Meduzazostał Postacią Września 2024!Meduza wzbudził zainteresowanie graczy swoim trwającym wątkiem, gdzie wraz z Niebem, młodszym nowicjuszem, planują morderstwo Wodospada — strażnika, a jednocześnie ojca Meduzy, na którego twardy i konserwatywny charakter zrzucają chociażby śmierć Szakal, która ruszyła pozwiązanym z nią Niebem. Czy uda im się zabójstwo? Co ważniejsze — co dalej, gdy nie będą już mogli żyć w Plemieniu? Czy ktokolwiek dowie się o ich planach? Jak rozwinie się relacja między partnerami w zbrodni? Czas pokaże!
Zmień konto
Masz na pasku stary avatar? Przeloguj się na docelowe konto i kliknij prawym przyciskiem myszy. Avatar powinien zmienić się na aktualny!
Przed wejściem do Zielonych Zarośli można dostrzec ziemną ścieżkę prowadzącą na centrum obozu oraz do Wilczej Paszczy, jednak pomiędzy brązowymi szlakami znajduje się niewielkie, trawiaste poletko, po którym koty raczej nie depczą, a jak już, to robią to dość rzadko. Trawa tam jest wyjątkowo miękka, ale często też mokra od porannej rosy lub osadzonego na źdźbłach deszczu.
Re: Trawiasta Wysepka
Czw 30 Wrz 2021, 12:38
Trująca Łapa.
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
Trawiasta wysepka była niemalże nietknięta. Znowu zaczynała wyłaniać się na niej piękna zielona trawa, która kontrastowała z topniejącym na niej śniegiem. Trująca Łapa przyglądał się tej scenie z zainteresowaniem. Pierwszy raz doświadczał takiego zjawiska. co prawda nie był już najmłodszy, ale pierwszy raz doświadczał takiego zjawiska - w końcu ostatni raz kiedy była zima on był zbyt zajęty kurowaniem się w legowisku chorych. Zaaferowany położył się przed kupką trawy i wlepił w nią przeszywający wzrok jakby ta skrywała jakieś tajemnice, które miała mu natychmiast ujawnić. Ta jednak się nie odezwała co Trujek przyjął z lekkim zawodem. - Ja już znam twoje gierki. Udajesz martwą abyś mogła spokojnie rosnąć. Ale spokojnie, jeszcze kiedyś przyłapię cię na tym jak się poruszasz i wtedy udowodnię wszystkim że miałem rację co do ciebie. - wyszeptał podnosząc się z powrotem na łapy. Był niemal pewny, że wysepka już kilkakrotnie zmieniła swoje miejsce o parę centymetrów w jedną czy drugą stronę. On po prostu jeszcze jej na tym nie przyłapał. Zadowolony z siebie już miał odejść kiedy zrozumiał swój błąd i niemal od razu przypadł z powrotem do ziemi. - Przepraszam, nie chciałem być nie miły! Możesz się poruszać jak chcesz po prostu... Możesz mi o tym na następny raz powiedzieć? - miauknął po czym liznął jedną z rosnących bliżej kupek trawy. - Już jesteśmy z powrotem przyjaciółmi, prawda? - kocurek nie dostał odpowiedzi, jednak w tym momencie z kawałka trawy spadła kolejna roztopiona kupka śniegu, a to było dostateczne potwierdzenie dla niego. Zadowolony z siebie wstał i z uśmiechem odwrócił się, gotowy pójść po coś do jedzenia. Zamiast tego stanął jednak twarzą w twarz z jakimś nieznajomym kotem. Terminator lekko przechylił głowę na bok, przyglądając się nieznajomemu bez żadnych ogródek. - Nie znam cię. - miauknął w końcu po dłuższej chwili ciszy. - Ale wiesz, to nic nie szkodzi! Możemy się poznać nawet teraz. Wiesz, myślałem, że znam już wszystkie koty przynajmniej z widzenia, ale ciebie nawet nie kojarzę. Słuchaj, mamy w takim razie dużo do nadrobienia! Ale super, w końcu poznam kogoś nowego. Nieco męczące jest to w sumie że wszystkich znasz, bo wiesz jednak jest tak nudno i w ogóle. Znaczy nie żebym narzekał ale- przerwał na chwilę żeby wziąć oddech i niemal od razu zapomniał o czym to przed chwilą mówił. - O tak w ogóle to jestem Trująca Łapa. Może już o mnie słyszałeś. Jestem uczniem Kiełkującego Ziarna. Fajnie nie? A ciebie kto szkoli? I w ogóle jak masz na imię? W ogóle wiesz, że mentorem mojego mentora był Tonące Słońce? Ostatnio mi o tym powiedział! Fajnie tak, prawda? Ja też bym chciał żeby Kiełek był kiedyś kimś ważnym. Znaczy wiesz on jest fajny taki jest ale jest strasznie taki... No taki no nie docenia siebie. A to źle. Znaczy chyba, ale moim zdaniem to źle. Pamiętaj, nie pozwalam ci się nie doceniać. Masz się doceniać zawsze, rozumiesz? - zakończył przeszywając kocura nakazującym wzrokiem. Nikt tu nie będzie podupadał na psychice w jego obecności!
_________________
cause a normalhuman beingwouldn'tNEED to pretend to beNORMAL, to be normal WELL i guess that's theleast that i owe ya to beNORMALin a way i couldn’t. B E
Re: Trawiasta Wysepka
Czw 30 Wrz 2021, 13:03
Koperkowa Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [IX]
Matka : Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Golcowa Gwiazda
Wygląd : Duży puszysty, długowłosy, bury czarno cętkowany kocur, o masywnych łapach i delikatnie opadającym grzbiecie. Ma zielone oczy, oraz rudobrązowy nos otoczony jaśniejszą sierścią.
Multikonta : Brzoza [KG]
Autor avatara : https://www.instagram.com/cooper_and_jasmin/
Liczba postów : 43
Gwiezdny Klan
Był wdzięczny Golcowej Gwieździe że nie kazała mu od razu wznowić treningu. Jednak te kilka dni przyda mu się na przyzwyczajenie do ponownego życia wśród kotów. Szczególnie nocą czuł się niekomfortowo gdy musiał spać wśród wszystkich wojowników i terminatorów.. Jedyny plus był taki że było cicho, tylko raz na jakiś czas było słychać jakieś chrząknięcia czy głośniejsze mruczenie. Syn Czerwonego Kwiatu raczej starał się nie rzucać w oczy, z jego pospolitym wyglądem nie było to takie trudne. Jednak dziś usiadł w chyba trochę zbyt łatwo dostępnym miejscu... zasłuchał się w rozmowie dymnego nieznanego mu kota z... trawą. Co jednak wydawało mu się idiotyczne. Wzdrygnął się gdy uświadomił sobie że nagle ten szalony słowotok został przekierowany prosto na niego! Jedyne co wyłapał to imię Kiełkującego już Ziarna, a nie Łapy... kojarzył go, i był świadomy że pewnie większość uczących się z nim w przeszłości ma już swoje wojownicze imiona... lub zaginęli jak jego rodzeństwo... całe rodzeństwo. -Umh... co...? - spytał ściszając to bardziej głos - Nie rozumiem.. - wymamrotał. Kim był dymny kocur i dlaczego odezwał się akurat do niego?
_________________
w garnku trzeba dobrze zamieszac, tak jak w zyciu
Re: Trawiasta Wysepka
Czw 30 Wrz 2021, 13:23
Trująca Łapa.
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
No cóż, tego się nie spodziewał. Znaczy dużo kotów z reguły było przerażone, kiedy docierał do nich słowotok Trujka ale żeby aż tak? - Ok to skrócę ci wszystko. Generalnie najważniejsze co musisz wiedzieć to to, że masz się doceniać. - podsumował trafnie, po czym jeszcze raz przeskanował kota wzrokiem jakby się upewniał czy ten na pewno to zamierza zrobić. - A i tak po za tym to Trująca Łapa jestem. - dodał po chwili przypominając sobie, że wypadałoby się przedstawić. - A ty kim jesteś? I jak masz na imię? Wiesz rzadko się zdarza żebym kogoś nie znał przynajmniej z widzenia, więc możesz poczuć się wyjątkowy. - pochwalił kocura jeszcze raz przyglądając mu się dokładnie. Nie, na 100% go nie znał. - Jesteś terminatorem czy wojownikiem? Wiesz, wyglądasz na starszego ale nie oceniam, tak szczerze to ja też jeszcze mam trening mimo że jestem już duży! Ale to chyba nawet lepiej, bo wszystkiego się jeszcze lepiej nauczysz! Mój brat ostatnio został wojownikiem, ale od tamtej pory jeszcze z nim nie rozmawiałem. Ale on to mądry jest więc pewnie umie więcej niż normalny wojownik... - zaczął się zastanawiać się na głos. - W ogóle słuchaj, jeśli już to jesteś to potrzebuje twojej pomocy. Tamta trawa się rusza prawda? Jestem pewny, że jeszcze przed Porą Nagich Drzew rosła kilka kroków bardziej w lewo, a teraz jakoś tak dziwnie- A poczekaj, bo ciebie nie było przed tą porą tutaj. No chyba że byłeś to przepraszam. Wiesz to ja po prostu taki trochę no- No moja mama mówiła że niezdarny jestem. Ale to podobno jeszcze z tego wyrosnę! Chociaż jestem już dość duży... - zawiesił się na moment, jakby te parę kolidujących ze sobą faktów całkowicie go przerosło.
_________________
cause a normalhuman beingwouldn'tNEED to pretend to beNORMAL, to be normal WELL i guess that's theleast that i owe ya to beNORMALin a way i couldn’t. B E
Re: Trawiasta Wysepka
Nie 19 Gru 2021, 21:48
Skowronkowy Trel
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan
Pora Zielonych Liści w końcu przeminęła, a wraz z nią okropne upały, które drażniły Skowronkową Łapę. Wreszcie przestał się czuć, jakby gotował się we własnej skórze! Pora Opadających Liści jakoś bardziej mu odpowiadała, szczególnie że na drzewach pojawiały się już ładne, kolorowe liście. Wróciła mu też więc ochota na robienie większej ilości rzeczy – latanie po terenach, bardziej wydajne polowania i w ogóle! Po którejś z takich swoich wycieczek wrócił do obozu całkiem zmęczony, a więc wziął sobie ze stosu jakiegoś niewielkiego królika i usadowił się z nim w okolicy Trawiastej Wysepki, żeby na spokojnie zjeść... a że był blisko Zielonych Zarośli, w okolicach których zawsze znajdowało się dość sporo kotów, to rozglądał się już za kimś, kogo mógłby zaczepić do rozmowy, naturalnie!
/rosa
_________________
flirting with her is like butterflies screaming taking off into the night flirting with her is like cool night beaming stars glued to my thighs
I'll lend you this, I'll lend you that how is it that you two always seem to match?
Re: Trawiasta Wysepka
Nie 26 Gru 2021, 23:49
Wieczorna Rosa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
Roska sobie akurat kończyła jeść obiadek, dla odmiany samotnie, bo tata chwilkę wcześniej musiał wyjść na patrol, i w ogóle nie zdawała sobie sprawy z tego, że w pobliżu jest Skowronkowa Łapa. Nic dziwnego, że jej nie zauważył, bo kotka siedziała za kępą trawy, przez którą nie było jej z dwóch stron widać! W końcu skończyła jeść i uznała, że z pełnym brzuszkiem… można albo iść na drzemeczkę, albo spędzić z kimś miło czas! Posprzątała po sobie i wychynęła zza traw, żeby rozejrzeć się po obozie. – Cześ! – pisnęła radośnie na widok Skowronka, który okazał się siedzieć całkiem niedaleko. Nawet się nie zastanawiała, czy do niego podejść – od razu się do niego skierowała! – Co tam? Smacznego! Mogę się dosiąść? – spytała z uśmiechem.
_________________
i won't let you get ill i won't let you give in 'cause this life will only kill you if you let it don't you let me get ill
Re: Trawiasta Wysepka
Czw 30 Gru 2021, 00:57
Skowronkowy Trel
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan
Nie spodziewał się, że ciekawym towarzystwem, które sobie wypatrzy w okolicy legowiska wojowników i terminatorów będzie akurat kocię, ale na widok Rosy uśmiechnął się wesoło, tym razem od razu rozpoznając w niej jedno z kociąt Puszystej Chmury i swoją koleżankę z ostatniego zebrania, przy okazji! Wtedy wydawała mu się sympatyczna, więc ucieszył się, że do niego zagadała, a na jej pytanie od razu pokiwał energicznie głową. – Jasne, nie musisz nawet pytać! Hejka!! – przywitał się, ogonem przyklepując trawę zaraz obok siebie, żeby widziała, że robił jej miejsce, żeby się dosiadła. – Powiem ci, że akurat rozglądałem się za ciekawym towarzystwem... i chyba znalazłem – powiedział po chwili, co miało być odpowiedzią na pytanie "co tam?", a na koniec puścił jej oczko, dając jej znać, że mówił, rzecz jasna, o niej. – A ty co takiego robisz, hm? Tata opowiadał ostatnio tobie i rodzeństwu coś ciekawego? – zagadał. Skowronkowa Łapa zawsze lubił słuchać opowiadań Puszystej Chmury jako kociak i potem, kiedy gdzieś razem wychodzili, w sumie też. Kojarzyły mu się tak miło i ciepło, że aż musiał o to dopytać!
_________________
flirting with her is like butterflies screaming taking off into the night flirting with her is like cool night beaming stars glued to my thighs
I'll lend you this, I'll lend you that how is it that you two always seem to match?
Re: Trawiasta Wysepka
Czw 30 Gru 2021, 01:21
Wieczorna Rosa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
Pyszczek sam się jej uśmiechał do starszego kocurka, którego poznała w dość… osobliwych okolicznościach, biorąc pod uwagę temat zebrania, ale bardzo ją zaciekawił i zdążyła go wówczas obdarzyć pewną sympatią, także nie mogła się doczekać ich kolejnego spotkania! Zakołysała się entuzjastycznie na boki, kiedy usłyszała jego odpowiedź, po czym usiadła na miejscu, które wskazał. – Och! A czyje?! – spytała, rozglądając się natychmiast wokół siebie… ale zaraz, byli tutaj tylko oni! A to cwaniak. – A, ze moje! – ucieszyła się zaraz. – Taaak! Wczoraj wieczorem upolował TAAAAKIEGO bażanta! I nawet dał mi jego piórko do legowiska, takie śliczne! Mogę ci pokazać, teraz albo później, o, gdybyś chciał! – zapiszczała z ekscytacją. Tatuś bardzo się cieszył tym bażantem i Rosce udzieliła się jego radość! – A tak w ogóle to właśnie zjadłam obiadek, no i myślałam sobie o drzemce, albo o tym, że bym pogadała z kimś super, no i jesteś!
Re: Trawiasta Wysepka
Czw 30 Gru 2021, 01:50
Skowronkowy Trel
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan
– Domyśl się – rzucił z pewnym rozbawieniem, gotowy już dawać jej wskazówki, gdyby zagadka okazała się jednak trochę za trudna, ale Rosa szybko wyłapała jego komplement, na co posłał jej zadowolony z siebie uśmiech i skinął krótko głową w potwierdzeniu. Zaraz też wsłuchał się w opowieść o bażancie, dbając o to, żeby wyglądać na zainteresowanego i aż otwierając pyszczek ze zdziwienia, kiedy zaczęła mówić, jaka to była duża zwierzyna. – Jasne, możesz mi pokazać w sumie kiedy chcesz! Niezły ten twój tata, jak złapał takiego bażanta... Ja to co najwyżej złapałem jakiegoś zająca. Ale w sumie zając to też całkiem spory zwierz, nie? – spytał. Może nie było to takie imponujące jak jakiś bażant albo... głuszec, chociażby, no i nie miało ładnych kolorowych piórek, ale Skowronkowa Łapa i tak uważał swoje wyniki w polowaniu za znakomite, a co! – Widzisz, to mamy szczęście, że dwójka takich superrr kotów akurat na siebie natrafiła – stwierdził, śmiejąc się wesoło.
_________________
flirting with her is like butterflies screaming taking off into the night flirting with her is like cool night beaming stars glued to my thighs
I'll lend you this, I'll lend you that how is it that you two always seem to match?
Re: Trawiasta Wysepka
Sob 08 Sty 2022, 22:12
Wieczorna Rosa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
– Zająca! – sapnęła z podziwem. – Ale suuuper! Też przecież są duże… i chyba szybsze od bażantów, no nie? No nie ma kolorowych piórek, ale to też super zwierzyna! – powiedziała ze szczerym zachwytem. – To później ci pokażę to piórko, bo teraz się troszkę najadłam i no wiesz, musi się uleżeć – dodała z chichotem, patrząc na swój pełny brzuszek. – Tak! A co u ciebie? Aaa no i smacznego!
_________________
i won't let you get ill i won't let you give in 'cause this life will only kill you if you let it don't you let me get ill
Re: Trawiasta Wysepka
Nie 09 Sty 2022, 00:04
Skowronkowy Trel
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan
Szybsze od bażantów? W sumie to nie wiedział! Znaczy, fakt, zające były piekielnie szybkie, ale z drugiej strony bażanty były ogromne... Ech, gdyby tylko kiedyś na polowaniu natrafił akurat na bażanta, żeby sprawdzić! Tak to sam nie miał pojęcia, co Rosie powiedzieć! – No jasne, że super zwierzyna, a już tym bardziej, jak upolowana przeze mnie! – stwierdził na wpół żartem i puścił jej oczko. – Ale sam w sumie nie wiem, czy są szybsze... chociaż może? Bo bażanty to w sumie mają skrzydła, więc razie czego mogą odlecieć i to też chyba trochę inaczej. Hm. Jak już znajdę kiedyś jakiegoś bażanta, to będę musiał sprawdzić! – oznajmił jej w końcu, szczerząc do niej ząbki. Z zającami miał już doświadczenie, to teraz tylko musiał zdobyć jakieś z bażantami i porównać, o! – Jasne, nie ma problemu – dodał jeszcze. Mógł poczekać na piórko, nigdzie mu się nie spieszyło. – Dzięki! U mnie ostatnio... O, wiesz co? Wydaje mi się, że jakoś dużo przerobiliśmy już z Szałwią... znaczy, Szałwiowym Życzeniem, bo ona jest moją mistrzynią, na treningu i może nawet niedługo go skończę, kto wie! A poza tym poznałem niedawno – nie zgadniesz! – przywódcę klanu Rzeki, Krzywą Gwiazdę!! I strasznie z niego równy gość, nauczył mnie pływać! – pochwalił się wesoło. – Jakbyś kiedyś chciała, to mogę ci powiedzieć, jak to się robi. Możemy nawet iść nad Zimną Toń, wiesz, to jezioro na naszych terenach – zaproponował. Może nie znał Rosy jakoś szczególnie długo albo szczególnie dobrze, ale wszystkich traktował właściwie jak swoich przyjaciół, więc ani trochę się nie krępował, proponując jej wycieczki w przyszłości.
_________________
flirting with her is like butterflies screaming taking off into the night flirting with her is like cool night beaming stars glued to my thighs
I'll lend you this, I'll lend you that how is it that you two always seem to match?
Re: Trawiasta Wysepka
Czw 13 Sty 2022, 00:49
Wieczorna Rosa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
– Znaczy ja w sumie nie wiem, ale tak mi się wydawało jakoś – przyznała szczerze. – No i rodzice mi właśnie mówili, że zające i króliczki są barrrdzo szybkie! I że my jesteśmy ścigaczami królików, bo tak ogólnie jako klan podobno je lubimy łapać. A bażanty to takie, no nie wiem, grube-duże-ciężkie chyba… Ale gdybyś porównał, to byłoby super, bo to bardzo ciekawe! – odpowiedziała z radosnym uśmiechem, kołysząc się lekko na boczki. – OoooOOOooO, to będziesz wojownikiem? – pisnęła podekscytowana. – A jak chcesz się nazywać i w ogóle? I ŁAAAŁ, ale fajnie! Opowiedz mi wszystko o nim! I tak, pewnie! A to trudne?
_________________
i won't let you get ill i won't let you give in 'cause this life will only kill you if you let it don't you let me get ill
Re: Trawiasta Wysepka
Pią 14 Sty 2022, 22:30
Skowronkowy Trel
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan
Pokiwał jej głową z uśmiechem na znak, że tak, miał zamiar to wszystko porównać, tylko no, do tego potrzebowałby najpierw znaleźć jakiegoś bażanta, a to mogło wcale nie być takie łatwe! Napotykał się już na różne sporawe zwierzyny, jak chociażby ten zając, czasem króliki, jakieś jarząbki, ale akurat bażanta, cietrzewia czy głuszca to jeszcze nie widział! Wierzył jednak w to, że kiedyś musiał być ten pierwszy raz, a kto wie, moooże ta rozmowa z Roską przyniesie mu szczęście i sprawi, że szybko takiego znajdzie! – Aaano, pewnie za jakoś-no-w-miarę-niedługo będę! Kto wie, może nawet Golcowa Gwiazda mianuje mnie razem z wami, co? Byłoby fajnie! A może nawet mógłbym trenować ciebie albo kogoś z twojego rodzeństwa! To już w ogóle byłoby super, bo wszyscy jesteście super – stwierdził. W sumie to nawet nie rozmawiał osobiście z każdym z nich, ale z tymi, z którymi rozmawiał, od razu łapał dobry kontakt, a poza tym – w końcu byli kociętami jego przyjaciela, więc na pewno każdy z nich był ekstra, no! – W sumie to nie wiem jak, bo jest tyyyle opcji, co nie? Może jakiś... Skowronkowy Śpiew? Świergot? Pieśń? E, nie wiem, ale mam wrażenie, że coś w tym stylu by do mnie, wiesz, pasowało? Mój brat, Gąska, to w ogóle mówił, że mógłbym być Śpiewającym Skowronkiem i to by mnie najlepiej opisywało z charakteru, hehe – zaśmiał się pod nosem i uśmiechnął lekko... ale wspomnienie o Gąsce przypomniało mu po raz kolejny, że nie było go w klanie, więc chociaż nie można było powiedzieć, że jakoś posmutniał, to na chwilę się zawiesił i jakoś tak nietypowo dla siebie milczał. Zaraz jednak pokręcił głową szybko, jakby odganiał od siebie wszystkie nieprzyjemne myśli, po czym odchrząknął. – A jeśli chodzi o to pływanie i Krzywą Gwiazdę, to, wiesz, to w sumie wcale nie jest trudne. W sensie w dużym stopniu chodzi po prostu o to, że trzeba szybko machać łapami! Są też inne rzeczy, na które trzeba uważać, aaaale nie są jakoś szczególnie skomplikowane. A sam Krzywa Gwiazda jest suuuper! Jest bardzo miły i fajny, i rozumiał mój problem, że było za gorąco, i powiedział nawet, że może kiedyś jak się spotkamy, to opowie mi też o łowieniu, i powiedział mi trochę o tym, jak smakują ryby... O, no i w ogóle to on ma takie śmieszne futerko! W sensie śmieszne, że takie fajne, ale inne, jakby... takie kędzierzawe? Falowane? – zamyślił się, zastanawiając się, jak jeszcze mógł to opisać, ale nic szczególnego chyba nie przychodziło mu do głowy.
_________________
flirting with her is like butterflies screaming taking off into the night flirting with her is like cool night beaming stars glued to my thighs
I'll lend you this, I'll lend you that how is it that you two always seem to match?
Re: Trawiasta Wysepka
Sob 15 Sty 2022, 22:49
Wieczorna Rosa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
Wydała z siebie podekscytowany pisk na słowa Skowronka, kiedy ten mówił, że może będzie mianowany na wojownika wtedy, co oni na terminatora… i że może nawet będzie trenował ją albo jej rodzeństwo! Co prawda nie znała go jeszcze jakoś dobrze, ale wydawał się naprawdę fajnym towarzystwem i Rosce wydawało się, że to ten typ, przy którym nie da się nudzić. Poczekała jednak z werbalnym wyrażeniem swojej ekscytacji, aż buro-biały skończy mówić. – No to jak ty! Byłoby mega! – oznajmiła z szerokim uśmiechem. Trening ze Skowronkiem byłby na pewno bardzo fajny! Zresztą, kotka na razie nie poznała zbyt wielu Wichrzaków poza swoją rodziną, ale podejrzewała, że prawie każdy wojownik albo przyszły wojownik byłby dobrym mistrzem, o ile nie byłby takim poważnym sztywniakiem… jak Grad, ale, no, to jeszcze nie sprawiało, że nie czuła do niego jakiejś sympatii! – Wszystkie brzmią superrr! A w ogóle jak wyglądają skowronki? Miałam zapytać mamy, ale zapomniałam, a może też w twoim imieniu można by jakoś nawiązać do tego, no nie? – zapytała, przekrzywiając lekko łebek. – To ja chętnie bym się nauczyła, gdybyś chciał mnie uczyć! Bo brzmi fajnie, no i jak mama mi opowiadała jak wyglądają jeziora to to brzmiało super, ale ciężko mi to sobie wyobrazić! No bo kałuże w obozie to w ogóle inna sprawa i w nich się nie da pływać – odpowiedziała z cichym chichotem na koniec. – Łoo, ale w ogóle super, że poznałeś jakiegoś innego przywódcę!! To teraz powinieneś poznać jeszcze… ojej, nie pamiętam imienia, ale no przywódcę Gromu! A jak smakują ryby?
_________________
i won't let you get ill i won't let you give in 'cause this life will only kill you if you let it don't you let me get ill
Re: Trawiasta Wysepka
Pon 17 Sty 2022, 22:32
Skowronkowy Trel
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan
– Hehe, co nie? Kogokolwiek z was bym nie trenował, na pewno bylibyśmy, jak to się mówi... super dobraną parą, o! Żeby tylko Golcowa Gwiazda też na to wpadła! – powiedział wesoło. Byłoby naprawdę super, jakby przywódczyni dała mu jakiegoś terminatora, ale jeśli nie, to... no, to też by rozumiał. W końcu to nie był koncert życzeń, a w klanie byli też inni wojownicy, którzy może nie byliby jako mistrzowie kociąt Puszystej Chmury tak super, jak on sam we własnej osobie, ale hej – byli bardziej doświadczeni, więc chyba im się należało! – A skowronki są takie... Hm, jadłaś kiedyś drozda? Bo w sumie to są trochę podobne do drozdów, w sensie przynajmniej kolorystycznie, takie szaro-brązowe, z jaśniejszym brzuchem i, o, tak jak drozdy mają te takie śmieszne kropki na bokach i z przodu, to skowronki mają kreski! I wiesz co jeszcze? Mają czubki z piór na głowach!! Może jakiś... Skowronkowy Czubek? – zaproponował i zaśmiał się zaraz, bo to imię wydało mu się całkiem zabawne. W każdym razie nie dbał za bardzo o to, jakie imię dostanie; wierzył, że cokolwiek to będzie, to Golcowa Gwiazda wybierze mu coś równie super, co on sam! – Jasna sprawa, to jesteśmy umówieni! – oświadczył wesoło i wyszczerzył do niej ząbki w uśmiechu. – Przywódca Gromu to ten, no, Krucza Gwiazda! A ryby... Wiesz co, żeby powiedzieć ci dokładnie, to bym sam musiał spróbować, ale Krzywa Gwiazda mówił, że są smaczne, chociaż każda smakuje inaczej! Wcześniej myślałem, że wszystkie są raczej do siebie podobne, bo tak podobnie do siebie wyglądają... No, mówił, że zdarzają się też takie niedobre, ale to raczej mniejszość, tylko trzeba uważać, bo ryby mają ości! Trochę tak, jak zwierzyna kości, ale są mniejsze i trudne do oddzielenia, a potem mogą stanąć w gardle, brr!! – powiedział, na końcu wzdrygając się cały dla dramatycznego efektu, żeby jeszcze podkreślić, jakie te ości były niefajne.
_________________
flirting with her is like butterflies screaming taking off into the night flirting with her is like cool night beaming stars glued to my thighs
I'll lend you this, I'll lend you that how is it that you two always seem to match?
Re: Trawiasta Wysepka
Sro 19 Sty 2022, 00:49
Wieczorna Rosa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
– Aaaa można ją poprosić? – spytała, przechylając łebek. Chociaż w sumie… może wolała mieć niespodziankę? No bo właśnie, o ile bardzo cieszyłaby się, gdyby faktycznie Skowronek został jej mistrzem, to większość wojowników wydawała się fajna, i chciałaby ich wszystkich lepiej poznać, a trening to też do tego okazja. Byłaby zadowolona właściwie z prawie każdej opcji! Ale jednocześnie była ciekawa, czy w ogóle tak można, poprosić przywódcę o jakiegoś konkretnego mistrza, albo w drugą stronę – terminatora, czy raczej tak średnio bym powiedział. – O, no, kojarzę drozdy! Pewnie skowronka też jadłam, tylko nie wiedziałam, że jem – przyznała ze śmiechem. – Czubek! – powtórzyła, teraz już chichocząc, wyobrażając sobie jednocześnie na głowie kocurka takie odstające, zmierzwione futerko, które by przypominało taki czubek, jak widziała u ptaków na stosie. – Według mnie fajne! – stwierdziła szczerze. – Superrr! – pisnęła w odpowiedzi. – O nieee! I co wtedy, jak ci stanie w gardle? No bo kostkę to łatwo, no, ominąć, więc raczej się ich nie połyka, ale to musi być straszny przypał! A u nas w ogóle na stosie są ryby czasem? Bo ja nie widziałam chyba, a na pewno nie jadłam!
_________________
i won't let you get ill i won't let you give in 'cause this life will only kill you if you let it don't you let me get ill
Re: Trawiasta Wysepka
Sro 19 Sty 2022, 17:52
Skowronkowy Trel
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan
Zastanowił się chwilę nad pytaniem Rosy, ale, jak nad większością rzeczy, nie myślał wcale długo – po chwili pokiwał głową z entuzjazmem. – Aha, w sumie to Golcowa Gwiazda jest naprawdę spoko, więc jakby ją poprosić o jakiegoś mistrza, to może by się zgodziła! Trenowała mojego brata, o, no i w ogóle to kiedyś przywitała się ze mną, w sensie tak tylko (!) ze mną na ceremonii! – pochwalił się. No, no, miało się te kontakty z przywódcami, hehe! W sumie to i Golcowa Gwiazda, i Krzywa Gwiazda wydawali mu się takimi bardzo sympatycznymi kotami. Ciekawe jak tam Krucza Gwiazda? Czy on też był taki super i fajny i w ogóle? Byłoby fajnie się kiedyś przekonać, ale do granic Gromu mieli, niestety, najdalej, a póki jeszcze był terminatorem i w ogóle, to chyba nie widziało mu się jednak iść aż tak daleko. Pewnie w klanie szybko by to zauważyli i jeszcze jakaś Szałwia by się o niego zmartwiła, czy coś. – Hehe, ma się ten talent – zażartował i puścił jej oczko. Skowronkowy Czubek było trochę śmieszne i specyficzne, ale hej, czemu by nie? Tak długo jak nie zostanie jakimś, hm, Skowronkowym Dziobem, powiedzmy, bo to zbyt blisko Pliszkowego Dziobu, to wszystko mu się właściwie podobało. – Też nigdy nie widziałem ryby! Eech, pewnie mało kotów poza klanem Rzeki łowi. A co do tych ości, to w sumie sam nie wiem? Jakoś nie wpadłem na to, żeby spytać! Może trzeba je wykaszleć albo coś – stwierdził, marszcząc się lekko w zamyśleniu.
_________________
flirting with her is like butterflies screaming taking off into the night flirting with her is like cool night beaming stars glued to my thighs
I'll lend you this, I'll lend you that how is it that you two always seem to match?
Re: Trawiasta Wysepka
Wto 25 Sty 2022, 00:46
Wieczorna Rosa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
– Och! – sapnęła z podziwem. Skowronkowa Łapa nie tylko poznał przywódcę innego klanu, ale najwyraźniej… też dogadywał się z Golcową Gwiazdą? To pewnie by go posłuchała, gdyby poprosił o konkretnego terminatora… – To byłoby fajne, gdybyś poprosił i się zgodziła i dała ci mnie na terminatorkę, AAALE tak sobie myślę że fajnie będzie mieć też niespodziankę, no nie? – spytała, przechylając łebek, ciekawa zdania buro-białego kocurka w tym temacie. – Wiadomo! – odparła z radosnym uśmiechem. – Och, rozumiem. No to brzmi trochę dziwnie z tymi rybami, heh! A myślisz, że ktoś u nas w klanie umie je łowić w ogóle?
Re: Trawiasta Wysepka
Wto 25 Sty 2022, 16:20
Skowronkowy Trel
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan
O ile też uważał, że byłoby super, jakby nawiązał jakiś tajny układ z przywódczynią o terminatora, to rozumiał, że Roska mogła chcieć mieć niespodziankę, a w takim wypadku... no, głupio by mu było działać za jej plecami, czy coś! Zresztą, on też trochę chciał się sam dowiedzieć, co tam przywódczyni dla niego zaplanowała, więc zupełnie ją rozumiał. Pokiwał głową. – Też tak myślę! Niespodzianki zawsze są super!! Chyba że takie niemiłe niespodzianki, ale kto by sobie zawracał takimi głowę, nie? Nastawienie też jest ważne! – I w ten oto sposób Skowronkowa Łapa wyoutował swoją wiarę w moc manifestacji. Jeśli będzie wystarczająco chciał terminatora, to Golcowa Gwiazda na pewno wyczuje jego wiarę z drugiego końca obozu i mu jakiegoś da, tak będzie, chłopaki, naprawdę, nie kłamię! – Hmm... ktoś może tak, ale jak mamy klan Rzeki pod nosami, to chyba łatwiej tam szukać kogoś, kto by umiał, heh. Chociaż może Cebulowy Nos by coś wiedziała? Jest star...sza niż większość kotów w klanie, to może wie takie rzeczy? – Myślał głośno. Dawno nie zaglądał do klanowej starszej, a może to była najwyższa pora!
_________________
flirting with her is like butterflies screaming taking off into the night flirting with her is like cool night beaming stars glued to my thighs
I'll lend you this, I'll lend you that how is it that you two always seem to match?
Re: Trawiasta Wysepka
Sro 26 Sty 2022, 00:56
Wieczorna Rosa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
– Aha, dokładnie! – oznajmiła z radosnym uśmiechem i lekkim potakiwaniem łebkiem. Na szczęście Skowronkowi chyba nie zrobiło się przykro, ani się nie wkurzył, ani nic takiego, chociaż Roska nie czuła, by faktycznie miał powód… no, ale kto wie. Wręcz przeciwnie, miał podobne zdanie co ona, więc super! – Hmm, no nie wiem, w sumie wolałabym jej… no wiesz, nie przeszkadzać – odpowiedziała nieco zmieszana. Tak naprawdę… cóż, po prostu skwaszony wyraz pyska Cebulowego Nosa nie zachęcał do tego, żeby ją zagadywać, a już tym bardziej ją prosić o wytłumaczenie czy nauczenie czegoś… no, i też faktycznie nie chciała jej przeszkadzać, w końcu była już starszą kotką, pewnie sobie odpoczywała po długich księżycach bycia wojowniczką i w ogóle.
_________________
i won't let you get ill i won't let you give in 'cause this life will only kill you if you let it don't you let me get ill
Re: Trawiasta Wysepka
Sro 26 Sty 2022, 23:41
Skowronkowy Trel
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan
Nie przeszkadzać? Skowronkowa Łapa zmarszczył brwi i przekrzywił lekko głowę, jakby był to zupełnie obcy dla niego koncept. W sumie przez bardzo długi czas był, bo lubił przeszkadzać wszystkim możliwym kotom i wtrącać się w ich życia i rozmowy, ale nie o tym! Chodziło po prostu o to, że nie bardzo rozumiał sentyment, bo przecież zwykłe rozmawianie to nie było to samo! – Nie no, co ty, przecież to nie tak, że Cebulowy Nos zawsze jest zajęta, nie? Gadałem z nią kiedyś, opowiadała mi o jakichś... rzeczach różnych, o! Jakimś konflikcie z Gromem, samotniku na naszych terenach i w ogóle, w sumie to jest całkiem fajna – powiedział zachęcająco. To było dawno temu, ale stare koty chyba się aż tak nie zmieniały, żeby teraz była jakaś kompletnie odmieniona i nie podobała jej się, nie wiem, rozmowa z Rosą, no!
_________________
flirting with her is like butterflies screaming taking off into the night flirting with her is like cool night beaming stars glued to my thighs
I'll lend you this, I'll lend you that how is it that you two always seem to match?
Re: Trawiasta Wysepka
Sponsored content
Forum Starlight, otwarte dnia 15 listopada 2020 roku, to gra tekstowa utworzona na bazie uniwersum z serii Warriors autorstwa Erin Hunter. Opisy w forumowym Kompendium zostały stworzone przez administrację forum na podstawie informacji udostępnionych przez autorki książek, jednakże zasady, fabuła, lokacje, klany, postaci NPC, mapa, mechanika i inne elementy Starlight są naszego autorstwa. Coś Cię zainteresowało i chcesz to wykorzystać u siebie? Jasne, ale najpierw do nas napisz. Autorów wszelkich kodów i zdjęć można znaleźć na podstronie CREDITS.