gawroni Dziób
Mistrz : Duże ego
Partner : Walka
Wygląd : Dobrze zbudowany, wysoki, elegancki kocur o umięśnionej sylwetce.
Długie, jednolicie czekoladowe futro owija panicza, gdzieniegdzie przykryte na biało - "maska" na pysku do polików i czoła(omijając brodę), kryzie, przednich łapach(unikając palców), końcówce ogona.
Spogląda na świat lodowatymi ślepiami.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Autor avatara : Beepo, kotkovelove
Liczba postów : 76
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2025-mrozik#55012
Nie odzywał się już zbytnio, zamiast tego czekał tylko na tą dziwną opowieść brata. Jego wyraz pyska nie zrobił na Mroźnym paniczu wrażenia, lecz już zainicjował reakcję.
Końcówką ogona przejechał bratu po pyszczku i miauknął cicho.
-Nie patrz się tak, czy masz zamiar się rozpłakać, jak Siwek? -
Nie śmiał się, lecz żartować też nie był fanem. W tym momencie mówił pół-żartem, pół-serio.

Na słowa brata przekręcił łebkiem w bok. W tym momencie, maska lodu jakby spadła, a sam Mrozik stał się... Radośniejszy na pysku.
-Ja jako nornica, a to ci historia... - Pokręcił łbem na boki.
-Reszta nas też? A jak to wyglądało? Nornica była w moim kolorze, czy ja w jej? -
Wziął głębszy wdech, zatkał łapką pyszczek i westchnął.
-Jakby coś znaczyło, to otrzymałby to medyk. Ty nie zjadłeś czegoś nieświeżego? -

_________________


I'm heading for a new frontier
I'm letting go of all my fears
I'm heading for a new frontier
My path is clear
Fruwające Piórka - Page 5 Ej3mTYA

Re: Fruwające Piórka
Sponsored content

Skocz do: