IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Liściasty Konar
Ceremonia XVI
Nie 28 Kwi 2024, 23:14
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR], Osa [KG] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 1018
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Zaraz po tym, jak doszli do obozu z Kozłem i Zaćmionym Słońcem, przekazał im, że będzie chciał zebrać koty na miejscu ceremonii, by zorganizować zebranie. Jak powiedział, tak zrobił - szybko wskoczył na swoje przywódcze miejsce, biorąc głębszy wdech ciepłego powietrza.
- Niech cały Klan Gromu zbierze się pod Liściastym Konarem! - zawołał głośno. Stwierdził, że sprawa wcześniej wywołała tyle emocji, że musiał to wszystko wyjaśnić samodzielnie i przed całym klanem. Przyznać się do błędu i ogłosić, że Zaćmiona Łapa została przyjęta w szeregi klanowych terminatorów.


Ostatnio zmieniony przez Rozżarzona Gwiazda dnia Pon 29 Kwi 2024, 00:09, w całości zmieniany 1 raz
Re: Ceremonia XVI
Nie 28 Kwi 2024, 23:19
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 703
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
Zebranie. Idea robienia z niej centrum uwagi z jednej strony brzmiała dobrze - przecież zawsze lubiła w nim być, ale w momencie, gdy miała nazywać się Zaćmiona ŁAPA i wracać do klanu z podkulonym ogonem po wielu księżycach nieobecności… no, bycie zauważonym to rzecz, której chciała już mniej. Ale, ech, pewnie miał rację - gromiacy potrzebowali wyjaśnienia. Gdy wszyscy już odetchnęli, ten to zebranie zwołał, a Zaćmienie już tam czekała - tym razem już nie w swoim typowym zastępczym miejscu, a przy wejściu do lecznicy, w końcu ta była tuż pod gałęzią.
Czeeść, Klanie Gromu, tęskniliście?? Bo ona w sumie tak. Ech.

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Ceremonia XVI
Nie 28 Kwi 2024, 23:31
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 574
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Niby najgorsze mieli za sobą ale nie do końca. Teraz trzeba było wytłumaczyć całą sprawę klanowi a to… Mogło się potoczyć różnie. W pewnym sensie obawiał się czy Konwaliowy Sen nie wywoła kolejnej afery jak się o tym wszystkim dowie. W końcu był przeciwny by to Kozioł nawracał Zaćm. Plus nie wiadomo czy sam fakt przyjęcia Zaćm mu odpowiadał. Ten kocur to jedna wielka niewiadoma i kleszcz na dupie Koźlorogiego.
Point miał jednak nadzieje, że tą wiadomością wiele kotów się ucieszy. Miał tu na myśli rodzinę Zaćmienia. I w sumie… On sam się cieszył z takiego obrotu sytuacji. Też nie mógł się doczekać miny Rwącej jak zobaczy złocistą. Chyba jej oczy wyjdą z orbit.
Żar poleciał na swoje stanowisko a córka Dzikiej Róży usiadła przy lecznicy. Kozioł nie zamierzał ją tak teraz zostawić. Przysiadł się do niej i uśmiechnął się pocieszająco. – Spokojnie. Gorsze gówno przeżyłaś to i z tym sobie poradzisz. Uśmiechnij się i jakoś przeżyjemy. - wyszeptał jej do ucha po czym sam się wyprostował i czekał na dalszy rozwój sytuacji. Spojrzał się na przywódcę i wypuścił powietrze z pyska.

_________________
Ceremonia XVI GwW6Zz1
Re: Ceremonia XVI
Nie 28 Kwi 2024, 23:39
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 296
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Słysząc wołanie wyczołgał się przed lecznice. No... w zasadzie mógł to olać i spać sobie do bólu, ale był ciekaw czy lider poruszy sprawę Ognistej Łapy. Ale wtem... aż zaparło mu dech w piersi. Widział ducha??? Nie... niemożliwe. Przecież nie istniały. Gapił się z szokiem na dawną zastępczynie, niezdolny do wypowiedzenia choćby słowa. Zresztą... i tak z tym głosem to u niego było średnio. Ale coś mu tu nie grało, dlatego dotknął kotkę łapą, aby upewnić się, że to nie sen.
A ty co tu robisz? — wychrypiał bardzo dziwnym głosem, do którego się jeszcze nie przyzwyczaił, zerkając przy okazji dziwnie na kota, który jej towarzyszył.
Ty widzisz to co ja? Chyba mam gorączkę... — wymruczał do siebie, a następnie znów trącił Zaćmienie łapą dla pewności, że nie oszalał.
Re: Ceremonia XVI
Nie 28 Kwi 2024, 23:40
Zjeżona Łapa
Zjeżona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 15 ks
Matka : Tęczowa Chmura [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : X
Wygląd : Kotka to smukła i niewysoka koteczka zamieszkująca Klan Gromu. Ma szorstkie, krótkie futro, jedynie na polikach, piersi i przy ogonie odznaczające się nieco większą długością. Futro młodej koteczki przybrało szaro-niebieski, przyjemny dla oka, przygaszony kolor. Całe jej ciałko jest jednolitego koloru, pomijając jaśniejsze, szarawe przebarwienia możliwe do zobaczenia pod odpowiednim kątem padania światła. W przyszłości będzie mieć żółciutkie, śliczne oczy. Ogólnie jasne, od źrenicy przybierające delikatny, rozmazany oliwkowy kolor. Na chwilę obecną, te wciąż skażone są delikatnym, kocięcym błękitem. Kocię posiada ciemną skórę, bordowo-brązowawą, delikatnie odznaczającą się na opuszkach łap kotki, nosku czy w uszach.
Ciało koteczki, mimo że drobne, jest bardzo gibkie.
W niektórych miejscach, futro młodej kotki faktycznie może odbiegać od szorstkiej struktury, wydając się zadziwiająco przyjemne, może nawet czasem puszyste, ugniecione z chmurek..
Multikonta : SzczurzaŁapa[KGromu, nieaktywny]
Liczba postów : 53
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1951-karta-postaci
kotka zebrała się na wezwanie ojca. Musiała przyznać, że ponowne ujrzenie go na skale było zaskoczeniem, po ostatniej akcji z jej rodzeństwem. Co jednak mogła zrobić? Nic. Nawet się wypowiedzieć, bynajmniej z powodu takiego, że nie przyszła na tamto zebranie, a wysunęła pysk z legowiska dopiero po fakcie. Teraz jednak nie popełni tego błędu. Zjeżona Łapa sunęła powoli, zgrabnie starając łapy na ziemi. Jej pysk niemalże od razu podniósł się, a zielonkawe oczy zaczęły badać polanę.. aż w końcu, w jej oczy wpadła nieznajoma jej twarz. To złote futro.. Jej serce załomotało. Czy to mogła być.. ona? Zadała sobie to pytanie, pędem rozglądając się za wilkiem, dzięcioł czy tez jeż, którzy mogliby ją poratować odpowiedzią. To musiała być ona! Tuż przy wejściu do lecznicy! Lecz wzrok jeż wciąż mógł ją zmylić.

_________________
I might have a pretty face but I'm dangerous to the core
Just look what I did to CaptainSparklez need I say more ?
The boys in the game have no idea the danger they face
Re: Ceremonia XVI
Nie 28 Kwi 2024, 23:47
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 574
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Koty powoli się zbierały i Kozła nie dziwiło to, że były w szoku. Jednak reakcja Grzmiącego była mocno śmieszna dla pointa. Więc wymsknęło mu się krótkie prychniecie gdy ten dotknął Zaćmienie. Ale to było zabawne za pierwszym razem. Za drugim już nie.  Kozioł się na niego spojrzał i odsunął jego łapę od kocicy. – Grzmiące Gardło dobrze widzisz. To ona we własnej osobie. Jednak prosiłbym byś ją tak nie dotykał. – powiedział kulturalnie.

_________________
Ceremonia XVI GwW6Zz1
Re: Ceremonia XVI
Nie 28 Kwi 2024, 23:56
Zaćmiona Łapa
Zaćmiona Łapa
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 70 księżyców [ kwiecień '24 ]
Matka : dzika róża [ npc ]
Ojciec : puszczykowy lot [ npc ]
Mistrz : mewi krzyk
Partner : -
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżona łapa [ kg ]
Liczba postów : 703
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t955-zacmienie
Tak szybko jak znalazła się na zebraniu, znalazł się tam też Koźlorogi, jej NIE-mistrz, i rzecz jasna usiadł przy niej. Nie wiedziała, czy była zła, czy zadowolona. Dobra, nie, chyba jednak była zła.
A wyglądam ci, jakbym nie była spokojna? — parsknęła z lekkim, ledwo słyszalnym warknięciem. Była ostoją spokoju. Stoicyzm na pełnej. Koźlorogi był głupi, prowokując ją w ten sposób, który teoretycznie wcale pewnie nie miał być prowokowaniem, a jakimś pokrzepieniem ducha, ale zakładał z góry, że Zaćmienie się czymś stresuje, a stresować się niczym nie miała w jego oczach. A czy faktycznie była spokojna, czy też nie, to już kwestia drugorzędna i nieistotna.
Z lecznicy, przy której siedzieli, nagle wyłonił się szary kocur w opatrunkach. Ten zapach i zielone oczy… Śpie- nie, Grzmiąca Łapa? Już miała się niezręcznie witać, gdy poczuła pacnięcie z jego strony. Yy? A temu coś na głowę? A co ty robisz? Powstrzymała się od parsknięcia. Czy on wątpił w to, czy Zaćmienie jest… prawdziwa?
Siedzę — poinformowała, w środku trochę rozbawiona. Odezwał się Koźlorogi. Grzmiące Gardło? O, został wojownikiem. No… tak. Ciągle zapominała, że czas nie zatrzymał się, gdy zniknęła. Ale… zmrużyła oko, słysząc jego słowa. Poczuła się jak jakiś kolekcjonerski okaz. — A co cię obchodzi, kto mnie jak dotyka? — buchnęła z pretensją do pointa. A może ona POZWALAŁA Grzmiącemu Gardłu ją tak dotykać? Tak serio to też wolałaby nie być tykana, ale mogła mu to powiedzieć sama.

_________________

what are we waiting for?
i'm getting tired of trying so hard to be adored
★・・・・・・ close the door,
wish i'd reached out to my mother more
wish that i hadn't kept the score,
I WISH I

paralysed and spinning backwards
lullabies don't comfort me
Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 00:02
Szczurza Łapa
Szczurza Łapa
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : haha nie
Wygląd : Kocur to smukły, niski kot o długim futrze. Jest on białym kotem w czarne łaty. Czerń zajmuje jego prawe ucho, dolną część lewego i kark. Zarówno czerń obejmuje dużą większość jego ogona, a biel jest widoczna jedynie przy zadzie. Na lewej stronie ciała posiada małą, czarną plamę umieszczoną niedaleko biodra. Druga plama jest na prawej stronie kocurka. Rozchodzi się ona od biodra i idzie w stronę brzucha kota. Jego futro jest o dziwo nieprzyjemne w dotyku, ponieważ jest zawsze po kołtunione i zmierzwione, mimo tego, że po porządnym wyczesaniu go byłoby puszyste i przyjemne w dotyku. Kociak na tę chwile posiada niewybarwione, niebiesko szare oczka. W przyszłości, lewe oko wybarwi się do jasnego, żółtego koloru, lewe zaś zostanie w niebieskim kolorze. Szczur posiada jasną skórę i pazury.
Multikonta : Zjeżona Łapa [KGromu]
Liczba postów : 24
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1738-szczurek#42999
Kocur wylegiwał się w legowisku. Co prawda, nie miał dużo do roboty, jednak chciał nacieszyć się na nowo towarzystwem klanowych towarzyszy i nie tylko.. nie udało mu się złapać jego brata, Szpaka, który, z tego co się już zdołał zorientować, nazywał się Grzmiące Gardło. Z westchnieniem podniósł się i zwrócił w stronę przywódcy, jego mentora i .. ZAĆMIONE SŁOŃCE! Nie mógł uwierzyć, że to właśnie ją zobaczył, bo w końcu, ostatni raz widział ją.. um.. długo temu. Bez zawahania zerwał się z miejsca wypoczynku. Poczuł jak jego mięśnie się napięły, a sam z impetem wparował na Słoneczko. . Zachwiał równowagę kocicy, gdy tak wskoczył, wtulając się w złotawe futro dawnej mentorki.
-Zaćmienie gdzieś ty była, jak cie nie było!?- Zapytał rozemocjonowany, gdy jeszcze nie ogarnął, że właśnie bez pohamowania wskoczył na starszą kotkę.. Sorki mentorze. ALE Kocur był bardzo, bardzo i to BARDZO szczęśliwy, ze mógł zobaczyć złotą całą i zdrową, siedzącą przy lecznicy.

_________________


Could you stop for a sec asking your Dumb questions? Thank you.
Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 00:09
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 574
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
– Nie, skądże. Wręcz bije od Ciebie spokój i opanowanie. – powiedział ironicznie przy tym żartując. Doskonale wiedział, że się stresowała. Sam point się trochę stresował. Mogło się wiele rzeczy wydarzyć a on czuł się jakby był w paszczy lwa.
I faktycznie właśnie teraz się wydarzyła pewna rzecz. Dziwna rzecz. Grzmiący niebezpiecznie się zbliżył do złocistej i ją dotykał. Pewnej części Kozła się to nie podobało. Zwyczajnie go denerwowało to, że ktoś tak ją maca. Jakby była no… rzeczą.
Zamrugał kilkukrotnie gdy Zaćmienie zadała mu pytanie. Zgłupiał. Szczerze to nie wiedział co jej odpowiedzieć. – Um… – wydał z siebie tylko tyle gdy nagle na jego terminatorkę rzucił się… jego terminator. -… – spojrzał się na Szczurzą Łapę, który wtulał się w futro kocicy. – Szczurza Łapo… – westchnął ociężale ale nie powiedział nic więcej. Kozioł obrócił pysk od nich i siedział. Wydawał się być trochę obrażony? Owinął swój ogon wokół siebie i zwyczajnie się poddał. A niech robią co chcą.

_________________
Ceremonia XVI GwW6Zz1
Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 00:22
Rozgwieżdzony Płomień
Rozgwieżdzony Płomień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 (kwiecień)
Matka : Sobota
Ojciec : Barwne Niebo
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Przeciętnego rozmiaru kotka o długim, w pełni białym futrze i jasnoniebieskich oczach. Ma trzy blizny: mniejsze, na nosie i czole, oraz o wiele większą, przechodzącą przez większość jej prawej strony tułowia.
Multikonta : Szakal (PNK), Baranek, Zaćmione Słońce (S)
Autor avatara : jessica tekert
Liczba postów : 185
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1701-plomien
Gdy usłyszała głos przywódcy, myślała, że coś jej się pomyliło, no bo według jej najlepszej wiedzy ceremonia najstarszych kociąt wypadała nieco później, niż dziś… ale kto ją wie? Gwiazdka była OSTATNIM kotem w Klanie Gromu, którego można było uznać za dobrego w kontrolowaniu upływu czasu. Co więcej - musiała się tam stawić, tak naprawdę musiała, bo była przecież gotowa do zostania wojowniczką!
Podeszła na środek… i pierwszym, co poczuła, był samotniczy smród. Pochodził on z lecznicy, jej okolic, a tam… o cholera. Złota i jednooka. Zaćmione Słońce… o której było na ostatnim zebraniu… jednak ją przyjął? O, i Szczurza Łapa chyba był z tego faktu bardzo szczęśliwy, bo była świadkiem jego potężnego susa w stronę dawnej zastępczyni. Zamrugała. Okej. Może to nie jest ceremonia kociąt… co nie zmienia faktu, że na ostatnim zebraniu związanym z ta kocicą została mianowana Niezapominajka, więc Gwiazdka zapewne też będzie. A najwyżej, yy, chciałaby tak myśleć i tak nakazywała logika… ale nie, żeby była bardzo obrażona, jakby było inaczej, bo ona to w sumie totalnie tego dziś nie przewidziała i nie planowała, no ale… no ale usiadła sobie pod tą gałęzią, co nie. Chyba jako jedyna póki co nie skakała nad powracającą kocicą, ale chyba też była w jakimś sensie z tego zadowolona. W końcu Gwiazdka też wróciła. Poza tym… była ciekawa, czy zostanie poruszony temat JEGO. Ognistej Łapy.
Gwiazdka nie była brutalnym kotem, ale uważała, że akurat ten powinien być pociągnięty do odpowiedzialności… wygnany, tak oficjalnie.

_________________



   we never listen for
the songs around us

until the sound is still

we never see what our life is worth
and perhaps, we never will
     if everything plays a grander part
in a fate we'll never meet
  is my destiny to fade away,
have a goal i'll never reach?



    


Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 00:37
Jabłkowa Gałąź
Jabłkowa Gałąź
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20 [luty]
Matka : Maska ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża
Ojciec : Szakłak
Mistrz : Konwaliowy Sen
Wygląd : Przeciętnego wzrostu, chudy, wygląda na zabiedzonego i permanentnie zmęczonego. Ma długie, kręcone, kremowe futerko z białymi znaczeniami na mordce, szyi, podwoziu i łapach. Zielonkawe oczy, lekko garbaty nos i powykrzywiane we wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Niknąca Łapa, Chaber
Autor avatara : Niklas Hörberg (flickr)
Liczba postów : 180
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1836-jabluszko#47650
Jego rany goiły się bez większych problemów, więc coraz częściej można go było zobaczyć przed lecznicą, jak siedział bądź leżał w słonecznej plamie. Nudził się jak pies i naprawdę miał nadzieję na to, że niebawem będzie mógł powrócić do normalnej aktywności. Tym razem w momencie, w którym Rozżarzona Gwiazda zwołał ceremonię, również był poza lecznicą - i całe szczęście, bo w jej wejściu bardzo szybko zrobił się ścisk, gdy wszyscy obsiedli dookoła Zaćmione Słońce i... zachowywali się co najmniej dziwnie. Uniósł brew i po prostu usiadł kawałek dalej od Korzennej Nory, sam, nie mając zamiaru brać udziału w tym, cokolwiek się tam działo.

_________________
I knew already
my life was gon be heavy
but
nothing could prepare me for this

I lived for validation
I met your expectations

pushed down on my temptation
that's not what I want


Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 03:40
Rosa
Rosa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 4 .v
Matka : Żołędziowy Grzbiet
Ojciec : Ślimaczy Ślad
Wygląd : Długowłosa, point, niebiesko - kremowy szylkret z bielą pokrywająca ok. 50% ciała o niebieskich oczach. Drobna.
Multikonta : Kreska [KR] | Mrówcza Łapa [GK]
Liczba postów : 45
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2141-rosa#59736
Rosa turlała i układała swoje kamyczki, które zachomikowała w kociarni, ponieważ Ślimaczy Ślad powiedział jej, że tam, gdzie były, mogły trochę przeszkadzać. Było jej trochę szkoda, bo w końcu ułożyła je tak, jak się jej podobało, ale jak tata tak zasugerował, to tak zrobi. W połowie jej zadania usłyszała wołanie Rozżarzonej Gwiazdy. Młodziutka zastygła w miejscu, wahając się nad tym, czy powinna się tam zjawić, czy też nie, ale no... W końcu płomienisty kocur zwoływał wszystkich! Tak więc pstrokata kulka wystrzeliła z kociarni i klapnęła zadkiem kilka kroków od wejścia do kociarni, nieco z boku, aby nie przeszkadzać i tak, aby móc zobaczyć kto się zjawi na zawołanie. Koniecznie musiała się każdemu przyglądnąć, chociaż na kilka odbić serca.

_________________



· • ✻ • ·

on the wave nowxxxxxxxx

xxxxxxxxxxnever weighed down

This is how I do it every day
· • ✻ • ·

Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 12:05
Mrok
Mrok
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 3
Matka : ŻOŁĘDZIOWY GRZBIET
Ojciec : ŚLIMACZY ŚLAD
Wygląd : Średniej wysokości, może odrobinę wyższy od przeciętnego kota, o długim, dymnym, czarnym futrze. By nieco urozmaicić jego kolory, natura postanowiła chlapnąć o niego wiadrem białej farby; ta rozmieściła się na jego pysku i ciągnie się od nosa, poprzez pyszczek, dociera do brody a z niej spływa nieco niżej, zagnieżdżając się na jego piersi i momentami przebija się na brzuchu. Ponadto, biel występuje na palcach wszystkich jego czterech łapek. Jego oczka, co prawda nadal szaro-niebieskie, w przyszłości zmienią kolor na ciemno pomarańczowy.

Multikonta : Niebo [PNK], Pył [KG]
Liczba postów : 27
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2158-mrok#60277
Ceremonie I inne zgromadzenia były mu obce. Rodzice zdążyli już go zapoznać z ich generalną ideą, co podczas nich może się dziać i jak należy się zachowywać. Nie wiedział jednak jak w praktyce takie coś wygląda. Być może dlatego teraz, gdy zwołano cały Klan, drobna fala ekscytacji i ciekawości przepłynęła przez jego ciało.
Po wtoczeniu się w tłum, szybko zauważył futerko siostry, przy którym ostatecznie usiadł. Przy rodzinie najbardziej komfortowo.
- Rosa! - powitał ją z delikatnym uśmiechem. - Działo się już coś?

_________________
Ceremonia XVI TLPqVCF
Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 18:15
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 129
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Nie miała szczęścia do ceremonii, więc pojawiła się na niej w markotnym nastroju, mierząc wszystko z dystansem. Po dokładnym rozejrzeniu się i stwierdzeniu, że kuzyna nie było, Wysoki się nie pojawił, a Ignis wybył, gdyż ciągle o tym zapominała, chociaż gdzieś w tyle głowy ten fakt ciągle jej przyświecał, uznała, że usiądzie obok Jabłka. Wszystko posypało się za szybko i nie mogła oprzeć się wrażeniu, że to wszystko z winy lidera, Zaćmienia, która jakimś cudem znajdowała się w obozie i całej reszty problematycznych istnień. Mmm tak, ale pewnie główni winowajcy są teraz z siebie zadowoleni. Brawo dla was, osiągnęliście co chcieliście, przy okazji okazało się, że Ognista Łapa ma mrówki zamiast mózgu. Jasne, była zła. Nawet, jeśli nie rozmawiała z kimś dużo, to potrafiła się przywiązać. A teraz, z coraz większą irytacją stwierdzała, że wyjście na dłuższy spacer poza tereny klanu, na czas wieczny, byłoby nawet dobrym pomysłem.
- Hej - rzuciła w końcu, siadając. Kto wie, może on też pewnego dnia uzna, że sobie wyjdzie z obozu bez informowania innych. Po tym markotnym podsumowaniu, do jej uczuć wróciła szarość. Najwygodniejsza, jak do tej pory. - Ciekawe czy ta ceremonia będzie równie gwałtowna - Jeśli tak, po prostu wyjdzie. Działo się ostatnio zdecydowanie za dużo i jej możliwości absorbowania negatywnej energii z otoczenia zaczynały wołać o pomstę.
Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 18:29
Rwący Strumień
Rwący Strumień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 105 [III]
Matka : Płotkowy Potok [*]
Ojciec : Skołtuniony Ogon [*]
Mistrz : Falująca Trawa
Wygląd : Niskiego wzrostu, długowłosa kocica o trójkolorowej (czarno-biało-rudej) barwie futerka. Dość chuda, drobna. Złociste oczy.
Na czubku głowy, przy nosie, oraz na grzbiecie i ogonie przeplatają się rude i czarne plamy, gdzie na tych rudych widać niewyraźne, tygrysie pręgowanie. Cała reszta ciała biała.
Multikonta : Trzcinowy Brzeg [KRz], Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 392
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t340-rwacy-strumien#537
Zazwyczaj nie przychodziła na ceremonie; nie dlatego, że nie przepadała za nimi, czy że ich unikała specjalnie, ale dlatego, że dużo czasu zwyczajnie spędzała poza obozem i po prostu mijała się z tymi ceremoniami, a po paru wschodach słońca dowiadywała się dopiero, że jakaś była, bo coś za dużo terminatorów albo wojowników jej się robiło w którymś z legowisk. No i czasami jakaś miła duszyczka, najczęściej Roztrzaskana Tafla, relacjonowała jej, co się czasami działo. Dlatego też dziś, gdy weszła do obozu, a tam ceremonia, to aż podskoczyła wesoło, rzucając się w stronę zgromadzenia. I byłaby przysiadła w randomowym miejscu, do randomowego kota, gdyby nie widok futra, którego nie spodziewała się tu zobaczyć.
O RANY.
Normalnie można by powiedzieć, że bez pomyślunku skoczyła do przodu. I tu też byłaby to prawda, tylko że dość niepotrzebna, bo wiadomo, że cokolwiek robiła, to nigdy nie przemyślała tego dokładnie.
Dlatego podskoczyła do dwójki kotów, która najbardziej ją interesowała, trochę ignorując przy okazji Grzmiące Gardło, który chyba próbował dojść do tego, czy Zaćmienie jest prawdziwym kotem, czy jakimś stylizowanym mchem (ale z drugiej strony, to czego się nie robi z tęsknoty, no nie), oraz Szczura, który zwracał się bezpośrednio do byłej zastępczyni, zderzyła barkiem z tym Koźlorogiego, a następnie wesoło wypaliła:
- DZIEŃ DOBRY GOŁĄBECZKI! Rany, Zaćmienie, nie spodziewałam się tu ciebie zobaczyć, kopę księżyców! Co tam u was? - zagadnęła, ostatnie pytanie kierując do Koźlorogiego, przy okazji uważnie wpatrując się w lico kocura, uśmiechając do niego złośliwie.

_________________
Ceremonia XVI NFFhmpp
Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 18:41
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 296
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Nie tykać... Nie tykać? Ah, tak! No tak... Spojrzał na Koźlorogiego, a potem mimo wszystko jego wzrok powędrował z powrotem na Zaćmienie. Czyli... żyła. Nie była duchem, ani tym bardziej jakąś fatamorganą. Kocur ją widział i nie tylko on, bo zaraz ktoś się na kocicę rzucił, ktoś kto wyglądał niczym jego zaginiony brat, ale uznał, że chyba to niemożliwe, aby było prawdziwe. A potem... Potem kolejni zaczęli podchodzić, zerkając na dawną zastępczynie z zaciekawieniem.
Jasne... — odpowiedział im po dłuższej chwili, gdy zbierał szczękę z ziemi, a następnie nieco się odsunął, bo zrobiło mu się dziwnie pod spojrzeniem Koźlorogiego.
Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 18:59
Wilcza Łapa
Wilcza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 13 [IV]
Matka : Tęczowa Chmura... [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne a futro w przeciwieństwie do czasów gdy był kocięciem jest bardziej zadbane.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Multikonta : Wysoka Łapa, Ukwiecona Łapa [KG] Trzeszcząca Łapa[KRz]
Liczba postów : 197
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1939-topic
Na wołanie ojca powoli wyczłapałem z legowiska terminatorów, bo co miałem robić? Nie chciało mi się nic... ale tym razem moje futro było jako tako ułożone. Małe kroczki czy coś.
Rozejrzałem się po zgromadzonych kotach i moją uwagę przykuło wielkie zebranie wokół Zaćmionego Słońca. Zamrugałem kilka razy teoche niedowierzając że ona faktycznie tam siedzi. Cofnąłem się kilka kroków do tyłu by usiąść nieco głębiej w wejściu Drzewnej Mordki... jeszcze by mnie zauważyła, a nie chciało mi się w sumie gadać, chyba nie teraz.
Jeśli do końca ceremonii nikt do mnie nie podszedł, schowałem się znów w legowisku.

/zt

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki





Ostatnio zmieniony przez Wilcza Łapa dnia Sro 01 Maj 2024, 14:26, w całości zmieniany 1 raz
Re: Ceremonia XVI
Pon 29 Kwi 2024, 19:12
Ukwiecona Łapa
Ukwiecona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [IV]
Matka : Sobota [NPC]
Ojciec : Barwne Niebo [*]
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Nieco niższa niż przeciętny gromiak, ma masywne łapy i długie czarno dymno - białe futro. Jej brzuch, przednie łapy i kryza są białe, za to reszta ciała jest czarna z przejaśnieniami w okolicach szyi i spodu ogona. Jej prawa tylnia łapa jest pokryta białym futrem do wysokosci uda, za to lewa tylko nieco ponad stopę. Ma charakterystyczne zawinięte do tyłu uszy i czarny nos wraz z opuszkami. Ma duże zielone okrągłe oczy a biel na jej głowie pokrywa policzki i sięga do czoła Zazwyczaj porusza się niepewnym ale zgrabnym krokiem dokładnie ilustrując wzrokiem wszystko wokół. Jej futro jest zawsze schludne i zadbane.
Multikonta : Wysoka Łapa, Wilcza Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 145
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1961-lapcia
Nie wychodziłam z obozy sama bo byłam terminatorką, a przez to że Grzmiące Gardło leżał w lecznicy jedyne co mi pozostało to pomaganie kotom w obozie. Ale ile może być rzeczy do robienia? Na szczęście moja siostra miała co robić, z tego co mi mówiła wynikało że powiną zostać lada dzień mianowana! Byłam z niej taka dumna! Dlatego nie mogłam odpuścić sobie gdy przywódca zwołał zebranie. Prędko przemknęłam przez obóz chcąc znaleźć się obok Płomień. Zignorowałam fakt że aż dwójka zaginionych kotów została przyjęta spowrotem do klanu. To jak wszyscy obskakiwali złotą było dziwne.
Usiadłam przy białej kotce posyłając jej ciepły uśmiech. - Czyli to dziś? - spytałam spokojnie przyglądając się jej.
Re: Ceremonia XVI
Wto 30 Kwi 2024, 06:58
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 [V]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 541
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Po chwili na miejscu zebrania zjawiła się również Pszczoła, której ostatnio coraz trudniej było się poruszać. Jakiś czas temu przeniosła się już do kociarni, czuć było od niej mlekiem, a wyglądała tak, jakby zeżarła jakiegoś orła. Dziwnie czuła się z tym nowym obliczem. Niby niewygodnie, a jednocześnie dziwnie komfortowo. Jednak jeszcze bardziej nietypowym był powrót jej siostry, o którym mogła się zorientować bez ogłoszenia przywódcy. Przecież widziała ją właśnie teraz, tutaj pod liściastym konarem, otoczoną tłumem zebranych. Na ten widok przekręciła jedynie oczami. Nigdy nie widziała tak dużej fascynacji powracającym kotem. "O GWIEZDNI, PATRZ, KOTEK!" takie odniosła od nich wrażenie. Niby rozumiała, że to była dawna zastępczyni, ale czy była z tego aż tak wielka sensacja? Jak mało potrzeba kotom do wywarcia wrażenia.
Sama Pszczeli Pył nie zamierzała się pchać do i tak zatłoczononej gromady wokół nieszczęsnej Zaćmionego Słońca. Ułożyła się sobie ostrożnie gdzieś z boku, starając się nie kłaść nacisku na swój nabrzmiały brzuch, i obserwowała, jak tłum fascynował się złocistą kocicą.

_________________
Ceremonia XVI Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Ceremonia XVI
Wto 30 Kwi 2024, 13:12
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1512
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Jego rany niemalże się zagoiły - był rad że stało się to zanim Pszczeli Pył urodziła jego kocięta. Kotka zdawała się być blisko rozwiązania. Jego życie układałoby się odpowiednio gdyby nie jedna kwestia: Rozżarzona Gwiazda i jego narastająca naiwność. Zielonookiemu coraz trudniej było ją zdzierżyć.
Uważając by nie uszkodzić żadnego z opatrunków ostrożnie i niespiesznie podszedł do Pszczelego Pyłu. Niemalże niezauważalnie trącił ją nosem w polik by następnie usiąść obok niej.
- Godne pożałowania, nie uważasz? - spytał się zachowując tak cichy ton głosu, by jedynie złotofutra mogła go usłyszeć. Obecna sytuacja i pogłębiająca się nielogiczność ognistofutrego sprawiała że zaczynał odczuwać konieczność usunięcia się w cień.

_________________
Elegant maniac.
Re: Ceremonia XVI
Sponsored content

Skocz do: