Meduzazostał Postacią Września 2024!Meduza wzbudził zainteresowanie graczy swoim trwającym wątkiem, gdzie wraz z Niebem, młodszym nowicjuszem, planują morderstwo Wodospada — strażnika, a jednocześnie ojca Meduzy, na którego twardy i konserwatywny charakter zrzucają chociażby śmierć Szakal, która ruszyła pozwiązanym z nią Niebem. Czy uda im się zabójstwo? Co ważniejsze — co dalej, gdy nie będą już mogli żyć w Plemieniu? Czy ktokolwiek dowie się o ich planach? Jak rozwinie się relacja między partnerami w zbrodni? Czas pokaże!
Zmień konto
Masz na pasku stary avatar? Przeloguj się na docelowe konto i kliknij prawym przyciskiem myszy. Avatar powinien zmienić się na aktualny!
Centralna część Doliny Sokolich Gór, położona pomiędzy Żabim Stawem a Łuską, to dość rozległe tereny podmokłe, nazywane Żabią Doliną. Na wschodzie płynnie przechodzi ona w suche Wschodnie Rubieże. Żabia Dolina częściowo jest porośnięta tylko trawami, część zaś pokrywa las; spotkać można tu wiele zwierząt, które takie właśnie tereny lubią, a w tym rozmaite ropuchy i żaby – tak charakterystyczne dla tego obszaru, że zainspirowały jego nazwę.
Rodzaje terenu: okolice rzek i jezior; głębia lasu; brzeg lasu
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Jakaś mizerna orzesznica nieszczególnie kusiła ambitnego kocura. Postanowił więc darować jej życie i nie podążać za tropem. Przemierzał dalej obrzeże lasu, teraz rozglądając się za czymś konkretnym, a mianowicie - za krukiem. Jak dotąd Przodkowie mu sprzyjali w spotkaniach z tymi inteligentnymi ptakami, więc postanowił i tym razem spróbować jednego upolować.
_________________
You'll remember me, when the west wind moves Upon the fields of barley You'll forget the sun in his jealous sky As we walk in fields of gold... ✦ Many years have passed since those summer days Among the f i e l d s of barley You can tell the s u n in his jealous sky When we walked in fields of gold...
Re: Żabia Dolina
Pon 23 Wrz 2024, 18:04
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Nic a nic. W powietrzu nie dało się wyczuć żadnej kuszącej woni potencjalnej ofiary, ale na całe szczęście również nie wyczuwałam wokół siebie zapachu potencjalnego drapieżnika. Było tak, jakby cały las dookoła był martwy i cichy. Nie mogłam jednak pozwolić, by coś takiego mnie zniechęciło i uparcie parłam naprzód, przemykając pomiędzy drzewami na jego skraju, obserwując, nasłuchując i węsząc w poszukiwaniu przynajmniej jednego dorodnego kąska zwierzyny.
_________________
walking on sunshine walking on sunshine
xxxi feel alive, i feel a love -ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ- i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh and don't it feel
good?
Re: Żabia Dolina
Pią 27 Wrz 2024, 22:46
Tęczowa Chmura
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzony Krok [*]
Partner : Rozżarzony Krok [*]
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 926
Gwiezdny Klan
brzeg lasu
Pręgowany kocur miał najwyraźniej tego dnia szczęście. Odszedł ledwie trzy długości drzewa od miejsca, gdzie wywęszył orzesznicę, a jego oczom ukazał się właśnie kruk. Wielki, elegancki, czarny ptak siedział na gałęzi sosny. Zakrakał w pustą przestrzeń, nie zwracając zbytniej uwagi na kota.
„Szczęście” nie sprzyjało łowczyni zbyt długo, bowiem po przejściu kilku długości lisa i podniesieniu wzroku w górę, na niebie nad łąką obok zobaczyć mogła orlika. Ptaszysko leciało ni to wysoko, ni to nisko nad ziemią, zataczając okrąg. Na szczęście jednak, jeszcze nie zobaczyło szylkretowej.
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Zatrzymał się, kiedy jego ślepia wyłapały charakterystyczną sylwetkę czarnego ptaka. Widząc, że ptak jeszcze nie zwrócił na niego uwagi, po krótkiej oceny wysokości gałęzi postanowił nie zwlekać i przejść do rzeczy. Zaczął skradać się do sosny na ugiętych łapach, z ogonem trzymanym w jednej linii z grzbietem. Starał się kierować pod wiatr, omijać wszystko, co mogłoby narobić hałasu oraz kryć się za elementami otoczenia. Następnie począł cicho i cierpliwie wspinać się po pniu od strony, z której ptak by go nie widział, mocno trzymając się pazurami kory. Gdy wszedł na gałąź, kontynuował podejście do swojego celu, ostrożnie stawiając kroki i co jakiś czas przystając w miejscu, aby zmylić wzrok ptaka. Wreszcie, gdyby zbliżył się wystarczająco do ptaszyny, spróbował wgryźć się w lewe skrzydło kruka, trzymając przy tym mocno pazurami za gałąź, żeby uniknąć upadku.
_________________
You'll remember me, when the west wind moves Upon the fields of barley You'll forget the sun in his jealous sky As we walk in fields of gold... ✦ Many years have passed since those summer days Among the f i e l d s of barley You can tell the s u n in his jealous sky When we walked in fields of gold...
Re: Żabia Dolina
Sro 09 Paź 2024, 11:20
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Zastrzegłam uchem, słysząc ptasi skrzek należący do kołującego nade mną orlika, w którego wpatrywały się moje oczy. Ptak nie zdradzał swoim zachowaniem, że dostrzegł już moją obecność, choć nie latał na tyle wysoko, by nie móc mnie wypatrzeć. Na szczęście gęste zarośla ukrywały mnie na tyle, bym czuła się względnie bezpiecznie. Nie mogłam pozwolić na to, bym sama stała się ofiarą na swoim własnym polowaniu. Nie, jeśli ktoś ma zgarnąć dziś coś do jedzenia, to lepiej niech to będę ja, a nie ta dość spora skrzydlata bestia. Dlatego skryłam się jeszcze bardziej w krzakach, poruszając się wolnym krokiem przez las, czekając na jakiś fałszywy ruch ze strony zataczającego kręgi na niebie jastrzębiowatego...bądź pojawienie się jakiejś innej potencjalnej ofiary.
_________________
walking on sunshine walking on sunshine
xxxi feel alive, i feel a love -ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ- i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh and don't it feel
good?
Re: Żabia Dolina
Pią 11 Paź 2024, 20:57
Tęczowa Chmura
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzony Krok [*]
Partner : Rozżarzony Krok [*]
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 926
Gwiezdny Klan
brzeg lasu
Próba skradania się Wieszcza do kruka: udana Atak Wieszcza: udany → (30 + 35) – (19 + 16) + 5 = 35
Kruk był w pełni zajęty sobą. Krakał przez kilka chwil, jakby próbował nawoływać kogoś, nim zajął się czyszczeniem piór na brzuchu. Wieszcz tymczasem był coraz bliżej drzewa, skradając się niczym wykwalifikowany łowca, którym przecież był. Dotarł do drzewa. Jeszcze tylko kilka podciągnięć w górę i… CHAPS! Jego ostre kły wbiły się głęboko w skrzydło ptaka, docierając niemalże do kości. Kruk wydał z siebie spanikowany wrzask i odruchowo zaczął machać skrzydłami w amoku. Jego dziób natomiast zwrócił się w stronę kota z zamiarem dziobnięcia go w lewe oko.
KRUK: S: 22 | Z: 17 | Sz: 22 | O: 16 | HP: 100-35=65 | W: 90 • Rana 3 stopnia: głęboka rana po zębach na lewym skrzydle → krwawi (-5 HP/tura od następnej tury po nabiciu rany, nie ustępuje po walce)
Orlik zakołysał się w powietrzu do boku, zwinął skrzydła i jak wystrzelony z procy leciał w dół. Już kilka uderzeń serca później, z impetem uderzył w ziemię, przygniatając ostrymi szponami… mysz. Szybko zajął się posiłkiem, a Promyk mogła odejść w spokoju dalej.
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Udało mu się uszkodzić skrzydło ptaka, więc już miał połowę roboty za sobą. Osłabił swój ucisk, puszczając kruka, lecz nie zamierzał pozostawać go w spokoju, bo zaraz zamachnął się pazurami lewej łapy, zamierzając nimi przejechać po gardle czarnego ptaszora. Liczył na to, że uda mu się również zrzucić go na ziemię. Jednocześnie kocur nadal trzymał się mocno gałęzi pazurami pozostałych łap.
_________________
You'll remember me, when the west wind moves Upon the fields of barley You'll forget the sun in his jealous sky As we walk in fields of gold... ✦ Many years have passed since those summer days Among the f i e l d s of barley You can tell the s u n in his jealous sky When we walked in fields of gold...
Re: Żabia Dolina
Sro 16 Paź 2024, 10:46
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Przez chwilę wstrzymałam oddech, dostrzegając orlika pikującego ku ziemi prosto we mnie, okazało się jednak, że to nie ja miałam dziś zostać upatrzoną przez niego ofiarą. Ptaszysko zainteresowała niewielka mysz, którą dostrzegł z nieba dzięki swojemu dobremu wzrokowi. Hmm, taki okaz mógłby spokojnie wykarmić całą moją rodzinę... Z drugiej jednak strony, jego ostre szpony i duży dziób to nie małe zagrożenie, dlatego chyba bezpieczniej jest poszukać innej, mniej groźnej, potencjalnej ofiary. To stwierdziwszy, odwróciłam się plecami do ptaka zajętego spożywaniem własnego posiłku i pod osłoną leśnej gęstwiny ruszyłam na dalsze łowy. Liczyłam na jakąś dobrą zwierzynę, jak królik czy jakiś tłusty, ptasi nielot.
_________________
walking on sunshine walking on sunshine
xxxi feel alive, i feel a love -ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ- i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh and don't it feel
good?
Re: Żabia Dolina
Pią 18 Paź 2024, 19:14
Tęczowa Chmura
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzony Krok [*]
Partner : Rozżarzony Krok [*]
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 926
Gwiezdny Klan
brzeg lasu
Atak kruka: nieudany Atak Wieszcza: słaby → [(23 + 35) – (12 + 16)] * 50% + 5 = 20
Dziób ptaka już miał zderzyć się z okiem Wieszcza, gdy w tej samej chwili pazury kota przeorały mu gardło. Zakrakał wściekle i zarazem z bólu, zakołysał się na gałęzi, trzepocząc szerokimi skrzydłami, jednak nadal uparcie trzymał się drzewa. Gdyby nie rana na skrzydle, w tej chwili brałby nogi za pas, ale w takiej sytuacji pozostawała mu samoobrona. Spróbował więc jeszcze raz dziobnąć kota w oko, tym razem prawe.
KRUK: S: 22 | Z: 17 | Sz: 22 | O: 16 | HP: 65-20-5=40/100 | W: 90-2=88 • Rana 3 stopnia: głęboka rana po zębach na lewym skrzydle → krwawi (-5 HP/tura od następnej tury po nabiciu rany, nie ustępuje po walce) • Rana 2 stopnia: rozległa rana po pazurach na gardle → krwawi (-3 HP/tura od następnej tury po nabiciu rany, krwawi do końca walki) • od następnej tury statystyki obniżone do 50% ze względu na spadek HP
brzeg lasu → głębia lasu
Podczas gdy jej partner walczył z krukiem, Promyk weszła głębiej do las. Jednak, zamiast zapachu czy tropu zwierzyny wpadła na coś innego. Był to stosunkowo świeży zapach kota, mniej więcej w jej wieku, prowadzący w stronę Promiennego Przejścia. Problem był taki, że nie był to zapach żadnego kota z plemienia...
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Niestety, atak nie wyszedł mu tak dobrze, jak by sobie życzył. Pocieszające było to, że krukowi w ogóle się nie powodziło, a z każdą chwilą przeciwnik stawał się coraz słabszy. Nadal pewnie trzymając się gałęzi, Wieszcz ponownie wziął zamach łapą, tym razem zamierzając przeorać pazurami jedno z oczu ptaka. Pozostawało mieć nadzieję, że Przodkowie dalej będą mu sprzyjać i już niedługo ptaszyna padnie martwa.
_________________
You'll remember me, when the west wind moves Upon the fields of barley You'll forget the sun in his jealous sky As we walk in fields of gold... ✦ Many years have passed since those summer days Among the f i e l d s of barley You can tell the s u n in his jealous sky When we walked in fields of gold...
Re: Żabia Dolina
Nie 20 Paź 2024, 12:30
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Nagle, zamiast zapachu zwierzyny, do mych nozdrzy dotarła obca mi woń. Nie należała do żadnej znanej mi zwierzyny, a tym bardziej do żadnego znanego mi kota. Czyżby jakiś intruz wszedł nielegalnie na nasze święte plemienne ziemie? Nie ważne, czy to wróg, czy przyjaciel, mimo wszystko trzeba było się go stąd pozbyć, zanim i sam Wieszcz Promieni Słońca nie odkryje jego obecności na naszych terenach. Jeśli istniała taka możliwość, należało zawsze unikać walki i bezsensownego rozlewu krwi, rozwiązując wszelkie problemy pokojową rozmową, a nie mogłam być pewna, jak na obcego zareaguje Dąb, którego obecnie najważniejszym zadaniem była ochrona Plemienia Niedźwiedzich Kłów i jego interesów oraz granic. Udałam się więc sama w stronę, z której wyczuwałam nieznany mi jeszcze zapach, aby grzesznie rozprawić się z nieznajomym, a w ostateczności nawet przepędzić go siłą, jeśli nie będę mieć innego wyboru.
_________________
walking on sunshine walking on sunshine
xxxi feel alive, i feel a love -ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ- i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh and don't it feel
good?
Re: Żabia Dolina
Pon 21 Paź 2024, 16:40
Tęczowa Chmura
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzony Krok [*]
Partner : Rozżarzony Krok [*]
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 926
Gwiezdny Klan
brzeg lasu
Atak kruka: nieudany Atak Wieszcza: udany → (22 + 35) - (14 + 8) = 35
Nie ciężko było spostrzec, że kruk był już mocno osłabiony zadanymi przez kota obrażeniami. Jego próba ataku była niezbyt szybka i celna, przez co w ogóle nie trafił. Wieszcz natomiast potraktował go mocnym uderzeniem. Jego pazury zaryły o oko ptaka, a sama siła jego ataku była na tyle silna, że wysłała ptaka prosto na ziemię, na którą upadł z cichym hukiem i już się nie poruszył.
KRUK: S: 11 (22) | Z: 8 (17) | Sz: 11 (22) | O: 8 (16) | HP: 40-35-5-3=0/100 | W: 88-5=83/90 • Rana 3 stopnia: głęboka rana po zębach na lewym skrzydle → krwawi (-5 HP/tura od następnej tury po nabiciu rany, nie ustępuje po walce) • Rana 2 stopnia: rozległa rana po pazurach na gardle → krwawi (-3 HP/tura od następnej tury po nabiciu rany, krwawi do końca walki) • Rana 3 stopnia: rozległe zadrapanie na prawym oku z uszkodzeniem gałki ocznej → krwawi (-5 HP/tura od następnej tury po nabiciu rany, nie ustępuje po walce) • statystyki obniżone do 50% ze względu na spadek HP • od następnej tury statystyki obniżone do 25% ze względu na spadek HP • ŚMIERĆ
głębia lasu
Szylkretowa łowczyni nie czekając, podążyła za obcym zapachem. Nie musiała szukać nazbyt długo, już po przejściu kilku długości drzewa i znalezieniu się na terenie Promiennego Przejścia dojrzeć mogła obcą istotę… Na ziemi wśród paproci leżała odwrócona do niej plecami kotka. Była raczej przy kości, o krótkim, cynamonowym futrze z białymi plamami na brzuchu. Jej ogon machał powoli w obie strony. Najwyraźniej była całkiem rozluźniona i nie zdawała sobie sprawy z obecności plemiennej kotki.
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Wieszcz oblizał triumfalnie pysk, zadowolony z ubitej zdobyczy. Wylizał na szybko swoje łapy, po czym cofnął się z powrotem do pnia i spuścił się na ziemię, trzymając głowę w kierunku korony drzewa. Kiedy znalazł się na dole, zakopał kruka i odetchnął na chwilę, po czym ruszył dalej, tym razem za ziołami, a konkretnie - za pajęczyną, ponieważ w składziku było jej trochę mało. Ot, jako przerwa od polowania.
_________________
You'll remember me, when the west wind moves Upon the fields of barley You'll forget the sun in his jealous sky As we walk in fields of gold... ✦ Many years have passed since those summer days Among the f i e l d s of barley You can tell the s u n in his jealous sky When we walked in fields of gold...
Re: Żabia Dolina
Pon 21 Paź 2024, 19:43
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Spodziewałam się wszystkiego...tylko nie tego, że moim oczom ukaże się kocia sylwetka, leżąca na naszej części ziem i wygrzewający się jakby nigdy nic na słońcu. Po szczupłej i pełnej gracji aparycji rozpoznałam w intruzie osobnika płci żeńskiej, a jedynym ruchem, jaki zdradzał to, czy kotka jest żywa, czy nie, było leniwe wymachiwanie końcówką jasnowłosego ogona. Zbliżyłam się do niej spokojnie, pokazując, że nie mam wcale złych zamiarów i chcę tylko grzecznie poprosić ją o opuszczenie naszych granic i poszukanie sobie miejsca na odpoczynek gdzieś indziej. - Witaj, kim jesteś? Wiesz, że nie powinno cię tu być, jeśli nie należysz do naszego plemienia? To nasze terytorium, powinnaś była wyczuć nasz zapach, gdy przekraczałaś jego granice. Muszę cię poprosić, żebyś poszukała sobie miejsca na relaks gdzieś poza nimi. - odezwałam się całkiem ciepło i przyjaźnie do kocicy, nie chcąc na razie uważać jej za swego wroga. Jeśli dało się rozwiązać ten mały problem bez niepotrzebnego rozlewu krwi, musiałam chociaż spróbować, a magia grzecznych słów czasem potrafiła zdziałać niewyobrażalne wręcz cuda.
_________________
walking on sunshine walking on sunshine
xxxi feel alive, i feel a love -ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ- i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh and don't it feel
good?
Re: Żabia Dolina
Pią 25 Paź 2024, 18:04
Tęczowa Chmura
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzony Krok [*]
Partner : Rozżarzony Krok [*]
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 926
Gwiezdny Klan
brzeg lasu
No chyba jednak nie przerwa od polowania, bo zamiast pajęczyny wpadł na zwierzynę. Konkretnie był to kret, który jakieś pięć długości lisa dalej akurat wynurzył się z kopca. Póki co odwrócony był tyłem do Wieszcza, więc miał okazję złapać tą pachnącą ziemią zwierzynę.
WIESZCZ PROMIENI SŁOŃCA: P: 6 | S: 35 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 40 | HP: 170 | W: 110-10=100/130 | MP: 4 • Ostre kły | Sokoli wzrok | Ciężki krok • Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Łowienie ryb [1], Zielarstwo [2] • Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +3 tropienie, +2 skradanie się, +2 wspinaczka, +45 PD (kruk) • Dostępne próby tropienia konkretnej zwierzyny/drapieżnika: 2/3 • Dostępne próby szukania konkretnego medykamentu: 3/3
głębia lasu
Cynamonowa kotka szybko usłyszała kroki za sobą, i w momencie, gdy Promyk zaczęła mówić, ta szybko się do niej odwróciła. Samotniczka spojrzała na nią z szeroko otwartymi, bursztynowymi oczami, wyglądając co najmniej, jakby łowczyni obwieściła jej, że jeże potrafią latać. - O oh… Przepraszam, nie wiedziałam, że przekroczyłam jakąś granicę - powiedziała, nadal szczerze zaskoczona. - Żadnych śladów zapachowych nie wyczułam, ale to pewnie dlatego, że węch mam jak stary, zakatarzony borsuk, heh… Mogłabyś pokazać mi, gdzie kończy się wasz teren? - zapytała z zażenowanym uśmiechem i przybitymi do czaszki uszami.
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Zauważył kreta, jednak w tej chwili nie był zainteresowany łapaniem tak trudnych piszczek, dlatego kontynuował swoje poszukiwania pajęczyny, nawet nie podejrzewając o tym, że w tym czasie jego partnerka miała do czynienia z samotniczką. Na pewno zdąży jeszcze coś upolować, a pajęczyna nigdy nie będzie zbędna. Zawsze może się zdarzyć tak, że ktoś będzie potrzebował natychmiastowego opatrzenia tutaj, na terenach.
_________________
You'll remember me, when the west wind moves Upon the fields of barley You'll forget the sun in his jealous sky As we walk in fields of gold... ✦ Many years have passed since those summer days Among the f i e l d s of barley You can tell the s u n in his jealous sky When we walked in fields of gold...
Re: Żabia Dolina
Pon 28 Paź 2024, 14:52
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Na moje szczęście samotniczka nie miała żadnych złych zamiarów poza odpoczynkiem na nie swoim terenie...albo przynajmiej stara się sprawiać takie wrażenie. Wiedziałam, że nie mogłam do końca ufać obcym, zwłaszcza tym, którzy nie trzymali się z żadną ze znanych mi grup albo przynajmniej takich, o których już słyszałam za swego życia. Jak te klany, które mieszkały w lesie u podnóża naszych gór. - Dobrze, chodź, odprowadzę cię do granicy, a przy okazji dopilnuję, żeby ta sytuacja się już nie powtórzyła. - to rzekłwszy, ruszyłam powoli w stronę skraju plemiennego terytorium, co rusz oglądając się za siebie, aby upewnić się, czy faktycznie obca kotka idzie w ślad za mną. We względnej ciszy doprowadziłam ją aż na sam koniec terenów należących do Plemienia Niedźwiedzich Kłów. - To tutaj. Wystarczy, że miniesz te pare drzew i znów znajdziesz się na terenach niczyich. - cierpliwie czekałam, aż kocica wypełni me grzeczne polecenie, a jeśli nie miała już do mnie żadnej innej sprawy i zniknęła mi z oczu za horyzontem, odnowiłam samodzielnie oznaczenia zapachowe, po czym odwróciłam się na pięcie i zaczęłam kierować się po własnych śladach, powracając do przerwanego polowania. Będę musiała później powiadomić Dęba o tym, co właśnie tu przed chwilą zaszło...
_________________
walking on sunshine walking on sunshine
xxxi feel alive, i feel a love -ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ- i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh and don't it feel
good?
Re: Żabia Dolina
Wto 29 Paź 2024, 17:52
Tęczowa Chmura
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzony Krok [*]
Partner : Rozżarzony Krok [*]
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 926
Gwiezdny Klan
brzeg lasu
Wieszcz minął kreta i nie musiał długo potem szukać pajęczyny. Już kilka drzew dalej zobaczył na jednym z krzewów pajęcze dzieło utkane na gałęziach.
WIESZCZ PROMIENI SŁOŃCA: P: 6 | S: 35 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 40 | HP: 170 | W: 100/130 | MP: 4 • Ostre kły | Sokoli wzrok | Ciężki krok • Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Łowienie ryb [1], Zielarstwo [2] • Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +3 tropienie, +2 skradanie się, +2 wspinaczka, +45 PD (kruk) • Dostępne próby tropienia konkretnej zwierzyny/drapieżnika: 2/3 • Dostępne próby szukania konkretnego medykamentu: 2/3
głębia lasu
Samotniczka spojrzała na szylkretową trochę zaskoczona, lecz nadal z przyjaznym uśmiechem na pysku. „Przy okazji dopilnuję, żeby ta sytuacja się już nie powtórzyła.” Zabrzmiało to dla niej dość pasywno-agresywnie, ale już trudno. Słyszała, że koty z tych grup mieszkających w okolicy tych gór były nie do końca ufne w stosunku do samotników, dlatego wolała bardziej nie podpadać. Głodem nie przymierała, więc nie musiała zakradać się na niczyje tereny. - W porządku. Dziękuję i jeszcze raz soreczka - powiedziała niezręcznie na odchodne, gdy dotarły do granicy. Tak, jak Promyk jej powiedziała, odeszła w stronę wspomnianych drzew, prowadzących do ziem niczyich.
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Mruknął cicho z zadowolenia, kiedy znalazł poszukiwany medykament. Z pewnością przyda się niejednemu rannemu współplemieńcowi. Rozejrzał się za jakimś w miarę prostymi patykami i począł ostrożnie, ze sporą delikatnością nawijać na nie kolejne motki tego kruchego tworu pająka. Następnie zwinął pajęczynę w większy liść i ukrył w jakimś niepozornym miejscu, po czym ruszył dalej, powracając do poszukiwania zwierzyny.
_________________
You'll remember me, when the west wind moves Upon the fields of barley You'll forget the sun in his jealous sky As we walk in fields of gold... ✦ Many years have passed since those summer days Among the f i e l d s of barley You can tell the s u n in his jealous sky When we walked in fields of gold...
Re: Żabia Dolina
Sro 30 Paź 2024, 16:48
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Przedzierałam się przez las, w głowie wciąż mając swoje spotkanie z samotniczką sprzed chwili. Potrząsnęłam głową, aby na razie odpędzić się od tych myśli i w pełni skupić się na przerwanym wcześniej polowaniu. Orlik mógłby być całkiem pożywnym posiłkiem, ja jednak wolałam złapać coś mniej pazurzastego i bardziej bezpiecznego, jak królik czy zając, których truchła mogłyby spokojnie wykarmić kilku członków Plemienia Niedźwiedzich Kłów, dlatego szłam przez leśną gęstwinę, ostrożnie stawiając swe kroki i patrząc pod łapy, aby przypadkiem nie spłoszyć swej potencjalnej ofiary nim jeszcze w ogóle ją wypatrzę.
_________________
walking on sunshine walking on sunshine
xxxi feel alive, i feel a love -ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ- i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh and don't it feel
good?
Re: Żabia Dolina
Sponsored content
Forum Starlight, otwarte dnia 15 listopada 2020 roku, to gra tekstowa utworzona na bazie uniwersum z serii Warriors autorstwa Erin Hunter. Opisy w forumowym Kompendium zostały stworzone przez administrację forum na podstawie informacji udostępnionych przez autorki książek, jednakże zasady, fabuła, lokacje, klany, postaci NPC, mapa, mechanika i inne elementy Starlight są naszego autorstwa. Coś Cię zainteresowało i chcesz to wykorzystać u siebie? Jasne, ale najpierw do nas napisz. Autorów wszelkich kodów i zdjęć można znaleźć na podstronie CREDITS.